forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Wolne tematy => Wątek zaczęty przez: kangur w 2009-06-29, 09:49:22

Tytuł: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: kangur w 2009-06-29, 09:49:22
Wyczytalem w necie, ze losie, jelenie i krowy zjadaja muchomory aby sie pozbyc pasazytow.
Farmerzy amerykanzcy podpadczyli to u dzikich zwierzat i zaczeli dodawac muchomory do paszy krow.
Krowy mniej choruja.
Jak to wyglada z punktu widzenia zoologii, mikrobiologii i tp? Czy sa cjanki w tych muchomorach?
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-06-29, 09:54:23
Poczytaj o specyfice trawienia u "czterokomorowych".

PS
u monogastrycznych, roślinożernych taką rolę spełnia wyrostek robaczkowy, ale ponieważ jest umiejscowiony za strefą wchłaniania, a przed strefą resorbcji, to po zjedzeniu stosownej dawki surowych muchomorów wyciągną kopyta ze 100% gwarancją.
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-07-01, 14:42:40
Ale się "kangur" nie masz czym przejmować, bo Jarmołowicz też chyba zaliczył człowieka do przeżuwaczy   :shock:
o czym wspomina właśnie dziś w swoich "naukowych dietetycznych przygodach po goleniu" na DD - http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=95968&highlight=#95968 :lol:
Jeszcze więcej mnie tym rozśmieszył niż twoje tu "muchomory". Komedia... :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: kangur w 2009-07-01, 22:06:02
O Jarmulowiczu moge poczytac na forum za miedza. Chcialem cos sie dowiedziec od Ciebie, co sadzisz (jako mgr inz. zoologii) o dodadawaniu muchomorow do paszy krow. Czy naprawde te muchomory moga powodowac wieksza odpornosc krow na choroby? Jesli tak, to dlaczego?
Dlaczego losie i jelenie wykopuja muchomory z pod sniegu, aby je zjesc? Z glodu? Skad wiedza, ze im taki muchomor nie zaszkodzi?
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-07-01, 22:20:50
Cytat: kangur w 2009-07-01, 22:06:02
O Jarmulowiczu moge poczytac na forum za miedza.

Nie wprowadzaj tu proszę "chłopskiej" nomenklatury z DD. Nie bardzo to pasuje do tego Forum.
A jak jest z tymi muchomorami, to najlepiej wiedzą ci, co to badali.
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: kangur w 2009-07-02, 00:51:26
Nie tylko bydlo czerpie korzysci z muchomorow:
http://sakhalin.remru.ru/?p=1660
Nie mam czasu na tlumaczenie, ale ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec.
Takie kremy kosmetyczne mialyby wziecie w Polsce.
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: Adam319 w 2009-07-02, 01:24:09
Cienko u mnie z rosyjskim ale nie na tyle by nie zauważyć, że to zabawa homeopatyczna.
Oznacza to że rozcieńczasz truciznę tyle razy (kropla do szklanki czystej wody zamieszać i z tej mieszaniny kropla do następnej szklanki z czystą wodą i tak 30 razy), że ostatecznie statystycznie nie masz prawa mieć ani jednej cząsteczki trucizny w „roztworze roboczym”:-).
Teoria jest, że woda „pamięta” i działa to w sumie jak szczepionka / surowica.
Oczywiście większość śmieje się nazywając wszystko „efektem placebo”.

