Jestem na diecie od 2 miesięcy i chciałabym zrobić badania ,aby zobaczyć czy wszystko jest z moim organizmem w porządku. Czy wystarczy zrobić morfologię , próby wątrobowe i cholesterol ?
wystarczy.
To zależy na co chcesz być "chora" :wink:
Podaj "chorobę", a podam "badanie".
Cytat: kaja711 w 2008-11-05, 22:29:09
Jestem na diecie od 2 miesięcy i chciałabym zrobić badania ,aby zobaczyć czy wszystko jest z moim organizmem w porządku. Czy wystarczy zrobić morfologię , próby wątrobowe i cholesterol ?
A jak sie teraz czujesz?
Czuję się bardzo dobrze,ale jak czytam forum to dużo ludzi pisze że robiło badania lub że je robią co jakiś czas będąc na ŻO.Ja do tej pory nie byłam na nic poważnego chora jedynie miałam zbyt wysokie ciśnienie,ale teraz jest ok.Zaczęłam dietę optymalną po to żeby schudnąć i muszę powiedzieć,że jak na razie jestem z siebie zadowolona,bo zrzuciłam 7 kg w 2 miesiące.Czuję się ogólnie bardzo dobrze .
No i to jest tak, jak na każdym forum.
Człowiek zadaje konkretne pytanie i oczekuje konkretnej odpowiedzi.
A tu masz, same okólniki...
Wiem, bo sam pytam i pytałem.
A co do badań, to pewnie po dwóch miesiącach nie wiesz, czy dobrze postępujesz i chcesz to w jakiś sposób (poprzez badania) sprawdzić. Zresztą tak, jak ja...
Raz do roku robię badania:
morfologia
mocz
OB
cholesterol (LDL+HDL+ogólny)
trójglicerydy
amylaza
lipaza
GGTP (chyba tak to się piszę)
ASPAT
ALAT
bilirubina
T3+T4+TSH
jonogram zupełny
mocznik
poziom cukru
Na część tych rzeczy nie otrzymasz skierowania od lekarza rodzinnego.
W moim przypadku wykonywałem je odpłatnie.
No i zaraz się na mnie posypią gromy...
krzych_100
A EEG? Gdzie tomografia głowy? gdzie kolonoskpia?,gdzie gastroskopia,bronchoskopia? Myslisz,że morfologia ci "powie" ,jak w innych narzadach bedzie cos nie tak? Powie,ale jak już na wszystko będzie za późno :( Radze zrobić wszystkie mozliwe badania,łacznie z genetycznymi.
No i wykrakałem...
Edytko, ja właśnie miałem wykonywane również i takie badania i wiem, że człowiek jest spokojniejszy. To tak jakoś działa na człowieka...
Gastroskopię, EEG, EMG prawej ręki, tomografię głowy oraz rezonans magnetyczny odcinka szyjnego. o USG i prześwietleniach płuc i kręgosłupa nie wspominając.
Co najciekawsze, każde z tych badań nic za bardzo nie wykazało. Lekarze oglądający wyniki nic wielkiego nie powiedzieli, a ja wciąż czułem się coraz gorzej i gorzej... Wiedziałem, że coś mnie bierze, a żaden z lekarzy nie umiał odpowiedzieć na to pytanie...
Z żywieniem optymalnym zetknąłem się wtedy, kiedy artykuły JK drukowane były w Dzienniku Zachodnim, potem kupiłem pierwszą książkę JK. Książkę pożyczyłem, trochę o niej zapomniałem (zresztą pożyczający ją zgubił, do czego się potem przyznał) i temat odżywiania powrócił.
Ktoś na tym forum napisał, że do tego modelu odżywiania trzeba dojrzeć.
To, co napisałem powyżej ("zestaw" badań), to moje doświadczenia z lekarzami, dlatego jeśli coś ma się już dziać, to może najpierw zrobić sobie takie badania dla uspokojenia samego siebie. Dzielę się tylko moimi wcześniejszymi doświadczeniami z chodzeniem po lekarzach...
krzych_100
Cytat: krzych_100 w 2008-11-06, 20:11:25
No i wykrakałem...
Edytko, ja właśnie miałem wykonywane również i takie badania i wiem, że człowiek jest spokojniejszy. To tak jakoś działa na człowieka...
Gastroskopię, EEG, EMG prawej ręki, tomografię głowy oraz rezonans magnetyczny odcinka szyjnego. o USG i prześwietleniach płuc i kręgosłupa nie wspominając.
Co najciekawsze, każde z tych badań nic za bardzo nie wykazało. Lekarze oglądający wyniki nic wielkiego nie powiedzieli, a ja wciąż czułem się coraz gorzej i gorzej... Wiedziałem, że coś mnie bierze, a żaden z lekarzy nie umiał odpowiedzieć na to pytanie...
Z żywieniem optymalnym zetknąłem się wtedy, kiedy artykuły JK drukowane były w Dzienniku Zachodnim, potem kupiłem pierwszą książkę JK. Książkę pożyczyłem, trochę o niej zapomniałem (zresztą pożyczający ją zgubił, do czego się potem przyznał) i temat odżywiania powrócił.
Ktoś na tym forum napisał, że do tego modelu odżywiania trzeba dojrzeć.
To, co napisałem powyżej ("zestaw" badań), to moje doświadczenia z lekarzami, dlatego jeśli coś ma się już dziać, to może najpierw zrobić sobie takie badania dla uspokojenia samego siebie. Dzielę się tylko moimi wcześniejszymi doświadczeniami z chodzeniem po lekarzach...
krzych_100
No i stale sie spokojnieszy?
Dostales odpowiedzi na swoje pytania?
Jakie choroby "lekarze" u Ciebie stwierdzili?
Dlatego zmieniłem sposób odżywiania.
Ale rozumiem kaja711, chce sobie dla własnego spokoju zrobić badania, aby potwierdzić, czy wszystko jest w porządku.
I tutaj pytanie, czy inni, którzy pzmieniali sposób żywienia, nie zachowywali się podobnie jak kaja711?
Zdrowa osoba nie wykonuje żadnych badań, bo po "wynikach" badań można się dopiero rozchorować!.
Zgodnie z definicją WHO zdrowie to ogólny, wysoki dobrostan całego organizmu niezależnie od jakichkolwiek wyników badań.
Daj mi czlowieka a znajde mu chorobe!!!!
"Dobrostan jest stanem osobnika wyrażającym jego usiłowania radzenia sobie ze środowiskiem." cyt. - D. M. Broom
Kiedy osobnik radzi sobie z uwarunkowaniami środowiskowymi, to poziom jego dobrostanu jest wysoki, kiedy ma trudności - jest obniżony, kiedy osobnik sobie nie radzi - dobrostan jest niski. Wskaźnikami wysokiego poziomu dobrostanu są między innymi: prawidłowe odżywianie warunkujące dobry stan zdrowia, gwarantujące również prawidłowy rozwój mentalny (w tym zdolność do logicznego myślenia), wzrastanie i dojrzewanie, dobrą płodność (nie mylić z chęcią posiadania potomstwa), dobrą produkcyjność (wydajność pracy), różnorodność prawidłowych form zachowania społecznego, w tym oznak przeżywania emocji przyjemności, obojętności i smutku, stosownie do zaistniałej sytuacji. I tak dalej ... i tak dalej. A o badaniach nic nie ma :?
Cytat: WojciechS w 2008-11-07, 14:41:26
... I tak dalej ... i tak dalej. A o badaniach nic nie ma :?...
Przy
"jezdni" rowniez nie jest napisane,
zeby nie przechodzic przez ulice z
"zamknietymi oczami"a jednak duzo osob
"otwiera te oczy" aby sprawdzic czy nie zbliza sie:
NIEBEZPIECZENSTWO!!!+++ :shock: :shock: :shock:
Ale
"sarny" inaczej od ludzi przeskakuja
"na slepo"jak to sie konczy, to sam doskonale wiesz. :cry: :cry: :cry:
Cytat: grizzly w 2008-11-07, 15:08:27
Cytat: WojciechS w 2008-11-07, 14:41:26
... I tak dalej ... i tak dalej. A o badaniach nic nie ma :?...
Przy "jezdni" rowniez nie jest napisane,
zeby nie przechodzic przez ulice z "zamknietymi oczami"
a jednak duzo osob "otwiera te oczy" aby sprawdzic czy nie zbliza sie:
NIEBEZPIECZENSTWO!!!+++ :shock: :shock: :shock:
Ale "sarny" inaczej od ludzi przeskakuja "na slepo"
jak to sie konczy, to sam doskonale wiesz. :cry: :cry: :cry:
Pewnie gdyby te sarny umialy czytac "nasz" jezyk to poszlyby w druga strone, tak?
A gdyby spotkaly takiego niedzwiedzia, jak Ty, to poszlyby w trzecia strone!
W trzecia strone???!!!
A gdzie to?
Pewnie w optymalna!!
A jakze, w optymalna.
Wiesz Grizli, juz dawno chcialem Cie zapytac o Twoje trz-dniowe menu. Mozesz nam tu przedstawic Twoje optymalne, dzienne menu, prosze.