Witam wszystkich!
Na początku powiem krótko, że mam 19 lat i od ponad roku jestem na żywieniu optymalnym.
Zawsze byłem zdrowym człowiek, zawsze o siebie dbałem, szukałem dobrych diet i eksperymentowałem z proporcjami, aby zobaczyć z jakimi czuję się najlepiej. Przed przejściem na optymalną byłem na proporcjach 50/50 (fat/carb) i czułem się bardzo dobrze, po zmianie na dietę Kwaśniewskiego, nic się nie zmieniło ;) Tak o, krótka historia szczęśliwego człowieka.
Jednak nie o tym jest temat; Otóż nigdy nie robiłem sobie badań. Ostatnio potrzebowałem zaświadczenia zdrowotnego od lekarza, jednak po zmierzeniu ciśnienia, który wynosił 145/90, musiałem zacząć mierzyć ciśnienie. Okazało się, że to tylko syndrom białego fartucha (o dziwo chyba podświadomy), jednak zaleciła mi jeszcze zrobić badania krwi i moczu (wyniki poniżej).
https://scr.hu/6irf/nf8ol
https://scr.hu/6irf/efhl3
Dochodząc do końcai: Chciałbym się spytać Was, jak mam zinterpretować te wyniki (jaki stosunek między HDL, LDL, triglicerydami jest najlepszy) i co najważniejsze, jak mam o tym porozmawiać z lekarką (bo mam podejrzenia, że raczej nie będzie z takiego wyniku zadowolona i będzie nalegać na zmianę diety). Też macie dużo cholesterolu? :D
My nie wiemy niestety jaki poziom choregosterolu mamy ponieważ nigy sobie nie badaliśmy i badać nie będziemy.
Natomiast jeśli przejmujesz się poziomem cholesterolu we krwi, to statyny bardzo dobrze obniżają, jakby co. 8)
Niestety dają szereg powikłań, ale przynajmniej normę się trzyma. ;)
Badania na biochemię krwi u zdrowych osób powinny być zakazane, problem jednak w tym, że współczesna wiedza medyczna stoi na stanowisku, że dziś zdrowych nie ma, są jedynie źle zdiagnozowani. 8)
90% dzieci w polskich szkołach ma znacznie przekroczoną normę na cholesterol, jakby co i już się chcieli nawet za "leczenie" tych bidul zabrać, ale ostatkiem rozumu ktoś ich powstrzymał, bo wg wytycznych WHO chorych "na normę" powinno się wychwytywać dopiero po czterdziestce... 8)
"Wytyczne" zaś dla sklepików szkolnych spowodowały uchwytnie, niekorzystne zmiany w zdrowiu dzieci, ale tak to jest jak bezwiedzowi chcą "ratować" cudze zdrowie... :lol:
Moja mama po takich przypadkowych badaniach miała 300 "cholesterolu".
Skonsultowałem to z Tomaszem i nie kazałem rodzicielce nic robić, a ona znowu nie taka wyrywna do łykania tabletek.
Na następnym pobraniu maszynka pokazała 350, nadal brak reakcji z jej strony.
Pół roku później było już 230, czyli prawie norma papierowa. :D
Zmierzam do tego, że przy tak różnych wskazaniach laboratoryjnych samopoczucie było stabilnie dobre.
Pojedyncza próbka nie ma specjalnie znaczenia, więc lepiej sobie odpuścić zajmowanie się głupotami, jeśli samopoczucie jest normalne.
Cytat: admin w 2017-10-10, 14:59:00
"Wytyczne" zaś dla sklepików szkolnych spowodowały uchwytnie, niekorzystne zmiany w zdrowiu dzieci, ale tak to jest jak bezwiedzowi chcą "ratować" cudze zdrowie... :lol:
Koniec świata! :D
Moja córka by Cię ozłociła za takie stwierdzenie. ;)
Cytat: Gavroche w 2017-10-10, 14:57:34
Na następnym pobraniu maszynka pokazała 350, nadal brak reakcji z jej strony.
Pół roku później było już 230, czyli prawie norma papierowa. :D
Problem w tym, że na diecie niskotłuszczowej szybko spada poziom chylomikronów w surowicy krwi, bo już po godzinie 80% znakowanych tricylogliceroli ze światła jelita znajdowano w mięśniach i narządach, więc przyjęto, że tłuszcz pokarmowy szybko spada we krwi nie mając wpływu na lipogram i to jest podstawowy błąd, w ocenie sytuacyjnej osób będących na dietach mieszanych i wysokotłuszczowej, albowiem każdy może sobie sprawdzić ile czasu tłuszcz zalega w żołądku, ile czasu się trawi w dwunastnicy, czyli jaki jest czas od zjedzenia słoniny, do czasu opakowania jej w chylomikron, ale nie będę mędrkował, bo to powszechnie dostępne dane. Dodam tylko, że im więcej tłuszczu w diecie, tym dłużej zachowany jest wysoki poziom chylomikronów w surowicy krwi powodujący długotrwałe uczucie sytości.
Reasumując: poziom cholesterolu we krwi nie ma żadnego bezpośredniego wpływu na rozwój miażdżycy i innych przypadków naczyniowo-sercowych, ale pośrednio może świadczyć o rozwoju niepokojących syndromów metabolicznych, w tym syndromu miażdżycowego.
Czyli badanie poziomu cukru i cholesterolu we krwi bez innych objawów cukrzycy i bez objawów miażdżycy jest niczym innym, jak łapaniem naiwniaków, którzy chcą mieć dopiero problemy zdrowotne dzięki współczesnej "nauce medycznej". 8)
Ale przecież nic nie dzieje się na siłę i póki co nie wyłapują na przymusowe leczenie, więc najprostszą metodą zachowania zdrowia jest unikanie lekarzy, albowiem nic tak nie rujnuje zdrowia zdrowej osobie, jak dobre naukowo "normy" i "zdiagnozowanie". :?
CytatPoziom cholesterolu we krwi zależy od wielu czynników - diety, aktywności fizycznej, ogólnego stanu zdrowia.
http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/badania/cholesterol-jakie-sa-normy-cholesterolu_39220.html
No prosię, ogólny stan zdrowia jest na 3 miejscu, czyli
badanie krwi nie określa przede wszystkim stanu zdrowia tylko dietę i aktywność fizyczną z ostatnich kilku, kilkunastu dni.Kiedyś, lata temu, miałem za kilka dni przejść badania do wymagającej pracy i pomyślałem, że mi te wszystkie jaja i sery wyjdą jak nic i będzie "ale", więc kilka dni przed badaniem jadłem tyle co nic i biegałem wiele i mi wyszło z wynikiem cholesterolu, że otarłem się o dolne dolną normę dla I sortu. Były węższe widełki dla I sortu i szersze dla II sortu.
Za to z neurologiem miałem przeprawę, bo przez to niedojadanie miałem nieco wesołkowate usposobienie, co się nie spodobało, gdyż nie potraktowałem zbyt poważnie testowej próby denerwowania mnie, miałem się bardziej mobilizować, a mniej uśmiechać.
Ale potem się zreflektowałem, zmobilizowałem się i podałem grad logicznych argumentów i wypadło dobrze.
8)
Cytat: vvv w 2017-10-10, 15:41:51
CytatPoziom cholesterolu we krwi zależy od wielu czynników - diety, aktywności fizycznej, ogólnego stanu zdrowia.
http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/badania/cholesterol-jakie-sa-normy-cholesterolu_39220.html
No prosię, ogólny stan zdrowia jest na 3 miejscu, czyli badanie krwi nie określa przede wszystkim stanu zdrowia tylko dietę i aktywność fizyczną z ostatnich kilku, kilkunastu dni.
Uczciwie podana kolejność... ;) :lol:
Generalnie wszyscy wszystko wiedzą.
( przynajmniej gdzieś tam w głębi pod skorupą )
ale
Pacjent nie przychodzi do lekarza by słuchać papryczenia o diecie i aktywności fizycznej, tylko po proszki. Lekarzowi płacą za zalecanie proszków, producentowi płacą za sprzedaż, a pacjent jest zadowolony, że zrobił co mógł, wedle aktualne wiedzy medycznej by okiełznać swoje geny.
