(http://images67.fotosik.pl/418/6b17fac8c29c6336gen.jpg)
Gotowane mięso ponoć mniej tuczy i mniej rakotwórcze jest... 8)
Najmniej kradzione... :P
Nie powinieneś dopisywać do postu już wysłanego, gdyż kontekst nie pasuje wtedy... :?
Gęś gotowana mniej smakuje "za gęsią" niż smażona. Smak się w warzywach wygotowuje. Syn zjadł udko i myślał, że to było od kury. Inaczej by nie jadł... 8) :lol:
Udko to pikuś, kaczy kuper to jest hardcore :lol:
A kacza głowa? Mój Tata zawsze rozłupywał ją na połowę i zjadał z niej móżdżek. Mnie to wówczas brzydziło... :?
A córka jak raz zobaczyła w lodówce gęś - z głową, której oczy były "skierowane" na nią - narobiła krzyku na cały dom... :shock: :lol:
Dobry materiał na wegetariankę. :D
Trochę psyche urobić i tańsza w utrzymaniu będzie. 8)
Geny ma raczej optymalne... :P
Cytat: renia w 2014-12-01, 15:23:38
Nie powinieneś dopisywać do postu już wysłanego, gdyż kontekst nie pasuje wtedy... :?
Sprzeciw. Takie postępowanie grozi nudą na zacnym Forum. ;) :D
Cytat: admin w 2014-12-01, 15:33:36
Dobry materiał na wegetariankę. :D
Trochę psyche urobić i tańsza w utrzymaniu będzie. 8)
Co Ty możesz wiedzieć o wychowywaniu córki... :roll:
Na córce się nie oszczędza, tylko nieba jej przychyla... :D
Podobnie jest z synami... :D
Cytat: renia w 2014-12-01, 15:34:46
Geny ma raczej optymalne... :P
Nie wątpię, tym bardziej nadaje się na wege... :D
Nadajesz i nadajesz, zawsze na przekór... :?
Stanowczo za mało sosuuu! :D
Wiadra sosu poproszę! :lol:
Chyba, że na potrzeby fotografii został ujęty z menu. nunu
Cytat: renia w 2014-12-01, 14:46:09
(http://images67.fotosik.pl/418/6b17fac8c29c6336gen.jpg)
Cytat: admin w 2014-12-01, 15:40:03
Cytat: renia w 2014-12-01, 15:34:46
Geny ma raczej optymalne... :P
Nie wątpię, tym bardziej nadaje się na wege... :D
... na wege chlebie też proporcjum wyjdzie. :D
Cytat: renia w 2014-12-01, 15:41:04
Nadajesz i nadajesz, zawsze na przekór... :?
Siuuur. :D
Cytat: renia w 2014-12-01, 15:41:04
Nadajesz i nadajesz, zawsze na przekór... :?
Nie, ja tylko dobrze radzę. :wink: :lol:
Rzetelna prawda. :D
Cytat: admin w 2014-12-01, 15:43:35
Cytat: renia w 2014-12-01, 15:41:04
Nadajesz i nadajesz, zawsze na przekór... :?
Nie, ja tylko dobrze radzę. :wink: :lol:
Robisz co możesz... :roll:
A skąd. Szefu mój "niesie pomoc". ;) :lol:
Cytat: admin w 2014-12-01, 15:33:36
Dobry materiał na wegetariankę. :D
Trochę psyche urobić i tańsza w utrzymaniu będzie. 8)
Tańsza?
Wirklich? :shock:
Tańsze będą jajca dla innych, bo nic tak nie podnosi ceny jak nadmierny popyt. ;)
"Żeby nie było potem, że nie ostrzegałem"- już organizuj sobie kurnik, choćby na balkonie. ;)
Cytat: Radzio w 2014-12-01, 17:10:37
"Żeby nie było potem, że nie ostrzegałem"- już organizuj sobie kurnik, choćby na balkonie. ;)
Klatka dla szynszyli, 60x60x80cm i spokojnie trzy zielononóżki siedzą ;)
Cytat: Radzio w 2014-12-01, 17:10:37
"Żeby nie było potem, że nie ostrzegałem"- już organizuj sobie kurnik, choćby na balkonie. ;)
A co, Optybetony znów zaczęły nawracać? :shock: ;)
Nie. Ale jak za Twoim pomysłowym pośrednictwem zwiększą popyt, a ja stosownych farm dla polskich kur nie postawię jeszcze, to głupio będzie jak "wilczej mordy" dostaniesz i zaś za drążek chwycisz, naturalnie. ;) :lol:
Cytat: Gavroche w 2014-12-01, 17:17:50
Cytat: Radzio w 2014-12-01, 17:10:37
"Żeby nie było potem, że nie ostrzegałem"- już organizuj sobie kurnik, choćby na balkonie. ;)
Klatka dla szynszyli, 60x60x80cm i spokojnie trzy zielononóżki siedzą ;)
Aby do wiosny przetrzymać jakość. ;) :lol:
Cytat: Radzio w 2014-12-01, 17:36:19
Nie. Ale jak za Twoim pomysłowym pośrednictwem zwiększą popyt...
Robię co mogę aby do tego nie doszło i dobrze innym radzę. ;)
Cytat: Blackend w 2014-12-01, 17:01:26
Tańsze będą jajca dla innych, bo nic tak nie podnosi ceny jak nadmierny popyt. ;)
Właśnie, rzucą się na te jajca, które im muszą zaszkodzić, a przez to dla tych, co to się żółteczkami suplementują też szkoda będzie, bo po co mają przepłacać? :shock: :wink:
No chyba, że u baby, która sprzedaje prosto z... ;)
Ale czego oczy nie widzą, to nawet kasy nie żal. ;)
Cytat: Blackend w 2014-12-01, 19:18:24
No chyba, że u baby, która sprzedaje prosto z... ;)
Ale czego oczy nie widzą, to nawet kasy nie żal. ;)
:lol:
Renia.
W sklepie gdzie leżą na półkach choroby, jest w sprzedaży mrożona młoda gęś owsiana z podrobami 9,99 zł za kilo . Czy ona jest dość tłusta? Miałem sobie smalcu wytopić . Tylko nie wiem co ja zrobię z wielkimi piersiami gęsi? :shock: Nie mam ochoty ich jeść. Pomyślałem, że poporcjuję, bo cała będzie się długo piec. :) Może jakaś odmiana mi by się przydała, żeby szlaki odciążyć. ;-) Zosia jest przeciw.
Piersi z boczkiem zmielić i kotlety mielone powinny być super.
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=137 - zamiast karkówki... :D
jeżeli już, to ze słoniną, ew podgardlem. Boczek dzisiejszy niewiele różni się od schabu. ;-) Zrobię choćby z ciekawości - jak drób smakuje . 8)
Gdy będzie ok, to zamówię od babki ze wsi kaczkę z krwią na czerninę. :)
Nie widzę problemu - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=464 - 8)
I co da się na smalcu, a nie na oleju? :roll: :lol:
Cytat: admin w 2015-10-21, 14:07:19
Piersi z boczkiem zmielić i kotlety mielone powinny być super.
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=137 - zamiast karkówki... :D
Super pomysł... :D
Cytat: admin w 2015-10-21, 14:41:52
I co da się na smalcu, a nie na oleju? :roll: :lol:
Jak się ma dość oleju..., to się da... 8) :wink:
:lol:
Piersi w tej gęsi były tak małe, że nawet ich nie zauważyłem podczas rozbiórki gęsi. Po ugotowaniu w ogóle nie mogłem ich znaleźć :shock: ;-) . Tyle roboty, a Zosia mówi, że woli wieprzowinę lub żółtko. Nie zna się. Słaby z niej degustator. Gęsi są tylko dla koneserów takich jak ja ;-) Mnie smakuje. Tylko za chuda trochę, cały tłuszcz wytopił się w sosie. Z podrobów i szyjki i skrzydła zrobiłem mini rosół ( z połowy będzie brokułowy krem serowy ). Warzyw nie wyrzuciłem ( jak w przepisie ), zjadłem zamiast pyrków ( bo były od ojczulka z działki - eko). Podałem z ogórkiem kiszonym, a także z ugotowaną kapustą kiszoną na wędzonej słonince poduszonej razem. Chude mięso między zęby wchodzi, tłustsze kawałki nie. Nierówno się gotuje, skóra i tłuszcz szybko się rozgotowuje , chude nie za bardzo. Najlepiej chyba jednak same nogi kupić i będzie ok, równo. Jeszcze raz zrobię, tym razem pieczoną i na ten rok starczy ;-) jeśli chodzi o gąski.
Mnie już synowa dopytuje się o brukiew na gęsinie... 8) Trzeba będzie zrobić... :roll:
Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-10-24, 18:22:24
Tyle roboty, a Zosia mówi, że woli wieprzowinę lub żółtko. Nie zna się. Słaby z niej degustator. Gęsi są tylko dla koneserów takich jak ja ;-)
Ty lepiej pozdrów Zosię ode mnie, bo wie kobieta co mówi. ;)
Z gęsi to tylko wytopiony tłuszczyk, podroby i fachowo zrumieniona skórka... ;)
Ale mało tego wychodzi, jak na cenę "jednostki"... 8)
Ja generalnie za ptakami nie przepadam, ale zjem z grzeczności. 8)
Cytat: Blackend w 2015-10-24, 20:46:09
Ty lepiej pozdrów Zosię ode mnie, bo wie kobieta co mówi. ;)
kazała pozdrowić Tego od yotubowego kanału z plackami ziemniaczanymi z boczkiem. ;-) Wymyśliła, że będziem jadać jajka na miękko z masłem z rana. Więc ja nie pobryluje ze swoimi umiejętnościami kulinarnymi :? ;-)
Jajka na miękko z masełkiem - pychota. :D
A jeszcze do tego papryka pokrojona w paski i normalnie wyraj. ;) :D
ja bym do tego jeszcze dodał ser starty cheddar, sos np chrzanowy na presidencie30 . Masło pietruszkowe. Ja tak lubię komplikować. Nie mogę skrzydeł rozwinąć ;-)
Widocznie jesteś artystyczno-kulinarna dusza. ;) :D
no bo:
http://www4.rp.pl/Film/310259959-Gotowanie-jest-jak-seks.html
;-)
Coś jest na rzeczy. ;)
No nie wiem, bo po gotowaniu sterta garów do mycia... :? ;)
Dlatego minimalizm jest wskazany. ;)
ach te gary, to słaby punkt tej zabawy w kucharzenie :? ;-) A zasada - gotujesz , brudzisz więc zmywasz , jest okrutna ;-)
:lol:
Ale niektórzy lubią myć gary, bo to takie odprężające... ;) 8)
True. :D
no to znów zrobię. Owsiana gąska jest bidronce po 7,9 zł. Będzie na święta i dla opty i dla korytkowców. 8) ;-)
A ja właśnie zajadam pasztet gęsio-wołowy, jeszcze ciepły dostałem od teściowej. :D
Pyszny, z majonezem i plastrami cebuli, mniam. 8)