Oto ciekawy link:
http://www.biblelife.org/biblediet.htm
I jakże ciekawa konkluzja autora tekstu:
The modern dietary theory of eating a "balanced" diet of certain classes of foods called "food groups" is completely foreign to the Bible. The theory also lacks a scientific foundation. Eating from these food groups is not a scientific requirement for good health. There are 57 essential elements such as protein, fat, cholesterol, vitamins, minerals, air, water, etc., required to maintain human health. No food group is a requirement. Carbohydrates are not essential in the human diet. Humans actually function better and are more healthy on a diet with the minimum amount of carbohydrates. The health improves dramatically in people who reduce their carbohydrate intake. No health condition, disease or illness is prevented by eating carbohydrates. Carbohydrates are scientifically pathogenic, disease causing, and should be highly restricted.
Ja się wcale nie zdziwię, jeślu już niebawem dowiemy się o... ŻO od Amerykanów i wtedy to dopiero wiedza JK zostanie masowo zaakceptowana (i będzie szeroko w mediach zachwalana) w Polsce.
Miałam napisać też o pewnej audycji w radiu publicznym (Wisconsin Public Radio), w której niedawno była mowa o diecie wysoko-tłuszczowej i nisko-węglowodanowej (nie koniecznie chodziło o Atkinsa, chociaż o nim wspomnieli też) i o jej stosowaniu w eliminacji otyłości u dzieci. Znakomita audycja! Dla mnie, po lekturach JK, nie było w niej nic odkrywczego, natomiast próbowałam popatrzeć na przedstawiane w audycji rewelacje oczami przeciętnego Amerykanina i bardzo się z tego cieszyłam. Coraz więcej się mówi w USA o szkodliwości węglowodanów i o koniecznośc drastycznego ich spożycia. Mówi się też o tym, że cholesterol spożywany ma niewiele wspólnego z tym, który my wytwarzamy. Mówi się o tym, że żywienie wpływa na całe ciało, i że nie chodzi o zastosowanie krótkotrwałej diety ale zmianę nawyków żywieniowych. I że lęk przed tłuszczem nie ma uzasadnienia w nauce...
Powoli, powoli zaczynają się dziać jakieś zmiany w świadomości ludzi nt. żywienia. To bardzo cieszy.
Marishka
M.w Ameryce cos sie moze zmieni ale tutejszym grubasom,ktorzy tak dorosnie porosli ,w szerz i w zdluz,bo sciagneli sposob odzywiania od Amerykanow,
zalecaja-oczywiscie soki , owoce,warzywa no i ZERO tluszczu,w kazdym sklepie uginaja sie produkty z 0/% tlszczu, :?
Dobrze, że mi przypomniałaś. W wielu audycjach (USA), których słuchałam w ostatnich miesiącach, co chwila lekarze przypominali by nie pić i w żadnym razie nie dawać dzieciom soczków, a tym bardziej napojów gazowanych, bo są tam końskie dawki węglowodanów. Jeden pediatra opowiadał jak przyszła do niego matka z 4-letnim dzieckiem, które ważyło... 60 kg! Co się okazało, oprócz wszystkich innych świństw, matka ta całymi dniami poiła dzieciaka tak bardzo zdrowym soczkiem jabłkowym!
M
Cytat: Tomkiewicz w 2007-06-21, 00:06:21
Dobrze, że mi przypomniałaś. W wielu audycjach (USA), których słuchałam w ostatnich miesiącach, co chwila lekarze przypominali by nie pić i w żadnym razie nie dawać dzieciom soczków, a tym bardziej napojów gazowanych, bo są tam końskie dawki węglowodanów. Jeden pediatra opowiadał jak przyszła do niego matka z 4-letnim dzieckiem, które ważyło... 60 kg! Co się okazało, oprócz wszystkich innych świństw, matka ta całymi dniami poiła dzieciaka tak bardzo zdrowym soczkiem jabłkowym!
M
To sok jabłkowy jest niezdrowy?
Robaczywy? :lol:
Cytat: Gavroche w 2014-03-05, 10:14:05
To sok jabłkowy jest niezdrowy?
Robaczywy? :lol:
Robaczywy właśnie zdrowy! Bo robak nie zdechł ! ;-)
Sok jabłkowy - do żubrówki idealny. 8) :D
Ale koniecznie z trawką, najlepiej obsiusianą. ;)
Ale samczym moczem! ;)
Lepiej smakuje... :lol:
Takie moczo-maczo. ;)
:lol:
Kamienie żreć, goje!
Cytat: Bobby w 2017-02-27, 19:19:39
Kamienie żreć, goje!
:lol: :lol: :lol:
Ale jak liczyć ? :lol:
Na pewno nie jak krzem tylko jak krzemionkę... ;)
:lol:
Taki zamiennik piwa? :roll:
Może być silniejszy w działaniu i skutkach... :? :lol:
Ja tam wolę tę rozcieńczoną wersję, ale za to częściej. ;)
Znaczy się nie wiem jak autorzy biblii każą liczyć, ale kamienie to podstawa w ich zaleceniach.
Pewnie ma to związek z minerałami
Doda by wiedziała... :roll: 8)