Mirek
Go
|
Pływanie stawy strasznie niszczy do tego! Dlatego lepiej na kanapie, bo zdrowiej... To prawda z tym niszczeniem stawów przez pływanie: znajomy ma staw z dużą ilością pływania (i ryby, i żaby, i kaczki, i pies nawet) - - to tak zniszczony, że raz w roku czyścić to minimum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
a jak już "poniszczysz te stawy", to potem jakimś ciepełkiem egzogennym je "regenerujesz" (np. gorąca kąpiel, albo sauna)?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26746
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26746
|
Najgorsze jest to, że całkowity brak witaminy b12 w pożywieniu może objawić się dopiero po wielu latach w postaci niedokrwistości złośliwej, ponieważ katalizuje ona dwie reakcje - metylację homocysteiny do metioniny oraz przemiany izoleucyny i waliny. Dlatego jedząc ziarna można funkcjonować przez wiele lat bez żadnych objawów niedoboru b12 nie jedząc produktów odzwierzęcych. Na samych "liściach" szybciej niedobór wychodzi. Ale znając życie to zaraz zrobią "hormon" jak z wit d, aby tylko "pigułki liposomalne" kupowali w sklepiku suplemenciarskim.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Wiedzą gdzue ugryźć klienta, dlatego cukrzyca matka chorób cywilizacyjnych dalej nieuleczalna ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Bo choroba ma być "leczelna" najlepiej całe zawodowe życie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Podwykonawca farmy inna alternatywa zdrowia, bo nietykalny ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26746
|
A najśmieszniejsze jest to, że większość witamin B występuje w stosownych ilościach w pożywieniu lub jest wytwarzana (i dostpępna dla organizmu) przez florę bakteryjną jelit -ale to jest wielka "tajemnica wiary" w suplementację.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Bo choroba ma być "leczelna" najlepiej całe zawodowe życie. [/quote I genetycznie zarazerwowana dla przyszłego pokolenia...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26746
|
U normalnie żywiących się osób zapas witaminy b12 wynosi średnio 12mg przy zapotrzebowaniu około 2mcg/D przy czym wchłanialność z pożywienia w jelitach wynosi maksymalnie 3,5mcg. Sam nabiał spożywany regularnie (jaja, sery i reszta mlecznych) zaspokaja całkowicie zapotrzebowanie u laktowege na tę witaminę. Na dietach tradycyjnych problem niedoboru b12 nie występuje, a podanie wątroby szybko eliminuje wszelkie objawy niedoboru tej witaminy. Oczywiście można "se kupić suplementa" przepłacając po tysiąckroć, ale za to jak dobrze na samopoczucie suplemenciarza (i kupującego i sprzedającego) to wpływa!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Ale na podatnosc medialna rady nie ma...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|