Czy ktoś miał styczność z tą publikacją?
https://allegro.pl/oferta/edward-bezner-czy-doktor-kwasniewski-ma-racje-7333297534
Wpisz sobie tu w wyszukiwarkę "Bezner" i wyjdzie sprzed około dziesięciu lat kilka wątków.
Ale jak nic o maszynach jądrowych na pustyni, diecie reptilian i peruce nie będzie - to książka jest bezwartościowa. :? ;)
Jak kto ma łamańce, że "jabłko Doktor zakazał", albo "kazał jeść 30g", to za chwilę w wiedzy Doktora znajdzie sobie "same sprzeczności". 8)
Im więcej znajdzie takich "sprzeczności" tym dalej powinien się trzymać od zaleceń Doktora, bo ma mózg sposobnie zakodowany i samodzielnie diety stosować nie może, bo sam sobie szkód narobi. :(
"mózg sposobnie zakodowany" - dobre. :lol:
Ja mam te ksiazke, Renia mi dala :D Przeczytalem i to takie bajanie o niczym w sumie. Przez czesc ksiazki jest ze racje ma, a potem, ze moze jej nie miec a byc moze jedno i drugie. Na koniec proponuje chyba jakies swoje przemyslenia, ktorych juz nie pamietam :D Za 4 zl mozna kupic, za wiecej sie nie oplaca :D
:lol: racja... 8)
Wszyscy wiedzą, że teraz racja jest w "ketogeniczności optymalnej", tylko po co, skoro Doktor podał, jak uniknąć ciał ketonowych. ;)
Ale chcą mieć "nowość"... 8) :lol:
Większość nieświadomych zasad biochemii, tak się boi "cukru" na początku stosując ŻO, że zaraz latają na badania i do apteki po paski do sikania. 8)
Jak Doktor - to tylko tłuszcz, a przecież lustrzane odbicie - dieta japońska, też pięknie działa i na pewno lepsza jest od tych białkowych i "zbilansowanych".
Możliwe, że leniuszkom lub "reformatorom" Doktora nie chce się liczyć należnych spożywanych węglowodanów na dobę.
Możliwe też, że w nazwie: "ketogeniczność optymalna" wyczuwają albo pragną "wyższej" formy optymalności przez niektórych nazwaną: "Optymalizmem" lub "Projektem Optymalizmu", "Dietą Żółtkową" albo może jeszcze inaczej "Optymalnością 2.0". Te niektóre innowacyjne propozycje nazewnictwa ("zastrzeżone" jak twierdzi autor poniższego) wynikają między innymi z:
CYTAT " ...Mijały lata, w czasie których dojrzewały we mnie treści Doktora, a moje życie i doświadczenia u boku mojego ojca - Józefa Kraus pracującego w Arkadii, weryfikowały to co było w nich dobre i prawdziwe, od tego co było w nich marzeniem Doktora, a nawet nieprawdą..." (Optymalni 05/2019)
Autor powyższych słów (Piotr Kraus) twierdzi, że był przez całe życie blokowany w realizacji celu Doktora (nawet przez środowiska optymalne) ale jak twierdzi poznał już "przyczyny blokowania prawdy w społeczeństwie wziął sprawy w swoje ręce" i robi swoje bo jest przekonany, że jemu się uda to czego nie udało się nikomu z optymalnych w ciągu ostatnich 20 lat czyli dokonać zmian w polskiej służbie zdrowia i zastosować wiedzy Doktora w polskim szpitalu.
A nie lepiej porozmyślać nad sensem własnej egzystencji, niż "uzdrawiać cały naród?" wbrew i na siłę, bo "się wie lepiej..." - :?
Skąd się tacy wielcy ludzie (jak dla przykładu Naczelnik) biorą, co za obatela chcą decydować. :(
Cytat: renia w 2019-11-06, 13:25:34
Ale chcą mieć "nowość"... 8) :lol:
Spragnieni nowości zawsze winią tamtych