Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

ciekawostki

Zaczęty przez kodar, 2008-01-03, 21:05:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

Jarek


admin

Cytat: renia w 2022-10-23, 12:27:19
Cytat: admin w 2022-10-23, 11:59:48
Ale do tego muszą być "ośmiorniczki", a nie "schabowy z kapustą"... ;)

Nie lubię owoców morza... :x 8)

Owoce morza? No ciężko mi wymienić jakiś "owoc morza", a "mięsa morza" jest od metra. ;)

Jarek

 :lol:
Przykładowo - "łeb świnki morskiej"

admin


Gavroche

Cytat: admin w 2022-10-23, 13:28:31
Cytat: renia w 2022-10-23, 12:27:19
Cytat: admin w 2022-10-23, 11:59:48
Ale do tego muszą być "ośmiorniczki", a nie "schabowy z kapustą"... ;)

Nie lubię owoców morza... :x 8)

Owoce morza? No ciężko mi wymienić jakiś "owoc morza", a "mięsa morza" jest od metra. ;)
A bo to tłumaczenie z włoskiego, "frutti" oznacza owszem owoce, ale też plony/korzyści. :D
Z morskich owoców to może jadalne namorzyny?

renia

Cytat: admin w 2022-10-23, 13:28:31
Cytat: renia w 2022-10-23, 12:27:19
Cytat: admin w 2022-10-23, 11:59:48
Ale do tego muszą być "ośmiorniczki", a nie "schabowy z kapustą"... ;)

Nie lubię owoców morza... :x 8)

Owoce morza? No ciężko mi wymienić jakiś "owoc morza", a "mięsa morza" jest od metra. ;)

Tak pięknie to robactwo nazwali... 8) :lol:

admin

 :lol:
Dużo jodu - to dietetycznie - najważniejsze. ;)
Ale dzięki "wyjałowieniu gleby" uprawnej, ostatnio w pomidorach i innych nowalijkach też jest sporo jodu i innych niezbędnych do prawidłowego wzrostu i plonowania mikroelementów... ;)
Szczególnie po nawożeniu dolistnie.  8)
Jeszcze trochę i korzenie roślinkom uprawnym nie będą potrzebne, gleba też. ;)  :?

renia

W wazonach będziemy mieli gałązki pomidorów... 8) :lol:

admin

Kto wie? Czas pokaże... ;)

admin

W każdym razie "wyjałowienie" gleby przy gruntowej uprawie pomidora przy plonie około 50ton z hektara jest kosmiczne!  :shock:
Do tego pomidor nie lubi obornika w pierwszym roku, dlatego trzeba sypnąć w nawozie sztucznym doglebowo nie mniej niż: 105 kg azotu, 10 kg fosforu, 112 kg potasu, 77 kg wapnia i 12 kg magnezu. Inaczej się nie opłaca.  :? Do tego dolistnie żelazo, mangan, cynk, miedź, bor, jod i co tam jeszcze trzeba, bo inaczej to nic nie urośnie.  :?
Szczególnie ważny jest K, bo pomidory to ponoć bomba potasowa "na serce"... ;)
Piszę to nie po to, aby... tylko po to aby niektórzy zdali sobie sprawę z tego jakie "głupoty" opowiadają twierdząc, że "żywność nie ta co dawniej, bo gleba wyjałowiona" - normalnie "scyzoryl" się fachowcom w kieszeni otwiera, gdy słyszą takie bzdury!
To samo tyczy produktów odzwierzęcych jakby co.  8)
Tematu nie rozwijam, bo jak komu "suplementy" w głowie, to ma jedynie słuszną rację i tyle.  :D

Gavroche

A co ze "śmieciowym żarciem" typu parówki, pasztety, serki topione, itp.
Trujo nas czy da się na tym żyć?

Jarek

Takimi owocami fruti tuti i podobne dałoby  się swinie wykarmić na słoninkę?

admin

 :shock:
Ja *** - twierdzenie dla przykładu, że mom to szajs, jest równie prawdziwe jak... ;)
Jeśli kto brak swoich umiejętności zwala na "obiektywne przyczyny" typu "putininflacja" to znaczy, że nic nie umie.
"Straszny" azotyn sodu 0,4% w składzie peklosoli - rozpada się na NO wiążące się z hemoglobiną, glutaminian sodu - "trujący" aminokwas i.t.d. - no zabobon za zabobonem, ale prostować tego mi się nie chce.  8)
Wszystko zależy od "dawki", zbyt duże stężenie tlenu we wdychanym powietrzu prowadzi szybko do śmierci.

Gavroche


admin

Umiar i rozwaga - starczy!  :D
Dziś nie da się wyprodukować masowo żywności dla tej ilości konsumentów bez "konserwantów", a rezygnacja z nich znacznie więcej szkód by przyniosła, bo salmonella, botulina, cholera i inne patogeny spowodowałyby "pandemię".
Ale dzięki "płynom dezynfekcyjnym na covida" gwałtownie spadł odsetek przypadków zatruć pokarmowych - choć ilość konserwantów pozostała na niezmienionym poziomie. Czyli "każdy kij ma dwa końce", a czasem trzy i więcej - zależnie od przycięcia gałęzi, bo gdyby było inaczej do tej pory nikt by o procy nie słyszał... ;)

renia

Cytat: admin w 2022-10-23, 15:43:46
Kto wie? Czas pokaże... ;)

Święte słowa... :lol:

renia

Cytat: admin w 2022-10-23, 16:06:46
W każdym razie "wyjałowienie" gleby przy gruntowej uprawie pomidora przy plonie około 50ton z hektara jest kosmiczne!  :shock:
Do tego pomidor nie lubi obornika w pierwszym roku, dlatego trzeba sypnąć w nawozie sztucznym doglebowo nie mniej niż: 105 kg azotu, 10 kg fosforu, 112 kg potasu, 77 kg wapnia i 12 kg magnezu. Inaczej się nie opłaca.  :? Do tego dolistnie żelazo, mangan, cynk, miedź, bor, jod i co tam jeszcze trzeba, bo inaczej to nic nie urośnie.  :?
Szczególnie ważny jest K, bo pomidory to ponoć bomba potasowa "na serce"... ;)
Piszę to nie po to, aby... tylko po to aby niektórzy zdali sobie sprawę z tego jakie "głupoty" opowiadają twierdząc, że "żywność nie ta co dawniej, bo gleba wyjałowiona" - normalnie "scyzoryl" się fachowcom w kieszeni otwiera, gdy słyszą takie bzdury!
To samo tyczy produktów odzwierzęcych jakby co.  8)
Tematu nie rozwijam, bo jak komu "suplementy" w głowie, to ma jedynie słuszną rację i tyle.  :D

Bez suplementów praktycznie nie ma zarobku... :? :lol:

admin

Tak z "przekory" - podaję dla przykładu - celuloza - główny składnik nierozpuszczalnej w wodzie frakcji strasznie "zdrowego" "błonnika pokarmowego" - jako E-461-469 - powoduje: dolegliwości żołądkowo-jelitowe, wzdęcia, biegunki, skurcze i zapalenie  jelit. I co się nie ruszy - to zaraz wychodzi, że raz szkodliwe, a za innym razem nawet "zalecane", aby było szkodliwe bezkarnie, bo zgodnie z "procedurą medyczną"...  :lol:

renia

Jeszcze błonnik, zjadany w większych ilościach, utrudnia przyswajanie witamin i składników mineralnych... 8)

Jarek

A to z wyniku  mało spożywanego blonika takie dolegliwości ,zaburzenia... :lol: