Upiekłam go według przepisu na chleb orzechowy Ćwierciakiewiczowej (przepis nr 13 "Książka Kucharska" J. Kwaśniewskiego) - zastępując orzechy migdałami.
Do ciasta dałam połowę składników, co jest podana w przepisie.
Migdały zmieliłam maszynką do mięsa. Dodałam do składników jeszcze szczyptę soli. Chleb wyjęłam z piekarnika dopiero po częściowym wystudzeniu. Mi bardzo ten chlebek smakuje.
Na zdjęciu jest jeszcze zawijanka z boczku też mojej roboty (pieczona w piekarniku 3 godziny).
[załącznik usunięty przez administratora]
No to wstawiamy składniki :
- 240 g mielonych migdałów - można w maszynce do mięsa
- 130 g masła
- 160 g (8 szt) żółtek
- 180 g białek
- 1/2 łyżeczki do kawy soli
oraz masło do wysmarowania formy, 20 g
i bułka tarta też do wysypania formy, 10 g
Utrzeć masło i nadal ucierając dodać po jednym żółtku na zmianę z łyżką mielonych migdałów. Ubić na sztywno pianę z białek z 1/2 łyżeczki do kawy soli i dodać tę pianę do masy. Formę posmarować masłem i posypać tartą bułką. Upiec.
Gotowego chleba było 636 g. W 100 g :
- Białko = 11,22 g; Tłuszcz = 38,08 g; W = 5,50 g;
- B : T : W = 1 : 3,39 : 0,49
W moich tabelach migdały mają B = 10 g; T = 28 g; W = 10 g.
Teresa Ty wzięłaś dane dla migdałów słodkich. A chyba powinny być dla gorzkich, bo w innych tabelach podają tylko dla tych drugich. No ja nie znam się na migdałach... :roll: jedynie czasami myślę o niebieskich... :wink:
Wdunskich tabelach podaja BTW 20:39:20 dla migdalow ( ale nie tych niebieskich) :lol:
Reniu, piekłaś ze słodkich. Gorzkich nie ma w sprzedaży, mają dużo, zdaje się, cyjanku. Za to to te gorzkie pachną migdałowo i dla tego są dodawane w malutkiej liczbie do słodkich. Tak tymczasem umiem. Można mnie dokształcić :)
Tutaj jest ciekawy artykuł o migdałach...samo zdrowie...
http://www.zdrowylink.pl/migdaly-wartosci-odzywcze
Cytat: Teresa Stachurska w 2011-01-13, 19:40:31
Utrzeć masło i nadal ucierając dodać po jednym żółtku na zmianę z łyżką mielonych migdałów. Ubić na sztywno pianę z białek z 1/2 łyżeczki do kawy soli i dodać tę pianę do masy.
Ja dałam mniej niż pół łyżeczki soli. Dosłownie szczyptę do ubijanych białek.
A białek na sztuki to dałam 7.
Cytat: Teresa Stachurska w 2011-01-13, 21:30:20
Reniu, piekłaś ze słodkich. Gorzkich nie ma w sprzedaży, mają dużo, zdaje się, cyjanku. Za to to te gorzkie pachną migdałowo i dla tego są dodawane w malutkiej liczbie do słodkich. Tak tymczasem umiem. Można mnie dokształcić :)
O cyjanku, wit. B17 i migdałach gorzkich .... to temat niestety "farmaceutyczny":roll:
Ale da się to kupić,
http://www.bogutynmlyn.pl/go/_info/?id=2651
albo wydłubać ;) :D
Zostanę przy słodkich :)
A ilość białek "udało mi się" opuścić, choć planowałam wstawić. Przepraszam :)
No coś TY? :shock: Przynajmniej miałam co napisać... :lol:
:lol: , pouczające :D
Ja nie pojmuje tych pojec; slodkie migdaly, gorzkie migdaly. U mnie jest jeden rodzaj i nie mam pojecia jakie to sa. Tabele dunkie podaja zawartosc BTW tylo dla jednych, wiec o co tu chodzi? :lol: :lol: :lol:
slodkie maja BTW 20-52-20.5 a gozkie 20-25-7.5
Cytat: Gwidon w 2011-01-14, 07:56:10
slodkie maja BTW 20-52-20.5 a gozkie 20-25-7.5
Niezły rozstrzał. W moich zbiorach bibliotecznych 10 - 28 - 10, tak jak w Tabelach doktora Kwaśniewskiego.
