Witam!
Mam 19 lat(matura w tym roku), trenuję siłowo (kalistenika) 4 razy w tygodniu. Wraz z bratem żywienie optymalne stosujemy od 4/5 miesięcy. Wcześniej byliśmy na diecie typowo śródziemnomorskiej, która jest zalecana przed dietetyków. Chwilę po "rozpoczęciu" pojawiła się swędząca wysypka, która na początku nie była zbyt widoczna. Sądziłem, że przejdzie, ewentualnie za dużo białka.
Początkowo jadłospis wyglądał tak:
Śniadanie - omlet
4 jaja + 20g śmietany 36% + posypywałem łyżką kakao + łyżka siemienia lnianego + 20g smalcu
Później zacząłem jeść
8 zółtek + 50g śmietany 36% + posypywałem łyżką kakao + łyżka siemienia lnianego + 20g smalcu
Obiad - różnie, ale zawsze zgodnie z proporcją
wątrobianka z plackami smażonymi na maśle(~200g ziemniaków)
podgardle(~200g) z ~300g ziemniakami + 100g białek z śniadania + trochę masła
pieczonki (ziemniaki z boczkiem, cebulką etc) + szklanka maślanki (pół na pół ze śmietaną 36%)
Inaczej wyglądała już niedziela - typowy śląski obiad, czyli pierś z kurczaka (do której ojciec daje trochę boczku) i kluski.
Kolacja - jajecznica
1 całe jajko + 3 żółtka + 100g boczku + łyżka majonezu + 20g masła
Około 3 miesiąca, kiedy nie czuliśmy już takiego głodu, wprowadziliśmy zmiany:
Śniadanie - omlet
6 żółtek + 50g śmietany 36% + łyżka kakao + 50g smalcu
Obiady(ok. godz. 15-16) podobne, już bez białek, kolacji nie jemy oprócz niedzieli, gdzie jem tylko warzywa + masło.
Kiedyś pozwalałem sobie w niedzielę na pewne odstępstwa od diety (jedzenie u babci ^^), jednak po przejściu na żywienie optymalne odpuściłem i ni e robiłem żadnych odstępstw.
Co może być przyczyną tej swędzącej wysypki ? Dodam, że nie zawsze mnie swędzi. Świąd dopada mnie w bardzo różnych porach, na kilka-kilkanaście minut.
W bardzo różnych porach się nasila wysypka i jest bardzo widoczna, z czasem blednie i znowu się nasila.
Jeśli kogoś to interesuje, zdjęcia wysypki:
http://scr.hu/6irf/qzlxv
http://scr.hu/6irf/kno3i
http://scr.hu/6irf/qvaze
A dlaczego nie idziesz z tym do dermatologa?
"Za dużo białka", a nawet "bardzo za dużo białka" nie powoduje objawów skórnych przy prawidłowym trawieniu i wchłanianiu białka.
Ponieważ te zmiany skórne pojawiły się przez żywienie optymalne, więc chciałem się upewnić, czy nie robię jakiś błędów, chciałem się dowiedzieć, czy ktoś z osób stosujących te żywienie miało taką przypadłość.
A skoro tak, to natychmiast zrezygnuj z tego żywienia i zastosuj takie jak przed tymi objawami. 8)
Powodzenia. :D
Nie potrzebna ironia
To nie ironia, a czysta logika! 8)
Skoro założono, że objawy są przez określony model żywienia, to jedynie słusznym wnioskiem jest powrót do diety, która nie powodowała tych dolegliwości. :D
Cytat: admin w 2017-02-14, 16:37:00
To nie ironia, a czysta logika! 8)
Skoro założono, że objawy są przez określony model żywienia, to jedynie słusznym wnioskiem jest powrót do diety, która nie powodowała tych dolegliwości. :D
Eh, napiszę jeszcze raz i pogrubię dla lepszego zrozumienia.
Ponieważ te zmiany skórne pojawiły się przez żywienie optymalne,
więc chciałem się upewnić, czy nie robię jakiś błędów, chciałem się dowiedzieć, czy ktoś z osób stosujących te żywienie miało taką przypadłość.Objawy pojawiły się podczas stosowania tego modelu. Jest to zmiana tylko żywieniowa, nie środowiskowa, stąd też takie było moje założenie, więc nie ma sensu kłócić się o słowo "przez", równie dobrze mogłem napisać "podczas", jednakże nie tak brzmiało moje pytanie.
Pytając "Co może być przyczyną tej swędzącej wysypki ?" spodziewałem się raczej wytknięcia błędu lub podania innej przyczyny.
Pozdrawiam.
To nie jest odpowiedź dla Ciebie.
Dla mnie to klasyczny objaw przedawkowania benzoesanu, czego stwierdzić się na podstawie jadłospisu nie da, ale tak na wszelki wypadek podaję tę informację.
Przy prawidłowym dawkowaniu i metabolizmie pochodnych benzoesanu stan raczej ciężki do osiągnięcia, ale możliwy na przykład przy spożywaniu dużych ilości napojów gazowanych w tym "energetyków". 8)
Cytat: XaroN w 2017-02-14, 16:45:29
Ponieważ te zmiany skórne pojawiły się przez żywienie optymalne,
Skoro znasz przyczynę, to wystarczy ją wyeliminować, a wszystko wróci do normy.
Musisz po prostu zrezygnować z tego odżywiania. 8)
Cześć! :D
A brat też ma wysypkę?
Stawiam na kakao, albo nowy płyn do płukania tkanin. ;)
Oczywiście żartuję, ale tylko trochę.
Żywienie to element środowiska, tak dla sprostowania, więc środowisko się zmieniło jednak, a nie ma dymu bez ognia.
Pokazałbym to fachowcowi, a sam przemyślałbym co jadłem przez tymi 4-5 miesiącami, a co jem teraz i wychwyciłbym różnice.
Może jaja, może śmietana, może maślanka, może za mało węglowodanów...
Wybacz mi zboczenie, ale u zwierząt podobnie wyglądające zmiany to w pierwszej kolejności ektopasożyty, a potem tło alergiczne na kolorowe dodatki do paszy. :D
Zweryfikowałbym otoczenie, wszelkie nowości, zwierzątka domowe, ubrania, środki czystości, nie tylko Twoje, ale dziewczyny/chłopaka z którym masz intymne historie, strój do treningu, drążki i uchwyty do ćwiczeń, suplementy, nowy spray do tapicerki w aucie, rozumiesz. ;)
Ja błędów nie widzę w jadłospisie, pod warunkiem, że coś Cię tam nie uczula, nie chodzisz głodny, ani przejedzony, trawienie przebiega gładko i bez przeszkód.
Dieta eliminacyjna jest rozwiązaniem z wyboru, jeśli wykluczysz wszystko inne.
Cytat: Gavroche w 2017-02-14, 18:02:30
Stawiam na kakao, albo nowy płyn do płukania tkanin. ;)
Oczywiście żartuję, ale tylko trochę.
Naszej Starszej, gdy była młodsza praliśmy wszystko w proszku Jelp, bo też miała wysypkę. Być może było to pochodną złego odżywiania, ale proszek pomógł. 8)
Ale tu wyraźnie napisano, że przyczyną jest "żywienie optymalne"... 8)
No fakt, jak przypadek już zdiagnozowany, to przez drut nic się nie poradzi. ;)
Nie ma nad czym dyskutować. 8)
Cytat: admin w 2017-02-14, 17:57:12
Cytat: XaroN w 2017-02-14, 16:45:29
Ponieważ te zmiany skórne pojawiły się przez żywienie optymalne,
Skoro znasz przyczynę, to wystarczy ją wyeliminować, a wszystko wróci do normy.
Musisz po prostu zrezygnować z tego odżywiania. 8)
Błogosławieni, którzy potrafią czytać ze zrozumieniem..
Tak.. nie pytałbym się o przyczynę, gdybym ją znał. Założenie nie jest równe wnioskowi.
Ponieważ te zmiany skórne pojawiły się podczas żywienia optymalnego, więc chciałem się upewnić, czy nie robię jakiś błędów, chciałem się dowiedzieć, czy ktoś z osób stosujących te żywienie miało taką przypadłość.
Mam nadzieję, że nie wrócisz do słowa "przez".
Zakończę cytatem, który przeczytałem w książce Kwaśniewskiego, mam nadzieję, że czytałeś.
Podczas wizytacji jednej z twierdz Napoleon zapytał jej komendanta: - Dlaczego nie przywitano mnie
salwą z armat? Komendant odpowiedział: - Jest kilka powodów. Po pierwsze nie mamy... - To wystarczy -
odpowiedział Napoleon.
Cytat: Gavroche w 2017-02-14, 18:02:30
Cześć! :D
A brat też ma wysypkę?
Stawiam na kakao, albo nowy płyn do płukania tkanin. ;)
Oczywiście żartuję, ale tylko trochę.
Żywienie to element środowiska, tak dla sprostowania, więc środowisko się zmieniło jednak, a nie ma dymu bez ognia.
Pokazałbym to fachowcowi, a sam przemyślałbym co jadłem przez tymi 4-5 miesiącami, a co jem teraz i wychwyciłbym różnice.
Może jaja, może śmietana, może maślanka, może za mało węglowodanów...
Wybacz mi zboczenie, ale u zwierząt podobnie wyglądające zmiany to w pierwszej kolejności ektopasożyty, a potem tło alergiczne na kolorowe dodatki do paszy. :D
Zweryfikowałbym otoczenie, wszelkie nowości, zwierzątka domowe, ubrania, środki czystości, nie tylko Twoje, ale dziewczyny/chłopaka z którym masz intymne historie, strój do treningu, drążki i uchwyty do ćwiczeń, suplementy, nowy spray do tapicerki w aucie, rozumiesz. ;)
Ja błędów nie widzę w jadłospisie, pod warunkiem, że coś Cię tam nie uczula, nie chodzisz głodny, ani przejedzony, trawienie przebiega gładko i bez przeszkód.
Dieta eliminacyjna jest rozwiązaniem z wyboru, jeśli wykluczysz wszystko inne.
Dziękuję za kompetentną odpowiedź. Tak, brat też ma wysypkę.
Wcześniej nie jadałem nigdy smalcu, śmietany i podgardla.
Brat czasem skarżył się na ból brzucha w nocy(nie zawsze) po podgardlu, jednak ostatnio podgardla już trochę czasu nie jedliśmy, a wysypka nadal jest, więc nie stawiałbym na podgardle.
Czyli rozumiem, alergia pokarmowa, ewentualnie jakieś robale?
Przeanalizuję jeszcze głębiej różnicę między dawną dietą, a optymalną.
Czy jeśli chciałbym "przetestować" eliminację jakiegoś produktu, czy wysypka mogłaby się jeszcze przez jakiś czas pojawiać, aż do pewnego momentu? Czy znikła by po kilku dniach eliminacji?
Cytat: admin w 2017-02-14, 18:14:45
Ale tu wyraźnie napisano, że przyczyną jest "żywienie optymalne"... 8)
I dobrze byłoby, gdyby pan w swej ignorancji na złą drogę nie sprowadzał innych.
Tu się nie panuje, to po pierwsze.
Po drugie, od skóry jest dermatolog - stwierdzi co jest przyczyną.
Po trzecie, cały czas się uczę, więc może kiedyś nie będę wreszcie ignorantem? :roll:
A każdy niech sobie sam wybiera drogę, byle innym nie wadził. :D
Biorę pod uwagę dermatologa, ale wiadomo, dzisiaj przed pójściem do lekarza lepiej jest wiedzieć co nieco na temat.
To tylko strzały w ciemno, cholera wie, co wam jest. :D
Może to taka reakcja na "oczyszczanie" organizmu na nowej diecie?
Reakcja alergiczna czasem pojawia nie na sam kontakt z alergenem, ale na przekroczenie "pojemności organizmu" nań.
Czasem 3-4 żółtka można jeść codziennie latami, ale już 12-15 niekoniecznie, wiesz o co chodzi. :D
Niektórzy doświadczają poprawy po Dicoflorze czy innym probiotyku, bo ich własne bakterie nie radzą sobie z dotrawianiem resztek...
To bardzo skomplikowane, więc nie dziw się, że niektórzy opieszale reagują na Twoją pewność, że to wina miski, a nie rozwijającej się infekcji skórnej czy czego tam jeszcze.
Zrób/cie sobie monodietę na 3-4 produktach przez kilka tygodni i może się coś wyklaruje...
Na podstawie przedstawionych przesłanek, można sobie tylko pogdybać, natomiast zainteresowany już wnioski ma! :D
Jakie wnioski - takie rady. ;)
Cytat: Gavroche w 2017-02-14, 18:02:30
Cześć! :D
A brat też ma wysypkę?
Stawiam na kakao, albo nowy płyn do płukania tkanin. ;)
Oczywiście żartuję, ale tylko trochę.
Żywienie to element środowiska, tak dla sprostowania, więc środowisko się zmieniło jednak, a nie ma dymu bez ognia.
Pokazałbym to fachowcowi, a sam przemyślałbym co jadłem przez tymi 4-5 miesiącami, a co jem teraz i wychwyciłbym różnice.
Może jaja, może śmietana, może maślanka, może za mało węglowodanów...
