Osobiście czasem go robię - jednak staram się robić z mniejszej ilości - bo aż tyle nie zdążam zjeść tak bym nie nabrała do niego podejrzeń.
Poniżej link do filmiku jak zrobić majonez z przepisu z książki.
Smak zdecydowanie inny od np Winiar. Kolor wychodzi mi odbiegający od białego - bardziej musztardowy :).
https://www.youtube.com/watch?v=H33A2A8ccsM
I fajnie, kolejny przepis wyszedł... ;)
Ja robiłem z tego przepisu, 3 razy szybciej niż wyżej podanego ,
http://www.ziolaiprzyprawy.info/2011/03/19/przepisy/przepis-na-domowy-majonez/
zdziwiło mnie to , bo babcie przeważnie mówiły, że w odpowiednią stronę trzeba kręcić, nie przestawać i inne czary , temperatura składników
a tu bzyk , wrzuciłem i zblendowałem .
wychodził , z oliwy gorzkawy, z oleju lnianego też - dziwny . Na szczęście majonezy przestały mi smakować :)
Z oliwy z oliwek nie lubię robić majonezu właśnie gorzki wychodzi -wolę słonecznikowy.
Babcie mają rację, kręcenie w jedną stronę i temperatura ma znaczenie.
Robiąc majonez robimy eulsję, dlatego w danej temperaturze mozemy połączyć skladniki tylko w określonym zakresie proporcji. Można to w łatwy sposób zaobserwować przy łączeniu żółtka z tłuszczem na patelni.
Kierunek kręcenia ma znaczenie szczególnie gdy przyjrzymy się procesowi w większym powiekszeniu. Kręcàc w jedną stronę laczymy skladniki tworzac taki przekladaniec. Pasmo żółtka i pasmo tłuszczu. Można więcej się dowiedzieć w kategorii mechaniki płynów. Można podejrzeć takie pasma w makroskali np mieszając śmietankę białą, ze śmietanką zabarwioną kakaem. Utworzy się ladna biało-czarna spirala. Kręcąc dalej spowodujemy odchudzenie się ramion spirali. Kręcąc w pewnym momencie w stronę przeciwną pasy zgrubieją-czyli niejako się mieszanina "odmiesza".
Przy tworzeniu emulsji również szybkość mieszania ma znaczenie wszak dodajemy do układu energii do porozdzielania się obu mas i utworzenie -powiedzmy małych kuleczek. A to czy będą stabilne i jak długo zależy od temperatury, proporcji i innych jeszcze rzeczy - np.Ciśnienia.
Trzeba pamiętać, ze nasze babcie kręciły majonez ręcznie -czyli całkiem wolno w porownaniu do blendera. :)
o nie , to jakaś wyższa szkoła jazdy ;-)
dlatego zdziwiłem się, że wychodzi, także dziwię się, gdy moja połowica rzuca biszkoptem o stół i inne dziwne rzeczy, robione w niewiadomym dla mnie celu :)
a śmietankę i śmietankę kakaową zauważyłem , dziś w lodach z sosem zabajone :) .... w makroskali
:lol: