forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Wolne tematy => Wątek zaczęty przez: barsaf w 2007-12-11, 16:39:40

Tytuł: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-11, 16:39:40
Forum znalazlam dzien temu.
Prosze napiscie mijak jesc mózg Czy moge go jesc smazony, przy ww schorzeniu??   
Tytuł: Re: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: evosonic w 2007-12-11, 20:17:30
jak wyglada zawodnienie zoladjka ? jest to jakas choroba ? napisz cos wiecej
ps. jak znalazlas to forum ?
ps2. to o co pytasz to chyba tylko sparzone + usmarzone + b.ostre przyprawy
ps3. skad to bierzesz ????
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Ewa w 2007-12-11, 20:50:55
Przecież mózg smaży się na masełku, jak jajecznicę, delikatnie
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-12, 07:07:18
Po kolei:
Kupilam go w sklepie,
Szukalam forum z dieta optymalna - staram sie ja stosowac.
Zapalenie zoladka wykazala gastroskopia. Mnie on boli , czasem mnij a czasem bardzo. Ostatnio mam uczucie ze jest nadymany jak balon, boli mnie i mam mdlosci.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-12, 08:09:52
Dodaje ze gastroskopia wykazala istnienie bakterii H.p.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: bea561 w 2007-12-12, 12:06:14
Móżdżek i owszem, ale to nie on leczy zapalenie żołądka tylko tłuszcz. Musisz najpierw zapoznać się z zasadami żywienia optymalnego, żeby wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi.
Ja osobiście nie lubią smaku samego móżdżku i moje dzieciaki również. Ale można go dodawać do kotletów mielonych i wtedy smakowo jest nie wyczuwalny, a swoje właściwości ma.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-12, 12:32:22
Staram sie jesc jajka na mieko z maslem. Nie wiem czy smazone moge jesc. Lubie mozg usmazony z jajkami. Chleba nie jadam .Jem duzo smietany, a tu dowiaduje sie ze nie bardzo z ta smietana
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: grizzly w 2007-12-12, 13:44:15
Cytat: barsaf w 2007-12-12, 12:32:22
Staram sie jesc jajka na mieko z maslem. Nie wiem czy smazone moge jesc. Lubie mozg usmazony z jajkami. Chleba nie jadam .Jem duzo smietany, a tu dowiaduje sie ze nie bardzo z ta smietana

Dam Tobie barsaf dobra rade, wez kredyt i jedz na turnus optymalny,
do jednej z polecanych na stronie Dr. JK Klinik Optymalnych. 8)

Jesli nie masz kasy to czeka Ciebie wersja "dla ubogich" czyli zakup ksiazek i duzo czytania(nauki)
i oczywiscie nauka praktycznego wdrozenia nowych "technik jedzenia" 8)

Innej drogi nie ma.(skutecznej) Cala reszta to "obmacywanie panienki" przez poduszke. :shock: 8) :lol: :P
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-12, 15:56:01
Rada moze i dobra ale dla mnie niewykonalna.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Ewa w 2007-12-12, 16:47:49
Cytat: barsaf w 2007-12-12, 12:32:22
Staram sie jesc jajka na mieko z maslem. Nie wiem czy smazone moge jesc. Lubie mozg usmazony z jajkami. Chleba nie jadam .Jem duzo smietany, a tu dowiaduje sie ze nie bardzo z ta smietana
A kto ci powiedział, ze nie możesz smietany? Jeżeli źle znosisz smietane i produkty mleczne, wtedy nie jedz albo rotuj, jak sobie chcesz.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2007-12-12, 17:18:12
Jem duzo smietany, a tu dowiaduje sie ze nie bardzo z ta smietana
Cytat

w sumie ,to niewiele piszesz,o sobie,jak ci pomodz,gdy piszesz tak zagadkowo?????
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2007-12-12, 22:44:36
Śmietana jest bardzo dobra w leczeniu Twoich dolegliwości  Barsaf.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-14, 09:12:18
Staram sie byc na diecie optymalnej. Nie jem pieczywa, makaronow , kasz ryzu.
a jesli juz to w bardzo malych ilosciach.Nie slyszalam o rotacji.
Pisze ze staram sie, bo nie waze i nie przeliczam teraz tak dokladnie.Czasami tez zdaza mi sie odbiegac od diety z roznych powodow.
Bylam kiedys podtruta tlenkiem wegla i choruje na depresje nawracajaca.Biore wiec leki na depresje stale. Mam zaburzenia pamieci , koncentracji, wiec biore nootropil. Po nim myslenie i pamietanie idzie  mi lepiej.
Chyba to niszczy moj zoladek.
Boje sie brac antybiotyki na bakterie H.p. zwlaszcza ze juz je bralam i dalej mam ta bakterie.
Niektorzy mowia ze czesc ludzi ja ma i nie ma zadnych chorob.
Bardzo prosze o podanie mi lekarza z okolic Katowic OPTYMALNEGO.
w rejonie po zbadaniu choresterolu lekarka wystraszyla mnie.Mam go duzy.
Na moja niesmial sugestie ze wiekszosc to chyba moze byc dobry stwierdzila ze przy takiej ilosci nie moze tak byc.A nie zbadala go!
Dziekuje Lekarko za odpowiedz.
Gdy mi sie dolegliwosci nasilaja pije smietane, albo jem zupe  tzn gotue snmietane z zoltkami.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2007-12-14, 14:46:45
 lech.witoszek@neostrada.pl 
Strona WWW:  www.dietaoptymalna.com

to sa adresy do Lekarki Ewy Bednarczyk-Witoszek,ona  przyjmuje w Katowicach :)
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2007-12-16, 21:14:54
Dobrze robisz tak sobie radząc Barsaf.
Warto pamiętać, że zgadze też można często zaradzić stosując sobie np. zupę z brokułów.
Duży cholesterol to za dużo materiału energetycznego. Masło tak samo Ci pomaga jak śmietana?
Każdy Ci tu da wsparcie.
Czytaj nas.
Zgaga to za duża ilość białka dlatego większość proponowanych przeze mnie posiłków zaczyna się od ... zupy, ziemniaków ze smalcem/masłem, brokuła gotowanego z tłuszczem czy bez, pomidorów z majonezem. Posiłki maja Ci sprawiać radość. Po zupie ziemniaczanej z brokułem zgaga powinna prawie natychmiast minąć. Po samym gotowanym brokule szybciej przechodzi Ten problem.
Warzywo z tłuszczem (czy bez) to przysłowiowa ... szklanka wody zamiast  :) . Często za dużo pakujemy w siebie ... konkretów. Kawa też szkodzi żołądkowi. Czasem jak odstawiamy TYLKO kawę włączają się w organizmie "mechanizmy nastawcze". Samo sie dzieje. Trzeba tylko obserwować. Organizm zaczyna ewidentnie pokazywać w czym miał problem. Słodzik to dodatkowa trucizna. Benzoesany i glutaminiany też mają swoje za uszami. Pomaga picie b.ciepłej wody drobnymi łyczkami.
Wszystkie zioła gorzkie są ok (np. piołun, mniszek; szałwia, mięta też są ok.). DLATEGO trzeba przypomnieć sobie czasem o ... sałacie i ... oliwkach. Do lecza często dodaję oliwki ze słoika (950g=8zł).
Pytaj!
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-18, 19:29:54
Po masle tez czuje dobrze, ale musi to byc czyste maslo, a nie jakies podrabiane czy mieszane.
Jem np jajka na mieko z maslem. Kawe ostatnio odstawilam, bo po niej mnie bolalo.
Ja nie slodze zadnych napojow juz od bardzo wielu lat. Nie uzywam tez slodzikow. Pije gorzkie.
Brokuly bardzo lubie, wiec bede je jadac.
Jakie moge jesc wedliny?
Dziekuje za odpowiedz i ciesze sie ze poznam pania osobiscie!
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2007-12-23, 11:51:14
Z wędlin polecam ... boczek. Często (nie zawsze) jest bez konserwantów i innych dodatków.
Owoce nie są najlepszym szczęściem dla żołądka (i nie tylko żołądka). Cytrusy też są baaardzo problematyczne we wszystkich chorobach.
Nie warto z owocami przesadzać. Raz na tydzień-dwa też są ok.
Surowizna (warzywa) jest źle tolerowana.
Oczywiście, w efekcie końcowym korzystnym jest by "wszyscy wrogowie" byli po naszej stronie (by pokarmy dotąd nietolerowane stały się tolerowane) - ale na to można poczekać.
Zboża to dramat dla żołądka. Żyto=najwiekszy dramat. Raz na miesiąc można zjeść coś z kukurydzy.
Pr. mleczne są również problematyczne dla żołądka. Najbardziej problem robi ser, mleko, najmniej śmietana, jeszcze mniej masło.
Chodzi o ilość dobową białka. Warto stosować 1- góra 2 rodzaje bialka na dobę. (taki rygor by normalizować szlaki obsługi białka).
Jeżeli na DO jest jeszcze problem z żołądkiem warto zaczynać dzień od tłustego, a pokarm białkowy zostawić na potem.
Rotowanie pr. mlecznych (jadanie ich co 3-7 dni) jest korzystne gdy są jakieś inne objawy choroby "korytkowej" czy nadmiary przeciwciał w stosunku do jakiegokolwiek organu. Gdy objawy choroby "korytkowej" dokuczają.
Tłuste jest dobre. Jakich maseł nie tolerujesz, a jakie tolerujesz. Z tych "prawdziwych" maseł. Napisz proszę.
Wszystkie choroby leczy się tak samo.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: sylwiazłodzi w 2007-12-25, 22:50:33
Cytat: lekarka w 2007-12-12, 22:44:36
Śmietana jest bardzo dobra w leczeniu Twoich dolegliwości  Barsaf.
Pani Ewo do tej pory nie miałam ochoty(bałam się?) śmietany. Wczoraj i przedwoczraj jadłam 36% z piątnicy, słodką. Nic mi nie było. A przecież kiedyś mleka nie jadłam bo mi szkodziło.  To dziwne z tą śmietaną ale jedząc ją psychicznie czuję się tak jak pijąc alkohol wiedząc, że jestem DDA. Boję się i nie czuję przyjemności z picia/jedzenia chociaż mi smakowało.To zdanie chyba nie będzie dla Pani  do zrozumienia.:(. Mnie samej trudno to wytłumaczyć. Chciałabym sobie sprawić przyjemność a jednocześnie blokada.(albo psyche,czy na to zasługuję) Ale to chyba bardziej nadaje się do wątku psyche..... a nie o zołądku. Ale ta smietana była posypana gorzką czekoladą.  :( :( :(.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Ewa w 2007-12-26, 00:15:39
Zgaga? Ja dodatkowo odradzam zbyt duzo napojów. Nie wpychaj w siebie wody. Nie musisz pic przykazanych przez dietetyków 2 litrów.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2007-12-27, 00:03:48
Zostaliśmy stworzeni do odczuwania radości  :) . Tak ma mój gust.
Wychowali nas rodzice, krórzy sami nie wiedzieli (często) jak to się robi (wychowuje dzieci).
Nie obwiniajmy się. Obserwujmy, cieszmy się każdym krokiem, łykiem, kęsem. Poczucie winy - po co?
Uczmy się logiki, działania przyczyna-skutek.
Wszystko co robisz robisz najlepiej jak potrafisz na dany moment. Obwinianie się to zaprzeczanie temu  :(  co zadecydowałaś/łeś.
A picie nadmiaru płynów? Masz ochotę to pij, nie masz - rozważ działanie ... i zaobserwuj  :).
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2007-12-29, 21:44:41
CytatZ wędlin polecam ... boczek. Często (nie zawsze) jest bez konserwantów i innych dodatków.

Bole w pasie brzusznym spowodowal u mnie boczek wedzony,ktory jadalam dosyc czesto.

Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: malgo35 w 2007-12-29, 21:56:44
Pewnie wędzony na zimno i kilkoma E, ja nie mogę znaleźć sklepu, w którym jest boczek nie z folii.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2007-12-29, 21:57:32
Toan, co zawierają wędzonki?
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2007-12-29, 22:09:40
Z tłuszczów masło wydaje się bardziej przyjazne dla żołądka (niż słonina). O ile jest tolerowane (warto jadać stosunkowo ubogobiałkowo by było tolerowane).
Jak się czujesz  Kodar jak zjesz trochę masła?
Oczywiście nie wtedy gdy jesteś najedzona lecz wtedy gdy czujesz "szmerek" głodowy.
Proszę sobie wyobrazić, że dzisiaj miałam ochotę na mleko (!!!). Ja-taki "przeciwnik" codziennego jadania pr. mlecznych!
Pomieszałam mleko ze śmietaną 30% i ... poczułam się trochę ... jak w raju  :D.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2007-12-29, 22:16:47
Wysłane: Dzisiaj o 21:56:44Wysłany przez: malgo35  
Umieść cytat
Pewnie wędzony na zimno i kilkoma E, ja nie mogę znaleźć sklepu, w którym jest boczek nie z folii.

produktow z sybstancjami wzbogacojacymi pod nazwa E z jakims Nr nie kupuje,jezeli takowe uwidocznione sa na opakowaniu produktu spozywczego,
jezeli natomiast nic nie pisza jestem zmuszona wierzyc,ze  zadnego E nie zawieraja.
Jednak ogladajac ciekawe programy o robieniu warobow wedliniarskich przez tutejszych fachowcow powinnam nigdy wiecej ich specjalow nie  kupowac.Pewne dodatki utrwalajace kolor i zapach zostaja wstrzykiwane bezposrednio przed odtransportowaniem do sprzedazy :?takie dzialania  w Polske byly przed wejsciem do Uníi zabronione!!!
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2007-12-29, 22:24:42
CytatZ tłuszczów masło wydaje się bardziej przyjazne dla żołądka (niż słonina). O ile jest tolerowane (warto jadać stosunkowo ubogobiałkowo by było tolerowane).
Jak się czujesz  Kodar jak zjesz trochę masła?
Oczywiście nie wtedy gdy jesteś najedzona lecz wtedy gdy czujesz "szmerek" głodowy.
Proszę sobie wyobrazić, że dzisiaj miałam ochotę na mleko (!!!). Ja-taki "przeciwnik" codziennego jadania pr. mlecznych!
Pomieszałam mleko ze śmietaną 30% i ... poczułam się trochę ... jak w raju  .

uwielbiam maslo i smietane,jak mam dni mleczne wtedy jadam tak jak ostanio :moze i  zbyt tlusto,
400ml smietany, maslo,i jeszcze poprawilam smalcem ze skwarkami,zadnego innego bialka,do tego czosnek,kalafior z brokulami, 2 ziemniaki,to bylo wszystko,bo bylam b.syta,lecz noca obudzily mnie potworne skurcze w lydkach.Po takich skurczach mam ciagly apetyt na weglowodany przez 2 doby,lub dluzej :)
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Rudka w 2007-12-30, 00:48:41
pani Ewo
moja kuzynka po operacji i po chemii -Ma  trudnogojace sie rany.
Teraz  ma mieć naświetlanie . Lekarz radził jej zaopatrzyć sie w żel BIOFINE
  tego nie mozna znależć -czy jest jakaś podobna ,zastępcza?
wiem ,ze to nie na temat -ale boje sie czy w aptece  jakiego hłamu drogiego nie wcisną.
    Może ktoś na forum  coś o tym wie.
   
