"Serce pracuje lepiej na kwasach tłuszczowych" str.12.
Małgosia opisuje korzystne skutki stosowania DO + nawrót choroby (dt zastawek serca+arytmia), która nie powinna była nawrocić. TRIG - 87, LDL - 380, chrząkanie, łzawienie oczu, katar alergiczny.
Małgosia nie ma ochoty na żadne pr. zbożowe :D .
Odpowiadajacy dr Mariusz Głowacki: nie da sie pomóc drogą porady dietetycznej umieszczonej w gazecie.
Większość listów z gazety OPTYMALNI z zapytaniem jak zapobiec nawrotom choroby na DO, skutkuje taką jak powyżej odpowiedzią :x :x :x.
Moja odpowiedź:
Opisane przez panią objawy sugeruja nietolerancję całej grupy produktow mlecznych. Śluzowki górnych dróg oddechowych są obrazem stanu organizmu "w środku". Komórki wyściełajace zastawki i wnetrze serca są takiej samej budowy jak komórki wysciełajace górne drogi oddechowe czy budujące stan naczyń w całym organizmie. Likwidacja zatem objawów alergicznych w górnych drogach oddechowych ma na celu poprawę stanu wyściołek zastawek serca. My optymalni wiemy, że jak zaczyna się osobę leczyć dietą to ustepują najpierw zmiany dotyczące ważnych narządów. Ustepowanie tych zmian w sercu koreluje z ustepowaniem objawów alergicznych. Proponuję dalej stosować DO, zastosować rotację pr. mlecznych co 7 dni, na 6 tyg, co z technicznego punktu widzenia wiąże się z zamianą śmietany, masła, sera na słoninę i boczek. W dni bezmleczne nie można stosować śmietany do kawy.
Metoda ta daje szybkie ustępowanie alergii (3-7 dni), a zatem można domniemywać, że sercu będzie ... lżej. Potem wysłałabym Małgosię do ... Kodar (lub w gazecie przekazałabym całą istotna informację).
PS. Od 10 dni nie mam neostrady i zatem nie mam możliwości (na razie) czytania listów na priv. i odpowiadania na nie.
Ewa, uwidocznilas roznice miedzy "lekarzem" a LEKARZEM --niech wszyscy czytaja!
Cytat: Hana w 2007-09-30, 14:56:24
Ewa, uwidocznilas roznice miedzy "lekarzem" a LEKARZEM --niech wszyscy czytaja!
Witam,czytamy czytamy lecz liczy sie praktyka.
Dr M Glowacki dieta optymalna wyleczyl moja zone z nieuleczalnego SM.
Swietny LEKARZ kazdemu polecam.
krzysztof
Cytat: Hana w 2007-09-30, 14:56:24
Ewa, uwidocznilas roznice miedzy "lekarzem" a LEKARZEM --niech wszyscy czytaja!
Właśnie Ci którzy powinni nie czytaja. Znajoma wierzyła "lekarzom" i już nie żyje. A dużo o DO wiedziała.
Wg mnie każdy się stara jak może...
Cytat: lekarka w 2007-10-05, 19:53:33
Wg mnie każdy się stara jak może...
Moim zdaniem to nawet zależy od tego co nie może,
czyli od tego jak mogli starać się nasi pradziadkowie, i dziadkowie, nie zapominając o staraniach rodziców. :-)
Cytat: mosik w 2007-10-05, 20:41:25
nie zapominając o staraniach rodziców. :-)
:D :lol: :D
lekarko, :Dmoja arytmia nadal nie ustapila,
stwierdzil ja moj prowadzacy ginekolog,10 lat temu,
po latach arytmii i dyskomfortu ,
nawet udalam sie do kardiologa na badanie,
zrobil USG samego serca i EKG podczas pedalowania na rowerze jak i po wysilku,
zadnej nawet najmniejszej zmiany w pracy serca nie stwierdzono,
natomiast robiac USG tarczycy zobaczyl guzu i torbiel,
oczywiscie zwalil wszystko na tarczyce,
no zaczela sie wedrowka ludow,
spowrotem do rodzinnego na pobranie krwi do badan tarczycy,
wynik jest nastepujacy,TSHB 1-suuuper,
lekarz peroponuje ponowna wizyte u kardiologa z propozycje przeprowadzenia 24h EKG,
badanie przeprowadze ale tylko dlatego,by udowodnic,ze arytmia istnieje,
ze to nie wymysl mojej chorej wyobrazni,
a teraz obiadlam sie rumowymi truflami z Aldika,50g=27g Wegli 8)
Kodar, to znaczy, ze jestes zdrowa i nie musisz z "ta wedrowka ludow" ?
Lekarze optymalni proponowali za kazdym razem gdy ich pytalam o problemy zdrowotne karmionego piersia syna,
zawsze odpowiadali zebym trzymala sie proporcji,ale ja to robilam ,
wszystko wazylam,zreszta mam do dzisiaj,bo kazdy posilek zapisywalam,
mimo wszystko choroba u niego a u mnie arytmia nie ustepowaly,
przyznaje sie,ze maslo i inne mleczne jadlam codziennie,tez dodatki zbozowe,
teraz zadnego zboza przez caly rok,mleczne rotuje,weglowodanow nie wiecej niz 60g/h,
tluszcz tez jem ,bialko w postaci boczku,karkowki,flakow albo jajek,
jedzac jeden rodzaj bialka na dzien schudlam jeszcze 2kg mam 164cm,a waze 57kg, :)
Cytat: HanaEwa, uwidocznilas roznice miedzy "lekarzem" a LEKARZEM --niech wszyscy czytaja!
Nie bądź pochopna, Hana. Lekarz M.Głowacki tak jak i P.Pala są bardzo dobrymi lekarzami.
Lekarka tez nie wiem, co chciała udowodnić tym postem. Bardzo nieładna forma pokazania swojej skuteczności. Czy tylko swojej? Bez wiedzy dr J. Kwaśniewskiego jej wiedza nic by nie dała. Bardzo fajnie, Lekarko, ze obserwujesz, wyciągasz wnioski i radzisz. Dobrze, ze uwypuklasz pewne informacje, na które może nie robił dostatecznego nacisku JK, a może niektórzy nie umieją po prostu uważnie czytać. Dlaczego jednak umniejszasz dobrą wolę i skuteczność lekarzy, bez których błądziłabyś nadal.
Dobrze byś sie czuła, gdyby ktoś, mimo twojej bardzo dobrej woli, czatował na takie luki u ciebie i wywyższałby sie nad tobą? W wielu przypadkach to właśnie dr Głowacki poradził innym lepiej niż ty.
Czy o taką konkurencje ci chodzi?
Kodar, czy lekarzom tłumaczyłaś tak samo jak nam? Przykro mi, ale nie można nic wywnioskować z tego twojego pisania. Ja juz nie wiem, czy ty jesteś chora czy zdrowa.
Może fusy by coś powiedziały....
Heh...chyba mamy nową "forumową lekarkę" :D W sumie co za różnica...to samo imię ,no ...tylko tu brak studiów medycznych ,ale czy to ważne.....hehe
Hana,no to skad u licha ta arytmia,??? a polega ona na dotkliwym jakby szarpaniu serca,
przyspieszonym nierownomiernym biciu,dajacym sie b.dokladnie stwierdzic kiedy sie nasila a kiedy ustepuje,
czeste puchniecie nog,szczegolnie po dlugiej podrozy w pozycji siedzacej,
oraz stale uczucie ucisku w klatce piersiowe,
oczywiscie przy nastepnej wizycie bede nalegala na 24h EKG,
piszac moje spostrzezenia chciala moze udowodnic sobie,
ze nie oplaci sie chorowac,
bo w podbramkowej sytuacji jest duzo bieganiny a pomoc jest malo efektywa,
na odstraszenie,dla tych,ktorzy nie moga sie przekonac do Diety J.K. przytocze taki przyklad:
pewna mloda dziewczyna poszla do ginekologa,bo miala dziwne bolesci,
otrzymala tabletki rozkurczowe bez jakichkolwiek badan dodatkowych,
nie wytrzymujac z bolu udala sie ponownie do p.doktor a szczesliwym trafem natknela sie na inna lekarke,
dzieki niej dowiedziala sie,ze ma wielka infekcje i musi natychmiast do szpitala,
po prostu rece opadaja :(
Cytat: kodar w 2007-10-20, 17:14:26
czeste puchniecie nog,szczegolnie po dlugiej podrozy w pozycji siedzacej,
Robiłaś może dopplera naczyń?
Kodar, stwierdzili u Ciebie arytmie ?, a moze to choroba wiencowa? piszesz o stalym uczuciu ucisku w klatce piersiowej, co jest jednym z objawow ch. wiencowej.
Hana,ale ja poszlam do s p e c j a l i s t y na badanie,
czy ja mialam podpowiadac,chociaz i tak za czesto to robie,
co i jak ma przebadac,??????
ja ufam lekarzowi i jego umiejetnosciom,
ja naprawde nie wiem czy to wiencowka czy inne cudo,
Zrobil USG,badanie przed i po wysilku,
oraz USG tarczycy,ktore wykazalo,ze jest guz i torbiel i natchmiast zostalam skwitowana,
ze to tarczyca powoduje moje dolegliwosci,
a praca serca bez zarzutow,
tarczyca jak wyzej,czyli co dalej?????
Kodar, a czy robiłaś tylko poziom TSH? Pytam, ponieważ poziom TSH może być prawidłowy ale wiele więcej się dowiesz robiąc fT3 i fT4. Niestety często pomijane są te dwa ostatnie.
dzieki za propozycje,ale wlasnie rok temu T3 i T4 byly idealne,dlatego tak sie domyslam,ze teraz tylko zrobiono badanie TSH,
nawet lekarz rodzinny nie wyslal mnie do specjalisty na zbadanie stwierdzonego przez kardiologa guza i torbieli na tarczycy,
czyli moga sobie byc albo rosnac albo wszystko jedno, ja nie wiem co dalej...
Cytat: kodar w 2007-10-20, 21:42:32
dzieki za propozycje,ale wlasnie rok temu T3 i T4 byly idealne,dlatego tak sie domyslam,ze teraz tylko zrobiono badanie TSH,
nawet lekarz rodzinny nie wyslal mnie do specjalisty na zbadanie stwierdzonego przez kardiologa guza i torbieli na tarczycy,
czyli moga sobie byc albo rosnac albo wszystko jedno, ja nie wiem co dalej...
Kodar, zainteresowalbym sie sercem na twoim miejscu.
Napisz ile masz lat, waga, i wzrost. (sor. za takie pytania)
a co sie tak wypytujesz przy wszystkich????????? :lol:
Cytat: grizzly w 2007-10-20, 21:59:56
Kodar, zainteresowalbym sie sercem na twoim miejscu.
A ja bym "dorzuciła" do tego badanie dopplerowskie ze względu na te nogi. Przynajmniej wykluczyłabym niewydolność zastawek i takie tam....
CytatZachęcony przezredakcję "DZ" piszę ten list.
Mam 60 lat, od kilkunastu lat choruję na chorobę wieńcową. Stwierdzenie tego trwało wiele lat, gdyż nie miałem typowych objawów. Jedynym objawem były różnego rodzaju arytmie.
Wykonano w tym czasie mnóstwo badań, między innymi dziesiątki EKG,
przeszedłem kilkanaście testów wysiłkowych - wszystkie wyniki były idealne, jak u maratończyka, można by mnie uznać za symulanta.
Wykonana w 1996 r. koronarografia wykazała zwężenia 4 tętnic wieńcowych o 80 proc. Wszczepiono 4 bypassy. Około 6 lat spokoju i oczywiście walka z cholesterolem. Rok 2002 przyniósł nowe problemy, kolejna koronarografia wykazała trzy bypassy drożne, jeden zapchany. Wstawiono stent w "starą" tętnicę wieńcową, powstało podejrzenie, że bypass był niewłaściwie wszczepiony. Poza tymi problemami ogólnie byłem człowiekiem "zdrowym".
[/i]
ten urywek listu dal mi zaplon do dzialania,
przeciez ja tez po moich pozytywnych wynikach badan,
poczulam sie jak symulantka,
jak psychicznie chora,
o rety a jak tak wierzylam w,to
ze , te urzadzenia maja jednak racje :( :? :shock:
robie rachunek sumienia,
smietana,maslo ´prawie codziennie,
cukry proste w czekoladzie i innych swinstwach, :(
owoce maloweglowodanowe zjadalam ,
teraz czesciej po "dobrych "wynikach badan,
zboza juz 14 mscy ani kromki chleba ani jednej bulki czy ciastka,
arytmia prawie codziennie,przed i prawie po kazdym posilku,
obojetnie czy bialkowo tluszczowy,czy tluszczowo weglowodanowy :(
wspinanie na palce- wieksza ilosc i za kazdym razem wiecej,
triglicerydy na poczatku diety 40,a teraz ok 60( maj.07r.) :shock:
Cytat: kodar w 2007-10-21, 22:48:35
robie rachunek sumienia,
smietana,maslo ´prawie codziennie,
cukry proste w czekoladzie i innych swinstwach, :(
owoce maloweglowodanowe zjadalam ,
teraz czesciej po "dobrych "wynikach badan,
:shock:
Pytam powaznie czy Ty aby przypadkiem nie za duzo spozywasz.
pozd
krzysztof
To OPTYMALNI jeszcze wychodzą?. Ja słyszałem, że już na szczęście zamknięto tę gazetę!.
Cytat: wojteks w 2007-10-22, 08:02:03
To OPTYMALNI jeszcze wychodzą?. Ja słyszałem, że już na szczęście zamknięto tę gazetę!.
A ja slyszalem ze na szczescie ma to byc tygodnik,podobno od nastepnego tygodnia.
A ja po spotkaniu w Ciechocinku postanowiłem promować wolontariacko OPTYMALNYCH na www.dr-k.pl. Dlatego już dziś dostałem z Redakcji okładkę listopadowego numeru i artykuły. Jutro zamieszczę w aktualnościach. Może dzięki temu nakład wzrośnie?, ku pożytkowi publicznemu! :D.
Ewa. Napisałaś. Lekarz M.Głowacki.
To tylko dzięki Twojej niewiedzy.
Poinno być
Dr n. med. Mariusz Głowacki
konsultant i opiekun medyczny
Morgano, :lol: język by mi odpadł, gdybym w rozmowach codziennych łamała go takimi długimi i oficjalnymi określeniami.
Jeżeli chciałeś w ten sposób poinformować wszystkich na forum, kim jest Mariusz Głowacki, to już załatwione :)
Ja doceniam i szanuję wiedzę, uczciwość i pracowitość dr Mariusza Głowackiego, a ci co pochopnie o nim sie wyrazili, nie będą zwracali uwagi na jego tytuły. A może będą one następnym argumentem przeciw?
Lekarka chciała podkreślić swoje zasługi, ale szkoda, ze kosztem drugiego mądrego człowieka. W identyczny sposób inny lekarz mógłby porównywać siebie z Lekarką. To dziecinada.
Cytat: Ewa w 2007-10-22, 18:24:16
W identyczny sposób inny lekarz mógłby porównywać siebie z Lekarką. To dziecinada.
Ale Ewa właśnie tak jest! :D To dziecinada,ale faktyczne ,realne zycie! :D
Ale nie miej złudzeń :) Jak przyjdzie co do czego,to pamiętaj ,że w takich środowiskach( lekarze,prawnicy,nauczyciele itp ) jeden drugiemu ręce umyje,a my "szaraczki" tylko ucierpimy :(
Cytat: elmo w 2007-10-22, 18:35:36
Cytat: Ewa w 2007-10-22, 18:24:16
W identyczny sposób inny lekarz mógłby porównywać siebie z Lekarką. To dziecinada.
Ale Ewa właśnie tak jest! :D To dziecinada,ale faktyczne ,realne zycie! :D
Ale nie miej złudzeń :) Jak przyjdzie co do czego,to pamiętaj ,że w takich środowiskach( lekarze,prawnicy,nauczyciele itp ) jeden drugiemu ręce umyje,a my "szaraczki" tylko ucierpimy :(
W takich środowiskach jest mniej więcej ,jak w rodzinie :D Można się kłócić ze sobą,ale jak ktoś trzeci z zewnątrz próbuje wejść w butach w życie,to rodzina się jednoczy :D
Cytat: toan w 2007-10-22, 17:33:34
A ja po spotkaniu w Ciechocinku postanowiłem promować wolontariacko OPTYMALNYCH
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=830 - zapraszam do lektury...
Cytat: toan
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=830 - zapraszam do lektury...
Jestem w trakcie lektury. I mam już 1. wniosek. Ci "nieudacznicy" lekarze Optymalni za darmo lub pól darmo, nie wiem, ja w każdym razie nie płaciłam za porady,
pisywali w Optymalnych i w Internecie długie listy do wirtualnych pacjentów, żeby im pomóc za darmo i choć doraźnie. Wiedzieli, ze wielu spośród nich nie stać na wizyty lub mają daleko.
A powinni powiedzieć: "Proszę mi tu przyjść na wizytę, zapłacić.
Bez szczegółowego wywiadu nie udzielam porad." Uniknęliby w ten sposób oskarżeń, że zdarza im się postawić nietrafioną diagnozę.
A
co potrafią opowiadać ludzie o swojej pseudo DO i dziwacznie opisanych dolegliwościach, mamy przykład tu na forum.
Nikt nikogo nie 'podgryza' - ja tak sądzę.
Lekarka od Głowackiego może wiele się nauczyć ale i Głowacki też może wiele skorzystać czytając Lekarkę.
Zawsze jest tak, że ten drugi człowiek wie coś czego ja nie wiem i vice versa.
Cytat: toanzapraszam do lektury...
:) Toan, czytam czytam i oczom nie wierzę. To "Optymalni"!? Dzienx Wam toan i Krysia
Ja myślę, Halinko, ze dr Głowacki czyta wiele rzeczy. Nie widziałam jeszcze w jego tekstach osobistych wycieczek.
Nie chcę już atakować za to Lekarki, więc nie próbuj wmawiać mi, że to było zachowanie z klasą.
Cytat: Ewa w 2007-10-23, 10:53:19
Ja myślę, Halinko, ze dr Głowacki czyta wiele rzeczy. Nie widziałam jeszcze w jego tekstach osobistych wycieczek.
Nie chcę już atakować za to Lekarki, więc nie próbuj wmawiać mi, że to było zachowanie z klasą.
Wzakresie DO a choroby nawet Głowacki niewiele wyczyta. Bo skąd? Wszyscy jesreśmy pionierami.
Ilu jest na świecie lekarzy,to albo są dobrzy,albo są źli,a to wszystko zalezy od przypadków jakimi się zajmują.
Lekarz,który jest dobry dla jednego,dla drugiego może okazać się żły-bo akurat nie trafił z prawidłową diagnozą-zdarza się -lekarze to tez ludzie ,więc nie wymagajmy cudów.
Spotkałam lekarzy,którzy wpędzili mnie w choroby-dla mnie są "źli",ale to nie znaczy ,że dla kogoś nie są famtastyczni.
Spotykałam lekarzy,którzy mi się pomogli wykaraskać-dla mnie oni są dobrzy,dla innych mogą być "źli" .
To jest kwestia przypadków (chorób) .Jeszcze się taki nie urodził,co by każdemu dogodził.
To nauki medyczne są kwestią przypaku, a nie naukami ścisłymi?
Jak idzie człowiek z anginą do lekarza i ten przepisuje mu zntybiotyk i po tygodniu choroba przechodzi,to czlowiek powie:" o ten lekarz jest super,bo dał mi lek i jak ręka odjał " :D To są łatwe "przypadki" dla lekarza ,nie sa skomplikowane i nie wymagają jakiejś specjalnej dodatkowej diagnostyki.
I dalej...kolega ,tego co mu tak szybko przeszlo,zachorował.No to ten mówi:" idź do tego lekarza,on jest super,chorowałem ,dał mi lek i mi przeszło".
Posłuchał i poszedł z nadzieją,ze da mu lek ,jak jego koledze i przejdzie mu w tydzień.Ale okazuje się,że w tydzień nie przechodzi,więc idzie z powrotem do lekarza i mówi,że czuje się gorzej.Lekarz przepisuje nastepny lek i każe przyjść za tydzień na kontrolę.Po tygodniu okazuje się,że lek znów nie pomógł i stan nie jest dobry . Lekarz daje skierowanie do innego lekarza.Pacjent zastanawia się już:"czy aby ten lekarz jest tak dobry jak mówł kolega?" :( . Lekarz próbuje znaleźć przyczynę pogorszenia stanu ,ale nie udaje mu się to po kilkutygodniowych próbach leczenia.Dla tego chorego lekarz ten staje się "zły",potocznie "do d***y" ,bo mu nie pomógł,a jedynie kazał tyko chodzić non stop,a potem wysyłac gdzieś dalej,a on zmeczony i chory nie ma już sił sie włóczyć po lekarzach.
Przedstawiłam tu jednego lekarza i dwa przypadki: łatwy i trudny do leczenia.Dwóch pacjentów ma różne zdanie na temat tego lekarza.
Kolega może nawet pomysleć potem: " Jak to zły ,jak mnie pomógł,to może Ty coś kombinujesz?" Zazwyczaj tak jest,bo człowiek bardziej wierzy lekarzom niż choremu....
Sa przypadki łatwe i są bardzo trudne.Ludzie chodzą od jednego lekarza do drugiego i końca nie widzą.Są zmeczeni tym wszystkim...
Aż w końcu po miesiącach męczarni szperają w necie i znajdują stronę www.dr-kwasniewski.pl i okazuje się ,że tam znajduja pomoc :D i mówią o tym kolegom rodzinie itd ,bo się cieszą :D
A rodzina i znajomi mówią :" Co??? Dieta Kwaśniewskiego? Ta tłusta dieta??? Jak ty sie nie boisz? .Lepiej idź do przychodni " hehe .Takie jest życie :D
Cytat: Halina Ch.To nauki medyczne są kwestią przypaku, a nie naukami ścisłymi?
Są ścisłe na tyle, na ile organizm człowieka pozwala :D
[
Cytatsize=10pt]Lekarka chciała podkreślić swoje zasługi, ale szkoda, ze kosztem drugiego mądrego człowieka. W identyczny sposób inny lekarz mógłby porównywać siebie z Lekarką. To dziecinada.[/size]
to po prostu pewnosc wlasnych racji, poparta dlugoletnim doswiadczeniem w leczeniu optymalnych i innych chorych :)
Cytat: lekarka w 2007-09-30, 12:04:14
"Serce pracuje lepiej na kwasach tłuszczowych" str.12.
Małgosia opisuje korzystne skutki stosowania DO + nawrót choroby (dt zastawek serca+arytmia), która nie powinna była nawrocić. TRIG - 87, LDL - 380, chrząkanie, łzawienie oczu, katar alergiczny.
Małgosia nie ma ochoty na żadne pr. zbożowe :D .
Odpowiadajacy dr Mariusz Głowacki: nie da sie pomóc drogą porady dietetycznej umieszczonej w gazecie.
Większość listów z gazety OPTYMALNI z zapytaniem jak zapobiec nawrotom choroby na DO, skutkuje taką jak powyżej odpowiedzią :x :x :x.
Moja odpowiedź:
Opisane przez panią objawy sugeruja nietolerancję całej grupy produktow mlecznych. Śluzowki górnych dróg oddechowych są obrazem stanu organizmu "w środku". Komórki wyściełajace zastawki i wnetrze serca są takiej samej budowy jak komórki wysciełajace górne drogi oddechowe czy budujące stan naczyń w całym organizmie. Likwidacja zatem objawów alergicznych w górnych drogach oddechowych ma na celu poprawę stanu wyściołek zastawek serca. My optymalni wiemy, że jak zaczyna się osobę leczyć dietą to ustepują najpierw zmiany dotyczące ważnych narządów. Ustepowanie tych zmian w sercu koreluje z ustepowaniem objawów alergicznych. Proponuję dalej stosować DO, zastosować rotację pr. mlecznych co 7 dni, na 6 tyg, co z technicznego punktu widzenia wiąże się z zamianą śmietany, masła, sera na słoninę i boczek. W dni bezmleczne nie można stosować śmietany do kawy.
Metoda ta daje szybkie ustępowanie alergii (3-7 dni), a zatem można domniemywać, że sercu będzie ... lżej. Potem wysłałabym Małgosię do ... Kodar (lub w gazecie przekazałabym całą istotna informację).
PS. Od 10 dni nie mam neostrady i zatem nie mam możliwości (na razie) czytania listów na priv. i odpowiadania na nie.
Nie zgadzam się z Panią doktor Ewą.
Ja stosowałam ową metodę, czyli rotację produktów mlecznych, rozdzielnosć pokarmową, niełączenie białek, no dokładnie wszystko tak jak tu zaleca,
ba, co kilka tygodni odwiedzałam jej gabinet w celu ewentualnej korekcj diety. Pani Ewa też stawiała mi bańki lekarskie.
Po dwuch miesiącach kurację przerwałam, bo nie było sensu ciągnąć dalej. Moje samopoczucie stało się o wieeeele gorsze. Alergia nie ustąpiła, natomiast odpornośc mi się tak osłabiła, dostałam bóle brzucha,bóle pleców , nasilily mi sie bóle serca i arytmia, zaliczyłam kilka razy dyżur ostry w szpitalu.
W końcu zrobiłam sobie badanie na Borelioze , no i mam (wynik dodatni)
Zachodzi pytanie - dleczego po dwuch miesiącach stosowania sie do metody Pani Ewy Borelioza nie zniknęła a raczej się uaktywniła?
Odpowiedz jest prosta - Metoda leczenia jest do bani....NIE POLECAM 8) .!!!
Dziś po powrocie do jedzenia zwyczajnego, moja sasiadka mi powiedziała tak....Krystyna ja nie chciałam Cię martwić, ale na tej diecie od tej pani laryngolog to wyglądałaś naprawdę tragicznie....Dziś wyglądasz o wiele lepiej, :lol: No i co?
Wcale się nie dziwię że Admin uniemożliwił wchodzenie jej na Forum i zasmiecanie go jakimiś tam metodami żywieniowymi sprzecznymi z DO.
Niech nikt się nie daje nabrać na jej machlojstwa, :!: a książka jej nie trzyma się ani kupy ani d..y :!: - Próbowałam ja czytać ale sie nie da. 8)
Cytat: toan w 2007-10-23, 08:25:45
Cytat: toan w 2007-10-22, 17:33:34
A ja po spotkaniu w Ciechocinku postanowiłem promować wolontariacko OPTYMALNYCH
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=830 - zapraszam do lektury...
Ciekawy trop. :D :lol:
Joł, joł! :D
Tyle gazet splajtowało, a tak wyczekiwana chwila przez formułowiczów jakoś Miesięcznik OSO omija... :wink: :lol:
A kto tam jest Przewodniczącym Rady Nadzorczej OPTYMALNI? :roll: 8)
Ty to powinieneś doskonale wiedzieć... :mrgreen:
A to plajty nie będzie. 8)
:D
:D
:D
:lol: :lol: :lol:
Zmiana - OPTYMALNI - odchodzą do historii, bo tak Tkocz zdecydował, a posłuszny zarząd jednogłośnie podpisami przyklepał! :lol: :lol: :lol:
Jak go.teraz.zwa? ;) :lol:
Żryj optymalnie, czy coś podobnego? :roll:
Ale znając inicjatywy Tkocza i ta na "uchwale" się skończy... 8)
Taka marke,marke rozpoznawalna w swiecie rozpi...... :) Maja ludzie talenta :D
Cytat z protokołu z ciechocinkowego zarządu - dobrze, że nie dostałem na niego zaproszenia, tylko powiadomienie, że się odbywa - z dnia 14.03.15r.
cyt.:
Ostatnią podjętą uchwałą była uchwała w sprawie rejestracji tytułu "Żyj Optymalnie”. Podjęcie takiej decyzji ma na celu zarejestrowanie nowego tytułu prasowego „Żyj Optymalnie”. W związku ze zmieniającymi się warunkami na rynku wydawniczym członkowie ZG zdecydowali o zmianie tytułu wydawanego miesięcznika z „Optymalni” na „Żyj Optymalnie” jako bardziej przyjaznego czytelnikom. W tej sprawie jednogłośnie podjęto uchwałę."
Ale najciekawiej jest w części "sprawy wniesione", które dam tu na Forum, albo nie, w zależności, czy Tkocz ustąpi, czy nie. 8)
Bardzo bym chciał, aby jednak nie ustępował, bo jak to tak, już "obtoczyć wroga" i jednak przegrać na finiszu? ;) :lol:
Chociaż nie, niech zdecyduje o tym Rodzina Adama Jany, bo to ich bardziej dotyczy.
A to nie chodzi o tresc i przekaz? Chodzi o nazwe?! :) W sumie sie nie dziwie, optymalni to synonim slowa chory chory. :D Miast przerzucic ciezar na szali w strone mlodych,zdrowych,aktywnych ,usmiechnietych ludkow mantruja glownie choroby przez x lat.Nawet z Piotrkiem ,czlonkiem za za ;) w Zlotym Stoku rozmawialismy o potrzebie zmian,zmian obranego kierunku. Mlodzi na kanapie maja chyba slaba sile przebicia,jak w polityce. :) Ewentualnie zwezka wylotowa dusi silnik spalinami ;) lub takie zapaczenie w zwezke jest .
Cytat: MariuszM w 2015-04-15, 17:11:04
W sumie sie nie dziwie, optymalni to synonim slowa chory chory. :D
Może i optymalni to taki synonim, ale Optymalni, to zupełnie cos innego znaczy. 8)
:lol: :lol: :lol:
Chodzi o to, Paniom i Panom chodzi o to, abyś- moszcząc im- "żył optymalnie", bowiem tak się przedstawia sytuacja na jakimś rynku, być może wolnym, czyli tak, jak to wynika z cytowanego powyżej fragmentu, który nie dotyczy zwrotu "wolnego", gdyż jest to moja osobista wycieczka, ponieważ ... tęsknię za Doradcą Politycznym, znaczy porządnym chłopiskiem, co to od Jedynej z talerza je. :D ;)
Piotr, aktywny członek?- znam? Był w Łaziskach2013, bądź w Ostrzycach2014? O Ciechocinek2011 nie pytam! :D
Budnik - mówiłem Tkoczowi na jego temat, przed spotkaniem w Zakopanem. 8)
Zakopane w roku?- ale pierwszy jest mój młodszy Kolega. :D
Cytat: admin w 2015-04-15, 18:36:53
Budnik - mówiłem Tkoczowi na jego temat, przed spotkaniem w Zakopanem. 8)
Dobrze czy źle? :P :lol: :D
A to ostatecznie w niedzielę się okaże, jeśli będzie na zarządzie. 8)
Wszystko zależy, po której stronie stanie. I to nic osobistego, to tylko o dobro Diety Optymalnej i Doktora Kwaśniewskiego chodzi.
Cytat: admin w 2015-04-15, 16:21:41
Żryj optymalnie, czy coś podobnego? :roll:
Bardzo brzydko tak przekręcać...niepoważna i złośliwa dziecinada... :?
... gdyby to Radzio napisał, to bym się nie dziwiła...
...łała... 8)
Chłopak musi odreagować jakoś zaistniałą sytuację ;)
Odwiesił trampki na kołku, nie biega , a więc..... ;) 8) :lol: :twisted:
Cytat: renia w 2015-04-15, 20:47:22
... gdyby to Radzio napisał, to bym się nie dziwiła...
...łała... 8)
Nie żartuj, to bardzo chwytliwy tytuł! :D
Cytat: MariuszM w 2015-04-15, 20:48:43
Chłopak musi odreagować jakoś zaistniałą sytuację
O kim mowa? Znam? :roll:
Cytat: admin w 2015-04-15, 20:49:42
Cytat: renia w 2015-04-15, 20:47:22
... gdyby to Radzio napisał, to bym się nie dziwiła...
...łała... 8)
Nie żartuj, to bardzo chwytliwy tytuł! :D
...chyba dla miesięcznika zoologicznego... :lol:
Cytat: admin w 2015-04-15, 20:50:46
Cytat: MariuszM w 2015-04-15, 20:48:43
Chłopak musi odreagować jakoś zaistniałą sytuację
O kim mowa? Znam? :roll:
Niech chętni podniosą rękę w górę :D 8)
Cytat: renia w 2015-04-15, 20:51:20
...chyba dla miesięcznika zoologicznego... :lol:
Może i tak, ale że aż tak? :roll:
Ale skoro tak twierdzisz... 8)
Cytat: MariuszM w 2015-04-15, 20:53:03
Cytat: admin w 2015-04-15, 20:50:46
Cytat: MariuszM w 2015-04-15, 20:48:43
Chłopak musi odreagować jakoś zaistniałą sytuację
O kim mowa? Znam? :roll:
Niech chętni podniosą rękę w górę :D 8)
Ktoś ma zamiar machnąć tu siekierką? :roll: ;)
Cytat: admin w 2015-04-15, 20:55:45
Cytat: MariuszM w 2015-04-15, 20:53:03
Cytat: admin w 2015-04-15, 20:50:46
Cytat: MariuszM w 2015-04-15, 20:48:43
Chłopak musi odreagować jakoś zaistniałą sytuację
O kim mowa? Znam? :roll:
Niech chętni podniosą rękę w górę :D 8)
Ktoś ma zamiar machnąć tu siekierką? :roll: ;)
Bez Twojej zgody ni hu hu, nasza zima zła :D
Mądrze prawisz!
I przyjmij do wiadomości Mariuszu, że mnie to stowarzyszenie to już dawno rybka i od ponad roku się nie wtrącałem, ale krzywdzić córki Patrona nie pozwolę, bo Prezes Jany by mi tego nie wybaczył. 8)
:D Zacnie :D Tak trzymaj :D
Ma się rozumieć, że nie odpuszczę...
Niezależnie jak z tego stowarzyszenie wyjdzie. 8)
Cytat: admin w 2015-04-15, 20:59:43
... mnie to stowarzyszenie to już dawno rybka i od ponad roku się nie wtrącałem, ale krzywdzić córki Patrona nie pozwolę, bo Prezes Jany by mi tego nie wybaczył. 8)
Bo ostatecznie instytucje są nieistotne - liczą się wyłącznie ludzie.
Otóż to... :D
Cytat: renia w 2015-04-15, 23:22:42
Otóż to... :D
Dziękuję, wobec tego. Mądra jeszcze z Ciebie będzie babeczka. :D ;)
Przy czym "mądra" w żadnej mierze nie oznacza tytułu, czy stopnia naukowego. :D :lol:
Chwilunia, ponoć oskarżony jest "pokrzywdzony"! :shock: ;)
:lol: :lol: :lol:
"Gupio" wyszło, bo liczą się wyłącznie ludzie, którzy ... oskarżają, bądź są oskarżani. :wink: :mrgreen:
A w trampkach biega Daniel i o ile mi wiadomo nie przerywa tej czynności. :D
W sprawie Piotra- źródełko mumu błotkiem śmierdzi, tu też można tylko pogadać! :D I też siedząc na, ale za własne, kanapce. :lol: :P
...
Chociaż ja nie o tym. :D
"Gupka" z siebie zrobiłem jeżdżąc przez kilka lat po całym kraju, ale ... dobrze mi teraz tak! :D
Cytat: Radzio w 2015-04-16, 08:50:09
"Gupka" z siebie zrobiłem jeżdżąc przez kilka lat po całym kraju, ale ... dobrze mi teraz tak! :D
A delegacje podstemplowywałeś chociaż i księgowałeś, czy tak "na słowo honoru'? ;)
Cytat: Radzio w 2015-04-16, 08:50:09
W sprawie Piotra- źródełko mumu błotkiem śmierdzi, ...
:lol: :lol: :lol:
A widzisz Radziu, jak chcesz to wiesz! :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol:
Robisz ze mnie co zechcesz- tyle rozumem. :D :wink:
:lol: :lol: :lol:
We własnym kraju, a po co! :wink: Nie pytam!!! :lol:
Umiesz chyba do źródełka podejść, tak aby Ci nie śmierdziało? :roll:
I nie pisz, że się mylę! :shock: ;)
:lol: :lol: :lol:
Naturalnie! :lol: :lol: :lol: ... :lol: :lol: :lol:
Wiedziałem, że okrakiem stoisz... 8)
:lol: :lol: :lol:
Nie pytasz. :lol: :lol: :lol: Szefu mój! :wink:
:lol: :lol: :lol:
A po co? :shock:
Samo przypełznie spragnione Radziu mój. :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol:
I nie będzie trzeba poganiać. :D :lol: Szefu mój. :lol: :lol: :lol:
Co w pasterstwie jest wysoko cenione, jak dar jaki. :wink: :D :lol:
Cytat: Radzio w 2015-04-16, 08:50:09
W sprawie Piotra- źródełko mumu błotkiem śmierdzi, ...
Radziu!
Zbadałem sprawę od wczoraj dogłębnie i wiesz co się okazało! :shock:
W źródełku krystalicznie czysto i nie błotkiem tam śmierdzi, a tylko niektórymi, co się przy nim zgromadzili i zaczerpnąć pragną! 8)
Jakby co to podchodź z wiatrem! ;)
:lol: :lol: :lol:
Mogę!- wobec tego. :D
Ale, ... ale oczywiście z szacunkiem. 8) :wink: Należnym szacunkiem! :D
Skórę koziołka już masz, jak podejdziesz z wiatrem, nikt nic nie zczai i bedą się spokojnie paść... ;)
Eee, odwrotnie chyba. :)
Żeby jednak ukryć capi zapach? :D
Też można!
Jak tam se wolicie, się nie wtrącam już już. :wink:
Cytat: RafałS w 2015-04-17, 16:05:12
Eee, odwrotnie chyba. :)
:lol: :lol: :lol:
Za Prawdę nie obrażę się, ale dopiero wtedy, gdy mi ten powyższy, o dwa posty, G... G... Gówniarz swój nos spod mojej pachy wyjmie i patrząc prosto w oba oczy na raz, powie, na głos powie, że capem z Jego nosa teraz jedzie. ;) :D
Ojej, ojej, jakby to teraz odkręcić? :D
Robisz ze mną co chcesz, Radziu mój! :lol:
:lol: :lol: :lol:
A!- odkręcaj, wobec tego. :D