Pamietacie Mattiasa z Niemiec? Byl tu kiedys prosil o wskazowki. Teraz napisal do mnie z prosba bym wstawila jego watek bo nie potrafi po polsku.
Zachorowal na polpasiec. Teraz ma ciagle bole i nie wie jak temu zaradzic. Jego lekarz w Niemczech powiedzial ze musi z tym zyc i ze te bole dlugo dlugo beda. Jego pytanie: Czy ktos moze mu dac jakas rade co moglby oprocz zywienia optymalnego zrobic by pozbyc sie tego bolu.
Jego drugie pytanie to czy ktos z was wie w jakiej arkadi mowia po niemiecku. Chcialby wyslac tam swoja mame ale ona niestety nie zna polskiego.
Widzicie wiedza Doktora dociera wszedzie ale nie wszedzie sa lekarze optymalni . Szkoda. :-((
Przed kilkunastu laty moja córka zachorowała na półpasiec, w celu złagodzenia dolegliwości zrobiłam maść :
Azulan 10g (nalewka z rumianku)
Nalewka z arniki 5g
Nalewka z glistnika 5g
smalec nie solony 60g
Smalec i nalewki lekko podgrzać i dobrze wymieszać. Przechowywać w lodówce. Nalewki kupiłam w sklepie zielarskim.
Smarować na noc, a rano zmywać odwarem ze skrzypu. Mojej córce bardzo łagodziło dolegliwości i ładnie się goiło.
Przepis pochodzi z książki W. Poprzęckiego "Ziołolecznictwo"
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Krystyna
A czemu wiatrówki nie przechorował za młodu?
Cytat: WojciechS w 2011-09-01, 10:36:03
A czemu wiatrówki nie przechorował za młodu?
Wojtek o ile mi wiadomo na półpaśca można chorować nie jeden raz w życiu. W chwilach osłabienia systemu immunologicznego ten "kolega" może cie nawiedzić. :?
Racja!
Sprawdzałęm czujność... :wink: :D
Cytat: WojciechS w 2011-09-01, 14:07:14
Racja!
Sprawdzałęm czujność... :wink: :D
Grunt to szybkość reakcji :lol: :lol:.