Witajcie ostatnio mialem bardzo duzo ruchu.Jadlem nieduzo jeden posilek rano do syta wegle 25g bialko ok 30 g tłuszcz do syta
I tak do wieczora do godziny 22.Wieczorem 15g bialka 10g weglowodanow tluszczu malo.Czulem sie niesamowicie dobrze.
A dzisiaj gdy jestem w domu i wlasciwie siedze na tylku i nic nie robie poprostu sie przejadam :( :(.Ciagle mam ochote na tluszcz mieso warzywa.Bardzo mialem ochote na bialko wiec zmniejszylem wegiel i dzisiejesze BTW w rezultacie to 70g /DO SYTA -sam niewiem ale duuzo go było/30g
Niewiem- nierozumiem wczesniej tak wlasnie robilem ze gdy bylem prze zjakis czas w domu i mialem malo wysilku fizycznego ladnie jadlem 2 posilki dziennie do syta i dobrze sie czulem a dzisiaj poprostu sie przejadam
Tej nocy dostalem jakiejs arytmii po sporym wysilku zjadlem 2 pomidory wzialem magnez i przeszlo
Uwzgledniam bialko roslinne w posilkach i zwierzece staram sie nie przekraczac 60g na dobe w postaci bialka ale dzisiaj te 70g mnie przerazilo.Bialko roslinne licze jakoby polowe zwierzecego.
Nie jem codziennie zoltek mowie z gory 1-2och maks, nie smakuja mi ale chyba zaczne sie zmuszac bo mimo ze bylem najedzony to ciagle mialem uczucie glodu to pewnie ma zwiazek z brakiem soli mineralnych i innych zawartych w zoltku.Naprawde dzisiaj tyle tluszczu zjadlem ze az sie boje tak duzo zjadlem objetosciowo i nadal bym cos wszamal.Myslalem ze po mięsie bede bardziej syty(tak bylo do tej pory)Niemam zadnych symptomow ze brakuje mi czegos niemam ochoty na slodkie(zasycilem zoladek warzywami z tluszczem) a na mieso, wlasciwie juz sie zasycilem ale niewiem co bedzie dalej , tluszczu tez bym zjadl
niemam ale mimo ze zjadlem dosyc duzo miesa to mam ochote na zoltka-ale niemoge juz wiecej zmiescic.Najbardziej w pierwszej kolejnosci smakuje mi mieso a zoltka na koncu jesli juz niewiem co jesc z bialka to wchodza tylko jajka bo przykladowo mam na nie duza ochote.Dzis zjadlem dwa zoltka mimo ze niemialem na wiecej ochoty sam niewiem dlaczego to i tak pozniej jadlem tunczyka do cholery nie potrafie tego wyjasnic.Wydaje mi sie ze troszke sie zaglodzilem przez te pare ostatnich dni chociaz jadlem do syta :( i organizm sie dopytuje o wartosciowesze produkty.Jestem glupkiem myslalem ze jak zjem rano mieso bo jest wartosciowe i zasyci to mi wystarczy a tu kupa prawda moglem zastapic zoltkami przez caly dzien z duza iloscia tluszczu i pewnie zdalo by egzamin.Jutro tak zrobie az sie boje po zoltkach np 4-ech mam niesamowicie gladka skore ale tez mam problem bo mam mocniejsze kolatanie serca po zoltkach i dziwne samopoczucie-dlatego wole mieso , to brzmi jakbym bal sie byc zdrowy ale tak rzeczywiscie jest .
Przeszedlem na DO eliminujac produkty po ktorych zle sie czuje a po ktorych mam wiecej energii wlasnie wykluczajac bedac w pelni swiadomy zoltka.Ale widze ze bez nich niestety nie da sie zyc :? :?
Moze jakas rada z Waszej strony?
Pozdrawiam
Niechcialbym nic zmieniac ale bede zmuszony poniewaz po wysilku fizycznym moja dieta sie nie sprawdzila.
Rano dam zoltek do syta z tluszczem i weglowodanami uwzgledniajac wszystkie skladniki pokarmowe liczac ich bialko jako 0,5g/kmc.
Wieczorem do syta mieso i tluszcz z warzywami robiac to samo.
Mysle ze powinienem odczuc pozytywna roznice
Pozdrawiam serdecznie
Zakk_87
Cytat: Zakk_87 w 2008-11-14, 18:27:58
Moze jakas rada z Waszej strony?
chaotycznie jesz i gadasz
o cooo tu chodzi????????
Tu chodzi o to ze sie przejadlem dzisiaj poprostu bo na tyle jedzenia mialem ochote.Chodzi mi tez o to by czuć się jak najlepiej jedzac jak najmniej produkty po ktorych sie dobrze czuje.
Przez ostatni czas czulem sie dobrze dopoki stosowalem tryb jedzenia 2 posilki do syta rano i wieczorem i wysilek fizyczny mi to zaburzyl bo ok 21 chodzilem juz z bardzo burczacym brzuchem a bylem poza domem i nie mialem dostepu do zywnosci.
Gdy przyjechalem najadlem sie do syta i chodizlem spac a dzis jest normalny dzien kiedy jem do syta mam malo ruchu i czuje poprostu ze sie przejadam sam tego nie rozumiem ale tak jest , wiec jem tyle by sie maksymalnie zasycic aczkolwiek nie przesadzic.Ale moj zoladek juz niemoze chociaz teraz juz jest w miare ok.
Moze te warzywa go rozpychaja tak bardzo.... sam niewiem....
Teraz w dni po wysilku fizycznym bede dawal zoltka do syta tak jak pisal uzytkownik tego forum Adam319
To chyba najlepsze rozwiazanie
Teraz juz napewno nie bede sie przejadal :P
8) 8)
Pozdrawiam
Cytat: Zakk_87 w 2008-11-14, 18:27:58
(...) Uwzgledniam bialko roslinne w posilkach i zwierzece staram sie nie przekraczac 60g na dobe w postaci bialka ale dzisiaj te 70g mnie przerazilo. Bialko roslinne licze jakoby polowe zwierzecego. (...)
Nie licz białka roślinnego jako połowę, to sztuczny twór, lepiej unikaj.
Nieformalnie powtarzam jako zasadę naprowadzającą, że podstawą ŻO jest BT pochodzące z mięsa / żółtek (smalec mile widziany). Wszystkie inne źródła przy kłopotach zdrowotnych powinny stanowić nie więcej niż 30% w rozliczeniu dziennym i 20% w rozliczeniu tygodniowym. Jeszcze nie dostałem po uszach za te „herezje”.
Cytat: Zakk_87 w 2008-11-14, 20:09:47
(...) uzytkownik tego forum Adam319 (...)
Tak się porobiło, że zaczynam się zastanawiać czy Użytkownik nie powinno się pisać z dużej litery. :Żart:
Popieram całym sercem działania Admina! :To nie jest żart:
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
8)
Ja czasem w wolne dni też jem więcej niż w dni w których jestem zabiegany ale nie traktuje tego jako coś złego.
Często piątek, ostatni dzień pracującego tygodnia wygląda tak że śniadanie praca zajęcia przez prawie cały dzien odpowiednio wcześnie przed treningiem(ok 2-3h) obiad a poźniej duża dawka sportu. Wracam do domu okolo 22:30 skubnę coś albo i nie jakieś piwko i do spania. W sobote budzę się z wielką ochotą na jedzenie i tak mi czesto zostaje przez cały dzień ale jakoś z tym nie walczę bo w myśl zasady ŻO skoro organizm jest głodny to widocznie czegoś potrzebuje.
Może to po prostu organizm uzupełnia sobie jakieś małe niedobory z całego zabieganego tygodnia bo bedąc w biegu czasem trudno jeść o właściwej porze i wszystko skrzętnie przeliczone i dobrane do aktualnych potrzeb.
Cytat: Zakk_87 w 2008-11-14, 18:27:58
Witajcie ostatnio mialem bardzo duzo ruchu.Jadlem nieduzo jeden posilek rano do syta wegle 25g bialko ok 30 g tłuszcz do syta
I tak do wieczora do godziny 22.Wieczorem 15g bialka 10g weglowodanow tluszczu malo.Czulem sie niesamowicie dobrze.
A dzisiaj gdy jestem w domu i wlasciwie siedze na tylku i nic nie robie poprostu sie przejadam :( :(.Ciagle mam ochote na tluszcz mieso warzywa.Bardzo mialem ochote na bialko wiec zmniejszylem wegiel i dzisiejesze BTW w rezultacie to 70g /DO SYTA -sam niewiem ale duuzo go było/30g
Niewiem- nierozumiem wczesniej tak wlasnie robilem ze gdy bylem prze zjakis czas w domu i mialem malo wysilku fizycznego ladnie jadlem 2 posilki dziennie do syta i dobrze sie czulem a dzisiaj poprostu sie przejadam
Tej nocy dostalem jakiejs arytmii po sporym wysilku zjadlem 2 pomidory wzialem magnez i przeszlo
Uwzgledniam bialko roslinne w posilkach i zwierzece staram sie nie przekraczac 60g na dobe w postaci bialka ale dzisiaj te 70g mnie przerazilo.Bialko roslinne licze jakoby polowe zwierzecego.
Nie jem codziennie zoltek mowie z gory 1-2och maks, nie smakuja mi ale chyba zaczne sie zmuszac bo mimo ze bylem najedzony to ciagle mialem uczucie glodu to pewnie ma zwiazek z brakiem soli mineralnych i innych zawartych w zoltku.Naprawde dzisiaj tyle tluszczu zjadlem ze az sie boje tak duzo zjadlem objetosciowo i nadal bym cos wszamal.Myslalem ze po mięsie bede bardziej syty(tak bylo do tej pory)Niemam zadnych symptomow ze brakuje mi czegos niemam ochoty na slodkie(zasycilem zoladek warzywami z tluszczem) a na mieso, wlasciwie juz sie zasycilem ale niewiem co bedzie dalej , tluszczu tez bym zjadl
niemam ale mimo ze zjadlem dosyc duzo miesa to mam ochote na zoltka-ale niemoge juz wiecej zmiescic.Najbardziej w pierwszej kolejnosci smakuje mi mieso a zoltka na koncu jesli juz niewiem co jesc z bialka to wchodza tylko jajka bo przykladowo mam na nie duza ochote.Dzis zjadlem dwa zoltka mimo ze niemialem na wiecej ochoty sam niewiem dlaczego to i tak pozniej jadlem tunczyka do cholery nie potrafie tego wyjasnic.Wydaje mi sie ze troszke sie zaglodzilem przez te pare ostatnich dni chociaz jadlem do syta :( i organizm sie dopytuje o wartosciowesze produkty.Jestem glupkiem myslalem ze jak zjem rano mieso bo jest wartosciowe i zasyci to mi wystarczy a tu kupa prawda moglem zastapic zoltkami przez caly dzien z duza iloscia tluszczu i pewnie zdalo by egzamin.Jutro tak zrobie az sie boje po zoltkach np 4-ech mam niesamowicie gladka skore ale tez mam problem bo mam mocniejsze kolatanie serca po zoltkach i dziwne samopoczucie-dlatego wole mieso , to brzmi jakbym bal sie byc zdrowy ale tak rzeczywiscie jest .
Przeszedlem na DO eliminujac produkty po ktorych zle sie czuje a po ktorych mam wiecej energii wlasnie wykluczajac bedac w pelni swiadomy zoltka.Ale widze ze bez nich niestety nie da sie zyc :? :?
Moze jakas rada z Waszej strony?
Pozdrawiam
Ali ma racje, piszesz bardzo chaotycznie i jesz niezgodnie z zasadami ZO, to widac po Twoim apetycie na "cos" tam. Na dobra sprawe nie masz sam pojecia na co masz ochote, czy na zoltka, ktorych nie lubisz bo sie ich boisz. itd.
Podajesz ilosc zjadanago bialka natomiast w trzech postach, ktore tu wrzuciles, nie podales zjadanych proporcji BTW...czy dlatego, ze takowych nie ma?
Jakie bialko roslinne? Podaj przyklad.
Glownymi bialkami na ZO sa zoltka jaj, podroby, tluste mieso!!!!
Taki chlop jak Ty, uprawiajacy sport, powinien jesc 100 gr zoltka na samo sniadanie, smazonych na 50 gr sloniny i 50 gr boczku.
Najlepiej jak napiszesz co jadles przez ostatnie 3 dni z wyliczonym BTW.
Hej!
Ustabilizowalo sie zwiekszylem tluszcz i weglowodany i dalem zamiast miesa jaja .
Dzisiejsze śniadanie: to 1 jajko z jednym małym ziemniakiem na sloninie
BTW 8/70/20
Obiad: 2 jajka , mały ziemniak , 2 brukselki , smalec
BTW 16/70/17
Nie sa to urozmaicone posilki ale za to badzo sycace.
Kolacje mam w planach
Pozdrawiam Zakk_87 :D
Skórę na twarzy mam jak pupcia niemowlęcia :P po jajach oczywiście.
Jaja chyba z reguły mają to do siebie że wywołują radość :idea: .
:lol:
Pozdrawiam
Cytat: Zakk_87 w 2008-11-16, 15:22:01
Skórę na twarzy mam jak pupcia niemowlęcia :P po jajach oczywiście.
Jaja chyba z reguły mają to do siebie że wywołują radość :idea: .
:lol:
Pozdrawiam
czyli co? przekonales sie do jaj?
Tak!
Ważne że jestem syty 8) 8) 8)
Pozdro
Cytat: Zakk_87 w 2008-11-16, 14:46:53
Hej!
Ustabilizowalo sie zwiekszylem tluszcz i weglowodany i dalem zamiast miesa jaja .
Dzisiejsze śniadanie: to 1 jajko z jednym małym ziemniakiem na sloninie
BTW 8/70/20
Obiad: 2 jajka , mały ziemniak , 2 brukselki , smalec
BTW 16/70/17
Nie sa to urozmaicone posilki ale za to badzo sycace.
Kolacje mam w planach
czegoś tu nie rozumiem
liliput jesteś czy co??
ps.
moje śniadanie to min 6 żółtek
i pewnie jestem o 40 lat starszy
Ha ha ha Liliput dobre :P :P :P
Witaj Ali
Moje wym.
164cm wzrostu , 62 kg wagi(jest stała)
Rzeczywiście mało zjadłem ale w nocy miałem skurcz stopy więc wolałem z białkiem dzisiaj nie przesalać.Zresztą na więcej nie miałem ochoty.
Kiedyś już się przebiałczyłem , dziękuję nigdy więcej-bolesne skurcze ud.
Lepiej dmuchać na zimne
Pozdrawiam
Zakk_87
Czy na pewno od przebiałczenia są bolesne skurcze ud? Myślę, że jesteś w błędzie i to nie jednym.
Cytat: Daniel w 2008-11-16, 17:45:25
Czy na pewno od przebiałczenia są bolesne skurcze ud? Myślę, że jesteś w błędzie i to nie jednym.
Dokladnie,
Skurcze to chyba niedobory magnezu, tez je miałem na początku ŻO uzupełniałem musujacymi tabletkami lub czekolada gorzką z duża zawartościa kakaa, po kilku miesiącach minęły a magnezu juz chyba tyle nie potrzebuje bo skurcze nie powracają.
Cytat: Ruler w 2008-11-16, 19:17:16
... tez je miałem na początku ŻO uzupełniałem musujacymi tabletkami ...
O! To świetne rozwiązanie dla poczatkujacego optymalnego :idea: Tabletki musujące oprócz jakiegoś składnika min. zawierają tez jakże cenny dla zdrowia aspartam :idea:
Cytat: Zakk_87 w 2008-11-16, 16:44:00
Ha ha ha Liliput dobre :P :P :P
Witaj Ali
Moje wym.
164cm wzrostu , 62 kg wagi(jest stała)
Rzeczywiście mało zjadłem ale w nocy miałem skurcz stopy więc wolałem z białkiem dzisiaj nie przesalać.Zresztą na więcej nie miałem ochoty.
Kiedyś już się przebiałczyłem , dziękuję nigdy więcej-bolesne skurcze ud.
Lepiej dmuchać na zimne
Pozdrawiam
Zakk_87
50 gr sloniny, 50 gr boczku ( nie musisz) 100 gr zoltka, 50 gr warzywa np. marchew.
slonine pokroic i usmarzyc na wolnym ogniu
w polowie smarzenia dodac boczek
troche pozniej utarta na grubo marchew
przykryc na 10 min
dodac roztrzebane z 25 ml smietana 38% zoltka formujac omleta
przykryc na dwie min
zdjac pokrywe, zlozyc na pol i jeszcze smarzyc minuke...i gotowe sniadanie optymalne
Razem: 275 gr
B: 24,9
T:97,4
W: 5,7
BTW: 1:3,9:0,2
Zjesz to okolo 7-mej rano.....nastepny posilek okolo 17-stej :wink:
Moze ten watek Cie zainspiruje
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3208.160
http://www.filmweb.pl/blog/entry/470791/+Maluje+si%C4%99+tylko+po+to,+aby+oszuka%C4%87+oczy...++.html
Duże i pożywne śniadanie:
apropo zółtek - http://www.filmweb.pl/blog/entry/470791/+Maluje+si%C4%99+tylko+po+to,+aby+oszuka%C4%87+oczy...++.html
:P
Pozdrawiam :)
Dzięki Adampio!
Duże i pożywne śniadanie
a tak apropo zółtek - http://www.filmweb.pl/blog/entry/470791/+Maluje+si%C4%99+tylko+po+to,+aby+oszuka%C4%87+oczy...++.html
:P
Pozdrawiam :)
Cytat: Zakk_87 w 2008-11-17, 19:31:59
Dzięki Adampio!
Duże i pożywne śniadanie
a tak apropo zółtek - http://www.filmweb.pl/blog/entry/470791/+Maluje+si%C4%99+tylko+po+to,+aby+oszuka%C4%87+oczy...++.html
:P
Pozdrawiam :)
Proponuje nie jadać białka z jajek tylko same zółtka, białko jaja jest malo wartosciowe.Ja jadam na śniadanie 5-6 zołtek, plus masło, plus smietanę 30 tke, robie na wolnym ogniu taki budyn, pychotka, otrzymuje ok 100-130g tluszczu i ok 30g bialka. po godzinie od sniadania dojadam cos z wegli w ilosci ok 20-30 g np banana, suszone sliwki,czekolada) i dzien do 18 tej mam z głowy. Gdy nudzi mi się budyń, robie jajecznice na boczku lub na tlustym podgarlu.
Na wieczor dojadam juz niewielką ilosc bialka nawet nie konecznie najwyzszej jakosci, tzn raz wyzszej raz nizszej bo raz wątrobka, raz karkowka raz śledzic w zaleznosci od ochotki. do tego troche tluszczu i ziemniak oraz cos z warzyw. ok 21 gdy czuje ze brak mi wegli dojadam albo sliwke w czekoladzie, albo cos co akurat mam pod reką.
objawy przebiałczenia: swąd skóry, pobolewanie stawów, pobolewanie w okolicy wątroby, nerek.
objawy niedoboru wegli; pobolewanie głowy, sennośc, kurcze łydek, ketony w moczu(ketodiastix)
staram sie tak manewrowac moim menu aby powyzsze objawy zdarzaly sie nader rzadko.
moze moje podejscie do dziennego wyzywienia i niektore ostrzezenia pomoga Ci ustawic to wszystko. VIOLA
przepraszam za bład , ze śwniadania otrzymymuję ok 20 g bialka.