forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-25, 15:00:46

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
660322 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Artykuły opublikowane
| | |-+  DLA WTAJEMNICZONYCH OPTYMALNY ZNACZY NAJLEPSZY - Piotr Filip Wieczny
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] Do dou Drukuj
Autor Wtek: DLA WTAJEMNICZONYCH OPTYMALNY ZNACZY NAJLEPSZY - Piotr Filip Wieczny  (Przeczytany 5995 razy)
MORGANO
Go


Email
DLA WTAJEMNICZONYCH OPTYMALNY ZNACZY NAJLEPSZY - Piotr Filip Wieczny
« : 2007-01-11, 00:13:09 »

DLA WTAJEMNICZONYCH OPTYMALNY ZNACZY NAJLEPSZY

Model żywienia opracowany przez Jana Kwaśniewskiego nieprzypadkowo został nazwany optymalnym. Słowo to oznacza, bowiem najlepszą technologię.

Tak, można postawić znak równości pomiędzy czymś optymalnym a czymś możliwie najlepszym. Oczywiście może się zdarzyć, że w przyszłości, po ujawnieniu bardziej zaawansowanych danych, okaże się, że istnieje jeszcze lepsza technologia i ta stanie się tą optymalną. Nigdy nie można takiej możliwości wykluczyć, dlatego zwykle jakość określa się względem innych, znanych faktów. Na przykład żywienie optymalne leczy większość chorób, podczas gdy gorsze modele żywienia te choroby wywołują, co zdecydowanie przemawia na korzyść tego pierwszego. I w tym przypadku nadanie optymalnej etykiety tej technologii jest uzasadnione. Jednak optymalne jest już nie tylko odżywianie. Pojawili się Optymalni, ludzie-optymalni.

Homo optimus to brzmi dumnie. Pozostaje pytanie czy autentycznie samo odżywianie faktycznie optymalne może uczynić człowieka optymalnym? Czy to wystarczy? Nie wykonano jeszcze odpowiednich badań, aby potwierdzić lub zaprzeczyć temu zdaniu. Jakie jednak są szanse na to, aby rzeczywiście powstała kultura homo optiumusów? Chwileczkę, a co to właściwie znaczy? Czym powinien się charakteryzować człowiek optymalny? Pewne kwestie są w miarę oczywiste, na przykład nie powinno być zjawisk patologicznych typu przestępczość czy choroby. Ale inne dzisiaj wywołują sporo kontrowersji. Kto więc miałby decydować czy na przykład powinna obowiązywać kara śmierci, możliwość eutanazji albo legalizacja narkotyków? Wszystko byłoby dobrze, gdyby wszyscy ludzie myśleli identycznie. Wtedy takie problemy nie sprawiałyby trudności. Dużo kłopotów jest także z pojęciem tak zwanej sprawiedliwości czy tolerancji. Nikt dokładnie nie wie, jak je interpretować, a często zdarza się, że są naginane do potrzeb rządzącego, aby przynieść mu korzyści. Sama władza też stanowi pokaźny dylemat, gdyż nie od dzisiaj wiadomo, że każdy chciałby być przy władzy, a wtedy nie miałaby sensu władza, gdyż nie byłoby, kim rządzić.
Trudności jest bardzo wiele i nie wiadomo, jak się to wszystko skończy. Na pewno można powiedzieć, że wszystko zależy od optymalnych, czyli od nas. Czy jest naszym obowiązkiem dążyć to celu, jakim jest optymalizacja otaczającego nas świata? Nie można odpowiedzieć na to pytanie jednogłośnie - każdy musi zadecydować sam. Można natomiast, a nawet trzeba, stwierdzić, że najlepiej byłoby, aby optymalni postarali się o swoją przyszłość. Prośba skierowana do ogółu zwykle nie przynosi rezultatów, tak samo nie sposób niczego załatwić przez telefon. Jedyne, co można zrobić, to przytoczyć pewne argumenty. Niewątpliwie wszyscy chcieliby, aby było dobrze, czasami tylko, aby im osobiście było dobrze, ale to i tak coś. Dobrze jest człowiekowi tylko w jednym przypadku - jak wszystko idzie po jego myśli, a w szczególności, gdy ma dużo pieniędzy, wo(ność osobistą, rodzinę, przyjaciół. Dobra materialne, czyli po prostu pieniądz, nie mogą być pomijane. Choć w obecnie panującej kulturze są czymś brudnym, tematem tabu, którego poruszenie wywołuje zwykle burzę, jest to zjawisko zdecydowanie patologiczne i nie może mieć miejsca wśród homo optiumusów, czyli kultury prawidłowej. i zwykle do tego aspektu sprowadzają się rozważania o utopijności doskonałych rozwiązań, czyli o braku środków na wszystkie cele. Czy rzeczywiście nie starczyłoby pieniędzy, gdyby wszystkim miało się dobrze powodzić? Do tego przekonują nas dzisiejsze realia, zwłaszcza, że pojawia się jeszcze druga trudność. Można by ją zobrazować następującym porównaniem: "łatwiej i taniej jest wybudować nowy dom niż wyremontować stary". Skoro już istnieją i są mocno zakorzenione w naszej kulturze zjawiska patologiczne, to, jakim cudem miałoby się udać je przezwyciężyć? Odpowiedź jest dosyć skomplikowana, lecz jak najbardziej logiczna. Otóż dwie rzeczy wymagają podkreślenia. Po pierwsze skala zjawisk patologicznych niezwiązanych z aparatem władzy jest wyolbrzymiana z bardzo prostego powodu: zjawiska patologiczne powszechnie wywołują sensacje w mediach, a normalne, nie patologiczne, są nudne i o nich się nie mówi. Po drugie najważniejsze jest zarządzanie, a to jest w najgorszym stanie praktycznie wszędzie na świecie, a w Polsce w szczególności. Aby to zobrazować można wykonać łatwy eksperyment. Potrzebne do niego będą dwie osoby oraz mocny kawałek sznurka. Co się stanie, gdy będą one ciągnąć sznurek w przeciwnych kierunkach~? Jeżeli dysponują podobną siłą, żadna praca nie zostanie wykonana, a i tak się zmęczą. Jeżeli ktoś jest dużo silniejszy, przeciągnie sznurek na swoją stronę, lecz z dużo większym trudem, niż gdyby druga osoba nie stawiała oporu. To bardzo proste, a mimo wszystko często niezrozumiałe w odniesieniu do niektórych kwestii. Tak zwane środki publiczne, które miałyby w optymalnej kulturze wystarczyć na stworzenie ogólnego dobrobytu, są powszechnie marnotrawione, choć trudno jest oszacować skalę tego marnotrawstwa. Dwie główne drogi przyczyniają się do tego marnotrawstwa. Po pierwsze mamy kradzież czy, jak kto woli, "mało szkodliwe społecznie uprawiane przez rządzących i znających się na rzeczy przywłaszczanie sobie własności, która praktycznie jest niczyja i na dodatek niewielka w porównaniu do ogółu środków publicznych", które to sformułowanie jest bardziej bezpieczne. Drugą kwestię stanowią działania sprzeczne ze sobą, powodujące jak w przypadku naszego sznurka "duże zmęczenie i nikły efekt". A takich w różnych państwach jest wiele. Wszystko ma oczywiście związek z zarządzaniem, które także stanowi swego rodzaju temat tabu. Przy obecnej formie władzy wybór jest niewielki, bo "pomiędzy dżumą a tyfusem", trzeciej czy jak kto woli lepszej, opcji brak. I wszystko jak dotąd wskazuje, że owe trzecie rozwiązanie wcale się nie pojawi, gdyż nie dopuszczą do tego obecni pierwsi i drudzy, którzy choć oficjalnie siebie nawzajem nienawidzą, w praktyce są swoim uzupełnieniem. Właśnie owo zarządzanie stanowi najważniejszy element ewentualnej kultury optymalnej. Jeżeli dobrze pokierować pewną siłą, może ona wiele zdziałać. Jeżeli będzie ona jednak, jak w naszym przykładzie, ciągnąć w obie strony, energia zostanie zmarnowana, a skutek jeden - uszkodzenie mięśni.
Oba warianty są możliwe do zrealizowania, ten pierwszy efektywniejszy, ten drugi prostszy. Wybór 2awsze należeć będzie do ludzi, w tym przypadku do ludzi optymalnych, homo optimus, co brzmi dumnie. Demokracja znaczy przecież "władza ludu°. Lud, więc ma decydować o władzy. Jeżeli więc lud będzie w więks2ości optymalny, władza nieoptymalna się nie ostanie.
Wszystko jest możliwe do zrealizowania, jeżeli będą spełnione trzy warunki. Po pierwsze musi istnieć świadomość, po drugie siła, po trzecie substancja. Świadomość musi pokierować siłą za pomocą substancji. Substancję już mamy - jest nią cały świat nas otaczający: prawa fizyki oraz zasoby naturalne; to nie my określamy tu zasady gry, lecz przyroda. Świadomością jesteśmy my, przez co od nas wszystko zależy, gdyż my kierujemy siłą. A siłą są nasze działania: nasze myślenie i fizyczne poruszanie się. Każdy jest kowalem własnego losu, a w s2czególności dana kultura swojego. Tak w uproszczeniu przedstawia się możliwość stworzenia optymalnej kultury. Czy będzie to zadanie trudne, czy też łatwe, zależy od tego, jakim je uczynimy? Pamiętajmy jednak zawsze, jeżeli się tego zadania podejmiemy, że najważniejsze jest zarządzanie, czyli władza, a można ją zawsze usprawnić.

**********


Zapisane
Strony: [1] Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.028 sekund z 17 zapytaniami.