forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Żywienie Optymalne => Wątek zaczęty przez: stempel w 2007-11-25, 14:40:45

Tytuł: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: stempel w 2007-11-25, 14:40:45
Witajcie.

Mam na imię Michał, mam 17 lat. Po kilku próbach znalazłem w sobie samo zapał i ułożyłem jadłospis. Zawiera on między innymi salceson domowy (wg przepisu z książki dr. Kwaśniewskiego "Żywienie optymalne"), robi się go z głowizny, skórek i nóg, wszystko wieprzowe. W moim jadłospisie widnieje także podgardle wieprzowe. Aby nie popełniać radykalnych błędów chciałbym z góry zapytać jak przechowywać to mięso czy można po odkrojeniu kawałka podgardla włożyć je do siateczki foliowej i ciach do lodówki czy aby lepiej je zamrozić? To samo tyczy się salcesonu lub boczku. Jadłospis jest jednodniowy.

Pokornie proszę o rady :P

Pozdrawiam
Michał
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2007-11-26, 17:07:04
 mieso swieze w lodowce mozna przechowywac  dosc krotko ,
mieso  swieze,nalezy zamarazac,
natomiast mieso po rozmrozeniu nie nadaje sie do ponownego zamrazania,
lepiej robic wieksza ilosc potrawy,poporcjowac i wtedy zamrazac :)
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2007-11-29, 19:39:37
kadar, miesa czy czegokolwiek innego, po rozmrozeniu NIE-WOL-NO !!!! zamrazac.
Michal poporcjuj na takie porcje jakie normalnie zjadasz, np 250 gr i zamroz.
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2007-11-29, 22:13:13
 Adam twoja odp.na moja:
kadar, miesa czy czegokolwiek innego, po rozmrozeniu NIE-WOL-NO !!!! zamrazac.
Michal poporcjuj na takie porcje jakie normalnie zjadasz, np 250 gr i zamroz.

a ponizej, ja tak pisalam:

natomiast mieso po rozmrozeniu nie nadaje sie do ponownego zamrazania,
lepiej robic wieksza ilosc potrawy,poporcjowac i wtedy zamrazac


wnioskuje,ze w moim poscie "cos" przeoczyles :)
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: stempel w 2007-11-29, 22:51:09
Dziękuję za odpowiedzi.

Czy boczek i salceson mam traktować jako mięsa świeże? Boczek jest pieczony, salceson czarny :lol: :lol:

Jem codziennie do śniadania 10 dkg boczku, do obiadu 5dkg salcesonu na chlebek.

Z mięsa wieprzowego jem jeszcze parówki (są w osłonkach), z podgardla zrezygnowałem.

Pokornie proszę o rady.

Michał
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2007-11-30, 11:02:37
powiem Ci tak, poniewaz nie mieszkam w Polsce i nie mam mozliwosci zakupu malych porcji np salcesonu czy kichy, wiec przywoza mi ludzie duze porcje, ktor sobie dziele na kawalki i zamrazam. Salceson czy upieczony boczek traktuj tak samo, na kawalki i zamroz. Zawsze jestes pewien, ze masz swieze mieso czy kielbase. Parowki tez mroze, wiec nie widze powodu abys i ty nie mogl. Na dobra sprawe tu mrozi sie wszystko: chleb, mleko, maslo itd.
Ja robie duze zakupy raz na miesiac, wiec musze mrozic i dobrze na tym wychodze. Oczywiscie trzeba miec duza zamrazarke
Nie boj sie mrozic, wszystko mozna zamrozic......natomiast nie wolno jak mowilem wczesnie, zamrazac po rozmrozeniu.
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2007-11-30, 14:18:46
kadar, jezeli stwierdzenie "nienadaje sie" = Nie-wol-no, tp przepraszam, zle Cie zrozumialem
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2007-11-30, 19:56:18
 :) :)
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: stempel w 2008-01-30, 16:55:50
Witam :D

Mam pytanie. Która wątroba jest dla człowieka zdrowsza, wołowa czy wieprzowa? Pragnę dodawać codziennie kawałek wątroby do wywaru na kościach szpikowych. Stoję przed alternatywą, gdyż znajomy mówił mi, że wieprzowa zawiera więcej toksyn, tym bardziej jeśli świnia jest stara i chora. Jednakże ja wolałbym jeść wątrobę wieprzową. Proszę o pomoc :P
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: Waldek w 2008-01-30, 17:39:38
Cytatkadar, miesa czy czegokolwiek innego, po rozmrozeniu NIE-WOL-NO !!!! zamrazac

Jestam ciekawy dlaczego? Ktoś wie?


Co do wątroby to najzdrowsza jest ta ze zwierząt żywiących się naturalnie trawą na pastwisku - barania, jagnięca, cielęca i z dziczyzny. Jeszcze podobno królik dostaje względnie mało antybiotyków i innych szitów.
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: Waldek w 2008-01-30, 17:41:31
No i chyba nikt nie poleca jesc wątroby codziennie. Kwasniewski pisał że porcaj wątróbki zapewnia cały kompleks witamin na cały tydzień. Ja tam jem 2 x w tygodniu. Lepiej więcej niż mniej.  8)
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-01-30, 18:23:44
Cytat: Waldek w 2008-01-30, 17:39:38
Cytatkadar, miesa czy czegokolwiek innego, po rozmrozeniu NIE-WOL-NO !!!! zamrazac

Jestam ciekawy dlaczego? Ktoś wie?


To kwestia higieny.Po co się świadomie narażać na zatrucia pokarmowe.
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: maf w 2008-01-31, 00:19:29
Ja uwazam, ze mieso zamrozone, przynajmniej to do ktorego mamy dostep w polsce, nie nadaje sie do konsumpcji po rozmrozeniu. Zauwazylem, ze /konkretnie karkowka/ jak zamroze i za kilka dni wyjme z zamrazarki, inaczej zachowuje sie w trakcie obrobki cieplnej. Nie wiem dlaczego. Czy to mieso jest uzdatniane jakimis skladnikami, ktore degeneruja sie w procesie zamrazania? W kazdym razie widze roznice, swieze mieso na patelni i rozmrozone. Cios musi byc na rzeczy.
Wracajac do tematu watku i wieku autora, ktory chce robic wlasnorecznie salcesony, gotowac wywary z kosci szpikowych itd, to jestem bardzo zdziwiony. DO jest prostsza w stosowaniu.
Pozdr
maf
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: maf w 2008-01-31, 00:30:30
Chcialbym jeszcze cos dodac na temat podgardla wieprzowego. Pamietam, po 3 miesiacach stosowania DO /w 2002 roku/ bylismy z Ola na pikniku optymalnych w kiekrzu pod poznaniem. Pierwszy raz wtedy spotkalem naszego mistrza.
Byl bufet na powietrzu, grill, a tam pasztety, salcesony, kaszanki i cos czego nie znalem. Mowie do Oli, zobacz bekon z grila jest. Bekonu to dawno na oczy nie widzialem. Bylo to podgardle wieprzowe wedzone z grila, ciete w odpowiedni sposob. Kilka razy udalo mi sie kupic podgardle wedzone, jest super.
maf
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: bea561 w 2008-01-31, 07:25:28
Cytat: maf w 2008-01-31, 00:19:29
Ja uwazam, ze mieso zamrozone, przynajmniej to do ktorego mamy dostep w polsce, nie nadaje sie do konsumpcji po rozmrozeniu. Zauwazylem, ze /konkretnie karkowka/ jak zamroze i za kilka dni wyjme z zamrazarki, inaczej zachowuje sie w trakcie obrobki cieplnej. Nie wiem dlaczego. Czy to mieso jest uzdatniane jakimis skladnikami, ktore degeneruja sie w procesie zamrazania? W kazdym razie widze roznice, swieze mieso na patelni i rozmrozone. Cios musi byc na rzeczy.
Wracajac do tematu watku i wieku autora, ktory chce robic wlasnorecznie salcesony, gotowac wywary z kosci szpikowych itd, to jestem bardzo zdziwiony. DO jest prostsza w stosowaniu.
Pozdr
maf
Mrożenie powoduje , że z wody powstaje lód( każdy to wie), który ma większą objętość niż woda( też każdy to chyba wie), co z kolei powoduje pękanie osłonek włókien mięśniowych w przypadku mięsa lub ogólnie błon komórkowych. Mięso mrożone przez to łatwiej ulega obróbce termicznej ( kruszenie dziczyzny na mrozie na tym właśnie polega). A mrożenie warzyw? Wcześniej zaleca się blanszowanie ( krótkie gotowanie) aby później po zamrożeniu nie doszło do uszkodzenia tych włókien. Zresztą surowe warzywa jak się zamrozi i rozmrozi  nie nadają się do jedzenia bez ugotowania.
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: bea561 w 2008-01-31, 07:28:39
Cytat: Waldek w 2008-01-30, 17:39:38
Cytatkadar, miesa czy czegokolwiek innego, po rozmrozeniu NIE-WOL-NO !!!! zamrazac

Jestam ciekawy dlaczego? Ktoś wie?

Dotyczy to potraw które po rozmrożeniu nie poddajemy obróbce termicznej, np. lodów, pasztetów, salcesonu itp. Rozmrożenie i ponowne zamrożenie powoduje namnożenie chorobotwórczych bakterii i powstanie toksyn bakteryjnych, czyli spożycie takiego pokarmu grozi zatruciem pokarmowym.
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: Waldek w 2008-01-31, 08:43:17
Cytatsurowe warzywa jak się zamrozi i rozmrozi  nie nadają się do jedzenia bez ugotowania

a to fakt też zauważyłem
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: Waldek w 2008-01-31, 08:53:35
CytatRozmrożenie i ponowne zamrożenie powoduje namnożenie chorobotwórczych bakterii i powstanie toksyn bakteryjnych, czyli spożycie takiego pokarmu grozi zatruciem pokarmowym.

To ciekawe bo wbrew temu co twierdzi dzisiejsza farmakologiczna medycyna owe "chorobotwórcze" bakterie nie wywołują chorób a jedynie pomagają usunąć toksyny z organizmu. Zapoznaj się z książkami "Szczepienia - ukrywane fakty" i "Toksemia". Zarazki grypy to świetne "narzędzie" by pozbyć się toksyn z ciała.

Dodam, że w tradycji żywieniowej wielu ludów jedzono właśnie zepsute, stare mięso pełne drobnoustrojów by... wzmocnić, uodpornić i oczyścić organizm.

Np starożytni chińczycy jedli dla zdrowia... zgniłe "stuletnie" jaja. Eskimosi jedli "high meat" - mięso, które leżało zakopane przez wiele tygodni. Francuzi - spleśniałe sery. Anglicy bodajże stare śledzie itd.

Więc być może z tym rozmrażaniem i zamrażaniem robi się widły z igły. Ja tak oczywiście nie zamrażam tylko się zastanawiam. 8)
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2008-01-31, 15:20:30
Cytat: Waldek w 2008-01-31, 08:53:35
CytatRozmrożenie i ponowne zamrożenie powoduje namnożenie chorobotwórczych bakterii i powstanie toksyn bakteryjnych, czyli spożycie takiego pokarmu grozi zatruciem pokarmowym.

To ciekawe bo wbrew temu co twierdzi dzisiejsza farmakologiczna medycyna owe "chorobotwórcze" bakterie nie wywołują chorób a jedynie pomagają usunąć toksyny z organizmu. Zapoznaj się z książkami "Szczepienia - ukrywane fakty" i "Toksemia". Zarazki grypy to świetne "narzędzie" by pozbyć się toksyn z ciała.

Dodam, że w tradycji żywieniowej wielu ludów jedzono właśnie zepsute, stare mięso pełne drobnoustrojów by... wzmocnić, uodpornić i oczyścić organizm.

Np starożytni chińczycy jedli dla zdrowia... zgniłe "stuletnie" jaja. Eskimosi jedli "high meat" - mięso, które leżało zakopane przez wiele tygodni. Francuzi - spleśniałe sery. Anglicy bodajże stare śledzie itd.

Więc być może z tym rozmrażaniem i zamrażaniem robi się widły z igły. Ja tak oczywiście nie zamrażam tylko się zastanawiam. 8)
Wiesz co,ja wiozlam sobie  wracajac z wakacji  karkowke,boczek i inne specjaly.Niestety nie wszystko zmiescilo sie do samochodowej lodowki.Miesko przeszlo zapaszkiem,ktorego nawet podczas obrobki cieplnej nie stracilo.Ja jadlam z apetytem, ale nie moi domownicy. :?
Toan kiedys wspominal,jak sie oczywiscie nie myle,ze  takie mieso lekko zduszone (moze fachowo,to i inaczej sie nazywa)nie jest szkodliwe do spozycia. :)
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: Hana w 2008-01-31, 17:19:39
Cytat: maf w 2008-01-31, 00:19:29
. Czy to mieso jest uzdatniane jakimis skladnikami, ktore degeneruja sie w procesie zamrazania? W kazdym razie widze roznice, swieze mieso na patelni i rozmrozone. Cios musi byc na rzeczy.
Pozdr
maf

Mieso jest "uzdatniane" produktami sojowymi, dlatego ma dziwna zelowata ciecz/sok, ktory podczas obrobki cieplnej obficie sie pieni.
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: MW w 2008-02-01, 13:12:08
Cytat: Waldek w 2008-01-30, 17:39:38
Cytatkadar, miesa czy czegokolwiek innego, po rozmrozeniu NIE-WOL-NO !!!! zamrazac

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2387.0
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2008-09-10, 10:59:21

Cytatkadar, miesa czy czegokolwiek innego, po rozmrozeniu NIE-WOL-NO !!!! zamrazac
Jestam ciekawy dlaczego? Ktoś wie?
Cytat

Namnażają się (ponoć) bakterie po rozmrożeniu.
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-09-10, 11:02:14
Nigdy tego nie robię,bo tak własnie słyszałam jak napisałaś Ewo,ale teraz mi przyszło na myśl pytanie,czy w zamrażalniku w ujemnej oczywiście temperaturze,te bakterie nie zginą? (choćby jednak ginęły,to i tak nie zdobyłabym sie na to,aby zjeść potem mięso już wczesniej rozmrożone).
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2008-09-12, 16:19:38
Zmiany mikrobiologiczne.
W produkcie zamrożonym część mikroflory ginie, natomiast w stosunku do większości drobnoustrojów niskie temperatury działają jedynie w stopniu bakteriostatycznym, tzn. nie zabijają, lecz hamują tylko ich rozwój. Dlatego też mięso po rozmrożeniu psuje się o wiele szybciej niż mięso świeże na skutek intensywnego rozmrażania się drobnoustrojów, które przetrwały proces mrożenia, a po rozmrożeniu uzyskały dla rozwoju niezbędne warunki termiczne. Należy również podkreślić, że jakość mięsa mrożonego i jego trwałość podczas magazynowania zależy w dużym stopniu od stanu bakteriologicznego przed zamrożeniem. Im surowiec jest mniej zakażony, a proces mrożenia przeprowadzony został prawidłowo, tym większa istnieje gwarancja dobrej jakości mięsa po okresie składowania. Dlatego też zabronione jest mrożenie mięsa, które wykazuje nieprawidłowe cechy jakościowe przed zamrożeniem, lub powtórne zamrażanie mięsa już rozmrożonego.
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: mr_smok w 2008-09-12, 16:35:29
mieso wieprzowe poddane obrobce cieplnej wytrzymuje u mnie w lodowce(nie zamrazalniku ) okolo miesiaca.przedluzanie terminu zjadliwosci uzykuje sie tez przez wedzenie  lub suszenie . mozna tez zaprawiac miesko w weka.zrobic cos w stylu kielbasy sloikowej lub wlasnie salcesonu .taka obrobka cieplna rowniez przedluza okres spozywalnosci produktu.
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: ziutek w 2008-12-18, 09:37:55
oszukują nas na wyrobach, szynki, balerony, lepsze kiełbasy
oszukują nas i na mięsie, szprycując je fosforanami, najpierw nie umiano tego robić, potem było 5g/1kg, 7g/1kg, przed wejściem do UE było 12 g/1kg, w tej chwili norma to 15g/1kg,
robi się z kg mięsa 2 kg a może i więcej,
dlatego jeżeli nie ma dostępu do świnek wiejskich na własnych paszach to lepiej kupować w małych masarniach, supermarkety omijać szerokim łukiem
Sokołów to belgijskie świnie przerabiane w Polsce pod polską nazwą,
to się nie nazywa BELGIX tylko Sokołów, bo każdy myśli, że polskie

to jest to samo co te kurczaki po 5zł.

Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: renia w 2008-12-18, 10:32:09
Na kursie " Minimum Sanitarne ", słyszałam, że mięso rozmrożne, po poddaniu obróbce termicznej jest wolne od bakterii i wolno je ponwnie zamrażać. Z  pewnością tak postępują /a może i jeszcze gorzej /w gastonomii :x. Ja wolę tego nie stosować, dlatego nie polecam. :)renia
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2008-12-18, 11:01:08
Cytat: renia w 2008-12-18, 10:32:09
Na kursie " Minimum Sanitarne ", słyszałam, że mięso rozmrożne, po poddaniu obróbce termicznej jest wolne od bakterii i wolno je ponwnie zamrażać. Z  pewnością tak postępują /a może i jeszcze gorzej /w gastonomii :x. Ja wolę tego nie stosować, dlatego nie polecam. :)renia

Dlaczego tak nie robisz i dlaczego tego nie polecasz?
Cale moje zycie tak robilem i podejzewam, ze wszyscy tak robia.

Jak kupuje a zawsze kupuje cala swinie, partuje "grubo" mroze a nastepnie jak potrzebuje np. schabowe to wyciagam pol schabu , robie z niego np kotlety i pieczen. Kotlety jem jednego dnia, reszte kotletow mroze, na drugi dzien jem pieczen i to co zostaje tez zamrazam.....na zas
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: renia w 2008-12-18, 12:43:06
Dięki Adampio, wydawało mi się to logiczne, ale lubię być przezorna/ albo, raczej jestem bojażliwa/. Teraz to już nie mam obaw i jak bedę miała za dużo rozmrożonego mięsa, to nie będę bała się zamrażać ponownie, oczywiście po ugotowaniu, czy smażeniu. :)pozdrawiam, renia
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: ^ToM^ w 2008-12-18, 21:56:16
Cytat: maf w 2008-01-31, 00:19:29
Ja uwazam, ze mieso zamrozone, przynajmniej to do ktorego mamy dostep w polsce, nie nadaje sie do konsumpcji po rozmrozeniu. Zauwazylem, ze /konkretnie karkowka/ jak zamroze i za kilka dni wyjme z zamrazarki, inaczej zachowuje sie w trakcie obrobki cieplnej. Nie wiem dlaczego. Czy to mieso jest uzdatniane jakimis skladnikami, ktore degeneruja sie w procesie zamrazania? W kazdym razie widze roznice, swieze mieso na patelni i rozmrozone. Cios musi byc na rzeczy.
Wracajac do tematu watku i wieku autora, ktory chce robic wlasnorecznie salcesony, gotowac wywary z kosci szpikowych itd, to jestem bardzo zdziwiony. DO jest prostsza w stosowaniu.
Pozdr
maf


wynika  to z faktu, iz mieso  podczas procesu zamrazania zmienia swoje wlasnosci. zachodza w nim nieodwracalne zmiany enzymatyczne, fazowe i inne. stad tez po rozmrozeniu musi byc inne niz swieże prosto od rzeźnika.
pozdro
Tytuł: Odp: Przechowywanie mięsa wieprzowego
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2014-10-23, 20:39:24
Cytat: ziutek w 2008-12-18, 09:37:55
oszukują nas na wyrobach, szynki, balerony, lepsze kiełbasy
oszukują nas i na mięsie,...


Może dlatego, że czując się oszukiwanymi korzystają w pierwszej kolejności z cechy naśladowczej(która to stanowi pierwowzór cechy przystosowawczej) bez udziału przepracowanego od wieków umysłu.