Witam serdecznie!
Od ok pół roku jestem na diecie optymalnej. Do diety zachęciła mnie mama(jest na niej 4 lata). Ogólnie jestem zadowolony- przedtem co 1-2 godziny musiałem jeść kanapki, teraz wystarczają 4 posiłki. Muszę przyznać, że czuję się na prawdę dobrze(choć przedtem też nie miałem na co narzekać).
Mimo stosowania diety dalej jestem bardzo szczupły. Ważę 68kg i mam 180cm wzrostu- trochę za mało. Ćwiczę też na domowej siłowni, ale efekty są dość mizerne. Zacząłem trochę czytać na forach i "odkryłem" że chyba jestem Ektomorfikem(szybki metabolizm, drobne kości, lekki sen, nie przybieram na wadze). Czy w związku z tym powinienem dokonać zmiany proporcji? Na forum jest napisane, że proporcje dla ektomorfika to 1:3:1, do tej pory stosowałem 1:3:0,5.
-typy Sheldona zależą od genów? Żywienie nie ma na nie wpływu? Czy na podstawie badań, lekarz może stwierdzić jaki mam typ budowy?
Przejście na diete optymalną nie wpłyno znacząco na moje dolegliwości:
-lekko podkrążone oczy(może powodem jest to, że dużo pracuje przy komputerze)
-lekkie problemy z cerą(zawsze mam na twarzy 1-2 pryszcze), trochę sucha cera.
-lecą mi łzy z oczu kiedy wieje silny/zimny wiatr(tu winny tez może być komputer)
-trochę suche włosy bez blasku
-mimo 7-8 h snu nie jestem wyspany
-trochę pobolewają mnie łydki
-nie mam też takiego powera o jakim pisze dr.Kwaśniewski(szczególnie kiedy jest zimno i pada deszcz)
Dlaczego występują u mnie takie problemy? Czy powinienem zmienić proporcje zgodne dla ektomorfika? Do tej pory zapominałem o uzupełnianiu witaminy C- może mieć to jakiś wpływ?
Pozdrawiam i bardzo proszę o odpowiedzi!
Ile masz lat?
Podaj swój przykładowy jadłospis.
Aktywność fizyczna?
Choroby, leki, alkohol, narkotyki i używki?
-23 lata
-3 razy w tygodniu ćwiczę na domowej siłowni(trening aerobowy- 1-1,5h), co drugi dzień rower- 5 km,
-chorób brak, zero używek
-dotychczasowy jadłospis:
*Proporcje 1:3:0.6 ( wszystko ważę i korzystam z kalkulatora BTW)
Śniadanie: 3 żółtka, 1 całe jajko, 50g marchewki, 30-40g smalcu
Obiad: 75-100g mięsa(kolet schabowy/mielony/z piersi z kurczaka lub ryba), 50 gram frytek, 30 gram masła
Podwieczorek: 150-200g babki makowej(cała babka to:250g białek, 250g masła, 70g maku, 50 g mąki pszennej), do babki trochę sera/wędliny
Kolacja: 150g śmietany 18%,50 gram pomidora, 1 parówka lub kawałek wędliny lub sera
Mam kilka pytań odnośnie mojego jadłospisu:
-czy codzienne jedzenie jajek z marchewką to dobre połączenie(znacie jakieś lepsze warzywa)?
-mogę codziennie jeść babkę makową- optymalną?
-czy orzeszki ziemne są dobre na diecie optymalnej?
-lepiej aby każdy posiłek był od razu we właściwych proporcjach, czy można np. najpierw zjeść tłuszcze a dopiero potem(za kilka godzin) białko i węglowodanu?
-w jaki sposób najlepiej uzupełniać witaminę C? Co z pozostałymi witaminami np. magnezem?
Jesteś jeszcze fazie dynamizmu wzrostowego, rośniesz, rozwijasz się, masz lekki szkielet, nic złego w Twojej wadze nie ma.
Chyba, że masz wyniszczone mięśnie i oponkę na brzuchu.
Jak chcesz przytyć, to obetnij aeroby i rozbuduj mięśniówkę przez ukierunkowanych trening.
A do tego potrzebujesz fury jedzenia, tak często jak chcesz, tyle ile chcesz, urozmaiconego jak chcesz, a nie wyliczonych, monotonnych jak ruski melodramat, porcji dla starszej pani.
Więcej surowych warzyw i trochę owoców (poczytaj o tych, które mają najwięcej wit C i B complex), więcej białka z urozmaiconych źródeł, dorzuć węglowodanów skrobiowych, nie bój się cukru.
Orzechy są dobre (orzeszki ziemne to raczej fasola), ale lepiej w to miejsce wrzucić mięso czy podroby.
Jeśli jesteś zdrowy postępuj wg wskazówek dla ŻO, a tu się nie liczy, pilnuj tylko węglowodanów i jedz do syta.
Poszukaj na forum o ŻO, przeczytaj "Kulturystę..." Mariusza i "Pigułkę..." Anakina.
A przede wszystkim kieruj się zdrowym rozsądkiem i kombinuj pod siebie, a nie doprowadzasz się bezrefleksyjnie do kiepskiej formy.
A co z proporcjami? Zmienić na 1:3:1? Dlaczego nieurozmaicone jedzenie jest złe? Mam jeść ile chce?- dr. Kwaśniewski twierdzi ,aby zjadać 1g białka, na 1 kg masy należnej(w moim wypadku 80 g białka).
Jeśli chodzi o moją budowę to wyglądam tak:
http://www.mojalbum.com.pl/GroteFoto-SZ7DOWSF.jpg
Cytat: karoo w 2014-03-19, 12:15:50
A co z proporcjami? Zmienić na 1:3:1? Dlaczego nieurozmaicone jedzenie jest złe? Mam jeść ile chce?- dr. Kwaśniewski twierdzi ,aby zjadać 1g białka, na 1 kg masy należnej(w moim wypadku 80 g białka).
Jeśli chodzi o moją budowę to wyglądam tak:
http://www.mojalbum.com.pl/GroteFoto-SZ7DOWSF.jpg
1. Wyglądasz dobrze.
Chcesz być większy, ćwicz i jedz na wielkość.
Nie chcesz, to rób tak jak robisz i nie marudź :D
2. Jeśli nic nie zmienisz, nic się nie zmieni.
Coś Cię niepokoi, tak? A doprowadziłeś się do tego jedząc tak jak jesz, tak? Więc jak, do cholery, chcesz zniwelować to, co Cię niepokoi, nic nie zmieniając?
3. A czy doktor Kwaśniewski osobiście Ci zalecił 1g na kilo, po dokładnym wywiadzie?
Czy potrafisz myśleć samodzielnie wg np. takich wskazówek:
CytatŻywienie optymalne człowieka opiera się na następujących zasadach:
Maksymalnie zwiększa się ilość białka w diecie, głównie białka zwierzęcego, do takiej ilości jaką człowiek ma ochotę zjeść.
Zwiększa się znacznie ilość tłuszczów w diecie, szczególnie tłuszczów twardych, zwierzęcych, nasyconych (łój, smalec, ceres, margaryna, masło). Tłuszcze twarde są najlepszym, najbardziej wydajnym źródłem energii dla człowieka, są bardzo łatwo spalane.
Węglowodany ogranicza się do minimum.
Należy wyłączyć zupełnie z diety produkty zawierające głównie cukry proste ( glukoza, owoce, soki owocowe, miód, cukier, słodycze, czekolada, ciasta, torty). Cukier jest złym, mało wydajnym źródłem energii dla człowieka. Spalanie cukru w ustroju człowieka jest bardzo trudne i uciążliwe.
W warunkach polskich podstawą wyżywienia sportowca powinny być sery we wszystkich postaciach, uzupełniane jajami, podrobami, rybami, mięsem i tłuszczem.
Szkoda, że nasi trenerzy, sportowcy i lekarze sportowi nie stosują się do starej, mądrej góralskiej śpiewki, która uczy, że właśnie człowiek zjadający dużo sera jest bardzo silny.
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=42
Jeśli nie potrafisz, to Ci pomogę :D
Synteza kolagenu - http://www.stachurska.eu/?p=14748 , polecam. Dużo witaminy C jest w papryce oraz czarnej porzeczce. Inne najlepsze witaminy, mikro i makroelementy występują pospołu z najlepszymi białkami - http://www.stachurska.eu/?p=1659 .
Na stachurska.eu nie muszę... szukać, mam na podorędziu ;)
Czyli zwiększając spożycie witaminy C mogę pozbyć się moich dolegliwości?
-lekko podkrążone oczy(może powodem jest to, że dużo pracuje przy komputerze)
-lekkie problemy z cerą(zawsze mam na twarzy 1-2 pryszcze), trochę sucha cera.
-lecą mi łzy z oczu kiedy wieje silny/zimny wiatr(tu winny tez może być komputer)
-trochę suche włosy bez blasku
-mimo 7-8 h snu nie jestem wyspany
-trochę pobolewają mnie łydki
-nie mam też takiego powera o jakim pisze dr.Kwaśniewski(szczególnie kiedy jest zimno i pada deszcz)
@Gavroche Chyba rzeczywiście jem za mało ponieważ po zjedzeniu 08.00 jajek sadzonych już o 12 jestem głodny. Myślałem że to minie i starałem się dopasować do głównych założeń. Jeśli chodzi o węglowodany to jaka jest bezpieczna ilość? Co z proporcjami- zmienić na 1:3:1?
A jakbyś nieco bardziej tłusto spróbował- 3,5. :)
Pani Tereso. Szczęśliwie, że pani do nas zajrzała. :)
Coś sobie przypomniałem. :D
Cytat: karoo w 2014-03-19, 12:53:52
Czyli zwiększając spożycie witaminy C mogę pozbyć się moich dolegliwości?
-lekko podkrążone oczy(może powodem jest to, że dużo pracuje przy komputerze)
-lekkie problemy z cerą(zawsze mam na twarzy 1-2 pryszcze), trochę sucha cera.
-lecą mi łzy z oczu kiedy wieje silny/zimny wiatr(tu winny tez może być komputer)
-trochę suche włosy bez blasku
-mimo 7-8 h snu nie jestem wyspany
-trochę pobolewają mnie łydki
-nie mam też takiego powera o jakim pisze dr.Kwaśniewski(szczególnie kiedy jest zimno i pada deszcz)
@Gavroche Chyba rzeczywiście jem za mało ponieważ po zjedzeniu 08.00 jajek sadzonych już o 12 jestem głodny. Myślałem że to minie i starałem się dopasować do głównych założeń. Jeśli chodzi o węglowodany to jaka jest bezpieczna ilość? Co z proporcjami- zmienić na 1:3:1?
Nie wiem, stary, przez drut to tak trudno.
Zwykle jeden czynnik nie decyduje, tylko całokształt.
"Należy jeść wtedy kiedy się chce i jeść do woli, pilnując proporcji".
Jesteś już pół roku na tym sposobie żywienia, wiesz co jest z grubsza optymalne, więc jedz na zdrowie.
Apetyt i ochota to lepiej kontroluje niż waga, bo jak zważysz zimno i deszcz, nieprzespaną noc, dzikie charce w alkowie czy wyjątkowo intensywny trening?
Pilnuj by białko i węglowodany były 1:1 i jedz tłusto, uwzględnij warzywa, kiszonki, mleczne jak jest tolerancja, owoce jagodowe i czasem piwko :D
Generalna zasada "łapania masy" brzmi: jedz tyle jedzenia, ile się da, bez łapania tkanki tłuszczowej.
Wysil się sam, nie oczekuj gotowej recepty, bo dla Ciebie jeszcze jej nie ma, musisz ją wypisać :D
Cytat: karoo w 2014-03-19, 12:53:52
Czyli zwiększając spożycie witaminy C mogę pozbyć się moich dolegliwości?
-lekko podkrążone oczy(może powodem jest to, że dużo pracuje przy komputerze)
-lekkie problemy z cerą(zawsze mam na twarzy 1-2 pryszcze), trochę sucha cera.
-lecą mi łzy z oczu kiedy wieje silny/zimny wiatr(tu winny tez może być komputer)
-trochę suche włosy bez blasku
-mimo 7-8 h snu nie jestem wyspany
-trochę pobolewają mnie łydki
-nie mam też takiego powera o jakim pisze dr.Kwaśniewski(szczególnie kiedy jest zimno i pada deszcz)
@Gavroche Chyba rzeczywiście jem za mało ponieważ po zjedzeniu 08.00 jajek sadzonych już o 12 jestem głodny. Myślałem że to minie i starałem się dopasować do głównych założeń. Jeśli chodzi o węglowodany to jaka jest bezpieczna ilość? Co z proporcjami- zmienić na 1:3:1?
Ile węglowodanów zjadasz? Objawy wskazują na zbyt małą ich ilość... :roll: Sprawdzałeś paskami?
Może się przyda...
http://www.youtube.com/watch?v=9AXaVJPIQKU
Cytat: karoo w 2014-03-19, 11:06:40
Witam serdecznie!
Od ok pół roku jestem na diecie optymalnej. Do diety zachęciła mnie mama(jest na niej 4 lata). Ogólnie jestem zadowolony- przedtem co 1-2 godziny musiałem jeść kanapki, teraz wystarczają 4 posiłki. Muszę przyznać, że czuję się na prawdę dobrze(choć przedtem też nie miałem na co narzekać).
Mimo stosowania diety dalej jestem bardzo szczupły. Ważę 68kg i mam 180cm wzrostu- trochę za mało.
-mimo 7-8 h snu nie jestem wyspany
-trochę pobolewają mnie łydki
-nie mam też takiego powera o jakim pisze dr.Kwaśniewski(szczególnie kiedy jest zimno i pada deszcz)
...
To trochę skomplikowane czuć się na prawdę dobrze i nie być przy tym wyspanym. :(
Z dzieciaków, które prawdopodobnie prowadzą podobny tryb komputerowego życia Anakin wydaje mi się najbliższym Twojej postaci. Pogadajcie o tym "na głos", może kto jeszcze by poczytał. ;) :)
Cytat: Gavroche w 2014-03-19, 13:10:05
Cytat: karoo w 2014-03-19, 12:53:52
Czyli zwiększając spożycie witaminy C mogę pozbyć się moich dolegliwości?
-lekko podkrążone oczy(może powodem jest to, że dużo pracuje przy komputerze)
-lekkie problemy z cerą(zawsze mam na twarzy 1-2 pryszcze), trochę sucha cera.
-lecą mi łzy z oczu kiedy wieje silny/zimny wiatr(tu winny tez może być komputer)
-trochę suche włosy bez blasku
-mimo 7-8 h snu nie jestem wyspany
-trochę pobolewają mnie łydki
-nie mam też takiego powera o jakim pisze dr.Kwaśniewski(szczególnie kiedy jest zimno i pada deszcz)
@Gavroche Chyba rzeczywiście jem za mało ponieważ po zjedzeniu 08.00 jajek sadzonych już o 12 jestem głodny. Myślałem że to minie i starałem się dopasować do głównych założeń. Jeśli chodzi o węglowodany to jaka jest bezpieczna ilość? Co z proporcjami- zmienić na 1:3:1?
Nie wiem, stary, przez drut to tak trudno.
Zwykle jeden czynnik nie decyduje, tylko całokształt.
"Należy jeść wtedy kiedy się chce i jeść do woli, pilnując proporcji".
Jesteś już pół roku na tym sposobie żywienia, wiesz co jest z grubsza optymalne, więc jedz na zdrowie.
Apetyt i ochota to lepiej kontroluje niż waga, bo jak zważysz zimno i deszcz, nieprzespaną noc, dzikie charce w alkowie czy wyjątkowo intensywny trening?
Pilnuj by białko i węglowodany były 1:1 i jedz tłusto, uwzględnij warzywa, kiszonki, mleczne jak jest tolerancja, owoce jagodowe i czasem piwko :D
Generalna zasada "łapania masy" brzmi: jedz tyle jedzenia, ile się da, bez łapania tkanki tłuszczowej.
Wysil się sam, nie oczekuj gotowej recepty, bo dla Ciebie jeszcze jej nie ma, musisz ją wypisać :D
Oczywiście harce.
P... iPad!
Chyba, że chodziło mi o:
http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Statue_Phylis_de_la_Charce_Grenoble.JPG
:roll:
Pracuje w kafejce internetowej i dlatego przy kompozytorze spędzam min 8 h dziennie.
ps. Nie dostałem jednak dalej odpowiedzi co z tymi proporcjami? Trzymać się 1:3:0,6 czy może 1:3:1 ?
Cytat: karoo w 2014-03-19, 15:56:15
Pracuje w kafejce internetowej i dlatego przy kompozytorze spędzam min 8 h dziennie.
ps. Nie dostałem jednak dalej odpowiedzi co z tymi proporcjami? Trzymać się 1:3:0,6 czy może 1:3:1 ?
Dostałeś. 8)
Dostałeś. :?
Karoo.
Na tym forum nie należy spodziewać się, że po wypięciu (obnażeniu się) tylko głaskanie się należy. :(
Piszę za siebie- nie jest moją intencją obrazić każdego rozmówcy, jednak to on- już samodzielnie(rzadziej pod wpływem osób trzecich)- decyduje, w odniesieniu DO własnego zdrowia, jak mnie w chwilę potem potraktować. :?
W "alei opuszczonych" są setki obrażonych. :( Nie przeze mnie jednak. :?
Cytat: Radzio w 2014-03-19, 17:00:34
Karoo.
Na tym forum nie należy spodziewać się, że po wypięciu (obnażeniu się) tylko głaskanie się należy. :(
Piszę za siebie- nie jest moją intencją obrazić każdego rozmówcy, jednak to on- już samodzielnie(rzadziej pod wpływem osób trzecich)- decyduje, w odniesieniu DO własnego zdrowia, jak mnie w chwilę potem potraktować. :?
W "alei opuszczonych" są setki obrażonych. :( Nie przeze mnie jednak. :?
Mnie też zwisa, co zrobisz ze swoim życiem.
Ale jak prosisz o pomoc, staram się pomóc jak umiem, a dostajesz od nas różne odpowiedzi, bo każdy patrzy przez swój pryzmat.
Twoim zadaniem jest skonstruować z tego coś dla siebie.
Ale pytanie typu "co mam jeść" albo "czy mogę zjeść 2 kotlety" lub "od czego mam podkrążone oczy" wywołuje raczej uśmiech politowania.
Wysil się bardziej, dla zdrowia warto :wink:
Zwracam honor- odpowiedź już padła.
ps. Jeszcze tylko jedno co z węglowodanami? Jaka jest max bezpieczna ilość?
Cytat: karoo w 2014-03-19, 11:06:40
Witam serdecznie!
Od ok pół roku jestem na diecie optymalnej.
Lepiej przyjąć to za supozycję niż konstatację w tym wypadku. ^^
CytatMimo stosowania diety dalej jestem bardzo szczupły. Ważę 68kg i mam 180cm wzrostu- trochę za mało. (...) Zacząłem trochę czytać na forach i "odkryłem" że chyba jestem Ektomorfikem(szybki metabolizm, drobne kości, lekki sen, nie przybieram na wadze).
Twój typ konstytucyjny jest jedynie implikacją tzw. "diety pastwiskowej".
Cytattypy Sheldona zależą od genów? Żywienie nie ma na nie wpływu?
Skład diety i proporcja między GSO w diecie, to jest pryncypialny czynnik determinujący takie a nie inne dostosowanie metaboliczne i uruchomienie takich a nie innych genów (receptur).
Cytat: karoo w 2014-03-19, 11:31:53
*Proporcje 1:3:0.6 ( wszystko ważę i korzystam z kalkulatora BTW)
Śniadanie: 3 żółtka, 1 całe jajko, 50g marchewki, 30-40g smalcu
Obiad: 75-100g mięsa(kolet schabowy/mielony/z piersi z kurczaka lub ryba), 50 gram frytek, 30 gram masła
Podwieczorek: 150-200g babki makowej(cała babka to:250g białek, 250g masła, 70g maku, 50 g mąki pszennej), do babki trochę sera/wędliny
Kolacja: 150g śmietany 18%,50 gram pomidora, 1 parówka lub kawałek wędliny lub sera
Podany przez Ciebie jadłospis wydaje się nie być kongruentny z wytycznymi
"Żywienia Optymalnego". Muszę więc zaprotestować przeciwko stwierdzeniu, jakobyś żywił się optymalnie.
Cytat: karoo w 2014-03-19, 12:15:50
1. Dlaczego nieurozmaicone jedzenie jest złe?
2. (...) dr. Kwaśniewski twierdzi ,aby zjadać 1g białka, na 1 kg masy należnej(w moim wypadku 80 g białka).[/list]
1. Jest bardzo dobre, gdy dobór produktów w diecie jest odpowiedni.
2. Nic podobnego nigdy nie twierdził.
CytatJeśli chodzi o moją budowę to wyglądam tak:
http://www.mojalbum.com.pl/GroteFoto-SZ7DOWSF.jpg
Na tym zdjęciu nie widzę "ektomorfika". Ba, na tym zdjęciu nie widzę 68 kg wagi przy 180 cm wzrostu. ^^
Cytat: karoo w 2014-03-19, 15:56:15
Nie dostałem jednak dalej odpowiedzi co z tymi proporcjami? Trzymać się 1:3:0,6 czy może 1:3:1 ?
To bez znaczenia, gdy skład Twojej diety tak znacząco odbiega od dyrektyw Jana Kwaśniewskiego odnośnie doboru pożywienia.
Cytat: karoo w 2014-03-19, 17:15:25
Zwracam honor- odpowiedź już padła.
ps. Jeszcze tylko jedno co z węglowodanami? Jaka jest max bezpieczna ilość?
"Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
Niektórzy tak stają się przekonani o szkodliwości węglowodanów, że zaprzestają je jeść w ogóle. To jest błąd. 50 gramów węglowodanów na dobę jeść trzeba. Jeśli organizm ich nie dostanie, musi je wytworzyć sam, głównie z białka. Zmuszamy go więc do niepotrzebnej, dodatkowej pracy."
i
"Żywienie optymalne szybko usuwa stłuszczenie wątroby u ludzi za utłuszczoną wątrobą, zapobiega wystąpieniu tej choroby. Może pojawiać się u ludzi, którzy mówią, że stosują żywienie optymalne, ale ilość zjadanych węglowodanów przekracza u nich 150g/dobę. W zupełności wystarczy, gdy będzie pani stosowała żywienie optymalne, nie zjadała więcej niż 100g węglowodanów na dobę, a jeszcze lepiej o połowę mniej, aby pani wiedziała, że wątrobę ma zdrową".
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=943.msg12186#msg12186
Cytat: anakin w 2014-03-19, 17:22:40
Cytat: karoo w 2014-03-19, 11:06:40
Cytat: karoo w 2014-03-19, 11:31:53
*Proporcje 1:3:0.6 ( wszystko ważę i korzystam z kalkulatora BTW)
Śniadanie: 3 żółtka, 1 całe jajko, 50g marchewki, 30-40g smalcu
Obiad: 75-100g mięsa(kolet schabowy/mielony/z piersi z kurczaka lub ryba), 50 gram frytek, 30 gram masła
Podwieczorek: 150-200g babki makowej(cała babka to:250g białek, 250g masła, 70g maku, 50 g mąki pszennej), do babki trochę sera/wędliny
Kolacja: 150g śmietany 18%,50 gram pomidora, 1 parówka lub kawałek wędliny lub sera
Podany przez Ciebie jadłospis wydaje się nie być kongruentny z wytycznymi "Żywienia Optymalnego". Muszę więc zaprotestować przeciwko stwierdzeniu, jakobyś żywił się optymalnie.
Masz na myśli proporcje czy raczej produkty?
Cytat: karoo w 2014-03-19, 17:15:25
Zwracam honor- odpowiedź już padła.
ps. Jeszcze tylko jedno co z węglowodanami? Jaka jest max bezpieczna ilość?
Prawidłowa odpowiedź: najmniejsza konieczna.
Dla młodego zdrowego, jedzącego białko referencyjne (żółtka, szpik, podroby) do 100 g na dobę, jeśli dużo tam cukrów prostych, do 150 g dobę, jeśli to skrobia.
Jesteś lekki, więc mniej, ale ruszasz się, więc jak wciągniesz za dużo, spalisz.
Nie rób gwałtownych zmian w diecie, do której jesteś dostosowany, bo ona wcale nie jest zła, dodaj np. 20 g węgowodanów na dobę i obserwuj ze dwa tygodnie, dorzuć jednego dnia paprykę, może porzeczki, może więcej żółtek, a może super będzie wątróbka czy kaszanka? Może wywal tę babkę, a pij wywary mięsności-kostne? Nie wiem.
Najważniejsze: nie wciskaj się w jakieś ramy, nie jesteś żadnym ektomorfikiem, ani panem 80:240:80, jesteś Karoo, przestań się dostosowywać, weź lejce i dietę dostosuj do siebie :lol:
Ale też nie na zawsze, każdego dnia 8)
Cytat: renia w 2014-03-19, 17:27:59
Cytat: karoo w 2014-03-19, 17:15:25
Zwracam honor- odpowiedź już padła.
ps. Jeszcze tylko jedno co z węglowodanami? Jaka jest max bezpieczna ilość?
"Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
Niektórzy tak stają się przekonani o szkodliwości węglowodanów, że zaprzestają je jeść w ogóle. To jest błąd. 50 gramów węglowodanów na dobę jeść trzeba. Jeśli organizm ich nie dostanie, musi je wytworzyć sam, głównie z białka. Zmuszamy go więc do niepotrzebnej, dodatkowej pracy."
i
"Żywienie optymalne szybko usuwa stłuszczenie wątroby u ludzi za utłuszczoną wątrobą, zapobiega wystąpieniu tej choroby. Może pojawiać się u ludzi, którzy mówią, że stosują żywienie optymalne, ale ilość zjadanych węglowodanów przekracza u nich 150g/dobę. W zupełności wystarczy, gdy będzie pani stosowała żywienie optymalne, nie zjadała więcej niż 100g węglowodanów na dobę, a jeszcze lepiej o połowę mniej, aby pani wiedziała, że wątrobę ma zdrową".
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=943.msg12186#msg12186
Tutaj jest jaśniej, gdyż nie jest przy konkretnym przypadku chorobowym, tylko dla zdrowych na ŻO:
"Dla człowieka dorosłego najkorzystniejszą ilością węglowodanów na dobę jest 50 g, a ściślej 0,8 g na kilogram wagi ciała. Jeśli będą to węglowodany złożone, tzn. skrobia, granicą dopuszczalną jest 100 g na dobę, a spożywanie powyżej 150 g na dobę staje się szkodliwe dla zdrowia".
"Żywienie Optymalne" JK, s. 41.
a mi się to zdjęcie podoba :)
Cytat: karoo w 2014-03-19, 15:56:15
Pracuje w kafejce internetowej
O, to takie przybytki jeszcze istnieja? Myslalem, ze umarly pare lat temu, wybite wszechdostepnoscia internetu :shock:
Cytat: renia w 2014-03-19, 13:12:42
Ile węglowodanów zjadasz? Objawy wskazują na zbyt małą ich ilość... :roll: Sprawdzałeś paskami?
Nie chciało mi się liczyć, wyjątkowo ^^, ale generalnie to widziałem, w tym jadłospisie kolegi, marność w białku... tak w jakości, jak i w ilości.
Cytat: karoo w 2014-03-19, 17:32:04
Cytat: anakin w 2014-03-19, 17:22:40
Cytat: karoo w 2014-03-19, 11:06:40
Cytat: karoo w 2014-03-19, 11:31:53
*Proporcje 1:3:0.6 ( wszystko ważę i korzystam z kalkulatora BTW)
Śniadanie: 3 żółtka, 1 całe jajko, 50g marchewki, 30-40g smalcu
Obiad: 75-100g mięsa(kolet schabowy/mielony/z piersi z kurczaka lub ryba), 50 gram frytek, 30 gram masła
Podwieczorek: 150-200g babki makowej(cała babka to:250g białek, 250g masła, 70g maku, 50 g mąki pszennej), do babki trochę sera/wędliny
Kolacja: 150g śmietany 18%,50 gram pomidora, 1 parówka lub kawałek wędliny lub sera
Podany przez Ciebie jadłospis wydaje się nie być kongruentny z wytycznymi "Żywienia Optymalnego". Muszę więc zaprotestować przeciwko stwierdzeniu, jakobyś żywił się optymalnie.
Mam źle dobrane proporcje czy chodzi raczej o jakość produktów?
Ps,Jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich za zainteresowanie:)
Cytat: Zyon w 2014-03-19, 17:37:14
Cytat: karoo w 2014-03-19, 15:56:15
Pracuje w kafejce internetowej
O, to takie przybytki jeszcze istnieja? Myslalem, ze umarly pare lat temu, wybite wszechdostepnoscia internetu :shock:
O nie, dworce, lotniska, galerie, kompleksy medyczne... :D
Cytat: anakin w 2014-03-19, 17:37:34
Cytat: renia w 2014-03-19, 13:12:42
Ile węglowodanów zjadasz? Objawy wskazują na zbyt małą ich ilość... :roll: Sprawdzałeś paskami?
Nie chciało mi się liczyć, wyjątkowo ^^, ale generalnie to widziałem, w tym jadłospisie kolegi, marność w białku... tak w jakości, jak i w ilości.
Jeśli chodzi o jakość- staram się oszczędzać każdą złotówkę i dlatego tak jest. Rano robię 3 żółtka +1 całe jajko, a z białek mam potem babkę makową Co do ilości wieczorem jeszcze raz wszystko wyliczę i dam znać.
/me szepcze do karoo: Ta "babka makowa" jest z samych białek, prawda? Żółtka wywaliłeś, tak? :->
Zgadza się.
Cytat: karoo w 2014-03-19, 17:41:52
Jeśli chodzi o jakość- staram się oszczędzać każdą złotówkę i dlatego tak jest. Rano robię 3 żółtka +1 całe jajko, a z białek mam potem babkę makową Co do ilości wieczorem jeszcze raz wszystko wyliczę i dam znać.
No właśnie. Jesz całe 4 żółtka na dzień. ^^ A czytałem w książkach Doktora, że na ŻO zjada się powyżej 4 jaj (żółtek) na dobę. =P
s/zjada się/powinno zjadać się/;
Cytat: karoo w 2014-03-19, 17:41:52
Cytat: anakin w 2014-03-19, 17:37:34
Cytat: renia w 2014-03-19, 13:12:42
Ile węglowodanów zjadasz? Objawy wskazują na zbyt małą ich ilość... :roll: Sprawdzałeś paskami?
Nie chciało mi się liczyć, wyjątkowo ^^, ale generalnie to widziałem, w tym jadłospisie kolegi, marność w białku... tak w jakości, jak i w ilości.
Jeśli chodzi o jakość- staram się oszczędzać każdą złotówkę i dlatego tak jest. Rano robię 3 żółtka +1 całe jajko, a z białek mam potem babkę makową Co do ilości wieczorem jeszcze raz wszystko wyliczę i dam znać.
CytatCo najlepiej jeść tak by było tanio i zdrowo?
żółtka, podroby, podgardle, boczek, żeberka, masło, wywary mięsnokostne, słonina i jakaś "zielenina"... Na resztę szkoda pieniędzy
Nie wolno jeść (no piszę jak JK ) żadnych przetworów mięsnych (szynka, baleron, parówki, kiełbasy) i podrobowych (pasztetowa, pasztety, salcesony i.t.p.), bo dziś są trujące z uwagi na dodatki soi GMO i nie tylko.
Cytat: anakin w 2014-03-19, 17:42:14
/me szepcze do karoo: Ta "babka makowa" jest z samych białek, prawda? Żółtka wywaliłeś, tak? :->
Szacun, moi młodsi Koledzy!
Ale o białku z białka wspomnę jeszcze naszym Przodowniczkom, dla dyskusji, nie kolejnej awantury o to, komu "gołąbek pokoju" i gdzie nasrał. :(
Cytat: zofijeczka w 2014-03-19, 17:36:05
a mi się to zdjęcie podoba :)
Mi też :oops:
Śniadanie:
3 zółtka (waga ok 50 g - 8g B 16g T 0,3g W) + jedno całe jajko ok 60g 7,5g B 6,5g T 0,6g W + 40g smalcu = 40 tłuszczu + 50g marchewki= 4g W
Razem 16B 65T 5W - 1 : 4: 0,25 brakuje węglowodanów!
Obiad:
100 g mięsa- 20g B + 50g frytek -1,8g B 8g T 20g W + 30g masła- 30g T
Razem 22g B: 50g T: 20g W 1:2,27:0,9 mało tłuszczu
Podwieczorek:
1 kawałek babki makowej(cała babka to 400g białek - 43g B, 2g W + 400g masła - 380g T + 50g mąki 4,6g B i 38g W + 70g maku- 14g B, 30g T, 17g W
razem daje 62g B + 410g T + 57g W /4 (jem 1/4 babki) 15 g B + 100g T + 14g W 1:6:0,9
Przed smaniem:
150 g śmietany 18% - 4g B, 27g T, 5,5g W + 50g pomidora- 2g W + 10 g sera 2,5g B i 2,5g T
razem 6,5g B + 30g T+ 2,5g W 1:4,6:0,4
W ciągu całego dnia:
60g B + 245g T + 42g W 1: 4: 0.66
Dobrze liczę?
W tym sęk.
To są wyliczanki, bo tyle zjadłeś mając na to ochotę, do syta i z apetytem?
Czy tak założyłeś z góry i tak jadłeś, niezależnie od apetytu?
Kumasz różnicę? 8)
moze to sie przyda www.forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4718.msg255615#msg255615
Nie wiem czy dobrze ten jadłospis rozumiem... :roll: 50g frytek do obiadu daje 20g węglowodanów?
Białko z ziemniaków też liczysz?
Tyle jedzenia zawsze zmieszcze. Jak jestem głodny to zjadam dodatkowo śledzia w śmietanie, kawałek żółtego sera z majonezem lub orzeszki ziemne.
@MariuszM - nie jestem żadnym kulturystom, wystarczy mi 5 kg mięśni i będzie git.
Cytat: renia w 2014-03-19, 18:31:36
Nie wiem czy dobrze ten jadłospis rozumiem... :roll: 50g frytek do obiadu daje 20g węglowodanów?
Białko z ziemniaków też liczysz?
50g frytek daje 2 g białka
Jest wiele innych niż konieczność jadania białych białek jaj możliowości ograniczenia wydatków na żywność: tańsza od masła jest słonina i smalec, tańsze są podroby. Polecam salceson do zrobienia w domu - http://www.stachurska.eu/?p=3022 . Są zupy, np ze skórkami ze słoniny np pomidorowa - http://www.stachurska.eu/?p=2403 , albo na salcesonie - http://www.stachurska.eu/?p=9275 , galareta wieprzowa z nóżek, pasztety, najtańszy - http://www.stachurska.eu/?p=7485 (zamiast podgardla można dać słoninę), jeszcze raz salceson - na ciepło. z cebulą - http://www.stachurska.eu/?p=9576 , sznycle z boczku - http://www.stachurska.eu/?p=2878 .Jest kaszanka i czarny salceson - sprzedaży. Im bardziej wartościowe danie i z lepszymi - adekwatnymi do osobistych potrzeb - proporcjami B : T : W tym mniej trzeba tego dania zjeść. Żółtka jaj są nie do zastąpienia - http://www.stachurska.eu/?p=1659 .
Cytat: karoo w 2014-03-19, 18:33:27
Tyle jedzenia zawsze zmieszcze. Jak jestem głodny to zjadam dodatkowo śledzia w śmietanie, kawałek żółtego sera z majonezem lub orzeszki ziemne.
@MariuszM - nie jestem żadnym kulturystom, wystarczy mi 5 kg mięśni i będzie git.
Świetne!
5 kilo mięśni to ~8% wagi Twojego ciała :D
To przynajmniej pół roku ciężkiej pracy, w kuchni i na sali ćwiczeń.
A Tobie wystarczy! :lol:
Mnie "koksy" typu Brunejka bardziej śmieszą, niż budzą szacunek. Ja che być troszkę umięśniony.
to trochę jak z anoreksją :) nigdy dość :)
Jak patrzę na to zdjęcie widzę tam mięśnia nawet na brzuchu na rękach też coś widzę.
ja takich nie mam.
Cytat: zofijeczka w 2014-03-19, 18:44:16
to trochę jak z anoreksją :) nigdy dość :)
Jak patrzę na to zdjęcie widzę tam mięśnia nawet na brzuchu na rękach też coś widzę.
ja takich nie mam.
Dlatego Ty jesz 3 żółteczka i jesteś Zofijeczka :D
Coś się tam ćwiczy- więc jakieś mięśnie są. Szkoda, że nie mam fotki z liceum(ważyłem 56 kg :shock:)
Cytat: Gavroche w 2014-03-19, 18:46:22
Cytat: zofijeczka w 2014-03-19, 18:44:16
to trochę jak z anoreksją :) nigdy dość :)
Jak patrzę na to zdjęcie widzę tam mięśnia nawet na brzuchu na rękach też coś widzę.
ja takich nie mam.
Dlatego Ty jesz 3 żółteczka i jesteś Zofijeczka :D
i nie wiecej jak 50g Ww :D
Od następnego tygodnia wprowadzam zmiany:
-zwiększam ilość białka do 80g
-węglowodany do białka 1:0,8-1
-więcej witaminy C
Mam nadzieję, że to wystarczy do pozbycia się moich dolegliwości oraz przybraniu masy.
ps. Na wakacje będzie fotka :D
Ja tam nie czekałbym do następnego tygodnia. 8)
Cytat: karoo w 2014-03-19, 18:53:09
Od następnego tygodnia wprowadzam zmiany:
-zwiększam ilość białka do 80g
-węglowodany do białka 1:0,8-1
-więcej witaminy C
Mam nadzieję, że to wystarczy do pozbycia się moich dolegliwości oraz przybraniu masy.
ps. Na wakacje będzie fotka :D
Gavroche ma rację, że na ŻO nie trzeba liczyć i ważyć, tylko jeść wartościowe białka i tłuszcze do syta, a liczyć i ograniczać tylko węglowodany...
Cytat: karoo w 2014-03-19, 18:53:09
Od następnego tygodnia wprowadzam zmiany:
-zwiększam ilość białka do 80g
-węglowodany do białka 1:0,8-1
-więcej witaminy C
Mam nadzieję, że to wystarczy do pozbycia się moich dolegliwości oraz przybraniu masy.
ps. Na wakacje będzie fotka :D
Jedzenie jest pełne przeróżnych substancji, niekoniecznie zidentyfikowanych przez naukę.
Zwiększ różnorodność produktów w obrębie BTW, postaw na te zwierzęce, często obecnie niesłusznie pogardzane, więc tanie, wychodź na słońce i zażywaj ruchu na świeżym powietrzu, najlepiej w otoczeniu zieleni :D
No, na przykład aflatoksyny! :?
Prawdopodobieństwo niewielkie, ale ryzykować się nie opłaca. 8)
Cytat: admin w 2014-03-19, 19:01:32
No, na przykład aflatoksyny! :?
Prawdopodobieństwo niewielkie, ale ryzykować się nie opłaca. 8)
Grzyby bywają wstrętne 8)
Ale, ale w mleku też mogą występować i zdaje się, że migdały też lubisz :wink:
Cytat: Gavroche w 2014-03-19, 18:59:51
Cytat: karoo w 2014-03-19, 18:53:09
Od następnego tygodnia wprowadzam zmiany:
-zwiększam ilość białka do 80g
-węglowodany do białka 1:0,8-1
-więcej witaminy C
Mam nadzieję, że to wystarczy do pozbycia się moich dolegliwości oraz przybraniu masy.
ps. Na wakacje będzie fotka :D
Jedzenie jest pełne przeróżnych substancji, niekoniecznie zidentyfikowanych przez naukę.
Zwiększ różnorodność produktów w obrębie BTW, postaw na te zwierzęce, często obecnie niesłusznie pogardzane, więc tanie, wychodź na słońce i zażywaj ruchu na świeżym powietrzu, najlepiej w otoczeniu zieleni :D
...i ładnych koleżanek... :D wróci energia i radość życia...
Cytat: renia w 2014-03-19, 19:09:38
Cytat: Gavroche w 2014-03-19, 18:59:51
Cytat: karoo w 2014-03-19, 18:53:09
Od następnego tygodnia wprowadzam zmiany:
-zwiększam ilość białka do 80g
-węglowodany do białka 1:0,8-1
-więcej witaminy C
Mam nadzieję, że to wystarczy do pozbycia się moich dolegliwości oraz przybraniu masy.
ps. Na wakacje będzie fotka :D
Jedzenie jest pełne przeróżnych substancji, niekoniecznie zidentyfikowanych przez naukę.
Zwiększ różnorodność produktów w obrębie BTW, postaw na te zwierzęce, często obecnie niesłusznie pogardzane, więc tanie, wychodź na słońce i zażywaj ruchu na świeżym powietrzu, najlepiej w otoczeniu zieleni :D
...i ładnych koleżanek... :D wróci energia i radość życia...
...a jak występuje nieśmiałość, to słodki psiak załatwia sprawę, wiem co mówię :D
Cytat: MariuszM w 2014-03-19, 18:49:37
Cytat: Gavroche w 2014-03-19, 18:46:22
Cytat: zofijeczka w 2014-03-19, 18:44:16
to trochę jak z anoreksją :) nigdy dość :)
Jak patrzę na to zdjęcie widzę tam mięśnia nawet na brzuchu na rękach też coś widzę.
ja takich nie mam.
Dlatego Ty jesz 3 żółteczka i jesteś Zofijeczka :D
i nie wiecej jak 50g Ww :D
:lol:
Dziś mam sernik luksusowy bez kruchego podkładu za to z suszoną morelą :D to z tego co zjem to przynajmniej jedno dodatkowe "żółteczko" się uzbiera.
A wywar wciąż bulgocze - jeszcze nie wszystkie chrząstki się poodklejały, ale jest już jedwabisty w smaku i zakleja mordę. więc już nie długo koniec dzisiejszego bulgotania
Cytat: Gavroche w 2014-03-19, 19:07:57
Cytat: admin w 2014-03-19, 19:01:32
No, na przykład aflatoksyny! :?
Prawdopodobieństwo niewielkie, ale ryzykować się nie opłaca. 8)
Grzyby bywają wstrętne 8)
Ale, ale w mleku też mogą występować i zdaje się, że migdały też lubisz :wink:
Ja akurat wiem co jem. Z pełną świadomością w opozycji do przeciętnego konsumenta.
Cytat: renia w 2014-03-19, 19:09:38
Cytat: Gavroche w 2014-03-19, 18:59:51
Cytat: karoo w 2014-03-19, 18:53:09
Od następnego tygodnia wprowadzam zmiany:
-zwiększam ilość białka do 80g
-węglowodany do białka 1:0,8-1
-więcej witaminy C
Mam nadzieję, że to wystarczy do pozbycia się moich dolegliwości oraz przybraniu masy.
ps. Na wakacje będzie fotka :D
Jedzenie jest pełne przeróżnych substancji, niekoniecznie zidentyfikowanych przez naukę.
Zwiększ różnorodność produktów w obrębie BTW, postaw na te zwierzęce, często obecnie niesłusznie pogardzane, więc tanie, wychodź na słońce i zażywaj ruchu na świeżym powietrzu, najlepiej w otoczeniu zieleni :D
...i ładnych koleżanek... :D wróci energia i radość życia...
i znikną 2 pryszcze :D
Dzięki wszystkim za pomoc :D
ps. Tylko nie myślcie, że przestanę was męczył pytaniami na forum. Dopiero się rozkręcam:)
Cytat: Gavroche w 2014-03-19, 19:11:10
Cytat: renia w 2014-03-19, 19:09:38
Cytat: Gavroche w 2014-03-19, 18:59:51
Cytat: karoo w 2014-03-19, 18:53:09
Od następnego tygodnia wprowadzam zmiany:
-zwiększam ilość białka do 80g
-węglowodany do białka 1:0,8-1
-więcej witaminy C
Mam nadzieję, że to wystarczy do pozbycia się moich dolegliwości oraz przybraniu masy.
ps. Na wakacje będzie fotka :D
Jedzenie jest pełne przeróżnych substancji, niekoniecznie zidentyfikowanych przez naukę.
Zwiększ różnorodność produktów w obrębie BTW, postaw na te zwierzęce, często obecnie niesłusznie pogardzane, więc tanie, wychodź na słońce i zażywaj ruchu na świeżym powietrzu, najlepiej w otoczeniu zieleni :D
...i ładnych koleżanek... :D wróci energia i radość życia...
...a jak występuje nieśmiałość, to słodki psiak załatwia sprawę, wiem co mówię :D
...i nie ma czasu ani chęci na liczenie i ważenie... :lol:
Cytat: admin w 2014-03-19, 19:11:45
Cytat: Gavroche w 2014-03-19, 19:07:57
Cytat: admin w 2014-03-19, 19:01:32
No, na przykład aflatoksyny! :?
Prawdopodobieństwo niewielkie, ale ryzykować się nie opłaca. 8)
Grzyby bywają wstrętne 8)
Ale, ale w mleku też mogą występować i zdaje się, że migdały też lubisz :wink:
Ja akurat wiem co jem. Z pełną świadomością w opozycji do przeciętnego konsumenta.
Dreszczyk emocji to też fajne doświadczenie :wink:
...rosyjska ruletka... :roll: przeżyje ili niet... :lol: :( :lol:
Cytat: karoo w 2014-03-19, 19:12:44
Dzięki wszystkim za pomoc :D
ps. Tylko nie myślcie, że przestanę was męczył pytaniami na forum. Dopiero się rozkręcam:)
W takim razie zwróć jeszcze uwagę na podpowiedź naszej Koleżanki Pani Reginy. :(
Słusznie wspomniała o węglowodanach, ale rozważ czy przypadkiem chodzi Jej nie o ilość a właściwą porę konsumpcji. :?
A! Bo przypomniałem sobie. :)
W marcu, to nawet koty się marcują, bowiem od tego jest marzec. :(
A niektóre koleżanki biorą to dosłownie i właśnie wtedy najchętniej się marzą. :?
Po co piszesz Pani Regina? Skąd nowicjusz ma wiedzieć kto to jest? Tutaj nicki obowiązują.
Przecież wyraźnie pisałam o ilości węglowodanów a nie o porze. Pora zmądrzeć. Bój Boże.
Cytat: renia w 2014-03-20, 06:49:17
Po co piszesz Pani Regina? Skąd nowicjusz ma wiedzieć kto to jest? Tutaj nicki obowiązują.
Przecież wyraźnie pisałam o ilości węglowodanów a nie o porze. Pora zmądrzeć. Bój Boże.
Bój się Boga połączone z Mój Boże?
Sprytne :D
Radzio się zapatrzył na babaeczkęmróweczkę, co do adaśka na dobrychdzieciach na "pan" wyjechała! :shock: :lol: :lol: :lol:
I jak szybko się ta pijawka do Zosieńki przypięła! 8)
Zgodnie z tym co napisałem zresztą. :D
oo nie widziałam jeszcze - jakaś niewprawna jestem na tamtym forum :)
Cytat: admin w 2014-03-20, 08:23:07
I jak szybko się ta pijawka do Zosieńki przypięła! 8)
Zgodnie z tym co napisałem zresztą. :D
Prorok jaki?? :shock: :shock: :lol:
Surowi jesteście. Dostałam bardzo miłą odpowiedź.
Nie daj się zwieść Recowi, bo to tylko przygrywka do "nasrania" - z przeproszeniem. :oops:
No chyba, że napiszesz, że jedynie słuszna jest formuła 4es Ponomareki&Lutz'a , a DO jest do bani, to będzie w skowronkach i tylko "narzyga". 8)
Sorki za szczerość, ale aby później nie było, że nie ostrzegałem. :D
Na moje to Grzesko napisal calkiem z sensem akurat, bo Adasko jest juz kompletnym paranoikiem ortoreksyjno-kalkulatorowo-pomiarowym. Jak taki skrupulatny mierniczy zapedzil sie w nadwage? Moze zapomnial o lustrze pomiarowym? Tak jak pisal Anakin, niech sobie jeszcze obejrzy pare filmow typu "Trucizna nasza powszednia", "Food inc", "Our Daily Bread", "Seeds Of Death" czy "Swiat wg MOnsanto etc to sie wyleczy ze szpinakow, tahini, zamknie w bunkrze i bedzie tam zyl o kalkulatorze i wadze.
Fakt, ale i tak będzie później narzekał, że nie pachnie.
Cytat: Gavroche w 2014-03-19, 18:59:51
Cytat: karoo w 2014-03-19, 18:53:09
Od następnego tygodnia wprowadzam zmiany:
-zwiększam ilość białka do 80g
-węglowodany do białka 1:0,8-1
-więcej witaminy C
Mam nadzieję, że to wystarczy do pozbycia się moich dolegliwości oraz przybraniu masy.
ps. Na wakacje będzie fotka :D
Jedzenie jest pełne przeróżnych substancji, niekoniecznie zidentyfikowanych przez naukę.
Zwiększ różnorodność produktów w obrębie BTW, postaw na te zwierzęce, często obecnie niesłusznie pogardzane, więc tanie, wychodź na słońce i zażywaj ruchu na świeżym powietrzu, najlepiej w otoczeniu zieleni :D
Urozmaicenie jest pożądane, kiedy dieta jest kiepska lub z pozadietetycznych powodów organizm w kiepskim stanie :D
Nie powinno się też tłumić zachcianek (odróżniamy od fanaberii) i ani jeść tego, co nie smakuje...
Witoszkową trąci? :wink:
Cytat: admin w 2014-03-20, 11:54:00
Fakt, ale i tak będzie później narzekał, że nie pachnie.
O!
Już się zaczęło propagowanie Diety Optymalnej! :D
Kooleś&Rec są niezawodni. 8)
Cytat: Gavroche w 2014-03-20, 07:40:50
Cytat: renia w 2014-03-20, 06:49:17
Po co piszesz Pani Regina? Skąd nowicjusz ma wiedzieć kto to jest? Tutaj nicki obowiązują.
Przecież wyraźnie pisałam o ilości węglowodanów a nie o porze. Pora zmądrzeć. Bój Boże.
Bój się Boga połączone z Mój Boże?
Sprytne :D
:lol: Miało być mój Boże... :lol:
Jak Twój, to i lepiej... :roll: :wink:
Jednakże Pismo mówi: "Nie wywołuj ..."
Jak to szło? :roll:
A - "... wilka z lasu nadaremno"! :D
Albo coś pomieszałem! :roll: :wink:
Znam tą bajkę. Przyjdzie leśniczy i odstrzeli wilka... :twisted:
Cytat: admin w 2014-03-20, 08:23:07
Radzio się zapatrzył na babaeczkęmróweczkę, co do adaśka na dobrychdzieciach na "pan" wyjechała! :shock: :lol: :lol: :lol:
I jak szybko się ta pijawka do Zosieńki przypięła! 8)
Zgodnie z tym co napisałem zresztą. :D
Zwrot grzecznościowo-dystansujący "pan/pani uzyskałem i zapożyczyłem z otrzymanych, mailowych korespondencji zimową porą. O! :( :?
Pani Regino!
Czy dostrzegła już pani zjawisko niebywałe na tym forum, że nawiązaliśmy jaki taki kontakt z
dwudziestoletnią młodzieżą? :(
Proszę tego nie sss... aprzepaścić! :?
Karoo to bystry chłopak i teraz już wie! :? :(
1+ post na pani konto. :(
Mam do Was jeszcze kilka pytań:
-zawsze szybko rosły mi włosy, paznokcie, wąsy. Czy dieta optymalna może to trochę unormować?
-jak jest u Was z oddziaływaniem pogody na wasze samopoczucie? Czy w zimne, deszczowe jesienne dni czujecie się równie dobrze jak latem?
Cytat: karoo w 2014-03-20, 18:27:54
Mam do Was jeszcze kilka pytań:
-zawsze szybko rosły mi włosy, paznokcie, wąsy. Czy dieta optymalna może to trochę unormować?
-jak jest u Was z oddziaływaniem pogody na wasze samopoczucie? Czy w zimne, deszczowe jesienne dni czujecie się równie dobrze jak latem?
DO normuje wydzielanie hormonów i porządkuje ich gospodarkę.
Także jeśli, ale tylko jeśli, ten wzrost spowodowany jest zaburzeniami, to pomoże.
Ciepło, sucho i słonecznie wolę, zimno, mokro i pochmurno mniej, ale stanów depresyjnych nie łapię.
Miło, jak pada, posiedzieć w domu, więcej zjeść i kocykiem się przykryć :D
A może zapuść szopę i brodę, pomoże na częste golenie i strzyżenie oraz na zimno jesienne? :D
Cytat: Radzio w 2014-03-20, 17:37:26
Cytat: admin w 2014-03-20, 08:23:07
Radzio się zapatrzył na babaeczkęmróweczkę, co do adaśka na dobrychdzieciach na "pan" wyjechała! :shock: :lol: :lol: :lol:
I jak szybko się ta pijawka do Zosieńki przypięła! 8)
Zgodnie z tym co napisałem zresztą. :D
Zwrot grzecznościowo-dystansujący "pan/pani uzyskałem i zapożyczyłem z otrzymanych, mailowych korespondencji zimową porą. O! :( :?
Pani Regino!
Czy dostrzegła już pani zjawisko niebywałe na tym forum, że nawiązaliśmy jaki taki kontakt z dwudziestoletnią młodzieżą? :(
Proszę tego nie sss... aprzepaścić! :?
Przestań pisać do mnie i o nie. Nie życzę tego sobie. :x
...i o mnie...
Cytat: karoo w 2014-03-20, 18:27:54
Mam do Was jeszcze kilka pytań:
-zawsze szybko rosły mi włosy, paznokcie, wąsy. Czy dieta optymalna może to trochę unormować?
-jak jest u Was z oddziaływaniem pogody na wasze samopoczucie? Czy w zimne, deszczowe jesienne dni czujecie się równie dobrze jak latem?
Nie za bardzo wsłuchujesz się w to co wewnątrz organizmu, zamiast patrzeć na zewnątrz? Jesteś młody i zdrowy - ciesz się życiem, a nie baw się wagą i słuchaniem organizmu. Możesz popaść w obsesję. Jedz zdrowe produkty...i nie kombinuj...
Cytat: karoo w 2014-03-20, 18:27:54
Mam do Was jeszcze kilka pytań:
-zawsze szybko rosły mi włosy, paznokcie, wąsy. Czy dieta optymalna może to trochę unormować?
-jak jest u Was z oddziaływaniem pogody na wasze samopoczucie? Czy w zimne, deszczowe jesienne dni czujecie się równie dobrze jak latem?
Ile cm włosów przybywa Tobie miesięcznie? Znasz prawidłowe parametry? Mi rosną z rędkością 1 cm na miesiąć. To dobrze czy źle? Wolałabym, żeby rosły szybciej... :lol:
Cytat: renia w 2014-03-20, 18:42:54
Cytat: karoo w 2014-03-20, 18:27:54
Mam do Was jeszcze kilka pytań:
-zawsze szybko rosły mi włosy, paznokcie, wąsy. Czy dieta optymalna może to trochę unormować?
-jak jest u Was z oddziaływaniem pogody na wasze samopoczucie? Czy w zimne, deszczowe jesienne dni czujecie się równie dobrze jak latem?
Nie za bardzo wsłuchujesz się w to co wewnątrz organizmu, zamiast patrzeć na zewnątrz? Jesteś młody i zdrowy - ciesz się życiem, a nie baw się wagą i słuchaniem organizmu. Możesz popaść w obsesję. Jedz zdrowe produkty...i nie kombinuj...
Renia, jak Ty mądrze gadasz!
Nic dodać, nic ująć. 8)
Nie wiem skąd mi się to bierze... 8) :lol:
Mnie ostatnio pytaja zwlaszcza kumple z pracy czym leb smaruje, ze mi taka dzika szopa urosla.
Ja mam dwóch synów w wieku ok. 30 lat (jeden ciut więcej, drugi ciut mniej). Gdybym im zaproponowała ważenie jedzenia, chyba by się zdrowo uśmieli. :lol: Rozumiem chorych...to co innego.
Cytat: Zyon w 2014-03-20, 19:37:56
Mnie ostatnio pytaja zwlaszcza kumple z pracy czym leb smaruje, ze mi taka dzika szopa urosla.
Coś jak Jimi Hendrix? :roll:
Cytat: renia w 2014-03-20, 18:47:44
Cytat: karoo w 2014-03-20, 18:27:54
Mam do Was jeszcze kilka pytań:
-zawsze szybko rosły mi włosy, paznokcie, wąsy. Czy dieta optymalna może to trochę unormować?
-jak jest u Was z oddziaływaniem pogody na wasze samopoczucie? Czy w zimne, deszczowe jesienne dni czujecie się równie dobrze jak latem?
Ile cm włosów przybywa Tobie miesięcznie? Znasz prawidłowe parametry? Mi rosną z rędkością 1 cm na miesiąć. To dobrze czy źle? Wolałabym, żeby rosły szybciej... :lol:
Włosy rosną mi ok 2-3 cm na miesiąc, buzie to muszę golić min co 2 dzień.
To faktycznie szybko. Ale z goleniem to nie jest jakoś nietypowo. Mój szwagier golił się rano i wieczorem...
Cytat: karoo w 2014-03-20, 19:56:42
Cytat: renia w 2014-03-20, 18:47:44
Cytat: karoo w 2014-03-20, 18:27:54
Mam do Was jeszcze kilka pytań:
-zawsze szybko rosły mi włosy, paznokcie, wąsy. Czy dieta optymalna może to trochę unormować?
-jak jest u Was z oddziaływaniem pogody na wasze samopoczucie? Czy w zimne, deszczowe jesienne dni czujecie się równie dobrze jak latem?
Ile cm włosów przybywa Tobie miesięcznie? Znasz prawidłowe parametry? Mi rosną z rędkością 1 cm na miesiąć. To dobrze czy źle? Wolałabym, żeby rosły szybciej... :lol:
Włosy rosną mi ok 2-3 cm na miesiąc, buzie to muszę golić min co 2 dzień.
No co ty. Znam takich co by ci pozazdrościli.
Teraz brody są w modzie.
Każda modowa reklama
zawiera brodatego pana
No co Ty? :shock:
Mówią, że brodaty to niechluj, a jak ma kozią brodę, to ... :twisted: :mrgreen:
Z brodatymi z daleka. 8) :wink:
http://mrvintage.pl/2013/09/sezon-na-brode.html
Mi się brody nie podobają... :?
Broda spoko :D
Jak pan przystojny to i broda elegancka nie wadzi.
Popatrzeć można ale nie testowałam organoleptycznie ;)
Ja tam nie lubię się golić, bo... :roll:
Nie lubię, ale brody też nie lubię... :?
Cytat: admin w 2014-03-20, 22:35:51
Ja tam nie lubię się golić, bo... :roll:
Nie lubię, ale brody też nie lubię... :?
Na szczęście jest teraz przyzwolenie społeczne na szczeć taką kilkudniową :lol:
Bo to najwygodniejsze jest. :D
Cytat: admin w 2014-03-20, 22:42:08
Bo to najwygodniejsze jest. :D
Pewnie.
I jak się człowiek ogoli w końcu, to od razu święto :D
Cytat: karoo w 2014-03-20, 18:27:54
...
-jak jest u Was z oddziaływaniem pogody na wasze samopoczucie? Czy w zimne, deszczowe jesienne dni czujecie się równie dobrze jak latem?
Wytrwaj, a dobrze Ci tak będzie. ;)
Cytat: Gavroche w 2014-03-20, 19:20:03
Cytat: renia w 2014-03-20, 18:42:54
Cytat: karoo w 2014-03-20, 18:27:54
Mam do Was jeszcze kilka pytań:
-zawsze szybko rosły mi włosy, paznokcie, wąsy. Czy dieta optymalna może to trochę unormować?
-jak jest u Was z oddziaływaniem pogody na wasze samopoczucie? Czy w zimne, deszczowe jesienne dni czujecie się równie dobrze jak latem?
Nie za bardzo wsłuchujesz się w to co wewnątrz organizmu, zamiast patrzeć na zewnątrz? Jesteś młody i zdrowy - ciesz się życiem, a nie baw się wagą i słuchaniem organizmu. Możesz popaść w obsesję. Jedz zdrowe produkty...i nie kombinuj...
Renia, jak Ty mądrze gadasz!
Nic dodać, nic ująć. 8)
Co do kombinowania i popadania, to warto wspomnieć o takiej ciekawostce jak woda utleniona do wywabiania pypci na pupci i kilka innych eksperymentów szamańskich. :(
Powyższe jest niestety skutkiem, ale nie ma związku z poniższym, ponieważ...
Cytat: renia w 2014-03-20, 18:38:03
Cytat: Radzio w 2014-03-20, 17:37:26
Cytat: admin w 2014-03-20, 08:23:07
Radzio się zapatrzył na babaeczkęmróweczkę, co do adaśka na dobrychdzieciach na "pan" wyjechała! :shock: :lol: :lol: :lol:
I jak szybko się ta pijawka do Zosieńki przypięła! 8)
Zgodnie z tym co napisałem zresztą. :D
Zwrot grzecznościowo-dystansujący "pan/pani uzyskałem i zapożyczyłem z otrzymanych, mailowych korespondencji zimową porą. O! :( :?
Pani Regino!
Czy dostrzegła już pani zjawisko niebywałe na tym forum, że nawiązaliśmy jaki taki kontakt z dwudziestoletnią młodzieżą? :(
Proszę tego nie sss... aprzepaścić! :?
Przestań pisać do mnie i o nie. Nie życzę tego sobie. :x
... obgadywanie kogokolwiek "za jego plecami" uznałem za nieobyczajne, chamskie i prostackie. O! :D
A propozycja Kolegi Gavroche, abym dokonał wyboru sposobu traktowania pani Reginy jest zbliżona do postawy jaką zwykło się przybierać wobec nieboszczyka i na to moja etyka też nie pozwala. Amen! :twisted:
Młodzieży, kto Was odstręczył od pisania. :shock:
Jeżeli to ja jestem, napiszcie do mnie wprost: "spieprzaj dziadu" do lasu.
Napisałem zrozumiale i ... merytorycznie. O!
I w podobny sposób odczytam to, co napiszecie. :D
Nie kuś... :lol:
Lepiej myśleć o emeryturze np. http://youtu.be/XiOPAGe703I :)
:lol: :lol: Kości by posysał, to ząbki by się same ładnie w paszczy poukładały- bez pomocy aparaciku. :D
Oczywiście, z emerytury mogą być szykowniejsze.
Mam jeszcze jeden problem. Często mam wrażenie, że zalega mi"flegma" w gardle. Czym to może być spowodowane?
Masz wrażenie, czy zalega, bo to dwie różne rzeczy.
Zaziębieniem / uczuleniem?
Cytat: Radzio w 2014-03-22, 19:41:09
:lol: :lol: Kości by posysał, to ząbki by się same ładnie w paszczy poukładały- bez pomocy aparaciku. :D
Merytorycznie zagaiłem jakby co. O!