:shock: :?
A co lekarz mądrego może powiedzieć o diecie? :roll:
Cytat: renia w 2017-10-10, 15:57:20
A co lekarz mądrego może powiedzieć o diecie? :roll:
Ale fajny szczał w stopę.
:lol:
Cytat: admin w 2017-10-10, 15:29:06
tłuszcz pokarmowy szybko spada we krwi nie mając wpływu na lipogram
Spokojnie można wykombinować zawartość jelit białkującą, natłuszczającą, węglowodanującą przez 3 dni. No chyba, że ktoś wierzy w sraczki oczyszczające - to nie.
8)
Jeśli kogo to na prawdę interesuje, to koniecznie trzeba doczytać u Harpera, o roli apolipoprotein A,C,E oraz różnicach w rozpoznawaniu B-48 i B-100 przez receptory cholesterolowo-tłuszczowe w wątrobie i na obwodzie, działania lipazy lipoproteinowej, bo to wszystko jest napisane, kupy się trzyma, tylko większość tego nie dostrzega, a Doktor widzi to wyraźnie. 8)
Mnie to już nie podnieca jak dawniej, bo wołać na puszczy nie mam zamiaru... :lol:
Nieco lżejsza lektura:
http://www.drmichalak.pl/biochemia_regulacja_cukrow_i_tluszczow.htm
http://www.drmichalak.pl/biochemia_tluszcze.htm
http://www.drmichalak.pl/cholesterol_frakcje_lipidowe_krwi.htm
8)
To bardzo fajne, przystępne opracowanie! :D
U Davidsona i Stryer'a też jest dość dobrze, ale nie wszystko. 8)
Cytat: vvv w 2017-10-10, 15:58:56
Cytat: renia w 2017-10-10, 15:57:20
A co lekarz mądrego może powiedzieć o diecie? :roll:
Ale fajny szczał w stopę.
:lol:
:lol: Chodzi o lekarzy medycyny konwencjonalnej, o zalecenia profesorów z IŻIŻ...... 8)
Podam jeszcze dwa fakty dla osób chcących zachować zdrowie:
- wszyscy bez mała długowieczni, niezależnie od tego jakie są ich przyczyny długowieczności stwierdzają, że nie korzystali z usług "służby zdrowia" i unikali kontaktów z lekarzami,
- średnia długość życia lekarzy jest znacznie niższa od przeciętnej.
8)
Czyli jednak psychika, jedność myśli, słowa, czynu,
ma silnie niedoceniany wpływ na zdrowie.
8)
Napisałbym, że są wyjątki potwierdzające regułę, ale logika na tym może ucierpieć. ;)
Cytat: vvv w 2017-10-10, 15:41:51
jadłem tyle co nic
oksymoron. (słownie - kropka)
:lol:
Cytat: madre w 2017-10-10, 18:22:26
Cytat: vvv w 2017-10-10, 15:41:51
jadłem tyle co nic
oksymoron. (słownie - kropka)
:lol:
Idiom dosyć popularny w książkach z barwnymi opisami,
ale kto jeszcze takie książki pamięta.
:wink:
https://s1.postimg.org/6pxun1mf9b/image.png
(https://s1.postimg.org/6pxun1mf9b/image.png)
8)
Cytat: admin w 2017-10-10, 16:36:08
Podam jeszcze dwa fakty dla osób chcących zachować zdrowie:
- wszyscy bez mała długowieczni, niezależnie od tego jakie są ich przyczyny długowieczności stwierdzają, że nie korzystali z usług "służby zdrowia" i unikali kontaktów z lekarzami,
- średnia długość życia lekarzy jest znacznie niższa od przeciętnej.
8)
Mojej synowej mamy brała przepisane przez lekarza leki na rwę kulszowa, potem leżała w szpitalu przez bóle brzucha i powikłania po lekach. Nadal się leczy, bo leki jej żołądek i jelita uszkodziły... :?
No i co z tego.
:shock:
Jak zgodnie z procedurą, to nic. 8)
Winnych nie ma. :?
Kobitka wybrała sobie procedury medyczne, tylko Renia nie potrafi uszanować czyjegoś wyboru. 8)