Tak sobie myślę: czy jąkania nie dałoby się wyleczyć prądami selektywnymi?
Jako "zabieg uspokajający" PS na głowę do 7mA 15-30 min. Ileś razy.
Wolę zalecać dietę niżejwęglowodanową.
Tłuszcze mają działanie uspokajające.
Dzieci często "podchwytują" temat diety rozdzielnej...
A to jąkanie ,to u dziecka? Bo jesli tak, i zaczelo sie szybko ,to po miesiacu ,dwoch przejdzie.Moja corka kilka lat temu tez sie zaczela jakac ,na poczatku to bylo takie niezauwazalne ,potem jednak zaczela sie bardzo jakac,bardzo jej to przeszkadzalo,denerwowala sie ,ze nie potrafi wypowiedziec slowa i nam tez.W koncu poszlam z nia do psychologa i powiedzial ,ze u dzieci czasem sie to zdarza i samo minie,nie chcialo mi sie w to wierzyc ,ale odczekalismy i minelo samo :D .
I nikt się nie zastanowił SKĄD to jąkanie się "wzięło"? Pewnie z powietrza...
Ot tak samo się zjawiło i samo sobie odeszło...
M
Cytat: Tomkiewicz w 2006-11-25, 17:16:59
I nikt się nie zastanowił SKĄD to jąkanie się "wzięło"? Pewnie z powietrza...
Ot tak samo się zjawiło i samo sobie odeszło...
M
Nie wiem Marishko ,czytalam ,ze gdy dziecko sie czegos przestraszy to zaczyna sie jakac.Cos co dla nas jest normalne dla dziecka wcale nie musi.
Ja u mojego dziecka wiazalam to z tym ,ze podbiegl do niej pies i i najzwyczajniej pewnie mu sie chcialo bawic ,ale ona sie przestraszyla ,bo to bylo znienacka :shock: ,nie planowane,wiec dziecko ,to pewnie jakos przezylo :?
Ale juz nie pamietam czy po miesiacu czy dwoch samo sobie odeszlo.Coraz mniej sie jąkala az w koncu przestala ,a ja sie balam ,ze jej to nie przejdzie wiec poszlam do psychologa.Bo naprawde ,to bylo fatalne.Dziecko sie denerwowalo ,bo nie moglo normalnie wypowiedziec jednego slowa,a ja sie martwilam :?Ale wszystko sie dobrze skonczylo.Teraz jej sie buzia nie zamyka :D ,caly czas musi cos mowic :)
Cytat: Tomkiewicz w 2006-11-25, 17:16:59
I nikt się nie zastanowił SKĄD to jąkanie się "wzięło"? Pewnie z powietrza...
Ot tak samo się zjawiło i samo sobie odeszło...
M
Marishka nichil ex kreative .Moj kolega z dziecinstwa tez sie jakal i tez mu samo przeszlo nawet nie zauwazylismy kiedy . A drugi kolega z dziecinstwa jakal sie jak klamal moze tu jest przyczyna pozdro dla wszystkich 8) 8)
Elmo fajny awatar ja tez chcialbym taki Podesli mi programik do obrobki zdjec :mrgreen: hehe (żart) hehe
lutonn ty mi nie pisz ,zebym ci podeslala programiki ,bo pewnie masz ich od groma :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Cytat: elmo w 2006-11-25, 17:04:04
A to jąkanie ,to u dziecka? Bo jesli tak, i zaczelo sie szybko ,to po miesiacu ,dwoch przejdzie.Moja corka kilka lat temu tez sie zaczela jakac ,na poczatku to bylo takie niezauwazalne ,potem jednak zaczela sie bardzo jakac,bardzo jej to przeszkadzalo,denerwowala sie ,ze nie potrafi wypowiedziec slowa i nam tez.W koncu poszlam z nia do psychologa i powiedzial ,ze u dzieci czasem sie to zdarza i samo minie,nie chcialo mi sie w to wierzyc ,ale odczekalismy i minelo samo :D .
To osoba dorosła chłopak 27 lat. Jąka się od dziecka dokładnie nie wiem. Podobno czegoś się wystraszył. To kolega mojej córki.
No wlasnie ,jedna z przyczyn jakania sie jest jakies przezycie dziecka,w sumie to ten psychlog mowil ,ze czesto mija samo po jakims czasie ,chyba ,ze jest inna przyczyna i ja sie wlasnie balam ,ze jej to nie minie ,ale naszczescie to minelo ,bo bylo naprawde fatalnie -jeszcze raz to napisze.
Wlasnie sobie przypomnialam ,ze moja kolezanka wtedy mi powiedziala, ze jej siostra tez sie zaczela jakac jako dziecko i jej to nie przeszlo i ja sie tak tego nasluchalam i chodzilam przez 2 miesiace i myslalam tylko czy jej to przejdzie :?
Co do PS, to raczej ja sie nie wypowiem ,nie wiem czy moga pomoc ,ale kto wie ...,w sumie to ciekawe...
Pozdrawiam
Cytat: zdrowa w 2006-11-25, 20:06:19
To osoba dorosła chłopak 27 lat. Jąka się od dziecka dokładnie nie wiem. Podobno czegoś się wystraszył.
Czy próbował kiedykolwiek wrócić do tych wspomnień, doszukać się tego, co go wystraszyło? Jeśli w jakiś sposób dotrze do sedna tego dziecięcego (jak przypuszczam) lęku, ogarnie go, przeżyje raz jeszcze, zrozumie CO to było i że to już nie jest straszne (albo, że było to straszne i ktoś był temu winien), to może to okazać się pomocne. Takie traumy są wynikiem jakichś mocnych przeżyć z dzieciństwa i ważne jest by się do nich dokopać.
M
Cytat: Tomkiewicz w 2006-11-25, 20:24:34
Cytat: zdrowa w 2006-11-25, 20:06:19
To osoba dorosła chłopak 27 lat. Jąka się od dziecka dokładnie nie wiem. Podobno czegoś się wystraszył.
Czy próbował kiedykolwiek wrócić do tych wspomnień, doszukać się tego, co go wystraszyło? Jeśli w jakiś sposób dotrze do sedna tego dziecięcego (jak przypuszczam) lęku, ogarnie go, przeżyje raz jeszcze, zrozumie CO to było i że to już nie jest straszne (albo, że było to straszne i ktoś był temu winien), to może to okazać się pomocne. Takie traumy są wynikiem jakichś mocnych przeżyć z dzieciństwa i ważne jest by się do nich dokopać.
M
Ja wlaściwie z Nim nigdy o tym nie rozmawiałam. Wiem tyle co od córki. Ale na święta będą to z Nim porozmawiam bo bardzo chce coś z tym zrobić. Wierzę że się uda.
Cytat: lekarka w 2006-11-25, 15:26:23
Jako "zabieg uspokajający" PS na głowę do 7mA 15-30 min. Ileś razy.
Wolę zalecać dietę niżejwęglowodanową.
Tłuszcze mają działanie uspokajające.
Dzieci często "podchwytują" temat diety rozdzielnej...
Tak właśnie myślałaam, DO też. Ale możnaby spobować.
Będzie dopiero w święta to coś pomyślimy.
"Zdrowa" (fajny nick :)), ŻO wzmacnia cały organizm, komórki nerwowe, optymalnie odżywia mózg, oczyszcza, uodparnia, regeneruje. Jeśli po drodze naprawi sie coś, co nie jest całkiem zniszczone i da się naprawić, a co np. wywołuje jąkanie, to pomoże na jąkanie. Każde wzmocnienie organizmu daje szansę na polepszenie zdrowia fizycznego i psychicznego, a także humoru.
Pytasz, czy ŻO pomoze na jąkanie. A jeśli nie? To znaczy, ze nie warto go stosować? Po prostu warto sie zdrowo odżywiać, a potem czerpać zdrowotne korzyści.
Cytat: Ewa w 2006-11-26, 00:59:23
"Zdrowa" (fajny nick :)), ŻO wzmacnia cały organizm, komórki nerwowe, optymalnie odżywia mózg, oczyszcza, uodparnia, regeneruje. Jeśli po drodze naprawi sie coś, co nie jest całkiem zniszczone i da się naprawić, a co np. wywołuje jąkanie, to pomoże na jąkanie. Każde wzmocnienie organizmu daje szansę na polepszenie zdrowia fizycznego i psychicznego, a także humoru.
Pytasz, czy ŻO pomoze na jąkanie. A jeśli nie? To znaczy, ze nie warto go stosować? Po prostu warto sie zdrowo odżywiać, a potem czerpać zdrowotne korzyści.
Wiem że ŻO warto stosować. Odżywiam się tak 9-ty rok I tego nie zmienie.Tylko się zastanawiam czy prądy selektywne nie pomogłyby wyleczyć z jąkania.
I tylko tyle.
Tomkiewicz ma rację. Problem trwa, gdy nie przeżyjemy sytuacji stresowej do końca. Trzeba ją zrozumieć (=zaakceptować).
No i DO!
T.T ja uwazam,ze kazdy z nas ma jakies mocne przezycia w dziecinstwie za soba a jednak nie u kazdego z nas zakonczyly one sie jakaniem .Moze te przezycia trafiaja do dzieci slabiej odzywionych czy moze jest inne wytlumaczenie.??
Jest jeszcze coś takiego jak przypadek, albo słabe miejsca organizmu. U jednego zareaguje żoądek, a u drugiego serce lub wątroba.
A trzeci ma biegunkę...
a czwarty zaparcia...
Kilka lat temu oglądałam program na TVP 1 Zycie moje gdzie prezentwano panią profesor, która zajmuje się ludźmi jąkającymi.Wystąpił też tam jeden z członków zespołu Universe, który opowiedział swoją historię,on tak jak jeden z braci Golców też się jąkał a ta pani profesor dzięki różnym ćwiczeniom itp. można powiedzieć,że spowodowała,że się już nie jąka.Np. opowiadali jak zadała im ćwiczenie po jakimś czasie terapii wyjścia na ulicę i pytania ludzi o godzinę co dla takich ludzi jest stresem i starają się tego nie robić. Takich pacjentów wystąpiło więcej . Może jeśli chce mógłby spróbować skontaktować się z TVP i przez archiwum odnaleźć kontakt do tej profesorki.Chyba była z Gdańska ale dokładnie nie pamiętam.
Czy chodzi ci o prof. Lilię Arutyunian? Tu jest strona poświęcona jej metodzie: http://www.nowamowa.com/
http://www.jakanie.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=33&Itemid=41 - tu tez