Witam wszystkich optymalnych
Jak w temacie poszukuje sklepu baru lub restauracji w trojmiescie, w których bylyby gotowe niskoweglowodanowe produkty. Na necie nic nie znalazlem a moja praca czesto nie pozwala mi przyrzadzac smakolykow, wiec fajnie by bylo czasem moc kupic cos gotowego
Pozdrawiam
O ile mi wiadomo, nic z tych rzeczy w Gdańsku nie ma. :(
To w Trójmieście nie ma sklepów mięsnych i nabiałowych? :shock:
SKANDAL ... :wink:
A miałem jechać do Gdyni na parę dni... :?
Nie ryzykuj :wink: To jest prowincja . Można jedynie bizona upolować :lol:
Cytat: renia w 2009-07-21, 21:07:14
Nie ryzykuj :wink: To jest prowincja . Można jedynie bizona upolować :lol:
No wolałbym z mięs już raczej szarańczę niż trawożerne pożywać... :wink:
Cytat: admin w 2009-07-21, 21:02:45
To w Trójmie¶cie nie ma sklepów mięsnych i nabiałowych? :shock:
SKANDAL ... :wink:
A miałem jechać do Gdyni na parę dni... :?
Przyjedź w sobotę do Wejherowa, występuje Doda 8) :lol:
Nic z tego, bo autostrada jest tylko do Grudziądza. No chyba, że do soboty do Włocławka dociągną. A do tego musi być z wymalowanymi pasami i bez fotoradarów! 8)
A u nas, na noc asfalt zwijają.. :(
A czemu Tobie fotoradary przeszkadzają, czyżbyś był niefotogeniczny? :roll: :lol:
Nie mnie oceniać moją fotogeniczność.
Wystarczy mi, że się mojej Żonie podobam na żywo! :D
Tym bardziej mi.. :oops: Ale fotograf jest tańszy. Mój syn niedawno płacił za zdjęcie z fotoradaru 200 zł., a zdjęcie byle jakie :?
Podałbym proste rozwiązanie na fotoradary, ale nie mogę, bo każdy może sobie wyszukać w Internecie.
PS
Naklejkę na szybie też ..., bo mają dobrą rozdzielczość. :wink:
Ja też mam dobre rozwiązanie - nie przekraczać dozwolonej prędkości. :D
Cytat: admin w 2009-07-21, 21:38:31
Podałbym proste rozwiązanie na fotoradary, ale nie mogę, bo każdy może sobie wyszukać w Internecie.
PS
Naklejkę na szybie też ..., bo mają dobrą rozdzielczość. :wink:
Ja się nie ruszam z domu bez CB i mam spokój, jeszcze mnie Misiaki nie łyknęły, suszarka też nie, ale jestem młody stażem więc wszystko przede mną. Wcześniej 3 lata jeździłem bez prawka, ale wtedy bardzo regulaminowo, coby nie prowokować niebieskich, więc siłą rzeczy nic nie mogło się stać.
Cytat: renia w 2009-07-21, 21:41:39
Ja też mam dobre rozwiązanie - nie przekraczać dozwolonej prędkości. :D
W społeczeństwie okupowanym przez polski aparat ucisku tamowanie ruchu nie jest w dobrym tonie. ;) Nie wiem jak z mentalnością u innych, ale domyślam się, że podobnie. :)
Cytat: michal w 2009-07-21, 22:44:53
...Nie wiem jak z mentalnością u innych...
A to dobre! :P
A postow najbardziej "aktywnych" nie czytasz? :shock:
"mientalnosc" robi taniec "
na golasa" ! :P
Cytat: michal w 2009-07-21, 22:44:53
z mentalnością u innych...
W zasadzie, czy się jedzie dystans 100km w 45min, czy w 1godz. - nie ma żadnego znaczenia, ale czy się jedzie 1000km w 8godz., czy w 16godz. - już ma! :?
Cytat: admin w 2009-07-22, 11:26:14
Cytat: michal w 2009-07-21, 22:44:53
z mentalnością u innych...
W zasadzie, czy się jedzie dystans 100km w 45min, czy w 1godz. - nie ma żadnego znaczenia, ale czy się jedzie 1000km w 8godz., czy w 16godz. - już ma! :?
Racja. Mafia zresztą też dobrze zdaje sobie z tego sprawę, ale radary i ograniczenia prędkości to kura znosząca złote jajka -- bezpieczeństwo to tylko wymówka, dobra i skuteczna, bo większość jest naiwna i infantylna.
Cytat: admin w 2009-07-21, 21:11:02
No wolałbym z mięs już raczej szarańczę niż trawożerne pożywać... :wink:
Gdzieś czytałam, że od jedzenia trawożernych, krew robi się zielona ;)
Niektórzy twierdzą, że buraczki, marchewka albo wino czerwone likwiduje ten feler. ;)
A co zlikwiduje feler, jak urosną rogi, albo kopyta się wyciągnie?
Nie interesują mnie cudze rogi, ani wyciągnięte kopyta. Jak kto lubi, to niech ma. ;)
No dobra, starczy tych żartów, ale dalej i tak będę jeść, a niech tam dzieje się co chce. Tylko, żeby mój mąż nie jadł, bo będzie na mnie ;)