ostatnio nabyłem mrożone gęsie tłuszcze .Wytopiłem na smalec i muszę przyznać,że jego walory smakowe bardzo mi odpowiadają ale....w temperaturze pokojowej ten smalec jest w stanie prawie półpłynnym a przetrzymywany w lodówce też jest konsystencji miękkiej! Pamiętam ,że dr J.K rankingując masła zalecał wybierać te , które w takiej samej temperaturze są twardszej konsystencji......admin rankingując tu na forum tłuszcze zwierzęce nic nie wspomniał o gęsim smalcu. Nie wiem czy z racji
niepowszechnej jego dostępności czy z racji niskiej przydatności dla optymalnych!...może ktoś coś na ten temat? adminie poproszę!
http://www.nal.usda.gov/fnic/foodcomp/search/ *- jedyną zaletą smalcu gęsiego jest duża zawartość gotowego, energetycznego C -16:0 - bardzo "lubianego" przez mitochondria, bo wystarczy tylko utiolować CoA.
O różnicy między tłuszczem energetycznym, a zapasowym masz tu: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1493.msg83841#msg83841
* w pole wyboru wpisać "goose" , a później wybrać "Fat goose" - jak widać reszta "do bani" - czyli "puste kalorie", ale bardzo dobrze nadające się do "wybiegania", jeśli doje się koniecznie nabiału.
Ja przetapiam tłuszcz gęsi, razem ze słoniną - w stosunku 1:1. Wtedy nie jest taki rzadki. :)
A jak sie ma smalec kaczki do smalcu wieprzowego? Z poprzednich postow i ksiazek, smalec wieprzowy lepszy, ale kaczy tez mozna uzywac do woli?
Ponoć Kaczyński zabronił... 8) :wink:
Kaczka nie ma tyle tłuszczu, żeby smalec robić... :roll:
Czyli to jest poprostu tluszcz z kaczki - a jak sie nadaje do smazenia i jedzenia?
Piszą, że do smażenie frytek jest dobry... :roll:
http://nowadebata.pl/2011/04/09/piec-zdrowych-tluszczow-ktorych-niepotrzebnie-unikasz-w-kuchni/
Z racji , iż wygrywa we wszystkich rankingach - zakupiłem. Obaczym, czy u mnie zajmie miejsce w czołówce, która w tej chwili przedstawia się tak ( smakowo i odczuwalnie - żadnej biochemii :) ) :
1. Smalec ze słoniny ( swój wytop)
2 łój wołowy
3 masło
4 kaczy ( od wielkiego dzwonu )
dyskwalifikacja:
odstawiłem, tran , oliwę , oleje z pierwszego tłoczenia ( nie smakuje mi to ) , olej kokosowy do smaku sporadycznie ,
Czy zdobędzie ''pudełko '' ? Wyniki za miesiąc \ ( subiektywne )
Zrób sobie budyń żółtkowy na gęsim smalcu. :D
Bardzo dobry. 8)
:shock:
Ale gadają, że smalec to same toksyny! ;)
Też czytałem, że organizm odkłada syf w sadło... :?
Jak jest?
Jak tak gadają, to naturalnie, że tak jest, bo inaczej by nie gadali... ;) :lol:
To z czym teraz ten chleb się je?
Cytat: admin w 2015-05-11, 18:48:40
:shock:
Ale gadają, że smalec to same toksyny! ;)
Cytat: Gavroche w 2015-05-11, 18:46:51
Zrób sobie budyń żółtkowy na gęsim smalcu. :D
Bardzo dobry. 8)
Właśnie, gdzieś na forum czytałem o pralinach czy cukierkach -czekoladzie z gęsiego . Spróbuje oczywiście.
Cytat: admin w 2015-05-11, 18:48:40
:shock:
Ale gadają, że smalec to same toksyny! ;)
A wątróbka ile ma ! :) Dziś mi pani zwróciła uwagę że to sama trucizna . Odrzekłem, że jak tak - to ja się po niej dobrze czuję. Książki Doktora i tak zamówiła , ale bez przekonania ( już tyle czytałam - odrzekła )
( na allegro tanizna, używane, jedynie KK 700 trzyma się cenowo :)
Cytat: Gavroche w 2015-05-11, 18:51:28
To z czym teraz ten chleb się je?
