"Oto Optytoto:
Składniki:
- 30 dkg ugotowanych i obranych ziemniaków (ja miałam ugotowane wcześniej w mundurkach)
- 70 dkg białego, tłustego sera
- 9 całych jaj
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 cukier waniliowy (16 g)
- 6 dkg cukru
- płaska łyżeczka cynamonu
- pół olejku waniliowego
- 20 dkg smalcu
- garść suszonej żurawiny ( może jej nie być)
Wszystkie składniki (oprócz żurawiny i smalcu) wbijamy do jednej miski, miksujemy na jednolitą masę. Na patelni rozpuszczamy smalec i gdy jest gorący – wylewamy całą masę. Należy powoli mieszać, aż masa wpije cały smalec i będzie konsystencji gęstego budyniu.
Można jeść na ciepło, lub wlać do formy, posypać cynamonem, cukrem pudrem i schłodzić. Można gorącą masę od razu wlewać do małych pucharków, które później dekorujemy wg własnej fantazji. Na ciepło smakuje podobnie do leniwych pierogów, na zimno (po zastygnięciu) do sernika pieczonego. Smacznego"
brzmi pysznie....
ale ten przepis zostawiam sobie na później, bo do poniedziałku już nie zdążę ;)
pozdrawiam
Opal - przepis ten bardzo przypadł mi do gustu. To prosta w wykonaniu i świetna potrawa. Czy mogę ją uwiecznić na swojej www???
Myślę , że Admin również nic nie będzie miał przeciwko. Jak zawsze w takich przypadkach podam żródło.
Przeliczyłem - całość to:
B.185,8 g T.314,6g W.186,8g
1,0:1,7:1,0
W sobotę doświadczę tego smakołyku.
Kristan, masz moje pozwolenie :) - uwieczniaj. Przy okazji dziękuję za obliczenie BTW. Życzę smacznego.
Ok , dziękuję.
Dodam tylko , że potrawa pozbawiona żurawiny ma proporcje jak 1:1,7:0,8
może być do tego użyty ser śmietankowy???
Nie może, ser biały musi być dobry, taki zwarty, koniecznie tłusty. Niestety, tak samo jak z g...a bata nie ukręcisz, tak samo - na dobre Optytoto musi być odpowiedni ser :)
Kristan, czy dobrze rozumiem, że spróbowałeś wymyślonej przeze potrawy i Ci smakowała? Przeczytałam tutaj, że polecasz :) http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=234
Jest mi bardzo miło. Pozdrawiam.
Z tego wszystkiego sama zjadłam wyraz "mnie". :lol: Miało być: przeze mnie.
Cytat: Opal w 2010-03-11, 16:44:13
Kristan, czy dobrze rozumiem, że spróbowałeś wymyślonej przeze potrawy i Ci smakowała? Przeczytałam tutaj, że polecasz :) http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=234
Jest mi bardzo miło. Pozdrawiam.
Jak pięknie napisane "Lady Opal" :D "kristan" jak zawsze - szarmancki.. :roll: :wink:
Jest to zajefajna potrawa spełniajaca podwójną rolę. Smakuje wybornie , tak na zimno jak i na gorąco. Wolę... i to , i to.
Proszę o wiecej i pozdrawiam.
Ps do kulek http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=232 - cały wklad został zmielony maszynką do mięsa. Wszystko wyszło dobrze - zamiast sezamu mozna dać wiórki kokosowe.
Cytat: renia w 2010-03-11, 17:13:39
Cytat: Opal w 2010-03-11, 16:44:13
Kristan, czy dobrze rozumiem, że spróbowałeś wymyślonej przeze potrawy i Ci smakowała? Przeczytałam tutaj, że polecasz :) http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=234
Jest mi bardzo miło. Pozdrawiam.
Jak pięknie napisane "Lady Opal" :D "kristan" jak zawsze - szarmancki.. :roll: :wink:
Dzięki - :oops:
Cytat: Opal w 2010-03-11, 16:32:10
Nie może, ser biały musi być dobry, taki zwarty, koniecznie tłusty. Niestety, tak samo jak z g...a bata nie ukręcisz, tak samo - na dobre Optytoto musi być odpowiedni ser :)
u nas niestety takiego sera się nigdzie nie dostanie. Jedynie półtłusty :( :(
U mnie też jest tylko półtłusty. Pytałam w hurtowni - tłustego twarogu w ogóle nie dostają. Zastanawiałam się, czy było by podobnie, gdyby do półtłustego dodało się masła?
Cytat: renia w 2010-03-13, 14:12:08
U mnie też jest tylko półtłusty. Pytałam w hurtowni - tłustego twarogu w ogóle nie dostają. Zastanawiałam się, czy było by podobnie, gdyby do półtłustego dodało się masła?
Pewnie, tyle że policzyć BTW trzeba od nowa.
Zgadzam się z Teresą ;) :)
Ja już chyba trzeci tydzień robię "optytoto" i jeszcze nie zrobiłam.. 8)
Cytat: akazah w 2010-03-13, 11:53:02
u nas niestety takiego sera się nigdzie nie dostanie. Jedynie półtłusty :( :(
Cytat: renia w 2010-03-13, 14:12:08
U mnie też jest tylko półtłusty. Pytałam w hurtowni - tłustego twarogu w ogóle nie dostają. Zastanawiałam się, czy było by podobnie, gdyby do półtłustego dodało się masła?
Co Wy piszecie :shock: Jeżeli nie na bazarze, w miejscu gdzie np. kupujecie dobrą śmietanę, to przynajmniej w sieci sklepów Intermarche można kupić tłusty, biały ser. Jest paczkowany w folię lub papier i sprzedawany tak jak śmietankowy i inne. Są sklepy oddziałów z mleczarni i tam też można kupić bez problemu tłusty ser. Jedynie może go zabraknąć koło południa, gdy ludzie wykupią go wcześnie rano. Ci co wiedzą co jest dobre, nie wylegują się w łóżkach do południa :)
Oczywiście jeżeli nie zdołacie nigdzie kupić tłustego sera, to może być półtłusty, tylko nie śmietankowy ;) Smakowo półtłusty będzie podobny, ale BTW inne. Wtedy do zimnego Optytoto proponuję dodać bitej śmietany na wierzch :lol: Smacznego.
Ja nie jeżdżę po marketach, a od "baby" ostatnio miałam niesmaczny - z takim gorzkawym posmakiem. A z bitą śmietana będzie na pewno jeszcze lepszy.. :D
u nas oprócz Biedronki jest tylko POLO market ale tam nie ma dobrego bialego sera.... ale użyje półtłustego i dodam bitej śmietanki:) mniam mniam
Dzisiaj zrobiłam ponownie Optytoto i nie byłabym sobą, gdybym nie próbowała udoskonalać doskonałego :lol:
Zacznę od tego, że w moim bliskim otoczeniu spustoszenie w tej chwili robi grypa jelitowa. Nie wiem, czy to poprawna nazwa, w każdym razie osoba, którą to dopadnie, wymiotuje i ma biegunkę. Dolegliwości te zatrzymują chorego trzy dni w ubikacji, nie w łóżku i są bardzo nieprzyjemne. W ubiegłym tygodniu poproszono mnie o odwiezienie tak cierpiącej osoby do domu i podczas tej czynności, udało mi się uniknąć zabrudzenia samochodu przez pasażera - fuks. Do czego zmierzam.....
Otóż wśród szalejącej grypy - ja do tej pory się nie rozchorowałam. Byłoby to mi bardzo nie na rękę, ponieważ w tym czasie pracuję podwójnie, mam masę dodatkowych obowiązków. Postanowiłam teraz, tak na wszelki wypadek, wspomóc siebie i rodzinę właśnie udoskonalonym Optytoto.
Zakładam, że większość z was słyszała lub czytała o właściwościach antyseptycznych cynamonu. Jego właściwości wykorzystuje się zamiennie nawet z węglem drzewnym np. w uprawie roślin.
Moje dzisiejsze Optytoto utarł mój mąż w makutrze :) Wrzuciłam mu tam 90 dkg tłustego sera, 10 jaj, trzy ziemniaki, opakowanie cynamonu, opakowanie cukru cynamonowego, opakowanie cukru waniliowego, pół olejku arakowego, dwie łyżeczki soli, cztery łyżki cukru. Jego wkład pracy miał dla mnie znaczenie, ale po wszystkim wzięłam do ręki jeszcze blender i całość uzyskała jednolitą masę. Wzięłam większą patelnię ze stali nierdzewnej firmy Tupperware, na nią pół słoika (litrowej pojemności) wytopionego wcześniej smalcu i tak postałam sobie ze dwadzieścia minut przy gazie ;) Pod koniec smażenia dodałam jeszcze łyżkę masła. Mam wrażenie, że ta potrawa wpije wszystko co jej się da ;) Napisałam, że wrzuciłam zawartość jednego opakowania cynamonu ;) Oczywiście zmieniło to kolor przygotowywanej potrawy. Mój mąż widząc "dzieło" koloru kawy z mlekiem na patelni stwierdził, że chyba tego nie ruszy. Nie tylko ruszył ;) ale wręcz wylizał talerz - takie to było pyszne. Mój syn oczywiście zrobił to samo, ja też :oops:
Dodam tylko, że po zjedzeniu odczuwa się fantastyczną lekkość na żołądku, przypływ energii, zero uśpienia. Nalałam sobie Optytoto do zastygnięcia w małe pojemniczki na jutro i kolejne dni do pracy, bo wstaję wcześnie i pewnie braknie mi czasu na zrobienie żółtkownicy. To jest dobry, smaczny i pożywny zamiennik, w dodatku zapobiegający rozstrojom jelitowym ;)
Do sernika używam twarożku "Mój ulubiony" z Wielunia - 7 gr białka, 4 gr węgli, 28 gr tłuszczu. jest "zbity" i myślę, że też powinien się do tego nadawać. :?
Skoro ser jest dobry do sernika pieczonego, to powinien być dobry do Optytoto. To jest niesamowicie sycące danie. Rano (godz. 8:00) zjadłam malutki pojemniczek Opty.... i do tej pory nie chce mi się jeść :) To chyba za sprawą dużej ilości przemyconego w nim tłuszczu.
Chyba muszę spróbować :)
Ja przymierzam się już od kilku tygodni.. :oops: ..ciekawe kto zrobi to pierwszy... :roll:
Rywalizacja - dobra rzecz, tylko kto to będzie sprawdzał... :? :roll: Cynamon już mam :mrgreen:
A ja dobre chęci... :mrgreen:
Dobrymi chęciami to podobno piekło wybrukowane... 8)
Cytat: adamel w 2010-03-29, 22:23:23
... Cynamon już mam :mrgreen:
Od czegoś trzeba zacząć, ale nie przeciągaj zakupu kolejnych składników w czasie. Jak kupisz ser, a okaże się, że nie masz jaj, to już będzie kolejny problem ;)
PrzeterMINOwanie gwarantowane :lol:
A ze tą miną to faktycznie mogą wyjść JAJA :lol:
Dobrej nocy, Aniu, bo dzisiaj z tą moją ne(rw)ostradą to faktycznie są jaja... :)
Cytat: adamel w 2010-03-29, 22:54:32
... to faktycznie mogą wyjść JAJA :lol:
Gorzej jak wyjdą i nie wrócą, bo bez nich Optytoto będzie raczej jak Optybeton ;)
Dobrej i spokojnej nocy :) Przyjacielu.
Cytat: adamel w 2010-03-29, 22:40:14
Dobrymi chęciami to podobno piekło wybrukowane... 8)
Spodziewałam się tej riposty 8) ale jeśli pierwsza zrobię "Optytoto" to dopiero będziesz chciał się schować ze wstydu.. nawet w piekle.. :lol: ..a tam już może nie być miejsca.. :lol: ..przez te dobre chęci... :P
Mam taką klientkę , której się jeszcze chce chcieć. Hoduje dla siebie. Nadmiarem jednak się dzieli. Kiedykolwiek mnie odwiedza , najczęściej z jej siatki 'wyskakuje" ser , biały , pachnący i tłuściutki , a przedewszystkim swieży. Tak było równiez wczoraj. Zrewanżowałem się tym co wiem , oraz przepisem na OPTYTOTO.
W mojej kuchni równiez dzisiaj zagoscił ten przepis , oczywiście ten najnowszy podany przez Opal. Widzę , ze dwa dni nasze menu zostanie uzupełnione jedynie kluseczkami lanymi z żółtek na wywarze , jak http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=4 /dolna część/
Ponieważ , dałem nieco mniej cukru , nie było również zurawiny , porcje w miseczkach uzupełniłem ćwiartką brzoskwini oraz sokiem z nich. Nie żałowałem cynamonu , który uwielbiam. Czuje jednak , że w poniedziałek z rana zagości jeszcze na podniebieniu końcówka OPTYTOTO.
Cytat: kristan w 2010-04-10, 16:55:09
Kiedykolwiek mnie odwiedza , najczęściej z jej siatki 'wyskakuje" ser , biały , pachnący i tłuściutki , a przedewszystkim swieży.
Normalnie już czuję zapach tego Twojego sera ;)
Oczywiście w mojej lodówce mam właśnie odpowiedniej jakości tłusty ser i jutro zrobię Optytoto :) <uzależniona od pyszności> Dzisiaj wyprawiam syna na dwa miesiące za granicę, ale jutro z tęsknoty zajmę się kucharzeniem ;) Taki smakołyk, a jakie wspaniałe i pożywne danie :)
Kristan - chyba tylko my z rodzinami to jemy, bo reszta forumowiczów ciągle sobie obiecuje, że to zrobi. Nie wiedzą co tracą :lol:
A no nie wiedzą...
A no nie wiedzą... :oops:
Cytat: renia w 2010-04-11, 13:35:19
A no nie wiedzą... :oops:
To jaki mamy czas? Najwyższy, żeby się nareszcie przekonać i zrobić samodzielnie to to opty... :lol: :lol:
Ja bym już dawno to danie zrobiła.. 8) .. tylko nie byłam pewna - czy muszę całe zrobić i zjeść samodzielnie - czy nie... :wink:
Reniu :) zrób jedną dziesiątą ;) ułamki się kłaniają i gdy podzielisz kawałeczki między bliskich, to tak jakbyś odwrotnie pomnożyła :lol: ;)
Ja to przemyślę.. 8) to jest wyższa "szkoła jazdy".. :wink: muszę przekalkulować.. 8)
Mam zrobione dzisiaj "optytoto" hee :P Jutro będzie degustacja .. jest w tortownicy, wygląda optymalnie (początkowo wydawało mi się strasznie rzadkie, ale na patelni zaczęło ładnie gęstnieć). Na dno formy poukładałam biszkopty własnej (córy) roboty... miały być dzisiaj bułeczki białkowe a wyszło oto toto.. :D
Szkoda, że chociaż trochę nie zjadłaś na ciepło. Ja uwielbiam na gorąco, ale na zimno też jest smaczne :) Opowiadaj....
Mi smakuje, pozostali jeszcze nie jedli..włóczą się gdzieś po świecie.. :lol: Bardzo przypomina mi smakiem sernik optymalny, może jest ciut mniej syte.. :D Te żurawiny dają taki winny dobry posmak.
Dałam twarożek (ser śmietankowy w wiaderku) 24-ro procentowy. :D
Twarożek, ser śmietankowy - nie są odpowiednie do Optytoto. Następnym razem weź tłusty ser, taki zwarty w kostce lub innej bryle. Wszelkie miękkie serki nie dają odpowiedniej konsystencji i smaku. Posyp sobie chociaż kawałek cynamonem jak lubisz, możesz dodać bitej śmietany na wierzch i np. truskawkę :)
Ale taki twardy serek mielisz maszynką do mięsa?
Z tym "mniej syte" to za wcześnie napisałam.. 8) ...jest bardzo syte, ale czuć to dopiero po pewnym czasie..
Cytat: renia w 2010-04-25, 18:38:50
Ale taki twardy serek mielisz maszynką do mięsa?
Można ser i ziemniaki zmielić maszynką do mięsa. Mnie się nie chciało brudzić maszynki i zsiekałam szybko ser i ziemniaki nożem na małe kawałki, wrzuciłam do makutry z resztą składników i poprosiłam męża o zrobienie z tego jednolitej masy :) Trochę poprawiłam blenderem ręcznym i konsystencja była idealna. Jak ktoś nie ma maszynki, makutry, tylko na przykład krychacz do ziemniaków, czy nawet zwykły widelec, to też się może pobawić i zrobić z tego w prosty sposób odpowiednią masę, jedynie czas wykonania będzie inny.
Danie jest lekkie na żołądek i bardzo syte, daje dużo energii, a powlewane w małe pojemniczki, może być śniadaniem do pracy o smaku deseru :)
Ja mam maszynkę elektryczną, to jest chyba lepsza opcja niż mąż.. 8) jutro piekę bułeczki - też z dobrą opcją - pomocą domową.. 8)
Nikt z mojej rodzinki nie chciał tego posmakować.. :( wstyd mi za rodzinę.. :oops: ale jej się nie wybiera..(oprócz męża) :wink: . Mężowi nie podobało się, że dodałam ziemniaki .. gdyby ich nie widział, to pewnie by chwalił... :roll:
Pani, która mi pomaga zajada go ze mną - mówi, że dawniej do sernika zawsze dawało się gotowane ziemniaki, żeby miał lepszą kosystencję. Jej też smakuje. Przynajmniej będzie na dłużej.. :D
Cytat: renia w 2010-04-26, 16:57:07
Pani, która mi pomaga zajada go ze mną - mówi, że dawniej do sernika zawsze dawało się gotowane ziemniaki, żeby miał lepszą kosystencję.
Człowiek ciągle się uczy :) Pierwszy raz słyszę, że do sernika pieczonego ktoś dodawał ziemniaki :roll: Optytoto powstało raczej jako "wspomnienie" po leniwych pierogach. Jeżeli ktoś, kiedyś robił, to wie, że w trzech równych porcjach daje się biały ser, ziemniaki gotowane i mąkę pszenną. Oczywiście są jeszcze jajka i przyprawy, wrzuca się pierogi na wrzątek. Potem polewa bułką tartą, smażoną na maśle i posypuje cynamonem i cukrem. Ja wszystko zmieniłam, nie są to te pierogi i nie jest to sernik. Smażony ser na smalcu z mniejszą ilością ziemniaków, większą ilością jajek i sera, jest daniem optymalnym, ale przypominającym w smaku - na ciepło właśnie leniwe pierogi. Dodatek cynamonu podkreśla smak :) Renia - domowników nie zmuszaj, co kraj to obyczaj, nic na siłę ;)
Cytat: Opal w 2010-04-26, 18:51:49
... Ja wszystko zmieniłam, nie są to te pierogi i nie jest to sernik...
Na ŻO wszystko się zmienia :roll:..my też... :D :wink:
Na ŻO tak powinno być.
Zdrowie odpukać dopisuje, ale oleju w głowie nie przybywa. :? 8)
Cytat: renia w 2010-04-26, 21:38:32
Cytat: Opal w 2010-04-26, 18:51:49
... Ja wszystko zmieniłam, nie są to te pierogi i nie jest to sernik...
Na ŻO wszystko się zmienia :roll:..my też... :D :wink:
Nawet swiatlo czerwone sie zmienia i mozna na nim jechac :lol: :lol: :lol: :lol:
Po smalcu na wszystkim można jechać... :lol: :lol: :lol:
Cytat: Blackend w 2014-01-15, 17:24:39
Zdrowie odpukać dopisuje, ale oleju w głowie nie przybywa. :? 8)
Widocznie olej zna sztukę uników. ;) :lol:
Cytat: Blackend w 2014-01-15, 17:24:39
Zdrowie odpukać dopisuje, ale oleju w głowie nie przybywa. :? 8)
:lol: