a oto historia 105 letniej staruszki która codziennie zażywa bekon :)
http://lifestyle.wp.tv/i,Bekon-przedluza-zycie,mid,1225113,index.html?ticaid=6108d4#m1225113
ku pokrzepieniu serc :P
Znana, znana :D
Swojego czasu miałem dostęp do boczku ze świdzików, mieszańców loch rasy Pietrain i krajowego odyńca.
Taki chudy był jak bekon i pachniał charakterystycznie dla dziczyzny.
Szybko mi się przejadł.
Teraz preferuję tłusty jak diabli bok ze słoninowych PBZ.
To pewnie bekon GMO, taki co cholesterol zastąpiono żywym błonnikiem, a niezdrowe zwierzęce nienasycone kwasy tluszczowe, zdrowymi, nasyconymi, roślinnymi. ;)
Inaczej nie może być :D
Cytat: admin w 2013-05-08, 20:31:23
To pewnie bekon GMO, taki co cholesterol zastąpiono żywym błonnikiem, a niezdrowe zwierzęce nienasycone kwasy tluszczowe, zdrowymi, nasyconymi, roślinnymi. ;)
Inaczej nie może być :D
I furę wio do tego jadła, na bank.
Jasne!
Do tego garściami pigułki suplementacyjne, antyoksydanty, detoksy, insulinę i statyny, na wszelki wypadek.
Bo przecież każdy wie, że czerwone mięso to rak, a słonina to miażdżyca.
Taki postęp medycyny jest, że nawet na szkodliwym boczku idzie pozyc. :D
No ale co to za życie, skoro dzieci do dentysty idą nie kryjąc zaciekawienia zamiast się bać, jak porządny człowiek ;)
Cytat: Blackend w 2013-05-08, 21:19:40
No ale co to za życie, skoro dzieci do dentysty idą nie kryjąc zaciekawienia zamiast się bać, jak porządny człowiek ;)
Na praktyki uczęszczają Waćpan powiadasz? :D
Nie, czasami je wysyłamy aby sprawdzić czy ząbki zdrowe :D
:D