forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Żywienie Optymalne => Wątek zaczęty przez: Bagaz w 2014-07-21, 13:41:07

Tytuł: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-21, 13:41:07
Witam serdecznie :)
Mam prawie 40 na karku,jestem kobietą,posiadającą cudowną rodzinkę,tylko ze mną jest jakoś mniej cudownie,choruję na rzs do tego problemy z kręgosłupem,parę lat temu znalazłam to forum,mojego męża oświeciło!  zaczęliśmy się żywić wedle wskazówek,mężus był bardzo zadowolony za to ja okrutnie się męczyłam,gdyż nie byłam przyzwyczajona do tłuszczu,jadalam typowo, chudo,licząc kalorie,jedząc zielsko i takie tam :? niestety poddałam się,wrociłam do starego koryta,mężuś za to szczęśliwy,zadowolony,pięknie schudł,wyniki idealne,minęły lata i w tej kwestii u niego nic się nie zmieniło :) jakieś 2 lata(a może więcej) temu patrząc jak memu lubemu cudowniee ,za jego namową podjęłam kolejna próbę, myślę że z powodzeniem, bóle ustąpiły,czułam się świetnie,na tyle swietnie że gdzieś zaczęłam przesadzać,pozwalałam sobie to na piwo,to na drineczka,wiecznie  goście w domu,imprezki,przesada!w ten oto sposób z kobietki mającej 168 wzrostu ważącej 62kg zrobiła się  baba ważąca 78 kg,bóle wrocily,samopoczucie do bani,ot blondynka....
Zdesperowana nie tak dawno,bo dopiero ponad miesiąc temu wyeliminowałam calkowicie piwo,mąż  rozpisał mi na karteczce jak powinnam jeść jeśli chcę z rzucić ten swój nadbagaż i tu prośba o prześwietlenie mojego jadłospisu,ponieważ waga ani dygnie,czy to możliwe ze narobiłam sobie w organiźmie aż takiego bałaganu?że nic się nie dzieje?

śniadanie
30g boczku
10g smalcu
150g pomidor lub 50g ziemniak lub 40g kukurydza(wybieram sobie)
3xżóltko
3x całe jajko     

  obiad
10g smalcu
150g ziemniaków
3x zółtko
3x całe jajko

  plus jakiś dodatek ogórek buraczki  pieczarki itd w ilości 250 g

 
  wiem że trzeba sluchac swojego organizmu,tyle że mój chyba sam nie wie na ten moment czego chce,stąd prośba o radę:)
  Od ponad miesiaca zaczełam jeździć na rowerze,nie wiele bo po 15 km co drugi dzień,tylko kolana bolą jak diabli(pewnie zbyt długo mało się ruszały):)
Morfologię robiłam tydzien temu,niby wszystko w porządku ale cholesterol wedlug wyniku mam za wysoki
HDL-1.4
LDL-4.41
trójglicerydy 2.4

w morfologi mam jeszcze dwa zawyżone
MCH-35.4
MCHC-36.3


  cholesterolem mąż kazał się nie przejmować :) dodam jeszcze że nigdy nie leczyłam się farmakologicznie na rzs, według lekarzy powinnam przyjmować methotrexat i metypred,nie czuję takiej potrzeby.Dziękuję za wszelkie wskazówki dotyczące mojego tematu.

Pozdrawiam

Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: renia w 2014-07-21, 14:13:10
Witaj  :D Czytałaś to? http://optymalni.hol.es/porcja-wiedzy/83-dobre-bialko-a-zdrowe-stawy.html
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: administ w 2014-07-21, 14:16:11
Od razu o tym pomyślałem.  :D
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-21, 15:02:27
witajcie :) dziękuję bardzo, właśnie przeczytałam :) u mnie choroba zaczęła się bardzo podobnie, z tym że ja zachłysnęłam się dobrym samopoczuciem i połpynęłam..... :roll:  do tego kompletnie nie mam wyczucia jeśli chodzi o btw,wszystko wylicza mi mężuś bo ja się czuję w tym temacie jak głąb,przykre ale prawdziwe :wink:
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2014-07-21, 15:05:42
Co za optymalny Mąż  8)  :D :D
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-21, 15:12:48
MariuszM bardzo bardzo :) 
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-07-21, 16:16:56
Cześć, Bagaz :D
A nie za dużo jesz?
6 żółtek i 6 całych jaj?
Dla wagi docelowej ile, około 60 kg?

Ja bym jadł tak mało, jak to możliwe, bez odczuwania głodu, w końcu chcesz schudnąć, a skoro nie chudniesz, znaczy, że organizm zadowala się tym co mu dajesz i nie ma ochoty na ruszenie zapasów własnej energii :D
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-21, 16:52:16
Witaj Gavroche  :) możliwe że masz rację,nie chudnę niestety, a nawet mi przybywa,więcej się ruszam,jeżdżę rowerem i nic,więc spróbuję jeść zdecydowanie mniej, waga 60-62 to waga w której czuję się najlepiej,kręgosłup ma mniej do dźwigania,dziękuję Ci za zwrócenie uwagi  :)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-07-21, 17:07:55
Cytat: Bagaz w 2014-07-21, 16:52:16
Witaj Gavroche  :) możliwe że masz rację,nie chudnę niestety, a nawet mi przybywa,więcej się ruszam,jeżdżę rowerem i nic,więc spróbuję jeść zdecydowanie mniej, waga 60-62 to waga w której czuję się najlepiej,kręgosłup ma mniej do dźwigania,dziękuję Ci za zwrócenie uwagi  :)
Ruch jest świetny, ale uważaj, bo pobudza apetyt i powoduje psychiczne "odpuszczenie", przyzwolenie na większą ilość kalorii, bo tyle spaliłam...:D
Niezły schemat żywieniowy dla odchudzających się, to śniadanie siódma-ósma rano, obiad siedemnasta-osiemnasta, przez resztę czasu tylko woda.
Ewentualnie śniadanie i obiad tylko B i T, a przed snem 20-30 g Ww.
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Maniek w 2014-07-21, 17:15:08
Cytat: Bagaz w 2014-07-21, 15:12:48
MariuszM bardzo bardzo :) 

no to słuchaj się męża, pewnie wie co robisz źle, ciężko jest doradzać coś wirtualnie...

Może inaczej, co mówi mąż o Twoich "błędach"?
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Dasna w 2014-07-21, 17:19:27
Cytat: Bagaz w 2014-07-21, 16:52:16
Witaj Gavroche  :) możliwe że masz rację,nie chudnę niestety, a nawet mi przybywa,więcej się ruszam,jeżdżę rowerem i nic,więc spróbuję jeść zdecydowanie mniej, waga 60-62 to waga w której czuję się najlepiej,kręgosłup ma mniej do dźwigania,dziękuję Ci za zwrócenie uwagi  :)
Mam też 168 cm wzrostu i też z waga do 60 kg czuję się najlepiej. No, 62 kg na zimę jeszcze ujdzie, ale powyżej to już otłuszczanie. :? tym bardziej , że jestem raczej drobnej kości.
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2014-07-21, 17:21:41
Cytat: Gavroche w 2014-07-21, 17:07:55
Cytat: Bagaz w 2014-07-21, 16:52:16
Witaj Gavroche  :) możliwe że masz rację,nie chudnę niestety, a nawet mi przybywa,więcej się ruszam,jeżdżę rowerem i nic,więc spróbuję jeść zdecydowanie mniej, waga 60-62 to waga w której czuję się najlepiej,kręgosłup ma mniej do dźwigania,dziękuję Ci za zwrócenie uwagi  :)
Ruch jest świetny, ale uważaj, bo pobudza apetyt i powoduje psychiczne "odpuszczenie", przyzwolenie na większą ilość kalorii, bo tyle spaliłam...:D
Niezły schemat żywieniowy dla odchudzających się, to śniadanie siódma-ósma rano, obiad siedemnasta-osiemnasta, przez resztę czasu tylko woda.
Ewentualnie śniadanie i obiad tylko B i T, a przed snem 20-30 g Ww.
helol a moze tego BTWw jest za malo. Byl tu temetak wisienki gdy waga nie spada, czy do czefo doliczyc weglowoadny czy jakos tak.:)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-07-21, 17:25:32
Cytat: MariuszM w 2014-07-21, 17:21:41
Cytat: Gavroche w 2014-07-21, 17:07:55
Cytat: Bagaz w 2014-07-21, 16:52:16
Witaj Gavroche  :) możliwe że masz rację,nie chudnę niestety, a nawet mi przybywa,więcej się ruszam,jeżdżę rowerem i nic,więc spróbuję jeść zdecydowanie mniej, waga 60-62 to waga w której czuję się najlepiej,kręgosłup ma mniej do dźwigania,dziękuję Ci za zwrócenie uwagi  :)
Ruch jest świetny, ale uważaj, bo pobudza apetyt i powoduje psychiczne "odpuszczenie", przyzwolenie na większą ilość kalorii, bo tyle spaliłam...:D
Niezły schemat żywieniowy dla odchudzających się, to śniadanie siódma-ósma rano, obiad siedemnasta-osiemnasta, przez resztę czasu tylko woda.
Ewentualnie śniadanie i obiad tylko B i T, a przed snem 20-30 g Ww.
helol a moze tego BTWw jest za malo. Byl tu temetak wisienki gdy waga nie spada, czy do czefo doliczyc weglowoadny czy jakos tak.:)
Osobiście wątpię, ale jest to możliwe.
Z jednej strony mamy RZS, a z drugiej takie DO z piwkiem i słodyczami od dłuższego czasu...
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2014-07-21, 17:50:25
i tu jest dylemat... Trzeba miec dswiadczenie tej chorobie, aby krzywdy nie zrobic . Ale takie BTWw 1:2-2.5:0.5 + wiecej Ww gdy ketony sie pojawia
przy bialkach typu
jajka
zoltka
twarog
ser
podroby, wedliny podrobowe
wywary miesno kostne
krzywdy nie powinno zrobic, ale 'leczenie' doradzanie przez drut konczy sie .... :);)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-21, 17:54:06
Gavroche doświadczyłam już tego"odpuszczania" będę się pilnować :) śniadanie jadam koło 8 a obiad koło 16  :) MariuszM mężuś mówi że załatwiło mnie piwo! Dasna ano właśnie,ja również:)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-21, 17:58:42
Gavroche, do piwa się przyznaję bez bicia, słodyczy,cukru zero od lat,mąki również zero,odstawiłam również całkowicie mleczne   :) MariuszM zdaję sobie sprawę że nie ma leczenia przez"drut" ale z pewnością macie większe doświadczenie :)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-07-21, 18:00:25
Cytat: Bagaz w 2014-07-21, 17:54:06
Gavroche doświadczyłam już tego"odpuszczania" będę się pilnować :) śniadanie jadam koło 8 a obiad koło 16  :) MariuszM mężuś mówi że załatwiło mnie piwo! Dasna ano właśnie,ja również:)
Mariusz ma rację, przez drut, to można tylko kuku zrobić 8)
Czytanek masz tu dużo, słuchaj męża i kombinuj pod siebie, nic innego nie wymyślimy :D
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-07-21, 18:02:40
Cytat: Bagaz w 2014-07-21, 17:58:42
Gavroche, do piwa się przyznaję bez bicia, słodyczy,cukru zero od lat,mąki również zero,odstawiłam również całkowicie mleczne   :) MariuszM zdaję sobie sprawę że nie ma leczenia przez"drut" ale z pewnością macie większe doświadczenie :)
To nieźle musiałaś łoić te browki :lol:
Na wysokotłuszczówce pięknie można też utyć od nadmiaru białka 8)
Doświadczenie może i tak, ale nie w stosunku do Twojego organizmu ;)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-21, 18:11:58
 bardzo nieźle,co ktoś przychodził to browarek,na grilla browarek,do kogoś browarek,jak się do nocy siedziało to więcej browarków,wszyscy browarek! a mówił mężuś "piwo ci szkodzi" ale mów do słupa a słup jak d....noo teraz duża pupa :D Gavroche tak, wiem :) ale jak się tak  kogoś  innego o zdanie zapyta,jakieś wnioski wyciąga,to jakoś łatwiej te błędy wyłapać :)  zostało mi słuchanie męża ,jak to brzmi :shock: :lol: może tego nie przeczyta :D
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-07-21, 18:17:17
Cytat: Bagaz w 2014-07-21, 18:11:58
bardzo nieźle,co ktoś przychodził to browarek,na grilla browarek,do kogoś browarek,jak się do nocy siedziało to więcej browarków,wszyscy browarek! a mówił mężuś "piwo ci szkodzi" ale mów do słupa a słup jak d....noo teraz duża pupa :D Gavroche tak, wiem :) ale jak się tak  kogoś  innego o zdanie zapyta,jakieś wnioski wyciąga,to jakoś łatwiej te błędy wyłapać :)  zostało mi słuchanie męża ,jak to brzmi :shock: :lol: może tego nie przeczyta :D
Brzmi fatalnie  :lol:
Ale to jest najlepszy Optymalny jakiego masz, i to pod ręką ;)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: anakin w 2014-07-21, 18:26:56
Bagaz, nie miej mi tego za złe, ale te Twoje podane menu na jeden dzień jest beznadziejne. 12 jaj dziennie, to przesada przy Twoim wzroście. To przesyt. Ja jem 7 żółtek na dzień. Obecnie ważę nawet mniej niż ta Twoja waga docelowa, a jestem o te 5 cm wyższy.

Ogranicz się przede wszystkim do żółtek i najwyżej dwóch białek jaja kurzego, choć ono jest zbędne. Z tłuszczem u Ciebie marnie - jakościowo i ilościowo, a jeszcze "rowerujesz" po 15 km, co drugi dzień. Jeśli idzie o tłuszcz, to polecam wytapiać słoninę i na niej smażyć. Nie wiem czy to jedzenie kukurydzy to dobry pomysł... Nie wiem. Dobry boczek kosztuje, wyrób udający boczek jest atrakcyjny cenowo... dużo soli, dużo wody i innych dodatków. Smalec w kostce też jest nie najlepszy.

Co do reszty, to popisałem w innych wątkach takie rzeczy:

Cytat: anakin w 2014-05-20, 10:39:48
Obserwując tempo chudnięcia... Jeśli waga ubywa szybko (nie opornie) przechodzisz na proporcję B:T jak 1:1,5, gdyż intensywnie spalasz własny tłuszcz. Jeśli zaś chudnięcie szło by wolno (opornie), wtedy jesz w proporcji B:T jak 1:2.

Jak reagujesz na stres? Jesz wtedy mniej czy przeciwnie - rzucasz się jedzenia (żarłoczność)? Jeśli to drugie, to wówczas chudnięcie może przebiegać opornie i powinnaś jeść w proporcji B:T jak 1:2. Nie bój się tłuszczu. ^^

Moja rada jest taka: odpuść sobie ten rower się nie przemęczaj, wcale. Przy prawidłowym ŻO chudnięcie pójdzie wtedy nawet sprawniej. Dodatek "aerobów" na "spalanie kalorii" to taka "kara" dla tych, których ŻO jest słabe. Ty, przy swoich dolegliwościach, tym bardziej powinnaś uważać z wysiłkiem fizycznym.

Dla osoby o wadze 70 kg, w spoczynku, spalanie około 2,5 g tłuszczu (łącznie tego z pokarmu i tego własnego) na kg mc nie powinno jeszcze powodować ciał ketonowych. Szczupły człowiek o wadze 70 kg w leniwy dzień może zjeść sobie zatem do 175 g tłuszczu bez obaw o ciała ketonowe. Ty masz do zrzucenia kilkanaście kilogramów, więc radziłbym, w przypadku, gdy na stres reagujesz żarłocznością i chudnięcie przebiega opornie, zjadanie 2 g tłuszczu na kg należnej wagi ciała (dajmy na to 60 kg) w proporcji B:T jak 1:2, a więc:

60 x 2 = 120 g tłuszczu na dobę. Bez 15 km na rowerze. Wiem, że to Ci się może wydawać "nielogiczne", ale zapamiętaj:
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2014-07-21, 18:28:04
samokrytyka wskazana szczegolnie na forum ;) :lol: Ono takie staroswieckie jest :)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-21, 18:59:04
Gavroche dla mnie zawsze najlepszy :) anakin, ależ nie mam za złe,wręcz przeciwnie,jestem bardzo wdzięczna za poświęcony czas :) na stres nie reaguję obżarstwem,tracę apetyt,rowerkiem chciałam sobie pomóc,choć  czasem było opornie :wink: przede wszystkim muszę Cię przeczytać jeszcze ze 3 razy żeby to w głowie przemielić :) dziękuję bardzo :)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: anakin w 2014-07-21, 19:01:07
CytatI pamiętaj: białka z płodów rolnych (ziemniaków, pomidorów, kukurydzy, etc) nie wliczasz do bilansu.[/b]

Bo ŻO z założenia jest niskobiałkowe. Co nie znaczy, że przy nadwyżce białka, jak u Ciebie, nadal białko roślinne nie ma większego znaczenia... <-;
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: anakin w 2014-07-21, 19:05:26
Cytat: Bagaz w 2014-07-21, 18:59:04
Gavroche dla mnie zawsze najlepszy :) anakin, ależ nie mam za złe,wręcz przeciwnie,jestem bardzo wdzięczna za poświęcony czas :) na stres nie reaguję obżarstwem,tracę apetyt,rowerkiem chciałam sobie pomóc,choć  czasem było opornie :wink: przede wszystkim muszę Cię przeczytać jeszcze ze 3 razy żeby to w głowie przemielić :) dziękuję bardzo :)

Jak w stresie ograniczasz jedzenie, to stosunek B:T jak 1:,1,5 winien być lepszy. Wychodzi na to, że przesada w ilości białka zwierzęcego utrudniła Ci sprawę.

No i 15 km na rowerze przy ograniczonej podaży tłuszczu. A także wybór źródła tłuszczu o wysokiej wartości biologicznej... boczek (sklepowy), smalec... To nie to. ;)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: anakin w 2014-07-21, 19:10:06
Cytat: anakin w 2014-07-21, 19:05:26
Jak w stresie ograniczasz jedzenie, to stosunek B:T jak 1:,1,5 winien być lepszy. uszczu o wysokiej wartości biologicznej... boczek (sklepowy), smalec... To nie to. ;)

Ale dopiero, gdy zauważysz, że waga leci w dół. Z tym tłuszczem to chodzi o ciała ketonowe, o nic innego. Tłuszcz Cię nie utuczy, bez obaw.
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-21, 19:18:00
anakin  boczek kupujemy od regionalnego producenta(masarnia jest właściwie pod nosem)tyle że swój towar sprzedaje w swoim sklepie,smalec ma w jelicie, jaja mamy ze wsi, mąż mówi że zacznie wytapiać słoninę :wink: tłuszczu już się nie boję,ale swojego chętnie się pozbędę,dziękuję za wszystkie sugestie,muszę jadłospis pozmieniać i się obserwować :)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2014-07-21, 19:23:54
O bosze, ma na sobie tyle tuściu (endogennego),że spokojnie wystarczy i na rower, i na spacery oraz pracę zawodową. Koleżanka (tylko, może i aż :P) musi zresetować swój metabolizm, co może okazać się żmudną pracą :) O te hormony chodzi :)
Cnota jest cierpliwa, a może cierpliwość jest cnotą... :)  ;)
Powodzenia :D
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-07-21, 19:26:30
;)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-21, 19:38:47
MariuszM  :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: nie strasz proszę :shock: jestem bardzo cierpliwa, dam radę :D żmudna praca jeszcze nikomu nie zaszkodziła  :lol:
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2014-07-21, 21:33:56
Może się przyda:

- Gdy waga nie spada - http://www.stachurska.eu/?p=12476

- Jedz kolagen nie albuminę - http://www.stachurska.eu/?p=14752

- Synteza kolagenu - http://www.stachurska.eu/?p=14748 .
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Maniek w 2014-07-21, 22:09:40
a moim zdaniem nie ma co komplikować tematu, Pani pytająca dokładnie wie od czego jest źle. Wystarczy posłuchać męża, odstawić browar, i będzie po sprawie.

ps. kobieta pijąca browar? dużo browarów? bez obrazy, ale to dramat...
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-07-21, 22:16:24
Cytat: Maniek w 2014-07-21, 22:09:40

ps. kobieta pijąca browar? dużo browarów? bez obrazy, ale to dramat...
Ale dopiero jak pije z plastiku :wink:

A co to za seksizm Ci się włączył?!
Pewno pocić się i puszczać wiatrów też nie wolno? :lol:
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2014-07-21, 22:30:55
Cytat: Maniek w 2014-07-21, 22:09:40
a moim zdaniem nie ma co komplikować tematu



To może jeszcze :)  : Puste kalorie - http://www.stachurska.eu/?p=14743 .

Nie darmo Kasia Szewców pisała "Dobre białko a zdrowe stawy".
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Maniek w 2014-07-21, 22:33:40
nie no tak mi się tylko wymsknęło...
przecież równouprawnienie jest  :lol:

Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Maniek w 2014-07-21, 22:42:10
Cytat: Teresa Stachurska w 2014-07-21, 22:30:55
Cytat: Maniek w 2014-07-21, 22:09:40
a moim zdaniem nie ma co komplikować tematu



To może jeszcze :)  : Puste kalorie - http://www.stachurska.eu/?p=14743 .

Nie darmo Kasia Szewców pisała "Dobre białko a zdrowe stawy".


nie no oczywiście, można wstawiać jeszcze 100 artykułów, nawet zupełnie niezwiązanych z tematem, obliczać BTW, dywagować czy białka w proporcji 1:1,5, czy 2:3. Tylko po co? Nie lepiej wyeliminować najprostszą przyczynę? Ponadto zdrowe stawy, to chyba nie tylko białko z żółtek, ale może przede wszystkim brak stanu zapalnego? A szczególnie w tym ww. przypadku...

Polecam książkę "Dieta bez pszenicy" - opisane jest tam ustępowanie chorób stawów, i nie tylko, po zrobieniu podstawowej dla zdrowia rzeczy - odstawieniu zbóż i wszelkiego glutenu.
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2014-07-21, 22:43:47
Cytat: Maniek w 2014-07-21, 22:42:10
Polecam książkę "Dieta bez pszenicy" - opisane jest tam ustępowanie chorób stawów, i nie tylko, po zrobieniu podstawowej dla zdrowia rzeczy - odstawieniu zbóż i wszelkiego glutenu.
Bardzo dobra ksiazka do wielokrotnego czytania. Idolka adasia powinna sie z niej uczyc jak pisac ciekawie i nie usypiac.
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-07-21, 22:51:50
To jaki ten chleb jeść?! :roll:
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: renia w 2014-07-21, 22:52:41
Pełnoziarnisty... 8) :lol:
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2014-07-21, 22:59:00
Cytat: Gavroche w 2014-07-21, 22:51:50
To jaki ten chleb jeść?! :roll:
ja(lowy):lol: www. dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=33 :)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Maniek w 2014-07-21, 23:08:13
Cytat: Gavroche w 2014-07-21, 22:51:50
To jaki ten chleb jeść?! :roll:

"Jeśli gustujesz w pieczywie o delikatnym smaku, wybierz chleb pszenny wypiekany na drożdżach. Jego lekko słonawy smak pasuje do wszystkich dodatków, można go jeść zarówno z kiełbasą, jak i z dżemem. Jeśli chcesz jeść zdrowo, możesz wybrać chleb mieszany – z dodatkiem mąki żytniej, np. baltonowski. "

"Szukasz chleba o wyjątkowych właściwościach zdrowotnych?
W takim razie wybierz chleb żytni, najlepiej z mąki z pełnego przemiału. Dobrze, jeśli zawiera ziarna (np. słonecznik, siemię lniane, otręby). Nie sugeruj się jedynie kuszącą nazwą chleba, sprawdzaj skład."

http://www.jakkupowac.pl/jaki-chleb-kupic/

już wiesz?  :lol:
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-07-21, 23:10:41
Kryształowo jasne :lol:
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2014-07-22, 06:39:01
Cytat: Gavroche w 2014-07-21, 22:51:50
To jaki ten chleb jeść?! :roll:
Bezmaczny najlepiej, ja jem np paprykowy :D
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-22, 10:14:38
Witajcie :) Teresa Stachurska bardzo dziękuję za linki,przydały się :) Maniek,odstawiłam piwo,absolutnie nie czuję się urażona,kto jak kogo widzi to już inna bajka :wink: jednak błędy były,czytając artykuły w linkach i to co piszecie w tym temacie,zmieniłam jadłospis i zobaczę co się będzie działo  :) chleba nie jadam w ogóle,Mężusiowi piekę czasem optymalny z ziaren bez mąki, ale nie mam na niego jakiejś szczególnej ochoty, sęk w tym że On zdrowy jak ryba a ja jednak chora :)chociaż nie, jak  się wczytuję to myślę że to nie tylko to piwo,3 ciąże w każdej tyłam niemało,waga przed porodem z każdym z  kochanych dzieciaków 97-98,nie objadałam się,słowo!ale puchłam okropnie,troche dużo stresu,napięcia  :) po  każdej ciąży dieta ,jakich tysiące,gdzie w miarę szybkim tempie zrzucałam do 58-60 kg,wydaje mi się ze lata pracowałam na to co jest teraz, tak to moi Drodzy wygląda jak wygląda,jak to ktoś ładnie powiedział"Każdy głupi może wiedzieć.Sedno to zrozumieć"  trochę  mi żal ze tak późno :) dzięki ze jesteście  :)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Maniek w 2014-07-22, 10:41:25
Cytat: Bagaz w 2014-07-22, 10:14:38
Witajcie :) Teresa Stachurska bardzo dziękuję za linki,przydały się :) Maniek,odstawiłam piwo,absolutnie nie czuję się urażona,kto jak kogo widzi to już inna bajka :wink: jednak błędy były,czytając artykuły w linkach i to co piszecie w tym temacie,zmieniłam jadłospis i zobaczę co się będzie działo  :) chleba nie jadam w ogóle,Mężusiowi piekę czasem optymalny z ziaren bez mąki, ale nie mam na niego jakiejś szczególnej ochoty, sęk w tym że On zdrowy jak ryba a ja jednak chora :)chociaż nie, jak  się wczytuję to myślę że to nie tylko to piwo,3 ciąże w każdej tyłam niemało,waga przed porodem z każdym z  kochanych dzieciaków 97-98,nie objadałam się,słowo!ale puchłam okropnie,troche dużo stresu,napięcia  :) po  każdej ciąży dieta ,jakich tysiące,gdzie w miarę szybkim tempie zrzucałam do 58-60 kg,wydaje mi się ze lata pracowałam na to co jest teraz, tak to moi Drodzy wygląda jak wygląda,jak to ktoś ładnie powiedział"Każdy głupi może wiedzieć.Sedno to zrozumieć"  trochę  mi żal ze tak późno :) dzięki ze jesteście  :)

to dobrze, że nie czujesz się urażona, nie było moim zamiarem urażać Ciebie :) ...ale może lekko zmotywować?
Nie rób nerwowych kroków, odstaw browar i całe ziarna, jedz tłusto/bardzo tłusto, z dobrej jakości/lubianym przez Ciebie białkiem. Pomoże. A jak nie do końca, to na turnus do arkadii i będzie ok. I słuchaj męża, bo jeżeli efekty ma dobre, to wie co robi.

pozdrawiam
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-22, 11:35:16
Maniek duży uśmiech w Twoją stronę :) mam wrażenie że mężczyznom latwiej?smaczniej? z tymi tłustościami,ale to tylko wrażenie,może być mylne :wink: pamiętam pierwsze optymalne śniadanie,jaja na smalcu czy to może boczek był,ale pływały w tłuszczu,niestety aż mnie pociągało,męczyłam się tak jakiś czas,potem na myśl o jedzeniu słabo mi się robiło  :wink: dlatego zaprzestałam :? a to moje Szczęście, tu chapnie, tam capnie,ziemniaki w smalec co mięsko się na tym smażyło wrzuci ,wytapla i szama ze smakiem :lol: a ja muszę mieć tak zrobione żebym tego nie czuła,chociaż to się zmienia,bo kiedyś bym na boczek nie spojrzała,białe tłuste wykroiła,a teraz zjem i się obliże :wink: Efekty ma bardzo dobre,badania okresowe wzorowe,kumple z pracy mają  problemy z cholesterolem,On nie,ma dużo tego dobrego,i chociaż to już parę lat to wciąż się dziwią jak tak się można żywić :) ale co się dziwić....leżałam tydzień w szpitalu po operacji nogi ,wycięli fragment kości i kaletkę(chyba tak to się nazywało) i przynoszą kleik na śniadanie o zgrozo,jak przeżyć tydzień :lol:  a Mąż,tak wie co robi, rzadko się myli,czego się nie złapie to robi wzorowo! noo dobra, ja lepiej prasuję koszule :lol: Pozdrawiam ciepło :)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Maniek w 2014-07-22, 11:44:01
Na spokojnie, uwierz mi, że smak się zmienia. Na razie nie lubisz smalcu, używaj śmietanki 30-ki z owocami, masła, oliwy z oliwek, mascarpone, możliwości masz setki. Jak się przestawisz na tłuste, to naprawdę zjedzenie słoninki z ogórkiem będzie Ci sprawiało przyjemność. Ale powoli, nic na siłę. Polecam zupy - tłuste rosoły, szpikówki, dobrze przyprawione - każdy je lubi.
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Bagaz w 2014-07-22, 22:12:39
Maniek wierzę :) zupek nigdy nie próbowałam nawet ,ale i za to się wezmę,właśnie czytałam w jaki sposób,trudne to nie jest i brzmi smacznie :) tej śmietanki troszkę się boję,jedni chudną inni tyją, przetestuję!ciągle się uczę,czytam :) wprowadzam w życie,z pewnością napiszę co się dzieje z moim nadbagażem i samopoczuciem :) dziękuję ze wszystkie rady,to naprawdę bardzo pomocne :)Milej nocki życzę  :)
Tytuł: Odp: proszę o dobrą radę
Wiadomość wysłana przez: Diogenes z Synopy w 2015-07-07, 18:38:36
Cytat: Zyon w 2014-07-21, 22:43:47
"Dieta bez pszenicy" -
Bardzo dobra ksiazka do wielokrotnego czytania. Idolka adasia powinna sie z niej uczyc jak pisac ciekawie i nie usypiac.

ano  , nie wróciła z powrotem , książka kucharska  tegoż autora  też się rozstała w sposób dla mnie niepojęty  .