odkąd postanowiłem wrócić na łono DO czyli jakieś 2 m-ce temu jakoś nie miałem okazji do picia alkoholu... dzisiaj chciałem się napić z żoną i wyobraźcie sobie żeaćzymtr mnie odrzuciło... a pare dni temu jak żona nalała sobie piwo to nie mogłem wytrzymać zapachu... piwo porostu mi śmierdziało!!! też tak macie czy to tylko mi się cos pitoli pod berecikiem... ?
Nom ja tak osobiście nie mam, choć fakt są dni że mam ochotę na piwo to raczej rzadko a czasem na twardy alkohol. Ale jeśli cię odrzuca to właściwie tylko się cieszyć :)
ja się dzisiaj mało nie porzygałem po kieliszku wódki... to nie wiem czy tak dobrze...
Może wódka kiepska :)
A ja nie dość, że zjadłam sporo, choć w miarę optymalnie, to jeszcze wypiłam trzy lampki szampana.
Po dwóch godzinach od imprezy zmierzyłam cukier, z czystej ciekawości i oczom nie wierzyłam - 149 :shock:
Gdzie wcześniej byłoby tego cukru grubo ponad 200. A szampan bardzo mi smakował, nie odrzucało mnie :)
Od mojego ulubionego Karmi tez mnie nie odrzuca, choć rzeczywiście, jakby inaczej smakowało.
Niestety, po karmi wciąż cukier wędruje do góry, przynajmniej na 170-180.
Wódka odrzucała mnie zawsze, dlatego nie ruszam tego świństwa od lat :lol:
Pijecie jakieś "siuchy" i Was odrzuca. :wink: Jak mam pić alkohol,to koniak,albo z win najlepsze dla mnie jest Martini Rosa z lodem.
Cytat: Iga w 2010-10-31, 23:29:08
Pijecie jakieś "siuchy" i Was odrzuca. :wink: Jak mam pić alkohol,to koniak,albo z win najlepsze dla mnie jest Martini Rosa z lodem.
Martini - owszem, ale koniak to dla mnie jak bimber 8)
Zonia,bimber to jest jakaś masakra,a koniak przechowywany w dębowych beczkach jest.... pyszny. 8)
bimber to mój sąsiad dobry robi... a koniak jest... bleah... ale żeby mnie tak Pan pokarał... ani wódka ani pifko... za jakie grzechy...
Cytat: ArT_B_ w 2010-10-31, 23:39:49
bimber to mój sąsiad dobry robi... a koniak jest... bleah... ale żeby mnie tak Pan pokarał... ani wódka ani pifko... za jakie grzechy...
To nie za grzechy, to pomoc od Boga - w chorobie przecież :)
Cytat: Iga w 2010-10-31, 23:38:07
Zonia,bimber to jest jakaś masakra,a koniak przechowywany w dębowych beczkach jest.... pyszny. 8)
Wczoraj nie mogłaś ponoć na niego patrzeć.. 8) :lol:
Cytat: renia w 2010-10-31, 23:44:25
Wczoraj nie mogłaś ponoć na niego patrzeć.. 8) :lol:
Bo byłam po imprezie,no nie? :P
Cytat: Iga w 2010-10-31, 23:38:07
Zonia,bimber to jest jakaś masakra,a koniak przechowywany w dębowych beczkach jest.... pyszny. 8)
Jak zwał, tak zwał - smród jest ten sam :P
Cytat: ArT_B_ w 2010-10-31, 23:39:49
bimber to mój sąsiad dobry robi... a koniak jest... bleah... ale żeby mnie tak Pan pokarał... ani wódka ani pifko... za jakie grzechy...
