Strony: 1 2 3 [4]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Nietolerancje pokarmowe (Przeczytany 51757 razy)
|
Rudka
Go
|
dziękuje wam serdecznie za dobrą wiadomośc kodar ja sama niewiem czy zjadam za duzo -bo sie baaaardzo staram . Prawda jest ,że czytając ksiażke ma sie wrażenie ,że można sobie pozwolić .- a wystarczy rzucić na wage to dla mnie jakby przymało ,dlatego powoli ucze sie niedojadac i panicznie pilnuje wagi -bo tu masz racje -więcej tłustości też jakoś idzie w biodra. Ewa -dlaczego masz watpliwości czy przeczytałam książke ,może ty nie miałas problemu z nadwagą -albo inny masz organizm . Wiesz dobrze ,ze tam doktor nie zalecał liczenia kalorii -widocznie to jest dobre dla młodych . po za tym przy tej diecie straciłam 10 kg i na tym stanęło -dlatego ciągle poszukuje co jeszcze robie żle ,ze nawet pięć deko nie chce spaśc . To ,ze ja lubie piwo -to wcale nie znaczy ,ze pije codziennie - po prostu towarzysko i w upały, i malutko .tak jak i winko-staram sie ,żeby było wytrawne i to jeszcze wody dolewam i w zasadzie jest to winna woda.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Rudka,moze bilansuj same wegle to bialko i tluszcze organizm sam dobierze do wlasnej potrzeby.U mnie tez waga stanela na 59kg a ja wczesniej wazylam 54kg.Azeby uzyskac efek z przed nastu lat musialabym jesc raz dziennie i b.malo.Ale tak to ja sie jeszcze nie wytrenowalam.Za to trenuje codzienni po kilka kilometrow na rowerze.Kazdego dnia jem inaczej,na co akurat mam ochote.Wszystkie mleczne rotuje,zbozowych prod.nie jem,tluszczu jem duzo w postaci majonezu lub smalcu z czosnkiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Rudka, poszukuj, poszukuj Ale gdy palniesz coś zupełnie niezgodnego z teorią ŻO, nie dziw się, że cię podejrzewam Bardzo dobrym sposobem na jedzenie w mniejszych ilościach jest jedzenie dwa razy dziennie. Jeż wystarczającą ilość. Nie odchodzisz od stołu głodna ani napełniona. Jesteś zadowolona i lekka. Warunek - posiłek nieduzy, ale musi byc wystarczajaca ilość tłuszczu, bo w przeciwnym razie szybko zgłodniejesz. - nie pij blisko posiłków, bo rozpychasz żołądek i tez szybko głodniejesz - nie glodź się ze względu na odchudzanie Przez pierwsze kilka dni trzeba przestawić organizm na inną częstotliwośc jedzenia. Czesto głód pojawia się tylko ze względu na czas jedzenia, do którego jesteśmy przyzwyczajeni
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Kodar Z wysiłkami juz dawno skonczyłam ,jestem taka łamagą ,zawsze gdzieś sie potkne albo noge skrece ze boje sie abym jeszcze raz nogi nie złamała -mam swoje ćwiczonka na dywaniku co pomagają mi na kręgosłup . majonez specjalnie go nie kupuje -bo potrafie pół słoika od razu . Ja właśnie musze tłuszcze ograniczyc a luuuuubie . Co do węgli to chyba nie jest tak do końca -wiem ,ze przy 50 g nie przytyje ,ale przez swoje schudnięcie ja do tej pory nie moge z włosami sobie poradzić. Strzępią sie i ciągle podcinam konce .Silica niestety mało pomaga . Przedtem nigdy nie miałam problemu --więc myśle ,ze to przez drastyczne obniżenie węgli. Ewa napewno palne i nawet mi sie to zdarza -żyje miedzy ludżmi - jakies ciacho też nieraz w łapy wpadnie ,albo czekoladka. Obawiam sie ,ze przy moim stylu zycia -waga już nie ruszy -bo ja wszystkie te teorie znam -tylko jak nałogowiec -coś sobie dorzuce . zwłaszcza nocką
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Rudka,jak jestes malo konsekwentna w DO´to musisz eksperymentowac.Ja juz od trzech lat tak robie.Nareszcie coraz lepiej sie czuje.Stosowanie DO w/g Ksiazki nie dalo efektow w moim przypadku(silne alergie pokarmowe-ciagle sie przejadalam).Bardzo pomaga mi stosowanie w praktyce wiedzay lekarki -E.Witoszek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
kristan
Go
|
W jednej ze swoich książek dr JK prosi:- Ludzie nie obżerajcie sie .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
kodar masz racje -bo mnie kiedys na forum odpisano ",że jak nie będziesz śmietanki podpijać to schudniesz "- i faktycznie prawda . tez rotuje nabiał ale tylko dla zdrowia bo uczulenia żadnego u siebie nie widziałam . Właśnie ksiązka dobra jest teraz -kiedy wiem ,ze słowo do syta nie znaczy do pełna kristian -masz racje -"ale nie wierz gębie tylko połż na zębie" Ja też uwierzyłam ,ze nie będe miała ciągotek do łakoci - fajki a jednak diabeł na coś podkusi w czystosci optymalnej nie da sie przeżyć tygodnia dawniej obżarstwo było jak spodni nie dopinałam -a dzisiaj czasami jeden kusoczek i już za dużo. Ewa - i wcale sie o to nie gniewam bo w zarełku optymalnym - te liczby jakby nie są wielkościa stałą dla każdego organizmu- ale do tego każdy z osobna musi dojść
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mala
Go
|
Rudka-rotujesz nabiał dla zdrowia, co przez to rozumiesz? Wiem, że dr Ewa tak zaleca ale nie rozumiem na czym polega że rotacja mlecznych wpływa pozytywnie na zdrowie. Ktoś z Was wie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Prod.mleczne wg lekarki to dodatkowy,szkodliwy cukier,to takze malowartosciowe bialko.Dok.J.K.jak ustalal proporcje do diety to na polskim rynku nie bylo nic w sklepach poza serem i smierdzacymi,starymi jajkami.Wiele ludzi nie toleruje pr.mlecznych ale malo kto sie nad tym zastanawia.Optymalni lubia przedawkowac pr.mleczne.Wtedy gdy mamy problemy zdrowotne zawsze trzeba zweryfikowac to co jemy.Jezeli jadamy jakis pr.codziennie moze u nas wytworzyc sie nadwrazliwosc na dany pr.no i wtedy zaczynamy chorowac.Sa ludzie ,ktorym pr.mleczne nie sprawiaja klopotu.Reszta powinna prod.mleczne rotowac.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Mala -ja jak widzisz też dotąd nie wiedziałam ,dobrze ,ze Kodar tak pięknie wyjaśniła . Ja na słowo uwierzyłam lekarce ,ze tak trzeba . Nie zauważyłam u siebie zmian może tylko większe chęci na podjadanie -zachcianki. Czasami mam dni wogóle bezmięsne i bezjajowe -rybne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Kodar dobrze to objaśniła. W sumie to po to by TRÓJGLICERYDY PORANNE BYŁY PONIŻEJ 70mg% (po 15-17godz bez jedzenia, na wodzie) czyli by zmniejszony był "obrót" szlakami glikolizy i glukoneohenezy. Wszystkie mleczne "robią" (mechanizmy opisałam na tym forum we wcześniejszych postach) nadmiar glukozy. Mechanizm wytworzony został prawdopodobnie wraz z powstaniem ssaków. Gdy nie mamy żadnych objawów, a trig pon 70mg% można stosować metodę dr Myłek. Jadać mleczne codziennie i jeżeli przez 7 dni nie zrobią nam w/w ani innego problemu - powinno być ok. Ja po trzech dniach codziennie nie mam już na nie ochoty. Lubię "metodę intuicyjną" jako postepowanie w zdrowiu i w chorobie. Kiedyś dawno temu zalecałam robić oczywiście próby na mleko itd. Pacjent albo "się rozdrapywał" po mleku czy dostawał napadu astmy. "Patrz jaki doktor mądry, pokazuje Ci powtarzalne reakcje".Teraz nie wykonuję już prób na mleczne. BRAK OCHOTY NA COŚ JEST WSTĘPNYM OBJAWEM NIETOLERANCJI tego czegoś. I uznaję to za wstępny objaw nietolerancji (jak wszyscy alergolodzy z resztą; nie mam specjalizacji z alergologii).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Już pisaliśmy kiedyś z Tomkiem o tym, że na ŻO przestaliśmy tolerować wszystko co wędzone (boczek, ędliny, etc.), a więc takich produktów unikamy. Dziś oficjalnie dopisujemy do tej listy... parówki. Produkt dla nas absolutnie niejadalny. Czy ktoś jeszcze miał jakieś problemy z parówkami, czy ogólnie unikacie takich "śmieci"? Nam się zdarza z jakiegoś wielkiego lenistwa raz na jakiś czas zjeść, bardzo rzadko. Ale od dziś koniec z lenistwem, bo nie chcę więcej takich uczuć w żołądku Marishka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
W jednej ze swoich książek dr JK prosi:- Ludzie nie obżerajcie sie Wiesz co,Krystian ja przed przejsciu ba DO wazylam 52-54kg przy wzroscie 164cm.Od dziecinstwa b.malo jadlam.Zawsze stalam przed otwarta lodowka i dlugo zastanawialam sie coby tu zjesc.Jak juz sie napatrzylam to zamykalam lodowke i bylam juz najedzona,chodzilam glodna ale nie jadlam .Dopiero przechodzac na DO nauczylam sie jesc. Teraz przytylam do 59kg,czasami sa dni,ze caly dzien nic nie jem,bo chcialabym wrocic do poprzedniej wagi.I tu jest pies pogrzebany-gdy po dniu postu zaczynam znowu jesc nie moge sie powstrzymac od jedzenia i dochodzi do przejedzenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 2 3 [4]
|
|
|
|