forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Żywienie Optymalne => Wątek zaczęty przez: kodar w 2010-02-11, 14:34:11

Tytuł: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-11, 14:34:11
Wiele osob stosujacych Diete odzyskuje zdrowie a inni zacvzynaja chorowac na choroby,ktorych przed przejsciem na Diete nie mieli.Wiele rowniez ma napady zarloczcznosci mimo stosowania odp.proporcji.
Zauwazenie waznosci w  wspoldzialaniu  ukladu S i Ps polecam w  szczegolnosci ,tym osobom,ktore dotychczas mimo stosowania Diete nie ozdrowialy i tym,ktore bedac juz na Diecie zachorowaly.
Nalezaloby takze zwrocic uwage jakie choroby powstaja przy udziale przewagi jakich  ukladow,czy sympatycznego,czy parasympatycznego???
Zle dobrane proporcje oraz niska czestotliwosc ilosci zjadanych posilkow jest glowna przyczyna przejscia  organizmu z jednego ukladu w drugi.
Chorzy powinni rowniez skorzystac z dobrodziejstwa pradow selektycwnych,ktorych dobranie jest niesamowicie wazne.Prady selektywne,ktore zostaly zle dobrane nie dosc,ze nie pomoga to jeszcze zaszkodza.
A oto co pisze pani  dr.B.Bryl:
""""Do równowagi pomiędzy zaburzonym działaniem układu sympatycznego a parasympatycznego można doprowadzić stosując żywienie optymalne a także stosując prądy selektywne. Bardzo dobre efekty ich stosowania osiąga się w takich schorzeniach jak astma oskrzelowa, choroba wrzodowa, migrena, depresja, nerwica, miażdżyca i wiele innych. Prądy te znajdują duże zastosowanie w leczeniu tych chorych u których ogólnej przewadze jednej części układu wegetatywnego (np. przewaga układu sympatycznego u chorych na neurastenię) towarzyszy np. migrena w przypadku której występuje miejscowa przewaga układu parasympatycznego w określonej tętnicy. Niekiedy zdarza się, że u osoby z neurastenią (nerwicą) czy chorobą wieńcową (choroby z przewagą układu sympatycznego) występuje np. choroba wrzodowa (miejscowa przewaga układu parasympatycznego) a u osoby chorującej na jaskrę (przewaga układu sympatycznego) może występować jednocześnie migrena (przewaga układu parasympatycznego). Leczenie takich pacjentów jest szczególnie trudne. Leki stosowane w celu pobudzenia układu parasympatycznego działają bowiem niekorzystnie na te współistniejące schorzenia które wymagają wyciszenia tej części układu nerwowego i odwrotnie. Stąd nieprzemyślane leczenie jednej z chorób powoduje pogorszenie przebiegu drugiej. Stosowane miejscowo prądy selektywne są takiej wady pozbawione ponieważ w zależności od rozmieszczenia elektrod działają wybiórczo na poszczególne narządy.""
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-11, 14:39:21
dla osob,ktore skorzystac chcialyby  z porady :
http://gabinet.mielec.pl/lekmed.html

Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-15, 11:22:43
Dr J.Kwasniewski przeprowadzal badania na  chorych i w zaleznosci od dolegliwosci  z zastosowaniem pradow selektywnych  i stwierdzil co nastepuje:
Uzyskana w wyniku stosowania prądów selektywnych  przewaga układu sympatycznego lub parasympatycznego utrzymuje się po serii 16 zabiegów od 3 miesięcy do roku i dłużej, średnio ok. 6-9 miesięcy.

13, 25). Pobudzenie układu parasympatycznego wpływa hamująco na układ sympatyczny i odwrotnie. W przeciwieństwie do innych metod leczenia działanie prądów selektywnych w zasadniczym stopniu jest ograniczone do obszaru przepływu prądu.

Dzięki tym właściwościom przy pomocy prądów selektywnych można uzyskać trwałą , miejscową przewagę układu sympatycznego lub parasympatycznego, nawet w bezpośrednio sąsiadujących ze sobą okolicach ciała. Np. w przypadku ciężkiej nerwicy neurastenicznej, z jednostronną migreną okoporażenną, leczoną bezskutecznie w klinikach, uzyskano znaczne zmniejszenie przewagi układu sympatycznego i ustąpienie objawów migreny stosując prądy selektywne o parametrach pobudzających układ parasympatyczny przy ułożeniu elektrod na gałkę oczną i okolice podpotyliczną i prądy pobudzające układ sympatyczny na drugą gałkę oczną i okolicę skroniową.

Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-15, 11:45:36
dla zainteresowanych troche wiecej:

Podział:
- czesc współczulna, sympatyczna (rozpraszajaca energie)
- czesc przywspółczulna, parasympatyczna (kumulujaca energie)

Aktywność układu przywspółczulnego przeważa podczas snu, odpoczynku i psychicznego odprężenia, a zatem w okolicznościach sprzyjających nasileniu procesów wegetatywnych.

Składowa sympatyczna i parasympatyczna nie sa równorzedne – układ współczulny ma działanie
ogólnoustrojowe (aktywacja w stresie),
a pobudzenie parasympatyczne ma charakter lokalny.


Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-15, 11:53:06
dalsza czesc:
Układ sympatyczny (współczulny)

Funkcją układu współczulnego jest więc podnoszenie ogólnej aktywności organizmu. Odgrywa on pierwszoplanową rolę w sytuacjach stresowych, w okolicznościach wywołujących napięcie emocjonalne, wymagających pełnej mobilizacji organizmu. Uzyskuje wówczas przewagę nad antagonistycznym układem przywspółczulnym, który zazwyczaj oddziałuje hamująco na unerwiane narządy, pobudza jednak pracę przewodu pokarmowego i jego gruczołów i, przyspieszając procesy trawienia, wywołuje równocześnie obniżanie się temperatury ciała, zwalnianie akcji serca itp.
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-15, 12:03:11
Układ parasympatyczny (przywspółczulny)

Aktywność układu przywspółczulnego przeważa podczas snu, odpoczynku i psychicznego odprężenia, a zatem w okolicznościach sprzyjających nasileniu procesów wegetatywnych.
Gł. nerwem przywspółczulnym jest nerw błędny, którego gałąź brzuszna wysyła gałązki m.in. do przewodu pokarmowego, tchawicy, oskrzeli, płuc, serca, wątroby, trzustki, śledziony, nerek.

Liczne narządy wewnętrzne mają podwójne unerwienie autonomiczne, współczulne i przywspółczulne.

Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-15, 12:11:24

Prądy PS.....
pobudzające układ parasympatyczny (czyli układ relaksu i regeneracji) działają skutecznie w leczeniu chorób, w których wskazane jest trwałe rozszerzenie naczyń tętniczych, poprawa krążenia żylnego i chłonnego, poprawa odżywienia tkanek i narządów , jak:

choroba Buergera,
miażdżyca tętnic kończyn,
gościec przewlekły postępujący, reumatoidalne zapalenie stawów,
stwardnienie rozsiane,
- żylaki podudzi, zmiany troficzne skóry, owrzodzenia żylakowe,
zimne nogi czy ręce również z zaburzeniami odżywczymi skóry i tkanek,
zimne kończyny jako skutek niedowładów i porażeń połowiczych,
wszelkie obrzęki kończyn, w tym obrzęki kończyny górnej po operacyjnym uszkodzeniu układu chłonnego (kończyny po radykalnej operacji raka piersi),
zespół ciężkich nóg,
bolesne kurcze mięśni kończyn dolnych,
stan bezczynności kończyny po unieruchomieniu, szczególnie z towarzyszącym zespołem Sudecka,
oziębliny i odmrożenia,
zespół Raynauda,
obrzęki po zakrzepowym zapaleniu żył w połączeniu z Żywieniem Optymalnym,
brak apetytu, niedokwasota,
zaparcia atoniczne,
zanikowy nieżyt dróg oddechowych (astma oskrzelowa),
nadczynność tarczycy,
nadciśnienie tętnicze utrwalone i chwiejne,
jaskra,
neurastenia,
nerwice „roszczeniowe”.

Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-15, 12:14:45
Prądy S...
  prądy sympatyczne, są antagonistyczne w stosunku do prądów parasympatycznych (PS). Znajdują zastosowanie w tych samych chorobach, w których wskazane jest wywołanie ogólnej, bądź miejscowej przewagi układu sympatycznego, bądź usunięcie ogólnej lub miejscowej przewagi układu parasympatycznego.

Są skuteczne:

w leczeniu migreny okoporażennej,
w połowiczych bólach głowy i całej głowy,
w chorobach wrzodowych żołądka i dwunastnicy ,
przy niedoczynności tarczycy,
w parkinsonizmie miażdżycowym
w stanach depresyjnych i tendencjach samobójczych ,
w leczeniu otyłości,
w zaparciach spastycznych,
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-15, 17:52:17
Efekty pobudzenia wspolczulnego    i  przywspolczulnego w niektorych
narzadach:
zrenica:              rozszerzenie                    zwezenie
slinianki :          malo gestej sliny              duzo wodnistej sliny
serce  :            pobudza                         hamuje
oskrzela:           rozszerza                        zweza
jelita :              hamuje perystaltyke         pobudza perystaltyke
gruczoly zoladka: nie ma                          pobudza
cisnienie tetnicze:podwyzsza                    obniza
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-15, 18:10:25
Cytat: kodar w 2010-02-15, 11:22:43
Dr J.Kwasniewski przeprowadzal badania na  chorych i w zaleznosci od dolegliwosci  z zastosowaniem pradow selektywnych  i stwierdzil co nastepuje:
Uzyskana w wyniku stosowania prądów selektywnych  przewaga układu sympatycznego lub parasympatycznego utrzymuje się po serii 16 zabiegów od 3 miesięcy do roku i dłużej, średnio ok. 6-9 miesięcy.
a tutaj wiecej:
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=87
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-17, 11:37:03
Do odwaznych swiat nalezy?????? :lol:

Grupa krwi, cecha oznaczana na podstawie stwierdzenia obecności lub braku antygenów i przeciwciał we krwi.

Każdy z nas nosi antygen grupy krwi w komórkach krwi, jednakże takie antygeny można często spotkać w wydzielinach ciała, gdzie swobodnie się w nich poruszają.
Osoby z tymi antygenami w wydzielinach określa się „wydzielaczami”, ponieważ wydzielają swoje antygeny grup krwi grup krwi do płynów ustrojowych ( ślina, śluz, nasienie).
U osób posiadających w płynach ustrojowych te właśnie antygeny, można oznaczyć grupę krwi na podstawie tych płynów, bądź przez analizę krwi.
Osoby niemające zdolności wydzielania do płynów ustrojowych antygenów grup krwi nazywamy „niewydzielającymi”.
Poziom wydzielania może mieć duży wpływ na charakterystykę układu odpornościowego i wiąże się z szeroka gamą chorób i .................. zaburzeń metabolicznych.
Wydzielanie antygenów grup krwi do płynów ustrojowych, tworzy pewnego typu barierę odpornościowa , która chroni organizm przed bakteriami, zanieczyszczeniami środowiska i innymi niekorzystnymi czynnikami środowiska zewnętrznego.
Organizm „niewydzielający” stosuje strategię „śmiertelnej pułapki”, która polega na wnikaniu do organizmu niekorzystnych czynników, a następnie atakuje je i uśmierca.

GRUPA KRWI 0
Czynnikami sprzyjającymi prawidłowemu rozwojowi ludzi posiadających grupę krwi 0, są ćwiczenia fizyczne,
spożywanie białka zwierzęcego.

Grupa 0 maja tendencję do niższego poziomu hormonu tarczycy. Ten stan, nazywany niedoczynnością tarczycy, występuje dlatego, że grupa ta ma tendencję do wytwarzania zbyt małej ilości jodu – materiału, którego jedynym zadaniem jest produkcja hormonu tarczycy. Symptomami niedoczynności tarczycy jest przybór wagi, zatrzymanie płynów w organizmie, zmęczenie a nawet zanik mięśni.

Produkty mleczne i zbożowe nie są źródłem pożywienia przyjaznego dla organizmu człowieka o grupie krwi 0.

Rozpoczęcie diety typu 0 w początkowej fazie może doprowadzić do utraty wagi, ograniczając w swym jadłospisie zboża, chleb i rośliny strączkowe.


POsiadacz grupy krwi 0 narażony jest na choroby wirusowe, artretyzm, zapalenie stawów, alergie i astmę, zaburzenie krzepnięcia krwi.
Często męczy go zgaga, wrzody trawienne i najczęściej właśnie w tej grupie spotyka się problemy z wypróżnieniami i nowotworem jelita grubego. W związku z nieustabilizowaną pracą tarczycy ma tendencję do zatrzymywania płynów w organizmie, a co może doprowadzić do nadwagi i zmęczenia.

Produkty wysoce wskazane:
ryby i owoce morza – zawierają jod, zwiększają produkcję hormonu tarczycy,
sól jodowana - zawierają jod, zwiększają produkcję hormonu tarczycy,
czerwone mięso - sprzyja wydajnemu metabolizmowi,
wątróbka - jest źródłem witaminy B, sprzyja wydajnemu metabolizmowi
kapusta włoska, szpinak, brokuły – sprzyjają wydajnemu metabolizmowi
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: admin w 2010-02-17, 14:05:34
No trochę "zgłupiałem"...  :?
To jakie są preferencjne różmice żywieniowe np: dla krowy o grupie krwi A i krowy o grupie krwi B i krowie ... ... o grupie krwi Z?
Znaczy, że jedne np: mają jeść tylko siano, a drugie tylko zielonkę, albo z powodu grupy "x" nie można podawać kiszonki  :shock:
Nie wspomnę, że każda grupa ma podgrupy! Czyli te na trawie z podgrupą B1... tylko rajgras, a te z podgrupą B2... tylko tymotkę?

Albo tak trochę bliżej, takie koty na ten przykład mają tylko trzy grupy krwi A, B i AB
To jak karmić te koty?
Może tak:
grupa A - śledzie i inne owoce morza,
grupa B - wyłącznie podroby,
grupa AB - wyłącznie co zechcą.

A takie świnie np: mają trzynaście podstawowych grup krwi...

A czy u ludzi osobnik o podgrupie A1 może jeść to, co osobnik o podgrupie krwi A2?

No nie wiem, co o tym myśleć!  :wink:
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-17, 14:43:02
Cytat: admin w 2010-02-17, 14:05:34
No trochę "zgłupiałem"...  :?
To jakie są preferencjne różmice żywieniowe np: dla krowy o grupie krwi A i krowy o grupie krwi B i krowie ... ... o grupie krwi Z?
Znaczy, że jedne np: mają jeść tylko siano, a drugie tylko zielonkę, albo z powodu grupy "x" nie można podawać kiszonki  :shock:
Nie wspomnę, że każda grupa ma podgrupy! Czyli te na trawie z podgrupą B1... tylko rajgras, a te z podgrupą B2... tylko tymotkę?

Albo tak trochę bliżej, takie koty na ten przykład mają tylko trzy grupy krwi A, B i AB
To jak karmić te koty?
Może tak:
grupa A - śledzie i inne owoce morza,
grupa B - wyłącznie podroby,
grupa AB - wyłącznie co zechcą.

A takie świnie np: mają trzynaście podstawowych grup krwi...

A czy u ludzi osobnik o podgrupie A1 może jeść, to co osobnik o podgrupie krwi A2?

