forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Wolne tematy => Wątek zaczęty przez: renia w 2009-04-16, 17:05:12

Tytuł: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-04-16, 17:05:12
"Adampio", chciałabym się dowiedzieć, czy już ukończyłeś swoje studia psychologiczne i jakie masz plany? Czy chcesz już zakończyć naukę, czy ją kontynuować?
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-17, 13:36:56
Cytat: renia w 2009-04-16, 17:05:12
"Adampio", chciałabym się dowiedzieć, czy już ukończyłeś swoje studia psychologiczne i jakie masz plany? Czy chcesz już zakończyć naukę, czy ją kontynuować?

Uhe juz zapomnialem kiedy. To nie byly sensu stricto studia w wydaniu poslkim a 3 letnie studia w wydaniu dunskim. Zakonczylem je ocena 10-tka . 12-stka najwyzsza.

Nigdy nie myslalem o tym aby pracowac jako psycholog. Niemniej jednak w moim poprzednim zyciu musialem byc jakims Jung-iem albo Kirkegaardem, bo strasznie mnie to interesowalo. Majac 15 lat czytalem "Wstep do psychoanalizy", ktora ponownie przerabialem kazdego roku do momentu kiedy juz fragmenty recytowalem z pamieci.

Przydatne w zyciu codziennym, ale nie wolno stosowac !!!!!
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-04-17, 13:56:44
Dziękuję, że mi dałeś odpowiedź, bo kiedyś pisałeś, że jak ukończysz te studia, to nie wiesz co będziesz robił dalej. Jeśli żejesz po staremu, a wiedzę chciałeś mieć dla siebie (ze względu na wcześniejsze wcielenia :D), to też dobrze. Ja skończyłam roczne studium psychologiczne (chyba to pisałam) i pamiętam, jak przy omawianiu różnych metod psychoterapeutycznych, czekałam na tę "prawidłową", "najlepszą". Gdy się okazało, że takiej nie ma, to czułam się rozczarowana (myślałam o terapii dla siebie na nerwicę). Różne terapie, przez różne osoby uważane są za najlepsze i nie znalazłam cudownego środka. :?
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-17, 14:18:32
Cytat: renia w 2009-04-17, 13:56:44
Dziękuję, że mi dałeś odpowiedź, bo kiedyś pisałeś, że jak ukończysz te studia, to nie wiesz co będziesz robił dalej. Jeśli żejesz po staremu, a wiedzę chciałeś mieć dla siebie (ze względu na wcześniejsze wcielenia :D), to też dobrze. Ja skończyłam roczne studium psychologiczne (chyba to pisałam) i pamiętam, jak przy omawianiu różnych metod psychoterapeutycznych, czekałam na tę "prawidłową", "najlepszą". Gdy się okazało, że takiej nie ma, to czułam się rozczarowana (myślałam o terapii dla siebie na nerwicę). Różne terapie, przez różne osoby uważane są za najlepsze i nie znalazłam cudownego środka. :?

Tak bo moge kontynuowac jeszcze 2 lata w Kopenhadze .....ale nie widze celu ani sensu. Co chcialem w tej dziedzinie osiagnac osiagnalem......satysfakcje i wiedze.

Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-04-17, 14:41:25
Gratuluję dzisiątki (trafiłeś w dziesiątkę) :D
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-17, 20:29:08
Cytat: renia w 2009-04-17, 14:41:25
Gratuluję dzisiątki (trafiłeś w dziesiątkę) :D
!
Renia, cale moje zycie bylo w okolicach 2-ki. Wiec wielkie szczescie, ze sport i nauka oscyluje w okolicach 10-ki. Od momentu, kiedy moglem wziac zycie w moje rece, wydaje mi sie, ze idzie lepiej. Ze sportem nigdy nie mialem problemow. Cale moje zycie traktowalem jak 25 metrowy basen. Ze startu do mety. Normalnie mowi sie sie od pczatku do konca. Czyli niczym sie nie roznimy. Bo gdzie roznica.? Albo od narodzin do smierci albo od startu do mety!
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-04-17, 20:39:47
"Adampio", czy możesz mi powiedzieć, czemu tak nisko oceniasz swoje życie? Tylko na 2? :shock: Nie wiem, czy myślisz o swerze życia prywatnego, czy zdrowotnego? Wyglądasz na szczęśliwego, zdrowego, wysportowanego, masz dorosłe dzieci, kochającą żonę, dobrą pracę, super "furę" i czego jeszcze można chcieć?
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2009-04-17, 21:17:10
adampio jaką masz "fure", przyznaj się  :)
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-18, 08:08:02
Cytat: adampio w 2009-04-17, 20:29:08
Cytat: renia w 2009-04-17, 14:41:25
Gratuluję dzisiątki (trafiłeś w dziesiątkę) :D
!
Renia, cale moje zycie bylo w okolicach 2-ki. Wiec wielkie szczescie, ze sport i nauka oscyluje w okolicach 10-ki. Od momentu, kiedy moglem wziac zycie w moje rece, wydaje mi sie, ze idzie lepiej. Ze sportem nigdy nie mialem problemow. Cale moje zycie traktowalem jak 25 metrowy basen. Ze startu do mety. Normalnie mowi sie sie od pczatku do konca. Czyli niczym sie nie roznimy. Bo gdzie roznica.? Albo od narodzin do smierci albo od startu do mety!

To jest bardzo dluga historia. W Polsce nie mialem mozliwosci o kontroli mojego zycia, robili to za mnie "inni". Dopiero jak wyladowalem w Kopenhadze rozpoczal sie nowy roszdzia mojego zycia. Wiem, ze brzmi to cholernie tajemniczo, bo jest i nie chce na ten temat rozmawiac.

Dzisiaj jest 10-na.To sie liczy.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-18, 08:09:22
Cytat: viola44 w 2009-04-17, 21:17:10
adampio jaką masz "fure", przyznaj się  :)

Viola, jestem normalnym czlowiekiem i dlatego moj samochod jest zupelnie normalny. Opel Zafira.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2009-04-18, 08:15:48
Cytat: adampio w 2009-04-18, 08:09:22
Cytat: viola44 w 2009-04-17, 21:17:10
adampio jaką masz "fure", przyznaj się  :)

Viola, jestem normalnym czlowiekiem i dlatego moj samochod jest zupelnie normalny. Opel Zafira.

Normalni ludzie też jeżdżą fajnymi autkami :wink: Kiedyś miałam Opla, bardzo go lubiłam, teraz jeżdżę "japońcem", suzuki swift, nie narzekam, to auta które się nie psują. (buu obym nie zapeszyła).
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-18, 15:38:01
Cytat: viola44 w 2009-04-18, 08:15:48
Cytat: adampio w 2009-04-18, 08:09:22
Cytat: viola44 w 2009-04-17, 21:17:10
adampio jaką masz "fure", przyznaj się  :)

Viola, jestem normalnym czlowiekiem i dlatego moj samochod jest zupelnie normalny. Opel Zafira.

Normalni ludzie też jeżdżą fajnymi autkami :wink: Kiedyś miałam Opla, bardzo go lubiłam, teraz jeżdżę "japońcem", suzuki swift, nie narzekam, to auta które się nie psują. (buu obym nie zapeszyła).

Auta, ktore sie nie psuja? A to dobre. :lol:

Zastanawiam sie na zmiana na Skode SuperB, wygrala wszystkie testy. Z Opla jestem bardzo zadowolony, jest to moj 5-ty Opel. Do dzis nie kosztowal mnie ani korony, oczywiscie przegladow nie biore pod uwage. Chodzi mi o reperacje, jak na razie "0".
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: ali w 2009-04-18, 21:34:24
Cytat: adampio w 2009-04-18, 15:38:01
[

. Z Opla jestem bardzo zadowolony, jest to moj 5-ty Opel. Do dzis nie kosztowal mnie ani korony, oczywiscie przegladow nie biore pod uwage. Chodzi mi o reperacje, jak na razie "0".
to dlaczego utarło się powiedzenie
kto ma Opla ten ma hopla

  każda fura nowa parę lat powinna wytrzymać bez remontów
klasa zależy tylko od tego ile wytrzyma
co ile lat zmieniasz?

Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-04-18, 22:26:31
Cytat: adampio w 2009-04-18, 15:38:01
Auta, ktore sie nie psuja? A to dobre. :lol:
Zastanawiam sie na zmiana na Skode SuperB, wygrala wszystkie testy. Z Opla jestem bardzo zadowolony, jest to moj 5-ty Opel. Do dzis nie kosztowal mnie ani korony, oczywiscie przegladow nie biore pod uwage. Chodzi mi o reperacje, jak na razie "0".
"Adampio", jeśli chcesz zmienić samochód, to może ten się Tobie spodoba? Super bezpieczny . :wink:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-04-18, 22:27:34
Nie wkleiłam linka, oto on
http://moto.wp.pl/kat,125,title,Bezpieczny-niczym-czolg,wid,11034793,wiadomosc.html
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-19, 08:15:28
Cytat: ali w 2009-04-18, 21:34:24
Cytat: adampio w 2009-04-18, 15:38:01
[

. Z Opla jestem bardzo zadowolony, jest to moj 5-ty Opel. Do dzis nie kosztowal mnie ani korony, oczywiscie przegladow nie biore pod uwage. Chodzi mi o reperacje, jak na razie "0".
to dlaczego utarło się powiedzenie
kto ma Opla ten ma hopla

  każda fura nowa parę lat powinna wytrzymać bez remontów
klasa zależy tylko od tego ile wytrzyma
co ile lat zmieniasz?



Z tym hoplem to chyba trafiles :lol:
zmieniam  co 4 - 5 lat. Ostatnio malem Seata, ktorego zmienilem po 2 latach byl slaby, maly itd.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-19, 08:19:23
Cytat: renia w 2009-04-18, 22:27:34
Nie wkleiłam linka, oto on
http://moto.wp.pl/kat,125,title,Bezpieczny-niczym-czolg,wid,11034793,wiadomosc.html

Ja Ci powiem tak, Renia, ceny samochodow sa w Danii tak wysokie, ze za cene tego Volva kupionego w Danii kupi niemiec trzy Merce w Niemczech.

Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2009-04-19, 08:20:53
Cytat: adampio w 2009-04-19, 08:19:23
Cytat: renia w 2009-04-18, 22:27:34
Nie wkleiłam linka, oto on
http://moto.wp.pl/kat,125,title,Bezpieczny-niczym-czolg,wid,11034793,wiadomosc.html

Ja Ci powiem tak, Renia, ceny samochodow sa w Danii tak wysokie, ze za cene tego Volva kupionego w Danii kupi niemiec trzy Merce w Niemczech.



