Mam pytanie: czy osobana chorująca na hipoglikemie może przejśc DO?
Przejście na DO przynosi korzyści, zarówno zdrowym, jak i chorym, na praktycznie wszystkie schorzenia (chyba, że są zaawansowane, nieodwracalne zmiany). Na Diecie Optymalnej poziom glukozy we krwi się stabilizuje i nie ma dużych wahań jej poziomu. Jest to korzystne przy hipoglikemii, jak również, przy hiperglikemii. Ale niech wypowiedzą się bardziej kompetentni.
Cytat: renia w 2009-05-01, 21:08:44
Jest to korzystne przy hipoglikemii, jak również, przy hiperglikemii.
W takim razie, przy podwójnej hipoglikemii, czy hiperglikemii - wszystko co inne musi pomóc, najlepiej pomoże DO (czyt. myśl autora cytatu).
Cytat: Opal w 2009-05-01, 21:16:42
W takim razie, przy podwójnej hipoglikemii, czy hiperglikemii - wszystko co inne musi pomóc, najlepiej pomoże DO (czyt. my¶l autora cytatu).
Możesz "Opal" sprecyzować swoją odpowiedź.
Cytat: renia w 2009-05-01, 21:20:45
[
Możesz "Opal" sprecyzować swoją odpowiedź.
Cytat
Oczywiście Reniu :) DO jest lekarstwem na wiele dolegliwości - o czym Optymalni wiedzą. To tak , jak teraz na pierwszym programie TV podają: "Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie". Miłego wieczoru :)
Dziękuję i wzajemnie. :)
Cytat: martyna opty w 2009-05-01, 20:37:19
Mam pytanie: czy osobana chorująca na hipoglikemie może przejśc DO?
Hipoglikemia to OBJAW chorobowy a nie jednostka chorobowa jako taka, nie sprecyzowałaś o jaką chorobę chodzi, mogę podejrzewać iż związana jest z poważnymi zaburzeniami w funkcjonowaniu niektórych narządów np. nerek, wątroby czy przysadki mózgowej.
Najczęstrzą przyczyną hipoglikemia to przedawkowanie insuliny u cukrzyków, bądź nie spożycie dostatecznej ilości pokarmu po podaniu insuliny.
Myślę, że powinnaś swój przypadek skonsultować z lekarzem optymalnym.
pozdrawiam viola
Jak ja miałbym hipoglikemię, to aby nie gmerać po omacku, starałbym się ustalić przyczynę (przeważnie hormonalną) niskiego poziomu cukru we krwi. A tak, to jest jedynie zabawa w "Kaszpirowskiego"...
Ponieważ utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi (przyjęto normę 80-120mg%) nie wynkia z braku dostępności glukozy, którą organizm może łatwo i szybko wyprodukować, a jest ściśle kontrolowane głównie przez przedni płat przysadki i jej gospodarkę hormonalną, to logiczne jest, że przede wszystkim należy ustalić wartości np: insulina/glukagon, kortykosterydy/adrenalina, ilość cAMP, oraz poziom tyroksyny.
Dalsze postępowanie uzależnić od uzyskanych wyników. Ale od tego są specjaliści.
PS
kluczową zdaje się być prawidłowa proporcja: glukagon/insulina.
Tak przy okazji tego tematu - mam glukozę w krwi 5,84 mmol/L. Górna granica to 5,60. Czy powinnam już się zacząć tym martwić, przemyśleć co zrobić żeby było lepiej, czy dać sobie spokój?
Przykro mi, ale nie znam się na tym na tyle, aby komuś radzić... :(
OK - rozumiem.
Dopiszę tylko tyle, że w/g mnie (a nie znam się na tym) zdiagnozowana cukrzyca jest wyłączne wtedy, gdy: wyjdzie cuker w moczu (bariera nerkowa około 160-170mg%) u organizmu w homeostazie. Badanie poziomu cukru we krwi jest jedynie stwierdzeniem faktu, że w momencie pobrania krwi do analizy jest określiny poziom glukozy. Nic więcej.
Kłucie się insuliną po posiłku, tylko dlatego, aby mieć "cukier w normie" - to DLA MNIE - totalna pomyłka.
PS
wiele osób tak przeżywa pobieranie krwi do badania ("ukłucie igłą"), że wyniki mogą nie odzwierciedlać stanu faktycznego. :wink:
Ciekawostka:
bardzo starym sposobem na "hipoglikemię" (stan zagrożenia życia - poniżej 45mg%) jest wypicie łyżeczki cukru, rozpuszczone w połowie szklanki ciepłej wody. U zdrowego reakcja na ten "preparat" jest natychmiastowa.
PS
oglądaliście pierwszą część "Men in black"?
ogladalismy, ale nie pamietamy
czytalismy kiedys o podobnym sposobie tutaj: http://www.phlaunt.com/lowcarb/19058561.php
Przypominam skróconą definicję ZDROWIA przyjętą przez WHO:
" Zdrowie - to dobrostan, niezależny od wyników badań"
Cytat: admin w 2009-05-02, 09:35:23
Jak ja miałbym hipoglikemię, to aby nie gmerać po omacku, starałbym się ustalić przyczynę (przeważnie hormonalną) niskiego poziomu cukru we krwi. A tak, to jest jedynie zabawa w "Kaszpirowskiego"...