Może Pan uznał, że swoje już wypiłeś i chwacit :P
Ja nie widzę problemu..jeśli alkohol nie smakuje, to po prostu go nie pić i już.. :P
Cytat: Iga w 2010-10-31, 23:46:07
Cytat: renia w 2010-10-31, 23:44:25
Wczoraj nie mogłaś ponoć na niego patrzeć.. 8) :lol:
Bo byłam po imprezie,no nie? :P
No wiem, przecież też tam byłam.. :lol:
Cytat: renia w 2010-10-31, 23:49:13
Ja nie widzę problemu..jeśli alkohol nie smakuje, to po prostu go nie pić i już.. :P
Otóż to.Ja za to nie znoszę papierochów.
A ja jaj.. :lol: :lol:
Cytat: Iga w 2010-10-31, 23:50:48
Ja za to nie znoszę papierochów.
Ja też ich nie znoszę :lol: :wink:
Cytat: renia w 2010-10-31, 23:51:39
A ja jaj.. :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :D
Cytat: renia w 2010-10-31, 23:51:39
A ja jaj.. :lol: :lol:
A ja znów jaja lubię. :P
Tylko nie mów, że je znosisz.. :shock: :lol:
Jaja to w advocatach są.
Cytat: RTS w 2010-11-01, 00:12:30
Jaja to w advocatach są.
adwokaty są pyszne, ale ciężkie :(
No przynajmniej powinien mieć jaja taki adwokat.. 8)
A może ajerkoniak kapitana http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=253
ja paliłem 20 lat... teraz też nie znosze smrodu fajek...
renia: dobre jaja nie są złe ;)
Oczywiście.. :D
Cytat: kristan w 2010-11-01, 06:05:17
A może ajerkoniak kapitana http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=253
znaczy koniak na jajach kapitana?
Ja osobiście odrzutem od alkoholu nie martwiłbym się. Ostatecznie zawsze można zamienić na inną używkę, może nawet i zdrowszą :D
Cytat: kriskor w 2010-11-01, 12:03:11
Ja osobiście odrzutem od alkoholu nie martwiłbym się. Ostatecznie zawsze można zamienić na inną używkę, może nawet i zdrowszą :D
Uzywka i zdrowie.....nie bardzo mnie ten koktail pasuje.
Osobiscie wole 10 gr kaka roztartego na gesta mase ze smietanka 38%, zalanego gotowana woda i 50 gr koniaku.
Tzw "lumumba".
Cytat: adampio w 2010-11-01, 12:21:30
Osobiscie wole 10 gr kaka roztartego na gesta mase ze smietanka 38%, zalanego gotowana woda i 50 gr koniaku.
Tzw "lumumba".
Adam,przypomniałeś mi pysznego drinka,którego piłam latem,ale niestety nie pamiętam z czego był robiony :roll: Za rok wypróbuję. :P
Cytat: Iga w 2010-11-01, 12:27:45
Cytat: adampio w 2010-11-01, 12:21:30
Osobiscie wole 10 gr kaka roztartego na gesta mase ze smietanka 38%, zalanego gotowana woda i 50 gr koniaku.
Tzw "lumumba".
Adam,przypomniałeś mi pysznego drinka,którego piłam latem,ale niestety nie pamiętam z czego był robiony :roll: Za rok wypróbuję. :P
E tam, bedziesz czekala, powiedz tylko czym / jak smakowal a powiem Ci co to bylo. Powiedz jeszcze w jakim kraju pilas
Cytat: adampio w 2010-11-01, 12:46:56
E tam, bedziesz czekala, powiedz tylko czym / jak smakowal a powiem Ci co to bylo. Powiedz jeszcze w jakim kraju pilas
W Polsce piłam ,serio dokładnie nie pamiętam.Wiem,że był sok bananowy,kawałek arbuza i jeszcze coś innego.Wszystko mi tak smakowało ,że nie mogłam się temu oprzeć. :roll:
A pamietasz gdzie, jakas nazwa resturacji,baru,dyskoteki "bydle" co!!! :lol:
Cytat: adampio w 2010-11-01, 13:04:01
A pamietasz gdzie, jakas nazwa resturacji,baru,dyskoteki "bydle" co!!! :lol:
Eno,eno. :lol: To był klub,dyskoteka ,ale nie powiem gdzie,co i jak :lol:
Adampio odnośnie twojego drinka. Czy równie dobry efekt smakowy zyskamy zastępując koniak rumem ??