To faktycznie nie opłaca sie kupować w Danii samochodu.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-19, 08:23:59
Cytat: renia w 2009-04-18, 22:27:34
Nie wkleiłam linka, oto on
http://moto.wp.pl/kat,125,title,Bezpieczny-niczym-czolg,wid,11034793,wiadomosc.html


Wlasnie sprawdzilem:

285 koni
cena: 889 495 dkr ( okolo 400 000 polskich zlociszy )
kupione na raty, bo to jedyny sposob bedzie kosztowalo okolo 20 000 dkr miesiecznie, czyli srednia dunska pensje.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-25, 16:23:59
Renia, strasznie sie ciesze, ze syn jest zdrowy i ze 2-gi rzucil palenie. Jest superowo!!!!!
Trzymaj sie!!!!
A jakby co to wiesz gdzie ..............
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-04-25, 17:34:19
Dzięki "Adampio". U mnie wszystko "ok". Nie myślałam, że można cieszyć się ze spania w łóżku ( bez podtekstów proszę :wink:), ale po pięciu dniach spania na leżaku, to łóżko jest luksusem. ps. ceny aut są u was kosmiczne, dobre auto u was, to cena średniego domu u nas (no, może małego domku)  :)... Teraz, jak wyszło ze mnie napięcie, to czuję wielkieeeego lenia.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-26, 09:08:21
Cytat: renia w 2009-04-25, 17:34:19
Dzięki "Adampio". U mnie wszystko "ok". Nie myślałam, że można cieszyć się ze spania w łóżku ( bez podtekstów proszę :wink:), ale po pięciu dniach spania na leżaku, to łóżko jest luksusem. ps. ceny aut są u was kosmiczne, dobre auto u was, to cena średniego domu u nas (no, może małego domku)  :)... Teraz, jak wyszło ze mnie napięcie, to czuję wielkieeeego lenia.

..........i tak trzymaj. Po takim stresie troche leniuchowania nie zaszkodzi. :D
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-04-27, 17:23:40
U mnie zaczyna się układać. Mało ostatnio piszesz, a o sobie to już zupełnie zamilkłeś. Chyba taka pogoda daje pogodny nastrój? :)
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-27, 22:28:59
Cytat: renia w 2009-04-27, 17:23:40
U mnie zaczyna się układać. Mało ostatnio piszesz, a o sobie to już zupełnie zamilkłeś. Chyba taka pogoda daje pogodny nastrój? :)

Jestem troche bardziej zajety niz zwykle. W pracy jakby po kryzysie, albo w tej chwili na gornym poziomie sinusoidy i jest co robic, wiec nie moge byn na internecie. W domu z kolei przewracam zbedne drzewa na zmiane z basenem....czas leci.

Wieczorem tylko czytam i czasami jak teraz cos napisze. Poza tym ostatnio "zima" na forum, ludzie na siebie krzycza.......nie lubie takiej atmosfery....czekam na zmiane klimatu.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-04-27, 22:35:53
Klimat się ociepla, to na pewno ciepło dotrze i tutaj. :) Bez Ciebie jest smutniej. :( Kiedyś pisałeś, że w pracy robicie przerwy w piciu kawy, żeby trochę popracować, jednak czasy się zmieniają. :?
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-04-30, 23:10:48
Cytat: renia w 2009-04-27, 22:35:53
Klimat się ociepla, to na pewno ciepło dotrze i tutaj. :) Bez Ciebie jest smutniej. :( Kiedyś pisałeś, że w pracy robicie przerwy w piciu kawy, żeby trochę popracować, jednak czasy się zmieniają. :?

Jutro mamy wielka impreze, mojego szefa 50 urodziny, pracowalismy nad ta impreza ponad miesiac, piora w d........itd. Wszyscy sa zmeczeni i czekamy na zakonczenie imprezy.

Bede bardziej aktywny w przyszlym tygodniu, obiecuje.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-01, 10:06:50
Macie bardzo ciekawie. Chciałabym was zobaczyć z tymi piórami :shock:  :wink:. A swoją drogą, to jestem ciekawa, z czego ta wasza firma sie utrzymuje :roll:.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-02, 10:01:20
Cytat: renia w 2009-05-01, 10:06:50
Macie bardzo ciekawie. Chciałabym was zobaczyć z tymi piórami :shock:  :wink:. A swoją drogą, to jestem ciekawa, z czego ta wasza firma sie utrzymuje :roll:.

wejdz tu: www.micodan.dk (http://www.micodan.dk)
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-02, 10:38:07
Dzięki za informację, chociaż szkoda, że mój angielski jest słaby, uczyłam się tylko rok na studiach, w szkole średniej miałam francuski i rosyjski. Postanowiłam sobie, że od września idę na intensywny kurs angielskiego. :)
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-02, 10:47:54
Cytat: renia w 2009-05-02, 10:38:07
Dzięki za informację, chociaż szkoda, że mój angielski jest słaby, uczyłam się tylko rok na studiach, w szkole średniej miałam francuski i rosyjski. Postanowiłam sobie, że od września idę na intensywny kurs angielskiego. :)

strona jest po dunsku
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-02, 11:02:02
Nawet nie patrzałam na język, tylko na zdjęcia :lol:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-02, 14:52:30
 www.micodan.dk
--------------------------

To znaczy, że Twoja firma produkuje pojemniki i kontenery na odpady? A Ty siedzisz w biurze i udajesz, że pracujesz? :wink:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-03, 09:07:11
Cytat: renia w 2009-05-02, 14:52:30
www.micodan.dk
--------------------------

To znaczy, że Twoja firma produkuje pojemniki i kontenery na odpady? A Ty siedzisz w biurze i udajesz, że pracujesz? :wink:

Zawsze ktos musi czuwac aby drugi mogl spac!!!
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-03, 09:59:26
Właśnie :wink:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-03, 12:42:08
"Adampio", najlepiej to znam język kaszubski, jest on trochę podobny do góralskiego. Ponoć Kaszubi, to Górale, którzy nie zdążyli na statek do Ameryki. :D
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-03, 14:53:12
Cytat: renia w 2009-05-03, 12:42:08
"Adampio", najlepiej to znam język kaszubski, jest on trochę podobny do góralskiego. Ponoć Kaszubi, to Górale, którzy nie zdążyli na statek do Ameryki. :D

a zeby Ci kleza......... :lol:

mam paru przyjaciol z Kaszeb!!!
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-03, 15:07:56
Jo? A skądka łeni są?
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-03, 20:57:59
Cytat: renia w 2009-05-03, 15:07:56
Jo? A skądka łeni są?

Kartuzy i okolice
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-03, 20:59:45
Bardzo blisko mnie. Centrum Kaszub. :D
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-03, 21:03:45
Są tam jeszcze nieskażone tereny, dużo jezior i lasów. Zdrowe powietrze i jedzenie. :D No i piękne Kaszubki z czarnym podniebieniem. :wink:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: ali w 2009-05-04, 00:12:06
Cytat: renia w 2009-05-03, 21:03:45
Są tam jeszcze nieskażone tereny, dużo jezior i lasów. Zdrowe powietrze i jedzenie. :D No i piękne Kaszubki z czarnym podniebieniem. :wink:
chciala byś
wszystko już dawno daczowiskami zarosło
chleb ze smalcem??
  Kaszubki niebrzydkie ale naiwne są, Typowe "blondynki"
czarne podniebienie mają tuskomatołki Volksdoicze
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-04, 00:23:15
A cóż to za nowości? :shock:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-08, 21:34:45
Cytat: ali w 2009-05-04, 00:12:06
Cytat: renia w 2009-05-03, 21:03:45
Są tam jeszcze nieskażone tereny, dużo jezior i lasów. Zdrowe powietrze i jedzenie. :D No i piękne Kaszubki z czarnym podniebieniem. :wink:
chciala byś
wszystko już dawno daczowiskami zarosło
chleb ze smalcem??
  Kaszubki niebrzydkie ale naiwne są, Typowe "blondynki"
czarne podniebienie mają tuskomatołki Volksdoicze

Ali, sa jeszcze miejsca nieodkryte. Takie ktorych nie znasz i nie poznasz. Znasz te kaszubska osade zwana Gd. Orlowo? Gdzie srebne mercedesy w czasach komuny staly w kolejce aby tam wjechac a dziewczyny byly ubrane jak mescy muzulmanie i czekaly kiedy sie cos stanie? Bajka? Nie tak bylo w Gd. Orlowo w latach 1985-tych. Zal dupe sciska, ze czasy minely i, ze czasow nie da sie przywrocic.Uhe!!!
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-08, 21:42:59
"Adampio", takie brzydkie słowa piszesz, że aż Ciebie nie poznaję. :shock:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-08, 21:46:31
Cytat: renia w 2009-05-08, 21:42:59
"Adampio", takie brzydkie słowa piszesz, że aż Ciebie nie poznaję. :shock:

Renia, tak bylo kiedys. Kazdy mial szanse sie wyszumiec, ja tez. Goral nad morzem!!!!!! Boze kochany........uhe,...........to byly czasy....ale sie skonczyly. A teraz ZO, to juz w ogole "kicha".(ZART)
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-08, 21:51:04
Cytat: adampio w 2009-05-08, 21:46:31
Cytat: renia w 2009-05-08, 21:42:59
"Adampio", takie brzydkie słowa piszesz, że aż Ciebie nie poznaję. :shock:
Renia, tak bylo kiedys. Kazdy mial szanse sie wyszumiec, ja tez. Goral nad morzem!!!!!!
A może to tylko się Tobie śniło, a szumiało tylko morze.? :lol:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-08, 21:59:20
Cytat: renia w 2009-05-08, 21:51:04
Cytat: adampio w 2009-05-08, 21:46:31
Cytat: renia w 2009-05-08, 21:42:59
"Adampio", takie brzydkie słowa piszesz, że aż Ciebie nie poznaję. :shock:
Renia, tak bylo kiedys. Kazdy mial szanse sie wyszumiec, ja tez. Goral nad morzem!!!!!!
A może to tylko się Tobie śniło, a szumiało tylko morze.? :lol:

O nie, sa rzeczy, ktore pamietam w 100%, EGZAMIN i dyplom, ktory zgubilem, ale znalazlem. Sa panienki, ktorych nie pamietam i pewnie one mnie tez nie pamietaja, bo po co? Sa sytuacje, ktorych moja 2-ga mama(Pani u ktorej wynajmowalem dom) nie chce o nich gadac, sa rzeczy o ktorych nie pamietam bo nie chce........ale generalnie mialem zdrowY CHOW, dobrych ludzi w dookola mnie  i dzis jestem "normalny"....kiedys sie smiano ze mnie tu na forum za uzywanie tego zwrotu, pamietam, ze miedzy innymi byla to  Edyta,....ale tak, biedny ale normalny!!!!z obiema nogami na ziemi, nigdy sie nie wywyzszalem, bo niby czym itd. Jak na goralska biedote daleko zaszedlem, tak uwazam.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-08, 22:20:57
Cytat: adampio w 2009-05-08, 21:59:20


kiedys sie smiano ze mnie tu na forum za uzywanie tego zwrotu, pamietam, ze miedzy innymi byla to Edyta,....ale tak, biedny ale normalny!!!!z obiema nogami na ziemi, nigdy sie nie wywyzszalem, bo niby czym itd. Jak na goralska biedote daleko zaszedlem, tak uwazam.