Ze smalcem oraz wiśniowym dżemem. Smalec ma być biały żeby wiśni nie przećmił :)
Ciekawe i ładne.
Tylko cieniuśko tego smalcu musi być i gitara. :D
Wynalazek jest autorstwa sprzed lat pani Magdy Gessler :)
Oj, to trzeba koniecznie sprobowac. Pani Gesler ma bardzo dobra kuchnie - to widac po niej. Fajnie jest baba zbudowana. Niedlugo bedzie jej figura wzorem do nasladowania.
Cytat: Teresa Stachurska w 2015-05-11, 19:15:52
Wynalazek jest autorstwa sprzed lat pani Magdy Gessler :)
Widać, że fajnie tuczy... ;)
Za chwilę taka budowa będzie standardem tak jak u tuczarnianych. :lol:
Niedawno powtarzali "Epokę lodowcową" i leci taki tekst, mówi Mamut do Mamutowej:
- Jaki ty masz ładny tył :D
- Co masz na myśli? :?
- No, że większego jeszcze nie widziałem :D
- Och, jaki ty jesteś miły. :D
Cytat: adampio w 2015-05-12, 20:19:01
Oj, to trzeba koniecznie sprobowac. Pani Gesler ma bardzo dobra kuchnie - to widac po niej. Fajnie jest baba zbudowana. Niedlugo bedzie jej figura wzorem do nasladowania.
Ale w Hameryce uchodzi za szczuplutką... ;) :lol:
Cytat: Blackend w 2015-05-12, 20:35:58
Mamut do Mamutowej:
To był Maniek... 8)
A ona - wyleciało mi chwilowo... :?
Ona była oposem. :lol:
:lol:
Cytat: admin w 2015-05-12, 20:36:15
Cytat: adampio w 2015-05-12, 20:19:01
Oj, to trzeba koniecznie sprobowac. Pani Gesler ma bardzo dobra kuchnie - to widac po niej. Fajnie jest baba zbudowana. Niedlugo bedzie jej figura wzorem do nasladowania.
Ale w Hameryce uchodzi za szczuplutką... ;) :lol:
Tak, tak. W Polsce widocznie nie, bo przeszla diete, nie optymalna, ale schudla 25 kg. Wiem¨to o jej taty!!!
Cytat: Blackend w 2015-05-12, 20:38:37
Ona była oposem. :lol:
Tez bym sie posmial....ale nie wiem co to znaczy!!!
8)
To z takiej bajki co dorośli i dzieci się pośmieją "Epoka lodowcowa" http://www.filmweb.pl/Epoka.Lodowcowa :D
Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-05-11, 18:45:18
Z racji , iż wygrywa we wszystkich rankingach - zakupiłem. Obaczym, czy u mnie zajmie miejsce w czołówce, która w tej chwili przedstawia się tak ( smakowo i odczuwalnie - żadnej biochemii :) ) :
1. Smalec ze słoniny ( swój wytop)
2 łój wołowy
3 masło
4 kaczy ( od wielkiego dzwonu )
Przetestowałem , j
akiś francuski, żółtawy (myślałem że jest zawsze biały ), szału nie ma , daję wysokie dobre 4 miejsce , polecam do smarowanie rąk po detergentach :)
---
nadaje się także do smarowania gofrów Reni, z dodatkiem soli himalajskiej i ogórka kiszonego.
Cytat: Gavroche w 2015-05-11, 18:46:51
Zrób sobie budyń żółtkowy na gęsim smalcu. :D
Bardzo dobry. 8)
Nic ciekawego, klasyczny na śmietance / maśle lepszy. Wali kurą :)
Budyn zoltkowy na gesim smalcu?
Nie wiem wiec zapytam:
Czy mowimy o budyniu z zoltek i smietany? Ten najlepszy budyn na sniadanie optymalne?
Jezeli tak, to pytam sie po co tam ma byc tlyszcz z kaczki?
Rozumie pic kawe z maslem albo ze smalcem, tez moge zrozumiec mieszanie masla i smalcu w jednym daniu, choc to wskazuje na calkowita nieznajomosc kunsztu, ale smalec i to jeszcze z kaczki w budyniu zoltkowo-smietanowym. Do czego to doszlo? Ludzie czy wam juz zupelnie sie pomieszalo? Co bedzie nastepne? Herbata ze spirytusem? :lol: :lol: :lol:
A tak na powaznie.....czy nie nalezaloby potraktowac tego forum bardzie powaznie, tak aby ci nowi, czytajac forum po raz pierwszy, odniesli jak najlepsze wrazenie a nie jak najgorsze - jak teraz?
Jak dla mnie- mysle, ze jestesmy ponizej poziomu...optymalnego! :lol:
Sorry 8)
Płynny tłuszcz jak najbardziej do budyniu żółtkowego, zamiast śmietanki. :D
Kurzy tłuszcz jest w shake'ach w McDonaldzie i nikt nie narzeka. :lol:
Jadłem budynie żółtkowe z tłuszczu kurzego, kaczego, perliczki i na mleczku kokosowym.
Zgoda, na śmietance najlepszy, ale jak ktoś mlecznych nie je, jest alternatywa.
Cytat: adampio w 2015-05-21, 19:12:11
Budyn zoltkowy na gesim smalcu?
Nie wiem wiec zapytam:
Czy mowimy o budyniu z zoltek i smietany? Ten najlepszy budyn na sniadanie optymalne?
Jezeli tak, to pytam sie po co tam ma byc tlyszcz z kaczki?
e- mysle, ze jestesmy ponizej poziomu...optymalnego! :lol:
Sorry 8)
Adampio, gęsi smalec jest z gęsi, a nie z kaczki... :lol: 8)
...ale też tego nigdy nie rozumiałam, po co go dodawać do budyniu? :shock: Budyń jest dobry ze śmietanki z żółtkami z odrobiną cukry i wanilii... :D
...cukru...
Cytat: renia w 2015-05-21, 20:59:42
Adampio, gęsi smalec jest z gęsi, a nie z kaczki... :lol: 8)
A co to za różnica, w jednym i drugim można sobie zęby na śrucie połamać. ;)
A to tez prawda. :lol:
Niemniej jednak musze stwierdzic, ze tematy na forum zeszly na dziwna strone.
Juz nie rozmawia sie na temat zdrowia, czy tez zdrowego jedzenia a rozmawia sie na temat jak spieprzyc to co ktos kiedys ustan owil za zdrowe.
Jest malo ciekawie i duzo zlosci- tu nic nowego. Ponoc optymalne zarcie mialo skutkowac w zdrowym mysleniu a przez to w madrym wypowiadaniu sie.
Czy aby wszyscy jedza zgodnie z zalozeniami?
Nie mnie tu oceniac :lol:
Szkoda!
Żarcie to się żre ,a zdrowe potrawy zjada ,oczywiście bez octu ,agresji mniej.
eee ... tutaj
http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/dieta,3016/czerwone-mieso-zle-czy-nie-do-konca-szkodliwe,174035,0.html
6:40 min
wybitny szef kuchni mówi, że smalec gęsi a wieprzowy to niebo a ziemia, nie ma porównania. Pani dietetyk od czerwonego mięsa mu przytakuje. Więc jak z tą gęsiną? Przepłacać czy nie? ! ;-)
Jak najbardziej - przepłacać! :D
Bo "dobre" musi być drogie! 8) ;)
Zajrzeć sobie w tabelę wartości odżywczych i samodzielnie porównać składy, a później równie samodzielnie wyciągnąć jedynie słuszne wnioski. :?
Bo jak chleb, to wyłącznie ze smalcem... :lol: :lol: :lol:
no to już wiem czemu tak mówi ( cyt .zupełnie inny skład chemiczny) - ma po prostu więcej jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, i bardziej podobny jest do oliwy, która jest ''zdrowa '' !
więcej Łamaga 9.
z ciekawostek - smalec ze świni na wybiegu, trawce jedzącej żołędzie i pędy ma więcej witaminy E i kwasów Łamaga 3.
o! nawet czytałem, że smalec można nazwać tłuszczem nienasyconym.
no to nie będę kupował z reeksportu naszego smalcu owsianego z Francji. Słonina po 3,99 zostaje. Specjały od żabojadów ok 90 zł za kg. Obliczyłem, że lepiej gęsi kupić i mięso wyrzucić po przetopieniu i tak wyjdzie taniej smalec, niż ich ze słoika.