Proszę o radę jeśli ktoś borykał się z podobnym problemem. Chodzi mi o niekończące się krwawienia w okresie przekwitania . Już dwa razy miałam zabiegi łyżeczkowania z powodu długotrwałych krwotocznych miesiączek . Lekarze mówią , że bez kuracji hormonalnej skńczy się to usunięciem macicy . Wolałabym uniknąć tego .Mam 50 lat . Jestem na DO od 3 lat , czasem niezbyt przestrzegałam , ale wyleczyło mnie to z wielu dolegliwości . Tylko teraz od 8 miesięcy te nieregularne i bardzo obfite krwawienia . Co robić ? Czy jednak przyjmować hormony ? Z niecierpliwością czekam na jakieś rady .
Cytat: maria w 2008-05-07, 18:47:02
Proszę o radę jeśli ktoś borykał się z podobnym problemem. Chodzi mi o niekończące się krwawienia w okresie przekwitania . Już dwa razy miałam zabiegi łyżeczkowania z powodu długotrwałych krwotocznych miesiączek . Lekarze mówią , że bez kuracji hormonalnej skńczy się to usunięciem macicy . Wolałabym uniknąć tego .Mam 50 lat . Jestem na DO od 3 lat , czasem niezbyt przestrzegałam , ale wyleczyło mnie to z wielu dolegliwości . Tylko teraz od 8 miesięcy te nieregularne i bardzo obfite krwawienia . Co robić ? Czy jednak przyjmować hormony ? Z niecierpliwością czekam na jakieś rady .
Napisz prosze,jakie jadasz potrawy i w jakich ilosciach,pisz konkretnie,
naszym lekarstwem jest pozywienie,dlatego nalezaloby zapoznac sie z twoim jadlospisem. :)
Miałam podobnie -ale szybko odstawiłam hormony -
na śniadanie jem przeważnie sałatkę z 3 jajek na twardo + ogórek kiszony + majonez (winiary ) , albo ser biały z masłem . Niekiedy jedna kromka chleba z salcesonem ( to w pracy ) . W wekend kiedy jestem w domu robię omlet z 4 żółtek + 1 jajko .
Na obiad ok 16-17 jem 1-2 ziemniaki + mięso i surówka . Jeśli mi to nie wystarcza robię bitą śmietanę oprószoną czekoladą . Wieczorem już raczej nic nie jem . Czasem kiedy czuję głód zjem trochę orzechów lub migdałów .
oprócz tego 2 kawa, herbaty w ciągu dnia . Cukru nie używam . Owoców praktycznie nie jem . Zupy robię 2-3 razy w tygodniu i wtedy zjem małą porcję rosołu lub ogórkowej z jajkiem na twardo albo żurku ze śmietaną i jajkiem .
Dawniej smażyłam ciągle placki z sera i jajek ,ale zaprzestałam .
mam bardzo podobnie ,już się boję , że wszystko muszę usunąć . Boje się następnego łyżeczkowania . Może jakiś lekarz się wypowie , proszę
jeszcze raz zwracam się o wypowiedzi na w/w temat od zainteresowanych
Cytat: maria w 2008-05-08, 08:12:16
Owoców praktycznie nie jem .
To jesz owoce, czy nie jesz?
Po paru miesiąacach dobrego przestrzegania zasad DO takich dolegliwości nie powinno być, a jeżeli już są to zweryfikuj to co wkładasz do ust.
Na DO menopauza przebiega prawie bezobiwowo,wiem to gdyż sama ją przeszłam. Przed DO miałam spore kłopoty natury kobiecej.
Nie tylko u kobiet występuje menopauza:
http://kopalniawiedzy.pl/bialuchy-narwale-samice-menopauza-stategia-reprodukcyjna-Sam-Ellis-Darren-Croft,28705