A z kogo ana się nie śmiała?  :lol:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-08, 22:30:24
Cytat: renia w 2009-05-08, 22:20:57
Cytat: adampio w 2009-05-08, 21:59:20


kiedys sie smiano ze mnie tu na forum za uzywanie tego zwrotu, pamietam, ze miedzy innymi byla to Edyta,....ale tak, biedny ale normalny!!!!z obiema nogami na ziemi, nigdy sie nie wywyzszalem, bo niby czym itd. Jak na goralska biedote daleko zaszedlem, tak uwazam.

A z kogo ana się nie śmiała?  :lol:

Dokladnie. Zapomnijmy ten temat.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-08, 22:50:15
Dokładnie  :mrgreen:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-10, 20:33:19
Prawde mowiac wiem, ze tu jestpod innym nickiem. Toan wie to rowniez.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-10, 20:46:22
Adampio, Twoja psychologia jest jednak przydatna. :D  Edytę łatwo poznać po stwierdzaniu przez nią nieskuteczności DO.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-10, 22:01:01
Ja jestem jej wrogiem nr 1 , bo piszę o tym jak poprawiło mi się zdrowie na DO/ŻO.  :P
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-11, 13:58:00
Cytat: renia w 2009-05-10, 22:01:01
Ja jestem jej wrogiem nr 1 , bo piszę o tym jak poprawiło mi się zdrowie na DO/ŻO.  :P

Renia, z Twoim usposobieniem nie sadze abys miala wrogow.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 14:22:23
"Adampio", każdy może być niewygodny dla tych, co myślą tylko o sobie. :(
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 14:30:23
Najważniejsze, że podobają się Tobie moje duże oczy :shock:, mam je po mamie :shock: :wink:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 16:17:40
Cytat: renia w 2009-05-11, 14:30:23
Najważniejsze, że podobaj± się Tobie moje duże oczy :shock:, mam je po mamie :shock: :wink:
Oczywiście to jest żart :D.( Kiedyś pisałeś o wytrzeszczu i tarczycy :D )
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 18:36:44
Co słychać u "Adampia"?
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-11, 20:20:20
Cytat: renia w 2009-05-11, 18:36:44
Co słychać u "Adampia"?

Renia, ja mam tez duze ocy po mamie. ( zupelnie powaznie, takie ladne zabie ocka!!! ) .......Pyta wilk: a dlaczego masz takie duze ocy. Po to abym Cie lepiej mogl widziec. Ale takie duze? Tak, po to aby sie wszyscy w nich kochali :)

Czyli to chba nie jest jakims handicapem miec takie duze  i ladne ocka.

Cy te ocy moga klamac? Chiba  nie........... :D

U mnie wszystko OK. Praca, basen, basen, praca w miedzyczasie ogrodek, kuchnia jest oczywiscie codziennie, jest to miejsce bez ktorego nie moge zyc :D
Dzis robilem ogorkowa, ktora za mna chodzila juz dosc dlugo.....a, ze bylem w Polsce i kupilem ogorki kiszone, wiec ...........wiadomo.

Ogorkowa jest na 1,5 kg zeberek, litr wody, 300 gr utartych ogorkow, 200 gr zoemniakow i 300 gr marchwi. Zona mowi, ze jak zwykle smakuje perfect, ale ona zawsze trak mowi abym sie od niej odczepil :shock: Takie zycie. Jak to mowia starzy gorala "zycie do zyci" ( bez polskich znakow ).

Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 20:57:56
Co do zupy ogórkowej, to jest to jedyna zupa, ktorą wszyscy u nas w rodzinie lubią. Trudno zrobić obiad na 7 osób, żeby wszystkim dogodzić. Często też nie wiem ile osób będzie na obiedzie. U nas jest ruch "jak w Paryżu". Na szczęscie mam panią do pomocy, to starcza mi czasu i dla dzieci i dla siebie (i dla męża). Nie wiem jak znajdujesz na wszystko czas? kuchnia, ogród, basen, Forum...
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 21:08:48
Adampio , piosenka o Twoich oczach :D w wątku z muzyką  :D
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-11, 21:31:41
Cytat: renia w 2009-05-11, 20:57:56
Co do zupy ogórkowej, to jest to jedyna zupa, ktorą wszyscy u nas w rodzinie lubią. Trudno zrobić obiad na 7 osób, żeby wszystkim dogodzić. Często też nie wiem ile osób będzie na obiedzie. U nas jest ruch "jak w Paryżu". Na szczęscie mam panią do pomocy, to starcza mi czasu i dla dzieci i dla siebie (i dla męża). Nie wiem jak znajdujesz na wszystko czas? kuchnia, ogród, basen, Forum...

Zaczne od tego, ze zazdroszcze Ci takiej rodziny. Zawsze, to pochodzi z dziecinstwa, mialem min 10 osob przy stole, co prawda nie jadlo sie z jednej michy i jedna lycha, choc u moich kolegow tak bylo, ale Ci zazdroszcze.

Nas jest dzis dwojka, corka juz sie wyprowadzila razem ze swoim chlopakiem kupili dom 4 km od nas. Tesknie za tym ruchem przy stole, o tematach przy stole poruszanych o problemach, plotkach....nazwij to jak chcesz. Moja zona ma czasami, nawet do dzis, do mnie pretesje mowiac, ze ja bez 100 ludzi wokol mnie nie egzystuje.To jest chyba prawda. Corka jest taka jak ja i czesto sie pyta: ( jezeli mowi po polsku to tylko goralska gwara) Tato a Ty to matki nie kocholes? Jo sama.

Voila, masz babo placek. NDo dzis nie wiem jakie mechanizmy mna rzadzily albo jakie mieszanki mechanizmow, ze mam tylko jedni dzieco i brak tego ruchu w okolstolu kazdego dnia, ktorego Ci zazdroszcze. A bedzie jeszcze bardziej zal dupe sciskal jak Twoje dzieci przyjda z Twoimi wnukami !!!!!!!!! to jest przesakramenckie uczucie. Znam to z opowiadan.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 22:19:18
Wiesz, bardzo się różnimy, bo mnie ten ciągły ruch i gwar męczy. Kocham ciszę, mój mały pokoik, książki i komputer. Moja mama mieszka w domu obok, jest parę razy dziennie u nas i mówi, że samotność jest najgorsza. Zdaję sobie sprawę z tego, że po dwóch tygodniach samotności, pewnie zatęskniłabym za rodziną. Jak mój syn się ożeni, to rodzinka się jeszcze powiększy, bo zamieszkają obok, w naszym "bliźniaku", no i chyba o wnuki też się postarają. Do nas lubią przychodzić koleżanki i koledzy dzieci, także jest tu gwar. Na jesień (albo szybciej ) dołączy do nas teść, to będzie jeszcze weselej  :?  Ja zazdroszczę osobom, które się nudzom, bo ja tego słowa nie znam. :)
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 22:24:06
powinno być  -  nudzą..
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-11, 22:37:00
Cytat: renia w 2009-05-11, 22:19:18
Wiesz, bardzo się różnimy, bo mnie ten ciągły ruch i gwar męczy. Kocham ciszę, mój mały pokoik, książki i komputer. Moja mama mieszka w domu obok, jest parę razy dziennie u nas i mówi, że samotność jest najgorsza. Zdaję sobie sprawę z tego, że po dwóch tygodniach samotności, pewnie zatęskniłabym za rodziną. Jak mój syn się ożeni, to rodzinka się jeszcze powiększy, bo zamieszkają obok, w naszym "bliźniaku", no i chyba o wnuki też się postarają. Do nas lubią przychodzić koleżanki i koledzy dzieci, także jest tu gwar. Na jesień (albo szybciej ) dołączy do nas teść, to będzie jeszcze weselej  :?  Ja zazdroszczę osobom, które się nudzom, bo ja tego słowa nie znam. :)

No coz, pewnie masz racje. Ja, ktory ma rodzine 1300 km  stad, mowi o tym jak to dobrze miec rodzine dookola siebie, tlumaczac wszyskim innym , ze z rodzina dobrze jest na zdjeciu i to w takiej odleglosci aby mozna bylo sie odciac.

Po glebszym przemysleniu przyznaje Ci racje.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 22:49:01
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizną, zależy tylko od dawki...
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-11, 22:53:39
Cytat: renia w 2009-05-11, 22:49:01
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizną, zależy tylko od dawki...

Renia, ponownie masz racje.

Kiedys Ci opowiem historie mojej rodziny a nie uwierzysz.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 22:58:40
Uwierzę, ale jeśli temat Cię boli, to lepiej nie pisz.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: michal w 2009-05-11, 22:58:58
Cytat: renia w 2009-05-11, 22:49:01
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizną, zależy tylko od dawki...

Wszystko, to bardzo niebezpieczne słowo. ;)
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 22:59:51
Cytat: michal w 2009-05-11, 22:58:58
Cytat: renia w 2009-05-11, 22:49:01
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizn±, zależy tylko od dawki...

Wszystko, to bardzo niebezpieczne słowo. ;)
Co masz na myśli?
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 23:00:51
Czego nie można przedawkować?
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: michal w 2009-05-11, 23:05:32
Cytat: renia
Co masz na myśli?
Czego nie można przedawkować?

Nie nic. Masz rację. Pomyliłem się. Przepraszam. :)
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-11, 23:10:01
Cytat: michal w 2009-05-11, 23:05:32
Cytat: renia
Co masz na my¶li?
Czego nie można przedawkować?

Nie nic. Masz rację. Pomyliłem się. Przepraszam. :)
Nie ma za co, chyba, że za wszystko :D
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: _flo w 2009-05-11, 23:24:16
o jak przyjemnie sobie tutaj gaworzycie :D
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-11, 23:27:35
Cytat: michal w 2009-05-11, 22:58:58
Cytat: renia w 2009-05-11, 22:49:01
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizną, zależy tylko od dawki...

Wszystko, to bardzo niebezpieczne słowo. ;)

MIchal, od samego poczatku Cie lubie.( Mowie zupelnie powaznie)
Dlaczego?
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-11, 23:28:59
Cytat: renia w 2009-05-11, 22:58:40
Uwierzę, ale jeśli temat Cię boli, to lepiej nie pisz.

Nie, tu nie bede pisal.

.......o polskiej, goralskiej biedocie?!
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-11, 23:31:22
Cytat: _flo w 2009-05-11, 23:24:16
o jak przyjemnie sobie tutaj gaworzycie :D

Flo, mysmy sobie tu zawsze "slodko" ( bez podtekstow) gaworzyli.

Zapraszamy Cie na Polakow nocne rozmowy. Tylko, ze ja za chwile ide haski lulki, bo rano od 6,30 basn........
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: michal w 2009-05-11, 23:39:47
Cytat: adampio w 2009-05-11, 23:27:35
Cytat: michal w 2009-05-11, 22:58:58
Cytat: renia w 2009-05-11, 22:49:01
Wszystko jest lekarstwem, lub trucizną, zależy tylko od dawki...

Wszystko, to bardzo niebezpieczne słowo. ;)
 

MIchal, od samego poczatku Cie lubie.( Mowie zupelnie powaznie)
Dlaczego?

...bo...

każde uogólnienie jest niesprawiedliwe... nawet to

(oczywiście nie mam na myśli uogólnienia w sensie naukowym, tylko potocznym) -- to taka, lingwistyczna "rekurencja". ;) Jak się mówi "wszystko", to najczęściej się uogólnia, bo, mówiąc po chłopsku, im więcej rzeczy, tym mniej mają cech wspólnych.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 01:44:54
Taka godzina :shock:, a mi się nie chce spać. (Jakaś piosenka podobnie brzmiała).
Michał, tak na prawdę, to ja tego słowa "wszystko" też nie lubię. Jeszcze gorszym słowem dla mnie jest słowo "wszyscy". Moja mama to w kółko powtarza, że "wszyscy tak robią, to my też musimy", np. "wszyscy gotują obiad na dwa dni, a wy codziennie :shock: ", wszyscy to i to...okropne. Następne słowo którego nie lubię, to "musisz". Człowiek nic nie musi, jedynie...umrzeć, ale kiedy, w dużej mierze zależy od niego.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 08:35:46
Wczoraj "Adampio" opisałam Ci w dużym skrócie moją rodzinkę, później opiszę nasze zwierzaki, a teraz pokażę zdjęcie syna, który w czerwcu się żeni.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 08:41:55
On śmiesznie wygląda przy nicku "renia", ale niedługo będę miała nowe zdjęcia w komputerze, to umieszczę swoje.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-05-12, 08:47:13
"renia"
pamiętaj, że wszystkie Twoje szczere, osobiste wypowiedzi, zostaną skrzętnie wykorzystane przez Twoich "wielbicieli" na "cafe biba" :?
Szczególnie przez niejaką "Idę" i "gryźli"  :wink:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 09:11:29
Dzięki.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 09:18:39
Jeśli plotkują, to znaczy, że ich boli.. :lol: Wiem, że "czkawką się niektórym odbijam", ale mi to nie przeszkadza, tylko potwierdzają swoją słabość.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-05-12, 09:20:06
"Spoco" -  :wink:
Sie wie. :?
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 09:37:20
W takim razie piszę dalej :wink:,dzisiaj, dla odmiany moja córa jest w pryszczach, na pewno załapała ospę od syna. Zawsze coś! Jak nie urok, to...  :? W nocy kilka razy wymiotowała i ma 39 stopni gorączki. Nie wiem, czy jechać z nią do lekarza? Mam puder w płynie do smarowania przy ospie, leków na to się nie bierze, tylko, że syn nie miał wymiotów :? Nie wiem czy to na pewno ospa.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-05-12, 09:42:06
Spokojnie! to chwilowa awaria, albowiem:
"tylko prawidłowe stosowanie "placebo" Dr-a Kwaśniewskiego" może uchronić przed powikłaniami!  8)
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 09:46:21
Mi szkoda tylu straconych lat na szukanie tego "placebo".
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-05-12, 10:08:52
Ale "placebo" Dr-a Kwaśniewskiego jest już dostępne od czterdziestu jeden lat i to za darmo - dla wszystkich, bo tak świadomie  zdecydował jego Autor  :D
"Ino oni nie chcom chcieć" - bo właśnie, że jest za darmo!  :lol:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 10:32:33
Niepotrzebnie chorowałam i ciągle szukałam przyczyn choroby, nie mogłam się pogodzić z werdyktem , że chorować muszę, geneza choroby nieznana. Najczęściej lekarze mówili, że to prawdopodobnie wszystko od stresu. Przecież człowiek pierwotny też żył w stresie, albo gonił ofiarę, albo sam był goniony. Dawali "plaster na pryszcz", oferowali łagodzenie skutków i proponowali pogodzenie się z losem. Moje poszukiwania jednak nie były daremne, bo jestem zdrowa. Uważam, że każdy ma prawo wyboru sposobu leczenia, ale wcześniej musi mieć rzetelne inormacje.
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 11:27:17
Dodam jeszcze, że gdyby "wyznawcy" różnych innych "metod leczenia", wyleczyliby się ze swoich chorób, to by tu nie zaglądali, tylko cieszyliby się życiem w zdrowiu. Widzę nieraz, jak po północy ich zgryźliwe "nicki" wyświetlają się na Forum. :lol:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 18:19:54
Poczytałam trochę forum naszych "przyjaciół zza płota", "grizzly" nie może mnie zapomnieć :( ,jego ból. Źle trafił z moją "Piętą Achillesa", gdyż ja nie mam kompleksów spowodowanych niską inteligencją, zresztą mój indeks daje mi wyraźne świadectwo mojej wiedzy. Nigdy nie miałam kompleksów niższości, ani mani wyższości. "grizzly" dobrze się trzyma (wieka od trumny). :D
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 18:22:10
Niepotrzebnie to pisałam, przecież ja nie mam złości, tylko czasami się się wściekam. :mrgreen:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-12, 18:53:22
Wiedza teoretyczna jest właściwie w ogóle nieprzydatna, jeśli nie stosuje się jej w praktyce lub stosuje źle.
Dosyć tego tematu, nie na temat.
"Adampio" jesteś obrażony? :(
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: michal w 2009-05-12, 19:04:03
Cytat: admin w 2009-05-12, 10:08:52
"Ino oni nie chcom chcieć" - bo właśnie, że jest za darmo!  :lol:

...ale żeby kto jakie lekarstwo naraił... ;)
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-23, 21:44:15
"adampio", znowu mnie unikasz ? , a ja czekam i czekam.. :oops:  :wink:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-24, 14:28:27
Cytat: renia w 2009-05-23, 21:44:15
"adampio", znowu mnie unikasz ? , a ja czekam i czekam.. :oops:  :wink:

Absolutnie nie.

MIelismy "swieta" Wniebowstapienia Panskiego i w zwiazku z tym pare ekstra wolnych dni, ktore postanowilem spedzic razem z rodzina, pobyc troche dluzej na basenie, saunie, popracowac troche w ogrodku. Pogoda jest, jak na dunskie warunki, fantastyczna bo okolo 18 stopni ciepla o tej porze roku to fascynujace.

Czytam forum z doskoku, i jestem troche powsciagliwy jezeli chodzi o odpowiedzi, ktore w umie nie wniosa nic nowego.

Tu w tym dziale, masz rocje, mozna sobie pogadac o wszystkim i o niczym...........ale jestem tak rozleniwiony, ze zwolnilem glowe z intensywnego i konstruktywnego myslenia. Od jutra praca, wiec zaczynam "ladowac" komputer i w ciagu tygodnia bedzie lepiej az do piatku.....bo.........od piatku znowu wolne do wtorku z powogu Zielonych Swiatek :lol:

No coz , Dania jest krajek protenstanckim, niemniej jednak wszyskie swieta chcrzesciankie za zachowane do ostatniej deski ( tak to sie chyba mowi ).

Takze nie, Renia, nie gniewam sie........glowe mam na "wczasach" :lol:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-30, 13:00:25
A to co  :shock: . Tyle dni tu jesteś, a ja Ciebie nie zauważyłam  :shock: Jak czytam Twój post, to widzę, że tam w Danii, to się nie przemęczacie. Polacy harują, a i tak są za wami w tyle, chociaż świętować, to my też lubimy.  To tyle, bo się śpieszę (pracownikom dać wypłatę), narazie .. :D
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2009-05-31, 10:51:07
[quote authorjavascript:void(0);=renia link=topic=3931.msg71833#msg71833 date=1243681225]
A to co  :shock: . Tyle dni tu jesteś, a ja Ciebie nie zauważyłam  :shock: Jak czytam Twój post, to widzę, że tam w Danii, to się nie przemęczacie. Polacy harują, a i tak są za wami w tyle, chociaż świętować, to my też lubimy.  To tyle, bo się śpieszę (pracownikom dać wypłatę), narazie .. :D
Cytat


a widzisz!!!!! cichociemny!!!!

Wlasnie sie bycze w kolejny dzien swiat. Zielone Swiatka. Jutro tez wolne. Eh, zycie jest piekne.....tylko basen zamkniety :shock:
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: renia w 2009-05-31, 11:15:22
U nas jest gorąco. Mąż dzisiaj też pracuje, a ja muszę się zajmować domem, bo gosposia ma wolne  :( .Za to, obiecałam dzieciakom, że po południu gdzieś pojedziemy "w plener". Ja mam za tydzień dwa egzaminy, a jeszcze się nic nie uczyłam. Przy takiej pogodzie nie chce mi się uczyć, a na Forum też poświęcam dużo czasu, trzeba coś zmienić. Odpoczywaj dalej, do wieczora nie będę Ci przeszkadzać. pa,..  pa..
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2013-12-29, 15:17:55
Cytat: renia w 2009-05-12, 09:18:39
Jeśli plotkują, to znaczy, że ich boli.. :lol: 

Doskonałe. Tu, na miejscu. :D

Cytat: admin w 2009-05-12, 08:47:13
...
pamiętaj, że wszystkie Twoje szczere, osobiste wypowiedzi, zostaną skrzętnie wykorzystane przez Twoich "wielbicieli" na "cafe biba" :?
...

Szefu! Idę tym tropem. :D Tak, należy to wykorzystać. ;)

Cytat: admin w 2009-05-12, 09:42:06
... albowiem:
"tylko prawidłowe stosowanie "placebo" Dr-a Kwaśniewskiego" może uchronić przed powikłaniami!  8)

Tekst nie DO przebicia, od lat wielu. ;) :D
Tylko korzystać i tu i tam. :D
Tytuł: Odp: Co słychać u "Adampia"
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2018-01-25, 19:37:27
Hop, hooop! :D