forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-27, 00:06:56

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
669769 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 ... 34 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.  (Przeczytany 314987 razy)
Halina Ch.
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #80 : 2007-02-14, 08:56:17 »

Jeezu...  Tomkiewiczowie chyba już się pogubili w temacie.
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #81 : 2007-02-14, 10:45:04 »

Cytuj
Tylko będą się dziwić dlaczego mają np. problemy zdrowotne, jakieś kompleksy, albo czemu im się w związkach nie układa.


M.i T.T.musisie teraz uwazac ja przewiduje  u was choroby i psucie sie waszego zwiazku. :shock:Wiesz dlaczego???-toan zabronil/inaczej tego nie da sie zinterpretowac/Tomkowi rozprawiac na temat religii w polaczeniu z Janem Kwasniewskim.Tomka swobodne wypowiadanie swych mysli publicznie zostalo ograniczone.

Cytuj
Narzucają nam pewne zachowania, które później jest bardzo ciężko przełamać nawet w wieku dojrzałym
pewne zachowania beda nam jeszcze dlugo narzucane,nie zyjemy pod kloszem w oderwaniu od rzeczywistosci.

Cytuj
odczuwamy jakiś wewnętrzny dyskomfort, że coś jest "nie tak". Jeśli jesteśmy kompletnie ślepi wobec swoich prawdziwych uczuć, to nigdy nie dokonamy żadnej zmiany i nie pomoże w tym nikt z zewnątrz - żaden psycholog, żadne rady "życzliwych", a tym bardziej żadne żywienie


no po rozmowie z toan na pewno odczuwacie psychiczny dyskomfort,no i musicie oslepnac na jakis czas jezeli chodzi o to co czujecie ,bo tego co czujecie nie mozecie publicznie oglaszac, jak zamiezacie sie leczyc,ktorego psychologa wybieracie???????
 Shocked Shocked
Zapisane
Szymon
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #82 : 2007-02-14, 12:04:01 »

Piszecie tutaj o wychowaniu. Ni w zab sie na tym nie znam, ale znalazlem cos takiego

http://www.spiegel.de/politik/deutschland/0,1518,grossbild-801556-466304,00.html

autorzy zalamuja rece, dlaczego oni (Niemcy) sa tak nisko. Zastanawia niska lokata Wlk. Brytanii i USA, dziwi stosunkowo wysoka Polaków. Tak , zeby nie bylo, ranking przygotowal UNICEF, a nie jakis tam Departament ds. Wychowania czy innego patriotyzmu skażony propaganda
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #83 : 2007-02-14, 12:18:09 »

 Kodar, a możesz wyrazić się bardziej precyzyjnie ? Zachodzę w głowę, o co Ci chodzi w tym enigmatycznym poście.
            Chris, ominąłeś odpowiedzi na  moje pytania z oczywistych względów. To prawda.
   
ps: Halina, wskaż drogę pogubionym. Ja się tak nie czuję - a propos.

Tomek
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #84 : 2007-02-14, 12:24:09 »

 Jak widać, temat ten wzbudza rozdrażnienie, bo inaczej być po prostu nie może. Chris, już nie musisz się tak zaperzać, bo Twoja złość jest mi tylko argumentem, niczym ponadto.

Tomek
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #85 : 2007-02-14, 14:49:59 »

Cytuj
autorzy zalamuja rece, dlaczego oni (Niemcy) sa tak nisko. Zastanawia niska lokata Wlk. Brytanii i USA, dziwi stosunkowo wysoka Polaków. Tak , zeby nie bylo, ranking przygotowal UNICEF, a nie jakis tam Departament ds. Wychowania czy innego patriotyzmu skażony propaganda

Zawsze mnie zastanawialo,dlaczego  swiadectwa  szkolne doroslych  przesiedlencow z Polski poszukujacych  pracy w Niemczech nie byly przez Niemcow honorowane to pewnie  przez glupote(bo sa niedouczeni i nie maja pojecia)albo przez zazdrosc,ze  taki Polaczek  wiecej  potrafi Laughing Laughing
A,ze Niemcy zazdroszcza  Holendrom to tez dokladnie widac chociazby na przykladzie przeprowadzonych studiow przez  UNICEF.Niemcy nie cierpia gdy jakies Panstwo jest lepsze od nich.Takze podkreslalam wiele razy,ze niemieckie dzieci sa bardzo egoistyczne,(ich rodzice tez)rozpuszczone,typowy zimny na dystans wychow.Dzieci juz od urodzenia musza spac w SWOICH LOZKACH w SWOICH POKOJACH,bo tak stwierdzili psychologowie ,ze jest najlepiej dla rozwoju dziecka. Sad
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #86 : 2007-02-14, 15:00:31 »