Ponieważ utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi (przyjęto normę 80-120mg%) nie wynkia z braku dostępności glukozy, którą organizm może łatwo i szybko wyprodukować, a jest ściśle kontrolowane głównie przez przedni płat przysadki i jej gospodarkę hormonalną, to logiczne jest, że przede wszystkim należy ustalić wartości np: insulina/glukagon, kortykosterydy/adrenalina, ilość cAMP, oraz poziom tyroksyny.
Dalsze postępowanie uzależnić od uzyskanych wyników. Ale od tego są specjaliści.
PS
kluczową zdaje się być prawidłowa proporcja: glukagon/insulina.
Cytat: _flo w 2009-05-02, 10:05:54
Cytat: Opal w 2009-05-02, 09:49:08
5,84 mmol/L
to 105 mg/dl
Czy ja dobrze kojarzę?
Jeszcze raz, chodzi mi o te wypowiedzi:
utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi (przyjęto normę 80-120mg%)
to 105 mg/dl
ja podaje prosty przepis na spowodowanie hipoglikemii:
na diecie lowcarbowej, mozliwie niskokalorycznej, napic sie kieliszek winka
a potem bardzo sie czyms zdenerwowac
omdlenia gwarantowane
;)
Cytat: Opal w 2009-05-02, 10:33:36
Jeszcze raz, chodzi mi o te wypowiedzi:
utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi (przyjęto normę 80-120mg%)
to 105 mg/dl
no tak, mnie dokladnie o to chodzilo, ale tez wiecej nie pisze, bo siem nie znam
powiedzialam, co wiedzialam ;)
Cytat: admin w 2009-05-02, 10:31:04
" Zdrowie - to dobrostan, niezależny od wyników badań"
- święte słowa :)
Cytat: Opal w 2009-05-02, 10:31:33
Czy ja dobrze kojarzę?
"Business is businesssssss..." :wink:
A "petunie" nie śmierdzą. :lol:
Cytat: _flo w 2009-05-02, 10:35:00
Cytat: Opal w 2009-05-02, 10:33:36
Jeszcze raz, chodzi mi o te wypowiedzi:
utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi (przyjęto normę 80-120mg%)
to 105 mg/dl
no tak, mnie dokladnie o to chodzilo, ale tez wiecej nie pisze, bo siem nie znam
powiedzialam, co wiedzialam ;)
Dziękuję za podpowiedź :)
Cytat: admin w 2009-05-02, 10:36:32
Cytat: Opal w 2009-05-02, 10:31:33
Czy ja dobrze kojarzę?
"Business is businesssssss..." :wink:
A "petunie" nie śmierdzą. :lol:
Oczywiście, że nie śmierdzą, a "petunie" w paseczki na kwiatkach, to nawet ślicznie pachną :lol: Miłego dnia :)
Ciekawostka węglowodanowa:
u mężczyzny o masie należnej 70kg, organizm ma zapasu cukru w glikogenie około 300-400g.
Ze 100g białka referencyjnego organizm może wytworzyć w razie potrzeby około 58g cukru.
Ze 100g alaniny organizm może wytwożyć około 90-95 g cukru.
Ze 100g łańcucha alifatycznego 3lub4lub5 - węglowego organizm może wytwożyć około 80-120g cukru.
Ze 100g acetylo-CoA organizm wyższy nie wytworzy ani grama cukru.
Ze 100g palmitynianu, czy innego tłuszczu organizm wyższy nie wytworzy ani grama cukru...
Ze 100g nadmiaru cukru organizm może wytworzyć sobie w sprzyjających warunkach ... każdy "syndrom metaboliczny"...
Ze 100g/D nadmiaru - wystarczy... :wink:
Jedzenie tłuszczu normalizuje stężenia glukozy jak jej jest za dużo we krwi, normalizuje też stężenia glukozy we krwi jak jej jest za mało.
Osobie z hipoglikemią szczególnie polecałabym Dietę Optymalną. Najlepiej zacząć od śmietany 30% na śniadanie albo od frytek albo pomidorów z majonezem ... jak nie ma przeciwskazań... do takich produktów. Może też zacząć jeść te produkty, które wymienia dr JK na frontowej stronie, byleby jadła CO JEJ SMAKUJE!!! (Wiele osób wciska w siebie to, na co nie ma ochoty...)
Cytat: admin w 2009-05-02, 11:25:53
Ze 100g nadmiaru cukru organizm może wytworzyć sobie w sprzyjających warunkach ... każdy "syndrom metaboliczny"...
A Med. Dal. Wsch. poda w jakim metamerze kręgosłup-obwód umiejscowi się choroba. Medycyna akademicka TEGO NIE WIDZI. Ma problem jeszcze z ... uznaniem Biblii jako narzędzia w przewidywaniu choroby :D :D :D(ba... neguje medycynę obserwacyjną tą sprzed 5000lat!!!): "Dyskusja kogoś kto opiera się na racjonalnych wynikach badań z kimś kto opiera się na biblii nie ma zwyczajnie sensu."(cyt z Bruford z forum dobradieta.pl). Ma sens Bruford - klucz jest aż nadto widoczny. Kiedyś o tym prostym fakcie napiszę, na razie krytykują w ogóle sens rotacji :) czyżby proponowali leczenie Dobrym Słowem?
Jeżeli chodzi o mnie to w sumie zgoda - de facto, uznaję "wyższość" leczenia Dobrym Słowem nad tym co się wrzuca do organizmu, choć tak dokładnie koreluje jedno z drugim.
Medycyna akademicka ma jeszcze spore ... zaległości... nazwijmy to najogólniej w pojęciu efektu placebo ("wiara Twoja Cię uzdrowiła", " Powiedz tej górze by się przeniosła, powiedz to oczekujac, że się przeniesie...").
Parę lat temu w tv dyskutowano na temat leków homeopatycznych. Ich zwolennicy jako koronny argument za przedstawili tezę, że 40% ludzi reaguje pozytywnie na placebo. Do dziś się zastanawiam, czy recepty przynajmniej po części nie są pisane na potrzeby "czarów", no bo jeśli placebo ma pomóc... Sprzedaje się złudę pomocy? A jak to nie jest wystarczające to przecież można wystawić więcej recept?
Cytat: Teresa Stachurska w 2009-05-03, 00:32:46
Parę lat temu w tv dyskutowano na temat leków homeopatycznych. Ich zwolennicy jako koronny argument za przedstawili tezę, że 40% ludzi reaguje pozytywnie na placebo. Do dziś się zastanawiam, czy recepty przynajmniej po części nie są pisane na potrzeby "czarów", no bo jeśli placebo ma pomóc... Sprzedaje się złudę pomocy? A jak to nie jest wystarczające to przecież można wystawić więcej recept?
tylko jak wytlumaczyc,ze homeopatia dziala na te wieksze i mniejsze zwierzeta??przeciez zwierzeta nie umieja myslec....a moze jednak `?? :P
Cytat: kodar w 2009-05-04, 23:06:06
Cytat: Teresa Stachurska w 2009-05-03, 00:32:46
Parę lat temu w tv dyskutowano na temat leków homeopatycznych. Ich zwolennicy jako koronny argument za przedstawili tezę, że 40% ludzi reaguje pozytywnie na placebo. Do dziś się zastanawiam, czy recepty przynajmniej po części nie są pisane na potrzeby "czarów", no bo jeśli placebo ma pomóc... Sprzedaje się złudę pomocy? A jak to nie jest wystarczające to przecież można wystawić więcej recept?
tylko jak wytlumaczyc,ze homeopatia dziala na te wieksze i mniejsze zwierzeta??przeciez zwierzeta nie umieja myslec....a moze jednak `?? :P
zwierzeta maja to o co sie podejrzewa kobiety: instynkt :D
"Adampio", kobiety mają intuicję, a zwierzęta instynkt. :D
Chyba, żeby wziąć pod uwagę instynkt macierzyński, ale porównywanie nas do zwierząt mi się nie podoba. :? Czyżbyś myślał, że mężczyźni kierują się rozumem, a kobiety instynktem? :shock: :D
Cytat: renia w 2009-05-05, 08:49:16
Chyba, żeby wziąć pod uwagę instynkt macierzyński, ale porównywanie nas do zwierząt mi się nie podoba. :? Czyżbyś myślał, że mężczyźni kierują się rozumem, a kobiety instynktem? :shock: :D
strzal w 10 :D
Masz minusa.
Cytat: renia w 2009-05-05, 09:23:58
Masz minusa.
Ja kobiet nie porownuje do zwierzat !!!! Skad takie podejrzenie.
Same sie chwalicie, ze dzialacie intuicyjnie i instynktownie. Skad ja to znam, powiedzenie typu " wiedzialam,ze tak bedzie, intuicja mi tak podpowiedziala..itd "
Albo powiedzenie typu "kobieca intuicja", ja tego nie wymyslilem, to stare jak swiat :D
Intuicję łatwo sprawdzić w punkcie toto.
Cytat: kodar w 2009-05-04, 23:06:06
Cytat: Teresa Stachurska w 2009-05-03, 00:32:46
Parę lat temu w tv dyskutowano na temat leków homeopatycznych. Ich zwolennicy jako koronny argument za przedstawili tezę, że 40% ludzi reaguje pozytywnie na placebo. Do dziś się zastanawiam, czy recepty przynajmniej po części nie są pisane na potrzeby "czarów", no bo jeśli placebo ma pomóc... Sprzedaje się złudę pomocy? A jak to nie jest wystarczające to przecież można wystawić więcej recept?
tylko jak wytlumaczyc,ze homeopatia dziala na te wieksze i mniejsze zwierzeta??przeciez zwierzeta nie umieja myslec....a moze jednak `?? :P
Działa tak samo jak łyk powietrza. Organizm poradził sobie z chorobą, a sukces przypisano homeopatii.