forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-27, 05:18:05

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.
669769 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Jezus w Chinach
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Jezus w Chinach  (Przeczytany 74681 razy)
lutonn
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #60 : 2006-12-29, 17:25:00 »

Jak to Lutonn ? Nie wiesz ?
  Bruford wszak co weekend chodzi do nas na obiad. Podajemy wiadomo co, tylko wcześniej łeb im ukręcamy mamrocząc zaklęcia.

Tomek
  Tomek wybacz ale nie moge sie powstrzymac  ze  Laughing Mr. Green , ale jak tak juz sie spotykacie z Brufordem to raczej nie wspominaj MU przynajmniej przy obiedzie o DO ze ci pomogla no wiesz w czym , powiedz raczej ze stosujesz tak na niby a tak naprawde to ci pomogl CLERASIL olbo co innego no bo szkoda tej przyjazni . Confused Shocked Embarassed Rolling Eyes Idea Arrow Mr. Green no to tak na marginesie  przednoworocznym  pomyslnosci w nowym  Laughing Smile
Zapisane
lutonn
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #61 : 2006-12-29, 17:34:21 »

Jak to Lutonn ? Nie wiesz ?
  Bruford wszak co weekend chodzi do nas na obiad. Podajemy wiadomo co, tylko wcześniej łeb im ukręcamy mamrocząc zaklęcia.

Tomek
  No Bruford tym razem przaesadziles Tomkowi to sie nie dziwie  ale TY wzioles sie za padalce i scypowki!!!??? , no moze jeszcze ropuchy , wy chyba myslicie nad nowa dieta , no to zycze powodzenia Laughing Shocked Rolling Eyes Idea Arrow Mr. Green Mr. Green Mr. Green
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #62 : 2006-12-29, 17:38:21 »

Nie zgadzam się, że milczenie i ciągłe ustępowanie "głupszemu" jest oznaką czyjejś wielkiej "mądrości". Uważam też, że to właśnie poprzez milcząca zgodę, ciche przyzwolenie większości, są popełniane największe zbrodnie. Tomek wprawdzie już o tym napisał, a więc dodam tylko krótki, piękny cytat, który w pełni odzwierciedla moje własne rozumowanie:

"Mądry ustępuje głupiemu. Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata." (Marie von Ebner-Eschenbach)

Marishka
Zapisane
ali
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #63 : 2006-12-29, 18:03:17 »



"Mądry ustępuje głupiemu. Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata."


kimże są więc  ci których nazywasz oszołomstwem??????????
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #64 : 2006-12-29, 18:19:16 »

Od razu z grubej rury - ustępować głupocie - też coś! Mądry głupiemu wtóruje Very Happy - Tak powinno być Very Happy
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #65 : 2006-12-29, 18:22:23 »

A kto mówi o ustępowaniu?. Głupiec zawsze pójdzie tam, gdzie go poprowadzą i jeszcze będzie mu się wydawało, że sam o tym decydował, dlatego Mądry nie ustępuje głupiemu, bo nie ma z nim zwyczaju obcowania.
"Mądrzy" prowadzący głupców do ich celu, w istocie tracą rozum, gdyż znajdują przyjemność nie w Mądrości, a w "przewodzeniu". Ci czasem muszą ustąpić głupiemu, dla jego "ułagodzenia"...
Gdy głupca wiedzie głupiec, zawsze kończy się to "rozlewem krwi
Ale dość już dla mnie na dziś filozofii - to taka śmieszna "nauka".
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #66 : 2006-12-29, 18:25:51 »

Mądry ... wtóruje
  Shocked

...bez ujmy dla siebie... Cool
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #67 : 2006-12-29, 18:26:05 »

 Ali, odpowiem Ci - czemu nie ?

