Składniki:
1000g schabu wieprzowego
200g podgardla wędzonego (może być boczek lub słonina, wędzone lub świeże)
4 żółtka
2 białka jaja
120g bułki tartej
160g smalcu
sól i pieprz do smaku
Schab kroimy w cienkie plastry (ok.1 cm), a podgardle i 1 - 2 mm plasterki (ma ich być 2 razy mniej niż plastrów schabu). Układamy na plastrze mięsa plaster podgardla i przykrywamy drugim plastrem mięsa. Taką "kanapkę" przyprawimy i następnie tłuczemy - najlepiej siekaczem do mięs - (można go kupić ze sklepu internetowego na allegro w cenie od 21 zł do 149 zł - dlatego trzeba dokładnie sprawdzać internetowe oferty) lub zwykłym tłuczkiem.
Następnie postępujemy tak jak ze zwykłym schabowym - obtaczamy go w jajku i bułce tartej i pieczemy. Taki podziurkowany kotlet szybko się piecze, jest soczysty i kruchy. Nie skręca się na patelni ani nie kurczy.
Wykonanie nie trwa dłużej niż z tradycyjnym kotletem schabowym...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e955fa195420783a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/99f7a3f914371c6e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a58d8c5d857f6b8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/985188026089a9a9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4411310aaafb3e54.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b090ef7358a54e21.html
W 100g potrawy jest:
B - 16,9g T - 27,2g W - 5,3g
B:T:W wynosi 1 : 1,6 : 0,3
Fajne :) Z karkówką też byłoby ok. A siekacz trzeba sobie sprawić :)
Naprawdę warto... :D
Teresa, nawet mógłby być sam świeży boczek tak podziurawiony i upieczony w panierce... :roll:
Chyba na KOCS-u pisałam, że przy sznyclu z boczku byłby perfekt... Tak mi się to urządzenie na początek skojarzyło,
Na pewno wypróbuję ten boczek... :D
Jestem pewna sukcesu. To wspaniałe danie.
Wygląda super! :D
Z rozbijaniem mięsa u nas nie ma problemów, bo ja od tego jestem ;)
Ale z Ciebie rozbijaka... :shock: :lol:
Chwilunia!
Ale ten schab wieprzowy to mi wygląda na polędwicę sopocką, a nie schab surowy!
No chyba, że mi się na wzrok rzuciło? :shock:
Dobrze widzisz, ale to nie jest polędwica sopocka tylko schab w zmienionym kolorze... 8) :lol: Miałam to mięso przez noc w drugiej lodówce, a ta lekko mrozi i to mięso było takie na pół zmrożone. Ale ładnie się kroiło... 8) :lol:
Ważne, że wyszło jadalne! :D
Fajny pomysł.
Ale trochę ten aparat zmienia kolory, aż takie ciemne to mięso nie było... :?
Reniu, mogę dać u siebie? Podeślesz mi dwie ostatnie fotografie?
Ołkej... :lol: ale z kosza muszę je wyciągnąć...sorry... 8) mam nadzieję, że będą jeszcze czyste... :wink:
Ta nazwa mi się nie podoba... :roll: może lepiej by brzmiało - schab z wędzonką... :roll:
No jak z wędzonką! :shock:
Przecie to dla wyznawców żłótków i podgardlów! :wink: :lol: :lol: :lol:
Chyba przez nich mi ta nazwa podgardle zostaje w gardle... :lol: za bardzo mi ich przypomina... :roll: :? :lol:
Pogadają na DD, poreklamują za darmo Dietę Optymalną, aż im przejdzie. Na krótki czas. Jak zwykle... :lol:
Mają taką misję... :? nie ma zmiłuj... :? Ratują świat przed DO... 8) :lol: gonią ludzi na pastwisko...ludzie mają słuchać IŻiŻ... 5* wio... :lol:
Co wyscie tej edycie zrobili :? Zamiast malowac to dziewczyna ma jakis wewnetrzny iimperatyw :lol: :lol:
Osobiście lubię Edytę, bo wiem, że to bardzo dobra kobieta w realu! :D
Jedyna osoba, która ... Albo lepiej, że ja tylko o tym pamiętam. 8)
Poważnie! 8)
Normalnie w realu, nie przez drut! :D
Cytat: Teresa Stachurska w 2012-11-03, 17:51:13
Chyba na KOCS-u pisałam, że przy sznyclu z boczku byłby perfekt... Tak mi się to urządzenie na początek skojarzyło,
Poznałam jeszcze jeden wspaniały (jak się okazało) sposób na przyrządzanie miąs. Rozmawiałam niedawno z pielęgniarką, która kilka lat temu pracowała w Arkadii "Lido" - dawała tam prądy. Otóż ona mówiła, że mieli tam wspaniałego kucharza, którego specjalnością była pieczona golonka. Robił on ją chrupiącą, soczystą i aromatyczną. Mówiła, że gotował golonkę w tłuszczu... :shock: mi ten sposób za bardzo się nie podobał, bo uważam, że w tłuszczu się smaży lub piecze a gotuje w wodzie. Ale ona powiedziała, że on to robił tak: najpierw przez jakiś czas zbierał w misce pozostały po różnych pieczeniach tłuszcz o przechowywał go w lodówce (tłuszcz mógł być z niezabielanym sosem). Potem w tym tłuszczu gotował golonki. Mnie to tak średnio przekonywało ale spróbowałam. Miałam kompotierkę tłuszczu z odrobiną sosu z pieczonej gęsi i tłuszcz z pieczonej karkówki. Dzisiaj w tym tłuszczu piekłam w brytfannie żeberka i plastry karkówki razem. Jeszcze to nowe mięso też puściło tłuszcz i sos - tak, że było ono do polowy zanurzone w tym tłuszczu i się gotowało w nim. Z wierzchu się ładnie zarumieniło. Było naprawdę pyszne... :D Chcę też golonki w ten sposób zrobić. Myślę, że w garnku też by można było ten sposób zastosować... :D
Cytat: admin w 2012-11-04, 16:02:22
Normalnie w realu, nie przez drut! :D
Nie wierzę. :D
Optymalnie nie mają wierzyć, mają wiedzieć... 8) :lol: Admin wyjaśniaj... :lol: :roll: Co? gdzie? kiedy? :lol:
Cśśśś cicho! Nie chcę nic wiedzieć. :D
:|
Odgrzewany kotlet? :lol:
Ale z dodatkiem podgardla ;)
Cytat: RafałS w 2012-11-04, 16:17:23
Cytat: admin w 2012-11-04, 16:02:22
Normalnie w realu, nie przez drut! :D
Nie wierzę. :D
Tylko przez internet taka chora? :D Ja tez nie wierze :D
Podałam dalej - http://www.stachurska.eu/?p=10411 :)
Pięknie :D sama bym nie zrobiła lepiej... 8) :lol:
Cytat: renia w 2012-11-06, 14:18:48
Pięknie :D sama bym nie zrobiła lepiej... 8) :lol:
Dzięki za dobre słowo :)
:lol: polecam się na przyszłość...w sobotę robię roladę z piersi indyka, ale nie wiem czy ją Wam pokażę... 8) :lol:
Cytat: renia w 2012-11-07, 14:22:07
... nie wiem czy ją Wam pokażę... 8) :lol:
Zobaczymy :)
Jeśli pokażę... :lol:
:lol:
Jak nie spalę, albo się nie rozsypie, to sfotografuję. :D
Nie pokazuj, tylko daj do spróbowania. DHL dobrze działa... :wink:
Nie ma tak dobrze... :? Musi być odbiór osobisty... :P
Jeszcze kurier sie po drodze skusi i puste garnki dowiezie :D
Ale jak RUDEGO zdjęli, to nie trafię... :(
Jak zdjęli? :roll: Nie KPW... :roll: a! chodzi o czołg? Myślałam o naszym rudym Donku... 8) :lol:
Zrobiłam tą pierś z indyka faszerowaną mięsem mielonym...i wyszło "take se"... moim zdaniem nie warta była "skórka wyprawki"...lepszy byłby upieczony np. kawałek karkówki - bez roboty praktycznie i chyba efekt lepszy. Jedynie mój mąż powiedział, że ta pieczeń była wyśmienita... :D Ale myślę, że tak mówił dlatego, że to on tego indyka kupił... :lol:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cbcee2806e198edf.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4aef4e72a9835ce7.html
Ja za ptakami nie przepadam i na szczęście szef kuchni tez nie ;)
Czasem tak jest, że nie wyjdzie, albo efekt niezadawalający. :?
Zawsze ketchupem można potraktować...
Gdyby nie było ketchupu to z pewnością by było dużo więcej rozwodów... 8) :lol: