Witam,
Na diecie Optymalnej jestem od miesiąca. Niestety nie zostałem „porażony” ilością pozytywnych skutków tej diety. Może jest za wcześnie aby wyciągać wnioski bądź popełniam jakieś błędy.
Przed miesiącem: 25 lat, 178cm, 90kg, prowadzę mało aktywny tryb życia.
To co mi dolega: 15kg nadwagi, tachykardia – w spoczynku 95 uderzeń/minutę, alergia (pyłki traw, mamy maj - właśnie przeżywam koszmar), zgaga, ogólne zmęczenie, problemy z koncentracją, problemy z wyspaniem się, zawroty głowy, problemy z cerą.
Na serce zacząłem zażywać leki, są mało skuteczne.
Wszystkie powyższe problemy skłoniły mnie do przejścia na DO. Po przeczytaniu książki dr Kwaśniewskiego i wielu artykułów dieta ta według mnie powinna być nazwana dietą cudowną. Ja jednak w cuda nie wierze, natomiast wierze w setki pozytywnych wypowiedzi osób na forum. To mnie przekonało. Nie zastanawiając się dłużej, sięgnąłem po złoty środek i miesiąc temu chciałem stać sie optymalny.
Po miesiącu żadna z powyższych dolegliwości nie minęła. Nawet zgaga, która miała być wyleczona w tydzień. Faktycznie schudłem 2,5kg w pierwsze 2tyg, ale raczej tylko straciłem wodę z organizmu. Po 2tyg przestałem tracić na wadze. Przez pierwsze 2 tyg. wydaje mi się, że popełniałem błąd nie jedząc w ogóle węglowodanów. Zero słodyczy, jarzyn, owoców. Zacząłem się czuć jeszcze słabiej i byłem bardzo otępiały. Rozpocząłem uzupełniać posiłki o warzywa, owoce. Tak 15g węglowodanów na śniadanie, 15g obiad i 10g kolację. Tak na marginesie, żeby uzupełnić 15g węglowodanów z warzyw to trzeba np. zjeść dodatkowo 0,6kg ogórków, bez szans! Moja kondycja psychiczna nie poprawiła się w sposób zauważalny. Dodatkowo męczą mnie zaparcia, powyskakiwały mi pryszcze na plecach, a zgaga męczy mnie jak nigdy.
Posiłki codziennie wyglądają podobnie. Np:
Śniadanie:
- omlet 3 jaja, 50g śmietany 36%, olej z oliwek 50g,
- 3 jaja, 70g cebuli, 100g boczku, 50g masła,
- 2 kromki chlebka z przepisu, 50g masła, pasztetowa 100g, oliwki.
Obiad:
- obiady bardzo zróżnicowane, głównie z jadłospisu NIEoptymalnych (samemu ciężko mi gotować), jednak unikam składników wysoko-węglowodanowych, aby uzupełnić tłuszcze zawsze polewam potrawy masłem, dodaje majonez lub popijam śmietaną 36%. Prawidłowy stosunek BTW zawsze próbuję zachować.
Kolacje zbliżone do śniadania.
Zawsze zwracam uwagę na stosunek BTW, jednak nigdy nie patrzę na masę białka ani tłuszczów, zawsze sprawdzam aby nie było więcej jak 20g węglowodanów w posiłku. Nigdy nie liczę kalorii, jem ile chce. Tłuszcze w posiłkach uzupełniam: tłustą śmietana, masłem, majonezem; węglowodany: warzywami, owocami. Na deser jem różne orzechy albo serki topione, brie. Codziennie łykami witaminy: Centrum.
Na początku jadłem bardzo mało, jednak przez ostatni tydzień apetyt mi wrócił.
Po miesiącu dieta nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia, chciałem być chudszy, mieć zdrowsze serce i mieć świetne samopoczucie. Czy miesiąc to za mało aby odczuć jakiekolwiek zmiany? Przecież dr Kwaśniewski chwali się uleczaniem pewnychi chorób w Arkadii w 2tyg. Proszę bardzo o wskazówki i rady. Chce być zdrowy jak ryba! Na razie nie mam zamiaru poddać się.
Następna "ofiara" DO :shock: Aż strach się bać! :?
Cytat: renia w 2009-05-25, 13:04:22
Następna "ofiara" DO :shock: Aż strach się bać! :?
renia daruj sobie takie komentarze, nikt nie bedzie chciał uczestniczyc w tym forum gdy każdego nowego będziesz tak witać.
Cytat: Eryk w 2009-05-25, 12:42:55
Tak na marginesie, żeby uzupełnić 15g węglowodanów z warzyw to trzeba np. zje¶ć dodatkowo 0,6kg ogórków, bez szans! Moja kondycja psychiczna nie poprawiła się w sposób zauważalny. Dodatkowo męcz± mnie zaparcia,
Skąd ja znam te ogóki, dla nazbierania wystarczającej ilości węglowodanów? :roll:
Cytat: viola44 w 2009-05-25, 13:10:11
Cytat: renia w 2009-05-25, 13:04:22
Następna "ofiara" DO :shock: Aż strach się bać! :?
renia daruj sobie takie komentarze, nikt nie bedzie chciał uczestniczyc w tym forum gdy każdego nowego będziesz tak witać.
Wystarczy, że Ty przyciągasz swoich fanów.
Przy ilosci ofiar DO :( , świnska grypa jest drobnostką. :D
Cytat: Eryk w 2009-05-25, 12:42:55
Zawsze zwracam uwagę na stosunek BTW, jednak nigdy nie patrzę na masę białka ani tłuszczów, zawsze sprawdzam aby nie było więcej jak 20g węglowodanów w posiłku.
Tu jest odpowiedź na niepowodzenie. Nikt z forum nie sprawdzi jak co kto rozumie i nie można też sprawdzić jak to się ma do rzeczywistości. Każdy może pisać to co chce, ale czy jest na DO, to pewnie nie wie nawet tego on sam.
.... nie wiadomo , czy nie jest to znowu jakis ,,KLON ,,
Eryk, za duzo jesz, za malo sie ruszasz :mrgreen:
T dla odchudzajacych jest 1.5, mozesz wiecej jak zaczyna brakowac Ci energii, do pobudzenia metabolizmu.
Nie rozumiem, czemu wszyscy odchudzajacy po przeczytaniu dr JK chca zaraz ladowac w siebie tyle tluszczu.
"flo" :roll:, właśnie mi się przypomniało :idea:, że to właśnie Ty, "radziłaś" mi (gdy byłam początkującą Optymalną) zjadać węglowodany, w postaci "małej" ilości ogorków. :mrgreen:
ta, jaaaasne
Cytat: _flo w 2009-05-25, 14:39:22
Eryk, za duzo jesz, za malo sie ruszasz :mrgreen:
Zgadzam się... :?
Cytat: _flo w 2009-05-25, 14:39:22
T dla odchudzajacych jest 1.5, mozesz wiecej jak zaczyna brakowac Ci energii, do pobudzenia metabolizmu.
Nie rozumiem, czemu wszyscy odchudzajacy po przeczytaniu dr JK chca zaraz ladowac w siebie tyle tluszczu.
W takim razie nie rozumiem jak można na DO jeść do woli jeżeli nie można przekroczyć 50g węglowodanów, nie za dużo białka i jeszcze do tego zachować stosunek BTW 1:1,5:0,5? Przecież to jest technicznie niemożliwe. :)
Poproszę o informację ile powinno się jeść dziennie białka, tłuszczów, węglowodanów w moim przypadku? Jaki stosunek BTW mam utrzymać?
renia, oczywiscie daruje sobie wszelkie komentarze, bo nasuwaja mi sie same niemile
proponuje jednak odswiezyc pamiec:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3774.msg62770#msg62770
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3774.msg64542#msg64542
Cytat: Eryk w 2009-05-25, 14:52:05
W takim razie nie rozumiem jak można na DO jeść do woli jeżeli nie można przekroczyć 50g węglowodanów, nie za dużo białka i jeszcze do tego zachować stosunek BTW 1:1,5:0,5? Przecież to jest technicznie niemożliwe. :)
Poproszę o informację ile powinno się jeść dziennie białka, tłuszczów, węglowodanów w moim przypadku? Jaki stosunek BTW mam utrzymać?
