Autor
|
Wtek: Pogadajmy o pogodzie.. (Przeczytany 1495377 razy)
|
|
Gavroche
|
A kiedy co będzie przelatywać na tyle blisko, żeby coś "zasiać" na planecie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Radzio
Go
|
A kiedy co będzie przelatywać na tyle blisko, żeby coś "zasiać" na planecie? Żeby w mózgu można było to "coś zasiać", potrzeba nie lada sposobu. Albo przez otwory technologiczne, albo przed dotyk. Trudna sprawa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A kiedy co będzie przelatywać na tyle blisko, żeby coś "zasiać" na planecie? Żeby w mózgu można było to "coś zasiać", potrzeba nie lada sposobu. Albo przez otwory technologiczne, albo przed dotyk. Trudna sprawa. Zły dotyk boli po latach...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
(RafałS. Zanim bez reszty zostanę wyobcowany przez stado, napiszę parę, możliwie najkrótszych doktoratów- zwyczajnych takich. Wydasz wyrok. Znaczy werdykt, znaczy opinię, znaczy sprawdzisz podejrzenie o plagiat, bowiem o pogodzie na jutro to dzieło będzie. ) Wpływ pogody na życie przyszłych Ziemian. Decydujący wpływ na wewnętrzne warunki pogodowe będą miały polskie dziki, licznie zamieszkujące bory, choć nie tylko. Te troskliwe zwierzątka nie dość, że potrafią zadbać o eko-system znacznych obszarów leśnych, to- zupełnie bezinteresownie- wspierają człowieka, w jego podróży ku Człowieczeństwu. Nie wolno tego lekceważyć i całkowicie nieakceptowalne porównywać jakąkolwiek świnię do korytowego sposobu żywienia, tak rozpowszechnionego wśród tzw. cywilizowanych, a przez to zdegradowanych społeczeństw. Według mojej opinii zwrot "żywić się jak świnia" oznacza być przydatnym dla Natury, a ta- na dzień dzisiejszy- nie ma nic wspólnego z człowieczą definicją gospodarności i wynikającej z niej korytowej Gospodarki. Obecnie- letnią porą, w przy domowych ogródeczkach- można zaobserwować rozpogodzenia, gdy Gospodarzowi uda się podać- należycie przygotowane karkówki, w ilości zaspokajającej głód, a nie wybujałe ambicje- Najbliższym i ich Gościom. Takich pogodowych symptomów jest tak wiele, że aż dziw bierze, że tytułowym Ziemianom do głowy jeszcze nie przyszło sprawić, aby w sposób jednoznaczny i- w znaczeniu pogodowym- interesowny, czyli bez woalowania, rozpoczęli poprawę bytu i przez to swobodę w umacnianiu stabilnych warunków pogodowych na jedynej przypisanej Ludziom planecie o potocznej nazwie- Ziemia. Argumenty są niepodważalne, a moja praca to jedynie przykład Ludzkich możliwości. Nie należy dać się zwieść bałamutnym opiniom wyznawców tzw. "Stwórcy i Jego straży przybocznej, Kosmitom". Według ich opinii, że dziki- w tym i polskie- są symbolem zła, a to- jak powszechnie już wiadomo- ma niewiele wspólnego z pogodą, której DOtyczy ta praca. Radzio Pierwszy Lepszy- Lach Źródło: - Właściwie DOkarmiany umysł, o poprawniej czynności; (znaczące źródło inspiracji, odpowiedzialny za formę i merytoryczne ujęcie pracy jako całości) - http://www.lowiecki.pl/biologia/dzik.php (wyznacznik powiązań człowieka z Naturą, dostępną jedynie na Ziemi) - http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzik (wybrany fragment z zakresu wiary i wyznań)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Hmm hmm... Praca tyleż zacna co nobliwa. Godna niejednego pierwszego lepszego doktora twego... jak ciebie samego. Na ryjek ciśnie się radosne niezawoalowane chrum chrum Wyrazy uznania z mojego naukowego Zacisza. Mam nadzieję długo przyglądać się rozwojowi kariery Doktora Radzia wraz z pierwszymi moimi lepszymi wnukami astralnymi, co by miały pojęcie jak to w lesie bywało... ... ... ... (szerokie zawoalowanie). Podpisano: Doktór Skonfundiusz
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Tyle mi DOść będzie, ponieważ znam rym... . Dziękując, przytoczę : "Baloniku, mój malutki, Rośnij duży, okrąglutki. Balon rośnie, że aż strach, Przebrał miarkę (tyle co w garści skrobi ), no i trach!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Tyle mi DOść będzie, ponieważ znam rym... . Dziękując, przytoczę : "Baloniku, mój malutki, Rośnij duży, okrąglutki. Balon rośnie, że aż strach, Przebrał miarkę (tyle co w garści skrobi ), no i trach!!! No dobra, wziąłem raz przy pieczeniu ciasta tej najprzedniejszej mąki w garść i mi wyszło prawie 100 g.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
... ... Bo u mnie na ogół owca syta i wilk cały . A i w kosmitkowie radzi być może . Jednak nie wiem co na to kolega Gawrocze. Polecam go Radziowi. Myślę że prof. Gavro jako wybitny specjalista z zakresu kodów informacyjnych byłby biegły rozsądzić w sprawie powyższej zasadniczo i wykładniczo. Wyrazy zawoalowania. Pzdr. Dr. Nijaki taki (taki nijaki)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
... ... Bo u mnie na ogół owca syta i wilk cały . A i w kosmitkowie radzi być może . Jednak nie wiem co na to kolega Gawrocze. Polecam go Radziowi. Myślę że prof. Gavro jako wybitny specjalista z zakresu kodów informacyjnych byłby biegły rozsądzić w sprawie powyższej zasadniczo i wykładniczo. Wyrazy zawoalowania. Pzdr. Dr. Nijaki taki (taki nijaki) A nie, nie u mnie znowu wilk głodny i owca zjedzona...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Tyle mi DOść będzie, ponieważ znam rym... . Dziękując, przytoczę : "Baloniku, mój malutki, Rośnij duży, okrąglutki. Balon rośnie, że aż strach, Przebrał miarkę (tyle co w garści skrobi ), no i trach!!! No dobra, wziąłem raz przy pieczeniu ciasta tej najprzedniejszej mąki w garść i mi wyszło prawie 100 g. Podobno masz małe dłonie Czyżbyś (s)kłamał baloniku okrąglutki Ty "mój"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Co za problem przez 4 pomnożyć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Tyle mi DOść będzie, ponieważ znam rym... . Dziękując, przytoczę : "Baloniku, mój malutki, Rośnij duży, okrąglutki. Balon rośnie, że aż strach, Przebrał miarkę (tyle co w garści skrobi ), no i trach!!! No dobra, wziąłem raz przy pieczeniu ciasta tej najprzedniejszej mąki w garść i mi wyszło prawie 100 g. Podobno masz małe dłonie Czyżbyś (s)kłamał baloniku okrąglutki Ty "mój" W stosunku do reszty nie są duże. A zagarnąłem tak, jakbym z głodu umierał Każdy ma taką garść na jaką zasłużył... Sto gram to 1/10 opakowania mąki. A Tobie ile wlezie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Co za problem przez 4 pomnożyć. Wtedy dla rodziny na obiad jak znalazł
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Nie sprawdzałem,ale gdy sprawdzę ,nie omieszkam poinformować Ja właśnie jestem w sklepie, nie mam mąki, ale mam cukier do syropu dla egzotyków. Cukru w garści 90 g Czyli tych węgli można trochę obsunąć...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Nie kombinuj jak Gavro z góry . Mąka to mąka. Cukier to cukier.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Nie kombinuj jak Gavro z góry . Mąka to mąka. Cukier to cukier. Bez wątpienia, mąka cięższa. No i pytanie jaką garść miała na myśli Biblia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Bo mąka mniej zapowietrzona taka. Garść zaś miała Biblia twoją i moją.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|