No nie wiem, co o tym myśleć!  :wink:

wiem,wiem,to ju bylo przerabiane na tym forum.Niemniej jadnak powtorka z rozrywki jest zawsze potrzebna.
Ja ci nic  nie wyjasnie, ani nowego nie wniose do twojej wiedzy bo jestem laikiem.
Jezeli cos nie wychodzi nalezy szukac a az beda zamierzone efekty
Niestety aby poznac  Diete twojego taty nalezy miec rozrszerzony zasieg zainteresowan i odpowiednie  informacje.
Zwazywszy fakt,ze granice dzialania  pomiedzy ukladami sympatycznym i parasympatycznym w zaleznosci od przemiany materii szybko staja sie niewidoczne.Co powoduje wyleczeniem jednej choroby a przejsciem w inna.
Jezeli w Diecie twego taty najwazniejsze sa proporcje,to wszystko inne potraktujmy jak dodatki.A z dodatkami zawsze nam do twarzy :wink:

 
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: admin w 2010-02-17, 14:54:18
No to teraz "rotujemy"?
Postaram się być naprawdę dowcipny!  :lol:
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-17, 14:56:34
Cytat: admin w 2010-02-17, 14:54:18
No to teraz "rotujemy"?
Postaram się być naprawdę dowcipny!  :lol:
rotowanie tez juz bylo i tez nic nie wnioslo :lol:
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: admin w 2010-02-17, 15:05:17
Jak to nic nie wniosło!
Cała "rotacja" się szczęśliwie przemeldowała na DD  :D  :D  :D
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: adamel w 2010-02-17, 15:16:41
...no, to chyba raczej - wyniosło :? :)
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: admin w 2010-02-17, 15:32:12
To obojętne, jak zwał!
Ważne, że skutecznie...  8)
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-17, 17:18:32
Cytat: admin w 2010-02-17, 14:54:18
No to teraz "rotujemy"?
Postaram się być naprawdę dowcipny!  :lol:
ja tez dlatego zostaje u ciebie,bo uwielbiam maselko :lol:
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: vigo w 2010-02-18, 13:39:59
CytatCała "rotacja" się szczęśliwie przemeldowała na DD     
...dodajmy, z małą pomocą niewidzialnej ręki   :wink:
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-21, 23:03:54

Aby nie uszlo uwadze korzystajacym z pradow selektywnych:
""""""""""""""""" 3.Uświadomienie lekarzom i fizykoterapeutom, że prądy należy stosować w tych przypadkach, gdzie jest to konieczne, gdyż nigdy nie wiemy czy ktoś poddany zabiegowi nie ma zawiązków raka w swoim organizmie.

Janusz Żurek""""""""""""""""""


Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-02-21, 23:08:14
dalsza szesc cytatu:
""""""""""" niebezpieczeństwem podczas stosowania zabiegów prądami selektywnymi wynikającymi z przepływu prądu elektrycznego przez organizm jest niebezpieczeństwo przyśpieszenia wzrostu komórek rakowych. W książce "Elektropolis" dr Becker, amerykański lekarz i badacz podaje wyniki swoich doświadczeń, w których zauważył trzykrotne zwiększenie szybkości rozwoju komórek rakowych przy przepuszczaniu przez ich hodowlę prądów o wartości kilkuset nanoamperów, czyli prądów kilkadziesiąt tysięcy razy mniejszych od prądów generowanych przez aparaty do prądów selektywnych. Ponieważ temat ten nie jest chyba do końca przebadany rozsądek nakazywałby stosowanie prądów selektywnych w przypadkach gdzie jest to rzeczywiście niezbędne. Jak wygląda praktyka w tym względzie, tego nie muszę chyba tutaj mówić"""""""""""
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-03-04, 19:03:57
Nerw bledny,charakterystyka:

Nerw czaszkowy X – błędny, zwany też nerwem płucno-żołądkowym, jest to najdłuższy nerw czaszkowy (ciągnie się od głowy do jamy brzusznej) o charakterze mieszanym i największy zarazem nerw parasympatyczny (autonomiczny układ nerwowy).

Nerw błędny zaopatruje:

a) ruchowo – mięśnie podniebienia i gardła oraz wszystkie mięśnie krtani,

b) czuciowo – oponę twardą tylnego dołu czaszki (opony mózgowo-rdzeniowe), tylny odcinek zewnętrznej powierzchni błony bębenkowej, skórę ściany tylnej i dolnej przewodu słuchowego zewnętrznego i przylegającą część małżowiny usznej oraz krtań,

c) parasympatycznie – wszystkie narządy klatki piersiowej (tchawica, oskrzela, opłucna, splot aortalny, przełyk, serce, osierdzie) i jamy brzusznej (żołądek oraz za pośrednictwem splotu trzewnego: trzustka, śledziona, wątroba, jelito cienkie, początkowy odcinek jelita grubego, nerki i nadnercza).
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2010-03-04, 20:26:25
Cytat: kodar w 2010-02-17, 11:37:03
Do odwaznych swiat nalezy?????? :lol:

Grupa krwi, cecha oznaczana na podstawie stwierdzenia obecności lub braku antygenów i przeciwciał we krwi.

....

Posłużę za "królika ...." ...........ale odważnego. ;)

Mam grupę krwi "0" i z wszystkich- w cytowanym poście- dolegliwości mam jedynie ..................................................... depresję  :]

I nie wiem ile razy było to na forum przerabiane, ale Admin jest dowcipny. :)


Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-03-04, 22:37:53
Ciekawe spostrzezenia opierajace sie na obserwacjach optymalnych korzystajacych z uslug Arkadii Polonia.

"Ogromnym błędem jest ocena wszystkiego co się wiąże z danym zagadnieniem przez swoje subiektywne odczucia. Niestety - tak postępujemy oceniając inne diety. Przodują w tym optymalni stosujący dietę wysokotłuszczową ale też niektórzy wegetarianie.
Negujemy inne diety a nawet zwalczamy, gdyż w naszym przekonaniu najlepszą jest ta dieta, którą sami stosujemy i która według nas nam pomaga.
Takie widzenie tylko czubka własnego nosa nie pozwala właściwie ocenić dietetyki w szerokim zakresie. Wyznawanie tylko jednej prawdy nie pozwala nam się rozwijać.
Przez subiektywne spojrzenie na dietę gubimy prawdę o dietetyce w szerokim pojęciu. Niestety nie ma jednej diety dla wszystkich.