Wybacz mi zboczenie, ale u zwierząt podobnie wyglądające zmiany to w pierwszej kolejności ektopasożyty, a potem tło alergiczne na kolorowe dodatki do paszy. :D
Zweryfikowałbym otoczenie, wszelkie nowości, zwierzątka domowe, ubrania, środki czystości, nie tylko Twoje, ale dziewczyny/chłopaka z którym masz intymne historie, strój do treningu, drążki i uchwyty do ćwiczeń, suplementy, nowy spray do tapicerki w aucie, rozumiesz. ;)
Ja błędów nie widzę w jadłospisie, pod warunkiem, że coś Cię tam nie uczula, nie chodzisz głodny, ani przejedzony, trawienie przebiega gładko i bez przeszkód.
Dieta eliminacyjna jest rozwiązaniem z wyboru, jeśli wykluczysz wszystko inne.
A już chciałem pisać, że od radzenia to najlepszy był doktorek Gaworek. A tak ogólnie Gaworku wszystko cacy u Ciebie? :lol:
Cytat: XaroN w 2017-02-14, 15:04:20
Witam!
Mam 19 lat(matura w tym roku), trenuję siłowo (kalistenika) 4 razy w tygodniu. Wraz z bratem żywienie optymalne stosujemy od 4/5 miesięcy.
Początkowo jadłospis wyglądał tak:
Śniadanie - omlet
4 jaja + 20g śmietany 36% + posypywałem łyżką kakao + łyżka siemienia lnianego + 20g smalcu
Później zacząłem jeść
8 zółtek + 50g śmietany 36% + posypywałem łyżką kakao + łyżka siemienia lnianego + 20g smalcu
Obiad - różnie, ale zawsze zgodnie z proporcją
wątrobianka z plackami smażonymi na maśle(~200g ziemniaków)
podgardle(~200g) z ~300g ziemniakami + 100g białek z śniadania + trochę masła
pieczonki (ziemniaki z boczkiem, cebulką etc) + szklanka maślanki (pół na pół ze śmietaną 36%)
Inaczej wyglądała już niedziela - typowy śląski obiad, czyli pierś z kurczaka (do której ojciec daje trochę boczku) i kluski.
Kolacja - jajecznica
1 całe jajko + 3 żółtka + 100g boczku + łyżka majonezu + 20g masła
Około 3 miesiąca, kiedy nie czuliśmy już takiego głodu, wprowadziliśmy zmiany:
Śniadanie - omlet
6 żółtek + 50g śmietany 36% + łyżka kakao + 50g smalcu
Obiady(ok. godz. 15-16) podobne, już bez białek, kolacji nie jemy oprócz niedzieli, gdzie jem tylko warzywa + masło.
I. Nie uwazasz, ze tego bialka jesz jednak przesadnie malo?
II. Nie pachnie Ci brzydko ten sklepowy smalec? Nie wolalbys masla?
III. Ogolnie widze, ze nie zalujesz sobie ziemniakow do tlustego jadla (watrobianki, podgardla, smietany)... Na pewno takie obiadki (tluszczowo-skrobiowe) wychodza Ci na zdrowie?
W mej opinii, popartej kilkuletnia praktyka, tzw. "zywienie optymalne" (realne!) w polaczenie z treningami silowymi wychodzi... slabo. Bo widzisz Jan Kwasniewski dokladnie przedstawil swoj poglad na temat tego, jak czlowiek powinien sie:
- zywic (niskobialkowo, wysokotluszczowo, i w sumie z niskokalorycznym zamknieciem dnia (ponizej 2000 kcal),
- i jak wygladac (niewysoki wzrost i szczupla budowa ciala),
Aby jak najbardziej opoznic (spowolnic) starzenie i jak najdluzej cieszyc sie bardzo dobrym zdrowiem.
I _realne_ ZO pod ta wlasnie idee - niewysokiego i szczuplego czlowieka z "optymalna" przemiana materii, o w sumie niskim spozyciu kalorii mimo tego, ze wiekszosc pochodzi z tluszczy - jest uszyte, lecz wizja ta ma sie nijak do kalisteniki i do obecnej rzeczywistosci, w ktorej "fajne ciacho" jest dosc wysokiego wzrostu i ladnie umiesnione (jak np. bohaterzy filmu "Lone Survivor").
"Zywienie Optymalne" i poglady J.K. sa (lub byly, gdy je przedstawial) odrealnione... rozmijaja sie z rzeczywistoscia drastycznie. Wzorcowe ZO, zgodne z koncepcja J.K., nie nadaje sie dla mlodego czlowieka. Daj sobie 50 lat i wtedy przypomnij sobie o diecie wysokotluszczowej. Albo jesli koniecznie chcesz diety wysokotluszczowej, tedy pojdz w "pseudo zo", jak actavis, Gawron czy Zyom.
Na przyszlosc w sprawie pomocy w stosowaniu ZO kieruj sie raczej do ludzi doswiadczonych w jej udzielaniu. Gugluj: W. Jarmolowicz lub E. Witoszek. Na tym forum nie ma ludzi z tak bogatym doswiadczeniem i znajomoscia tematu.
Cytat: anakin w 2017-02-15, 18:48:34
Na przyszlosc w sprawie pomocy w stosowaniu ZO kieruj sie raczej do ludzi doswiadczonych w jej udzielaniu. Gugluj: W. Jarmolowicz lub E. Witoszek. Na tym forum nie ma ludzi z tak bogatym doswiadczeniem i znajomoscia tematu.
:lol:
Nawet mi się nie chce tego komentować! :shock:
"Rotacja" i "formula 4-es" od doradzania w stosowaniu ŻO - szaleju się naćpać lepiej. :lol:
Ten tekst lepszy od ucha :lol:
[Zywienie Optymalne" i poglady J.K. sa (lub byly, gdy je przedstawial) odrealnione... rozmijaja sie z rzeczywistoscia drastycznie. Wzorcowe ZO, zgodne z koncepcja J.K., nie nadaje sie dla mlodego czlowieka.]
Toteż ta rzeczywistość jest taka, jaka jest, z roku na rok coraz "ciekawsza"... :lol:
Cytat: admin w 2017-02-15, 18:57:25
Nawet mi się nie chce tego komentować! :shock:
"Rotacja" i "formula 4-es" od doradzania w stosowaniu ŻO - szaleju się naćpać lepiej. :lol:
;) Na swa obrone powiem tylko, ze pomyslalem "boze, tyle postow nastukali od mej ostatniej wizyty a pewnie znow sama polityka i inne bzdety na furum do czytania, to moze chociaz zakoncze post trollem, a nuz wyjdzie z tego cos niepolitycznego i nie rodzinnego. Ale przed chwila odkrylem watek "Dieta Pana Boga" i chyba w nim spuszcze hejt, ktory sie nazbieral.