 
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: malgo35 w 2007-12-30, 02:42:53
Rudka, a może po prostu kupić ten żel w aptece internetowej?
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-30, 09:03:02
Bole zoladka przeszly. Nie mialam zgagi tylko mnie bolalo.Czy to oznacza ze skoro mnie nie boli to czy juz mam wygojony zoladek??

Najbardziej smakuje mi maslo ze smietana zagotowane z zoltkami.Takie ekstra 82,5 %.
Maslo moge jesc samo i jest bardzo dobre. Albo z jajkami ugotowanym na miekko. Mam jakis dysonans gdy jem smalec. Tak mnie dziwnie trzepie.
Zadnych makaronow kasz ryzu maki ( chleba) od dawna nie jadam.
Mleka od dziecka nie znosilam.
Teraz smakuja mi sery biale, ktorych dawniej nie lubilam.
Lubie mieso, najbardziej wieprzowe z tluszczykiem i przerostami oraz wszelkie podroby (oprocz plucek). Uwielbiam nogi wieprzowe i golonke z kapusta.Kielbase zwyczajna, slaska, parowki, baleron.
Czy moge te rzeczy juz jesc??
Chyba jadlam za duzo bialka w stosunku do tluszczu. Za malo tluszczu. Nie zachowywalam odpowiedniej proporcji.
Z warzyw jadam kapuste, ogorki, brukselke, kalafior, marchew groszek.Malo ziemniakow.
No i czekolade gorzka wedlowska. Czasami jablka, okazjonalnie mandarynki i pomarancze. Zdarza mi sie pic jogurt z owocami.
To tyle
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-30, 09:07:59
Czasami grzesze zjadajac ciastko lub innego cukieka.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-30, 10:49:14
lekarko
nie zlosc sie na mnie, bo moze pisze bardzo chaotycznie.Opowiem Ci moja historie zywieniowa.
Przez kilka lat bylam wegetarianka. Stan zdrowia pogarszal sie. Potem dowiedzialam sie o DO. Kupilam ksiazki i staralam sie zmienic zywienie. W tym samym czasie nie bardzo mialam czas sie tym zajac. Byla sama z dziecmi i pracowalam by je utrzymac i wychowac. Teraz moje cory sa juz dorosle. A ja mysle o sobie. Chce byc sprawna, by nie musialy sie mna opiekowac. Na rencie jestem juz kilkanascie lat. Z powodu nawracajacej depresj, zaburzenia koncentracji. Mioze nie dokladnie stosowalam diete. Im dluzej staralam sie byc na tej diecie tym mniej  przestrzegalam proporcji. Jednak zboz nie jadam. Mimo to mam pewne efekty. Jestem bardzo odporna na poparzenia, a nawet jesli sie to stanie to nie zawsze mam babla. No i nie boli tak bardzo.
Rowniez w depresji mam troche lepiej .Bardzo zadlko mam depresyjne mysli. Pozostalo ogromne zmeczenie, zaburzenia snu, brak koncentraci.  Mam bole glowy.Najgorzej jest gdy jest malo slonca. Jestem ociezala i nic mi sie niechce.Mam wtedy wrazenie ze do jutra wypoczne i bede miala zapal do aktywnosci.Zauwazylam ze jestem bardzo wrazliwa na pogode. Nie wiem czy to wynik diety czy pracy psychologicznej nad soba, ale nauczylam sie akceptowac pewne rzeczy zwiazane z choroba. Staram sie tak zyc by czuc w sobie milosc . Do ludzi ptakow i calej przyrody. Gdy mam kontakt z miloscia we mnie, choraba mniej mi dokucza.Ciesze sie tym ze np sa ludzie w internecie i obok ktorzy staraja sie pomagac zyc na tym swiecie. Ze ptaki przylatuja na moj balkon i zjadaja to co im daje (zima). Jest we mnie wiecej ciepla i tolerancji na innosc drugiego czlowieka.
Napisala mi Pani ze "Duży cholesterol to za dużo materiału energetycznego."
Dlaczego ja tej energi nie czuje ??
Boczek w jakiej postaci jesc.
Czy kupowac wedzony, czy swierzy? Lubie czoskowany. Wtedy mniej sole. Uzywam  malo sol. Lekarka rodzinna powiedziala ze mam solic wiecej bo czegos mam malo. Robila badanie elektrolitow. Dala leki na spadek choresterolu, ale ja wyrzucilam ta recepte. Nie mam zaufania do medycyny tradycyjnej.Lykam leki na depresji i jeszcze nie wyzdrowialam.Tylko ilosc lekow sie zwieksza.
Postanowilam jesc zoltka. Kupilam te najmniejsze po 0,24gr.Narazie bardzo mi to smakuje. Czytam jeszcze raz JK. I mam wielki chaos z tego czytania. Czytam szybko ale zapamietania i przyswojenie materialu mam powolne. Staram sie pracowac umyslowo, bez wzgledu na napotykane trudnosci.
I ciagle mam wielka wiare, ze moze byc lepiej. Zwlaszcza ze mam takie chwile ze jest calkiem znosnie.
Teraz staram sie pisac jak sie czuje po kazdym pokarmie. By nie zapomniec.
Trzymajcie kciuki bym dal sobie z tym rade!!!
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: sylwiazłodzi w 2007-12-30, 11:38:34
Barsaf po świętach dowiedziałam sie,że już od Nowego roku nie mam pracy.Muszę szukać następnej. Trochę mnie to podłamało. Wczoraj wzięłam telefon włączyłam radio i poszłam na spacer w jedna i w drugą stronę szłam na piechotę razem nie było mnie z 2 godziny. A w parku kiedy nie było ludzi zaczęłam tanczyć. Nigdy wcześniej tego nie robiłam. Nie jestem spontaniczna. Ale trochę mi to poprawiło humor. Idź na spacer , zauważyłam wczoraj,że idąc bez celu patrzę w niebo, ogładam świat i co się dzieje wokół.Normalnie robiąc różne rzeczy, idąc do pracy na zakupy skupiam się tylko na tym, nie umiem się na chwile oderwać. Siedząc w domu nawet teraz przed komputerem mam gorszy humor, myśli sa wtedy silniejsze niż jak wczoraj jak poszłam na spacer. Pozdrawiam.:)
Mojej mamie jak miała problemy z psychiką po śmierci jej męża po 1,5 roku psycholog powiedizała :jak sama sobie Pani nie pomoze to leki Pani nie pomogą. Od tamtej pory pomoła sobie sama, m.in Dietą optymalną którą po kilku latach zmodyfikowała wg wskazówek lekarki. Trzymam za Ciebie kciuki bo pomoc sobie jak łamie się psychika jest najtrudniejsza. Sylwia.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2007-12-30, 12:30:28
CytatZauwazylam ze jestem bardzo wrazliwa na pogode.
Barsaf
odkad jestem na diecie tlustej przestalam byc wrazliwa na pelnie ksiezyca,pochmurne dni oraz nagle skoki temperatur,

CytatNapisala mi Pani ze "Duży cholesterol to za dużo materiału energetycznego."
Dlaczego ja tej energi nie czuje ??
moze jadasz zbyt duzo,bialka,moze weglowodanow,moze tluszczu???
najlepiej jadaj jeden rodzaj bialka w danym dniu,
np.tylko jajka w roznej postaci,wtedy tez majonez,
nastepnego dnia tylko wieprzowine,albo boczek albo zeberka,albo karkowke,
nastepnego dnia iny rodzaj bialka,
i wtedy zapisuj reakcje organizmu po zjadanym bialku,
tluszcz licz lyzkami po 3 do kazdego posilku,
weglowodany to :2 ziemniaki smazone lub frytki na smalcu,do tego brokuly,lub kalafior lub kapusta kiszona,lecza z papryki i pomidorow,
Ksiazka Kucharska z 1985 podaje zamienniki,gdy w domu nie ma wagi,tylko trzeba pamietac,ze rozne sa szklanki i lyzki,i tak np:
szklanka oleju to 26 dkg,czyli 260 g
a1 lyzka oleju to 1,5dkg,
1 lyzka maslo wazy  2dkg,
1 lyzka smalcu to 2dkg,
smietana 1 lyzka to 2,5 dkg,
majonez 1 lyzka,2,5 dkg 
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Ewa w 2007-12-30, 12:38:54
Cytat: barsaf w 2007-12-30, 10:49:14
Chce byc sprawna, by nie musialy sie mna opiekowac

Ciesze sie tym ze np sa ludzie w internecie i obok ktorzy staraja sie pomagac zyc na tym swiecie. Ze ptaki przylatuja na moj balkon i zjadaja to co im daje

Czytam szybko ale zapamietania i przyswojenie materialu mam powolne
.

A czy chcesz być sprawna dla siebie? By po prostu zyc pełnią zycia?
Piszesz o ludziach z Internetu. A wyszłaś do ludzi w realu?

Ja czytając, robię jednocześnie na końcu książki odnośniki do ważnych informacji. Spowalnia to czytanie, ale za to pozwala skupić sie na treści i potem odnaleźć ją.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-30, 14:32:09
Dziekuje za cenne rady zwlaszcza za podanie przelicznikow. Padlo pytanie:
Czy chce byc sprawna dla siebie??
Oczywiscie ze tak !!!
Tyle rzeczy moglabym nauczyc siebie i innych!!
W zyciu - jego jakosc poprawia mi, ze sie moge uczyc! No i uczyc innych! Mimo ze moje tempo nauki jest male.
Moje cory do tej pory lubia sie ze mna uczyc, mimo ze juz studiuja i nie zawsze znam sie na tym czego sie ucza. Nadzieja jest dla mnie fakt ze moja mama juz bardzo nieporadna- zapominala czy jadla - uczyla sie pewnych rzeczy, bo bardzo chciala byc samodzielna. Np. zamieszkala u mnie i nie umiala trafic do ubikacji. Po paru dniach stwierdzila ze juz wie jak tam dojsc. Meczylo ja ze w nocy wstaje ja zaprowadzac do kibelka, mimo ze mnie to wcale nie przeszkadzalo.
Czy wychodze do ludzi w realu?
Roznie z tym jest. Mam stalych przyjaciol z ktorymi utrzymuje kontakt.
Jednak dluzszy pobyt wsrod ludzi mnie meczy. Jest za duzo wrazen. Moi bliscy wiedza ze gdy wychodze do drugiego pokoju to dlatego ze jestem zmeczona, a nie ze ich lekcewaze.
Zawsze bylam typem mola ksiazkowego.

Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2007-12-30, 14:50:51
CytatJednak dluzszy pobyt wsrod ludzi mnie meczy. Jest za duzo wrazen. Moi bliscy wiedza ze gdy wychodze do drugiego pokoju to dlatego ze jestem zmeczona, a nie ze ich lekcewaze.
Zawsze bylam typem mola ksiazkowego.
jezeli nadal tak jest,to poczytaj sobie :Neurastenia, do niedawna uważana za najczęściej spotykaną nerwicą. Główne objawy (oprócz osiowych jak lęk, wegetatywnych, egocentryzmu) to drażliwość, wybuchowość, trudności koncentracji, szybkie męczenie się, zaburzenia snu, bóle głowy, uczucie ściskania głowy. W późniejszym okresie: uczucie stałego zmęczenia, zwłaszcza w godzinach przedpołudniowych, obniżenie nastroju, zaburzenia pamięci, trudności seksualne.

Przyczynami występowania mogą być długotrwałe stany napięcia, konieczność podejmowania szybkich decyzji, wyczerpanie pracą zawodową, działalnością społeczną czy polityczną, konflikty rodzinne i zawodowe. Dziś często uważa się nerwicę neurasteniczną za postać nerwicy depresyjnej czy lękowej.

  i wiecej na str    http://www.dr-kwasniewski.pl/ lub tutaj na Forum
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Ewa w 2007-12-30, 15:04:15
Cytat: barsaf w 2007-12-30, 14:32:09
Jednak dluzszy pobyt wsrod ludzi mnie meczy.

Wiesz, jaka jest fajna metoda na przebywanie z ludźmi i jednoczesnym dystansowaniem się?
Chodzisz wszędzie z aparatem fotograficznym. Cały czas robisz zdjęcia, a tylko wtedy kiedy masz ochotę, odrywasz sie od aparatu do rozmowy. Nie musisz wchodzić w głebokie rozmowy, jeśli nie chcesz. Nie masz poczucia, ze nie jesteś dostatecznie interesująca. Nie musisz nikogo zabawiać, ani słuchać rzeczy, które cie nudzą.
A zdjęcia mozna robic godzinami :)

Potem robisz znajomym niespodziankę w postaci pamiątki ze spotkania. Wysyłasz do kazdego mailem pomniejszone zdjęcia. Masz powód, zeby sie skontaktować, zamienić dwa słowa.

Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2007-12-30, 15:46:36
Cytat: Ewa w 2007-12-30, 12:38:54
Piszesz o ludziach z Internetu. A wyszłaś do ludzi w realu?

Ludzie w realu nie umieją rozmawiać z ludźmi niepełnosprawnymi.
Osobiście wolę samotne spacery z dala od ludzi bo mi ich żal. Starają się rozmawiać 'delikatrnie' , bywają nadmiernie uprzejmi, aż mi ich szkoda patrząc jak się 'gimnastykują'.
A mogliby tak zwyczajnie, normalnie. Mi już nikt nie może pomóc ani zaszkodzić.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Ewa w 2007-12-30, 16:37:42
Cytat: Halina Ch. w 2007-12-30, 15:46:36
Starają się rozmawiać 'delikatrnie' , bywają nadmiernie uprzejmi, aż mi ich szkoda patrząc jak się 'gimnastykują'.
A mogliby tak zwyczajnie, normalnie. Mi już nikt nie może pomóc ani zaszkodzić.
Ze mną nie miałabys takiego problemu. Nie dzielę ludzi na sprawnych fizycznie i niesprawnych, tylko na tych co sie z nimi chce rozmawaić i nie.

W każdym przypadku, jeżeli człowiek sam siebie nie docenia, patrzy również z niechęcią na innych i zniechęca do siebie.
Nadmiernie uprzejme podejście świadczy o braku bliskiego kontaktu i zażyłości.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2007-12-30, 16:44:09
Mojej niepelnosprawnosci nie widac...
Tylko uprzedzam nowo poznanych ludzi ze moge ich nie zapamietac, lub nie pamietac o czym z nimi rozmawialam bo mam z tym klopot.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Ewa w 2007-12-30, 17:09:31
Zastanawiam się, czy warto uprzedzać ludzi o swoich usterkach. Najważniejsze, żebys ty sie dobrze czuła i bawiła w czasie spotkania. Co cię obchodzi, co będzie potem? To się zobaczy.

Po co od razu skupiać uwagę swoją i innych na swoich "pryszczach"? A skad wiesz? Może tych ludzi wcale to nie zainteresuje. Nie bądź nadgorliwa. Wszystko w swoim czasie.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Hana w 2007-12-30, 17:10:28
Uwielbiam nogi wieprzowe i golonke z kapusta.Kielbase zwyczajna, slaska, parowki, baleron.
Czy moge te rzeczy juz jesc??


W kielbasie zwyczajnej, slaskiej, parowkach, baleronie --sa konserwanty  / niezbyt obojetne dla organizmu.

Czy kupowac wedzony, czy swierzy?

Oczywiscie, ze swiezy --mozesz sobie upiec, ugotowac --tak jak lubisz.

Czytam jeszcze raz JK. I mam wielki chaos z tego czytania. Czytam szybko ale zapamietania i przyswojenie materialu mam powolne.

Ksiazki dr J.Kwasniewskiego to nie powiesci, wiec dobrze, ze do nich wracasz--wiekszosc zywiacych sie optymalnie od czasu do czasu zaglada do lektury.

Jednak zboz nie jadam.      Czasami grzesze zjadajac ciastko lub innego cukieka.

Radze wystrzegac sie zboz i cukrow prostych --jedzac jarzyny masz pewnosc, ze nie zjesz za duzo weglowodanow.

Staram sie pracowac umyslowo, bez wzgledu na napotykane trudnosci.
I ciagle mam wielka wiare, ze moze byc lepiej. Zwlaszcza ze mam takie chwile ze jest calkiem znosnie.
Teraz staram sie pisac jak sie czuje po kazdym pokarmie. By nie zapomniec.


Bardzo dobrze robisz--prowadzac notatki, sama piszesz, ze sa chwile, ze jest calkiem znosnie--na pewno bedzie coraz lepiej, bo jak piszesz sama tego chcesz.

Pisz na forum co jesz i w jakiej ilosci /przeliczaj na lyzki, szklanki itp..postaram sie pomoc Ci w podliczeniu dziennej proporcji B.T.W.

Trzymaj sie bedzie dobrze!
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barja w 2008-01-01, 22:38:05
Rudka, można w aptece kupić plastry żelowe Biafine, ale są dość drogie /nie pamiętam ceny/ i trzeba najpierw poprosić o zamówienie  .
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2008-01-06, 19:06:26
Z żeli zewnętrznie uznaję tylko ... smalec. Może być mieszany 1:1 z kremem Nivea.

Dobrze robicie kobiety z tymi żołądkami...
Zauważyłam, że smalec dla żoładka jest mniej korzystny. Może ujawnia "na widelcu" za dużą ilość B zjedzoną... wczoraj...
Warto jednak rotować pr. mleczne lub jadać mleczne met. Marishki Tomkiewicz (okresy jedzenia codziennie serów samoistnie u Niej ustąpiły miejsca okresom jedzenia śmietany, a tę zamieniła na masło, które zmniejszała...).
Depresja się zmniejsza jak ... normalizuje się lipidogram. Śmietanę co kolka dni. Masło ostrożnie, załóżmy że można je jeść częściej. Pozostaje temat Tłuszczu.
I tu mnie Ewa ... wyprowadziła na manowce.
Dla osoby z chorym żoładkiem oliwa jest alternatywnym - i dobrym tłuszczem. Testowałabym jednak "oporność" na słoninę. Testowałabym czy jeszcze jest zgaga po słoninie. Tłuszcze roślinne też są jadalne. Dobrze komponują się dobowo z żółtkami.  Chęć na orzechy i ich nietolerancja jest wg mnie chęcią zmniejszania LDL w organizmie...



Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Rudka w 2008-01-07, 00:45:38
Barja -w aptekach nawet nie wiedzą co to jest :(
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Ewa w 2008-01-07, 02:24:25
CytatI tu mnie Ewa ... wyprowadziła na manowce.
Dla osoby z chorym żoładkiem oliwa jest alternatywnym - i dobrym tłuszczem.

Lekarko, jeżeli tak uważasz, to żeby to była kompletna informacja, ustosunkuj się do tego, co pisze JK na temat spalania tłuszczów roslinnych. Do tej wody utlenionej, dwutlenku węgla, braku cholesterolu w oliwie, do ilosci energii jaką zużywamy na spalanie oliwy i utylizację produktów jej spalania. Jak to sie ma do tego, co ty piszesz?
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2008-01-07, 10:11:27
Już się ustosunkowałam.
Kilka postów wcześniej.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Ewa w 2008-01-07, 11:57:02
Widzę, ze "bardzo" ;) ci zalezy na wyjaśnieniu swojej teorii. Kolejny raz w tym stylu odpowiadasz na moje pytanie. Czy na pewno jesteś wolna od nienawiści i strachu?
Od kiedy pamietam, tak własnie reagujesz na dociekliwsze pytania. Dlatego spotkałaś się z moją krytyką, na którą nie jesteś odporna.

Przypomnij sobie, co mi obiecywałaś nie tak dawno? A tymczasem jesteś w zakamuflowany sposób niemiła, kiedy zadaję pytania lub mam wątpliwości. Czy to dlatego, ze ja jasno piszę o swoich watpliwościach? Czy dlatego, że mam za duzo pytań? Czy dlatego, ze skrytykowałam twoją ksiązkę?

Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barsaf w 2008-01-07, 13:23:45
Oto moj jadlospis z ostatnich dni:
4 01   250 ml smietany 12% + 5 zoltek, 10 dkg watroby , 2 male ziemniaki na smalcu upieczone , ogorek kiszony
         250 ml smietany 12 % + 5 zoltek

5 01   tak jak wyzej + 250 ml smietany 30 % ( bylam glodna i mialam apetyt na slodkie) + 2 cukierki orzechowe
         + 5 lyzeczek wiorek kokosowych  250 ml smietany 12% + 5 zoltek,

6 01  250 ml smietany 12% + 5 zoltek, 250 ml smietany 12% + 5 zoltek, 15dkg mieszanki warzywnej , kawalek
       boczku gotowanego ( 5 dkg. na oko tzn wiem ile wazyla calosc i proporcjonalnie do tego ) kawalwek sera
       zoltego  ( tez 5 dkg obliczona jak boczek)

7 01  250 ml smietany 12% + 5 zoltek

Wiem ze jestem malo precyzyjna, ale na dzien dzisiejszy nie potrafie inaczej. Wage kupie sobie gdy bede mogla.
Jak sie czulam?
Oto moje notatki;
4 01  otumaniona w najwyzszym stopniu. Niewiele robie , pilnuje notatek z jedzeniem
5 01  rano otumaniona po poludniu troche lepiej, mam 1 godzine pracy ze studentem, problemy z koncentracj,
        potem czytam zadania studentki ze statystyki ( i nawet rozumiem)  oraz szukam danych w necie.
6 01 mdli mnie i mam wzdecia, odbija mi sie kwasnym, ale smak przyjemny, aktywnoec  rano jakos jest, po
       poludniu brak koncentracji nie potrafie pomoc corce w zadaniach  nie rozumiem co czytam
7 01 dzisiaj od rana mnie muli, wzdecia, odbijania, (wzielam no -spe) ale aktywnosc znosna, posprzatalam w
       kuchni, umylam zamrazakke, uprzatnelam w swoim pokoju, odpisalam na list.

Lekarko nie bardzo rozumiem Twoj ostatni post.
Nie wiem czy mam jesc smietane, czy maslo, czy smalec lub moze oliwe
Najbardziej smakuje mi smietana i ja jem, maslo tez, natomias na mysl o smalcu lub oliwierobi mi sie niedobrze wiec go nie jem
Poniewaz waze sie codziennie zauwazylam ze moja waga rosnie okolo 50 dkg dziennie.
Dlaczego ???
Wiem ze moge zostac skrytykowana. Na dzien dzisiejszy nie potrafie inaczej zorganizowac sobie jedzenia optymalnego.
"Jutro" bede pewno robic to lepiej.
Mam pytanie
Czy z bialka moge tylko jesc same zoltka???
Najlatwiej mi jesc i liczyc zoltka i smietane No i ziemniaki pieczone.
Czy takie jedzenie by mi wystarczylo???
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2008-01-07, 20:05:29
Cytat: Ewa w 2008-01-07, 02:24:25
1.ustosunkuj się do tego, co pisze JK na temat spalania tłuszczów roslinnych. Do tej wody utlenionej, dwutlenku węgla,
2.braku cholesterolu w oliwie, do
3.ilosci energii jaką zużywamy na spalanie oliwy i utylizację produktów jej spalania.
4.Jak to sie ma do tego, co ty piszesz?
1. Piszę to samo w swojej książce.
2. No i co z tego ma wynikać dla Ciebie? Piszemy o cholesterolu PRODUKOWANYM w organizmie.
3. Napisałam to w swojej książce. Napisałam dlaczego jest nietolerancja nienasyconych lub nasyconych kwasów tłuszczowych, opisałam jak przebiega metabolizm ich w mitochondrium.
4. W tej kwestii dr JK pisze identyczne rzeczy jak ja. To samo pisze w biochemiach.
Nie czytałaś całej mojej książki. Przeczytałaś niedokładnie. Nie zrozumiałaś.
NO DOBRA MOZOLĘ SIĘ NA PRÓŻNO wdając się w dyskusję z Ewa. Jestem na niewłaściwej diecie  :shock:.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2008-01-07, 23:50:32
CytatOto moj jadlospis z ostatnich dni:
4 01   250 ml smietany 12% + 5 zoltek, 10 dkg watroby , 2 male ziemniaki na smalcu upieczone , ogorek kiszony
         250 ml smietany 12 % + 5 zoltek

5 01   tak jak wyzej + 250 ml smietany 30 % ( bylam glodna i mialam apetyt na slodkie) + 2 cukierki orzechowe
         + 5 lyzeczek wiorek kokosowych  250 ml smietany 12% + 5 zoltek,

6 01  250 ml smietany 12% + 5 zoltek, 250 ml smietany 12% + 5 zoltek, 15dkg mieszanki warzywnej , kawalek
       boczku gotowanego ( 5 dkg. na oko tzn wiem ile wazyla calosc i proporcjonalnie do tego ) kawalwek sera
       zoltego  ( tez 5 dkg obliczona jak boczek)

7 01  250 ml smietany 12% + 5 zoltek
Czytajac twoj jadlospis zauwazylam zbyt malo weglowodanow  w postaci warzyw.Warzywa nalezy jadac codziennie.
Jadanie roznych bialek w ciagu jednego dnia moze powodowac reakcje alergiczne,nawet psychiczne.
Mleczne powinnas jadac raz w tygodniu,zeby sprawdzic jak sie czujesz bez prod. mlecznych.
Jezeli tyjesz jadasz zbyt duzo tluszczu a zbyt malo warzyw ,
Zejdz z tej smietany wyraznie ci nie sluzy,
zrob placki ziemniaczane bez maki,z jajkami i zjedz do syta,
albo kartofle smazone z cebula na tluszczu ktory lubisz,
albo warzywa duszone z tluszczem
gotuj zupy warzywne jezeli lubisz zaprawiajac tez zoltkami,
zobacz jak bedziesz sie czula np. nie jedzac przez jeden dzien wogole bialka zwierzecego,tylko na warzywach i tluszczu,
Nie rob czegos co ci szkodzi albo daje niepozadane efekty.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Ewa w 2008-01-08, 00:53:20
Cytat: lekarka w 2008-01-07, 20:05:29
Cytat: Ewa w 2008-01-07, 02:24:25
1.ustosunkuj się do tego, co pisze JK na temat spalania tłuszczów roslinnych. Do tej wody utlenionej, dwutlenku węgla,
2.braku cholesterolu w oliwie, do
3.ilosci energii jaką zużywamy na spalanie oliwy i utylizację produktów jej spalania.
4.Jak to sie ma do tego, co ty piszesz?
1. Piszę to samo w swojej książce.
2. No i co z tego ma wynikać dla Ciebie? Piszemy o cholesterolu PRODUKOWANYM w organizmie.
3. Napisałam to w swojej książce. Napisałam dlaczego jest nietolerancja nienasyconych lub nasyconych kwasów tłuszczowych, opisałam jak przebiega metabolizm ich w mitochondrium.
4. W tej kwestii dr JK pisze identyczne rzeczy jak ja. To samo pisze w biochemiach.
Nie czytałaś całej mojej książki. Przeczytałaś niedokładnie. Nie zrozumiałaś.
NO DOBRA MOZOLĘ SIĘ NA PRÓŻNO wdając się w dyskusję z Ewa. Jestem na niewłaściwej diecie  :shock:.
1.Lekarko, pisałam już, że nie byłam w stanie przebrnąć przez twoja ksiązkę. NAPRAWDĘ! Nie ze wzgledu na teorię, i nawet nie przez błędy gramatyczne :), tylko ze względu na twoje chaotyczne pisanie. Na forum przynajmniej mozna wszystko zweryfikować od razu. Po co odsyłasz mnie do ksiązki, skoro ja odpowiadam na twoj post na forum.

2.3.Dlatego zdziwiona pytam. Odpowiadasz negatywami, zamiast zuzyc tę energię na konstruktywne słowa. Czy sądzisz, że tylko ja mam te pytania? Reszta wie? Ja wiem, to co napisał JK czy Lutz. A ciebie nie do końca rozumiem, bo deklarujesz się jako doradca Optymalny, a w efekcie, co innego radzisz.

4.To nieprawda, ze JK pisze to samo na temat spalania tłuszczów roslinnych. Podkresla "ilosci energii jaką zużywamy na spalanie oliwy i utylizacji produktów jej spalania"
Odpowiedziałas znowu ogolnikowo. J.Kwaśniewski napisał wiele ksiązek, ale chetnie odpowiadał ludziom na pytania.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: barja w 2008-01-08, 19:20:52
Cytat: Rudka w 2008-01-07, 00:45:38
Barja -w aptekach nawet nie wiedzą co to jest :(
Rudka,  nikt wszystkiego nie wie, ale problem leży w tym, że nie fatygują się sprawdzić w ogólnopolskiej bazie leków i ewentualnie popytać w hurtowniach. Ale właściwie po co, skoro w tej branży nie ma bezrobocia.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Rudka w 2008-01-08, 20:50:23
Barja -ja już apteke internetową przeleciałam -chyba żle hasło wpisywałam
-ale już brat  sprowadził z Francji . Okazuje sie ,ze u nas to dawno wycofali.
Tytuł: Odp: Re: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-01-29, 21:46:48
Cytat: evosonic w 2007-12-11, 20:17:30
jak wyglada zawodnienie zoladjka ?


Kodar,bądź tak miła i zinterpretuj mi mysli poety  :)
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-01-29, 21:55:45
Cytat: Ewa w 2008-01-07, 11:57:02
Czy na pewno jesteś wolna od nienawiści i strachu?



Coś Ty się tak uczepiła tych biednych ludzi i  wciskasz im jakieś emocje? Ciekawe czy jest tu jakiś Użytkownik ,któremu byś tego wcisnęła?
Czy jest jakaś jednostka chorobowa,w której pacjent wmawia innym jakies uczucia, nie widząc ich,albo może wmawia swoje?-bo to jakieś natręctwo.
Tytuł: Odp: Re: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2008-01-29, 22:59:34
Cytat: Edyta w 2008-01-29, 21:46:48
Cytat: evosonic w 2007-12-11, 20:17:30
jak wyglada zawodnienie zoladjka ?


Kodar,bądź tak miła i zinterpretuj mi mysli poety  :)
alez prosze uprzejmie"jak wyglada zapalenie zoladka" :)
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-01-29, 23:06:46
Dziękuję uprzejmie  :) .Teraz mam jasny obraz  i mogę zobić czytać dalej  :)
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-01-29, 23:11:59
Och. Czytelnik może się zastanawiać ,co w moim poscie powyżej znaczy słowo "zobić"? .
Otóż pragnę wyjasnic,że miałam napisać :"zrobic krok dalej" ,ale porzuciłam tę myśl ,wykasowałam "krok dalej" ,w słowie "zrobic" umknęła mi spółgłoska "r" i stąd to "zobić"  :)
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: bea561 w 2008-01-30, 08:04:40
Cytat: Edyta w 2008-01-29, 21:55:45
Cytat: Ewa w 2008-01-07, 11:57:02
Czy na pewno jesteś wolna od nienawiści i strachu?



Coś Ty się tak uczepiła tych biednych ludzi i  wciskasz im jakieś emocje? Ciekawe czy jest tu jakiś Użytkownik ,któremu byś tego wcisnęła?
Czy jest jakaś jednostka chorobowa,w której pacjent wmawia innym jakies uczucia, nie widząc ich,albo może wmawia swoje?-bo to jakieś natręctwo.
Edyto droga!
Tym razem ja się czepnę Twoich emocji. Jakaś napobudliwa jesteś. Wszedzie musisz wcisnąć swoje "trzy grosze". Co nie zawsze wiąże się z odpowiedzią ściśle na temat poruszany w wątku. Aż się zrobiło to męczące dla czytających forum. (dla mnie przynajmniej)
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-01-30, 08:10:58
Cytat: bea561 w 2008-01-30, 08:04:40
Cytat: Edyta w 2008-01-29, 21:55:45
Cytat: Ewa w 2008-01-07, 11:57:02
Czy na pewno jesteś wolna od nienawiści i strachu?



Coś Ty się tak uczepiła tych biednych ludzi i  wciskasz im jakieś emocje? Ciekawe czy jest tu jakiś Użytkownik ,któremu byś tego wcisnęła?
Czy jest jakaś jednostka chorobowa,w której pacjent wmawia innym jakies uczucia, nie widząc ich,albo może wmawia swoje?-bo to jakieś natręctwo.
Edyto droga!
Tym razem ja się czepnę Twoich emocji. Jakaś napobudliwa jesteś. Wszedzie musisz wcisnąć swoje "trzy grosze". Co nie zawsze wiąże się z odpowiedzią ściśle na temat poruszany w wątku. Aż się zrobiło to męczące dla czytających forum. (dla mnie przynajmniej)

Nie jestem znów taka droga.
Wydaje Ci się ,że jestem nadpobudliwa  :)
Nie muszisz czytac moich postów.
Ja tak samo jak Ty zareagowałam na nadpobudliwość Internautki Ewy  :)  ,bo ileż mozna czytać o jasnowidztwie?
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-01-30, 08:14:32
Cytat: bea561 w 2008-01-30, 08:04:40
Wszedzie musisz wcisnąć swoje "trzy grosze".

A tak w ogóle,to co masz na mysli? Drażni Ciebie ,że mam swoje zdanie na temat transplantacji,transfuzji?To ,że wypowiadałam się na temat candida albicans?Wybacz,ze Ciebie wyprzedziłam .Może mam szybszy refleks -i to wszystko  :)
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2008-02-01, 11:03:27
Cytat: Ewa w 2008-01-08, 00:53:20
deklarujesz się jako doradca Optymalny, a w efekcie, co innego radzisz.
4.To nieprawda, ze JK pisze to samo na temat spalania tłuszczów roslinnych. Podkresla "ilosci energii jaką zużywamy na spalanie oliwy i utylizacji produktów jej spalania"

CO Z TEGO CO DORADZAM JEST NIEZGODNE Z DO?
4.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: lekarka w 2008-02-01, 11:05:16
4. dr JK pisze to samo w zakresie tłuszczów co jest napisane w biochemiach. Wiedza Jego koreluje zatem z moją.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2008-02-01, 12:16:25
Cytat: Edyta w 2008-01-30, 08:10:58
Cytat: bea561 w 2008-01-30, 08:04:40
Cytat: Edyta w 2008-01-29, 21:55:45
Cytat: Ewa w 2008-01-07, 11:57:02
Czy na pewno jesteś wolna od nienawiści i strachu?



Coś Ty się tak uczepiła tych biednych ludzi i  wciskasz im jakieś emocje? Ciekawe czy jest tu jakiś Użytkownik ,któremu byś tego wcisnęła?
Czy jest jakaś jednostka chorobowa,w której pacjent wmawia innym jakies uczucia, nie widząc ich,albo może wmawia swoje?-bo to jakieś natręctwo.
Edyto droga!
Tym razem ja się czepnę Twoich emocji. Jakaś napobudliwa jesteś. Wszedzie musisz wcisnąć swoje "trzy grosze". Co nie zawsze wiąże się z odpowiedzią ściśle na temat poruszany w wątku. Aż się zrobiło to męczące dla czytających forum. (dla mnie przynajmniej)

Nie jestem znów taka droga.
Wydaje Ci się ,że jestem nadpobudliwa  :)
Nie muszisz czytac moich postów.
Ja tak samo jak Ty zareagowałam na nadpobudliwość Internautki Ewy  :)  ,bo ileż mozna czytać o jasnowidztwie?

A może lepiej tak? :


http://www.youtube.com/watch?v=rsom99Ds43U       :D :D :D




Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2008-02-01, 12:45:20
O Boze,serdecznie wspolczuje takiemu dziecku :shock:
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-02-01, 12:50:14
Ciekawe ile osób się tak zachowuje lub podobnie pisząc tu na Forum hehehe
Myślę ,żeby sie kilka znalazło  :P
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2008-02-01, 12:55:06
To chyba dla takich pisze A.Miler.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-02-01, 13:18:22
Halino  :D Stąpasz po grząskim gruncie  :) Wiesz,że zawsze moze być odzew  :)
Apropo filmiku,to dziecko to całkiem normalnie się zachowywało przecież  :)  :P
Wiesz ,ze nie wolno wypierać swoich uczuć,emocji  :P  :P  :P

Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2008-02-01, 13:28:25
To ja już nie wiem co to normalność... :?
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-02-01, 13:39:52
Co to jest normalność? "Normalność" jest tym wszystkim ,co robi (niekoniecznie dobrze) większość .
A wszystko to,co nie wpisuje sie w zachowania większości jest nie normalne.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: bea561 w 2008-02-02, 23:23:20
Cytat: Edyta w 2008-02-01, 13:18:22
Halino  :D Stąpasz po grząskim gruncie  :) Wiesz,że zawsze moze być odzew  :)
Apropo filmiku,to dziecko to całkiem normalnie się zachowywało przecież  :)  :P
Wiesz ,ze nie wolno wypierać swoich uczuć,emocji  :P  :P  :P


Wiesz Edytko, "nie wypieranie się emocji" to nie to samo co "dać się ponieść emocjom" czy też "działac pod wpływem emocji". A ten chłopak najwyraźniej właśnie dał się ponieść emocjom a poza tym zachowuje się jak uzależniony od kompa. Biedny dzieciak! 
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: zdrowa w 2008-02-09, 23:26:05
Cytat: bea561 w 2008-01-30, 08:04:40
Cytat: Edyta w 2008-01-29, 21:55:45
Cytat: Ewa w 2008-01-07, 11:57:02
Czy na pewno jesteś wolna od nienawiści i strachu?



Coś Ty się tak uczepiła tych biednych ludzi i  wciskasz im jakieś emocje? Ciekawe czy jest tu jakiś Użytkownik ,któremu byś tego wcisnęła?
Czy jest jakaś jednostka chorobowa,w której pacjent wmawia innym jakies uczucia, nie widząc ich,albo może wmawia swoje?-bo to jakieś natręctwo.
Edyto droga!
Tym razem ja się czepnę Twoich emocji. Jakaś napobudliwa jesteś. Wszedzie musisz wcisnąć swoje "trzy grosze". Co nie zawsze wiąże się z odpowiedzią ściśle na temat poruszany w wątku. Aż się zrobiło to męczące dla czytających forum. (dla mnie przynajmniej)

Właśnie! Dlatego coraz mniej ludzi tu wchodzi.
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Diogenes z Synopy w 2016-01-20, 17:28:46
4.To nieprawda, ze JK pisze to samo na temat spalania tłuszczów roslinnych. Podkresla "ilosci energii jaką zużywamy na spalanie oliwy i utylizacji produktów jej spalania"

Cytat: lekarka w 2008-02-01, 11:05:16
4. dr JK pisze to samo w zakresie tłuszczów co jest napisane w biochemiach. Wiedza Jego koreluje zatem z moją.

ciekawy wątek  ;-)

Cytat: lekarka w 2007-12-29, 21:57:32
Toan, co zawierają wędzonki?

nic ciekawego.


Cytat: lekarka w 2008-02-01, 11:03:27
Cytat: Ewa w 2008-01-08, 00:53:20
deklarujesz się jako doradca Optymalny, a w efekcie, co innego radzisz.
4.To nieprawda, ze JK pisze to samo na temat spalania tłuszczów roslinnych. Podkresla "ilosci energii jaką zużywamy na spalanie oliwy i utylizacji produktów jej spalania"

CO Z TEGO CO DORADZAM JEST NIEZGODNE Z DO?
4.

nie, skądże  ;-)   
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2016-01-20, 19:04:32
Nie ma to jak sie dowartosciowac i "skorelowac" sobie wiedze :D Ciekawe czy doktor skorelowal sobie fiborotacje od nr13 :D
Kiedys odchodzily komedie, co drugi to wariat, ale widac jaka krecia robote robila lekarka, wbijala, wbijala te rotace sracje az wbila i ma plemie wyznawcow co srutuja olej slonecznikowy dla zdrowia :D
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Blackend w 2016-01-20, 19:14:25
Racja.  :D
Z drugiej strony trafiła na podatny grunt, który potrzebował pod siebie modyfikacji, najlepiej od lekarza, bo wtedy sumienie jest czyste.  :lol:
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2016-01-20, 19:16:57
Tak, jest typ ludzi, ktorym proste rozwiazania sie wydaja za proste i trzeba im to skomplikowac, dodac jakies bzdury i ornamenty wyssane z palca zeby mieli co rozkminiac.
Przeciez powiedzenie, ze jest np godzina 19 jest za proste, o wiele lepiej brzmi, ze jest siedemnasta stodwadziescia :D
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Blackend w 2016-01-20, 21:33:58
 :lol:
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: renia w 2016-01-20, 21:54:08
Cytat: Zyon w 2016-01-20, 19:16:57
Tak, jest typ ludzi, ktorym proste rozwiazania sie wydaja za proste i trzeba im to skomplikowac, dodac jakies bzdury i ornamenty wyssane z palca zeby mieli co rozkminiac.
Przeciez powiedzenie, ze jest np godzina 19 jest za proste, o wiele lepiej brzmi, ze jest siedemnasta stodwadziescia :D

Zgadza się...i czym więcej "uczonych" słówek, tym lepiej...bardziej profesjonalne... :roll: choćby to największe durnoty bez sensu były...
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Blackend w 2016-01-20, 21:57:45
Bo naukowy bełkot robi wrażenie na podatnych.  :D
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: renia w 2016-01-20, 22:00:08
Ono robi...nawet takie per rectum brzmi mądrze i skomplikowanie... 8)
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Blackend w 2016-01-20, 22:15:16
Aż mnie ścisnęło... ;)
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: administ w 2016-01-20, 22:20:11
Cytat: renia w 2016-01-20, 22:00:08
per rectum

To może wątek powinien w temacie mieć: "jak jadac przy zapaleniu za(ola)dka"  ;)  :lol:
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: renia w 2016-01-20, 22:22:58
Ja nie o tym... :lol: tylko o tym, że nauka jest jak król...bez szat... 8)
Ale generalizować nie można, niektóre osiągnięcia są wspaniałe... :D
Tylko nie wiedzą najważniejszego, co człowiek powinien jeść aby zdrowym być... :?
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Blackend w 2016-01-20, 22:29:51
Bo na szczęście maszyny jądrowe skutecznie przysłaniają im oczy. ;)  :lol:
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2016-01-21, 11:26:44
Cytat: Zyon w 2016-01-20, 19:16:57
Przeciez powiedzenie, ze jest np godzina 19 jest za proste, o wiele lepiej brzmi, ze jest siedemnasta stodwadziescia :D
Piękne, mogę używać? :lol:
Tytuł: Odp: jak jadac przy zapaleniu zaoladka
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2016-01-21, 11:37:52
Prosze bardzo  :lol: