witam
czy ktoś może wyliczyć BTW dla mojego męża?
wzrost 180, waga 130...
A co dadzą twojemu mężowi teoretyczne wyliczanki?
70:150:40 - przecież to tylko cyfry! :shock:
PS
tłuszczu tyle, ale pod warunkiem, że choć trochę się otyły rusza i chudnie około kilograma na tydzień. Jeśli nie, to zestaw cyferek będzie inny!
:)witam.
z tym ruszaniem to chyba nie za bardzo. Ot, tak ,żyje jak przeciętny człowiek. Pracę ma nie wymagającą zbytniej aktywności.Więc tłuszczów ma zjadać mniej?
A jak z ruszaniem nie bardzo, to wyłącznie można liczyć na przypadek lub skorzystać z pomocy fachowca z renomowanej Arkadii.
Można samodzielnie dostosować teoretyczną ilość BTW korzystając ze wzoru na PPM dla mężczyzn (podany gdziś na tym Forum) lub z "gotowca" obarczonego dużym błędem z uwagi na dostosowanie do mieszanego syndromu metabolicznego (zawyżone PPM): http://www.nutritiondata.com/tools/calories-burned
PS
Ilość BTW dostosować dokładnie do potrzeb (zamierzonego tempa chudnięcia), pamiętając, że minimum białkowe* na 80kg nmc dla mężczyzny poniżej 50-tego roku życia, wynosi nie więcej jak 18-20g/D.
Przy takiej nadwadze "zdrowe chudnięcie" rogulowane stosownym BTW nie powinno przekraczać 20dag/D!
* - nie mylić z faktycznym zapotrzebowaniem na białko, które dla tego przypadku wynosi około 0,76g/kg nmc/D.
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3774.msg65280#msg65280 - wzór na PPM dla diety wysokowęglowodanowej.
PS
wystarczy przeliczyć sobie na proporcję wyrażoną w gramach - dostosowaną do potrzeb na Diecie Optymalnej przyjmując dla białka i węglowodanów nie więcej niż po 0,8g/kg nmc/D.
Biochemicznie zaś - chodzi o to, aby substratowo wymusić na genach i utrzymywać stale wysoką proporcję glukagon/insulina, przy współczynniku RQ nie większym niż 0,73-0,81.
dziękuję za odpowiedź
Ja również proszę o pomoc w liczeniu.
śniadanie dziś:- 1 jajko, 3 żóltka, 50 gr.masła, 1 łyżeczka pietruszki ziel., 2 łyżki śmietanki 30 % do kawy
wg. moich odliczeń korzystajac z tabel dało proporcje: - 1 ;4,9; 0,3
natomiast mam problem z obliczeniem obiadu :(
zjadłam tak: - bulion na kościach szpikowych około jednej szklanki , w nim 2 zółtka, ząbek czosnku, 1 łyżeczka pietruszki ziel, i pół piertuszki gotowanej,(małej)
kości szpikowe ogryzłam z tego co maja na tych pałkach a szpik wyssysałam i zrobiło mi się cieplutko po takim jedzonku. :D
tylko jak ten obiad teraz obliczyć? - proszę o pomoc - Błagam :roll:
ten bulion dam rade wyliczyć, ale te białko tych kości i szpik to już nie :x
Mam pytanie jak wy liczycie tego typu jadło?
Mam zalecenia od lekarza optymalnego jeść szpik i wywary oraz dużo żółtek.
B - 70-80
T - 170-240
W - 50
Ja przyjąłem takie proporcje.
B T W
szpik wołowy 3.2 89.9 0
kości 0.2 0.3 0
Ogryzam kości, jem szpik wołowy, ale ( z braku pewności co do tych proporcji) traktuje je jako uzupełnienie posiłku, a nie danie główne.
Wtedy spodziewany błąd w obliczeniach jest mniejszy. :)
Fajny zestaw :) na klasówkę. Nie wiedziałabym jak policzyć, ale dołożyłabym na deser np twarożek z czarną porzeczką lub pomidorem lub truskawkami.
Szkoda, że szpiku tu znikąd, też bym poszalała :D
ufff...ale się namęczyłam z tym obliczaniem i mam ... :D :D :D hura !
już pojęłam jak to się robi.
Dzięki Radzo, że odpisałeś, też tak samo podeszłam do sprawy jak napisałeś.
obliczyłam śniadanie, tam wyżej zapomniałam dopisać, że węgle były w postaci 25 gr. marchewki, które wliczyłam juz ., natomiast obiad, taki dla mnie jest wystarczajacy, :)
na deser z braku innych dostępnych węglowodanów wypiłam 100 gram soku z marchwi.
Dało w sumie to wszystko takie oto proporcje:
1;4,9;0,6
na kolację zamierzam wsunąć ser gouda posmarowany masełkiem i może ziarenka i dynie jako węgle.
póżniej jeszcze to raz podliczę.
główka pracuje, nie chcę kożystać z kalkulatora optymalnego , moze byc zawodny :)
Na koniec dnia mam taki bilans"
1 ;2,5 ;0,4
Pytanie, czy tyle węgli może być? , choć powinno być 0.8, już nic nie dam rady zjeść, a śliwki kalifornijskie sa u nas nie dostępne, więc pojadę jutro gdzieś zakupić, nie chce też jeść glutenu bo juz zaliczyłam nieco w kluskach serowych. :)