Na opakowaniu (posiadam kilogram migdałów :) ) zero informacji. Taki jest handel, że nie wymaga informacji, a niektórzy producenci, czy importerzy się nie silą.
Cytat: Teresa Stachurska w 2011-01-14, 08:21:54
Cytat: Gwidon w 2011-01-14, 07:56:10
slodkie maja BTW 20-52-20.5 a gozkie 20-25-7.5
Niezły rozstrzał. W moich zbiorach bibliotecznych 10 - 28 - 10, tak jak w Tabelach doktora Kwaśniewskiego.
Na opakowaniu (posiadam kilogram migdałów :) ) zero informacji. Taki jest handel, że nie wymaga informacji, a niektórzy producenci, czy importerzy się nie silą.
:oops: pomylilo mi sie- gozkie tez maja 52 tluszczu :lol: 8)...
hihihihihi.... :lol: :lol: :lol: :lol:
Najwazniesze, ze maja optymalne proporcje a reszta jest milczeniem :lol:
Cytat: Teresa Stachurska w 2011-01-14, 08:21:54
W moich zbiorach bibliotecznych 10 - 28 - 10, tak jak w Tabelach doktora Kwaśniewskiego.
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=76 - tab. 3 poz. 4 od dołu, czwatra kolumna widzę - T 53,5%... 8)
Cytat: WojciechS w 2011-01-14, 14:36:38
Cytat: Teresa Stachurska w 2011-01-14, 08:21:54
W moich zbiorach bibliotecznych 10 - 28 - 10, tak jak w Tabelach doktora Kwaśniewskiego.
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=76 - tab. 3 poz. 4 od dołu, czwatra kolumna widzę - T 53,5%... 8)
To błąd, przydałaby się errata, ponieważ w tabeli 3 podane są wyłącznie produkty pochodzenia zwierzęcego. 8) 8)
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=77 Tabela 8 poz. 9 i 10 od góry .....
W "Książce kucharskiej" tabela 8 strona 418:
- migdały gorzkie - 20,0; 52,0; 7,6;
- migdały słodkie - 10,0; 28,0; 10,0.
O ja! :shock:
No WRESZCIE teraz widzę wyraźnie na własne źrenice, że: "Kwaśniewski siem myli" i "od tuscu siem tyjem" ... :wink:
To jeść te migdały, czy nie jeść tych migdałów? :?
Kurczę. Tych słodkich migdałów (Sweet almond (Prunus amygdalus dulcis)) nie ma nawet w najwiekszej bazie, nalusda.
Sa tylko gorzkie. W wiekszej ilosci szkodliwe(chociaz smaczne).
Jeszcze jedno. W polsce nie widzialem gorzkich migdalow (moze do zlych sklepow chodze). Kupuje czasem jak ola robi tort smietanowy z migdalami. Zdarza sie to chyba raz w roku bo: z zasady nie jemy zadnych ciast/deserow, mimo ze ten tort to w wiekszosci bita smietana.
Ale o migdalach, te migdaly w polsce to sa slodkie. Pamietam z 20lat temu w NRD to kupowalem gorzkie i slodkie.
Jeszcze raz powiem, BTW migdalow, tych i tamtych, miesci sie w granicach teoretycznego, optymalnego BTW. Wie po co ta dyskusja?
To ja z innej, choc chlebowej, beczki. Ostatnio, na Swieta, robilem chleb orzechowy wg. przepisu z Ksiazki kucharskiej, pozycja bodaj 12 (ten przed chlebem Cwierciakiewiczowej) i jakis dziwny wyszedl, choc robilem jak przykazano (troche tylko ze skladnikami zmienialem proporcje, bo robilem 1/3 takiego chleba, na sprobowanie, a nie wszystkie skladniki daly sie rowno podzielic przez 3). Najpierw miekki byl, jak biszkopt do ciasta, wiec postanowilem zrobic z niego suchara odstawiajac na pare dni by zasechl sie. Po owych dniach, byl bardzo gorzki, gorzkniejac jeszcze bardziej z biegiem czasu. Dodatkowo srodek mial ciemniejszy, niz wtedy gdy go odstawialem.
Teraz pytanie. Skad taka reakcja, czy moze od orzechow, czy mozna trzymac poza lodowka jak zwykly chleb, no i dlaczego mi nie wyszedl? ;)
:lol:
Kiepski przepis, albo z ciebie kiep.
Jak myślisz? :D
Cytat: Libertador w 2011-01-15, 02:30:57
Teraz pytanie. Skad taka reakcja...
Teraz odpowiedź:
Założyłeś sobie chów: Pseudomonas fluorescens, Serratia marcescens, Proteus vulgaris, Bacillus subtilis, Bacillus cereus, czyli pospolitych tlenowych bakterii gnilnych...
A my czasamy robiemy taki:
http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=178
Ja mieliłam migdały z łuską. :? Czy to coś szkodzi?
Cytat: Libertador w 2011-01-15, 02:30:57
... zrobic z niego suchara ...
Aby uzystać suchary z chleba optymalnego, który zawsze przechowuje się w warunkach chłodniczych, należy pokroić go na stosowne porcje, wsadzić do lekko uchylonego piekarnika nagrzanego do około 50st.C, na termoobieg i trzymć tak długo, aż straci około połowę lub więcej masy.
Ponieważ suszenie zagęszcza składniki odżywcze, stosownie do utraty masy, należy zawartość BTW w 100g suchara zwiększyć o % utraconej wody.
I tak np: przy 100g BTW produktu mokrego o zawartości np: 10:20:5 w gramach, po utarcie połowy masy w 100g suszu zawartość BTW będzie wynosić około: 20:40:10, choć proporcja się nie zmienia!
Oznacza to, że spożycie 50g suchara, równoważne jest ze spożyciem 100g produktu przed suszeniem.
Cytat: WojciechS w 2011-01-15, 08:31:00
:lol:
Kiepski przepis, albo z ciebie kiep.
Jak myślisz? :D
Mysle, ze kultury troche by ci sie przydalo chamie korzenny.
Cytat: admin w 2011-01-15, 11:10:10
Cytat: Libertador w 2011-01-15, 02:30:57
... zrobic z niego suchara ...
Aby uzystać suchary z chleba optymalnego, który zawsze przechowuje się w warunkach chłodniczych, należy pokroić go na stosowne porcje, wsadzić do lekko uchylonego piekarnika nagrzanego do około 50st.C, na termoobieg i trzymć tak długo, aż straci około połowę lub więcej masy.
Ponieważ suszenie zagęszcza składniki odżywcze, stosownie do utraty masy, należy zawartość BTW w 100g suchara zwiększyć o % utraconej wody.
I tak np: przy 100g BTW produktu mokrego o zawartości np: 10:20:5 w gramach, po utarcie połowy masy w 100g suszu zawartość BTW będzie wynosić około: 20:40:10, choć proporcja się nie zmienia!
Oznacza to, że spożycie 50g suchara, równoważne jest ze spożyciem 100g produktu przed suszeniem.
Z tym sucharem to moze troche przesadzilem. Chodzi mi o takie zeschniecie, jak sie chleby po 2-3 dniach zsychaja. Tego chleba nie dało się na początku posmarować, więc chciałem żeby stwardniał i tyle. A czy takie suchary tracą tylko wodę czy też tłuszcz z nich wypływa?
No i pytanie o przechowanie. Czy można takie chleby trzymać w chlebaku, czy trzeba w lodowce? Czy trzymajac w chlebaku znow sie on zepsuje?
Cytat: Libertador w 2011-01-15, 14:25:32
Cytat: WojciechS w 2011-01-15, 08:31:00
:lol:
Kiepski przepis, albo z ciebie kiep.
Jak myślisz? :D
Mysle, ze kultury troche by ci sie przydalo chamie korzenny.
No jednak kiep... :D
... ski przepis... :(
W przepisie wyżej wkradł się błąd:
jest-
Razem B.215,0 T.276,0 W.49,8
1:1,3:,2
winno być
1:1,3:0,2
/klawiaturka do wymiany/
Czy ktos kiedykolwiek robil chleb orzechowy wedle przepisu z KK? Dochodze powoli do wniosku, ze za malo tam maki, bulki, by utrzymac to wszystko i dlatego ten chleba taki miekki, ze nie da sie posmarowac na nim masla. Po prostu rozpada sie.
Powiem tak. Ten chleb orzechowy moze i bylby dobry, jesli tylko bylby chlebem. Robie wedlug przepisu, zachowuje proporcje, a wychodzi miekkie ciasto ktorego nie mozna rowno ukroic, nie mowiac juz o posmarowaniu maslem. Ciekawe jak dlugo wytrzyma i nie popsuje sie. A juz na pewno nie ma on konsystencji grahama, wyglad moze i tak, ale konsystencja juz nie.
O ile wiem, to masło się smaruje na placki serowojajeczne i ostatecznie na żółty ser, a "chlebki" są substytutem dla tych, co się nie odzyczaiły od wypieczonego zakwasu candidowego.
Biada im, bo złą karmę mają i nawet DO im nie pomoże! ... :wink: :mrgreen:
Cytat: Libertador w 2011-01-21, 17:11:42
Czy ktos kiedykolwiek robil chleb orzechowy wedle przepisu z KK? Dochodze powoli do wniosku, ze za malo tam maki, bulki, by utrzymac to wszystko i dlatego ten chleba taki miekki, ze nie da sie posmarowac na nim masla. Po prostu rozpada sie.
Ja robilem i nie mialem zadnego problemu z konsystenjca. Po upieczeniu pokroilem na kromki, poprzekladalem papierem pergaminowym i do zamrazarki. Czasami lezal w zamrazarce kilka miesiecy.
Ja robie co prawda wg przepisu Pani Cwierciakiewiczowej i w tym przepisie maki nie ma a chleb sie trzyma dobrze. :D
Maslo musi byc miekkie aby moc ten chleb posmarowac ale jaki z tym problem?
Problem taki ze chleb sie rozpada i nawet nie idzie go utrzymac w palcach, nie mowiac juz by na niego cokolwiek polozyc.
... jak mam chec na chleb, to biore kawaleczek dobrego zwyklego chleba np. do dobrej jajecznicy,na to odpowiednia ilosc masla i gitara,ale bobta co chceta :P 8)...
Cytat: Libertador w 2011-01-22, 13:59:12
Problem taki ze chleb sie rozpada i nawet nie idzie go utrzymac w palcach, nie mowiac juz by na niego cokolwiek polozyc.
Sprobuj zrobic ten, ktory ja robilem. Zrob wszystko tak jak jest napisane w przepisie. Widzr, ze Reni tez wyszedl migdalowy, ktory jest taki sam jak orzechowy. Cos musisz knocic.
Poza tym "Gwidon" ma racje.
Cytat: Libertador w 2011-01-22, 13:59:12
Problem taki ze chleb sie rozpada i nawet nie idzie go utrzymac w palcach, nie mowiac juz by na niego cokolwiek polozyc.
pieklam bardzo czesto i zawsze byl taki jak w opisie podanym przez dr Kwasniewskiego.Moze popros dla sprawdzenia,o upieczenie kogos ze znajomych lub rodzinke,byc moze,ze w swoim wykonaniu cos przeoczyles..Temperatura piekarnika oraz czas pieczenia sa rowniez wazne. :P
Nikt mi nie pomoze, a o skladniki i ich odpowiednia proporcje zadbalem co do dekagrama. Jedyne co zaimprowizowalem to temperatura, bo w przepisie podana jest srednia temperatura. Wymyslilem wiec ze jest to 180 st. ale moze za malo by piec przez 45 min.
...ja preferuje chleb bialkowy lub buleczki bialkowe,z optymalnego pieczywa dla mnie najsmaczniejsze, innych nie lubie 8)...
Cytat: kodar w 2011-01-24, 22:45:53
pieklam bardzo czesto i zawsze byl taki jak w opisie podanym przez dr Kwasniewskiego.
To jednak przepis nie jest kiepski!!! :lol:
Znaczy chciałem napisać, że przepis jest super, tylko co innego jest nie teges... :wink:
Też chleb, też migdałowy, od Anny Lewandowskiej, żony Roberta Lewandowskiego.
http://hpba.pl/chleb-dyniowo-bananowy-bez-glutenu-bez-nabialu/ http://s22.postimg.org/ry22lr0r5/image.jpg (http://s22.postimg.org/ry22lr0r5/image.jpg)
Przeliczyłem szacunkowo na pół porcji, lepiej widać, że cały chlebek jest dla dwojga.
http://s29.postimg.org/a9x7rw4kn/image.png (http://s29.postimg.org/a9x7rw4kn/image.png)
Składniki na jeden bochenek:
http://hpba.pl/chleb-dyniowo-bananowy-bez-glutenu-bez-nabialu/ Cytat1/2 szklanki masła migdałowego
1/2 szklanki tahini
1 szklanka rozdrobnionego, suszonego, niesłodzonego kokosa
2 średnie bardzo dojrzałe banany
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 szklanki puree z dyni
3 łyżki niesłodzonego kakao w proszku
1 łyżka miodu (opcjonalnie)
8)
Świetna pasza dla początkujących, co im później ŻrO szkodzi. 8) ;)
Tak to jest, jak się Doktora nie czyta albo nie rozumie, co się przeczytało, no ale rozumienia Doktor nie uczy. :lol:
Cytat: vvv w 2015-12-08, 05:11:22
Też chleb, też migdałowy, od Anny Lewandowskiej, żony Roberta Lewandowskiego.
to już wiem, dlaczego córka pobiegła w sobotę po mąkę migdałową po 36 zł za pół kilo :shock: ;-)
Cytatno ale rozumienia Doktor nie uczy
no ale Ania L. nie przeczytała Doktora i pewnie nigdy nie przeczyta . :? 8)
I dobrze, że nie przeczyta... ;)
Ostrożnie. Nie takie rzeczy... Na wszystko jest odpowiednie zaklęcie. :wink:
Cytat: vvv w 2015-12-08, 05:11:22
Też chleb, też migdałowy, od Anny Lewandowskiej, żony Roberta Lewandowskiego.
Przeliczyłem szacunkowo na pół porcji, lepiej widać, że cały chlebek jest dla dwojga.
Składniki na jeden bochenek:
http://hpba.pl/chleb-dyniowo-bananowy-bez-glutenu-bez-nabialu/
Cytat1/2 szklanki masła migdałowego
1/2 szklanki tahini
1 szklanka rozdrobnionego, suszonego, niesłodzonego kokosa
2 średnie bardzo dojrzałe banany
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 szklanki puree z dyni
3 łyżki niesłodzonego kakao w proszku
1 łyżka miodu (opcjonalnie)
Oczywiście przeczytałem sporo publikacji na temat szkodliwości glutenu. Ale muszę być obiektywny. Używałem różnych rodzai mąk, ale placki czy
gofry są najsmaczniejsze na mące glutenowej . :shock: 8) Jestem przekonany, że gluten szkodzi. Ale nie mi. Na szczęście.
12 jajek ( 7 białek zostawiłem) , kostka masła , pół kostki twarogu śmietankowego, 2,5 łyżki pszennej maki 500 lub 550 , z 80 gr mielonych orzechów. I na gofrownicę, po uprzednim zabełtaniu.
Chleb Ani wysiada ;-) Mój chleb posmarowałem masłem i dla odmiany dziś rolada ustrzycka wędzona.
https://kopalniawiedzy.pl/migdaly-odmiany-slodka-gorzka-amigdalina-bHLH2-bialko,30248
Mamy w ogrodzie drzewo migdałowe, ale nie wiem jakie ono ma bHLH2 czy LGBT :roll: jakoś tak... 8)
Nawet nie wiem czy jest gorzki. :roll: Ładnie kwitnie, ale owoce ma nieciekawe. :?
Ileż to tych migdałów prosto z drzewa można zjeść? Bo nie wiem, czy nie przesadziłem - takie pyszne, że łatwo dawkę "amigdaliny" przekroczyć... :?
Skoro szanowny admin potrzebuje porady dietetycznej :lol:, to ja nieśpiesznie nie mogę zmilczeć, że słyszałem od wiewiórek z parku zdrojowego w Nałęczowie, że maksymalna bezpieczna liczba migdałów do spożycia wynosi sztuk dwie. Większa dawka spożycia wg. radzieckich uczonych i hamerykańskich naukowców grozi poważnymi powikłaniami widzenia w zależności od spożytej ilości i indywidualnej odporności na toksyny. :wink:
:shock:
Ło Matko! Zjadłem aż sześć... :?
Ale pyszne takie, że co mi tam. :(
Na moje szykuje sie kolejna pandemia :lol:
:lol: