forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-25, 01:58:04

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
669733 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Artykuły opublikowane
| | |-+  Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] 2 3 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie  (Przeczytany 139826 razy)
MORGANO
Go


Email
Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« : 2007-01-05, 11:11:05 »


DZIENNIK ZACHODNI nr 115, 19 maja 1999-12-02
Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie

Dostałam wczoraj niezwykle sympatyczny i życzliwy mi list od Czytelnika z Bielska-Białej, który zasługuje na publikację i publiczne udzieleni odpowiedzi, dotyczy, bowiem kwestii dla wielu osób dość drażliwej. Zamieszczam go w całości, bez najmniejszych skrótów.
Szanowna Pani Nino!
Od kilku lat jestem stałym czytelnikiem "SZAMANA". Dziękuję Bogu za to, że Pani JEST. A Pani za wszystkie treści, które na łamach "SZAMANA" posyła ani czytelnikom. Ostatnimi czasy czytuję również pani artykuły w "Dzienniku Zachodnim". Zaciekawiła mnie pewna rzecz, a mianowicie, czy celowo te Pani treści w "Dzienniku Zachodnim" dotyczące spraw zdrowia zamieszczane są obok wywodów dr Kwaśniewskiego na temat pomysłów żywienia optymalnego? Treści te nie mają się do siebie w żaden sposób, ale może to tak ma być, aby czytelnicy mogli porównywać i dokonać wyboru: właśnie tego co im bardziej odpowiada!?! Ja chciałbym to wiedzieć. wiem również, że dla każdego człowieka najlepszym dla zdrowia winno być to (w kwestii odżywiania)co mu najlepiej służy. Ale przecież to niczym się nie różni od zalecenia: odżywiajmy się zdrowo! Gdyby to - zwłaszcza dzisiaj - było takie proste w wyborze, żyłoby z nami dużo więcej ludzi, którzy niestety już odeszli.
Droga Pani Redaktor!
Czy mogłaby Pani ( a przy tym najpierw zechciała) ustosunkować się do tego co zaleca czytelnikom dr Kwaśniewski. Czy taki pan (jako lekarz medycyny) powinien bezkrytycznie - bez osobistego przebadania, przeglądnięcia wyników badań laboratoryjnych, wysłuchania człowieka chorego, człowieka czasem bardzo poważnie chorego - zalecać żywienie tzw. optymalne? Czy sądzi Pani, że dr Kwaśniewski jest aż tak zadufany w sobie z powodu podpowiadania biednym ludziom tego co  lubią, a jak lubią to nadużywają, a jak nadużywają to im szkodzi -że nie potrafi używać swojego dobrze odżywionego mózgu i choć odrobinę być wobec siebie krytycznym?
Uważam, że w artykule z dnia 31.03.99, zamieszczonym obok Pani artykułu "Wiosenne porządki w organizmie" powypisywał mnóstwo bredni, czego jako lekarz robić nie powinien. Może dla dobra ludzi chorych i sięgających po dietę optymalną i tych, którzy mogą to czynić w przyszłości - dobrze by było aby Pani swoim cudownym, mądrym i ciepłym słowem w "SZAMANIE" ustosunkowała się do tego co zaleca bezkrytycznie pan Kwaśniewski. Dla prostych ludzi, którzy nie mają żadnego pojęcia jak funkcjonuje ludzki organizm - pan doktor Kwaśniewski jest autorytetem i przez to wyrządza im krzywdę. Czy możliwe jest postawienie temu choćby małej tamy, budując tym samym uśpioną ludzką świadomość? Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie i życzę spełnienia marzeń.
                                                                                              Lucjan Opałka


Decyzję mojego szefa o publikowaniu porad dr Kwaśniewskiego na medycznych stronach "DZ" przyjęłam bez entuzjazmu, ale i bez buntu, choć należę do grona przeciwników diety optymalnej. Zawarliśmy z szefem pakt o tolerancji i przestrzegamy go. Nigdy nie komentuję sądów dr Kwaśniewskiego, natomiast swobodnie i bez redakcyjnej cenzury publikuję własne materiały na temat żywienia, a jestem - o czym doskonale wiedzą stali czytelnicy kolumn zdrowotnych - zwolenniczką diety śródziemnomorskiej. Stosuje ją na co dzień, wzbogacając o pewne elementy kuchni chińskiej oraz polskich tradycji żywieniowych, bo wierzę przede wszystkim w to, co zostało pozytywnie zweryfikowane przez czas. Trzydzieści lat popularyzowania medycyny i nieustannego uczenia się jej, zniechęciło mnie gruntownie do wszystkiego, co rewolucyjne, rewelacyjne i na ogół słabo sprawdzone. Pierwsza w polskiej prasie przestrzegałem przed skutkami mody na prozac, a teraz ostrzegam przed viagrą. Z pewnością zdarzają się przypadki, kiedy te i inne nowe leki są wskazane, a nawet niezbędne, ale nie zawsze i nie dla wszystkich.
Identyczny jest mój stosunek do setek diet, które rodziły się i umierały na moich oczach w minionym ćwierćwieczu. Nigdy zwłaszcza nie polecałam tzw. monodiet czyli odżywiania opartego wyłącznie na jednej grupie produktów. Nie szczędzą mi więc słów krytyki zarówno zwolennicy diety dr Kwaśniewskiego, jak i wegetarianie, z tym że co ostatni są mi zdecydowanie bliżsi. Od czasu do czasu rezygnuję całkowicie z pokarmów mięsnych, zgodnie z tym co nakazywały liczne religie świata. Głęboko ubolewam, że nie przestrzega się dziś zasady bezmięsnego adwentu i wielkiego postu. Dwukrotne, gruntowne oczyszczenie organizmu z toksyn (mięso zawiera ich bardzo dużo) wyszłoby na zdrowie każdemu człowiekowi tak, jak wielu wegetarianom wychodzi na zdrowie okresowy powrót do spożywania mięsa.
Dr n. med. Wiesława Stopińska, znana popularyzatora naturalnego leczenia i medycyny chińskiej, opowiedziała mi ostatnio o młodej kobiecie, od pięciu lat leczonej w najlepszych polskich klinikach ginekologicznych na bezpłodność. Bez trudu zaszła w ciążę, kiedy zrezygnowała z wegetariańskiego żywienia.
Jej wychłodzony, zaśluzowany organizm nie był zdolny do prokreacji.
Gdy odpowiednia dieta i stosowne porcje ziół i leków homeopatycznych wyrównały braki energetyczne, szansa na urodzenie dziecka pojawiła się sama.
Oczywiście znam także przypadki ewidentnej poprawy stanu zdrowia po okresowym przejściu na dietę dr Kwaśniewskiego, tyle tylko, że informacje o tym docierają do mnie rzadziej, niż opowieści lekarzy o ofiarach tej diety. Niedawno dr Maria Paradowska-Malara, ordynator oddziału internistycznego Szpitala Miejskiego przy ul. Raciborskiej w Katowicach, podzieliła się z bywalcami "dziennikarskich śród ze zdrowiem" własnymi obserwacjami w tym zakresie. Były zatrważające. I tu pojawia się pytanie, dlaczego tak niewielu lekarzy podejmuje dyskusję z dr Janem Kwaśniewskim na temat "Żywienia optymalnego"". Grzmią przeciw niemu na zjazdach naukowych (czasem przy okazji i mnie się dostaje, choć jestem w tej kwestii całkowicie bez winy) ale jak proponujemy im napisanie rzeczowego, krytycznego artykułu, odmawiają.
Casus Kwaśniewski to, według mnie, bardziej zjawisko socjologiczne, niż medyczne nie bez kozery próby lansowania jego diety poza Śląskiem zawodzą.
Zdobywa popularność w regionach i środowiskach, gdzie tradycyjnie jadano tłusto. Zwolennicy golonek, boczków, szynek i kotletów z tłuszczykiem spożywali je przez ostatnie lata z wyrzutami sumienia. Trwająca w całym cywilizowanym świecie walka z tłuszczami zwierzęcymi wyzwalała w nich lęk o zdrowie. I nagle pojawił się lekarz, dowodzący, że to co lubią nie tylko nie szkodzi, ale wręcz leczy. Szkopuł w tym, że nie zawsze i nie wszystkich, ale tego zwolennicy diety dr Kwaśniewskiego (i sam jej autor) dostrzec nie potrafią. A może po prostu nie chcą. Każdy z nas jest kowalem własnego losu i własnego zdrowia. Mamy wolną wolę i możliwość wyboru. Optymalni wybrali przewagę tłuszczu, ja postawiłam głównie na warzywa i owoce. Póki co - nie brakuje mi siły, energii, ochoty do pracy i zabawy! Na brak zdrowia i przedwczesne oznaki starzenia też nie narzekam. Doktor Kwaśniewski zaprasza na spotkania optymalnych, ja na "środy ze zdrowiem" i Targi "Bliżej zdrowia, bliżej natury". Oboje sporo piszemy. Można przyjść, podyskutować, przeczytać, porównać, a potem wybrać... Warto też skonsultować ten wybór z dobrym, zaufanym lekarzem. ale przede wszystkim warto posłuchać głosu własnego ciała. Ono wie lepiej, czego naprawdę potrzebuje.
                                                                                            NINA GRELLA
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #1 : 2015-08-27, 12:22:12 »

Dla mnie ciekawe:
http://www.kipdip.org.pl/
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #2 : 2015-08-27, 12:44:42 »

Dzisiaj pytanie brzmi: rotowac czy nie rotowac?
Zapisane

Work Buy Consume Die
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #3 : 2015-08-27, 12:57:39 »

Rotować!
Drób z jajami się krzyżuje, podobnie jak wołowina z mlecznymi, wieprzowina z podrobami wieprzowymi, ryba z kawiorem, a owoce morza z atramentem.  Wink
Zapisane
zofijeczka
Go


Email
Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #4 : 2015-08-27, 13:01:31 »

"Najlepsze krowy holsztyńsko-fryzyjski"e - https://symlek.zetosoftware.pl/TopPF/
można tu porównać składy mleka
[dotyczy krów pod oceną]
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #5 : 2015-08-27, 13:41:11 »

Rotować!
Drób z jajami się krzyżuje, podobnie jak wołowina z mlecznymi, wieprzowina z podrobami wieprzowymi, ryba z kawiorem, a owoce morza z atramentem.  Wink
Drob z jajami sie krzyzuje
wolowina z mlecznym tez.
Jesli tego nie zrotujesz
prozapalnie wtedy jesz.
Ryby z kawiorem
wieprz z podrobami
dziur w jelitach
sa przyczynami.
Hej!


Zapisane

Work Buy Consume Die
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #6 : 2015-08-27, 13:58:29 »

  Laughing
Zapisane
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #7 : 2015-10-02, 12:09:53 »

Cytuj
Życie kurczaka trwa tylko 6 tygodni, natomiast w naturalnych warunkach mogłyby dożyć 6-8 lat. Na skutek wieloletniej selekcji, współcześnie żyjące brojlery w ciągu 42 dni osiągają masę prawie dwukrotnie wyższą niż 50 lat temu. Ze względu na tempo wzrostu cierpią na liczne choroby, mają problemy z sercem,

e tam, na wizytą u kardiologa czeka się kilka miesięcy, a tu kury jeszcze lecz   Shocked  Wink



Obrońcy zwierząt: rocznie w Polsce zabija się 860 mln zwierząt w celach konsumpcyjnych


http://stooq.pl/n/?f=995345&c=1&p=4+22
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #8 : 2015-10-02, 12:18:29 »

Bo współczesne brojlery to akromegaliczne potworki. Cool

Ale kto by tam jadł drób?! Shocked
Przecież mięso zakwasza. Wink
Zapisane
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #9 : 2015-11-22, 18:26:32 »

nie jeść !  Jeść podroby.

Ale ja się nie znam.  Eksperci polecają  grilowaną sałatę, rośliny bobowate i makaron pełnoziarnisty.

Cytuj
przy dużym spożyciu mięsa struktura diety jest wadliwa. "Gdy spożywamy za mało warzyw, owoców i produktów zbożowych przebieg procesów fermentacyjnych w przewodzie pokarmowym jest niekorzystny. Ponadto zwiększa się spożycie tłuszczu i nasyconych kwasów tłuszczowych, co zwiększa ryzyko otyłości czy wystąpienia arteriosklerozy

(PAP) - Polacy jedzą prawie dwukrotnie więcej mięsa niż zalecają eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)
http://stooq.pl/n/?f=1007781

Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #10 : 2015-11-22, 18:44:47 »

To straszne, że ci Polacy jedzą tak dużo mięsa, przez to same raki są...  Cool
No i te procesy fermentacyjne!  Shocked
Raz w tygodniu powinno się na obiad zjeść jakiś chudy ochłap najlepiej drobiowy i starczy.  Very Happy
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72243


Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #11 : 2015-11-22, 18:48:32 »

A dzisiaj w programie "Boso przez świat" pokazywali ludność, która głównie wieprzowiną się żywiła. Shocked
I zdrowo wyglądali... Cool
Zapisane

administ
Go


Email
Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #12 : 2015-11-22, 18:53:44 »

To jakieś herezje, pewno zaraczeni i o tym nawet nie wiedzą, bo nie ma ich kto zdiagnozować!  Shocked Confused Wink
Zapisane
Blackend
Hero Member
*****
wiadomoci: 57187


Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #13 : 2015-11-22, 20:48:40 »

Biedaki, pewnie żyją tylko po 30 lat, bo postęp medyczny do nich nie dotarł.  Sad Wink
Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #14 : 2015-11-22, 21:09:19 »

Dłużej nie ,bo nie stać ich na NFZ Laughing
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #15 : 2015-11-23, 08:18:16 »

Wkrótce będzie z budżetu za darmochę...  Shocked  Very Happy
Jak na służbę chorobie przystało.  Cool
Zapisane
Maniek
Jr. Member
**
wiadomoci: 4136


Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #16 : 2015-11-23, 09:57:38 »

Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #17 : 2015-11-23, 10:32:57 »

 Laughing Laughing
Zapisane

Work Buy Consume Die
Anulka177
Jr. Member
**
Pe: Kobieta
wiadomoci: 3981



Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #18 : 2016-03-13, 23:36:57 »

To straszne, że ci Polacy jedzą tak dużo mięsa, przez to same raki są...  Cool
No i te procesy fermentacyjne!  Shocked
Raz w tygodniu powinno się na obiad zjeść jakiś chudy ochłap najlepiej drobiowy i starczy.  Very Happy

http://www.echodnia.eu/radomskie/wiadomosci/powiat-radomski/art/9490605,mieszkaniec-pionek-skonczyl-100-lat-jego-recepta-na-dlugowiecznosc-to-jedzenie-tlustego-miesa,id,t.html  Shocked
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72243


Odp: Jeść albo nie jeść (mięso) - oto jest pytanie
« Odpowiedz #19 : 2016-03-14, 07:49:13 »

Na tłustym mięsie 100 lat... Shocked toż to jest nieodpowiedzialne! On się miażdżycy nabawi... Shocked Confused Cool
Zapisane

Strony: [1] 2 3 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.689 sekund z 20 zapytaniami.