forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Wolne tematy => Wątek zaczęty przez: wielki krzy w 2008-06-09, 19:10:07

Tytuł: Czy był ktoś w Peru?
Wiadomość wysłana przez: wielki krzy w 2008-06-09, 19:10:07
wybieram sie na wycieczkę około miesiąca do Peru "sladami premiera" i może ktoś wie jaka sytuacja z żarłem optymalnym jest na miejscu ?
Tytuł: Odp: Czy był ktoś w Peru?
Wiadomość wysłana przez: grizzly w 2008-06-09, 19:32:37
Cytat: wielki krzy w 2008-06-09, 19:10:07
...wybieram sie na wycieczkę około miesiąca do Peru "sladami premiera" i może ktoś wie jaka sytuacja z żarłem optymalnym jest na miejscu ?...

Kiedy "odlatujesz" i czy w "szyku" czy na "solo"  8)

Tytuł: Odp: Czy był ktoś w Peru?
Wiadomość wysłana przez: wielki krzy w 2008-06-09, 19:38:48
około wrzesnia ,przez znajomą z jakimś większym kompletem ale jade bez połówki , sama nie chce  :shock:
Tytuł: Odp: Czy był ktoś w Peru?
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2008-06-09, 20:57:25
Ja nie byłam,ale kiedyś leciał serial peruwiański,trzeba było ogladać,to byś miał jakieś rozeznanie  :P ,a tak musisz sie teraz pytać  :P     
Z resztą po co się pytać?.Pojedziesz to zobaczysz,następnym razem będziesz wiedział jak jest.
Jak się chciałeś pochwalić,to trzeba było nie "owijać w bawełne", tylko od razu napisać:"Chciałem się pochwalić ,że mnie stać na wycieczke do Peru"  :P,a nie jakieś "podchody"  w stylu :"Czy byl ktoś w Peru?"  :P
Ta Twoja połówka dobrze kombinuje,że nie jedzie.Ja też bym nie pojechała  :P
Tytuł: Odp: Czy był ktoś w Peru?
Wiadomość wysłana przez: wielki krzy w 2008-06-09, 21:08:15
Kiedy ja nie lubie sie chwalić  :D
Nie wiedział bym od czego zacząć .
To było pytanie bez "drugiego dna" 8)
Tytuł: Odp: Czy był ktoś w Peru?
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2008-06-10, 08:53:48
Był kiedyś w Polsce miesięcznik o nazwie "Ilustrowany Magazyn Turystyczny" w skrócie IMT. Przed wyprawą dokądkolwiek można tam było szukać szczegółowych informacji nt miejsca do którego zamierzało się podróżować jak i sposobów podróżowania. Ludzie zamieszczali swoje adresy by dzielić się doświadczeniem, bardzo pomocnym. Dobry zwyczaj to był, a chyba znikł.