forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-26, 23:03:54

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
669769 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Prasa
| | |-+  PRASÓWKA
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 ... 349 Do dou Drukuj
Autor Wtek: PRASÓWKA  (Przeczytany 2468613 razy)
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #260 : 2008-02-15, 17:43:44 »

Mnie jedno nie daje spokoju i muszę to napisać,otóż zastanawiałam się kiedyś z mężem nad sposobem odzywiania naszych przodków.
I doszłam do takich wniosków:żeby zdobyć pozywienie musieli polować,polowali pewnie głównie w lasach na dziką zwierzynę.
Dzika zwierzyna w odróżnieniu od zwierzyny hodowanej przez człowieka nie była otłuszczona, tylko raczej chuda.
Idźmy dalej;upolowali tą chudą zwierzynę,upiekli ją nad ogniskiem-tłuszcz pewnie jaki był w tym chudym mięsie kapał do ogniska i zostawało samo wysuszone chude mieso.I teraz siłą rzeczy musieli oni spozywać więcej białka w stosunku do tłuszczu.Tak czy nie? Teraz zadaję sobie pytanie,skąd mieliby brac resztę tłuszczu,żeby tego tłuszczu było więcej w stosunku do tego białka?To mi nie daje spokoju i prosze o wyjasnienie,jesli ktoś coś wie na ten temat.
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #261 : 2008-02-15, 18:18:19 »

....skąd mieliby brac resztę tłuszczu,żeby tego tłuszczu było więcej w stosunku do tego białka?To mi nie daje spokoju i prosze o wyjasnienie,jesli ktoś coś wie na ten temat......

Wyjasnienie moze byc dosyc proste dzisiaj. Laughing

W swietle 27 wydania Biochemii Harpera, co by nie pozarli
to i tak po przekroczeniu "dawki krytycznej" zamienilo sie w tluszcz.

Czyli sami sobie go produkowali, a nastepnie w okresach glodu
aplikowali sobie "autodiete wysokotluszczowa" bez zadnych "naukowcow" Shocked Cool Laughing Laughing

Ale czy takie logiczne mechanizmy nie beda za proste dla 90% uczestnikow ekosystemu??? Shocked Cool Laughing Laughing
 Razz Razz Razz Razz Razz


 
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #262 : 2008-02-15, 18:22:24 »

....To mi nie daje spokoju i prosze o wyjasnienie,jesli ktoś coś wie na ten temat....

A mnie nie daje spokoju, dlaczego "Ryjek leje w ryjek" Question Rolling Eyes Mr. Green
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #263 : 2008-02-15, 18:26:07 »

Acha,"panimaju" (niby) .Dieta wysokobiałkowa powoduje szybkie starzenie się ustroju,no to skoro ta "nadwyżka" jest przerabiana na tłuszcz (między innymi),to dlaczego ona "nie jest zdrowa"? Czy to samo przerabianie jest "wyczerpujące" dla organizmu?
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #264 : 2008-02-15, 18:30:00 »

W swietle 27 wydania Biochemii Harpera, co by nie pozarli
to i tak po przekroczeniu "dawki krytycznej" zamienilo sie w tluszcz.

No,ale byli w stanie przerobić to białko tak, by tłuszczu było na 1g B   3g?
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #265 : 2008-02-15, 18:53:01 »

No,ale byli w stanie przerobić to białko tak, by tłuszczu było na 1g B   3g?

Jest dosyc prawdopodobne, ze nasi "malpopodobni" pradziadowie
jedli to co im w lapy wpadlo, pewnie wrogich sasiadow rowniez Shocked Laughing Laughing mniam, mniam Laughing

Jesli chodzi o okres glodu u naczelnych, to kazda komorka "ciala"
nieustannie moduluje swoj metabolizm i okreslanie proporcji "chwilowych"(dowozu BTW)  w celu
stworzenia jakis globalnych proporcji "zlotych" na cale zycie
nie ma sensu.

Natomiast swiadome manipulowanie tymi proporcjami i indywidualne dobieranie
w zaleznosci od "celu" jak najbardziej ma sens i prowadzi do okreslonych rezultatow
ktore sa widoczne np. w postaci smierci w wyniku powiklan miazdzycy.

Miazdzyca jak kazdy wie to "zapychanie cholesterolem naczyn" i w konsekwencji SMIERC. Cool Laughing

 
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #266 : 2008-02-15, 19:02:40 »

Doszłam do wniosku,że chcialabym żyć w czasach ,kiedy się samemu polowało-było o wiele,wiele prościej  Razz
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #267 : 2008-02-15, 19:12:45 »

Doszłam do wniosku,że chcialabym żyć w czasach ,kiedy się samemu polowało-było o wiele,wiele prościej  Razz

Edyta dzisiaj rowniez sie poluje, np Aneta Krawczyk na Lepera i Lyzwinskiego polowala
aby awansowac.

W Olsztynie baby zamiast pracowac to obmyslaly
co tu zrobic aby byc lepsze od kolezanek w "dojsciach" do
ludzkiego Prezydenta Miasta. Nawet ciaza im nie przeszkadzala polowac!!! Shocked Shocked Shocked
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #268 : 2008-02-15, 19:24:27 »

 Laughing
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #269 : 2008-02-15, 19:26:23 »

Widac wyraznie, ze jedzenie "eskimoskie" nie jest szybka trucizna. Cool
Ale optymalne ono nigdy nie bylo, nie jest i nie bedzie Cool Laughing
Natomiast "japonskie" i owszem Cool Laughing
Co ty? Grizli, japońskie wcale nie jest optymalne. Skoro wątroba musi przerabiać białka i węgle na tłuszcze, to jak ma być optymalne?
Zapisane
Waldek
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #270 : 2008-02-15, 19:30:36 »

Cytuj
Waldek, czy dokopales sie moze do jakis danych odnosnie dlugosci zycia
na diecie zmodyfikowanej modo -Stefansson.

Praktycznie to jest najwazniejszy marker w moim odczuciu.

Stefansson przeżył sp oko 80 lat więc chyba ta długośc życia eskimosów raczej wynika z klimatu lub może z wdychania dymu w iglo.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #271 : 2008-02-15, 19:43:42 »

Widac wyraznie, ze jedzenie "eskimoskie" nie jest szybka trucizna. Cool
Ale optymalne ono nigdy nie bylo, nie jest i nie bedzie Cool Laughing
Natomiast "japonskie" i owszem Cool Laughing
Co ty? Grizli, japońskie wcale nie jest optymalne. Skoro wątroba musi przerabiać białka i węgle na tłuszcze, to jak ma być optymalne?

 Question Question Question
Zapisane
Waldek
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #272 : 2008-02-15, 19:47:36 »

Cytuj
Mnie jedno nie daje spokoju i muszę to napisać,otóż zastanawiałam się kiedyś z mężem nad sposobem odzywiania naszych przodków.
Dzika zwierzyna w odróżnieniu od zwierzyny hodowanej przez człowieka nie była otłuszczona, tylko raczej chuda.
Idźmy dalej;upolowali tą chudą zwierzynę,upiekli ją nad ogniskiem-tłuszcz pewnie jaki był w tym chudym mięsie kapał do ogniska i zostawało samo wysuszone chude mieso.I teraz siłą rzeczy musieli oni spozywać więcej białka w stosunku do tłuszczu.Tak czy nie? Teraz zadaję sobie pytanie,skąd mieliby brac resztę tłuszczu,żeby tego tłuszczu było więcej w stosunku do tego białka?To mi nie daje spokoju i prosze o wyjasnienie,jesli ktoś coś wie na ten temat.

No więc dawniej były takie stwory - "chudziutkie" mamuty i one stanowiły podstawę odżywiania przez gigantyczny okres czasu.  Laughing

A na powaznie Weston Price już dawno zdementował obiegowe opinie jakoby dieta dawnych myśliwych opierała się na chudym mięsie. "Cudowali" oni zawsze tak, że tłuszczu wychodziło prawie 2 razy tle co białka. Skąd brali? Kolekcjonowali np zabijając nawet więcej zwierząt a nadwyżke białka rzucając psom. Inaczej gorzej funkcjonowali. I niezależnie czy mówimy o wyspach pacyfiku, indianach, eskimosach czy pasterzach z gór Szwajcarii etc.

Ze Stefanssona o "chudej diecie myśliwskiej":

Cytuj
The content was 80% fat on a calorie basis contrary to the erroneous statements made in numerous books that the Indians ate lean meat. These writers came to this hasty conclusion because buffalo flesh is more lean than beef. The Indians added 50% fat on a volume basis to make the pemmican. The Hudson Bay Company and North West Company (fur trappers and traders) purchased pemmican from the Indians by the ton to supply the fur trappers. The United States Government later moved the Indians to reservations where the Government provided them with grain, flour and sugar as food, instead of meat. The high-carbohydrate diet supplied by the Government destroyed the health of the Indians causing an epidemic of obesity, diabetes, heart disease and cancer that continues to this day.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #273 : 2008-02-15, 19:57:08 »

W taki razie musieli wyrzucac bardzo dużo mięsa tym... psom ...  Razz
Zapisane
Waldek
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #274 : 2008-02-15, 20:01:40 »

No pewnie. Mamut czy bizon mały nie był Laughing
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #275 : 2008-02-15, 20:03:04 »

No cóż...mozemy się interesować dietą Eskimosow i innych ,bo nikt nam nie zabroni,ale musimy pamiętać,że MY ,nie zyjemy w takim surowym klimacie,nie jest u nas aż tak bardzo rozwinięte rybołówstwo,za to jest rozwinięte "wieprzołówstwo" i "jajkołówstwo"  Mr. Green
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #276 : 2008-02-15, 20:04:20 »

No pewnie. Mamut czy bizon mały nie był Laughing

Nie chce nawet myśleć jakie te psy były  Very Happy strach sie bać-masakra!!!  Laughing
Zapisane
Waldek
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #277 : 2008-02-15, 20:06:22 »

ja tam wolę baraninę Cool

a z tymi rybami to faktycznie coś jest na rzeczy jak pisał JK, że "gorsza wartość biologiczna" bo mi nie podchodzą, może poza halibutem..
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #278 : 2008-02-15, 20:08:26 »


a z tymi rybami to faktycznie coś jest na rzeczy jak pisał JK, że "gorsza wartość biologiczna" bo mi nie podchodzą, może poza halibutem..

Może nie potrafisz smacznie przyrządzić ?  Razz  Razz  Razz
Zapisane
Waldek
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #279 : 2008-02-15, 20:13:08 »

Zapisane
Strony: 1 ... 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 ... 349 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.04 sekund z 18 zapytaniami.