Chociaż w tym przypadku ponieważ "zmiany skórne pojawiły się przez żywienie optymalne", to może lepsza będzie "rotacja", a nawet "formuła 4es", bo przecież się znają jak nikt, na "szkodliwości" zaleceń Kwaśniewskiego! :roll: ;)
Cytat: anakin w 2017-02-15, 19:16:34
Cytat: admin w 2017-02-15, 18:57:25
Nawet mi się nie chce tego komentować! :shock:
"Rotacja" i "formula 4-es" od doradzania w stosowaniu ŻO - szaleju się naćpać lepiej. :lol:
;) Na swa obrone powiem tylko, ze pomyslalem "boze, tyle postow nastukali od mej ostatniej wizyty a pewnie znow sama polityka i inne bzdety na furum do czytania, to moze chociaz zakoncze post trollem, a nuz wyjdzie z tego cos niepolitycznego i nie rodzinnego. Ale przed chwila odkrylem watek "Dieta Pana Boga" i chyba w nim spuszcze hejt, ktory sie nazbieral.
Ja bym nie czytał,bo szkoda zdrowia :lol:
I czasu,...no chyba że się człowiek bardzo nudzi.
:lol:
Ale za to tytuł wątku chwytliwy, bo kto nie chciałby... ;)
Cytat: Radomiak w 2017-02-15, 20:28:11
I czasu,...no chyba że się człowiek bardzo nudzi.
:lol:
Albo mam problem sam ze sobą.
Nikt nie obiecywał, że na ŻO każdy świadomości doczeka, a dopiero potem można się za rozum brać 8)
Ale z pustego i Salomon nie naleje. Próbowałem, to wiem... :lol: :lol: :lol:
Cytat: Jarek w 2017-02-15, 20:18:45
Ja bym nie czytał,bo szkoda zdrowia :lol:
Ech. Wzniecilem sie na krotko, szybko mi przeszlo. Zaraz mnie naszlo "co sie bedziesz produkowal" oraz "kazdy ma swoja rzeczywistosc".
Generalnie to zmeczylo mnie to przelatywanie po postach w wybranych watkach... Po wszystkim mam uczucie... zmarnowanego czasu. Chyba pozegnam sie z tym forum, bo wydaje sie byc bezwartosciowe dla mnie. Zlodziej czasu taki. Troszke szkoda, ale fakt, ze jest to ostatnie miejsce w Internecie, gdzie obcuje z jez. polskim tym bardziej mnie do tego popycha. Nie lubie juz polskiego.
Na koniec polecam, tym ktorzy jeszcze nie widzieli, ostatni odcinek "Last Week Tonight with John Oliver"
https://www.youtube.com/watch?v=xecEV4dSAXE
Glownie o bajkach Trumpa, ale pojawia sie tez stukniety Alex Jones (12 minuta) ze swoimi smiesznymi teoriami, w ktore, wstyd przyznac, kiedys lykalem. ^^ Po skonczeniu 30 na szczescie dotarlo do mnie, ze taki Jones, Korwin-Mikke, Cejrowski czy Kolonko to totalne oszolomy.
Jak masz zamiar się żegnać, to najlepiej bez użalania się nad sobą.
A jeśli wyszukałeś sobie argumenty, to zostaw je dla siebie, bo o problemach lepiej z psychologiem porozmawiać :lol:
Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane, a złotymi myślami...niebo zafajdane. :lol:
Anakin pisze:
" "Zywienie Optymalne" i poglady J.K. sa (lub byly, gdy je przedstawial) odrealnione... rozmijaja sie z rzeczywistoscia drastycznie. Wzorcowe ZO, zgodne z koncepcja J.K., nie nadaje sie dla mlodego czlowieka. Daj sobie 50 lat i wtedy przypomnij sobie o diecie wysokotluszczowej. Albo jesli koniecznie chcesz diety wysokotluszczowej, tedy pojdz w "pseudo zo", jak actavis, Gawron czy Zyom.
Na przyszlosc w sprawie pomocy w stosowaniu ZO kieruj sie raczej do ludzi doswiadczonych w jej udzielaniu. Gugluj: W. Jarmolowicz lub E. Witoszek. Na tym forum nie ma ludzi z tak bogatym doswiadczeniem i znajomoscia tematu."
.
:shock: Komedia :lol:
Komedia, komedia... uczucie jakie wzbudza jedno i drugie nazwisko na tym forum. Ja ludzi nie znam, nigdy nie rozmawialem ani z jednym, ani z drugim i wzmianka o nich mnie w ogole nie wzrusza... Innym zas serca zaczynaja bic szybciej... bynajmniej nie z milosci. Czule punkty... Czule slowka. (:
Jasne, to świetna rada, dla przykładu jak dla feministki, aby do PiS wstąpiła... 8)
To już lepiej niech idzie na smalcownię, albo na optypejsbuka. Tam chętnie przez drut pomogą.
Co za pech ... :?
Tyle dni minęło i nikt nawet nie spyta, jak tam to swędzenie od żywienia optymalnego postępuje... :( ;)
Kiedy mnie nic nie swędzi, co najwyżej czasami w nosie. ;)
Jak pech, to pech... ;)
Jasne, szczególnie jak się gapią i podrapać sie nie można. ;)
Fuj! Pewnie to sikorki odstrasza, jak ... :shock:
Nie powiem co! :? ;)
Nie bądź taki. Powiedz... 8)
"Zakrościenie" i przebarwienia na skórze są zakodowane w genach i odbierane jako niebezpieczeństwo zarażenia się groźnymi chorobami zakaźnymi (w tym przenoszonymi drogą płciową), więc niechęć do pryszczato-plamiatych jest instynktownie wielka. Czysta, gładka, aksamitna w dotyku skóra, zdrowe włosy zaś zachęcają na pierwszy rzut oka do potencjalnego przekazywania genów. 8)
Tu jedna z pań pisała, że "jak nie kocha, to nawet mały pryszcz na dupie przeszkadza", ale aż tak dogłębnie tego nie analizowałem... ;)
Dlatego w wieku podwyższonych hormonów każdy wyciska z twarzy co się da i ile się da, a jak się nie da, to pudruje się tu i tam dla zmyłki, bo czas szybko leci, a konkurencja nie śpi. ;)
:lol:
Teraz najgorsza kara dla nastolaty, to ponoć kazać zmyć makijaż... ;)
A takie kary w szkołach są? :roll: Gorzej niż w średniowieczu... :? :lol:
Nie, w domu. 8)
...czyli to chodzi o domy prywatne, a nie publiczne... :roll: 8)
Już niedługo wszystkie będą publiczne jak każą kamery instalować - dla bezpieczeństwa oczywiście. 8)
Będziemy "gwiazdami filmowymi"... 8) :lol:
Wielki Brat będzie czuwał. ;)
I znów nikt tu nic nie napisał przez tyle dni o swędziawkach, ani nawet nie zapytał, jak tam z tym świądem z powodu żywienia optymalnego... :?
Co za brak empatii dla człowieka, co oczekuje uzdrowienia przez drut! :( ;)
Nikomu ręka nie zaswędziała do takiego pisania... 8)
Cytat: admin w 2017-02-25, 19:58:14
I znów nikt tu nic nie napisał przez tyle dni o swędziawkach, ani nawet nie zapytał, jak tam z tym świądem z powodu żywienia optymalnego... :?
Co za brak empatii dla człowieka, co oczekuje uzdrowienia przez drut! :( ;)
Na politycznym forum takich cudów nie ma :lol:
https://dieta.hpba.pl/?gclid=CJnek4qerdICFYm4Gwod1KQLXQ - tu jest wspaniała ekspertka od diety antyalergicznej, ponoć nawet Nargala nawróciła ze złej drogi! :shock: ;)
Poziom trzeci wprawdzie nadal promuje dietę antyglutenozową, co dla katolików jest zaprzeczeniem wiary i winno być wyklęte przez hierarchów kościelnych, jako objaw kacerstwa dietetycznego również, ale też na szczęście zakazuje nabiału i laktozy - co jest bardzo godne do szerokiego polecania. :D
Łolaboga, i są amatorzy??? :shock: :shock:
Jeszcze ilu! :shock:
Dobrą robotę dziewuszka czyni. :D
Tylko ta "glutenoza" - bo chleba ze smalcem nie można! :? ;)
No tak... :? ( :lol: :lol:)
Na pewno jej mąż tak się nie odżywia... :roll: W drugiej połowie meczu już by leżał plackiem... :? :lol:
A ten jej mąż to kto to taki? :roll: ;)
Po co takie pytanie zadajesz? :roll:
Aby ustalić stan faktyczny, szczególnie zgodny z wyznaniem "dobrej zmiany". 8)
Bo to teraz jak się karierę na komuszych stanowiskach chce zrobić, to należy dokładnie znać linię partii i umiłowanego przywódcy. :D ;)
Ale biznes robią. I "dzięki" niej i ona sama... :roll:
Może będzie miała większe dochody niż ten "tajemniczy" jej mąż... :lol: 8)
Cytat: admin w 2017-02-26, 08:41:50
Aby ustalić stan faktyczny, szczególnie zgodny z wyznaniem "dobrej zmiany". 8)
Bo to teraz jak się karierę na komuszych stanowiskach chce zrobić, to należy dokładnie znać linię partii i umiłowanego przywódcy. :D ;)
Czyli wybierasz drogę kariery? :lol: :mrgreen:
Wręcz przeciwnie, nigdzie nie występuję, choć mam zaproszeń od metra, każdemu odmawiam grzecznie, acz stanowczo, bo nic tak zdrowia nie rujnuje jak zajmowanie się cudzymi pierdołami niestety. :? 8)
Mam własne beztroskie "problemy dnia codziennego" i tylko pilnuję, aby nadal takie były. :D
Cytat: renia w 2017-02-26, 08:45:26
Ale biznes robią. I "dzięki" niej i ona sama... :roll:
Może będzie miała większe dochody niż ten "tajemniczy" jej mąż... :lol: 8)
A co w tym złego że robią ten biznes?
Ty nie robisz?
Cytat: renia w 2017-02-26, 08:37:20
Po co takie pytanie zadajesz? :roll:
Posłanka Pawłowicz dla przykładu twierdzi, że to zdrajca narodowy, co Niemcowi się zaprzedał, dlatego zdradził "Polskę i Polaków" - jakbyś nie wiedziała Reniu... ;) :lol:
Jak takie głupie babsko coś palnie , to naprawdę można się rozchorować. :lol:
Cytat: Jarek w 2017-02-26, 08:56:43
Cytat: renia w 2017-02-26, 08:45:26
Ale biznes robią. I "dzięki" niej i ona sama... :roll:
Może będzie miała większe dochody niż ten "tajemniczy" jej mąż... :lol: 8)
A co w tym złego że robią ten biznes?
Ty nie robisz?
Gdzie napisałam, że robi coś złego?
Cytat: admin w 2017-02-26, 08:55:42
Wręcz przeciwnie, nigdzie nie występuję, choć mam zaproszeń od metra, każdemu odmawiam grzecznie, acz stanowczo, bo nic tak zdrowia nie rujnuje jak zajmowanie się cudzymi pierdołami niestety. :? 8)
Mam własne beztroskie "problemy dnia codziennego" i tylko pilnuję, aby nadal takie były. :D
Ale robisz wyjątek... :roll: 8)
Cytat: renia w 2017-02-26, 08:32:05
Na pewno jej mąż tak się nie odżywia... :roll: W drugiej połowie meczu już by leżał plackiem... :? :lol:
A jak się odżywia?
Pani Lewandowska swoim wyglądem wzbudza zaufanie do stosowania jej diety. 8)
Ale teraz cały net żyje jej tyciem ponoć...;) :lol:
Cytat: admin w 2017-02-26, 08:57:19
Cytat: renia w 2017-02-26, 08:37:20
Po co takie pytanie zadajesz? :roll:
Posłanka Pawłowicz dla przykładu twierdzi, że to zdrajca narodowy, co Niemcowi się zaprzedał, dlatego zdradził "Polskę i Polaków" - jakbyś nie wiedziała Reniu... ;) :lol:
Nie znałam zdania posłanki Pawłowicz na temat Lewandowskiego. Ja uważam, że on ma prawo sam decydować o własnym życiu i tylko chlubę Polsce przynosi... :D
Cytat: Jarek w 2017-02-26, 09:37:04
Cytat: renia w 2017-02-26, 08:32:05
Na pewno jej mąż tak się nie odżywia... :roll: W drugiej połowie meczu już by leżał plackiem... :? :lol:
A jak się odżywia?
Pani Lewandowska swoim wyglądem wzbudza zaufanie do stosowania jej diety. 8)
Tutaj chodziło o kondycję pana Lewandowskiego.
Cytat: renia w 2017-02-26, 09:38:57
Ja uważam, że on ma prawo sam decydować o własnym życiu i tylko chlube Polsce przynosi... :D
I tu jesteś w błędzie, bo "dobra zmiana" wie lepiej... ;)
Cytat: renia w 2017-02-26, 09:41:03
Tutaj chodziło o kondycję pana Lewandowskiego.
Akurat do takiego typu wysiłku, dieta proponowana przez Lewandowską pasuje bez dwóch zdań. 8)
A kondycja z czego taka dobra u niego? :shock:
Z białka i węglowodanów.
