forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-25, 23:56:55

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.
669747 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Psyche(emocje) a ciało.
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 16 17 18 19 20 [21] 22 23 24 25 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Psyche(emocje) a ciało.  (Przeczytany 235392 razy)
grizzly
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #400 : 2008-02-16, 12:49:18 »

...Grizzly, agresywny jesteś bardzo, nie lubię takiego tonu. To na wstępie...

Skoro to takie oczywiste dla Ciebie, to pewnie masz racje. Shocked
Co moge zrobic to zrobie i postaram sie byc mniej "agresywny" Cool Laughing

Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #401 : 2008-02-16, 13:09:06 »

...Grizzly, agresywny jesteś bardzo, nie lubię takiego tonu. To na wstępie...

Skoro to takie oczywiste dla Ciebie, to pewnie masz racje. Shocked
Co moge zrobic to zrobie i postaram sie byc mniej "agresywny" Cool Laughing



Grizzly.Znam jedną wyjscie na takie uwagi/zaczepki/prowokacje  Very Happy .Nie zaprzeczać i nie wyprowadzać nikogo z błędu.
Przytaknąć i powiedzieć :"Wiem i dobrze mi z tym"  Smile
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #402 : 2008-02-16, 13:12:03 »


Miało być :"znam jedną metodę....."
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #403 : 2008-02-16, 13:23:04 »


....Problem nie leży w dzieciach, ale w ich rodzicach. Kiedy do mnie do gabinetu wchodzi matka z dzieckiem, obserwując zachowanie mamy mogę przewidzieć zachowanie dziecka. Najczęściej problemy z dzieckiem są wtedy, kiedy rodzicew nie umieją słuchać dzieci i nie umieją do nich mówić.....

No bea561,  problem lezy dokladnie i w dzieciach i rodzicach.
Jak dojdzie do kopulacji i urodzi sie "dziecko poczete"
z materialu genetycznego tak fatalnego jak np "Beger + Lyzwinski"
No to wybacz ale psa nie nauczysz mialczec a kota szczekac. Cool

Zgadzam się z tym.Nie mozna winy zwalić tylko na rodziców.
Obserwując zachowania dzieci,chyba nie trudno jest zauwazyć,że nie są one identyczne,a kto tak sądzi jest zwykłym "półgłówkiem".
Dzieci mają różne temperamenty.Jedne są spokojne i rozmowa z nim wystarczy,zeby im coś uzmysłowić,a drugie są roztrzepane,rozhisteryzowane i niestety żadna rozmowa do nich nie trafia,bo nawet nie potrafią przez chwilę skupić uwagi.
Mało razy widziałam takie zachowania? Matka mówi do dziecka,a ono się wyrywa,szarpie,w końcu matka puszcza dziecko,a ono jak wystrzelone z procy biegnie na oslep przed siebie i nie wazne gdzie,czy na ulicę,czy pod samochód czy na kogoś innego-wazne ,że biegnie....
Ja nie byłam w takiej sytuacji,zeby mnie dziecko kopało,czy zeby podniosło na mnie rękę-nie mam pojecia co bym zrobiła  Confused
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #404 : 2008-02-16, 13:43:12 »

....A klaps jest dla mnie klapsem, którego[/font] JA[font=Verdana] nie uznaję jako środka wychowawczego, niezależnie od osoby której dłoń go zadała.....

Czy to nie jest hipokryzja, gdy ktos inteligentny udaje, ze nierozumie
znaczenia slowa "klaps". Wiadomo ze chodzi o takie dzialanie
aby zmusic dziecko do takiego zachowania, jak sobie POTRAFIMY
wyobrazic, ze takie  wlasnie , powinno byc najlepsze.
(oczywiscie po inspiracji "ksiazkami", telewizornia, sasiadka, psiapsiolka
czy swoimi wychowanymi przez UB, SB, PZPR ukochanymi rodzicami)
Shocked Shocked Confused Confused

W tym znaczeniu ktos kto manifestuje "Ja nie uznaje klapsa"
faktycznie codziennie rozdaje "klapsy  psychiczne"
ktore sa czesto o wiele bardziej dotkliwe od "fizycznych - symbolicznych"  Shocked Shocked Confused Confused


Zapisane
bea561
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #405 : 2008-02-16, 13:54:34 »

Grizzly, nie rozumiem celu Twojej dyskusji. Do czego chcesz mnie przekonać? Że  osoby, które nie stosują bądź nie uznają "klapsów cielesnych" w celu wyegzekwowania od dziecka takiego a nie innego zachowania muszą zastosować "klaps psychiczny"? Nie widzisz innej możliwej opcji wychowywania dzieci?
Mam jeszcze jedno pytanie - czy masz dzieci?
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #406 : 2008-02-16, 14:01:58 »

Matka mówi do dziecka,a ono się wyrywa,szarpie,w końcu matka puszcza dziecko,a ono jak wystrzelone z procy biegnie na oslep przed siebie i nie wazne gdzie,czy na ulicę,czy pod samochód czy na kogoś innego-wazne ,że biegnie....
Ja nie byłam w takiej sytuacji,zeby mnie dziecko kopało,czy zeby podniosło na mnie rękę-nie mam pojecia co bym zrobiła  Confused

Bea.Jakbys się zachowała w takiej sytuacji?Gdybyś miała takie dziecko?
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #407 : 2008-02-16, 14:10:16 »

...Mam jeszcze jedno pytanie - czy masz dzieci?.....

Pewnie myslisz, ze nie mam Cool Laughing
I ten domniemany fakt pewnie ma byc dla moich argumentów "Gwozdziem Zobry" Cool Laughing

A jak myslisz?  Cool Laughing
Zapisane
bea561
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #408 : 2008-02-16, 14:15:17 »

 Myślę, że to jednak wina matki, że jej dziecko tak się zachowuje. Owszem, są dzieci o różnych temperamentach, ale to rodzice , jak wcześniej wspomniał Grzzly uczą ( przynajmniej powinni) jak dziecko ma radzić sobie z agresją ( rozumiem przez to, że także z innymi emocjami).
Dzieci od najmłodszych lat "testują" rodziców, także dziadków i doskonale wiedzą, co można a czego nie. Podobnie dzieje się później w szkole. Uczniowie testują nauczycieli. U jednych na lekcji jest cicho, innym nauczycielom uczniowie "wchodzą na głowę".
Zapisane
bea561
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #409 : 2008-02-16, 14:17:36 »

Myślę, że to jednak wina matki, że jej dziecko tak się zachowuje. Owszem, są dzieci o różnych temperamentach, ale to rodzice , jak wcześniej wspomniał Grzzly uczą ( przynajmniej powinni) jak dziecko ma radzić sobie z agresją ( rozumiem przez to, że także z innymi emocjami).
Dzieci od najmłodszych lat "testują" rodziców, także dziadków i doskonale wiedzą, co można a czego nie. Podobnie dzieje się później w szkole. Uczniowie testują nauczycieli. U jednych na lekcji jest cicho, innym nauczycielom uczniowie "wchodzą na głowę".

Powyższe jest oczywiście odpowiedzią na pytanie Edyty.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #410 : 2008-02-16, 14:21:25 »


Dzieci od najmłodszych lat "testują" rodziców, także dziadków i doskonale wiedzą, co można a czego nie.


I tu lezy pies pogrzebany.Jeśli dziecko kopnie rodzica lub gdy podniesie na niego rękę ,a rodzić nie zareaguje odpowiednio,to możemy się spodziwać agresywnego rozwydrzonego dzieciaka.
A co może przekonać takiego dzieciaka ,ze nie powinien tak postępować? Czy nie uczymy się poprzez doświadczenia?
Jak dziecko dowiaduje się ,że coś jest gorace? czy nie tak,że sie w końcu oparzy?
Zapisane
bea561
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #411 : 2008-02-16, 14:31:25 »


Jeśli dziecko kopnie rodzica lub gdy podniesie na niego rękę ,a rodzić nie zareaguje odpowiednio,to możemy się spodziwać agresywnego rozwydrzonego dzieciaka.
A co może przekonać takiego dzieciaka ,ze nie powinien tak postępować? Czy nie uczymy się poprzez doświadczenia?
Jak dziecko dowiaduje się ,że coś jest gorace? czy nie tak,że sie w końcu oparzy?
To co piszesz, nie jest argumentem za "klapsowaniem". Dziecko z natury może być impulsywne bardziej lub mniej, ale "agresywne i rozwydrzone" staje się pod wpływem swoich rodziców. Takie jest moje zdanie, które jest wynikiem i obserwacji i lektury.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #412 : 2008-02-16, 14:44:15 »

Dziecko z natury może być impulsywne bardziej lub mniej, ale "agresywne i rozwydrzone" staje się pod wpływem swoich rodziców.

No moje zdanie też takie jest.
Kiedyś dziecko nieodpowiednio się zachowało,bo akurat podpatrzyło może jakieś agresywne zachowanie w bajce ,czy grze,"wypróbowało" to w domu,na swoich rodzicach,a że nie było odpowiedniej reakcji z ich strony,to dziecko odebrało to,jako "normalne",dopuszczalne zachowanie,później wypróbuje czegoś nowego,możliwe,ze bardziej agresywnego,a im dalej tym gorzej później z tego kregu wybrnąć.
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #413 : 2008-02-16, 14:58:42 »


Jeśli dziecko kopnie rodzica lub gdy podniesie na niego rękę ,a rodzić nie zareaguje odpowiednio,to możemy się spodziwać agresywnego rozwydrzonego dzieciaka.
A co może przekonać takiego dzieciaka ,ze nie powinien tak postępować? Czy nie uczymy się poprzez doświadczenia?
Jak dziecko dowiaduje się ,że coś jest gorace? czy nie tak,że sie w końcu oparzy?
To co piszesz, nie jest argumentem za "klapsowaniem". Dziecko z natury może być impulsywne bardziej lub mniej, ale "agresywne i rozwydrzone" staje się pod wpływem swoich rodziców. Takie jest moje zdanie, które jest wynikiem i obserwacji i lektury.

Ha, ha, ha  Shocked Cool Laughing Razz
"Dziecko z natury może być impulsywne bardziej lub mniej, ale "agresywne i rozwydrzone" staje się pod wpływem swoich rodziców"

Bea sama sobie zaprzeczasz, skoro "z natury może być impulsywne bardziej" czytaj prymitywne
i sklonne do uzywania agresji (z braku wrodzonego) to rodzice jezykiem "slownym"
nie maja szans na dotarcie do "patologicznej swiadomosci"

A moze maja sie modlic albo dac "na tace"???? Cool Laughing Razz


Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #414 : 2008-02-16, 15:12:04 »

"na tace"???? Cool Laughing Razz

Myślę ,że w takim "skomplikowanym" przypadku,to tylko "taca" rozwiązuje sprawę i to im więcej ,tym lepiej  Idea Exclamation  Razz
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #415 : 2008-02-16, 15:25:12 »

Człowiek uczy się naśladując. Naśladuje np mamę i tatę, jego cały świat i dowiaduje się od tychże rodziców, że gdy ono robi to co mama/tata to jest be. Skuteczna metoda ogłupiania dziecka, niszczenia mu osobowości, nabawiania go psychoz. Najczęściej na całe życie.



Wyobrażam sobie po Twoich postach,ze nie stosujesz klapsów,że jesteś ich przeciwniczką.
Zatem pytam z czystej ciekawości, jakie metody wychowawcze stosujesz u Swoich dzieci?-może się czegoś jeszcze nauczę....
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #416 : 2008-02-16, 15:34:45 »

Człowiek uczy się naśladując. Naśladuje np mamę i tatę, jego cały świat i dowiaduje się od tychże rodziców, że gdy ono robi to co mama/tata to jest be. Skuteczna metoda ogłupiania dziecka, niszczenia mu osobowości, nabawiania go psychoz. Najczęściej na całe życie.



Wyobrażam sobie po Twoich postach,ze nie stosujesz klapsów,że jesteś ich przeciwniczką.
Zatem pytam z czystej ciekawości, jakie metody wychowawcze stosujesz u Swoich dzieci?-może się czegoś jeszcze nauczę....

Ach Ty Edyto!!! Ty to potrafisz dopiec do zywego. Shocked Shocked Laughing Laughing Razz Razz Razz

Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #417 : 2008-02-16, 15:35:32 »

[quote author=grizzly link=topic=749.msg38297#msg38297 date=120317032




Bea sama sobie zaprzeczasz, skoro "z natury może być impulsywne bardziej" czytaj prymitywne
i sklonne do uzywania agresji (z braku wrodzonego) to rodzice jezykiem "slownym"
nie maja szans na dotarcie do "patologicznej swiadomosci"

A moze maja sie modlic albo dac "na tace"???? Cool Laughing Razz



Cytuj



Najtrudniej to rodzicom jest dotrzeć do swojej patologicznej świadomości. Im wystarcza pycha...
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #418 : 2008-02-16, 15:40:26 »

Człowiek uczy się naśladując. Naśladuje np mamę i tatę, jego cały świat i dowiaduje się od tychże rodziców, że gdy ono robi to co mama/tata to jest be. Skuteczna metoda ogłupiania dziecka, niszczenia mu osobowości, nabawiania go psychoz. Najczęściej na całe życie.



Wyobrażam sobie po Twoich postach,ze nie stosujesz klapsów,że jesteś ich przeciwniczką.
Zatem pytam z czystej ciekawości, jakie metody wychowawcze stosujesz u Swoich dzieci?-może się czegoś jeszcze nauczę....

Ach Ty Edyto!!! Ty to potrafisz dopiec do zywego. Shocked Shocked Laughing Laughing Razz Razz Razz



Jak "dopiec"? Pytam z ciekawości jakie Teresa stosuje metody wychowawcze względem swoich dzieci.Czy to jakieś nienormalne?
Przecież bea też Ciebie zapytała,czy masz dzieci,nie? A skoro Teresa mówi tak wiele o wychowaniu dzieci,no to z góry założyłam,że wie o czym mówi ...stąd moje pytanie....
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Psyche(emocje) a ciało.
« Odpowiedz #419 : 2008-02-16, 15:46:02 »

Człowiek uczy się naśladując. Naśladuje np mamę i tatę, jego cały świat i dowiaduje się od tychże rodziców, że gdy ono robi to co mama/tata to jest be. Skuteczna metoda ogłupiania dziecka, niszczenia mu osobowości, nabawiania go psychoz. Najczęściej na całe życie.



Wyobrażam sobie po Twoich postach,ze nie stosujesz klapsów,że jesteś ich przeciwniczką.
Zatem pytam z czystej ciekawości, jakie metody wychowawcze stosujesz u Swoich dzieci?-może się czegoś jeszcze nauczę....

Ach Ty Edyto!!! Ty to potrafisz dopiec do zywego. Shocked Shocked Laughing Laughing Razz Razz Razz



Jak "dopiec"? Pytam z ciekawości jakie Teresa stosuje metody wychowawcze względem swoich dzieci.Czy to jakieś nienormalne?
Przecież bea też Ciebie zapytała,czy masz dzieci,nie? A skoro Teresa mówi tak wiele o wychowaniu dzieci,no to z góry założyłam,że wie o czym mówi ...stąd moje pytanie....

No tak ale my oboje wiemy doskonale "o czyms" Cool Laughing

Teresa oczywiscie wie to samo Cool Laughing

Zapisane
Strony: 1 ... 16 17 18 19 20 [21] 22 23 24 25 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 18 zapytaniami.