Ja osobiście zdaję sobie sprawę, że nauki podstawowe są jednak cały czas, żeby tak sięgnąć do świata komputerów w epoce kasy na korbkę (starsi pamiętają). Nie tyle problem w tym co wiadomo tylko w tym co się uznaje i naucza w systemie edukacyjnym. W sumie kasa na korbkę skłania do zdrowego fizycznego wysiłku i po co to zmieniać.
:-)

Kangur – żeby nie było tak słodko to dodam, że normalnie można osiągnąć w zasadzie wszystko, a wydziwianie zostawić <brak odpowiednio neutralnego słowa pełnego szacunku>.
:-)

PS
„roztwór roboczy” – ta rolnicza terminologia jest fajna, rolnicy bezpośrednio zbierają efekty swoich poczynań, nic nie poczarują, nie nadrobią ładnym garniturkiem czy uznaniem w środowisku i takimi tam pułapkami cywilizacyjnymi.
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-07-02, 08:16:51
Pan Aleksander Dumas ojciec pisał na ten temat (zażywania rozcieńczonej trucizny, ze zwiększaniem dawki) w "Hrabia Monte Christo"...
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: kangur w 2009-07-02, 10:32:23
Cytat: Adam319 w 2009-07-02, 01:24:09
Cienko u mnie z rosyjskim ale nie na tyle by nie zauważyć, że to zabawa homeopatyczna.
Oznacza to że rozcieńczasz truciznę tyle razy (kropla do szklanki czystej wody zamieszać i z tej mieszaniny kropla do następnej szklanki z czystą wodą i tak 30 razy), że ostatecznie statystycznie nie masz prawa mieć ani jednej cząsteczki trucizny w „roztworze roboczym”:-).
Teoria jest, że woda „pamięta” i działa to w sumie jak szczepionka / surowica.
Oczywiście większość śmieje się nazywając wszystko „efektem placebo”.

Ja osobiście zdaję sobie sprawę, że nauki podstawowe są jednak cały czas, żeby tak sięgnąć do świata komputerów w epoce kasy na korbkę (starsi pamiętają). Nie tyle problem w tym co wiadomo tylko w tym co się uznaje i naucza w systemie edukacyjnym. W sumie kasa na korbkę skłania do zdrowego fizycznego wysiłku i po co to zmieniać.
:-)


Kangur – żeby nie było tak słodko to dodam, że normalnie można osiągnąć w zasadzie wszystko, a wydziwianie zostawić <brak odpowiednio neutralnego słowa pełnego szacunku>.
:-)

PS
„roztwór roboczy” – ta rolnicza terminologia jest fajna, rolnicy bezpośrednio zbierają efekty swoich poczynań, nic nie poczarują, nie nadrobią ładnym garniturkiem czy uznaniem w środowisku i takimi tam pułapkami cywilizacyjnymi.

Ona omawiala zabawe w homeopatie na wodce. To nie lek homeopatyczny z zachodu na wodzie. To jest ruski lek homeopatyczny. Czy wodka tez ma "pamiec" jak woda? Moze dlatego odbiera pamiec jak sie ja leje w morde.? :P
Omawia rowniez nalewke na wodce.
3-4 glowki muchomora przetrzymac dwa dni w lodowce, po czym pokruszyc, ulozyc na dnie sloika, zalac wodka tak aby wodka przykryla muchomory na grubosc palca i postawic w lodowce. Po dwoch tygodniach przecedzic i mozna zaczac sie leczyc.
Leczenie rozpoczynac od jednej kropli rozpuszczonej w cieplej przegotowanej wodzie, zwiekszac po jednej kropli codziennie az do 20 kropel.
Po czym nalezy zmniejszac po jednej kropli az do zera. Nastepne sesje lecznicze moga byc nawet 40 kroplowe.
Do 20 kropel wystarca pol szklanki wody. Powyzej 20 kropel szklanka wody. Nalewka lepiej sie rozpuszcza w mleku.

A ile kremow maja. :lol: :lol: Glowa boli. Chyba polece do Polski przez Sachalin i kupie krem na kan-dydy i od bolu glowy. :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: grizzly w 2009-07-02, 11:13:09
Cytat: kangur w 2009-07-02, 10:32:23
...kupie krem na kan-dydy...

Loj, jak bedziesz mial tyn krem na "kan-DYDY"
to "dopiro rzuca siem" na Ciebie "pucie pikne"  :lol: :P

BTW
Jak taka pomada moze pomoc jako profilaktyka
przy bieganiu! Sam bym wzial co by "misie"
uda nie odparzaly. Wiadomo jak to jest jak sie
"grube nogi" ma.  :lol: :P

Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-07-02, 11:23:51
Okłady!
Tylko okłady z żółtek i podgardla radzą znawcy przedmiotu.  :wink:
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2009-07-02, 11:44:54
śmiejecie  się :D coś Wam opowiem, całkiem niedawno moją znajomą ukuł jakiś owad, wstrętne to miała, czerwone, napuchnięte, stosowała przeróżne mazidła i te bardziej "chinskie" i te bardziej "wiedzowe" aż w końcu ktoś jej doradził (nie ja) :D :D by przyłożyła sobie słoninę :D oczywiście nie soloną , w ciągu paru dni śladu nie było i opuchlizna zeszła....he
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-07-02, 11:49:18
A odprowadziła ta twoja znajoma za te okłady tantiemy autorskie dla  "Iga" ?  :lol:
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: afmfo w 2009-07-02, 12:31:33
Cytat: grizzly w 2009-07-02, 11:13:09
Cytat: kangur w 2009-07-02, 10:32:23
...kupie krem na kan-dydy...

Loj, jak bedziesz mial tyn krem na "kan-DYDY"
to "dopiro rzuca siem" na Ciebie "pucie pikne"  :lol: :P

BTW
Jak taka pomada moze pomoc jako profilaktyka
przy bieganiu! Sam bym wzial co by "misie"
uda nie odparzaly. Wiadomo jak to jest jak sie
"grube nogi" ma.  :lol: :P


:D :D :D
Grizzly, możesz trochę poleżeć na mchu i odpażenia się wyleczą. Tak "misie" wydaje.
Zwierzęta tak leczą rany. Podobno działa to jak naturalny antybiotyk. Dzisiaj słyszałam o tym w radiu. Podobno ludowa medycyna powstawała na obserwacji zwierząt. Myślę, że  niektórzy testowali też muchomory ale zapewne tylko raz. Kangur , to jest grzyb jadalny ale tylko raz. Pozdrawiam Wszystkich.
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: _flo w 2009-07-02, 12:37:10
atoci... zbieg okolicznosci
bo Edyta kiedys polecala zolteczka zamiast szamponu do wlosow - calkiem serio i nad wyraz
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3615.msg59955#msg59955
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1961.msg60973#msg60973
mysle, ze to Edysi wlasnie nalezy sie kredyt za te wynalazki :mrgreen:
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2009-07-02, 12:52:13
Cytat: admin w 2009-07-02, 11:49:18
A odprowadziła ta twoja znajoma za te okłady tantiemy autorskie dla  "Iga" ?  :lol:

:D zgadzam się, tantiemy to bardzo ważna i na czasie sprawa, jednak myślę iż dużo zależy od autora, najbardziej optymalnym rozwiązaniem są działania zmierzająca do takiego finału co by żadna ze stron nie czuła się poszkodowana... :)
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: michal w 2009-07-02, 13:21:53
Cytat: _flo w 2009-07-02, 12:37:10
atoci... zbieg okolicznosci
bo Edyta kiedys polecala zolteczka zamiast szamponu do wlosow - calkiem serio i nad wyraz
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3615.msg59955#msg59955
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1961.msg60973#msg60973
mysle, ze to Edysi wlasnie nalezy sie kredyt za te wynalazki :mrgreen:

Wygląda na to, że nie Edycie:
Cytat: MORGANO w 2007-04-27, 00:20:12
Włosy najlepiej odżywiać doustnie. Jeśli krew odżywiająca skórę głowy dochodzi do cebulek włosowych bez przeszkód i zawiera odpowiednie składniki potrzebne do budowy włosów oraz wartościową energię, to włosy są gęste, długie i piękne. Można dodatkowo odżywiać same włosy i skórę głowy. Najkorzystniejsze jest mycie głowy żółtkami z odrobiną alkoholu. Po natarciu głowy należy założyć na głowę szmatkę bawełnianą, na to folię plastikową, spłukiwać letnią wodą po 30 lub więcej minutach. Włosów nie należy suszyć suszarką, a tylko ręcznikiem. Żaden szampon, żadna odżywka, żadne witaminy czy ceramidy nie mogą działać na włosy tak korzystnie, jak żółtko. Odrobina alkoholu potrzebna jest do rozpuszczenia warstwy tłuszczu, co ułatwia penetrację żółtka do skóry.
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2009-07-02, 13:29:27
Metoda jest dostateczne stara, by wiele osób ją znało.
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: kangur w 2009-07-02, 13:39:10
Chcialem cos poczytac za darmo, a tu tez sa "Misie".
Za ten artykul ponizej chca 31.50 US$

Taking advantage of the experience in ethnomedicinal use of mushrooms: Anti-inflammatory and related pharmacological activities of fly agaric (Amanita muscaria) ethanolic extract deserve a modern evaluation

Gediminas A. Biziulevičius, a,  and Aida Vaitkuvienėa

aLaboratory of Immunopharmacology, Institute of Immunology, Vilnius University, 29 Molėtų plentas, LT-08409 Vilnius, Lithuania

Badania byly przeprowadzane w Wilnie na muchomorach. Musza byc ciekawe wnioski skoro artykul wycofali i kaza za niego placic.
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-07-02, 13:49:11
"kangur"
Nie bądź taki "Kali" i wpłać stosowną kwotę...
Jak taki jesteś, to dla ciebie jestem też "Misiek" i nim ci odpiszę będziesz musiał wpłaciś 1000US$ za każde słowo mojej odpowiedzi.
Pasuje?

PS
ta odpowiedź jest "gratisowa" bo musiałbyś za nią beknąć już około 50tys.
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: _flo w 2009-07-02, 14:00:54
wlasnie ostatnio sie zastanawialam nad tym, ze wszyscy tutaj mamy powazny dlug wdziecznosci
i chyba "mam pomysla" jakbym mogla splacic swoj :D
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2009-07-02, 14:03:15
Cytat: _flo w 2009-07-02, 14:00:54
wlasnie ostatnio sie zastanawialam nad tym, ze wszyscy tutaj mamy powazny dlug wdziecznosci
i chyba "mam pomysla" jakbym mogla splacic swoj :D

flo, dawaj, jestem bardzo ciekawa :D
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: kangur w 2009-07-02, 14:33:08
Cytat: admin w 2009-07-02, 13:49:11
"kangur"
Nie bądź taki "Kali" i wpłać stosowną kwotę...
Jak taki jesteś, to dla ciebie jestem też "Misiek" i nim ci odpiszę będziesz musiał wpłaciś 1000US$ za każde słowo mojej odpowiedzi.
Pasuje?

PS
ta odpowiedź jest "gratisowa" bo musiałbyś za nią beknąć już około 50tys.

Juz ci place:
http://yfrog.com/3sdfp1050647psvj
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: grizzly w 2009-07-02, 14:54:48
Cytat: kangur w 2009-07-02, 14:33:08
...Juz ci place...

Z tym placeniem to jest problem.  8)
A przeciez to moze byc takie latwe i przyjemne!  :lol:

Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2009-07-02, 23:20:54
Zagadka  :)
Berecik czerwony
Ma białe kropeczki
Nie chcą go brać dzieci
Ani wiewióreczki
Ale mech zielony gwarzy-
Patrzcie jak mi z nim do twarzy.
Tytuł: Odp: Muchomory
Wiadomość wysłana przez: admin w 2009-07-03, 07:22:35
Cytat: kangur w 2009-07-02, 14:33:08
Juz ci place...

Nie musisz. Dostałeś za darmo od Doktora Kwaśniewskiego, ale skorzystać nie potrafisz, bo to tylko naturalna selekcja.  :wink: