forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-25, 15:04:23

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
669747 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Prasa
| | |-+  PRASÓWKA
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 10 11 12 13 14 [15] 16 17 18 19 20 ... 349 Do dou Drukuj
Autor Wtek: PRASÓWKA  (Przeczytany 2465397 razy)
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #280 : 2008-02-15, 20:17:06 »

  Very Happy
No to jeszcze jaki był czlowiek,jesli wszystko było większe,czy może człowiek jeszcze siedział wtedy na drzewie?  Razz  Razz  Razz  Laughing  Laughing  Laughing
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #281 : 2008-02-16, 13:34:06 »

Dane: zmienna a - 200kcal : 3.75 kcal/g - 53g
         zmienna b - 800kcal : 9.0 kcal/g - 89g

Autopoprawka: na podstawie linku podanego przez Krystynę*Opty* - http://portalwiedzy.onet.pl/88679,,,,mieso_pokarm,haslo.html
zmienna a - 200kcal : 2 kcal/g - 100g
zmienna b - b/z
proporcja B:T w g - 1:0,9  Rolling Eyes  Wink Mr. Green

Nic to nie zmienia w bezsensownym liczeniu kalorii Confused, bo w efekcie liczy się tylko PROPORCJA między GSO wyrażona w gramach i wartość biologiczna pokarmu.

Czy teraz TO WIDAĆ WYRAŹNIE?.
Czy teraz widać na czym polega prostota i jasność zasad Diety Optymalnej Jana Kwaśniewskiego?
Zapisane
Ryjek
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #282 : 2008-02-16, 14:19:39 »

No o to chodzi, że zbyt wyraźnie - i to do tego stopnia, że aż niektórych w "oczy kole". Wink
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #283 : 2008-02-16, 14:39:36 »

Co ty? Grizli, japońskie wcale nie jest optymalne. Skoro wątroba musi przerabiać białka i węgle na tłuszcze, to jak ma być optymalne?

Co do diety "japonskiej" i diety "dlugowiecznych Japonczykow"
to jest to "sliski temat" Cool Laughing

Podobnie zreszta jak temat "cholesterolu" Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing

Jednak fakty sa nieublagane Very Happy Very Happy Cool Laughing


Zapisane
toan
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #284 : 2008-02-16, 15:15:07 »

Każdy temat jest śliski, gdy "nieubłagane fakty" niektórzy biorą wspak  Confused
Dieta "japońska" : http://dr-kwasniewski.pl/sklep/product_info.php?products_id=60
Dieta długowiecznych Japończyków : http://www.wonder-okinawa.jp/026/e/pork.html

I co w tym śliskiego?  Shocked
A o "cholesterolu"? - no ileż razy można powtarzać?... Shocked Confused
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #285 : 2008-02-16, 15:22:10 »

Każdy temat jest śliski, gdy "nieubłagane fakty" niektórzy biorą wspak  Confused
Dieta "japońska" : http://dr-kwasniewski.pl/sklep/product_info.php?products_id=60
Dieta długowiecznych Japończyków : http://www.wonder-okinawa.jp/026/e/pork.html

I co w tym śliskiego?  Shocked
A o "cholesterolu"? - no ileż razy można powtarzać?... Shocked Confused

 Cool Cool Laughing Laughing Laughing Laughing Razz Razz Razz Razz

Toan, juz nie bede pisal o nozyczkach, scyzorykach, czy sekatorach!!!! Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing



Zapisane
toan
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #286 : 2008-02-16, 15:31:00 »

A co tam, może i racja!. Confused
Jak dla niektórych tłuszcze są rakotwórcze, to niech będą. Masło stanieje! Very Happy
Zapisane
zbynek
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #287 : 2008-02-16, 15:33:06 »

 Eugeniusza Miętkiewski   absolwent WSWF we Wrocławiu, doktor nauk wychowania fizycznego, długoletni nauczyciel kultury fizycznej na wszystkich etapach edukacji, trener lekkiej atletyki, autor wielu prac
z zakresu rozwoju morfologicznego i motorycznego dzieci i młodzieży

pisze że :
- wielkość ogólnej przemiany materii w ciągu doby, w zależności od charakteru pracy, przedstawia się następująco:

1. Pracownik biurowy 2200-2400 kcal
2. Praca w pozycji siedzącej wymagająca umiarkowanego ruchu
2600-2800 kcal
3. Umiarkowana praca wymagająca stania, chodzenia
2800-3000 kcal
4. Intensywna praca mięśniowa (tokarz, ślusarz) obróbka ręczna
3400-4000 kcal
5. Ciężka praca fizyczna (np. cieœla) 3800-4000 kcal.
6. Bardzo ciężka praca fizyczna (kamieniarz, kosiarz, ładowacz)
5000-7000 kcal

Dobowe zapotrzebowanie mężczyzn o wadze 70 kg wynosi ok.
2486 kcal, ale brukarz, kamieniarz, lub górnik w ciągu 6-godzinnej
pracy potrzebowałby ok. 4010 kcal.

Zapotrzebowanie dobowe na białko (mężczyźni):
• umiarkowana praca – 80 g, w tym 30-50 g białka zwierzęcego,
• ciężka praca fizyczna – 90-100 g, w tym 35-65 g białka zwierzęcego,
• sportowcy – 150-210 g, w tym 65 g białka zwierzęcego

Ps. Ech.. gdzie nam tam do Eskimosów z tym białkiem. Laughing Sad
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #288 : 2008-02-16, 15:43:18 »

"zbynek"
a nie mógł ten naukowiec przeliczyć tego na półlitrówki - niektórym lepiej by się uświadomiły te kcal. Szczególnie tokarzom, ślusarzom, kamieniarzom, kosiarzom, ładowaczom, że o alkoholikach nie wspomnę Wink
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #289 : 2008-02-16, 15:52:56 »

"zbynek"
a nie mógł ten naukowiec przeliczyć tego na półlitrówki - niektórym lepiej by się uświadomiły te kcal. Szczególnie tokarzom, ślusarzom, kamieniarzom, kosiarzom, ładowaczom, że o alkoholikach nie wspomnę Wink

...niesmiało przypomne o grabarzach  Rolling Eyes
Zapisane
zbynek
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #290 : 2008-02-24, 18:46:54 »

News _ Dieta niskowęglowodanowa  nie powiększa ryzyko choroby w cukrzycy typu 2.

http://www.afmc.org/HTML/health_news/article_display.aspx?ID=612441
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #291 : 2008-02-25, 17:46:21 »

Zapotrzebowanie dobowe na białko (mężczyźni):
• umiarkowana praca – 80 g, w tym 30-50 g białka zwierzęcego,
• ciężka praca fizyczna – 90-100 g, w tym 35-65 g białka zwierzęcego,
• sportowcy – 150-210 g, w tym 65 g białka zwierzęcego

Ps. Ech.. gdzie nam tam do Eskimosów z tym białkiem.

do Eskimosow,to nam daleko z tym bialkiem,ale zauwaz,ze wieloletni optymalni zjadaja znacznie wiecej bialka zwierzecego,a powinni wiecej tluszczu????
Zapisane
MORGANO
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #292 : 2008-02-25, 18:01:34 »



Zapotrzebowanie dobowe na białko (mężczyźni):
• umiarkowana praca – 80 g, w tym 30-50 g białka zwierzęcego,
• ciężka praca fizyczna – 90-100 g, w tym 35-65 g białka zwierzęcego,
• sportowcy – 150-210 g, w tym 65 g białka zwierzęcego

Witaj Kodar. Skąd wziąłeś takie normy? Nie znam ich!
Zapisane
zbynek
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #293 : 2008-02-25, 19:01:12 »

Zapotrzebowanie dobowe na białko (mężczyźni):
• umiarkowana praca – 80 g, w tym 30-50 g białka zwierzęcego,
• ciężka praca fizyczna – 90-100 g, w tym 35-65 g białka zwierzęcego,
• sportowcy – 150-210 g, w tym 65 g białka zwierzęcego

Ps. Ech.. gdzie nam tam do Eskimosów z tym białkiem.

do Eskimosow,to nam daleko z tym bialkiem,ale zauwaz,ze wieloletni optymalni zjadaja znacznie wiecej bialka zwierzecego,a powinni wiecej tluszczu????
Już prościej nie da się to wytłumaczyć!
Cytat:
Ważną rzeczą jest określenie sobie właściwej ilości białka, tłuszczu i węglowodanów. Do tego potrzebny jest wzrost. Jest to logiczne. Wiadomo, że osoba mająca 2m wzrostu nie będzie jadła tyle samo co ta, która ma 150cm. Powiedzmy, że ktoś ma 160 cm wzrostu. Po odjęciu 100 zostaje nam 60 i to nas interesuje. 60 to waga należna (WN), przy czym ze względu na różną budowę kości od wagi należnej dopuszczalne jest +/- 10-15% odchylenia. Waga należna to nie jest waga idealna dla nas tylko dla naszego ciała. Osoby "za chude" przybierają masy mięśniowej, a osoby za grube chudną. Nie da się niczego oszukać. Gdy już się schudnie, to taka waga powinna się utrzymywać do końca życia (mowa tu o osobie dorosłej) i jest to prawdziwa waga należna. Obliczając białko mnożymy WN i 0,5, co daje 30g białka (przy białku wartościowym) Jest to dolna granica. Na dobę powinno się spożywać od 30-50g (osoby wyższe jeszcze więcej oczywiście!). Przy rozpoczęciu ŻO następuje przestrajanie i przebudowa organizmu, która w zależności od wieku trwa przez ok. miesiąc u młodych i ok. 3 miesięcy u starszych. Wtedy spożycie białka zwiększa się nawet do 100 ,czy 130g na dobę (około 1-1,2g na kg WN). Ilość tłuszczów powinna być przynajmniej 2-krotnie większa od ilości białka, tak, żeby na 1g białka przypadało 2,5-4g tłuszczu. Przy wysiłku fizycznym powinno go być więcej, a gdy osoba chce schudnąć, należy go ograniczyć do 1 : 2 (stosunek białka do tłuszczu). Na chłopski rozum, jeśli zjemy 40g B to tłuszczu powinniśmy zjeść co najmniej 100g, bo 100 : 40 = 2,5 , a 2,5 to nasza dolna granica (jeśli się nie chcemy odchudzać). Ilość węglowodanów obliczamy mnożąc WN i 0,8 czyli 60 x 0,8 = 48g W (około 50g). Jak widać jest ich zdecydowanie mniej niż tłuszczu. Coraz więcej ludzi decyduje się na ten model żywienie, ale i tak (na razie) wciąż jest więcej osób, które wolą zjeść 500g W i nie przejmować się niczym do czasu ...
Dieta sportowca będzie zależała przede wszystkim od wydatku energetycznego (intensywny trening 7-10 kcal/min., czyli ok. 1 g tłuszczu /min., który przy określonym obciążeniu wysiłkowym jest względnie stały dla osób o tej samej masie ciała).

Białko 0,8-1,2-1,5g/kg/dzień
- wielkość zapotrzebowania na białko zależy od trzech czynników: jakości białka, wartości kalorycznej posiłków (im więcej jedzenia tym więcej potrzeba białka, żeby to strawić) i aktywności fizycznej. Powinno być to białko z jajek (całych lub żółtek), kolagenowe. Raz w tygodniu podroby, białko mięśniowe z karkówki, golonki, tłustych wędlin wieprzowych, serów

http://kulturystyka.com.pl/archiwum/an/87
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #294 : 2008-02-25, 21:54:50 »



Zapotrzebowanie dobowe na białko (mężczyźni):
• umiarkowana praca – 80 g, w tym 30-50 g białka zwierzęcego,
• ciężka praca fizyczna – 90-100 g, w tym 35-65 g białka zwierzęcego,
• sportowcy – 150-210 g, w tym 65 g białka zwierzęcego

Witaj Kodar. Skąd wziąłeś takie normy? Nie znam ich!
Morgano,albo p.Karolu,ja cytowalam Zbynka,zobacz artykul p.Mietkiewskiego. Smile
Zapisane
olry
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #295 : 2008-02-26, 14:43:54 »

Mity o cholesterolu - to ksiązka prof.dr hab.med. Waltera Hartenbacha ( kardiochirurga) - ja się z nim zgadzam a przeczytac warto.
Diete dra Kwaśniewskiego stosuję od 5 lat i nie robie z tego apteki, generalnie ograniczyłem weglowodany a cukier w szczególności ( w chlebie i ziemniakach jest dość glukozy ) a co do proporcji białka i tłuszczu to jak sie uda i samop wyjdzie choć generalnie staram się nie jeść chudo.
Dlaczego zastosowałem tę dietę - lekarze stwierdzili u mnie tzw. nadwrażliwy błędnik a mówiąc prościej świat się krącił a ja znim ( pomagały Vinpoton, Betaserc i Cinarzinum ) ale to kosztowało miesięcznie ponad 100zł.
Dzisiaj nie słodzę z placków sernik, jajka 4 na boczku ser i smietana itp itd a w głowie się już nie kręci.

Wracając do cholesterolu, zawał powodują:
- uwarunkowania dziedziczne
- nadużywanie tytoniu - częściej niż 1 co godz.
- otyłość


- dna moczanowa
- cukrzyca
- nadciśnienie
- przewlekły stres
a norma poniżej 200mg/dl jest ustanowiona przez koncerny farmaceutyczne i producentów margaryny; normalny człowiek w średnim wieku ma 250 - 300, dla młodzieży i starszych trochę mniej


A jak widze te Wasze np. 0,7 - 1,3 - 2,0  czy inne podobne proporcej B:T:W to  Laughing
Sam kończyłem AR wydział technologi żywności i żywienia człowieka i nie można szukać złotego środka - każdy człwiek jest inny a dr Kwaśniewski nakreślił w swojej książce tylko "ramy" czy "ogólny szkielet" dal tych zasad i to trzeba czuć wewnetrznie czego ile a nie stać z jedzeniem przy wadze z książką  Very Happy

Pamietajcie cholesterol jest niezbędny do normalnego funkcjonowania organizmu jak będzie go za mało to skretyniejemy i nie ma złego i dobrego, HDL transportuje cholesteroil wchłoniety z pokarmu a LDL transportuje cholesterol wyprodukowany przez wątrobę
Zapisane
wojteks
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #296 : 2008-02-26, 17:55:30 »

nie ma złego i dobrego, HDL transportuje cholesteroil wchłoniety z pokarmu a LDL transportuje cholesterol wyprodukowany przez wątrobę

A możesz trochę więcej napisać na ten temat?, bo jakoś nie bardzo mi się widzi z tym HDL  Confused, że o LDL - nie wspomnę  Shocked.
Zapisane
olry
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #297 : 2008-02-27, 08:01:20 »

Cytuję za prof.dr hab. med. Walterem Hartenbachem, ksiązka "Mity o Cholesterolu" Oficyna Wydawnicza "Interspar " strona 11 rozdz. 1 "Kampania antycholesterolowa - niebezpieczna dezinformacja" ( to chyba zabezpieczy mnie przed wymogami prawa), no a teraz juz cytat:
" Równie niedorzeczne są twierdzenia, jakoby istniał rzekomo dobry cholesterol HDL oraz zły LDL. Otóż prawda jest taka, że HDL oraz LDL nie sa w ogóle cholesterolem, lecz pochodnymi substancjami białkowymi czyli proteinami. Maja właściwości wchłaniania lipidów ( tłuszczów ) w tym cholesterolu po to by umożliwić ich transport w organizmie. W związku z tym mówimy o kompleksach lipoproteinowych HDL i cholesterolu oraz LDL i cholesterolu.
Frakcja lipoproteinowa HDL ( z ang. hogh density lipoproteins - czyli o wysokiej gestości) pobiera cholesterol pochodzący z pozywienia i odprowadza jego nadmiar do komórek watroby, która przekształca go w 80% na produkcję kwasów żółciowych , a mniej wiecej w 20% na tworzenie wolnego cholesterolu.
Frakcja lipoproteinowa LDL ( z ang. low density lipoproteins, o niskiej gęstoęsci ) przyjmuje natomiast utworzony w wątrobie cholesterol ( mniej więcej 80 procent cholesterolu powstaje w watrobie, a ok. 15% pochodzi z dostarczanego organizmowi pokarmu ) i rozprowadza do biliardów naszych komórek. Ten własnie transportowany przez frakcję lipoprotein LDL , cholesterol jak już wspomnieliśmy wcześniej, to podstawowa substancja wyjściowa do tworzenia się hormonów sterydowych, w znacznym stopniu regulujacych przebieg procesów przemiany materii. Ponadto jest też substratem do syntezy witaminy D3, kwasów żółciowych, głównym składnikiem mitochondriów i błon komórkowych wszystkich tkanek, zapewniając im prawidłowe funkcjonowanie i wzrost. W związku z powyższyn, za absurdalne nalezy uznać określenie frakcji lipoprotein LDL mianem złego cholesterolu" .
koniec cytatu
By nie wyjść na oszołoma trochę o sobie :
mgr inż.
technolog procesów chemicznych
technolog żywności i żywienia człowieka
lat 45
no i nie lekarz ale to może bardzo dobrze bo bym musiał jak oni wszyscy wyznawać ogólnie przyjete poglady na ten temat, z wyjatkami jak doktorzy Kwasniewski , Hartenbach czy niewielu innych.
Zapisane
wojteks
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #298 : 2008-02-27, 10:27:23 »

prof.dr hab. med. Walterem Hartenbachem, ...

I nic więcej na ten temat? Shocked. Troszkę mało, a do tego bardzo pomieszane!
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: PRASÓWKA
« Odpowiedz #299 : 2008-02-27, 11:09:21 »

A z którego roku jest ta książka, którą cytujesz? Chodzi o datę pierwszego wydania w języku autora.
Zapisane
Strony: 1 ... 10 11 12 13 14 [15] 16 17 18 19 20 ... 349 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.041 sekund z 18 zapytaniami.