forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Żywienie Optymalne => Wątek zaczęty przez: Tomkiewicz w 2006-04-05, 18:11:03

Tytuł: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-05, 18:11:03
Chciałabym zrozumieć, jak to jest możliwe, że w 100 g ziemniaków gotowanych mamy 15 g weglowodanów, natomiast we frytkach raptem ich ilość maleje do 9 g. Co się dzieję, że az 6 g "znika"? Wyparowuje? Ulotnia się?

Mariszka
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Makot-ka w 2006-04-05, 19:08:01
Cytat: Tomkiewicz w 2006-04-05, 18:11:03
"znika"? Wyparowuje? Ulotnia się?

W pewnym sensie, bo sporo zamienia się w dekstryny, a i wchłonięty tłuszcz zmienia gramaturę.
Gdyby frytki robiło się np. na syropie klonowym :shock: :? - to ilość węgllowodanów w takich frytkach by znacznie wzrosła :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-06, 23:34:23
 A zatem ?

   Należy liczyć cukry po usmażeniu czy przed przygotowaniem frytek ?
  Czyli, że po spożyciu frytek z  30 dk odważonych na surowo ziemniaków  mamy tylko 27 gr węglowodanów ?

Tomek
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-07, 08:16:18
Cytat: Tomkiewicz w 2006-04-06, 23:34:23
Należy liczyć cukry po usmażeniu czy przed ...

Zawsze liczyć powinno się w gotowym produkcie, który jest już przeznaczony do jedzenia. Należy pamiętać, że każda obróbka kulinarna zmienia nie tylko zawartość składników odżywczych, ale czasami ich proporcje. Najczęściej podczas gotowania, smażenia, wędzenia i pieczenia zwiększa się koncetracja składników odżywczych w równym stopniu i BTW się nie zmienia, ale bywa i tak, że jednego składnika przybywa, drugi jest na tym samym poziomia, a trzeciego ubywa (to prawie jak we frytkach), zmieniając proporcję BTW w prodkucie finalnym. Inaczej pod wpływem obróbki kulinarnej zachowuje się marchewka, inaczej mięso, a jeszcze inaczej masło klarowane. Najbardziej koncentruje składniki odżywcze suszenie i odparowywanie.
Ale nie każdy musi znać te niuanse i dlatego dobrze jest korzystać z wartości podanych w "Książce Kucharskiej - 700 przepisów", dzięki którym łatwo można zbilansować dobowe zapotrzebowanie BTW.
W przygotowaniu mamy "Tabele wartości odżywczych dla ŻO", które pojawią się w ofercie sklepu internetowego "Żywienie Optymalne" , po ich wydrukowaniu. Będą tak ułożone, że każdy będzie łatwo mógł zbilansować posiłek.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-07, 12:37:01
  Czyli, że liczba białka w 200 gr wieprzowiny zmienia się po usmażeniu, gotowaniu itd ??
           Myślałem, że treść ulega koncentracji jedynie, czyli że więceje mieści się na patelni, ale zachowuje tę sama liczbę protein. Mam rozumieć, że mięso do spożycia ważymy PO obróbce ????
           Przyznam, że nie natknąłem się na takie informacje do tej pory.


Tomek
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2006-04-07, 14:24:49
Zawsze liczymy zawartość surowego produktu. Tak słyszałam na wykładach w  Jastrzębiej Górze.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-07, 16:08:21
NO...i własnie mamy punkt do wyjaśnienia, bo ja czytałem dokładnie to samo, co przytoczyła Halina.
       Bardzo proszę o dalsze posty. Jeśłi znajdę odpowiedni fragment, to zacytuje.
  Na razie idę odważyć PRZED usmażeniem 20 dk wątróbki i nie wyobrażam sobie , jak należałoby to policzyć inaczej. Coś tu nie gra, bo o ilę rozumiem co się może dziać z frytkami, to nie pojmuję , jak należy rozumieć zmiany w proporcjach czy też ilościach składników BTW

Tomek
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-07, 16:50:12
Przepraszam!
Nie potrzebnie wgłębiłem się w temat. Liczenie w surowym jest poprawne i w zupełności wystarcza do optymalnych wyliczanek przy założeniu, że nie ma się kłopotów ze zdrowiem.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-07, 17:07:13
 Jak jest z w końcu z tymi frytkami ?
  Nie dojem cukrów, gdy potraktuję 15 gr z 10 dk ziemniaków przed usmażeniem frytek jako wartość zawyżoną?

Tomek
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-07, 17:17:37
  Ale ta odpowiedź Toan nie jest zadowalająca, ponieważ kłopot ze zdrowiem , to na przykład kłopot ze skórą . I co wtedy ?
  Czy wtedy należy liczyć inaczej ? Wolałbym, abyś wgłębił się jednak w ten temat, ponieważ  w żadnym tekście dr Kwaśniewskiego nie spotkałem się z takim postawieniem sprawy, a wręcz odwrotnie. Jeśli jest w tym ważeniu  PO obróbce termicznej jakiś większy pożytek, chciałbym to poznać.

