Autor
|
Wtek: PRASÓWKA (Przeczytany 2459465 razy)
|
Edyta
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Dane: zmienna a - 200kcal : 3.75 kcal/g - 53g zmienna b - 800kcal : 9.0 kcal/g - 89g Autopoprawka: na podstawie linku podanego przez Krystynę*Opty* - http://portalwiedzy.onet.pl/88679,,,,mieso_pokarm,haslo.htmlzmienna a - 200kcal : 2 kcal/g - 100g zmienna b - b/z proporcja B:T w g - 1:0,9 Nic to nie zmienia w bezsensownym liczeniu kalorii , bo w efekcie liczy się tylko PROPORCJA między GSO wyrażona w gramach i wartość biologiczna pokarmu. Czy teraz TO WIDAĆ WYRAŹNIE?. Czy teraz widać na czym polega prostota i jasność zasad Diety Optymalnej Jana Kwaśniewskiego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ryjek
Go
|
No o to chodzi, że zbyt wyraźnie - i to do tego stopnia, że aż niektórych w "oczy kole".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
A co tam, może i racja!. Jak dla niektórych tłuszcze są rakotwórcze, to niech będą. Masło stanieje!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Eugeniusza Miętkiewski absolwent WSWF we Wrocławiu, doktor nauk wychowania fizycznego, długoletni nauczyciel kultury fizycznej na wszystkich etapach edukacji, trener lekkiej atletyki, autor wielu prac z zakresu rozwoju morfologicznego i motorycznego dzieci i młodzieży pisze że : - wielkość ogólnej przemiany materii w ciągu doby, w zależności od charakteru pracy, przedstawia się następująco: 1. Pracownik biurowy 2200-2400 kcal 2. Praca w pozycji siedzącej wymagająca umiarkowanego ruchu 2600-2800 kcal 3. Umiarkowana praca wymagająca stania, chodzenia 2800-3000 kcal 4. Intensywna praca mięśniowa (tokarz, ślusarz) obróbka ręczna 3400-4000 kcal 5. Ciężka praca fizyczna (np. cieœla) 3800-4000 kcal. 6. Bardzo ciężka praca fizyczna (kamieniarz, kosiarz, ładowacz) 5000-7000 kcal Dobowe zapotrzebowanie mężczyzn o wadze 70 kg wynosi ok. 2486 kcal, ale brukarz, kamieniarz, lub górnik w ciągu 6-godzinnej pracy potrzebowałby ok. 4010 kcal. Zapotrzebowanie dobowe na białko (mężczyźni): • umiarkowana praca – 80 g, w tym 30-50 g białka zwierzęcego, • ciężka praca fizyczna – 90-100 g, w tym 35-65 g białka zwierzęcego, • sportowcy – 150-210 g, w tym 65 g białka zwierzęcego Ps. Ech.. gdzie nam tam do Eskimosów z tym białkiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
"zbynek" a nie mógł ten naukowiec przeliczyć tego na półlitrówki - niektórym lepiej by się uświadomiły te kcal. Szczególnie tokarzom, ślusarzom, kamieniarzom, kosiarzom, ładowaczom, że o alkoholikach nie wspomnę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
"zbynek" a nie mógł ten naukowiec przeliczyć tego na półlitrówki - niektórym lepiej by się uświadomiły te kcal. Szczególnie tokarzom, ślusarzom, kamieniarzom, kosiarzom, ładowaczom, że o alkoholikach nie wspomnę ...niesmiało przypomne o grabarzach
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Zapotrzebowanie dobowe na białko (mężczyźni): • umiarkowana praca – 80 g, w tym 30-50 g białka zwierzęcego, • ciężka praca fizyczna – 90-100 g, w tym 35-65 g białka zwierzęcego, • sportowcy – 150-210 g, w tym 65 g białka zwierzęcego
Ps. Ech.. gdzie nam tam do Eskimosów z tym białkiem. do Eskimosow,to nam daleko z tym bialkiem,ale zauwaz,ze wieloletni optymalni zjadaja znacznie wiecej bialka zwierzecego,a powinni wiecej tluszczu????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MORGANO
Go
|
Zapotrzebowanie dobowe na białko (mężczyźni): • umiarkowana praca – 80 g, w tym 30-50 g białka zwierzęcego, • ciężka praca fizyczna – 90-100 g, w tym 35-65 g białka zwierzęcego, • sportowcy – 150-210 g, w tym 65 g białka zwierzęcego
Witaj Kodar. Skąd wziąłeś takie normy? Nie znam ich!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Zapotrzebowanie dobowe na białko (mężczyźni): • umiarkowana praca – 80 g, w tym 30-50 g białka zwierzęcego, • ciężka praca fizyczna – 90-100 g, w tym 35-65 g białka zwierzęcego, • sportowcy – 150-210 g, w tym 65 g białka zwierzęcego
Ps. Ech.. gdzie nam tam do Eskimosów z tym białkiem. do Eskimosow,to nam daleko z tym bialkiem,ale zauwaz,ze wieloletni optymalni zjadaja znacznie wiecej bialka zwierzecego,a powinni wiecej tluszczu???? Już prościej nie da się to wytłumaczyć! Cytat: Ważną rzeczą jest określenie sobie właściwej ilości białka, tłuszczu i węglowodanów. Do tego potrzebny jest wzrost. Jest to logiczne. Wiadomo, że osoba mająca 2m wzrostu nie będzie jadła tyle samo co ta, która ma 150cm. Powiedzmy, że ktoś ma 160 cm wzrostu. Po odjęciu 100 zostaje nam 60 i to nas interesuje. 60 to waga należna (WN), przy czym ze względu na różną budowę kości od wagi należnej dopuszczalne jest +/- 10-15% odchylenia. Waga należna to nie jest waga idealna dla nas tylko dla naszego ciała. Osoby "za chude" przybierają masy mięśniowej, a osoby za grube chudną. Nie da się niczego oszukać. Gdy już się schudnie, to taka waga powinna się utrzymywać do końca życia (mowa tu o osobie dorosłej) i jest to prawdziwa waga należna. Obliczając białko mnożymy WN i 0,5, co daje 30g białka (przy białku wartościowym) Jest to dolna granica. Na dobę powinno się spożywać od 30-50g (osoby wyższe jeszcze więcej oczywiście!). Przy rozpoczęciu ŻO następuje przestrajanie i przebudowa organizmu, która w zależności od wieku trwa przez ok. miesiąc u młodych i ok. 3 miesięcy u starszych. Wtedy spożycie białka zwiększa się nawet do 100 ,czy 130g na dobę (około 1-1,2g na kg WN). Ilość tłuszczów powinna być przynajmniej 2-krotnie większa od ilości białka, tak, żeby na 1g białka przypadało 2,5-4g tłuszczu. Przy wysiłku fizycznym powinno go być więcej, a gdy osoba chce schudnąć, należy go ograniczyć do 1 : 2 (stosunek białka do tłuszczu). Na chłopski rozum, jeśli zjemy 40g B to tłuszczu powinniśmy zjeść co najmniej 100g, bo 100 : 40 = 2,5 , a 2,5 to nasza dolna granica (jeśli się nie chcemy odchudzać). Ilość węglowodanów obliczamy mnożąc WN i 0,8 czyli 60 x 0,8 = 48g W (około 50g). Jak widać jest ich zdecydowanie mniej niż tłuszczu. Coraz więcej ludzi decyduje się na ten model żywienie, ale i tak (na razie) wciąż jest więcej osób, które wolą zjeść 500g W i nie przejmować się niczym do czasu ... Dieta sportowca będzie zależała przede wszystkim od wydatku energetycznego (intensywny trening 7-10 kcal/min., czyli ok. 1 g tłuszczu /min., który przy określonym obciążeniu wysiłkowym jest względnie stały dla osób o tej samej masie ciała). Białko 0,8-1,2-1,5g/kg/dzień - wielkość zapotrzebowania na białko zależy od trzech czynników: jakości białka, wartości kalorycznej posiłków (im więcej jedzenia tym więcej potrzeba białka, żeby to strawić) i aktywności fizycznej. Powinno być to białko z jajek (całych lub żółtek), kolagenowe. Raz w tygodniu podroby, białko mięśniowe z karkówki, golonki, tłustych wędlin wieprzowych, serów http://kulturystyka.com.pl/archiwum/an/87
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Zapotrzebowanie dobowe na białko (mężczyźni): • umiarkowana praca – 80 g, w tym 30-50 g białka zwierzęcego, • ciężka praca fizyczna – 90-100 g, w tym 35-65 g białka zwierzęcego, • sportowcy – 150-210 g, w tym 65 g białka zwierzęcego
Witaj Kodar. Skąd wziąłeś takie normy? Nie znam ich! Morgano,albo p.Karolu,ja cytowalam Zbynka,zobacz artykul p.Mietkiewskiego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
olry
Go
|
Mity o cholesterolu - to ksiązka prof.dr hab.med. Waltera Hartenbacha ( kardiochirurga) - ja się z nim zgadzam a przeczytac warto. Diete dra Kwaśniewskiego stosuję od 5 lat i nie robie z tego apteki, generalnie ograniczyłem weglowodany a cukier w szczególności ( w chlebie i ziemniakach jest dość glukozy ) a co do proporcji białka i tłuszczu to jak sie uda i samop wyjdzie choć generalnie staram się nie jeść chudo. Dlaczego zastosowałem tę dietę - lekarze stwierdzili u mnie tzw. nadwrażliwy błędnik a mówiąc prościej świat się krącił a ja znim ( pomagały Vinpoton, Betaserc i Cinarzinum ) ale to kosztowało miesięcznie ponad 100zł. Dzisiaj nie słodzę z placków sernik, jajka 4 na boczku ser i smietana itp itd a w głowie się już nie kręci. Wracając do cholesterolu, zawał powodują: - uwarunkowania dziedziczne - nadużywanie tytoniu - częściej niż 1 co godz. - otyłość - dna moczanowa - cukrzyca - nadciśnienie - przewlekły stres a norma poniżej 200mg/dl jest ustanowiona przez koncerny farmaceutyczne i producentów margaryny; normalny człowiek w średnim wieku ma 250 - 300, dla młodzieży i starszych trochę mniej A jak widze te Wasze np. 0,7 - 1,3 - 2,0 czy inne podobne proporcej B:T:W to Sam kończyłem AR wydział technologi żywności i żywienia człowieka i nie można szukać złotego środka - każdy człwiek jest inny a dr Kwaśniewski nakreślił w swojej książce tylko "ramy" czy "ogólny szkielet" dal tych zasad i to trzeba czuć wewnetrznie czego ile a nie stać z jedzeniem przy wadze z książką Pamietajcie cholesterol jest niezbędny do normalnego funkcjonowania organizmu jak będzie go za mało to skretyniejemy i nie ma złego i dobrego, HDL transportuje cholesteroil wchłoniety z pokarmu a LDL transportuje cholesterol wyprodukowany przez wątrobę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wojteks
Go
|
nie ma złego i dobrego, HDL transportuje cholesteroil wchłoniety z pokarmu a LDL transportuje cholesterol wyprodukowany przez wątrobę A możesz trochę więcej napisać na ten temat?, bo jakoś nie bardzo mi się widzi z tym HDL , że o LDL - nie wspomnę .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
olry
Go
|
Cytuję za prof.dr hab. med. Walterem Hartenbachem, ksiązka "Mity o Cholesterolu" Oficyna Wydawnicza "Interspar " strona 11 rozdz. 1 "Kampania antycholesterolowa - niebezpieczna dezinformacja" ( to chyba zabezpieczy mnie przed wymogami prawa), no a teraz juz cytat: " Równie niedorzeczne są twierdzenia, jakoby istniał rzekomo dobry cholesterol HDL oraz zły LDL. Otóż prawda jest taka, że HDL oraz LDL nie sa w ogóle cholesterolem, lecz pochodnymi substancjami białkowymi czyli proteinami. Maja właściwości wchłaniania lipidów ( tłuszczów ) w tym cholesterolu po to by umożliwić ich transport w organizmie. W związku z tym mówimy o kompleksach lipoproteinowych HDL i cholesterolu oraz LDL i cholesterolu. Frakcja lipoproteinowa HDL ( z ang. hogh density lipoproteins - czyli o wysokiej gestości) pobiera cholesterol pochodzący z pozywienia i odprowadza jego nadmiar do komórek watroby, która przekształca go w 80% na produkcję kwasów żółciowych , a mniej wiecej w 20% na tworzenie wolnego cholesterolu. Frakcja lipoproteinowa LDL ( z ang. low density lipoproteins, o niskiej gęstoęsci ) przyjmuje natomiast utworzony w wątrobie cholesterol ( mniej więcej 80 procent cholesterolu powstaje w watrobie, a ok. 15% pochodzi z dostarczanego organizmowi pokarmu ) i rozprowadza do biliardów naszych komórek. Ten własnie transportowany przez frakcję lipoprotein LDL , cholesterol jak już wspomnieliśmy wcześniej, to podstawowa substancja wyjściowa do tworzenia się hormonów sterydowych, w znacznym stopniu regulujacych przebieg procesów przemiany materii. Ponadto jest też substratem do syntezy witaminy D3, kwasów żółciowych, głównym składnikiem mitochondriów i błon komórkowych wszystkich tkanek, zapewniając im prawidłowe funkcjonowanie i wzrost. W związku z powyższyn, za absurdalne nalezy uznać określenie frakcji lipoprotein LDL mianem złego cholesterolu" . koniec cytatu By nie wyjść na oszołoma trochę o sobie : mgr inż. technolog procesów chemicznych technolog żywności i żywienia człowieka lat 45 no i nie lekarz ale to może bardzo dobrze bo bym musiał jak oni wszyscy wyznawać ogólnie przyjete poglady na ten temat, z wyjatkami jak doktorzy Kwasniewski , Hartenbach czy niewielu innych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wojteks
Go
|
prof.dr hab. med. Walterem Hartenbachem, ... I nic więcej na ten temat? . Troszkę mało, a do tego bardzo pomieszane!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
A z którego roku jest ta książka, którą cytujesz? Chodzi o datę pierwszego wydania w języku autora.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|