Nie ma też dwóch takich samych osób. Już po wielokroć na łamach tego pisma udowadniałem tę tezę.
Dieta wysokotłuszczowa przynosząca nam na tym etapie korzyści, dla innych może być w takim samym wydaniu nieodpowiednia.
Weźmy za przykład osobę, która jest chora i do tej pory objadała się Jej może pomóc nawet dieta warzywna. Taka osoba chora z przejedzenia ( nadmiernej ilości energii ) może poczuć się lepiej na każdej diecie, która ogranicza kalorie. Czy taka osoba po zastosowaniu diety warzywnej przez miesiąc i odzyskaniu dobrego samopoczucia może powiedzieć, że znalazła dietę na całe życie. Na pewno nie. Bowiem taka dieta przez następny rok może skutkować wieloma niedoborami składników odżywczych i może przynieś złe samopoczucie lub chorobę.

W Arkadii Polania praca ostatnich kilku lat doprowadziła nas do ciekawych wniosków.

Zróżnicowanie metaboliczne poszczególnych osób, oraz ogromny wpływ odżywiania na stan naszego zdrowia wiążą się razem ze sobą. Aby te dwa zagadnienia mogły w sposób właściwy przełożyć się nasze zdrowie powinniśmy umieć się tak odżywiać, aby było to zgodne z naszym indywidualnym zróżnicowaniem. Jeżeli każdy z nas jest inny i ma inny metabolizm to musimy określić ten indywidualny typ metaboliczny.
Tak więc ta sama dieta dla wszystkich nie jest słuszna a już na pewno nie będzie wszystkim służyć jednakowo.
Wiele osób szczególnie małżeństw mówi często: - Tak samo się odżywialiśmy tylko jedliśmy różne ilości pożywienia. Mąż jednak czuł się lepiej. Różne ilości pożywienia to znaczy, że mąż miał większą masę ciała i zjadał więcej. Nie ma to więc istotnego wpływu na zróżnicowanie diety. Pozostaje zadać pytanie - Dlaczego mąż czuł się lepiej?. Nieraz jest tak, że mąż po prostu wypił sobie czasami piwo i w ten sposób zwiększył ilość węglowodanów, czasami podjadał np. kiełbasę podsuszaną i w ten sposób zwiększał spożycie białka, albo czasami wypił kilka kieliszków wódki i w ogóle zwiększył sobie wigor życiowy. Lepsze samopoczucie męża mogło więc wynikać z jego nieprzestrzegania ortodoksyjnej diety a gorsze żony z odwrotnego powodu- wnikliwego jej przestrzegania. Jak jednak wytłumaczyć fakt, gdy obydwoje przestrzegali dietę jednakowo a czują się różnie. Żona znacznie gorzej jak w przypadku tu omawianym. W tej sytuacji można przyjąć za pewne, że wśród tych małżonków jest zróżnicowanie metaboliczne. To co służy mężowi nie zawsze służy żonie.
   Tłumaczyło by to, dlaczego niektórzy czują się dobrze nawet na skrajnych dietach, które dla innych są nie do przyjęcia. Tak więc mogą się czuć dobrze niektórzy stosujący ortodoksyjnie żo. Trzeba jednak dodać, że też pod pewnymi warunkami.
Zjadanie niewielkiej ilości węglowodanów przez dłuższy czas wymusza większe zużycie białka i tłuszczów. U skrajnych optymalnych nie wolno więc ograniczać białka a już na pewno nie do wielkości 30-40 gramów na dobę.

Te osoby muszą też ograniczyć nadmierne spożycie tłuszczów, co niewątpliwie przyczyni się u nich do większej ochoty na białko, która może zanikać przy nadmiernym spożyciu tłuszczu. W dietach z tak ograniczoną ilością węglowodanów poziom białka i tłuszczów powinien być zrównoważony i nie ograniczany.
Jedynym kryterium powinno być samopoczucie i aktywność człowieka. Przy takim typie żywienia najlepiej będą się czuły osoby z metabolizmem szybkim, gdzie istnieje duże zapotrzebowanie na substancje odżywcze i ciągły głód pokarmowy. Jest to metabolizm u którego wszystkie problemy wynikają z nadmiaru glukozy w pożywieniu, stąd będą one się dobrze czuły przy dużym obniżeniu węglowodanów oczywiście pod warunkiem przestrzegania zasad, które wcześniej omówiłem.

Tłuste i bogate w proteiny pożywienie, dłużej trawione, jest w stanie opóźnić ten szybki metabolizm, co w tej grupie metabolicznej jest podstawowym zadaniem.
   
Innego doboru pożywienia wymagają osoby z metabolizmem szybkim a innego z wolnym. W metabolizmem wolnym jest odwrotnie niż w omawianym poprzednio szybkim. Tutaj pożywienie musi zawierać mniej tłuszczów i więcej węglowodanów. Trzeba dodać iż proponowane zalecenia żywieniowe dla poszczególnych typów metabolicznych mieszczą się zawsze w zakresie żywienia niskowęglowodanowego.

   Określenie własnego metabolizmu pozwala nam zrozumieć zachodzące w nas procesy przemian biochemicznych, które są przypisane naszym indywidualnym cechom osobniczym.
Czyli nie tylko daje odpowiedzi jaki jest metabolizm badanego ale jak to się przekłada na funkcje układu nerwowego, gruczołów dokrewnych i równowagę hormonalną i jaki to ma wpływ na zaburzenia emocjonalne.
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-03-04, 23:09:30

Czyli dieta powinna zależeć od tego czy mamy szybki czy wolny metabolizm. A metabolizm jest uzależniony od przewagi układu S lub PS  - które to wywołuje sposób odżywiania się. Czyli błędne koło. :?
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-03-04, 23:32:33
i z tej samej Arkadii:
"Co prawda istnieją problemy metaboliczne, które mogą mieć wpływ na gospodarkę tłuszczową człowieka. Wielu z optymalnych przyznawało się do zaburzeń gospodarki lipidowej. Niektórzy zgłaszali bardzo wysoki poziom cholesterolu ponad 400 i nawet 500 mg/dl, a lekarze optymalni uznawali to za rzecz normalną. Tak jednak nie jest.
Nawet zjedzenie kilku jajek dziennie nie zwiększa ilości szkodliwego cholesterolu LDL. Tłumaczy się to tym, że jajka zawierają tak zwane fosfolipidów, które hamują powstawanie szkodliwego cholesterolu. Dietetyka jednak wspomina, że na ich spożycie powinni uważać wszyscy mający problemy z zaburzeniami lipidowymi.
Nie mówili nigdy o tym liderzy ruchu optymalnych, choć jajko było zawsze mocną stroną tego ruchu. "
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: BACA w 2010-03-08, 21:20:24
Czy organizm sam sobie reguluje układy S i Ps? Tak - robi to przez oddychanie przez nos - ale dokładniej niech to wyjaśnią fachowcy wraz z bibliografią bo taka istnieje.
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: adamel w 2010-03-09, 00:01:37
Cytat: kodar w 2010-03-04, 23:32:33
i z tej samej Arkadii:
"Co prawda istnieją problemy metaboliczne, które mogą mieć wpływ na gospodarkę tłuszczową człowieka. Wielu z optymalnych przyznawało się do zaburzeń gospodarki lipidowej. Niektórzy zgłaszali bardzo wysoki poziom cholesterolu ponad 400 i nawet 500 mg/dl, a lekarze optymalni uznawali to za rzecz normalną. Tak jednak nie jest.
Nawet zjedzenie kilku jajek dziennie nie zwiększa ilości szkodliwego cholesterolu LDL. Tłumaczy się to tym, że jajka zawierają tak zwane fosfolipidów, które hamują powstawanie szkodliwego cholesterolu. Dietetyka jednak wspomina, że na ich spożycie powinni uważać wszyscy mający problemy z zaburzeniami lipidowymi.
Nie mówili nigdy o tym liderzy ruchu optymalnych, choć jajko było zawsze mocną stroną tego ruchu. "
No, dla mnie "bomba"! A które to ludzie mają problem z zaburzeniami lipidowymi? :shock: Wychodzi na to, że jednak, jako gatunek ludzki, jesteśmy przystosowani do jedzenia trawy. Enzymy trawienne, które wydzielane są w naszym organizmie, wyraźnie o tym świadczą. No comment...
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-03-09, 22:25:45
Kundalini,czyli jak radzili sobie z ukladami nasi przodkowie:

Dużo pełniejszą wiedzę o wzajemnych zależnościach ciała i psychiki posiedli już kilka tysięcy lat temu wschodni mistycy.

Zapisane w świętych księgach techniki oddechowe, tworzące system Pranajamy, w precyzyjny sposób opisywały w jaki sposób stany świadomości „podążają” za oddechem.
Nie wnikając w szczegóły tego niezwykle złożonego systemu chciałbym przybliżyć czytelnikowi fundamentalne zasady na których opierała się joga.
Pomogą one zrozumieć podobieństwa między współczesną nauką i starożytną wiedzą o zdrowiu.


Zgodnie z systemem jogi nasze ciało składa się z kilku poziomów energetycznych, z których ciało fizyczne jest przejawem energii najbardziej skondensowanej i „najmniej szlachetnej”.
Funkcjonowanie organizmu umożliwia wewnętrzny przepływ energii siecią nadich oraz jej wchłanianie i magazynowanie w ośrodkach energetycznych nazwanych czakrami.

W jodze istnieje pełny związek między ciałem a umysłem. Blokada w przepływie energii na dowolnym poziomie ciała powoduje określone efekty w psychice.


Najważniejszy przepływ energii dokonuje się za pośrednictwem trzech kanałów umiejscowionych wzdłuż kręgosłupa. Pingala jest kanałem w którym płynie energia słońca i aktywności.
Ida jest dokładnym jej przeciwieństwem, natomiast Sushumna łączy w sobie obie energie. Jak wynika z przekazów ezoterycznych tylko Sushumna położona jest centralnie w kanale kręgosłupa.

Ida i Pingala wiją się slalomem pomiędzy czakrami a w okolicach mózgu dzielą się na prawą i lewą stronę. Jedna z nich zasila energią półkule lewą (Pingala), zaś druga półkulę prawą (Ida). Lewa i prawa dziurka nosa połączone są kolejno z Idą i Pingalą toteż oddychanie wybraną dziurką powoduje aktywację przeciwnej półkuli.


Oczywiście w starożytnej jodze nie było mowy o półkulach mózgowych. Zamiast tego mówiło się o aktywacji określonych cech psychicznych, odpowiadających jednak specjalizacji półkul.

Dzisiaj okazuje się, że nasi przodkowie potrafili stworzyć system pasujący do współczesnych koncepcji neuropsychologicznych jedynie w oparciu o introspekcję i subiektywne doznania. Sunyata Saraswati radzi na przykład zablokować prawe nozdrze, aby posługiwać się intuicją - prawą półkulą.

Inny jogin twierdzi, że oddychanie lewym nozdrzem powoduje ochłodzenie ciała - właśnie prawa półkula kontrolując układ autonomiczny obkurcza naczynia krwionośne. Jodze znana jest również pozycja otwierająca lewe nozdrze i zamykająca prawe. Zwana jest ona pozycją tygrysa i jest to po prostu wygodny sposób leżenia na prawym boku. Prawe nozdrze ulega wówczas przekrwieniu, natomiast lewe otwiera się i nabiera powietrze.

Celem wykonywania technik jogi było coś więcej niż sterowanie działaniem wybranej półkuli. Jak wiemy trzecim kanałem przez który płynie energia jest Sushumna.

Otóż Ida i Pingala zawierają przeciwne energie, które w efekcie mistycznego aktu jednoczą się, by popłynąć wzdłuż Sushumny. Powstała wówczas siła nazwana jest Kundalini i jak wierzą jogini niesie ona ogromną moc i ostateczne wyzwolenie.


Oto jak pisze o Kundalini autorytet w zakresie kultury indyjskiej Mircea Eliade: „Teksty stale powracają do tego motywu : trzymaj się drogi środkowej, prawa i lewa są pułapkami. Odcinaj dwa skrzydła zwane słońcem i księżycem. Skoro księżyc i słońce są razem wymieszane, zasługa i przeciwieństwo znikają natychmiast. Droga prawa i lewa są pułapkami”.

Przekładając idee Kundalini na współczesny język można powiedzieć, że tylko równowaga funkcjonowania półkul zapewni człowiekowi harmonijny rozwój. Przewaga prawej półkuli to droga zwątpienia i niepewności, przewaga lewej to życie złudzeniami.

Kundalini, o ile istnieje, godzi te dwa przeciwieństwa. Nie przez przypadek jedną z technik „budzenia” Kundalini jest naprzemienne oddychanie raz jednym, raz drugim nozdrzem - na poziomie neurologicznym odpowiada temu naprzemienna aktywacja prawej i lewej półkuli. Obecnie bardzo modne są tak zwane „mind machines” - urządzenia opierające się na biologicznym sprzężeniu zwrotnym, lub stereofonicznym efekcie dudnienia. Służą one do synchronizacji półkul co oznacza (zintegrowane) działanie całego mózgu na jednej fali.

  Jest to równowaga między autonomicznym układem sympatycznym i parasympatycznym, jak również między kreatywnością a odtwarzaniem znanych wzorów.

Czyżby w ten sposób nauka po raz kolejny zrównała się z mistyką? W jaki sposób można pogodzić synchronizację półkul z 90 minutowym cyklem dominacji? Na to i wiele innych pytań dociekliwy Czytelnik będzie musiał sam sobie odpowiedzieć. Moim celem było sprowokowanie do myślenia, nie zaś wyciąganie jednoznacznych wniosków."

 Proponowana literatura: B.K.S Iyengar „ Pranajama - sztuka oddychania w jodze”  VIRY
Piotr Lasoń, 14 październik 1998



Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: BACA w 2010-03-14, 12:07:56
Jest w tym dużo racji, ale chodzi mi o coś innego. Oddychanie prawą dziurką nosową pobudza układ parasympatyczny dzięki czemu jesteśmy pobudzeni i cierpimy między innymi na bezsenność, a lewą dziurką uruchamiamy procesy hamujące, jesteśmy zmęczeni i potrzebujemy odpoczynku a przez to lepiej śpimy. W/g wielu twierdzeń powinniśmy oddychać wyłącznie przez nos - z tym że wdech ma być krótki, potem wstrzymanie powietrza i powolny wydech. Można niektóre rzeczy samemu sprawdzić - i może to wspomóc dodatkowo DO. Temat rzeka. Co o tym sądzicie?
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: BACA w 2010-03-14, 12:12:10
Przepraszam - pomyłka związana z pobudzeniem układu. Ma być układ sympatyczny S.
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2010-03-14, 12:58:47
Cytat: BACA w 2010-03-14, 12:07:56
Jest w tym dużo racji, ale chodzi mi o coś innego. Oddychanie prawą dziurką nosową pobudza układ parasympatyczny dzięki czemu jesteśmy pobudzeni i cierpimy między innymi na bezsenność, a lewą dziurką uruchamiamy procesy hamujące, jesteśmy zmęczeni i potrzebujemy odpoczynku a przez to lepiej śpimy. W/g wielu twierdzeń powinniśmy oddychać wyłącznie przez nos - z tym że wdech ma być krótki, potem wstrzymanie powietrza i powolny wydech. Można niektóre rzeczy samemu sprawdzić - i może to wspomóc dodatkowo DO. Temat rzeka. Co o tym sądzicie?

Uwazam, ze bardzo dobry pomysl. Moze wkoncu wylecze so bie tynintus-a?
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-03-14, 15:43:44

Mnie też bardzo interesuje temat - w jaki sposób jedzeniem i/lub oddychaniem wpływamy na przewagę jednego z układów, bądź na ich równowagę.
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-03-14, 15:46:15
Cytat: adampio w 2010-03-14, 12:58:47

.. Moze wkoncu wylecze so bie tynintus-a?

"adampio" - nie ma to przypadkiem związku z basenem?
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: BACA w 2010-03-14, 16:05:44
Na przewagę jednego z układów wpływamy głównie jedzeniem /ok 90%/. Połowa to rodzaj BWT a druga połowa to ich ilość. To sprawdziło się w wielu przypadkach i przez wiele lat. W związku z tym że ma to w/g mnie duże powiązanie z grupami krwi /jednak/  nie bdę tematu rozwijał, bo temat ten jest mocno krytykowany. Właśnie jest to ważne przy DO.  Przecież osoby z tego forum przekonały się na własnym organiżmie ze tak jest.
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-03-14, 16:13:36
Cytat: BACA w 2010-03-14, 16:05:44
Na przewagę jednego z układów wpływamy głównie jedzeniem /ok 90%/. ..

A to 10 % ? - co jeszcze ma wpływ na układy PS i S oprócz jedzenia? (no i prócz prądów)
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: BACA w 2010-03-14, 16:25:13
Właśnie oddychanie i płyny strukturalne. /Prądy to zuprłnie coś innego/.
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-03-14, 16:30:47

Czyli  - o ile pamiętam - gdy się zjada mało białka (średnio mniej niż 45g dziennie) i/lub mało węglowodanów (?) i/lub tłuszczu powyżej 140g dziennie, to przewagę uzyskuje układ sympatyczny?
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: BACA w 2010-03-14, 16:52:04
Absolutnie NIE. Był to przepis do konkretnych objawów i to trzeba zmieniać w miarę ustępowania objawów. Przyrównując to do pędzącej dorożki /kolokwialnie/ gdy chcemy stanąć to ściągamy lejce. Ale gdy dorożka stanie to trzeba lejce zluzowac bo w przeciwnym razie konisko przewróci dorożkę do tyłu. Podobnie jest z niekorzystnymi objawami wywołanymi przez przewagę jednego układu / a przecież nie musi tak być/. Trzeba pomału doprowadzać do równowagi a potem jeść zgodnie z proporcjami. Zaznaczam że jest to wyłącznie moje zdanie.
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-03-14, 17:16:26

No dobrze. Jest to dość skomplikowane.  :?
Czyli tylko osoby, które mają konkretne schorzenia - spowodowane przewagą któregoś z układów (czyli złym odżywianiem) powinny/mogą odżywianiem te choroby wyeliminować. A zdrowym - taka regulacja przewagi któregoś z układów może też być przydatna?
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: BACA w 2010-03-14, 17:29:39
Jeżeli nie ma żadnych objawów to reagować nie trzeba, bo albo ten ktoś się dobrze odżywia, albo też się żle orżywia, a organizm sam sobie z tym daje radę. Trzeba jednak pamiętać że gdy ktoś jest młody to mimo że się żle odżywia to czuje się na ogół super. Może przyjść jednak moment że coś się uzewnętrzni i wtedy taka porada może być /ale nie musi/ pomocna.
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-03-14, 17:39:42

Bardzo dziękuję. Jeśli kiedyś będzie u mnie potrzeba wpłynięcia na przewagę któregoś z układów - to poproszę o więcej informacji. :D
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: admin w 2010-03-14, 18:14:13
Coś słyszałem, że oddychanie prawym płucem bardziej reguluje niż lewym płucem ... jakby co.  :wink:
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2010-03-14, 18:19:45
Cytat: admin w 2010-03-14, 18:14:13
Coś słyszałem, że oddychanie prawym płucem bardziej reguluje niż lewym płucem ... jakby co.  :wink:
sprobuje dzis pooddychac jednym plucem, niech drugie sobie odpocznie.... :-)
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: RTS w 2010-03-14, 18:34:10
Przepraszam że się wtrącę, ale zdrowi powinni oddychać obydwoma płucami w celu dalszego zachowania równowagi między-układowej.  :P
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: BACA w 2010-03-14, 18:38:42
Z tym oddychaniem jednym płucem to chyba żarty.
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: admin w 2010-03-14, 18:42:08
Jakie żarty!  :shock:
Toż rotacja oddychania to podstawa rotacjyjnej stymulacji układów! 8)
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: tadzio w 2010-10-26, 23:55:51
mozna też skożystać z wody utlenionej
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-10-27, 07:44:48
My tutaj raczej wodą ognistą się degustujemy.. 8)
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: tadzio w 2010-10-28, 22:52:37
a może wodą utlenioną
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-10-29, 08:25:55

Co kto woli - wolny kraj.. :wink:
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-10-31, 16:05:49
Cytat: tadzio w 2010-10-28, 22:52:37
a może wodą utlenioną

"tadzio" - a Ty próbowałeś tą terapię z wodą utlenioną? Ja się nią trochę zainteresowałam, nawet kupiłam odpowiednią książkę, tylko, że mi nawet jej całej przeczytać się nie chciało. Jakoś dla mnie ten język w tej książce jakiś taki mało przyswajalny i nieciekawy.
"tadzio" nieraz piszesz na tym Forum, nieraz na drugim i z tego co wiem, żadnej specjalnej poprawy zdrowia na DO nie uzyskałeś. Ciągle jakieś skoki ciśnienia i inne dolegliwości. Może byś nam podał swoje dzienne BTW w gramach i produkty jakie zjadasz. Może wspólnie byśmy coś zaradzili.. :roll:
Tytuł: Odp: najwazniejsze sa uklady...
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2020-09-03, 15:17:43
Ta Ziemia wszystkich nas wykończy...
https://www.rmf24.pl/nauka/news-ksiezyc-rdzewieje-wszystko-przez-bliskosc-ziemi,nId,4709110