Dlaczego tak dziwi i bulwersuje Ciebie spanie dzieci w osobnych łóżkach/pokojach? Podkreślasz tu słowo "swoich", tak, jakby ta właśnie odrębność była przyczyną wszystkich nieszczęść, egoizmu i rozpuszczenia tych dzieci. Co wspólnego ma zdrowe przyzwyczajanie dziecka do samodzielnośći z ogromną (często destrukcyjną) rolą jego rodziców w kształtowaniu psychiki tegoż dziecka?

M
Zapisane
Szymon
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #87 : 2007-02-14, 15:21:17 »

Cytuj
Zawsze mnie zastanawialo,dlaczego  swiadectwa  szkolne doroslych  przesiedlencow z Polski poszukujacych  pracy w Niemczech nie byly przez Niemcow honorowane to pewnie  przez glupote(bo sa niedouczeni i nie maja pojecia)albo przez zazdrosc,ze  taki Polaczek  wiecej  potrafi Laughing Laughing

Kodar, to chyba po prostu przez brak stosownych umow w tamtym czasie miedzy ministerstwami obu krajow
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #88 : 2007-02-14, 15:50:29 »

Cytuj
Kodar, to chyba po prostu przez brak stosownych umow w tamtym czasie miedzy ministerstwami obu krajow
Masz racje Szymon, pisalam powyzsze z ironia.

M.M-jak milosc,cieplo,bliskosc radosc z posiadania potomstwa.To rozumieja "bezrozumne" zwierzaki i swoje male tula i nosza ciagle przy sobie.A taki rozumny czlowiek urodzil,rzucil do lozeczka,jak najszybciej w chodzik,butle zimnego mleka prosto z lodowy i niech sobie rosnie i to jeszcze szybko.
Trzeba przeciez wrocic na dawne dobrze platne stanowisko,bo trzeba zaliczyc 3 urlopy i w kazdym sezonie zapelnic szafe modnymi ciuchami.
M. czy nie widzisz,ze egoistow nikt nie rodzi.Po co malenstwu odzielne,lozeczka,pokoje i markowe ciuchy????
Dlaczego staruszkowie w Domach Opieki  sa pozostawieni opiece ludzi obcych,dlaczego nie  opiekuja sie nimi  ich wlasne dzieci nie wspominajac  o wnukach????
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #89 : 2007-02-14, 16:22:23 »

 To jedno z miejsc, w których sensowna rozmowa się kończy. 

Tomek
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #90 : 2007-02-14, 16:26:34 »

Kodar, naprawdę fascynujące (i przerażające!) jest to, że dostrzegasz "krzywdę" wyrządzoną dziecku przez kładzenie je do spania w osobnym łóżeczku, ale nie widzisz nic złego w klapsach "wychowawczych"!

M

Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #91 : 2007-02-14, 16:33:24 »

 Kodar, zgodziłabyś się , by Twoje dzieci (załóżmy, że mające swe życie itp) poświęcały czas zarezerwowany dla swych rodzin, pasji itp by być niańkami dla Ciebie na starość ? Bo jak rozumiem, Tobie nie chodzi o zwykłą pomoc, tylko o poświęcenie - niezależnie od tego czy rodzice są czy nie są tego warci.
        Warto przy okazji dokonać rozróżnienia między zwykłą pomocą, wynikającą z potrzeby i posiłkującą się regułą wzajemności od bycia pod pręgieżem poczucia winy. Gdy rodzice są bezwzględni, będą wywoływać poczucie winy, rodząc u swych dorosłych dzieci szereg zobowiązań, których dokonanie może odbić się na ich relacjach w rodzinie lub być bardzo uciążliwymi. Miłość tylko po obu stronach. Gdy miast tego jest współuzaleznienie i toksyczne relacje, rodzice będą domagać się mniej lub bardziej jawnie poświęceń, nie bacząc na potrzeby swoich dzieci.

Tomek
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #92 : 2007-02-14, 17:12:26 »

A tu link po polsku do raportu UNICEF o któym wspomniał Szymon:

http://wiadomosci.onet.pl/1485882,11,item.html

Polska znalazła się w czołówce pod względem edukacji. Nie pod względem sytuacji materialnej, nie pod względem zdrowia i bezpieczeństwa, nie pod względem relacji z innymi, etc., ale pod względem edukacji! Czy naprawdę jest z czego się cieszyć?

M
Zapisane
Szymon
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #93 : 2007-02-14, 18:28:26 »

Cytuj
Polska znalazła się w czołówce pod względem edukacji. Nie pod względem sytuacji materialnej, nie pod względem zdrowia i bezpieczeństwa, nie pod względem relacji z innymi, etc., ale pod względem edukacji! Czy naprawdę jest z czego się cieszyć?

Ciekaw jestem, jakie kryteria kryja sie pod enigmatycznym stwierdzeniem edukacja. Dotychczas przygladajac sie systemowi edukacji, jak funkcjonuje i jacy ludzie decyduja o jego ksztalcie (i nie mowie tu nawet o obecnym ministrze edukacji , bo ow nie jest wcale taki zly, jak go co poniektorzy maluja), to mialem wrazenia wprost odwrotne. Znam jeszcze sytuacje (nie zawsze najweselsza)w USA, Wlk. Brytanii i w Niemczech, ale mialem calkiem pozytywne zdanie o edukacji w krajach skandynawskich. Jak widac, gdzies indziej jest jeszcze gorzej...
Zapisane
Joela
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #94 : 2007-02-26, 20:02:48 »

=kodar

Cytuj
M.M-jak milosc,cieplo,bliskosc radosc z posiadania potomstwa.To rozumieja "bezrozumne" zwierzaki i swoje male tula i nosza ciagle przy sobie.A taki rozumny czlowiek urodzil,rzucil do lozeczka,jak najszybciej w chodzik,butle zimnego mleka prosto z lodowy i niech sobie rosnie i to jeszcze szybko.
Cos sie stało z ludzką mentalnoscia a moze powinien popatrzec na te zwierzaki .
 Masz słusznosc  ,ze cos nam umkneło i umyka nadal a dokad zaprowadzi ? Coraz wiecej dzieci  dorasta  ponad wiek bo jak moze dorosnac  8 letnie dziecko  .A dorosło do tego by pukac do jego pokoju i  trzeba czekac czy pozwoli wejsc  ,a kiedy rodzic wejdzie bez zezwolenia  ot tak na włąsna reke to taki  " dorosły" 8-10 latek woła  nie nawidze cie jak tu smiałes wejsc .
 Wypadało by takiego wysłac na roboty do kopalni  jak to było np w Anglii gdzie takie dzieciaki pracowały za kufel piwa ? Shocked
Moze nalezało by czesciej zerkac  na rodzine np słoni  aby nabrac rozumu .

 Tak  małe dzieci zostawione same sobie w swoich pokojach -celach zamkniete w sobie patrzace w  ekrany bądź tv bądź komputera ?
 zadnej wiezi  z rodzina  ,zadnej  rodzic nie wie nie zna swojego dziecka nie zna jego spojrzenia nie czuje jego wnetrza .
 Klaps , a no jesli trzeba  ku nauce ku przestrodze  i znowu nalezało by popatrzec na zwierzeta , takie ogromne słonie  a z jaka delikatnoscia  obchodza sie z malenstwami drepczacymi  miedzy ich nogami .
 Wiele nam brakuje .

Cytuj
Trzeba przeciez wrocic na dawne dobrze platne stanowisko,bo trzeba zaliczyc 3 urlopy i w kazdym sezonie zapelnic szafe modnymi ciuchami.
M. czy nie widzisz,ze egoistow nikt nie rodzi.Po co malenstwu odzielne,lozeczka,pokoje i markowe ciuchy????

 To swiadczy  o samotnosci tych dzieci  a te wszystkie " dodatki " to zgryzota sumienia  i musza jakos zaradzic ,ale nie wobec dziecka a wobec siebie to czysty egoizm.