Cytat: Iga w 2010-11-01, 13:07:02
..ale nie powiem gdzie,co i jak :lol:
..a z kim.. :roll: :mrgreen:
Alkohol? Lepsze narkotyki - http://wiadomosci.onet.pl/swiat/alkohol-jest-bardziej-szkodliwy-niz-narkotyki,1,3763932,wiadomosc.html :)
Ostatnio jak wchodzę na to Forum, to najpierw czuć zapach alkoholu, a dopiero po chwili pojawiają się napisy..Dobrze, że mam chociaż monitor nieprzemakalny.. :lol: :wink:
Cytat: Teresa Stachurska w 2010-11-01, 13:37:45
Alkohol? Lepsze narkotyki - http://wiadomosci.onet.pl/swiat/alkohol-jest-bardziej-szkodliwy-niz-narkotyki,1,3763932,wiadomosc.html :)
Bardzo dobry artykuł. Też tak uważam, że skutki społeczne nadużywania alkoholu mają dużo większy zasięg i są dużo bardziej dotkliwe dla otoczenia, niż skutki uzależnienia od narkotyków. Przy narkotykach, bardziej niszczy się siebie, a przy alkoholu najbliższych.
Cytat: Iga w 2010-11-01, 13:07:02
Cytat: adampio w 2010-11-01, 13:04:01
A pamietasz gdzie, jakas nazwa resturacji,baru,dyskoteki "bydle" co!!! :lol:
Eno,eno. :lol: To był klub,dyskoteka ,ale nie powiem gdzie,co i jak :lol:
...aaaaaaaaaaaaaaaaaa film sie urwal ! :wink: :lol: 8)...
Cytat: kriskor w 2010-11-01, 13:33:56
Adampio odnośnie twojego drinka. Czy równie dobry efekt smakowy zyskamy zastępując koniak rumem ??
Pewnie tak. Niemniej jednak sa pewne "normy" smakowe i tak:
:lol: :lol: :lol:
... rum pasuje najlepiej z herbata ( osobiscie przedkladam spitytus)
whiskey z kawa
koniak z kakao
Ale jak juz kiedys mowilem, polityki, smakow i religii na forum juz nie dyskutuje. :lol: :lol:
Ogladajac wczoraj "polskich milionerow" dowiedzialem sie, ze w Polsce sa trzy choroby, ktore sa musowo leczone:
gruzlica pluc
psychiczne
alkocholizm
Cytat: Gwidon w 2010-11-01, 14:17:05
Cytat: Iga w 2010-11-01, 13:07:02
Eno,eno. :lol: To był klub,dyskoteka ,ale nie powiem gdzie,co i jak :lol:
...aaaaaaaaaaaaaaaaaa film sie urwal ! :wink: :lol: 8)...
Co ja Ci Gwidon będę tłumaczyła...sam wiesz, jak to jest. :P :mrgreen:
Cytat: kriskor w 2010-11-01, 12:03:11
Ostatecznie zawsze można zamienić na inną używkę, może nawet i zdrowszą :D
Co masz na myśli?
Cytat: Iga w 2010-11-01, 15:19:42
Cytat: Gwidon w 2010-11-01, 14:17:05
Cytat: Iga w 2010-11-01, 13:07:02
Eno,eno. :lol: To był klub,dyskoteka ,ale nie powiem gdzie,co i jak :lol:
...aaaaaaaaaaaaaaaaaa film sie urwal ! :wink: :lol: 8)...
Co ja Ci Gwidon będę tłumaczyła...sam wiesz, jak to jest. :P :mrgreen:
...ja? :shock: :shock: :shock: nie pamietam,kiedy ostatnio pilem alkohol 8)...
Nie pamiętasz, bo pijesz za dużo.. :mrgreen:
Cytat: Gwidon w 2010-11-01, 16:14:44
.ja? :shock: :shock: :shock: nie pamietam,kiedy ostatnio pilem alkohol 8)...
Gwidon nie rozśmieszaj mnie. :D Napisz jeszcze,że nie wiesz co to alkohol,nie wiesz jak smakuje,i że nigdy go do ust nie brałeś. :lol:
Cytat: Iga w 2010-11-01, 16:35:09
Cytat: Gwidon w 2010-11-01, 16:14:44
.ja? :shock: :shock: :shock: nie pamietam,kiedy ostatnio pilem alkohol 8)...
Gwidon nie rozśmieszaj mnie. :D Napisz jeszcze,że nie wiesz co to alkohol,nie wiesz jak smakuje,i że nigdy go do ust nie brałeś. :lol:
...nie powiem,ze nie bralem do ust, nie jestem swiety,ale smak roznych alkoholi powoli zapomnialem :P ostatnio nie odczuwam checi wypicia alkoholu :lol: 8)...
Cytat: Gwidon w 2010-11-01, 17:36:39
... ostatnio nie odczuwam checi wypicia alkoholu :lol: 8)...
Czyli od paru dni. :lol: :mrgreen:
Pewnie tak się biedak struł, że słyszeć o alkoholu nie chce.. :mrgreen:
czyli wychodzi na to że nikomu więcej nie szkodzi tylko mi...
Cytat: ArT_B_ w 2010-11-01, 18:27:54
czyli wychodzi na to że nikomu więcej nie szkodzi tylko mi...
Dokładnie.Jak dojdziesz do zdrowia,to nie będzie Ci szkodził. Chory zwykle nie toleruje alkoholu,więc nic dziwnego,że Cię odrzuca.
No choćby jakieś dobre palenie.
no to już lepiej na mleku przegotować... :D
albo zamiast majeranku zapodać... :D
Cytat: ArT_B_ w 2010-11-01, 19:42:41
albo zamiast majeranku zapodać... :D
Ale o so cho?
Cytat: ArT_B_ w 2010-11-01, 19:42:41
albo zamiast majeranku zapodać... :D
No nie wiesz o co chodzi? Chodzi o to, że zamiast majeranku można alkoholu używać.. 8) :lol:
W optymalnych ilościach.
Cytat: renia w 2010-11-01, 19:54:50
Cytat: ArT_B_ w 2010-11-01, 19:42:41
albo zamiast majeranku zapodać... :D
No nie wiesz o co chodzi? Chodzi o to, że zamiast majeranku można alkoholu używać.. 8) :lol:
W sumie w życiu wszystko jest możliwe,mnie jednak nigdy nie przyszło na myśl,by zamiast majeranku używać jakiegokolwiek alkoholu. 8) :P
No nie wiem.. :roll: może jednak autor miał co innego na myśli.. :roll:
Może zamiast ziół prowansalskich, zacznę używać koniaku? :lol:
..albo pieprz zamiast zamiast alkoholu.. :roll: też mocny.. 8) :lol:
..no nie teraz to już przesadziłam.. :lol: skończę ten temat (zamiast zamiast) głupoty pisać.. 8)
Cytat: renia w 2010-11-01, 18:02:10
Pewnie tak się biedak struł, że słyszeć o alkoholu nie chce.. :mrgreen:
...oj strulem sie nie raz :x a potem znowu pilem :lol: na suczescie to przeszlosc-teraz jest optymalnie 8)...
..czyli tylko flaszeczka dziennie.. :roll: :mrgreen:
Cytat: renia w 2010-11-01, 20:55:58
..czyli tylko flaszeczka dziennie.. :roll: :mrgreen:
...TAK-dobrej mineralnej :lol:...
Ponoć najlepsza jest z majerankiem... 8) :lol:
Cytat: Iga w 2010-11-01, 20:21:09
Może zamiast ziół prowansalskich, zacznę używać koniaku? :lol:
Czas najwyzszy. :lol:
Ja codziennie piję okolo 0,3-0,5 litra wina wytrawnego i tak od roku jak kto woli to jest 2-3 piw wieczorem, tylko ,ze piwo nie jest optymalne
Cytat: tadzio w 2010-11-05, 22:01:06
Ja codziennie piję okolo 0,3-0,5 litra wina wytrawnego i tak od roku jak kto woli to jest 2-3 piw wieczorem, tylko ,ze piwo nie jest optymalne
Dzięki temu zawsze jesteś na wyższych obrotach ?
Witaj w klubie.. :lol: :lol: :lol: 8)
Cytat: renia w 2010-11-05, 22:06:26
Witaj w klubie.. :lol: :lol: :lol: 8)
Kogo witasz w klubie?
"tadzia" :D Ciebie już dawno przywitałam.. :roll: w klubie drinkujących.. :lol: :lol: :lol: :lol:
Cytat: renia w 2010-11-05, 22:11:44
"tadzia" :D Ciebie już dawno przywitałam.. :roll: w klubie drinkujących.. :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale ja nie pijam drinków :shock:
..nie ważne co.. :lol: sama mówiłaś, że trochę sekretów musi zostać.. 8) :lol: :lol:
Cytat: renia w 2010-11-05, 22:16:19
..nie ważne co.. :lol: sama mówiłaś, że trochę sekretów musi zostać.. 8) :lol: :lol:
Hmmm, ale tu już wszyscy wiedzą, że pijam tylko Karmi :?
Oj, czym bardziej się ktoś tłumaczy, tym bardziej to wydaje się poważne.. :shock: 8) :lol: :lol: :P
A kto tu się tłumaczy? :shock:
Ubolewam tylko, że nici z mojej tajemniczości akurat w tej materii :?
No dobrze. Powiedzmy, że tematu nie było.. 8) :lol:
OK, ale Karmi to bym sie teraz, po tak ciężkiej pracy, napiła :(
A nie ma sprawy.. 8)
[załącznik usunięty przez administratora]
O rany...ale mnie podpuściłaś. Teraz to dopiero ślinka mi cieknie :shock:
Tylko, żebyś nie zalała sąsiadów pod Tobą... :lol: :lol:
Cytat: renia w 2010-11-05, 22:38:44
Tylko, żebyś nie zalała sąsiadów pod Tobą... :lol: :lol:
Nie ma takiej możliwości, mieszam na parterze :lol:
Mieszasz, czy mieszkasz? :roll: :lol: :lol:
Cytat: renia w 2010-11-05, 22:43:25
Mieszasz, czy mieszkasz? :roll: :lol: :lol:
No, widzisz? Już mi się miesza, na mnie tez już pora :D
Oczywiście, że miało być: mieszkam :)
Oj mieszasz mieszasz.. :lol: :lol: :lol:
Mieszasz, nie mieszasz, a na DD zaraz nas wezmą za uzależnionych : "Słowo jaskółką wyleci, a powróci wołem". 8)
No jeśli nie znają się na żartach, to ich problem.. :?
Tak, nawiasem mówiąc, u siebie też zauważam problemy adaptacyjne po zmianie czasu... :shock:
To charakterystyczne dla osób o bardzo uregulowanym trybie życia.
Właściwie co daje zmiana czasu tego nie rozumiem ?
Przeważnie drobną robótkę dla programistów, aby się komputery same przestawiały. :D
Cytat: WojciechS w 2010-11-06, 09:47:37
Przeważnie drobną robótkę dla programistów, aby się komputery same przestawiały. :D
Teraz to już telefony same się przestawiają.
A tak w ogóle to o zmianie czasu tutaj można poczytać;
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czas_letni
Wydaje się to logiczne dzięki.
Lubię wino wytrawne lub półwtrawne, delektowac sie każdym łykiem. Uważam, że w niewielkich ilościach nie jest szkodliwy.Zresztą jak pisał dr Kwaśniewski :"alkohol jest dla ludzi" :)
Cytat: optymalna2008 w 2013-09-02, 22:32:46
Lubię wino wytrawne lub półwtrawne, delektowac sie każdym łykiem. Uważam, że w niewielkich ilościach nie jest szkodliwy.Zresztą jak pisał dr Kwaśniewski :"alkohol jest dla ludzi" :)
Moj optymalny lekarz ( ladna lady )powiedziela ze alkohol mnie lubi i ty tez pewnie ,wiec milosci wzajemna .Wiec przymierzam sie do robienia wlasnego winka ,ot tak sobie dla zabawy ,zobaczym co z tego wyjdzie .Ponoc w 3 miesiace juz mozna pic
Dla ludzi, dla ludzi. :D
Cytat: Radzio w 2013-09-14, 16:46:41
Polska Młodzież jest super. :D
Kawa ogólnie jest do ... picia. :lol:
A! Przypomniałem sobie. ;)
Alkohol, podobnie jak kawa, też jest przecież do... picia. :lol:
Gwidon. Gdzieś Ty- żyw jeszcze, czy żeś znowu uszedł? ;)
Cytat: Iga w 2010-10-31, 23:38:07
Zonia,bimber to jest jakaś masakra,a koniak przechowywany w dębowych beczkach jest.... pyszny. 8)
E tam nie ma lepszej zeczy jak Optymalny Bimber przechowany w cedrowych beczkach .Powinna byc dekada minimum ale ?,wyglada ze dekada liczona w miesiacah,i po ptokach
Laduje w optymalnych zoladkach ,
Kultura produkcji bimberku u nas wysoka ,przednie trunki ,do sklepu nie ma po co chodzic
Mnie juz pewien Italianiec nauczyl robic przyjemne winka ,nothing chemi ,easy cake
Jak pani dr Ewa powiedziala ,za mna chodzi kaczka ,gaska i barylka bimbru .
Zauwazyla slusznie ,nie moge sie z tym nie zgodzic
A! Twój "optymalny bimber", ten tak. Ze zboża, czy słodkich ziemniaków?
Cytat: Radzio w 2014-03-29, 07:07:56
A! Twój "optymalny bimber", ten tak. Ze zboża, czy słodkich ziemniaków?
Z bananow i z dzikich jarzyn
Że ich głowy nie bolały potem, jak zmieszali piwo, wino, miód pitny...
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2020/05/09/starozytne-drinki-poznaj-czym-upijali-sie-nasi-przodkowie/
Cytat: Gavroche w 2020-05-09, 17:48:06
Że ich głowy nie bolały potem, jak zmieszali piwo, wino, miód pitny...
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2020/05/09/starozytne-drinki-poznaj-czym-upijali-sie-nasi-przodkowie/
"człowiek najpierw pił alkohol, a dopiero później jadł chleb".
O to to! 8)
A bo cukier krzepi :lol:
Czytałem kiedyś, że w więzieniu robią wypęd z drewna.
Tutaj gość robi alkohol z papieru toaletowego:
https://youtu.be/v-mWK_kcZMs
Ponoć nawet nie ma w nim metanolu. :D
Lepiej sobie dzieciaka sprawić za pięć set i nie trzeba się produkcją alkoholu martwić. ;)
Po ruskiej szczepionce nie można łoić przez dwa miesiące:
https://nypost.com/2020/12/09/no-drinking-for-two-months-after-covid-19-vaccine-russia-says/
To ja już chyba wolę autyzm. ;-)
Umrzec na abstynencje :shock: Dla mnie to straszna rzecz a dla Rosjanina to chyba niewyobrazalnie straszna :lol: :lol: :lol:
Na pewno oni wola juz na kowida pogibnac :D
Albo tak się chronią przed ewentualnymi NOPami. ;-)
Dzisiaj zapytano mnie jak alkohol wpływa na mięśnie. :D
Odpowiedziałem dyplomatycznie, że nie najlepiej, ale jak się wypije odpowiednią dawkę, to i tak wszystko jedno. ;-)
W tym kraju nie można źle mówić o alkoholu. :lol: