https://portal.abczdrowie.pl/czy-stan-zapalny-moze-utrudniac-utrate-wagi - nabadali się i się nabadali i im wyszło we wnioskach, że: "Badanie pokazuje, w jaki sposób reakcja zapalna u ludzi z nadwagą rzeczywiście blokuje ich zdolność do spalania tłuszczu i schudnięcia poprzez przekształcenie komórek białych w komórki brązowe."
Nawet bym to odpuścił, ale jednak w aspekcie nieskutecznego "odchudzania" przez "rozmnażanie brunatnej tkanki tłuszczowej" napiszę tak: brunatna tkanka tłuszczowa jest odpowiedzialna u noworodków za utrzymanie stałej ciepłoty ciała (
https://journals.viamedica.pl/eoizpm/article/view/25963) i bardzo szybko zanika stanowiąc resztkę stanu początkowego. Ale nie o tym chciałem...
A o tym 'dlaczego stan zapalny utrudnia odchudzanie?"
Odpowiem bez badań z których wyciągane są idiotyczne wnioski: prostaglandyny (pochodne kwasu arachidonowego, który może powstawać - gdy jego brak - z kwasu linolowego) hamują lipolizę w adipocytach przez
obniżenie stężenia cAMP - i tyle starczy, aby bez badań wiedzieć, że jak się komu co "zapali" to chuść nie będzie niezależnie od ilości białych, czy brązowych...
Jakby co, to insulina działa identycznie jak prostaglandyny, ale przez blokowanie aktywności cyklazy adenylowej.
Odwrotnie działa adrenalina - pobudza cyklazę adenylową adipocytów, co zwiększa ilość cAMP w cytozolu.
I zapamiętać: tyje się od glukozy przenikającej do tkanki tłuszczowej - albowiem adipocyty są pozbawione kinazy glicerolu, dlatego nie są zdolne do wytwarzania glicerolo-3-fosforanu z glicerolu,dlatego jedynym źródłem glicerolo-3-fosforanu w tkance tłuszczowej jest DHAP z glikolizy zachodzącej w tkance tłuszczowej!
A jak Doktor mówił to prościej - "od tuscu siem nie tyjem" - co całe stada się wyśmiewały i bardzo dobrze.
Bo zasada jest prosta - nie jesz węglowodanów nie tyjesz (lub szybko chudniesz) ale syndrom metaboliczny ketonurii jest pewny.
O cAMP pisałem, o prostaglandynach pisałem, o brunatnej tkance tłuszczowej pisałem, nie pisałem zaś chyba o tym, że insulina wzmaga produkcję DHAP i glicerolo-3-fosforanu, co praktycznie uniemożliwia uwalnianie wolnych kwasów tłuszczowych, a tym samym uniemożliwia utratę tłuszczowej masy ciała.