Cytuj
Dlaczego staruszkowie w Domach Opieki  sa pozostawieni opiece ludzi obcych,dlaczego nie  opiekuja sie nimi  ich wlasne dzieci nie wspominajac  o wnukach????
A to proste - śmierdza  inaczej niz dzieci sa toksyczni  , niewydajni , zabieraja miejsce w i tak małym mieszkaniu , zmiana pampersów  fuj.
 Mnie zastanawia  poco podtrzymywac  ,takich zmeczonych starców  ,przy zyciu i to tak na siłe na kroplówkach itp
 Dlaczego nie pozwolic im odejsc  , no tak ,ale bywa ze oni maja rente i utrzymuja rodziny.
 A ci w przytułkach róznego rodzaju ?
 tego nierozumiem i to mnie przeraza  , daja im jakies tabletki   na zamroczenie bo marudza ,płacza bo ich cos boli  ,to jakies voodu? zyja bo oddychaja   sa martwi bo nie ma z nimi kontaktu .
 Żałosne ,jak sie uchronic od takiej starosci ?
Zapisane
nik
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #95 : 2007-02-26, 22:17:45 »

najlepiej rozeczka swoje dzieci traktowac, jak radzi Biblia Very Happy
Zapisane
Joela
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #96 : 2007-02-27, 15:13:08 »

Tak  , ale równiez jest napisane by nie czynic tego w gniewie , by nie " łamać" ducha
a wyrwac dusze z piekła to przeciez zysk .
Szwedzi nie bija swoich dzieci bo grozi im wiezienie  a nie dlatego ,ze sie wzajem kochaja .
Młodzi Szwedzi siedza w zamknietych zakłądach za zabójstwa bo nie wiedza gdzie jest granica miedzy A - Z

Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #97 : 2007-02-27, 16:29:03 »

Nie no na prawdę  - nie ma to jak w tej bogobojnej Polsce! Tu rodzice na prawdę kochają swoje dzieciaki, a szczytem okazywania tej miłości jest właśnie metodyczne pranie, z zimną krwią (bo przecież nie wolno tego czynić w gniewie, trzeba właśnie z rozmysłem, rzetelnie, żeby właśnie mu na dobre wyszło). Oczywiście innym przejawem miłości jest w Polsce totalny brak szacunku dla prywatności dziecka, i to na dodatek często dorosłego już dziecka! No ale przecież miłość właśnie polega na tej duszącej, ciągłej, dozgonnej obecności kochającego rodzica w życiu dziecka.

Co tam jakaś pogańska Szwecja czy jakaś inna Skandynawia! W Polsce to mamy na prawdę porządnie wychowanych dzieciaków, o tak! I na dodatek jakich wykształconych! Są szczęśliwi, nie znają co to frustracja, a energią tryskają taką, że aż strach o zmierzchu wyjść na ulicę. Co tam jakaś zacofana Norwegia, z jej niskim wskaźnikiem przestępczości i możliwością zostawienia np. rowera gdziekolwiek (bo nikt go nie ukradnie) czy otwartych na noc drzwi w domu (bo nikt nie włamie się). Co to za życie takie nudne? Za mało tę ich młodzież bito w dzieciństwie, skoro nie wiedzą, że jak  stoi rower, to znaczy, że trzeba go skraść! Nie ma to jak polska bita młodzież, któa doskonale wie, jak wykorzystać swoją frustrację.

A Szwedzi (a już szczególnie ci młodzi co to bici nigdy nie byli) to poprostu najgorszy lud w Europie, każdy to przecież wie. Non-stop się przecież słyszy, jacy to oni są paskudni dla reszty europejczyków, że już nie wspomnę jacy okropni są dla siebie nawzajem! Tak to jest jak się cały kraj boga wyrzeka i w lęku przed więzieniem żyje. Nie ma co nawet porównywać z Polską, gdzie dzieciom największą miłość okazuje się poprzez bicie, które jest jak najbardziej zgodne z Pismem.

Marishka
Zapisane
slawek
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #98 : 2007-02-27, 16:48:24 »

Co tam jakaś zacofana Norwegia, z jej niskim wskaźnikiem przestępczości i możliwością zostawienia np. rowera gdziekolwiek (bo nikt go nie ukradnie) czy otwartych na noc drzwi w domu (bo nikt nie włamie się).
Bogate społeczeństwo Wink i tylko tyle.
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci.
« Odpowiedz #99 : 2007-02-27, 18:04:42 »

 Mylisz się . To nie "tylko tyle".

Tomek
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 ... 34 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.389 sekund z 18 zapytaniami.