forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Wolne tematy => Wątek zaczęty przez: Mili w 2007-04-17, 14:26:49

Tytuł: PCO...i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Mili w 2007-04-17, 14:26:49
PCO...czy jest tu może ktoś z podobnym problemem? :?
Tytuł: Odp: PCO...i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: elmo w 2007-04-17, 15:08:45
Witaj.

Mili ,a co to jest w ogóle  :shock:

Przybliż obraz tego PCO,to może ktoś coś będzie wiedzial....
Tytuł: Odp: PCO...i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Mili w 2007-04-17, 16:14:26
Zespół policystycznych jajników, związany z nieprawidłowościami w gospodarce hormonalnej, objawy towarzyszące: trądzik, ogólnie zwiekszony łojotok, nieregularne miesiączki, otyłość, wypadanie włosów, ponadto duże problemy z zajściem w ciążę i ogólnie złe samopoczucie (no bo jak tu być szczęśliwym w takiej sytuacji)...oczywiście nie trzeba mieć wszystkich objawów (to pocieszające...), podobno nieuleczalna, na szczęście można z tym żyć, można tylko zaleczać, a tu- terapia hormonalna :(, co jak wiadomo jest poważną ingerencją w funkcje ciała i niesie ze sobą ryzyko różnych skutków ubocznych...lekarz zakazał mi konsultować się w tych sprawach w necie, więc jestem :)
Tytuł: Odp: PCO...i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: elmo w 2007-04-17, 16:25:40
Czyli chodzi o torbielowatość jajników jak sądzę ...
Czy stwierdzono u Ciebie endometriozę?

Wiem ,że to się leczy hormonalnie-w/g medycyny akademickiej.

Sama mam takie coś ,ale ja to jestem po operacjach i też biorę hormony ze względu na torbiel jajnika.Wolę to niż kolejną operację  :? .
Ja stosuję plastry Evra .jeden cykl potem przerywam na jakieś 3 mies. potem znów.Póki co, nie mam torbieli ,ale to jest moja "zmora" od czasu operacji.
Wcześniej jak nie wzięłam drugiego cyklu ,tylko była dłuższa przerwa ,zaraz mi rosła duża torbiel ,a teraz zauważyłam ,że mogę nie brać 3 cykle i nie ma nic... :shock:


Tytuł: Odp: PCO...i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: elmo w 2007-04-18, 12:47:27
Widzę ,że tu zaglądasz ,więc dodam:


Poczytałam cos niecoś o tej Twojej dolegliwości i stwierdziłam ,że ja nie mam tego co Ty.
Niemniej jednak też biorę hormony ,ale z innej przyczyny ,takze ja niewiele mogę Ci pomóc.

Piszesz ,że: lekarz zakazał Ci się konsultować w tych sprawach w necie ,więc jestem"

I chciałam Ci napisać ,że przed zaglądnięciem na jakiekolwiek Forum ,powinnaś sama być pewna tego czego oczekujesz.
Nie błądzić po Forach ,bo to nic nie da.
Dlaczego się znalazłaś na Forum dr-Kwaśniewski? Słyszałaś wcześniej od kogoś o DO?

To są ode mnie takie praktyczne rady ,żeby być pewnym czego się szuka.I nie błądzić po różnych Forach ,bo nabędziesz  tylko mętliku w głowie, a nie konkretnych porad jakich zapewne oczekujesz  :)
Pozdrawiam Edyta.
Tytuł: Odp: PCO...i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Mili w 2007-04-18, 12:50:34
hmm.. :? rzecz w tym że nie mam jeszcze pełnej diagnozy, jestem dopiero w trakcie badań i tak do końca jeszcze nie wiadomo co mi jest...endometrioza? mam  nadzieję że nie...chociaż lekarz coś tam przebąkiwał o endometrium, większa szansa :lol: że to PCO, chociaż kto wie, może oba zaburzenia jakoś tam się łączą...to by dopiero było, wyobrażam sobie scenę, jak lekarz odczytuje całą litanię  moich dolegliwości, na koniec dorzuca jeszcze jakiś bonusik, "ach zapomniałem...." uuups. :(
Mam nadzieję, że wyjdziesz jak najszybciej ze swoich dolegliwości
empatyczne pozdrowienia
niech żyje kobiecość :o
Tytuł: Odp: PCO...i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: elmo w 2007-04-18, 13:02:47
Mili ,ja widzę ,że Ty jesteś póki co ,na etapie fascynacji lekarskich badań i odkryć  :shock:  :D
A nie w tym rzecz.
ja mam to już dawno za sobą i niezabardzo biorę na serio ,to co mówią i odkrywają lekarze,ale absolutnie Ciebie do tego nie namawiam,zapewne jestem starsza od Ciebie i bardziej doświadczona ...
Póki co ,piszesz ,że jesteś w trakcie badań....

Nie jesteś pewna co robić widzę....  :?
Poczekaj,ochłoń,potem szukaj pomocy...
Zanim tu trafiłam na Forum uwierz ,ze przeszłam długą drogę...
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: PCO...i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Mili w 2007-04-18, 13:09:34
Tak, dowiedziałam się od kogoś że DO jest uniwersalnym panaceum, postanowiłam zapytać, sprawdzić, skonsultować, czy może ktoś podobny do mnie osiągnął pozytywne efekty na diecie...bo przyznam wizja terapii hormonalnej, bez możliwości całkowitego wyleczenia nie uśmiecha mi się wcale.
Cóż...rzeczywiście trochę blądzę, PCO... temat dla mnie nowy, tu i tam się kręcę, dopiero zaczynam wchodzę w temat szukam...

PS Ale...wiem czego oczekuję- rozmowy z osobą która ma taki sam problem jak ja, jeżeli jej tu nie spotkam- trudno.

Sugerujesz, że nie dojrzałam do konstruktywnej rozmowy na tym forum...nie rozumiem, chodzi o to, że nie jestem na DO? hmm?...
Tytuł: Odp: PCO...i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: elmo w 2007-04-18, 13:19:58
Cytat: Mili w 2007-04-18, 13:09:34



PS Ale...wiem czego oczekuję- rozmowy z osobą która ma taki sam problem jak ja, jeżeli jej tu nie spotkam- trudno.

Sugerujesz, że nie dojrzałam do konstruktywnej rozmowy na tym forum...nie rozumiem, chodzi o to, że nie jestem na DO? hmm?...


Mili ,nie o to mi chodzi!  :)

Jeśli jesteś zainteresowana DO ,to sugeruję Ci teraz z dobrego serca,kup sobie książki J Kwaśniewskiego i je poczytaj.Będziesz miała obraz DO ,bo ja tu osobiście nie spotkałam osoby z tymi dolegliwościami ,ale cały widz w tym ,że DO to temat złożony.Leczy nie objawy tylko przyczyny chorób.
Mili ,trzeba poczytać.Nie odbieraj moich postów jako surowych,ale jako wskazówki.
I nie sugeruję ,że nie dojrzałaś do konstruktywnej rozmowy.
Mili ,jeszcze raz gorąco namawiam Cię do zakupienia książek JKwaśniewskiego.To jedyne i chyba najbardziej trafne ,co mogę Ci w tej chwili doradzić.

Pozdrawiam Cię.
Edyta.
Tytuł: Odp: PCO...i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: elmo w 2007-04-18, 13:25:31
aha ,jest na forum Lekarka ,możesz napisac do niej maila i popytać ,może ona coś Ci doradzi  :)
Tytuł: Odp: PCO...i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Mili w 2007-04-18, 13:29:16
ok

dzięki