teraz uwaga, SZOK - jak sie odchudzasz - nie mozna jesc do woli
odchudzanie jest to czas w ktorym ograniczasz pozywienie lub/i zwiekszasz aktywnosc fizyczna
przykro mi
...... na zgage najlepsze sa brokuly , buraki , cebula /zupa cebulowa/ , nie za duzo bialka , nie za malo weglowodanow , zero macznych i mleczyych , ktore to moga byc powodem alergii :wink:
Cytat: _flo w 2009-05-25, 14:54:46
renia, oczywiscie daruje sobie wszelkie komentarze, bo nasuwaja mi sie same niemile
proponuje jednak odswiezyc pamiec:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3774.msg62770#msg62770
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3774.msg64542#msg64542
Fajnie sobie poczytać stare wątki, ale nie dziękuję, bo Tobie i "czesiowi" podziękowałam wcześniej.
Eryk witaj :D ..'popaprańcu' :twisted: ups! ..nie martw się i nie obrażaj czasami na mnie :shock:.wyjaśniam :
Ja też miałam problemy z zastosowaniem , zaakceptowaniem diety Pana Kwaśniewskiego tak do końca. Przechodząc na w/w miałam więcej pytań jak przed wejściem na salę porodową :shock:.
Moja decyzja nie nastąpiła z dnia na dzień , tylko mączne odstawiłam natychmiast ! i wiesz co ta Twoja zgaga przeszła mi natychmiast!.
Wyjaśnię Ci może na czym polega wyleczenie na diecie Doktora K. wg. mnie .. nie trujesz ?..nie masz...ot i tyle , ale! zaczniesz znowu truciznę jeść ?, znowu zmora wróci .
Musisz też przyjąć do wiadomości ,że każdy organizm jest inny i przy chorobach nabytych reaguje różnie na różne potrawy... Piszesz ,że jesz jajecznicę na maśle z boczkiem + śmietana , chleb + inne . Gdybym ja wrzuciła śmietanę + masło to zgaga by mnie zżarła!. Mogę natomiast
ją wtrząchać :) na smalcu + dodatki ..rewelka !. Oczywiście jak zaznaczyłam bez mącznych (chlebek).
Natomiast śmietanę jednak ukwaszoną bez problemu wciągam jako osobny posiłek lub z pomidorkami, ogórkami .
Eryk co Cię czeka ? próby , próby, i jeszcze raz próby co z czym by nie szkodziło .Lektura książek i porady bardzo mądrych ludzi na forum .
Jedną z dobrych , którą stosuję jest słuchaj siebie i swojego organizmu . Ja np. mam problem z jedzeniem na śniadanie ciągle żółtek , a więc rotuję śniadanka i co?..przemycam je w inny sposób np. smakują mi jako lane kluseczki do rosołu lub w placuszkach z ziemniakiem ..serowym itp.
Piszesz też ,że obiadki starasz się zjadać zbliżone do optymalnych ..ile ziemniaków? , a czy sosek np. nie jest zaklepany mąką albo śmietaną ? Możesz sobie warzyć , mierzyć i zgaga Cię będzie męczyła jeszcze mocniej bo dodatkowo oprócz nie wyeliminowanych starych trucizn doszedł w dużych ilościach tłuszcz . Takie połączenie nie da efektów , a wręcz Ci będzie coraz to gorzej! . Sprawdź co Ci szkodzi!.
Ja np. mogę jeść chleb a nie jem bo mąż nie może ..więc go nie ma w domu i tyle !.
Unikanie produktów wysokowęglowodanowych nie pomoże Ci w schudnięciu bo nadrabiasz widocznie czymś innym ..nie wiem ,ale wydaje mi się ,że przesadzasz z ilością .
Ja z mężem mamy okres chudnięcia za sobą ..mąż 27 kg ..ja 10 ..waga jest teraz git. Zeszło nam to w przeciągu 4 miesięcy. Przyznam się ,że taki spadek zawdzięczamy ciut niższym porcjom oprócz żółtek. "Pustki" w żołądeczku zapychaliśmy po prostu kiszonkami..zima! ..kiszona kapusta, ogórki , surówki z marchewki itp. Zresztą w diecie cukrzycowej to są produkty przyjazne i dające węgle :).
Co do BTW proszę nie pisz ,że pilnujesz.. bo jak nie znasz masy to ???...dlatego spotkałeś się z takimi a nie innymi komentarzami ...
Powoli zacznij od nowa ..drogą eliminacji i wykończysz tę zgagę na pewno! .
Co do tachykardii uważaj! .
Wiesz najlepiej byś zrobił gdybyś poszedł jak najszybciej do lekarza Optymalnego ..dieta zgodna ze schorzeniem ..to jest Ci potrzebne!!!.
Teraz po prostu sobie szkodzisz :(.
Cytat: Mari w 2009-05-25, 15:22:44
Co do BTW proszę nie pisz ,że pilnujesz.. bo jak nie znasz masy to ???...dlatego spotkałeś się z takimi a nie innymi komentarzami ...
Dzięki wielkie za wyczerpującą odpowiedz. A z liczeniem to źle się wyraziłem. Zawsze sprawdzam wagę produktu zanim dodam go do posiłku. Później sumuję wszystkie produkty w dostępnych kalkulatorach dla optymalnych i na ich podstawie wyznaczam odpowiednie BTW. A mąkę, ziemniaki, ryż, skrobia, chlebki itd... dawno odstawiłem i już nie wiem jak smakują...
W takim razie postaram się teraz o więcej ruchu i zimniejsze tłuszcz do 1,5 i będę się starał pozostawać lekko nienasyconym.
Eryk czemu odstawiłeś ziemniaki,? one są bardzo polecane jako cenne zródło węgli, oczywiscie w odpowiedniej ilości, do 150 g spoko. a skrobia warzywna również jest ok.
Cytat: Eryk w 2009-05-25, 15:38:13
W takim razie postaram się teraz o więcej ruchu i zimniejsze tłuszcz do 1,5 i będę się starał pozostawać lekko nienasyconym.
Nienasycony ? ble! przecież to nie zgodne z naszym umysłem ! :D . Chcesz zdezerterować na wstępie???.
Eryk, aby schudnac 15 kg ( 2 w ciagu tygodnia ) sprobuj taki jadlospis:
sniadanie:
omlet z jednego jaja i 5 zoltek, smazony na 50 gr masla lub 50 gr sloniny.To mozesz posmarowac 10 gr dzemu niskoslodzonego.
Po tym omlecie, przy Twoim trybie zycia nie powinienes byc glodny do 15-tej ( sniadanie o 8-ej )
Obiad: Samemu ciezko Ci gotowac? O co tu chodzi?
Robisz obiad jak do tej pory, tylko zamiast zjadac 10 ziemniakow jesz jednego z duza iloscia tluszczu i kawalek tlustego miesa a najlepiej podroby !!!!
czyli: 100-150 gr mesa najlepiej swinskiego, tlustego, jeden ziemniak z lyzka smalcu albo masla
Kolacja:
300 gr warzyw bez tluszczu, najlepiej droszek zielony, fasolka szparagowa, brokul, kalafior. Inne tez sa dobre a le najlepsze sa te, ktore maja duzo skrobi.
BTW
1:max2: 0,5
Czyli teoretycznie:
B: 70
T: 120-140
W: max 50
Zostaw na razie olej z oliwek.
Adampio, sugerujesz codziennie jeść te same potrawy? Nie ma problemu, mogę spróbować. Rano tłusto a na kolacje witaminki. Ale obawiam się jednak, że twój jadłospis wyliczony na kalkulatorze http://optymal-btw.webpark.pl/kalkulator.html grubo przekracza ilość tłuszczu T ok 3.
Cytat: Eryk w 2009-05-25, 18:16:29
Adampio, sugerujesz codziennie jeść te same potrawy? Nie ma problemu, mogę spróbować. Rano tłusto a na kolacje witaminki. Ale obawiam się jednak, że twój jadłospis wyliczony na kalkulatorze http://optymal-btw.webpark.pl/kalkulator.html grubo przekracza ilość tłuszczu T ok 3.
Eryk, moje sniadanie to omlet ten czy inny albo jakas jaecznica. ZAWSZE na jednym jajku i 4-6 zoltek
Obiadokolacja o 18-tej, to zawsze kawalek miesa albo ryba albo podroby z jednym ziemniakiem i warzywo.
Z tym, ze warzywo to nie jest witamina a weglowodan. Ja witamin nie potrzebuje, ja serwuje mojemu organizmowi gotowe enzymy.
Nie chce mi sie liczyc, ale na oko jest w mojej propozycji jadlospisu dla Ciebie max 140 gr tluszczu, a jezeli jest wiecej, to masz sam sobie wyliczyc i zjesc tak aby bylo max B:T 0= 1:2 i max 50 gr weglowodanow
Janse? :wink:
Jasne, zastosuje Twoje sugestie. Dzięki. Będę kontynuował ten wątek po moich kolejnych spostrzeżeniach i uwagach.
Przy kłopotach z sercem dr Kwaśniewski, co admin kilkakrotnie przypominał, węglowodanów powinno się spożywać w ilości poniżej 0,6 g do 1 g białka. Dla przykładu - przy 70 g białka na dobę węglowodanów winno być mniej niż 42.
Cytat: Teresa Stachurska w 2009-05-25, 18:59:18
Przy kłopotach z sercem dr Kwaśniewski, co admin kilkakrotnie przypominał, węglowodanów powinno się spożywać w ilości poniżej 0,6 g do 1 g białka. Dla przykładu - przy 70 g białka na dobę węglowodanów winno być mniej niż 42.
Tak, ale tez podaje, ze powinno sie zjadac 3-4 x wiecej T w stosunku do B.
Dlatego uwazam, aby rozpoczac wszystko od zrzucenia wagi co odciazy serce a nastepnie zabrac sie do usuwania nastepnych dolegliwosci.
Poza tym w moim przykladzie podaje, ze W max 50 gr :D
Ostatnie pytanie mam na dzisiaj. Czy prawidłowy stosunek BTW diety optymalnej powinien być zachowany dla każdego posiłku czy jako bilans pod koniec dnia?
Cytat: adampio w 2009-05-25, 19:09:58
Cytat: Teresa Stachurska w 2009-05-25, 18:59:18
Przy kłopotach z sercem dr Kwaśniewski, co admin kilkakrotnie przypominał, węglowodanów powinno się spożywać w ilości poniżej 0,6 g do 1 g białka. Dla przykładu - przy 70 g białka na dobę węglowodanów winno być mniej niż 42.
Tak, ale tez podaje, ze powinno sie zjadac 3-4 x wiecej T w stosunku do B.
Dlatego uwazam, aby rozpoczac wszystko od zrzucenia wagi co odciazy serce a nastepnie zabrac sie do usuwania nastepnych dolegliwosci.
Poza tym w moim przykladzie podaje, ze W max 50 gr :D
:)
Tak, jednak max 50 g to nie jest to samo co 20 g, a to w tę stronę trzeba "podążać" jeśli chce się pomóc sercu. Admin zapodawał: 0,3 do 0,6 g W na 1 g B.
Może być?
Cytat: Eryk w 2009-05-25, 22:35:37
Ostatnie pytanie mam na dzisiaj. Czy prawidłowy stosunek BTW diety optymalnej powinien być zachowany dla każdego posiłku czy jako bilans pod koniec dnia?
Jako bilans calodzienny. W przeciwnym wypadku nie proponowalbym Tobie jedzenia samych warzyw bez tluszczu jako ostatni posilek. :wink:
Cytat: adampio w 2009-05-25, 17:56:23
Czyli teoretycznie:
B: 70
T: 120-140
W: max 50
Powyższe wartości okazują się być zbyt niskie. Suma posiłków z takiej ilości białka, tłuszczu i węglowodanów da ok. 1300 kcal. Trochę za mało jak na zdrową dietę. Na twoim zestawieniu BTW jestem już po drugim dniu. Niestety chodzę głodny. O 9 jem jajecznice z jajka i 5 żółtek, głodny robię się o 15 i na obiad jem tłuste mięso, a na kolacje już o 18 jem truskawki i marchewki. O godzinie 19-20 mam ślinotok jak widzę reklamy serów w telewizji :lol:
Zwiększyć ilość białka i tłuszczów?
Cytat: Eryk w 2009-05-27, 23:46:30
Suma posiłków z takiej ilości białka, tłuszczu i węglowodanów da ok. 1300 kcal.
raczej 1700kcal czyli w normie
W jedz przed samym snem, i jesli rano nie budzisz sie glodny/skolowany, to wszystko dziala jak powinno
Eryk,
jeśli "czuję się głodny" to na obiad warto dołożyć 10 g białka i 15 g tłuszczu, a przed snem - jak pisze Flo - węglowodany. 178 cm wzostu dla organizmu "w przebudowie" może wymagać większej niż 70 g białka.
Cytat: _flo w 2009-05-28, 00:50:32
Cytat: Eryk w 2009-05-27, 23:46:30
Suma posiłków z takiej ilości białka, tłuszczu i węglowodanów da ok. 1300 kcal.
raczej 1700kcal czyli w normie
W jedz przed samym snem, i jesli rano nie budzisz sie glodny/skolowany, to wszystko dziala jak powinno
flo, co to znaczy "skolowany". Juz dawno Cie mialem zapytac o Twoje slownictwo. Czasami uzywasz takich neologizmow, ze podejrzewam, ze sama nie wiesz co to znaczy. Prosze wytlumacz mi znaczenie slowa.
Cytat: Eryk w 2009-05-27, 23:46:30
Cytat: adampio w 2009-05-25, 17:56:23
Czyli teoretycznie:
B: 70
T: 120-140
W: max 50
Powyższe wartości okazują się być zbyt niskie. Suma posiłków z takiej ilości białka, tłuszczu i węglowodanów da ok. 1300 kcal. Trochę za mało jak na zdrową dietę. Na twoim zestawieniu BTW jestem już po drugim dniu. Niestety chodzę głodny. O 9 jem jajecznice z jajka i 5 żółtek, głodny robię się o 15 i na obiad jem tłuste mięso, a na kolacje już o 18 jem truskawki i marchewki. O godzinie 19-20 mam ślinotok jak widzę reklamy serów w telewizji :lol:
Zwiększyć ilość białka i tłuszczów?
Raczej tluszcze. Wiedzialem, ze bedziesz glodny po takiej ilosci T. Mozesz spokojnie zwiekszyc ilosci zjadanego T do 200,pod warunkiem, ze nie przekroczysz B i W.
Ja gubilem wage jedzac 1: 3-4: 0,8 gdzie 1 czeli bialko bylo max 50 gram a W okolo 38. Bylem, jestem i bede dowodem na to, ze od T sie nie tyje!!!! Ale oczywiscie sa inni lidzie, ktorzy maja inne teorie.
Cytat: adampio w 2009-05-28, 12:07:51
flo, co to znaczy "skolowany". Juz dawno Cie mialem zapytac o Twoje slownictwo. Czasami uzywasz takich neologizmow, ze podejrzewam, ze sama nie wiesz co to znaczy. Prosze wytlumacz mi znaczenie slowa.
http://synonimy.ux.pl/synset.php?search=1&word=sko%B3owany
ps. tak, uwielbiam slow ciecie giecie
Cytat: _flo w 2009-05-28, 12:45:12
Cytat: adampio w 2009-05-28, 12:07:51
flo, co to znaczy "skolowany". Juz dawno Cie mialem zapytac o Twoje slownictwo. Czasami uzywasz takich neologizmow, ze podejrzewam, ze sama nie wiesz co to znaczy. Prosze wytlumacz mi znaczenie slowa.
http://synonimy.ux.pl/synset.php?search=1&word=sko%B3owany
sorry, nie mam polskich znakow a jakos w tym kontekscie, w ktorym zastosowalas zwrot nie wpadlem na to, ze mozna byc z rana glodny / zagubiony, pokrecony,????
OOO tak, widze, ze uwielbiasz.
To tak jak mojego przyjaciela syn, on tez uwielbia grac w pilke nozna....tylko do bramki trafic nie potrafi. :D
Cytat: adampio w 2009-05-28, 13:37:15
...nie wpadlem na to, ze mozna byc z rana glodny / zagubiony, pokrecony,????...
mozna, jak ktos sie budzi z bardzo niskim poziomem cukru we krwi (reaktywna hipoglikemia)
reszte pomine, bo jak moge, unikam jalowych rozmow/przepychanek