Tomek
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-07, 18:14:01
Cytat: Tomkiewicz w 2006-04-07, 17:17:37
na przykład kłopot ze skór± . I co wtedy ?

Szybka rada na kłopoty ze skórą (BEZ GWARANCJI) - nie jedz np: żadnych wędlin - jeśli nie potrafisz odróżnić produktu o dobrej jakości, od nastrzykniętego bubla (cena jest wskazówką, ale nie zawsze). Wyłącznie kupuj surowe mięso z kością, bo bez kości nastrzykną jakiegoś paskudztwa, co go nie widać, a powoduje np. świąd skóry i już możesz mieć problemy. Z kością zresztą też już można nastrzykiwać, więc nie kupuj w marketach, a raczej w dobrym sklepie mięsnym. W dalszym ciągu najbezpieczniejsze są surowe podroby, bo producentowi nie opłaca się ich jeszcze fałszować i tak dalej i tak dalej...W dalszym ciągu bezpieczne są żółtka, jeśli kierujesz sie przy zakupie jajek radami pani Janickiej zamieszczonymi w którymś tegorocznym? n-rze OPTYMALNYCH. Życzę powodzenia.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-07, 19:22:59
  Bezbłędnie określam jakość wędlin. Ten temat mam przerobiony. Jednak intryguje mnie kwestia frytasów, które zwykłe odwarzam w stanie surowym, gołym i wesołym. Co sie dzieje z węglowodanami podczas obróbki termicznej ? Czy częściowo się spalają ? Czy tłuszcze również ? Czy tracą swoje właściwości energetyczne ?  Jak należy patrzeć na to zagadnienie. Mam problem czasowy, który skutecznie teraz uniemożliwia mi ślęczenie nad akademickimi tekstami, a zwłaszcza nad biochemicznymi, które wymagają o wiele więcej czasu.
     

Tomek

ps: Jak WY wszyscy liczycie frytki ?
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-07, 19:56:16
Cytat: Tomkiewicz w 2006-04-07, 19:22:59
...intryguje mnie kwestia frytasów, które zwykłe odwarzam w stanie surowym, gołym i wesołym. 

Jeśli to tak pasjonujący temat to radzę upiec te frytaski tak jak zwykle, spakować w odpowiednie opakowanie i zawieźć do laboratorium analitycznego. Określą dokładnie na tej partii wszystkie parametry. Jednakże jeśli zmienisz odmianę ziemniaka, będziesz musiał powtórzyć procedurę. I tak do czasu, aż uznasz wyniki za satysfakcjonujące. Musisz wziąść pod uwagę również fakt, że ta sama odmiana ziemniaka wykopana nawet z tego samego pola, ale tydzień później - da również inny wynik.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: slawek w 2006-04-07, 20:15:20
Cytat: Tomkiewicz w 2006-04-07, 19:22:59
ps: Jak WY wszyscy liczycie frytki ?

Ja kupuję gotowe gdzie masz napisane ile jest W w 100g ;) Każda obróbka cieplna zmienia natomiast koncowe BTW choćby przez to że część wody odparowuje, lub dostaje się do potrawy, może tez np. we frytki wniknąć tłuszcz ze smazenia. Generalnie to żeby naprawdę wiedzieć co się zjada potrzebne by było laboratorium przydomowe ;) bo np. ziemniaki mają inną zawartość węglowodanów w zależności od gatunku, pory zbioru, przechowywania itp. Jeśli potrzebujesz dokladnych danych tego co zjadasz to wygodnie jest ważyć wszystko przed obróbką i potem po prostu to zjadając masz precyzyjnie wyliczone BTW.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-07, 20:29:11
Podaję Ci zawartość procentową skrobi w wybranych odmianach, abyś mógł lepiej porachować te frytki w zależności od zawartości...
I tak: Asrer 14%, Frezja 11,3%, Irys 12,5%, Orlik 13,1, Ruta 12,4%, Jaśmin 14,0%, Lotos 13,8%, Perkoz 12,8, Mila 15,7%, Kolia 14,1%, Jagoda 14,5%, Ibis 14,3%, Irga 13,0%, Arkadia 16,4%, Bryza 14,3%, Fala 14,3%, Wawrzyn 16,0%.
Jeśli nie wymieniłem odmiany ziemniaka, z której robisz frytki - to przyjmij wartość uśrednioną.
Ziemniaki jadalne dzieli się na trzy podstawowe grupy - 1 sałatkowe, 2 wszechstronnie użytkowe (z tych robi się frytki), 3 mączyste (nie mylić z pastewnym - przemysłowym). Ziemniak przemysłowy ma od 17,4%- do 21% skrobi. Teraz możesz rachować?.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-07, 21:35:19
Normalnie nie mogę. Sławek, przecież cały czas ważę ziemniaki przed smażeniem !! Do cholery, czy można spokojnie tu rozmawiać ? Pytam PEŁEN świadomości, że w kazdym rodzaju ziemniaków jest inna pozycja ww. Dlatego pisze , że to przeciętnie jest 15 gr. Moje pytanie dotyczy owych 9 gr węglowodanów w gotowym produkcie i NIKT nie odpisuje.