                       Oszołomami nazywam ludzi, którzy prezentują postawę kompletnego emocjonalnego zaangażowana w coś, czego nigdy nie widzieli ani na co nie maja żadnych dowodów prócz wiary. Świadomie umieszczam w tym kontekście ludzi religijnych. Jednak dostrzegam tu pewien istotny i optymistyczny podział. Są ludzie oszołomieni religią, którzy jednak starają się nie zarażać tym wszystkiego, co inne. Przeważająca jednak większość oszołomiastych , to ludzie tolerujący tylko i wyłacznie wyznawców tych samych dogmatów. Reszta jest dla nich albo nieuświadomiona, albo spragniona boga, lecz o tym nie wiedząca.  Groźny oszołom to ktoś, kto mówi , pisze, że niewiernych spotka jakaś kara, że niewierni to głupcy. Że to są ludzie ograniczeni, że brak religijności implikuje u nich nihilizm.
                Groźne są prorocze, apokaliptyczne sugestie. Człowiek ciągle cytujący Biblię (przy kazdej okazji) wzbudza mój niepokój.
  Dlaczego ? Bo cytowanie ksiąg tak bardzo nienawistnych wobec życia, pełnych jadu, chęci odwetu i pragnienia zgładzenia wszystkiego i wszystkich, co to nie sa bogobojni -  w obliczu zdolności człowieka do emocjonalnego rozwoju - jest objawem swego rodzaju odwrócenia się od tu i teraz. U ludzi religijnych występuje bardzo często brak poszanowania dla Przyrody (np. ruchy ewangelickie jak i starotestamentowe chrześcijaństwo). Ciągle zastanawiam się, jak to możliwe, żeby ludzie czytający i WIERZĄCY w tak krwawą , sadystyczną  metafizykę uważali się za drogowskaz dla innych.
 
Tomek

Zapisane
ali
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #68 : 2006-12-29, 18:55:26 »

Ali, odpowiem Ci - czemu nie ?
 
                        Oszołomami nazywam ludzi, którzy prezentują postawę kompletnego emocjonalnego zaangażowana w coś, czego nigdy nie widzieli ani na co nie maja żadnych dowodów prócz wiary. Świadomie umieszczam w tym kontekście ludzi religijnych.
                 Groźne są prorocze, apokaliptyczne sugestie. Człowiek ciągle cytujący Biblię (przy kazdej okazji) wzbudza mój niepokój.
   Dlaczego ? Bo cytowanie ksiąg tak bardzo nienawistnych wobec życia, pełnych jadu, chęci odwetu i pragnienia zgładzenia wszystkiego i wszystkich, co to nie sa bogobojni

Ciągle zastanawiam się, jak to możliwe, żeby ludzie czytający i WIERZĄCY w tak krwawą , sadystyczną  metafizykę uważali się za drogowskaz dla innych.
   


1. bez zaangażowania emocjonalnego  celu  sie nie osiągnie
2. Biblia jest zbiorem mistyki, madrości, historii i wiedzy - kazdy z tego może wybrac co mu się  widzi i różnie interpretować
    a odrzucić  reszte
3. aż strach sie bac -  wyłączając z tego  sekciarzy
Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #69 : 2006-12-29, 20:05:52 »

Witam
   Tomku  -nie sądze ,zeby przeze mnie była wywołana aż taka burza jak ja oceniasz
     smieszne jest ,ze  ,ze podejrzewaja nas o kolaboracje.
   Ja jestem od was duuuuuużo starsza  -lubie was czytać ,
     podziwiam wiedze ,pamięć do cytatów
       widać ,że umysły młode chłonne i myśle ,ze piszecie fajniście.
      moze to ja jestem nienormalna :?ale juz tak mam
    serdecznie pozdrawiam
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #70 : 2006-12-29, 20:33:00 »

 Hejże Rudko, to nie tak. Żadna burza przez Ciebie. Po prostu uznano, że podszywam się pod Ciebie lub , że jesteś naszą znajomą. Rozumiesz już ? Cholerna dziecinada i to spreparowana przez dojrzałą kobietę.
   Był przypadek na innym forum, gdzie jakaś koszmarnie uprzedzona osoba uznała , że ja w ogóle nie istnieję, że Marishka mnie sobie wymyśłiła. Uznałem to za projekcję ewentualnych własnych systemów zachowan i tyle. Co zrobić ? NIc, przecie nie wytłumaczysz komuś, kto jest "nastawiony" detektywistycznie Smile

Tomek 
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #71 : 2006-12-29, 20:37:25 »

   Był przypadek na innym forum

Tak, to było dobre! A jeszcze na innym forum, gdzie pisaliśmy z Tomkiem jeszcze pod osobnymi nikami, raz też wymyślili, że to Tomek pisze pod moim nikiem Smile
To pewnie "skutki uboczne" naszego podobieństwa myśli/światopoglądów/wartości/zainteresowań/marzeń Smile

Marishka
Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #72 : 2006-12-30, 01:34:08 »

Tylko pozazdrościć tak dobranej pary.
  to sie niezwykle rzadko zdarza -  Gratuluje i troche zazdroszcze -bo mnie tak sie nie udało
    Czytając was wydaje mi sie ,ze juz wiem dlaczego Smile
        faktycznie idoktrynacja ,konwenanse, pozbawiły  ludzi krytycznego myslenia -
       zamykając w kołtuńskich stereotypach.
    Chyba wiele sie w tym względzie nie zmieni  dopóki religi nie wyprowadzi sie ze szkół
      No a to ,ze ktoś nas o coś podejrzewa  Laughing Laughing Laughing
   po chrześcijańsku wybaczam Very Happy
     
Zapisane
lutonn
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #73 : 2006-12-30, 14:25:18 »

A tak naprawde to o co chodzi??!! hehehe  chce mi sie  Laughing Very Happy Mr. Green heh!
Zapisane
lutonn
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #74 : 2006-12-30, 14:40:34 »

Problem polega na tym (ale powtarzam to jest wasz problem)ze wiare w Boga utozsamiacie z religiami tego swiata czyli tak naprawde to niewierzycie w czlowieka ale to wasz problem i wy musicie sobie z tym poradzic, a religie w szkolach dotycza wszystkich czy wierza czy tez nie posrednio lub bezposrednio , niezaleznie . Powtarzanie w kolko jedno i to samo ze nie wierze w boga , bazujac wylocznie i li tylko na obrazie "jego podobienstwa w postaci religii tego swiata"daje obraz waszej plytkiej wyobrazni w" rozumieniu"dziela jakim jest wszechswiat , niepojety niewyobrazalny , w ktorym tak naprawde wszystko jest mozliwe Shocked Laughing Laughing Embarassed Evil or Very Mad Rolling Eyes Question Question Question Question Question Question Question
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #75 : 2006-12-30, 14:51:15 »

 Dowód lutonn ! Daj mi choć jeden racjonalny dowód na istnienie Boga. Powtarzam - racjonalny. Irracjonalne wykraczają poza zasięg rzeczywistości, więc mnie nie interesują. Ponadto, czy istnieje coś takiego jak dowód irracjonalny ?
   
    Wnioskując z tytułu wątku, Bóg mieszka obecnie w Chinach Smile 

ps: Jeden z żołnierzy stacjonujących w Iraku (Polak będący w amerykańskim marines) stwierdził, że na Bliskim Wschodzie jest za mało Boga, dlatego musi tam być więcej marines. No , żołnierz ten, jak to żołnierz - niezbyt rozgarnięty. Biedak nie zauważył, że Bóg bawi w Chinach. Smile Echh...ludzkie pojmowanie rzeczy.

Tomek
Zapisane
ali
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #76 : 2006-12-30, 15:26:22 »

Dowód lutonn ! Daj mi choć jeden racjonalny dowód na istnienie Boga. Powtarzam - racjonalny.

he he  a jak ślepiec może coś zobaczyć???

sam jesteś dowodem, tylko tego nie widzisz

nie przekreślając ewolucji ktoś musiał dać energii ten pierwszy podstawowy  "zapis "

to jest ten dowód którego nie widzisz
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #77 : 2006-12-30, 15:37:37 »

 Ali, to nie jest żaden dowód.

Dałeś tylko popis tak zwanej wiary, a ona zawsze jest irracjonalna i ślepa jak bohater utworu Deep Purple.
    Nie spodziewałem się innych odpowiedzi. Jeśłi ujmujesz wiarę jako dowód istnienia Boga, przeczysz zdrowemu rozsądkowi, stając się na własne życzenie piewcą urojeń. Daj mi dowód, nie wiarę.

Tomek
Zapisane
lutonn
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #78 : 2006-12-30, 16:58:13 »

Dowód lutonn ! Daj mi choć jeden racjonalny dowód na istnienie Boga. Powtarzam - racjonalny. Irracjonalne wykraczają poza zasięg rzeczywistości,
      Tomku ja cie rozumiem z twojego punktu widzenia racjonalnosci  . Ale jak juz tak chcesz siegac poza zasieg rzeczywistosci to prosze daj mi dowod racjonalny na istnienie czlowieka  a nawet wszechswiata , bo jesli to co widzimy jest irracjonalne ( niepojete)to tymbardzej jak udowodnic czegos czego nie mozna zobaczyc w sposob racjonalny , poprostu zadasz rzeczy niemozliwych . Cool Question Question Question Question
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jezus w Chinach
« Odpowiedz #79 : 2006-12-30, 17:50:57 »

 Lutonn, znaczy się - uważasz, że nie istniejemy jako ludzie ? Chcesz powiedzieć, że nie da się udowodnić istnienia człowieka nawet z jego faktycznej obecności ?
  Fakt istnienia człowieka jest irracjonalny ? Lutonn, przepraszam, ale czy wszystko z Tobą w należytym porządku ?

Tomek
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.039 sekund z 18 zapytaniami.