forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Żywienie Optymalne => Wątek zaczęty przez: Halina Ch. w 2010-07-27, 11:32:27

Tytuł: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2010-07-27, 11:32:27
http://www.myfit.pl/fruktoza-a-tkanka-tluszczowa/
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-07-27, 12:36:36

Bardzo ciekawy artykuł. Odkrywają to - co dr Kwaśniewski wiedział już dawno...i "trąbił" o tym, ale do "zakutych łbów" nie docierało.... 8) :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2010-07-27, 17:39:55
He, dobre :D

- "sex" dziennie, mowie tu o owocach
- min 4 kromki czrnego chleba ......bo zawiera blonnik, ktorego nasz organizm nie trawi tulko wyrzuca
- jeeli olej to juz roslinny, bo..........wiadomo co

no i jak "narod" moze byc zdrowy, madry?

Jest na to sposob.

Czy mam powiedziec co to jest?
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-07-27, 18:54:13

Wal śmiało... 8)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2010-07-27, 21:57:53
No nie nie moge :lol:
Ty powinnas wiedzieco co mnie idzie :D

Ale proponuje "kwasniewskiego" :shock: :D :lol: :x :P :shock: :D :D :D :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-07-27, 22:18:28
 :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-07-28, 15:30:55
Pięć razy frukty i miód są zdrowe. Jeszcze raz: pięć razy frukty i miód są niezbędne dla serca i mózgu. I jeszcze raz...
Wystarczy tylko WIEDZIEĆ  przy jakiej proporcji między GSO fruktoza jest najlepszym cukrem dla organizmu człowieka.
Niektórym wystarczy poczytać Kwaśniewskiego...
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2010-08-01, 23:42:19
Cytat: WojciechS w 2010-07-28, 15:30:55
Pięć razy frukty i miód są zdrowe. Jeszcze raz: pięć razy frukty i miód są niezbędne dla serca i mózgu. I jeszcze raz...
Wystarczy tylko WIEDZIEĆ  przy jakiej proporcji między GSO fruktoza jest najlepszym cukrem dla organizmu człowieka.
Niektórym wystarczy poczytać Kwaśniewskiego...


Pewnie tak.

:D

Ja widzialem jak miod dziala na sercowcow i jak dziala brak miodu na ludzi ze schorzeniami sercowymi. A Ty? :shock:

Ale latwo jest powiedziec, ze miod to zbawienie......tylko dla kogo?

Przy jakiej proporcji GSO? A skad mamy wiedziec jakie sa proporcje GSO, i co to to w ogole jest GSO? Nowa dieta? Czy tez stara, ktorej juz nikt nie chce ogladac, slyszec o niej?

Nie pojmuje! Znamy skladniki najlepszej diety, co tu jeszcze ulepszac? :lol: Czy tu trzeba ludzi z DD albo z ZOO albo innego odlamu aby ludzi dobic? O to Wam chodzi?

Bo nie majac ani wyksztalcenia, doswiadczenia, badan, twierdzen itp stosujecie i zalecacie cos czego sami boicie sie zastosowac, tak?

Bo jezeli miod jest dla Ciebie dobry albo inny cukier prosty, gdzie jak mowisz dla mozgu :lol: to albo jestes nie z tej ziemi albo przeczytales cos czego nie zrozumiales. :D
Ale kazdy moze popelnic blad :lol: Ale tylko raz. :shock: Mozesz jesc miod, nik Ci tego nie zabroni, mozesz tez myslec, ze twoj mozg bedzie bardziej pofaldowany w zwiazku z czym wbedzie mial wieksza objetosc i bedziesz madrzejszy :lol: Ale Twoj mozg ma zapotrzebowanie na inne paliwo.

Niemniej jednak proponuje kontynuacje jedzenbia miodu. Wiesz dlaczego..... :lol:




Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2010-08-02, 11:51:43
Miód jest dla pszczół. Ludzie wybierają miód, a w zamian dosypują cukru i dziwią się potem, że pszczoły im zdychają. :shock:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: zeto555 w 2010-08-03, 14:14:30
Na DD , miod i owoce to najlepsze wegle.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2010-08-03, 16:28:48
 :shock:

A to w takim razie wszystko teraz jasne :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2010-08-04, 11:27:17
Cytat: zeto555 w 2010-08-03, 14:14:30
Na DD , miod i owoce to najlepsze wegle.
Dobry żart. Chociaż chyba to 'czarny żzzart'.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: zeto555 w 2010-08-04, 14:15:03
Jaki zart. Wejdz na forum DD i sie przekonasz jak wspanialy jest miod a jaka zla skrobia.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2010-08-04, 16:59:33
Na które forum DO?
Chyba DORA DIETA?  :o
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2010-08-04, 17:54:53
Cytat: zeto555 w 2010-08-04, 14:15:03
Jaki zart. Wejdz na forum DD i sie przekonasz jak wspanialy jest miod a jaka zla skrobia.

Nie zauwazyles, ze na DD jest dobre wszystko to co jesz szkodliwe na DO?

Tu mowa o jedzeniu tluszczu a na DD mowia, ze mys ie tluszczem zalewamy :shock:
Tu mowa, ze miod jest najgorszym zaraz po cukrze z cukiernicy a na DD, ze to samo zdrowie :shock:
Tu mowa o nie jedzeniu surowego, tam zas to najlepsze jedzenie :shock:

Wybor nalezy do Ciebie :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-08-04, 18:58:27

"adampio" u nas jest nuda.. :( ciągle te same zasady z jedzeniem obowiązują.. :? ..a na DD co rusz inne.. :shock: :lol: to co w zeszłym tygodniu szkodziło, w tym może być panaceum na wszystkie choroby... :shock: :lol:
..lepiej bądź na bieżąco.. :roll: bo może się okazać, że żółtka w środy szkodzą, a masło w piątki.. :shock:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2010-08-04, 19:39:05
Jednym slowem "rotacja". UPS :lol: :shock: :D
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-08-04, 19:48:26

Chciałam coś napisać, ale..UPS  :| muszę jednak przyznać rację sporo osobom tam piszącym. Jest tam coraz więcej mądrych wypowiedzi...
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-08-04, 19:49:24

....Już przeciwnikom DO kończą się argumenty...
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-08-04, 19:50:58

A jeszcze jedno. Tak krzyczeli, że Kwaśniewski się "mydli" a jak dotąd, to ani jednego błędu nie udowodnili..
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-08-04, 19:56:00
http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart19912.html - a Kędzia&Kędzia ma za sobą cały autorytet nauki, a mydli się Kwaśniewski.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-08-04, 20:01:31
http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart19912.html - a Kędzia&Kędzia ma za sobą cały autorytet anglosaskiej nauki...
I na tej podstawie jeszcze raz: "Pięć razy frukty i miód są zdrowe. Jeszcze raz: pięć razy frukty i miód są niezbędne dla serca i mózgu. I jeszcze raz..."
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2010-08-04, 20:02:44
A no chyba, ze tak. Jak caly artorytet nauki to musi miec racje!

Atkins, Lutz i Kwasniewski, ktorych prace popierane sa przez CALY AUTORYTET NAUKI, nie maja tu szans :shock:

Natomiast "Kedzia" ma.

A propos, kto to jest "Kedzia"?
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2010-08-04, 20:06:22
Sam znalazlem

CytatAutorami publikacji są pracownicy naukowi Instytutu Roślin i Przetworów Zielarskich

:shock:

Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-08-04, 20:10:00
BRAVO!
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-08-04, 22:07:13
Wracając do midu - trójniak i czwórniak (http://miodypitne.info.pl/) porównywalne do węgrzyna z góry Tokai!
Nie ma nic lepszego na serce od tych trunków w dawce leczniczej.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2010-08-04, 22:29:03
Masz chore serce?
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-08-04, 22:46:10
Cytat: adampio w 2010-08-04, 22:29:03
Masz chore serce?

Tak postawione pytanie ingeruje w prywatność.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2010-08-04, 22:50:09
Można wejśc na DD i rzeczowo podyskutowac. Merytoryczna na argumenty dyskusja mile widziana. :-)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-08-04, 22:54:30
Molka
nie żartuj   ...   :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2010-08-04, 23:12:22
CytatTak postawione pytanie ingeruje w prywatność.

Myslalem, ze w slowniku DD slowo "prywatnosc" nie istnieje :lol:

OK. Than, niech miod jedza Ci ludzie, ktorzy maja problem z sercem w ilosciach leczniczych. Czyli dzienna porcja, jak Pan profesor Kedzia pisze, 120 gr kulhydratu dziennie. Natsepnie ziemniaki i wazywa w ilosci piec, jak Ty to mowisz i moje pytanie koncowe: czy to jest DD?
Bo jezeli tak, to chyba czegos tu nie zrozumialem. Mowi sie o DD, ze to "odlam" ZO ale ja tu widze, ze to taki "odlam" jak katolicyzm i islamizm :shock: :lol:

Dziwie Ci sie, ze chce sie Tobie tracic czas na czytanie takich pierdol jak ZO, skoro DD jest takie "slodkie".........Ale to juz Twoja prywatna sprawa.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: zeto555 w 2010-08-05, 12:16:48
Na DD tzw. autorytety forumowe, zalecaja wegle w ilosciach od 50-300g i to ma byc dieta niskoweglowa podobno.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: zeto555 w 2010-08-05, 12:18:43
Cytat: WojciechS w 2010-08-04, 22:07:13
Wracając do midu - trójniak i czwórniak (http://miodypitne.info.pl/) porównywalne do węgrzyna z góry Tokai!
Nie ma nic lepszego na serce od tych trunków w dawce leczniczej.
Pewnie ten miod i fruktoza pomoze na Twoje serce, ale chyba zaszkodzilo na  mozg. No coz , musisz wybrac co chcesz miec zdrowe.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2010-08-05, 12:32:31
Cytat: zeto555 w 2010-08-05, 12:16:48
Na DD tzw. autorytety forumowe, zalecaja wegle w ilosciach od 50-300g i to ma byc dieta niskoweglowa podobno.
Co za bzdury, od pięciu lat takich nie słyszałam.To prowokacja czy nieprzemyślany żart?
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-08-05, 12:33:39

No nie myślałam, że o fruktozie może być taki zabawny wątek.. :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-08-05, 12:43:22
zeto55
nie prosiłem o ocenę mojego postępowania, więc nie zmuszj mnie, abym odpowiedział ci tak, jak na to zsługujesz.
Stwierdzenie - "...chyba zaszkodziło na mózg..." dyskwalfikuje cię jako ewentualnego interlokuratora dla mnie, bo przez szacunek do siebie i innych użytkowników tego forum, staram się nigdy nie przekraczać pewnych granic.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2010-08-05, 15:00:57
Cytat: WojciechS w 2010-08-04, 22:54:30
Molka
nie żartuj   ...   :lol: :lol: :lol:
czemu tak? ja nie żartuję :-)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2010-08-05, 15:01:23
Cytat: zeto555 w 2010-08-05, 12:16:48
Na DD tzw. autorytety forumowe, zalecaja wegle w ilosciach od 50-300g i to ma byc dieta niskoweglowa podobno.

300 g wegli? a gdzie to wyczytales?
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-08-05, 15:15:11
Molka
a znasz ty formułę 4es twojego pryncypała?
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2010-08-05, 16:27:50
A co to jest 4es?
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-08-05, 16:35:58
Na DD piszą, że formuła 4es to "spróbuj s****dolić sobie sam(a)" - za przeproszeniem.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: viola44 w 2010-08-05, 21:00:21
Cytat: WojciechS w 2010-08-05, 15:15:11
Molka
a znasz ty formułę 4es twojego pryncypała?
znam tylko nie rozumiem co to ma do mojej propozycji by pogadac rzeczowo.... :-)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-08-06, 07:30:04
 :lol: - i tyle rzeczowego komentarza.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: zeto555 w 2010-08-06, 13:38:47
Cytat: WojciechS w 2010-08-05, 12:43:22
zeto55
nie prosiłem o ocenę mojego postępowania, więc nie zmuszj mnie, abym odpowiedział ci tak, jak na to zsługujesz.
Stwierdzenie - "...chyba zaszkodziło na mózg..." dyskwalfikuje cię jako ewentualnego interlokuratora dla mnie, bo przez szacunek do siebie i innych użytkowników tego forum, staram się nigdy nie przekraczać pewnych granic.
Odnosze wrazenie, ze przyszedles tutaj wywolac awanture. Smialo.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: zeto555 w 2010-08-06, 13:39:55
Cytat: viola44 w 2010-08-05, 15:01:23
Cytat: zeto555 w 2010-08-05, 12:16:48
Na DD tzw. autorytety forumowe, zalecaja wegle w ilosciach od 50-300g i to ma byc dieta niskoweglowa podobno.

300 g wegli? a gdzie to wyczytales?
Twoj kolega Hannibal udzielal takich porad. Nawet do 300g wegli. Mam zapisane.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-08-06, 17:22:10

Cytat: zeto555 w 2010-08-05, 12:16:48
Na DD tzw. autorytety forumowe, zalecaja wegle w ilosciach od 50-300g i to ma byc dieta niskoweglowa podobno.

Na DD różne rzeczy zalecają.. :shock:  :x

http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=15228&postdays=0&postorder=asc&start=480
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2010-08-06, 19:18:45
Cytat: zeto555 w 2010-08-06, 13:39:55
.... Hannibal udzielal takich porad. Nawet do 300g wegli. Mam zapisane.
Hanibal..... rzeczywiśscie taki tutaj bywał i chyba te 300 węgli go wcięło :shock:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-08-06, 19:53:53
Cytat: renia w 2010-08-06, 17:22:10

Cytat: zeto555 w 2010-08-05, 12:16:48
Na DD tzw. autorytety forumowe, zalecaja wegle w ilosciach od 50-300g i to ma byc dieta niskoweglowa podobno.

Na DD różne rzeczy zalecają.. :shock:  :x

http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=15228&postdays=0&postorder=asc&start=480

Przeniesiono wątek tutaj:

http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=17704
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2010-08-06, 21:13:26
No, no, no  :shock:  Średniowiecze i to w tej gorszej części, czy jakoś tak?
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-08-06, 21:14:49

..no jakoś tak.. :lol: a może to już XXII wiek.. :shock:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-08-06, 21:17:06

..Tak rozmawia "elita".. :shock: :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2010-08-06, 21:31:42
A, elita? Czuć się elitą jest równie łatwo jak czuć się dumnym. Powód się zawsze znajdzie by się nabawić tej przypadłości. Ponoć trudno się z tego wyleczyć, bo takie przyjemne jest się czuć wg ulubionego wzoru choćby na elitę....
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: renia w 2010-08-06, 22:02:16

Cytat: Teresa Stachurska w 2010-08-06, 21:31:42
.. Ponoć trudno się z tego wyleczyć ...

Ponoć po świeżym moczu przechodzi... :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: WojciechS w 2010-08-07, 14:39:28
Nie ma to jak "pogadać rzeczowo" na DD, w stylu DD...
Wesolutko jest!
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-08-16, 13:12:14
Cytat: Halina Ch. w 2010-08-02, 11:51:43
Miód jest dla pszczół. Ludzie wybierają miód, a w zamian dosypują cukru i dziwią się potem, że pszczoły im zdychają. :shock:
podazajac za Twoim  tokiem mysli ,wezmy takie mleko,jest tylko dla cielat.A co czlowiek,to dziecko krowy,albo owcy.A produkty mleczne na stale zagoscili w  jadlospisach.Czy dobrze,czy zle,sam czlowiek musi ocenic.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: kodar w 2010-08-16, 13:36:58
Cytat: WojciechS w 2010-08-07, 14:39:28
Nie ma to jak "pogadać rzeczowo" na DD, w stylu DD...
Wesolutko jest!
na czym  polegac majaTwoje  rzeczowe rozmowy?Konkretne pytania daja albo konkretna odpowiedz na pytanie albo odpowiedz wymijajaca.Bez udzialu samego  pytajacego,zadne konkrety nie padna.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-05-04, 08:28:48
CytatPrzykładowo Surwit i wsp., 1997 w badaniu z udziałem otyłych kobiet porównali wpływ dwóch wysokowęglowodanowych diet (72% energii dostarczanej z węglowodanów)  z deficytem energetycznym, charakteryzujących się różną zawartością sacharozy (43% vs. 4% całkowitej energii dostarczanej) [2]. Przypomnę, że sacharoza składa się z jednej cząsteczki glukozy i fruktozy. Obie diety zawierały, więc odpowiednio: 118 g sacharozy (59 g fruktozy)  vs. 46 g sacharozy (23 g fruktozy). Mimo, tak znacznych różnic w zawartości cukrów prostych (a zwłaszcza fruktozy) po 6 tygodniach przestrzegania zaleceń ubytek masy ciała i tkanki tłuszczowej (pomiar przy użyciu DEXA) nie różnił się w obu grupach. Jednocześnie nie odnotowano negatywnego wpływu diety bogatej w cukry proste na profil lipidowy, co zdaniem badaczy mogło mieć związek ze specyficznym kontekstem (niski udział tłuszczu w diecie).
http://180rekompozycja.pl/czy-w-czasie-odchudzania-minimalizacja-spozycia-owocow-jest-konieczna/
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2014-05-04, 08:39:57
O!  :shock:
Są na tropie pierwszej zasady dietetyki Dr-a Kwaśniewskiego: "nie mieszaj paliw"!   8)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2014-05-04, 08:52:47
 :lol:
I tu właśnie pojawia się subtelna różnica pomiędzy "tropem", a "łbem"- Gavroche. :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-05-04, 09:15:20
Cytat: Radzio w 2014-05-04, 08:52:47
:lol:
I tu właśnie pojawia się subtelna różnica pomiędzy "tropem", a "łbem"- Gavroche. :lol: :lol:
Teraz widzę :D
I nie taka subtelna...
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2014-05-04, 09:29:39
Czyli trzeba wracać do słusznej koncepcji, że cukier jednak krzepi, a nie wmawiać zaklęcie, że jest trujący!  8)
Bo nie jest.  :D
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-05-04, 09:32:28
Cytat: admin w 2014-05-04, 08:39:57
O!  :shock:
Są na tropie pierwszej zasady dietetyki Dr-a Kwaśniewskiego: "nie mieszaj paliw"!   8)
Moja mama jako pretekst do pasienia wnuczki słodyczami, przytacza przykład mojej koleżanki z dzieciństwa, która żywiła się wyłącznie (naprawdę) herbatnikami, landrynkami i gumami rozpuszczalnymi :D
Nie ma znaczenia dla niej fakt, że dziewczynka równie chętnie wcinała jaja na twardo i szyneczkę, ale bez "tłuścinek", liczy się tylko, że nie jadła warzyw i owoców :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2014-05-04, 09:41:03
Bo jak się dojada do cukru dobrego białka w stosownej ilości, to samo zdrowie wychodzi! Niektórzy uważają, że to jedynie słuszne postępowanie.
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2014-05-04, 09:45:27
Cytat: admin w 2014-05-04, 09:41:03
Bo jak się dojada do cukru dobrego białka w stosownej ilości, to samo zdrowie wychodzi! Niektórzy uważają, że to jedynie słuszne postępowanie.


Takich nie należy wyprowadzać z błędu, bo dobrze czynią.  :D
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-05-04, 10:00:42
Cytat: admin w 2014-05-04, 09:45:27
Cytat: admin w 2014-05-04, 09:41:03
Bo jak się dojada do cukru dobrego białka w stosownej ilości, to samo zdrowie wychodzi! Niektórzy uważają, że to jedynie słuszne postępowanie.


Takich nie należy wyprowadzać z błędu, bo dobrze czynią.  :D
Dobre geny mają znaczy :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2014-05-04, 17:42:16
Cytat: admin w 2014-05-04, 09:29:39
Czyli trzeba wracać do słusznej koncepcji, że cukier jednak krzepi, a nie wmawiać zaklęcie, że jest trujący!  8)
Bo nie jest.  :D

Ale to koncepcja dla słodziaków. Taki trop równoległy. :D
Niekiedy ciastko, którego skwarki z wytopionego tłuszczu stanowią część zawartości potrafi krzepić słodziaków. Zgoda.
Widziałem takie "okruszki" na jednym ze śladów. :lol: ;)

Jednak moim zdaniem nie tędy wiedzie dalsza droga ... . ;)
Infantylność pozwala mi na taką wizualizację głębszej koncepcji, której składową jest właśnie "cukier jednak krzepi":
-Warzyła sroczka kaszkę.
Temu dała na... :D

Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-05-04, 18:02:11
Ciastka ze skwarków? :shock:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2014-05-04, 18:29:09
Radziu,
to oczywista oczywistość, że węglowodany powinny pozostać głównym pokarmem dla 90% populacji. Inaczej być nie może.
Tylko dlaczego aż tak zgłupieli, że cukrem straszą?  :roll: :wink:
Wystarczy zaprzestać podawania statyn, aby hamerykańskie tuczniki przestały tyć od tej glukozy z kukurydzy, a cukier znów stał się jedynie słusznym paliwem dla mięśni i mózgu.  8)  :wink:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2014-05-04, 20:13:22
 :D
Ech, to wymaga głębszych przemyśleń, a jam- póki co- intelektualny leń. :lol:
Proporcja 9/1 nie zagwarantuje równowagi i to już na etapie merytorycznej dyskusji o tym. Ta historia z pewnością jest już znana wtajemniczonym. :) ;)
Tomi wygląda na koncepcję: jak podsunąć pomysł, by zamanipulować amerykańską energią ... "końską". ;) Znane mi konie dożywają do ..., a może jeszcze dłużej. I to w stosunkowo dobrym zdrowiu, znaczy ... dziadzieją nieco inaczej. :D ;)

Cytat: Gavroche w 2014-05-04, 18:02:11
Ciastka ze skwarków? :shock:

Ha! Bywa się w świecie. 8) :D


Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2014-05-04, 20:58:18
Dr mówił, cytując kogoś tam, że jeden z dziesięciu posiądzie moc czegoś tam  i tego się trzymać...  8)  :wink:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-05-04, 21:02:14
Zrozumiałem!  :lol:
Chodzi o Sznuka!
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2014-05-04, 21:09:35
Sznuksy są w modzie u niektórych dziewuszek!  :wink:   :D
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2014-05-05, 06:58:35
Cytat: admin w 2014-05-04, 20:58:18
Dr mówił, cytując kogoś tam, że jeden z dziesięciu posiądzie moc czegoś tam  i tego się trzymać...  8)  :wink:

:D
I stąd nabiera się taka iście olimpijska zaciętość.  :lol: ;)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-12-12, 18:42:04
http://kopalniawiedzy.pl/fruktoza-glukoza-osrodki-nagrody-jadro-pollezace-jedzenie-motywacja-aktywacja-Kathleen-Page,21568
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2015-02-01, 20:35:48
No dobra, skoro fruktoza zamieniana jest w glukozę w śródbłonku jelit przez izomerazę, to na ten przykład fruktoza w spermie, jako paliwo dla plemników ma pochodzenie endogenne, czyli z glukozy się ją robi w takim organiźmiku? :?
I czy w tym konkretnym przypadku DHT bierze udział?
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-02-01, 21:08:48
Tam chyba jakaś ketoheksokinaza działa, a nie testosteron...  :mrgreen:
Zamienia fosfofruktozę pochodzenia glukozowego we fruktozę, czy jakoś tak.  :wink:
Ale nie na 100%, bo to z zawodnej pamięci, a dreptać do podręcznika biochemii mi się o tej porze nie chce.  8)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2015-02-01, 21:11:37
Cytat: admin w 2015-02-01, 21:08:48
Tam chyba jakaś ketoheksokinaza działa, a nie testosteron...  :mrgreen:
Zamienia fosfofruktozę pochodzenia glukozowego we fruktozę, czy jakoś tak.  :wink:
Ale nie na 100%, bo to z zawodnej pamięci, a dreptać do podręcznika biochemii mi się o tej porze nie chce.  8)
Jasne, to co jest nie tak z tą fruktozą, że ciało robi takie szopki, by jej nie wpuścić do krwiobiegu?
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-02-01, 21:19:29
Bo nie ma możliwości kontroli poziomu i wchłanialności fruktozy, tak jak glukozy przy udziale insuliny.
Dlatego właśnie "naukowcom" wyszło, że "od fruktozy" się tyje łatwiej niż od glukozy, bo posiłek fruktozowy, choć nie podnosi IG jak glukoza, to szybciej zamienia się w wątrobie w triozy.  8)
Problem w tym, że między zamianą glukozy w triozy jest etap pośredni - fruktoza.  :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2015-02-01, 21:22:56
 :D
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-02-02, 09:45:16
Wczoraj zapomniałem dopisać, że fruktoza w stanie czystym nie występuje w organizmie, a jako pochodna glukozy w formie fosfo lub difosrofruktozy i to jest właśnie zabezpieczenie przed niekontrolowaną zamianą fruktozy w triozy, o czym badacze nie wiedzą, bo twierdzą, że...  "(tu doczytać o sobie o powszechnie znanym braku kontroli)", choć dalej fruktozę zalecają na serce. Niepawdą jest też że u zadrowgo człowieka fruktoza zamienia się w glicerol jako wyjściówkę do syntezy trójglicerydów, albowiem fruktoza u zdrowego człeka na diecie opartej o białko referencyjne, zamienia się głównie w szczawiooctan  i(lub) glicerynian jako wyjściówkę do syntezy seryny, a kwasy tłuszczowe są pochodzenia egzogennego.  8)
No, ale jak się bada syndromy metaboliczne, a nie metabolizm zdrowej osoby, to różne dziwne wnioski mogą przyjść do łba!  :wink:  :lol:
Na przykład taki, że coś co jest dobre dla serca, jest chore dla reszty.  :shock:
Komedia.  8)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2015-02-02, 10:01:50
Cytat: admin w 2015-02-02, 09:45:16
"(tu doczytać o sobie o powszechnie znanym braku kontroli)",
No to jest jedno z najczesciej i z  reguly bezrefleksyjnie powtarzanych zdan w wiekszosci "naukowych" dyskusji o fruktozie na forach, szczegolnie celuja w tym adepcji AWF i medycyny  :D
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-02-02, 10:03:46
W zasadzie, to nie zapomniałem dopisać, a nie chciałem sobie zbytnio synaps rozgrzać, bo to w wieczorowej porze źle wpływa na płynność wypoczynku...  :wink:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-02-02, 10:06:35
Cytat: Zyon w 2015-02-02, 10:01:50
Cytat: admin w 2015-02-02, 09:45:16
"(tu doczytać o sobie o powszechnie znanym braku kontroli)",
No to jest jedno z najczesciej i z  reguly bezrefleksyjnie powtarzanych zdan w wiekszosci "naukowych" dyskusji o fruktozie na forach, szczegolnie celuja w tym adepcji AWF i medycyny  :D

Nie mój problem, ale w Harperu wyraźnie pisze, o zamianie fruktozy pokarmowej w glukozę dokrewną w śródbłonku jelita, ale jakoś nikt tego nie dostrzega, bo nie pasuje do jedynie słusznej "teorii naukowej" o prozdrowotnej lub syndromalnej roli fruktozy w organizmie...  :lol:
Do tego "mój profesor powiedział..." całkowicie zwalnia studenta, magistranta, doktoranta, habilitanta z myślenia....  8)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-02-02, 10:29:31
Powszechnie wiadomo też (a jak nie wiadomo, to trudno), że dla przykładu z sacharozy jako mieszanki 50/50 najpierw wchłania się glukoza, a później zamieniona na glukozę fruktoza, właśnie dlatego, że glukoza jest do natychmiastowego transportu do wątroby, a fruktoza dopiero po zamianie na glukozę.  :lol:
Trochę masło maślane, ale trudno mi się dziś nad pisaniem skupić, bo zaś myślę o zakupach w warzywniaku, abym nie zapomniał, bo padnie pytanie: "a marchewkę kupiłeś?" ...  8)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2016-01-08, 10:06:31
Jak zrobili badanie na szczuplych i zdrowych to wyszlo, ze mniej niz 5% fruktozy watroba przerobila na tluszcz z tym slynnym "pomijaniem" etapow
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC408572/
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2016-01-08, 10:16:55
Oj! Coś sknocili, bo przecież wiadomo, że fruktoza pomija w całości etapy... ;)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2016-01-08, 10:18:22
Oj! To coś sknocili, bo wiadomo, że fruktoza w całości pomija etapy i jest zdrowa dla serca! ;)
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2016-01-08, 10:25:24
No szczuplych wzieli do badan  :lol: Zamiast grubasow  :lol:
Tytuł: Odp: Fruktoza – a tkanka tłuszczowa
Wiadomość wysłana przez: administ w 2016-01-08, 13:43:29
A jak bez syndromów, to spoko. Nie utyją ... ;)