T.

ps: ooo..i doszła wielce szczegółowa informacja o ziemniakach. Wiem, że wyciągnięta średnia to będzie około 15 gr !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pytam, czemu po upieczeniu jest ich 9 ?????
  Już prościej zadać pytania nie można.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Makot-ka w 2006-04-07, 21:47:51
A skąd masz wartość 9g?
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-07, 22:00:48
Stąd:

http://optymalni.home.pl/tabele_btw.htm

Makot-ka, a Ty jak obliczasz węglowodany we frytkach?
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Makot-ka w 2006-04-07, 22:13:44
A jeśli na tej to przyjmij to za błąd! i daj sobie spokój.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Makot-ka w 2006-04-07, 22:41:57
Cytat: Tomkiewicz w 2006-04-07, 22:00:48
Makot-ka, a Ty jak obliczasz węglowodany we frytkach?

Ja nie obliczam, bo jestem na ŻO, a nie na DO!. Pilnuję dobowo proporcji i wszystko.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-07, 22:46:50
Cytat: Makot-ka w 2006-04-07, 22:13:44
A jeśli na tej to przyjmij to za błąd! i daj sobie spokój.

Błąd? To może należy się jakieś małe sprostowanie, a nie tylko rada by to olać? I jeśli jest to "znany" błąd, to czemu nikt tego nie poprawi? I czemu, kiedy w pierwszym poście na ten temat pytałam o 15 i 9 g węglowodanów nikogo  nie zdziwiła liczba 9?

Mariszka
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-07, 22:55:04
Cytat: Makot-ka w 2006-04-07, 22:41:57
Cytat: Tomkiewicz w 2006-04-07, 22:00:48
Makot-ka, a Ty jak obliczasz węglowodany we frytkach?

Ja nie obliczam, bo jestem na ŻO, a nie na DO!. Pilnuję dobowo proporcji i wszystko.

Czyli do "pilnowania proporcji" nie jest potrzebne zastanawianie się nad tym ile czego zjadamy? To w takim razie, skąd się wtedy biorą te "proporcje" których pilnujesz?

Rozumiem też, że frytek nie jadasz, skoro nie możesz udzielić prostej odpowiedzi.

Mariszka
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Makot-ka w 2006-04-07, 23:06:08
Masz do nich e-mail? - jeśli uważasz, że to sprawa "życia i śmierci" - nie czekaj tylko pisz. Liczba mnie osobiście nie zdziwiła, bo jest w praktyce do osiągnięcia.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Makot-ka w 2006-04-07, 23:31:45
Cytat: Tomkiewicz w 2006-04-07, 22:55:04
To w takim razie, skąd się wtedy biorą te "proporcje" których pilnujesz? Rozumiem też, że frytek nie jadasz

Pomyśl dobrze, a z pewnością dojdziesz do tego jak można przestrzegać proporcji bez liczenia?. Podpowiem, że bardzo lubię śmietankę 30%. Frytki nie są moim przysmakiem i raczej ich unikam.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-08, 00:06:29
Cytat: Makot-ka w 2006-04-07, 21:47:51
A skąd masz wartość 9g?

No proszę, jakie proste rozwiązanie! A ja jutro chciałem z około 60g surowych ziemniaków, uzyskać 100g frytek zdatnych do jedzenia!
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-08, 08:11:37
I na sam koniec z mojej strony podaję coś co już na 100% ułatwi obliczenia: zawartość BTW/100g we frytkach podawana przez róznych autorów: 1,1:0,0:15 - pewna Arkadia, 1,1:12,5:13 K.K. -700przepisów 1,5:20:14,6 - IŻiŻ, 4,2:14,5:39,7 - pewna Arkadia. Różnica między zawartościa tłuszczu między IŻiŻ, a KK wynika pewnie z tego, że IŻiŻ smażył na oleju, a nie na smalcu (proporcja podobna) i zwykłe ziemniaki, a nie transgeny, które podobno już nic nie wchłaniają. No i maszerujesz ze swoimi frytasami do laboratorium, tak jak radziłem? - będziesz miał pewność.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-08, 09:16:09
Cytat: Halina Ch. w 2006-04-07, 14:24:49
Zawsze liczymy zawartość surowego produktu. Tak słyszałam na wykładach w  Jastrzębiej Górze.

No jeśli chcemy otrzymać jedynie "zawartość", a nie proporcję w produkcie finalnym - to bardzo dobrze wykładają.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: slawek w 2006-04-08, 11:36:10
Cytat: Tomkiewicz w 2006-04-07, 21:35:19
Normalnie nie mogę. Sławek, przecież cały czas ważę ziemniaki przed smażeniem !! Do cholery, czy można spokojnie tu rozmawiać ? Pytam PEŁEN świadomości, że w kazdym rodzaju ziemniaków jest inna pozycja ww. Dlatego pisze , że to przeciętnie jest 15 gr. Moje pytanie dotyczy owych 9 gr węglowodanów w gotowym produkcie i NIKT nie odpisuje.
Podczas smażenia frytek odparowuje cześć wody, w to miejsce wchodzi tłuszcz , ziemniak nie ma praktycznie tłuszczu a we frytkach zrobionych na ichni sposób jest go już 15g ;) co oczywiście zmienia BTW. Jeśli bardzo chcesz sobie policzyć dokładnie jakie mają BTW gotowe frytki zrobione przez ciebie osobiście zważ także tłuszcz użyty do frytek, po wykonaniu potrawy ponowne odważenie powie ci ile tłuszczu zostało wchłonięte, potem ponowne ważenie całej potrawy , kalkulator i będziesz miał swoje indywidualne BTW ;) Oczywiście białko i węglowodany nie znikają!

Cytat

ps: ooo..i doszła wielce szczegółowa informacja o ziemniakach. Wiem, że wyciągnięta średnia to będzie około 15 gr !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pytam, czemu po upieczeniu jest ich 9 ?????
  Już prościej zadać pytania nie można.
Nie po upieczeniu ale po usmażeniu.Po upieczniu będzie ich około 2 razy więcej ale W 100G ( odparuje woda )
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2006-04-08, 11:43:26
Tomek, stwóż  sobie labolatorium i każdy produkt przd skonsumowaniem poddaj dokładnej analizie może wtedy znajdziesz odpowiedzi na zadawane pytania. Nie ma takich możliwości aby uzyskać wymaganą ilość składników odżywczych w kupowanych produktach i jeszcze niejeden lodowiec się stopi zanim ludzie zrozumieją co robić aby tak nie było.

Co do 1 grama nie jesteś w stanie wyliczyć składników gdyż to zależy od bardzo wielu czynników bezpośrednich i pośrednich, dlatego przyjmuje się wartości średnie.
Żeby uzyskać odpowiednią ilość składników przy danej chorobie to niestety trzeba polegać na własnym sampopoczuciu i obserwacji organizmu. Zajęło mi to1,5 roku aby dojść do tego co potrzebuje mój organizm, żeby opanować swoje niedyspozycje.

Dlatego gorąco namawiam do dyskusji na ten temat. Dr dał nam solidne fundamenty więc podstawę już mamy.
Nieprędko doczekamy się badań w tym kierunku ale możemy sobie pomóc wzajemnie.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-08, 17:51:39
Cytat: Halina Ch. w 2006-04-08, 11:43:26
Dlatego gorąco namawiam do dyskusji na ten temat.  ...ale możemy sobie pomóc wzajemnie.

Właśnie mamy problem z ustaleniem BT dla "pianki białkowej" (http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=623) z masła klarowanego, bo ile wody odparowało - wiadomo, ile jest białka w maśle też, ale są różne wyniki z uwagi na sposób zbierania pianki łyżką. Nie ma jednoznacznej procedury w produkcji domowej masła klarowanego. Czasem się zdejmuje z pianką więcej tłuszczu, a czasm mniej. Zostaje też frakcja, która przywiera do dna o trudnym do ustalenia składzie. I jak tu ustalić proporcję B:T?. Może ktoś ma pomysł? bez badania laboratoryjnego.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Hana w 2006-04-08, 18:19:10
Po 1-1,5-2-2,5............i dluzszym okresie stosowania zywienia optymalnego organizm sam ustala sobie proporcje.
My dostarczamy mu tylko odpowiednich produktow--a reszte pracy wykonuje sam.
Jest tylko jedno ale --przez ten czas (1-1,5-2-2,5.............)trzeba nauczyc sie go sluchac.
                                     --Hana--
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2006-04-09, 15:30:29
Jeżeli organizm jes zdrowy i dorosły to całkowicie zgadzam się z Tobą Hana, a jeżeli jest zakłócony metabolizm, praca kładu wegetatywnego? itp.
Sama szukam odpowiedzi. Dlaczego cukrzyca wraca po paru latach DO ? Nie sądzę aby jedyną przyczyną było neprzestrzeganie diety, zazwyczaj chore osoby bardzo pilnują tego. Gdzieś tkwi przyczyna, tyko gdzie?
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-09, 15:42:36
 A wraca ? Ciekawe, znowu nigdy wcześniej o tym nie słyszałem.
                Mam nadzieję, że ktoś odpowie na ten post Haliny.

ps: Nie mam zamiaru budować labolatorium !! W ogóle nikt nie pojął , o co mi chodziło, a napisałem to cholernie prostym językiem. Zadałem pytanie, czemu frytki mają 9 gr ww , kiedy w 100 gr ziemniaków jest ich ok. 15. Jakiej trzeba użyć figury słownej, aby otrzymać prostą odpowiedź na proste pytanie. Chyba , że odpowiedź jest wielce skomplikowana i stąd to Wasze kręcenie po obszarach pobocznych.
             Proszę mi nie pisać, ile każdy gatunek ziemniaka ma ww, a chciałbym jedynie usłyszeć odpowiedź dotyczącą zniknięcia ok 6 gr cukrów złożonych w produkcie finalnym, jakim są frytki.

Tomek
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Hana w 2006-04-09, 20:18:57
Szanowny panie Tomku  wg. ksiazki "Dieta optymalna"str.322
ziemniaki B--1,3   T--0,0    W--14,9
wg. Ksiazki kucharskiej
frytki  B--1,1  T--12,5  W--13.0
wszystko panie Tomku sie zgadza bez paniki.
                      --Hana--
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2006-04-09, 20:43:56
 Hana...i tego oczekiwałem. Wielkie dzięki !!!


pozdrawiam !

Tomek
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Hana w 2006-04-09, 20:58:18
Wszystko jest w jak najwiekszym porzadku Halinko.
Jak juz pisalam trzeba sie caly czas obserwowac--moze wlasnie na tym polega ta dieta .Autor diety stara sie zmusic nas do myslenia i pisze "Nie o wszystkim,co wiem,pisze w tej ksiazce.
Ludzie na razie nie nadaja sie do zrozumienia i przyjecia porad,o ktorych nawet nie wiedza,ze one istnieja.Na to jest jeszcze za wczesnie.Po dluzszym okresie stosowania zywienia optymalnego sami zrozumieja ze bylo za wczesnie o tych sprawach pisac."
Ja po dwoch latach odwazania i przeliczania i po takim samym okresie eksperymentowania i obserwacji ,na dzien dzisiejszy wiem,ze jak zgrzesze to:
--za duzo cukru---boli glowa,apatia ,sennosc
--za duzo tluszczu--migrena, klopoty z zoladkie
teraz eksperymentuje z bialkami.
Kilka tygodni temu pojawil sie apetyt na kwasne--pozostawilam ta oznake bez reakcji ,po kilku dniach lekkie przeziebienie .
Teraz wiem, ze na wiosne potrzebna wieksza dawka witaminy C.
Nie jest to regula ani recepta kazdy organizm jest inny i reaguje inaczej dlatego wedlug mnie samoobserwacja jest  bardzo wazna.
                Pozdrawiam--Hana--
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-10, 08:23:23
Cytat: Halina Ch. w 2006-04-09, 15:30:29
Dlaczego cukrzyca wraca po paru latach DO ? Nie sądzę aby jedyną przyczyną było neprzestrzeganie diety, zazwyczaj chore osoby bardzo pilnują tego. Gdzieś tkwi przyczyna, tyko gdzie?

Proszę o konkretne nazwiska, ponieważ takie twierdzenia mają tyle wspólnego z prawdą, co zwykła plotka. Przyczyna najczęściej tkwi w samych stosujących coś tam, co stosujący nazywają "DO" - nie znając podstaw zaleceń Jana Kwaśniewskiego. Czy to nie Ty Halino Ch. po raz pierwszy usłyszałaś strasznie się dziwiąc np., że generalną zasadą zaleceń jest proporcja? i wcale nie trzeba liczyć w gramach spożytego białka, tłuszczu i węglowodanów, a pilnować proporcji, a zjada się tych składników tyle ile organizm potrzebuje?, a nie tyle jakie jest "teoretyczne" zapotrzebowanie?.. To nie jest wina Jana Kwaśniewskiego, że niektórym się wydaje, że stosują się do jego zaleceń. I jeszcze stwierdzenie: A w Jastrzębiej Górze... Zacznij czytać to co pisze Jan Kwaśniewski, a nie to co zalecają inni wykorzystując jego nazwisko, choć uczą poprawnie i dobrze.
Dopóki będziesz (będziecie) widzieć np. w Książce kucharskiej np. w przepisie 518  W 100G GOTOWEJ POTRAWY 5,8g B, 21,1gT i 3,2W, a nie BTW 1:3,6:06, dostosowując jej spożycie nie do apetytu, a do Twojego "teoretycznego" zapotrzebowania, dopóty będzie Ci się zdawać, że jesteś na ŻO.
Dlatego proporcja we frytkach B;T;W 1:11, 4:11,8 jest istotna, a nie ile gram i dlaczego przepadło na końcu w ubikacji. Dlaczego na początku jest dobrze, a później źle?, bo w Arkadii dają gotowe posiłki i teorię o zalecanych gramach i prędzej, czy później zamiast słuchać swego organizmu i pilnować proporcji, większość się zastanawia, czy 55,6789g białka spożytego to dobrze, czy źle?, a nie nad tym co powinni :lol:.

PS Pisz, że stosujesz zalecenia JG - tak jak je zrozumiałaś, a nie ŻO, czy DO Jana Kwaśniewskiego, zalecane z całą pewnością poprawnie w JG.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: fewa w 2006-04-10, 13:29:17
Może doczekamy się kiedyś takich czasów,że rano na śniadanie wyjdziemy sobie do pobliskiego baru ,kelnerka poda nam gotowe jedzonko,razem z rachunkiem otrzymamy proporcje ile myśmy zjedli B T W .Tak samo z obiadem. Niby to wszystko takie proste a jednak takie trudne.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-10, 15:24:33
Cytat: fewa w 2006-04-10, 13:29:17
Może doczekamy się kiedyś takich czasów...

Pięknie byłoby faktycznie. A na wejściu pytaliby jeszcze -"jaka jest Pani(a) waga należna, jaki wysiłek fizyczny przewiduje dziś Pan(i) i dawali porcję dokładnie dostosowaną do potrzeb organizmu. Oczywiście pozostawałby problem, czy wliczać w bilans "wylizanie" talerza :shock: :? :wink:, czy nie!. Ale to tylko kwesja procedury. Może "optymalne" tubki będą w przyszłości lepsze :shock:.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Hana w 2006-04-10, 15:42:23
Nie jestem pewna czy byloby to dobre rozwiazanie.
Przeciez gotowanie i przyrzadzanie smacznosci tez mozna zaliczyc do jednego z wielu hobby.
Dochodzi jeszcze kwestia doboru produktow.
Przy dobrej organizacji zywienie optymalne pochlania bardzo malo czasu.
                             --Hana--
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: toan w 2006-04-10, 15:58:18
Cytat: Hana w 2006-04-10, 15:42:23
Przy dobrej organizacji zywienie optymalne pochlania bardzo malo czasu.

To prawda! pod warunkiem, że ma się "gotowca" z wyliczoną proporcją BTW w 100g gotowego produktu np. tak jak w KK-700, choć przygotowanie przepisu na www-dr ze zdjęciami i "wyliczankami" trwa od 3-5 razy dłużej, tym bardziej, że każdy przepis nim trafi na stronę jest wykonywany i wyliczany najmniej 3 razy, a wyniki są uśredniane.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Hana w 2006-04-10, 16:18:19
Wcale nie musi byc "gotowca",po skonczeniu szkoly podstawowej prawie kazdy powinien umiec liczyc.
Potrzebne sa tylko tabele wartosci odzywczych produktow i dokladna waga i najwazniejsze CHECI:
                   --hANA--
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: fewa w 2006-04-11, 13:03:11
To prawda,każdy powinien umieć liczyć po szkole podstawowej.Niestety większość ludzi nawet po studiach jak się dowiedzą,że trzeba jedzonko ważyć i obliczać BTW to ........niema mowy nic nie będą liczyć.Dla tych ludzi albo dla zapracowanych takie bary byłyby idealne i wtedy nikt by nie popełniał błędów żywieniowych.Bary byłyby oczywiście prowadzone przez profesjonalistów.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Hana w 2006-04-11, 13:17:59
W tym przypadku mozemy mowic o wtornym analfabetyzmie.
Co do BAROW to pomarzyc dobra rzecz.
                                 --Hana--
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: fewa w 2006-04-11, 14:20:46
Nie o wtórnym analfatyzmie tylko o lenistwie.

        - Ewa -
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Halina Ch. w 2006-04-11, 18:59:15
Niewiedza nie oznacza głupoty, podobnie jak ciemność nie oznacza ślepoty.
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Makot-ka w 2006-04-12, 19:37:23
Cytat: Halina Ch. w 2006-04-11, 18:59:15
Niewiedza nie oznacza głupoty, podobnie jak ciemność nie oznacza ślepoty.

Bardzo piękne stwierdzenie!. Będzie jednym z moich ulubionych!
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Hana w 2006-04-22, 14:17:39
Wracam do tematu "FRYTKI",ale tym razem chce sie od Was dowiedziec :czy po jednorazowym usmazeniu ,wylewacie tluszcz,czy uzywacie go ponownie?
     Hana
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Sebasta w 2006-04-22, 15:04:12
Ja smaze frytki na smalcu i zostawiam go powtornego smazenia.  8)
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: elmo w 2007-04-14, 17:22:29
Cytat: Hana w 2006-04-22, 14:17:39
Wracam do tematu "FRYTKI",ale tym razem chce sie od Was dowiedziec :czy po jednorazowym usmazeniu ,wylewacie tluszcz,czy uzywacie go ponownie?
     Hana

Właśnie ,jak to jest?
Czy to jest zdrowe ,jak używa się tego samego smalcu ,na którym się już smażyło frytki?
Czy raczej tego nie robić?
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 2007-04-14, 17:31:40
 Hana, smażymy na smalcu kilka razy, pod warunkiem, że się nie "przegrzeje". Najlepszy jednak jest tłuszcz z pierwszych dwóch razów, kiedy to nie traci swego wspaniałego (jak na sklepowe warunki) smaku i zapachu. Potem żółknie podlegając obróbce termicznej i traci walory m.in. swą kaloryczność.
       Idealnie byłoby wywalać tłuszcz po dwóch razach. Tak mi się wydaje.

ps:  Unikamy olejów z oczywistych powodów.

Tomek
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: elmo w 2007-04-14, 17:43:11
Hano pytałaś o ten smalec 22 kwietnia 2006 r.
I co? używasz tego samego smalcu do smażenia czy używasz nowego?
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Hana w 2007-04-14, 18:38:05
Dawna, dawno temu -kiedy nie bylam taka "leniwa" kupowalam loj, mielilam w maszynce, topilam wekowalam w sloikach i smazylam na nim frytki do 5-6 razy.
Teraz sie tak "rozleniwilam", ze zrezygnowalam z loju i frytek.
Czekam na natchnienie, aby znowu "wejsc do kuchni".
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: elmo w 2007-04-14, 19:21:39
Aha ,
ja mam taki stopiony loj w lodówce i na nim smaze frytki .Urzywalam go 3-4 razy i pomyslalam ,ze moze robie zle .
Ale jest ok  :D
dzięki!
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: strzelbka w 2008-07-07, 10:15:24
W kalkulatorze aut. Morgano, wartosc odzywcza 100g frytek smazonych  to B:2,8   T:14.5    W:29

wiec skad Ty wytrzasnales te 9gr wegla?

Skoro przed smazeniem 100 gr ziemniakow ma okolo 17gr wegla, skad ten nagly wzrost weglowodanow ?!
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Eunice w 2008-07-15, 09:20:58
Pewnie stąd, że podczas smażenia wyparowuje woda
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: maya2006 w 2008-07-15, 12:05:16
Cytat: Tomkiewicz w 2006-04-07, 21:35:19
. Moje pytanie dotyczy owych 9 gr węglowodanów w gotowym produkcie i NIKT nie odpisuje.



bo nikt pewnie nie wie, a nie chce sie do tego przyznac.  :shock:
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: zdrowa w 2008-07-15, 19:56:24
Cytat: strzelbka w 2008-07-07, 10:15:24
W kalkulatorze aut. Morgano, wartosc odzywcza 100g frytek smazonych  to B:2,8   T:14.5    W:29

wiec skad Ty wytrzasnales te 9gr wegla?

Skoro przed smazeniem 100 gr ziemniakow ma okolo 17gr wegla, skad ten nagly wzrost weglowodanow ?!

Bo ze 100 g ziemniaka wychodzi okolo 50 g frytek. w 100 g ziemniaka 15 g W to  100 g frytek te 29 g W tak myślę i tak zawsze sobie liczę.  :)
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Eunice w 2008-07-16, 11:05:45
Ja dokładnie tak samo sobie myślę i liczę... :D
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: anakin w 2014-02-04, 21:12:39
Cytat: toan w 2006-04-10, 08:23:23
Cytat: Halina Ch. w 2006-04-09, 15:30:29
Dlaczego cukrzyca wraca po paru latach DO ? Nie sądzę aby jedyną przyczyną było neprzestrzeganie diety, zazwyczaj chore osoby bardzo pilnują tego. Gdzieś tkwi przyczyna, tyko gdzie?

Proszę o konkretne nazwiska, ponieważ takie twierdzenia mają tyle wspólnego z prawdą, co zwykła plotka. Przyczyna najczęściej tkwi w samych stosujących coś tam, co stosujący nazywają "DO" - nie znając podstaw zaleceń Jana Kwaśniewskiego. Czy to nie Ty Halino Ch. po raz pierwszy usłyszałaś strasznie się dziwiąc np., że generalną zasadą zaleceń jest proporcja? i wcale nie trzeba liczyć w gramach spożytego białka, tłuszczu i węglowodanów, a pilnować proporcji, a zjada się tych składników tyle ile organizm potrzebuje?, a nie tyle jakie jest "teoretyczne" zapotrzebowanie?.. To nie jest wina Jana Kwaśniewskiego, że niektórym się wydaje, że stosują się do jego zaleceń. I jeszcze stwierdzenie: A w Jastrzębiej Górze... Zacznij czytać to co pisze Jan Kwaśniewski, a nie to co zalecają inni wykorzystując jego nazwisko, choć uczą poprawnie i dobrze.
Dopóki będziesz (będziecie) widzieć np. w Książce kucharskiej np. w przepisie 518  W 100G GOTOWEJ POTRAWY 5,8g B, 21,1gT i 3,2W, a nie BTW 1:3,6:06, dostosowując jej spożycie nie do apetytu, a do Twojego "teoretycznego" zapotrzebowania, dopóty będzie Ci się zdawać, że jesteś na ŻO.
Dlatego proporcja we frytkach B;T;W 1:11, 4:11,8 jest istotna, a nie ile gram i dlaczego przepadło na końcu w ubikacji. Dlaczego na początku jest dobrze, a później źle?, bo w Arkadii dają gotowe posiłki i teorię o zalecanych gramach i prędzej, czy później zamiast słuchać swego organizmu i pilnować proporcji, większość się zastanawia, czy 55,6789g białka spożytego to dobrze, czy źle?, a nie nad tym co powinni :lol:.

PS Pisz, że stosujesz zalecenia JG - tak jak je zrozumiałaś, a nie ŻO, czy DO Jana Kwaśniewskiego, zalecane z całą pewnością poprawnie w JG.

Nie wiem jak inni, ale ja proporcji pilnuję zawsze. ;) Ale są i tacy, co wolą dreszczyk emocji i zaskoczenie... :P
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: administ w 2014-02-04, 21:17:43
U kooleś z Recem zaś siem zmartwią, że takie posty pisałem...  :?  :wink:  :lol:
NUDA...  8)
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2014-02-04, 21:19:37
Szybko zdziadziejesz od tej nudy  :lol:
Cytat: anakin w 2014-02-04, 21:12:39
Nie wiem jak inni, ale ja proporcji pilnuję zawsze. ;) Ale są i tacy, co wolą dreszczyk emocji i zaskoczenie... :P
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2014-02-10, 13:49:20
Zdziadziećz to przyjdzie, gdy się będzie na emeryturkę zbytnio liczyło. :lol:
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2014-10-23, 07:09:41
Cytat: anakin w 2014-02-04, 21:12:39
Cytat: toan w 2006-04-10, 08:23:23
Cytat: Halina Ch. w 2006-04-09, 15:30:29
Dlaczego cukrzyca wraca po paru latach DO ? Nie sądzę aby jedyną przyczyną było neprzestrzeganie diety, zazwyczaj chore osoby bardzo pilnują tego. Gdzieś tkwi przyczyna, tyko gdzie?

Proszę o konkretne nazwiska, ponieważ takie twierdzenia mają tyle wspólnego z prawdą, co zwykła plotka. Przyczyna najczęściej tkwi w samych stosujących coś tam, co stosujący nazywają "DO" - nie znając podstaw zaleceń Jana Kwaśniewskiego. Czy to nie Ty Halino Ch. po raz pierwszy usłyszałaś strasznie się dziwiąc np., że generalną zasadą zaleceń jest proporcja? i wcale nie trzeba liczyć w gramach spożytego białka, tłuszczu i węglowodanów, a pilnować proporcji, a zjada się tych składników tyle ile organizm potrzebuje?, a nie tyle jakie jest "teoretyczne" zapotrzebowanie?.. To nie jest wina Jana Kwaśniewskiego, że niektórym się wydaje, że stosują się do jego zaleceń. I jeszcze stwierdzenie: A w Jastrzębiej Górze... Zacznij czytać to co pisze Jan Kwaśniewski, a nie to co zalecają inni wykorzystując jego nazwisko, choć uczą poprawnie i dobrze.
Dopóki będziesz (będziecie) widzieć np. w Książce kucharskiej np. w przepisie 518  W 100G GOTOWEJ POTRAWY 5,8g B, 21,1gT i 3,2W, a nie BTW 1:3,6:06, dostosowując jej spożycie nie do apetytu, a do Twojego "teoretycznego" zapotrzebowania, dopóty będzie Ci się zdawać, że jesteś na ŻO.
Dlatego proporcja we frytkach B;T;W 1:11, 4:11,8 jest istotna, a nie ile gram i dlaczego przepadło na końcu w ubikacji. Dlaczego na początku jest dobrze, a później źle?, bo w Arkadii dają gotowe posiłki i teorię o zalecanych gramach i prędzej, czy później zamiast słuchać swego organizmu i pilnować proporcji, większość się zastanawia, czy 55,6789g białka spożytego to dobrze, czy źle?, a nie nad tym co powinni :lol:.

PS Pisz, że stosujesz zalecenia JG - tak jak je zrozumiałaś, a nie ŻO, czy DO Jana Kwaśniewskiego, zalecane z całą pewnością poprawnie w JG.

Nie wiem jak inni, ale ja proporcji pilnuję zawsze. ;) Ale są i tacy, co wolą dreszczyk emocji i zaskoczenie... :P


Świetne posty!
"Nie ma potrzeby pilnować proporcji!" Taa, a koń jaki jest każdy widzi, tylko ilość nóg niektórym się zamydla lub niektórym się się zamydla.
Wystarczy z historii Naszych, Waszych i przy tej okazji moich wypocin, jak mocz do analizy, posty pobrać- @anakin- i "proporcjum elegansio" samo wychodzi- jak pypeć na rąsi. Jakjak
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2014-10-23, 12:15:48
Wiekszosc i tak konczy ladujac na bulke tlusty plaster i "proporcjum wyrobione", hulaj dusza. A jak zaboli to szukamy glutenu w salccesonie...
Tytuł: Odp: Frytki i węglowodany - jak to jest?
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2014-10-23, 12:23:13
O! Nawet fotka nie będzie potrzebna.
Cywilizacja powstała w oparciu o koryto i to nie jedna, a wszystkie dotychczas. To właśnie "wyrabia proporcjum", a "proporcjum wyrabia" to. Prawdziwne perpetum w  mobilu.