Cytat: Jarek w 2017-02-26, 09:47:17
A kondycja z czego taka dobra u niego? :shock:
Mnie pytasz? :shock: :lol:
Możliwe że nawet jest blisko japońskiej :lol:
Cytat: renia w 2017-02-26, 09:51:34
Cytat: Jarek w 2017-02-26, 09:47:17
A kondycja z czego taka dobra u niego? :shock:
Mnie pytasz? :shock: :lol:
Tak.Bo wcześniej pisałaś że wiesz :roll:
Skoro tak to zrozumiałeś... :roll:
Cytat: renia w 2017-02-26, 08:32:05
Na pewno jej mąż tak się nie odżywia... :roll: W drugiej połowie meczu już by leżał plackiem... :? :lol:
A jak mam to rozumieć.
:lol:
Cytat: renia w 2017-02-26, 09:35:14
Cytat: Jarek w 2017-02-26, 08:56:43
Cytat: renia w 2017-02-26, 08:45:26
Ale biznes robią. I "dzięki" niej i ona sama... :roll:
Może będzie miała większe dochody niż ten "tajemniczy" jej mąż... :lol: 8)
A co w tym złego że robią ten biznes?
Ty nie robisz?
Gdzie napisałam, że robi coś złego?
A bo teraz biznesem zajmują się oszuści według dobrej zmiany. A umęczeni sprawiedliwie dostają 500+
Świetna strona - nie znałem. :shock: 8)
Ładnie rozpisana jakbym Plan Morawieckiego czytał, do tego apka do smartfona co w dzisiejszych czasach jest nieodzowne, jednym słowem - super i godna polecenia z mojego punktu widzenia. ;) :D
Pełen profesjonalizm... 8)
Przemyślana nazwa i plany taryfowe, wszystko zgodnie z duchem obecnych czasów. 8)
Jasne, ciekawe czy tam jeszcze coś leczą, czy tylko odchudzają... ;)
Cytat: Blackend w 2017-02-26, 18:17:51
Przemyślana nazwa i plany taryfowe, wszystko zgodnie z duchem obecnych czasów. 8)
A Admin jeszcze jej dodatkową reklamę robi... :roll: 8)
Cytat: admin w 2017-02-26, 18:20:16
Jasne, ciekawe czy tam jeszcze coś leczą, czy tylko odchudzają... ;)
Do tych mózgów nie dociera jaką odpowiedzialność za życie ludzkie biorą na swoje ręce, zresztą do tego zakutego łba naczelnika też nie - trudno, tak było, tak jest i tak będzie i nie ma co kijem Wisły zawracać. 8)
:lol:
Dlatego tu przez drut przeważnie nie leczą... ;)
Oczywiście, bo tu szanują ludzi, nawet Należymisiów. ;) 8)
Jeśli mogę dodać swoje trzy grosze w temacie tej wysypki, to ja, przy swojej nietolerancji nabiału zawsze miałam wysypkę na plecach po jego zjedzeniu. :? Co nie musi oznaczać, że u ciebie jest ta sama przyczyna. Jednak warto zwrócić uwagę to, czy coś z pożywienia cię nie uczula. Tak jak Gavroche radził.
Tydzień mija i nic w tym pasjonującym temacie... :?
Ja nie mam wysypki to co mam pisać? 8)
Nudy bez tych chorób :lol:
Cytat: renia w 2017-03-05, 10:22:20
Ja nie mam wysypki to co mam pisać? 8)
Ale mogłabyś się wczuć... :?
Choć troszeczkę. ;)
Właśnie, empatia mi siada... :? 8)
I to teraz! :shock:
W czasach "dobrej zmiany" i "sprawiedliwości społecznej" dla dobra Polski i Polaków! ;)
Cytat: renia w 2017-03-05, 10:22:20
Ja nie mam wysypki to co mam pisać? 8)
Że bardzo ci przykro, że nie masz wysypki :lol:
:lol:
:lol:
Cytat: Anulka177 w 2017-03-05, 10:57:04
Cytat: renia w 2017-03-05, 10:22:20
Ja nie mam wysypki to co mam pisać? 8)
Że bardzo ci przykro, że nie masz wysypki :lol:
Aż tak poświęcać się dla podtrzymania tematu to bym nie chciała... 8) :lol:
Czyli Ci wcale nie przykro? :shock: :? ;)
Z tego powodu nic mnie nie "gryzie"... 8) :lol:
:lol:
Trudno... :? ;)
Taka teraz jest znieczulica... :? 8)
Dziwne, bo wszędzie trąbią, że ponoć "dobra zmiana"... ;)
Tylko nie mówią dla kogo... 8) :lol:
No jak nie mówią, przecież dla "Polski i Polaków" jest podobno ta "zmiana"... 8) ;)
A to dobrze wtedy... 8) Pożyjemy zobaczymy... :roll: :wink:
Jasne, jasne... 8)
...bo dni coraz dłuższe... 8)
Ekspozycja na wit.D3 coraz skuteczniejsza. 8)
Ale od pierwszego słońca można wysypkę dostać... :? 8) Moja Mama tak miała...
Znalazłem czynnik, który spowodował wysypkę, wyeliminowałem go i wysypka poszła w zapomnnienie :) Informację o tym, jaki to był czynnik zachowam dla siebie, jednak mogę powiedzieć tyle, że nie pochodził od jedzenia 8)
A może jakbyś zdradził tę "tajemnicę", to ktoś mógłby w podobnej sytuacji z tego sposobu skorzystać... :roll:
Ewentualnie unikać danych czynników chorobo(wysypko)twórczych... :roll:
Może pies albo kot... ;)
To można fotkę sprawcy wrzucić... 8)
Jak kocica, to tym bardziej. ;)
O właśnie, ale nie po to się męczyło z tym choróbskiem, żeby tak zaraz się dzielić... ;)
To fakt, chorzy są bardzo przywiązani do swoich chorób. ;)
:lol:
:lol:
:lol:
Cytat: reniaNie znałam zdania posłanki Pawłowicz na temat Lewandowskiego. Ja uważam, że on ma prawo sam decydować o własnym życiu i tylko chlubę Polsce przynosi..
Czy ja wiem..wyjechał do pracy do Niemiec jak wielu naszych rodaków, ale jeśli nie kradnie i przyzwoicie sie zachowuje (nie to co Ukraina u nas) to może i niech będzie ta chluba ;)
A dieta propagowana przez Anie wcale nie taka licha, tutaj najnowsze śniadanko: https://www.instagram.com/p/Bgfx8pjFzGY/?hl=pl&taken-by=annalewandowskahpba
nawet jakby optymalne troche? :P
Ja tam optymalności nie widzę. Żółtka spieczone, aż niebieskie i awokado z utlenionymi NNKT. Poza tym awokado nie powinno być podgrzewane bo pod wpływem temperatury gorzknieje. Ale jeśli autorka tego dania została nominowana do Biologicznej Bzdury Roku za słowa, że "smalec jest bogactwem białka" to nie ma się co po niej cudów spodziewać :lol:
Ja w niej widzę bardzo dużo optymalności :lol:
Cytat: Anulka177 w 2018-03-19, 22:58:43
Ja tam optymalności nie widzę. Żółtka spieczone, aż niebieskie i awokado z utlenionymi NNKT. Poza tym awokado nie powinno być podgrzewane bo pod wpływem temperatury gorzknieje. Ale jeśli autorka tego dania została nominowana do Biologicznej Bzdury Roku za słowa, że "smalec jest bogactwem białka" to nie ma się co po niej cudów spodziewać :lol:
Celebryci są znani z tego, że są znani. ;)
Muszą czymś zaskakiwać... :roll: :wink:
Cytat: Gavroche w 2018-03-20, 06:14:16
Cytat: Anulka177 w 2018-03-19, 22:58:43
Ja tam optymalności nie widzę. Żółtka spieczone, aż niebieskie i awokado z utlenionymi NNKT. Poza tym awokado nie powinno być podgrzewane bo pod wpływem temperatury gorzknieje. Ale jeśli autorka tego dania została nominowana do Biologicznej Bzdury Roku za słowa, że "smalec jest bogactwem białka" to nie ma się co po niej cudów spodziewać :lol:
Celebryci są znani z tego, że są znani. ;)
Taką definicję celebrytów nam babeczka na studiach podała... :lol:
Cytat: renia w 2018-03-20, 06:40:12
Taką definicję celebrytów nam babeczka na studiach podała... :lol:
A bo to stare. Jak ją swędziało to musiała.
Cytat: Anulka177 w 2018-03-19, 22:58:43
Ja tam optymalności nie widzę. Żółtka spieczone, aż niebieskie i awokado z utlenionymi NNKT. Poza tym awokado nie powinno być podgrzewane bo pod wpływem temperatury gorzknieje. Ale jeśli autorka tego dania została nominowana do Biologicznej Bzdury Roku za słowa, że "smalec jest bogactwem białka" to nie ma się co po niej cudów spodziewać :lol:
Ania Lew&dovsky? :lol: :lol:
Yesssss 8)
Znany autorytet dietetyczny 8)
Dla niektórych to ikona dietetyki 8)
Skupiłem się na różnicach pomiędzy " level'ami ",
ciekawe zagadnienia, "uważane za nieistotne".
https://s14.postimg.org/e8hucartd/image.png
(https://s14.postimg.org/e8hucartd/image.png)
8) :wink:
Ja bym jeszcze do tego dodała rozdzielność majątkową... 8) :lol:
I lobotomię gratis. ;)
Cytat: renia w 2018-03-22, 16:33:46
Ja bym jeszcze do tego dodała rozdzielność majątkową... 8) :lol:
:lol: :lol: :lol:
Renia nabiera andrologicznego poczucia humoru.
:shock: :wink:
>
https://img2.dmty.pl//uploads/201712/1513763522_djybr1_600.jpg
(https://img2.dmty.pl//uploads/201712/1513763522_djybr1_600.jpg)
:shock: :wink:
Cytat: Anulka177 w 2018-03-22, 14:31:00
Dla niektórych to ikona dietetyki 8)
Dla mnie też. Widać że dietę świetnie dopasowała do swojego ciała.
A to, że potrafi jeszcze produkt sprzedać, to zaleta. Każdy orze jak potrafi. :lol:
Cytat: vvv w 2018-03-22, 16:59:12
Renia nabiera andrologicznego poczucia humoru.
:shock: :wink:
Zależne to jest od dnia i godziny... 8) :lol:
Cytat: Jarek w 2018-03-22, 17:52:39
Cytat: Anulka177 w 2018-03-22, 14:31:00
Dla niektórych to ikona dietetyki 8)
Dla mnie też. Widać że dietę świetnie dopasowała do swojego ciała.
A to, że potrafi jeszcze produkt sprzedać, to zaleta. Każdy orze jak potrafi. :lol:
Najważniejsze, to dobrze za mąż wyjść 8)
Cytat: vvv w 2018-03-22, 15:47:45
Skupiłem się na różnicach pomiędzy " level'ami ",
ciekawe zagadnienia, "uważane za nieistotne".
https://s14.postimg.org/e8hucartd/image.png
(https://s14.postimg.org/e8hucartd/image.png)
8) :wink:
To ja ukończyłam trzeci level, a wciąż jeszcze gra nie ukończona. Co teraz? :lol:
Cytat: Anulka177 w 2018-03-22, 23:39:53
Cytat: Jarek w 2018-03-22, 17:52:39
Cytat: Anulka177 w 2018-03-22, 14:31:00
Dla niektórych to ikona dietetyki 8)
Dla mnie też. Widać że dietę świetnie dopasowała do swojego ciała.
A to, że potrafi jeszcze produkt sprzedać, to zaleta. Każdy orze jak potrafi. :lol:
Najważniejsze, to dobrze za mąż wyjść 8)
[/quote
Wiadomo. :lol:
Nie jedna by chciała, tak jak Lewandowska. :lol:
Cytat: Anulka177 w 2018-03-22, 23:42:09
To ja ukończyłam trzeci level, a wciąż jeszcze gra nie ukończona. Co teraz? :lol:
Teraz testy i detoks, a także suplementacja, aby odstawić toksycznie wyjałowione jedzenie, a tylko na chemii spożywczej z apteki żyć. 8) ;)
"Toksycznie wyjałowione" piękne podsumowanie tej histerii. :D
Właśnie: "potrzebna jest chemia dla odtrucia"...
Cytat: renia w 2017-03-05, 17:43:34
A może jakbyś zdradził tę "tajemnicę", to ktoś mógłby w podobnej sytuacji z tego sposobu skorzystać... :roll:
Ewentualnie unikać danych czynników chorobo(wysypko)twórczych... :roll:
Renato, nie wypada tak ciągnąć człowieka za język, bo może czynnik był zbyt krępujący dla niego żeby dzielić się publicznie np chodził po domu nago w masce Spider-Mana jak chata była wolna ;)
Ano właśnie... :shock: :lol:
Znalazł, nie zdradził, konto skasował i tyle go widzieli... ;)
Cytat: Anulka177 w 2018-03-22, 23:42:09
Co teraz? :lol:
Jak nie occurred to you to może być, że jeszcze nie czas,
nie ma co poganiać,
chyba że za psem na spacerze.
(http://3.bp.blogspot.com/-TtJshkrLxKk/Tx3S8Ejv-MI/AAAAAAAACf0/gGWh9Balj2w/s1600/frank-cotham-first-we-ll-find-out-if-your-insurance-covers-the-magic-wand-treatment--cartoon%2B-%2Bcondenaststore%2Bdot%2Bcom.jpg)
8) :wink:
Cytat: admin w 2018-03-23, 10:11:01
Znalazł, nie zdradził, konto skasował i tyle go widzieli... ;)
Miejmy nadzieję że spisał gdzieś ten czynnik na papierze i kiedyś wyda jako książkę. Stratą dla ludzkości byłoby wzięcie go ze sobą do grobu :(
Cytat: vvv w 2018-03-23, 11:03:48
Cytat: Anulka177 w 2018-03-22, 23:42:09
Co teraz? :lol:
Jak nie occurred to you to może być, że jeszcze nie czas,
nie ma co poganiać,
chyba że za psem na spacerze.
(http://3.bp.blogspot.com/-TtJshkrLxKk/Tx3S8Ejv-MI/AAAAAAAACf0/gGWh9Balj2w/s1600/frank-cotham-first-we-ll-find-out-if-your-insurance-covers-the-magic-wand-treatment--cartoon%2B-%2Bcondenaststore%2Bdot%2Bcom.jpg)
8) :wink:
Do takiego magika się nie wybieram, już wolałabym Harrego Pottera :lol:
Jak zaliczyłaś 3 etapy to jesteś już dostatecznie zdrowa i dostatecznie aspołeczna(?dietetycznie?).
8)
Dietetycznie wprost przeciwnie- jestem bardzo społeczna, dzielę się wiedzą z każdym, kto jest zainteresowany :D
I nie zjadasz w samotności duszonych do płynności serduszek kurczaczych? :shock:
Nie popijasz olejem słonecznikowym lub sokiem warzywnym z kartonika?
Dziwne, myślałem, że tu wszyscy tak dbają o zdrowie fizyczne i psychiczne... :?
Serduszko się zdarzy odświętnie (gulasz), sok pomidorowy też- chętnie. Oleju tyle, co w surówce raz na tydzień czy dwa. Czy to już pod formułę 4S podchodzi? :roll: :lol:
Cytat: Gavroche w 2018-03-23, 18:06:00
I nie zjadasz w samotności duszonych do płynności serduszek kurczaczych? :shock:
Nie popijasz olejem słonecznikowym lub sokiem warzywnym z kartonika?
Dziwne, myślałem, że tu wszyscy tak dbają o zdrowie fizyczne i psychiczne... :?
To jest już highest level... 8)
Cytat: Gavroche w 2018-03-23, 18:06:00
z kartonika?
Może bym się przejął "kartonikiem" jak ryba Einsteina, ale te "propagowane" zastrzyki dla kurażu jakby mnie zdemotywowały.
Dla wyprostowania"faktu_medialnego", "kartonik"(soku wielo-warzywnego) to jest opcja po drodze, takie uproszczenie, sprawdza się zwłaszcza w kroku zastępowania "otrębów" i na lęki witaminowo-mineralno-błonnikowe. Nie mam nic przeciwko szklanym opakowaniom - jestem za, chyba że wychodzi wielokrotnie drożej i za to zawiera chemiczne ulepszacze.
:wink:
Nam smakuje najbardziej ten bio pomidorowy z Aldi, naprawdę niezły jak się już moje ogródkowe zapasy skończą.
A jakie tam geny GMO są takie smaczne? :roll: ;)
Aż tak tematu nie zgłębiałam, ale widocznie są tam jakieś smakowite geny 8)
Tak na wszelki wypadek napiszę, że teraz ketchup "Włocławek" robi Łowicz, natomiast prawdziwy ketchup z KZPOW teraz się nazywa "Dworski". 8)
Oczywiście najlepszy pikantny do kiełbachy z żółtym serem. :D
Dobrze wiedzieć... :D 8)
U nas na stole jest Hellmanss z korkiem niekapkiem - super wynalazek. 8)
:lol:
A co to za wynalazek, jak nie ma co wylizywać... :? ;)
:lol:
I o to chodzi, bo nareszcie koszula jest czysta. ;)
"Dworski" jest super, ale to piszę tylko z lokalnej lojalności, bo każdy ketchup ma GMO, ale też i strasznie dużo likopenu, który jest "naukowo" strasznie super na nowotwory i serce.
Ale jak coś się składa tylko z węgla i wodoru, do tego czterech niedomkniętych pierścieni "benzenowych" i kilku grup alkilowych, a łańcuch alkanowy jest niewysycony do końca wodorem, do tego jest wchłanialne, a nietrujące, to samo zdrowie, ale przy "formule 4es" (spróbuj spieprzyć sobie sam(a)) może zaszkodzić jak toksyna, a do tego może zakwasić... Dlatego bardzo dobrze, że zrobili z tego "E-160-cośtam" - nie pamiętam, bo nieistotne, a cała kategoria E-160 jest zdrowa, ale dobrze straszy podatnych, bo wiadomo, że jak "E" - to same toksyny... :lol:
Idealny zestaw: kiełbasa, ser żółty i ketchup, w zasadzie posiłek pełnoporcjowy. 8)
Ja jestem kiełbasiarz, ale bez sera żółtego, za to keczup musi być, bo to u nas w domu "porcja owoców i warzyw". ;)
A musztardy nie da się podpiąć pod WiO? :roll: Bo chrzan to chyba bez problemu :lol:
Musztarda to tylko po obiedzie. ;)
Jako deser... 8)
Musztarda jest antynowotworowa. ;)
Jasne i odkwasza, bo z octu jest... ;)
Do kiełby ze srem też dobra. :D
Jasne i do śledzi, bo wszelkie robale wybija... ;) :lol:
Cytat: admin w 2018-03-24, 08:16:51
Idealny zestaw: kiełbasa, ser żółty i ketchup, w zasadzie posiłek pełnoporcjowy. 8)
Taki zestaw czesto, dokladam tylko do tego ogor kiszony. Niestety z ketchupami slabo, Heinz najlepszy raczej, tego Dworskiego nie widzialem, a ten Wloclawek z Lowicza mocno przecietny.
Byle za mocno w język nie gryzł, albo nie był za słaby... ;)
Ja jem rzadko ketchup i w niewielkich ilościach, tak, że dla mnie to mało ważna spawa... :roll:
Ale w plastikowej tubie bym na pewno go nie kupiła... 8)
A to niedobrze, bo śrutowanie ketchupu zdrowie poprawia... ;)
Ale tylko razem z chlebem ze smalcem... 8) :lol:
Do tego to lepiej musztarda podchodzi... ;)
Ale tylko po obiedzie... :lol: i w "kółko Wojtek"... :lol: