http://stylowi.pl/26507606
Zimne nogi, galaretka czy jak to zwiecie w Alzacji robiona jest tylko na bazie glow swinskich.
Pokazane na zdjeciu z salatka i dresingiem
Bardzo lubię zimne nóżki, pewnie po alzacku też :D
zimne nozki,oby nie u mnie,rowniez lubie :)
Cytat: MariuszM w 2014-10-19, 21:32:56
zimne nozki,oby nie u mnie,rowniez lubie :)
Ogrzać przez pobudzenie krążenia w znany od wieków sposób :wink:
przepraszam,nie ocieram siem niczym Rademenes :) ;)
Cytat: MariuszM w 2014-10-19, 21:37:05
przepraszam,nie ocieram siem niczym Rademenes :) ;)
A tak, o zoofilii nie pomyślałem, mój błąd, chodziło mi o czułe słówka, szeptane przy przytłumionym świetle do niewieściego ucha :oops:
Ty chyba slabo slyszysz na ucho ;)?
Cytat: MariuszM w 2014-10-19, 21:56:45
Ty chyba slabo slyszysz na ucho ;)?
Wszystko inne mam ok :lol:
Cytat: Gavroche w 2014-10-19, 21:42:13
Cytat: MariuszM w 2014-10-19, 21:37:05
przepraszam,nie ocieram siem niczym Rademenes :) ;)
A tak, o zoofilii nie pomyślałem, mój błąd, chodziło mi o czułe słówka, szeptane przy przytłumionym świetle do niewieściego ucha :oops:
Podobnie jak o spirytusie i gębusi, a o termoforze tylko wspomnę.
Do sposobu na "czułe słówka" to "trza umić gadać" jak ... jak ... jak do mimozy. Na przykład!