czy to wyrok?
mysle ze tak na to nie ma ratunku :!:
Moja odpowiedż to w zasadzie pytania, Co to znaczy być wyleczonym z miażdzycy? Poprawa samopoczucia?Ustąpienie bólów np.przy wysiłku?Wzrost dystansu chromania? Czy może trwałe udrożnienie tętnic? Kto udzieli . Odpowiedzi? Ansi.
Z lektury książek J.Kwaśniewskiego , jak i innych relacji wynika ,
że tzw. "wyleczenie z miażdżycy poprzez stosowanie DO" jest jedynie krótkowrwałą poprawą samopoczucia , a nie trwałym usunięciem choroby.
Cytat: DRYX-22"wyleczenie z miażdżycy poprzez stosowanie DO".
Może pora już napisać coś na ten temat na forum
gazety.pl? - tam lubią ...
Cytat: mamaCytat: DRYX-22"wyleczenie z miażdżycy poprzez stosowanie DO".
Może pora już napisać coś na ten temat na forum gazety.pl? - tam lubią ...
Zaglądnij na forum zdrowie gazety wyborczej , a sama się przekonasz , że wypowiedzi
JKrystynyOpty , Energii , Ali55 zioną chamstwem , prostactwem i prymiwtywizme,. Taka dawka ordynarności , jaką udzielają optymalsi na forum wyborczej wobec innych stylów żywieniowych , jest porażająca.
Przykre , że optymalsi przodują na forum wyborczej w chamstwie , cwaniactwi i głupocie wobec innych osób.
Drogi DR-ku!
Poczytaj przede wszystkim swoje wywody typu "Pośmiejmy się z...", "Nobel dla..." a z całą pewnością dojdziesz do wniosku, że wymienione przez ciebie osoby są wyjątkowo powściągliwe i w porównaniu z tobą wyjątkowo kulturalne.
Minął prawie rok od pytania Toana: "czy miażdyca to wyrok" oraz pół roku od mojego pytania ,"co to znaczy wyleczyć z miażdżycy" . Czy ktoś potrafi udzielić odpowiedzi? Może nadchodzący 2005 rok przyniesie odpowiedź? Strzelających korków wytrawnego szampana życzy Ansi
>>Co to znaczy wyleczyć się z miażdżycy? << a dlaczego tylko z miażdżycy >> umówmy się że z chorób w ogóle - w życiu - w którym choroby by były w mniejszości albo wcale, w życiu w którym byś wiedział i znał przyczynę ich powstawania.
>>Czy miażdżyca to wyrok ? << a dlaczego tylko miażdżyca >> każda choroba jest utrapieniem ( życie, to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową ) .
Każde życie zdeterminowane jest przez śmierć.( czytaj: wyrok)
Życie to ( ,,wyrok w dniu narodzin” ) i korzystniej by było przeżyć go bez chorób, utrapień, wojen w zadowoleniu i szczęściu i -- dochodzimy do fundamentalnego pytania czy mamy możliwość wyboru jakiś wpływ, a może jakiś wstrząs w nauce ?
Jeżeli ktoś chce to widzieć inaczej (ma wybór ) doktor J.K. nigdy nie chciał przygniatać świata swoją ideą. On tylko ją proponuje.
Niemożność wyciągania właściwych wniosków to też choroba ?A może to ,, jeszcze” defekt w naturze człowieka ? Obserwuję powolne aczkolwiek pozytywne zmiany, nie bagatelizowałbym tu roli intuicji.
z pozdrowieniami - zbynek
[quote="zbynek"]>>Co to znaczy wyleczyć się z miażdżycy? << a dlaczego tylko z miażdżycy >> umówmy się że z chorób w ogóle - w życiu - w którym choroby by były w mniejszości albo wcale, w życiu w którym byś wiedział i znał przyczynę ich powstawania.
>>Czy miażdżyca to wyrok ? << a dlaczego tylko miażdżyca >> każda choroba jest utrapieniem ( życie, to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową ) .
Każde życie zdeterminowane jest przez śmierć.( czytaj: wyrok)
Życie to ( ,,wyrok w dniu narodzin” ) i korzystniej by było przeżyć go bez chorób, utrapień, wojen w zadowoleniu i szczęściu i -- dochodzimy do fundamentalnego pytania czy mamy możliwość wyboru jakiś wpływ, a może jakiś wstrząs w nauce ? Zbynku! Co to zabrałeś się za filozofię? Nie mnóż bytów bez potrzeby
Niemożność wyciągania właściwych wniosków to też choroba ?A Właściwe to znaczy jakie? Czyżbym był chory?(nie mam czasu na rozwinięcie tego wątkuSylwester.Obiecuję coś wystukać po Nowym Roku)
z pozdrowieniami - zbynek[/quote]Równiez Ansi
PS Być może , moje niezrozumienie wynika z faktu nie wysłuchania wykładu doktora na temat miażdżycy. Niestety przy moim sprzęcie ,zachrypniętym głosie JK,otwartym oknie w studio nagraniowym wykład jest całkowicie niesłyszalny. Może Toan coś zaradzi i pliki dźwiękowe zamieni na tekstowe. Z góry dziękuję w imieniu własnym i innych słabo słyszących .By. Ansi
Wszystkim tym , ktorzy sa ciekawi czy DO ma jakis wplyw na miazdzyce, czyli chorobe z przezarcia cukrami , dam rade .
Rada ta dotyczy tylko tych , ktorzy nie sa "optymalsami" ,a przychodza tutaj aby wysmiac i podrwic w taki czy owaki sposob.
Otoz drodzy cukrozercy, zryjcie dalej zdrowo , uprawiajcie sport, nie sluchajcie optymalsow a sluchajcie telewizorni , czytajcie kuryera codziennego i inne medyja.
Nie zaprzatajcie sobie czerepu rozmyslaniem czego nie lubi miazdzyca.
Jak bedziecie sie stosowali do tego , co zalecaja medyja , miazdzyca was nie ugryzie .
Rak to wyrok ?
Dla mnie pytanie Toana jest oczywiście prowokacyjne – i właściwe by rozruszać to forum .
>>>>>Zbynku! Co to zabrałeś się za filozofię? Nie mnóż bytów bez potrzeby.>>>
Nie mam zamiaru uprawiać żadnej filozofii nie przedstawia dla mnie żadnej wartości, choć jest tak może postrzegana przez (również ANSI ).
Za słowami patrona OSBO - filozofia stała się uniwersyteckim wymądrzaniem i popisem sfrustrowanych kompilatorów, miałkim zamulaczem, a nie budzicielką życia .....
>>>>>>Niemożność wyciągania właściwych wniosków to też choroba ?>>>>>
W tym temacie każdy powinien odpowiedzieć sobie sam – wszechobecna manipulacja socjotechniczna , zniewalająca ludzi poprzez reklamę - również z góry określonym skutkiem jest coraz bardziej dostrzegalna ale zarazem staje się bardziej wyrafinowaną uniemożliwiając nam skuteczną obronę.
z pozdrowieniami - zbynek
Cytat: JanOptyWszystkim tym , ktorzy sa ciekawi czy DO ma jakis wplyw na miazdzyce, czyli chorobe z przezarcia cukrami ,[/i]
JanOpty prowadził jakieś badania z których wynika ww twierdzenie?
dam rade .Takimi radami wybrukowany jest przedsionek piekła
[,a przychodza tutaj aby wysmiac i podrwic w taki czy owaki sposob.[/i]
Dłudoletnie (jak rozumiem )zajadanie się tłuszczani dało JanOpty tą przenikliwość by od razu wietrzyć podstęp w zwykłym pytaniu " co to znaczy wyleczyć z miażdżycy" Czyżby tłuszcze były wielonienasycone?
Otoz drodzy cukrozercy,....... , miazdzyca was nie ugryzie .
[/i]
Wiedział co powiedział. Post JanOpty"jest potwierdzeniem faktu jak to ŻO pomaga rozświetlić jasność umysłu, rozumieć zadane pytania (pół roku było czasu by je przemyśleć) i merytorycznie odpowiedzieć na nie.Z Noworocznym pozdrowieniem Ansi
Mozesz przytknonc swoj otwor gembowy do zakonczenia mojej cewki moczowej.
Pojęcie zdrowia jak i przeciwne mu pojęcie choroby, choć tak często używane, nie są łatwe do zdefiniowania. Dokładne określenie granicy między zdrowiem a chorobą – między fizjologią a patologią – nawet przy obecnym stanie wiedzy jest nadal trudne.
Z diagnozą choroby jest tak -- >>Pokażcie mi niewinnego ( czytaj zdrowego) a ja znajdę na niego paragraf ( chorobę).
To kwestia wątpliwości i pewności >>o jednostce chorobowej.
Oprócz rozważań teoretycznych, definicyjnych, zawsze starano się dać odpowiedź na pytanie: czy leczyć i jak leczyć?
<<Lekarze o miażdżycy>>
link - http://www.optymalni.com/Publikacje/Lekarze_o_Miazdzycy/lekarze_o_miazdzycy.html
z pozdrowieniami - zbynek
Panie ansi zapewniam pana że JanOpty nie prowadził i nie brał udziału w żadnych badaniach związanych z miażdżycą ani wpływem na przeżarcie cukrami - owszem mógł brać udział w jakiś innych badaniach eksperymentalnych których do dzisiaj nie ujawniono ze względu jako mało przydatne dla nauki.
z pozdrowieniami - zbynek
Cytat: zbynekPojęcie <<Lekarze o miażdżycy>> http://www.optymalni.com/Publikacje/Lekarze_o_Miazdzycy/lekarze_o_miazdzycy.html
Zbynek chyba mnie ma za durnia (patentowanego) co to za nim da odpowiedź ,to nie przeczyta czego trzeba i nie przemyśli Znam Zbynka z dyskusji w wątku "potrzeba czy nie potrzeba komentarza." I bardzo jestem wdzięczny za nie wyciągnięcie moich literówek typu :komentarz przez "Ż" czy z BiW" zamiast przy BiW Co bardzo zgrabie sprostowałeś cytatami z książki. Ja nie pytałem co to znaczy wyleczyć z grypy , zapalenia płuc, czy nawet z RAKA bo wiem co to znaczy.Jeśli Zbynek nie wie to mu odpowiem na PW.Moje pytanie wynika z faktów:1 Znam ŻO od lat 70 (od czasów dyskusji na temat wtedy DO na łamach Polityki.
2. Bardzo bliska i kochana przeze mnie osoba choruje na miażdżycę, i mimo skrupulatnego przestrzegania ŻO nie widać wyzdrowienia mierzonego nie kretyńskimi wzniosani na palcach, nie wzrostem dystansu chromania.Tętnica udowa na doplerze (kolorowym jak była zatkana tak jest (TWZ prądy selektywne nic nie wniosły nowego do tematu.)
W każdej chwili grozi amputacja nogi.
W tym kontekscie wypowiedzi typu JanOpty stają się kuriozalne (pedał jakiś, lubi żeby mu wsadząćj?) Punkt 2 Zbynek, Ansi i wielu inych czekało a wypowiedź JK na temat książki "Dieta niskowęglowodanowa" dr Ponomarenki . Nakładem dużych sił i kosztów odsłuchałem pik dźwiękowy który miał to nam wyjaśnić. I cóż ja tam usłyszałem ? Głos doktora tym razem nie zachrypnięty odczytał list dr Ponomarenki z 1994r do.... Popierający ŻO w świetle przeprowadzonych badań. Do tego poparcia udzielanego JK w latch siedemdziesiątych ,osiemdziesiąrtych dr Ponomarenko przyznaje się na stronach swojej ksiązki Uzasadnia także swoje wycofanie z powodów naukowych(BIOCHEMIA )poparcia dla ŻO.
W tym kontekscie odwoływanie się DOKTORA JKdo oceny słuchaczy o "właściwą ocenę "To jakiś lapsus.
Wnioski:w świetle powyżej przytoczonych faktów a także moich wcześniejszych postów ,na które nikt mimo ponad 1000 wyświetleń nie udzielił merytorycznej odpowiedzi nasuwają się same !
TU NICZEGO SIĘ NIE NAUCZYSZ NIKT CI NIC NIE PODPOWIE SPADAM Ansi
Ansi,
nikt za Ciebie nie będzie wyciagał wniosków.
Czytając Twoj post, nasuwa mi się powiedzonko:"mówił dziad do obrazu..." czy "tłumaczył dziod krowie na rowie..."
Jeżeli jeszcze nie jesteś zdolny do samodzielnego myślenia, to dobrze zrobisz jak na razie spadniesz.
Pozdrawiam Zofia
Rozumiem, że XXI odcinków "O miażdżycy" trudno jest znaleźć na stronie dr-a i to do "wysłuchania" (ponieważ zdecydowana większość ludzi nie rozumie co czyta :shock: :lol:), ale i to do wysłuchania, jak widać panie Kwaśniewski nie dociera do sporej części "słuchowców" :!: :!: :!: .
To jest jednak mało istotne, bo pana głos tak wspaniale uspakaja, koi i łagodzi stresy codzienności.
Do ansi – ad 1 >>>>1 Znam ŻO od lat 70 (od czasów dyskusji na temat wtedy DO na łamach Polityki. <<<<< Nigdzie w wypowiedziach dok. J.K nie nabrałem przekonania że ŻO jest w 100% gwarantowane do zapewnienia pewności o niezachorowalność, wyleczalność - jeżeli ktoś powodowany złym wyciąganiem wniosków takie nabrał to jego sprawa.
Chyba wiadomym są czynniki genetyczne ,środowiskowe które mogą ustępować nawet w następnych pokoleniach. (niektórym się spieszy ).
ad 2 – >>>>> Bardzo bliska i kochana przeze mnie osoba choruje na miażdżycę, i mimo skrupulatnego przestrzegania ŻO nie widać wyzdrowienia mierzonego nie kretyńskimi wzniosami na palcach, nie wzrostem dystansu chromania. <<<<<<<< Zdarzające się choroby bliskich oraz najbliższych i przy największym zaniepokojeniu i trosce o zdrowie jeszcze długo będą ich choroby pobożnym życzeniem ( 100% wyleczenia ), przy towarzyszącym naturalnym i szczerym współczuciu nas tzw. jeszcze zdrowych.
. A może będą oczekiwania od diety ożywienia trupa dając mu jakąś lewatywę życia?
Czy naturalne jest oczekiwanie w tym niepokoju stania się cudu ? jeżeli tak - to osądźmy autora diety o niesprawdzalną szarlatanerie ( niektórzy to robią i tak to chcą widzieć ).
ad 2 > W sprawie bliskiej osoby proponował bym konsultacje z lek. med. Przemysław Pala
konsultant i opiekun medyczny
Centrum Żywienia Optymalnego
w Jastrzębiej Górze
Co do --- Punkt - >>>>>Zbynek, Ansi i wielu innych czekało na wypowiedź JK na temat książki "Dieta niskowęglowodanowa" dr Ponomarenki .<<<<<
Oczekiwanie nadal jest zasadne, będzie jeszcze nieraz dyskutowane ale jestem pewien, że zapoczątkowany nadany pęd, wektor czyli kierunek jest właściwy - dotyczący ograniczenia cukrów prostych w diecie ( dieta niskowęglowodanowa).
Na stanowisko i różnicę w tej sprawie zaczekam - aż tak to mnie to, nie niepokoi.
( tylko krowa nie zmienia poglądów )
Ważne że drgnęło w tym temacie z drugiej strony - informacja
http://www.polania.pl/forum/viewtopic.php?t=5
P.S. Nie jest moim zamiarem traktować ansi jak durnia ( patentowanego ).
Kończę by mnie nie potraktowano jak filozofa....
z pozdrowieniami - zbynek
Wpisy w tym zapodanym linku-temacie ciekawe , ale co dalej sie wydarzylo ?
Ostatni wpis jest tam z grudnia 2003.
Czy dobrze zarlo i zdechlo ?
Czy wie ktos z Was czy to jest realizowane ?
czy moze skonczylo sie albo skonczy tylko na zapowiedziach , czyli tym naszym swojskim slomianym ogniu.
No tak – trzeba to wyjaśnić to dla osób nie będącym w temacie . W przedstawionym przeze mnie linku w 2003r został zapoczątkowany proces doskonalenia żywienia optymalnego, który się rozwija i nie jest wiedzą skończoną .
W konsekwencji tych procesów została wydana książka, która wywołała kontrowersje i zamieszanie.
Wcześniej nakładem starań dr.W.Ponomarenko objął patronat w raz M. Wolniakiem i podjął próbę -
--- analiza składu diety optymalnej na podstawie danych zebranych od osób stosujących ten model żywienia;
--- opracowanie wzorca żywienia optymalnego;
--- opracowanie standardu zdrowego człowieka optymalnego.
W skutek przeprowadzonych badań w dniach od 11 do 13 czerwca 2004 odbyła się w hotelu „Perła” w Oleśnicy III Konferencja Zdrowia.
http://www.polania.pl/zjazdy.php?id=3
Reasumując - ewolucja ŻO jest nieuchronna, ale nie w sprawdzonych obszarach a to czy za zgodą czy nie twórcy - to i tak kwestia czasu nawet tego, na który sam już nie będzie miał wpływ co nie umniejsza roli i zasług w przedmiotowej sprawie.
Dla zaniepokojonych śledzonym tematem ważne jest by w sprawie nie odgrywała rola jakiejś intrygi, ambicji czy kasy bo narazie nie dostrzegają kompromisu.
Z pozdrowieniami - zbynek
Po co "mozolić się na próżno"?. Wspułczuję serdecznie poprawiaczom Żywienia Optymalnego Jana Kwaśniewskiego, ale niech idą swoją ścieżynką zbynku samodzielnie i nie zawracają głowy osobom stosującym ŻO. Nie pierwsi i nie ostatni "d-rzy W. Ponomarenko" w długiej historii "poprawiaczy" ŻO. Powodzenia - pa :lol: :!: :!: :!:
Witaj mamo !
.>>>>>>Po co "mozolić się na próżno"?.<<<<<<
To kwestia punktu widzenia – dla optymalnych z oczywistych względów słuszna ale z osobna w odrębnej głowie.
>>>>>>Współczuję serdecznie poprawiaczom Żywienia Optymalnego Jana Kwaśniewskiego,<<<
Samo Współczucie to dla optymalnych dziwny stan, musisz w nim ty sobie jeszcze pomóc bo do niczego ci niepotrzebny.
>>>>>>zawracają głowy osobom stosującym ŻO.<<
Gdy zawracają te głowy - to są jeszcze nie optymalni !
>>>>>>ale niech idą swoją ścieżynką zbynku samodzielnie i nie Nie pierwsi i nie ostatni d-rzy W. Ponomarenko w długiej historii "poprawiaczy" ŻO. Powodzenia<<<
Idą i pójdą - zależnie ( od chęci ) bez niczyjej zgody. Chcesz im zabronić ?
Niech se idą – może gdzieś dojdą - no nie?!
Z pozdrowieniami - zbynek
Cytat: zbynekWitaj mamo !
Idą i pójdą - zależnie ( od chęci ) bez niczyjej zgody. Chcesz im zabronić ?
Niech se idą – może gdzieś dojdą - no nie?!
Z pozdrowieniami - zbynek
ZABRONIĆ :?: :!: :shock:
Ja bym dała im jeszcze nie tylko zgodę i błogosławieństwo, ale i na zapęd w tym marszu, aby w miejscu nie dreptali i zaszli jak najdalej od ŻO i dr-a J.K.. :lol: :!: :!: :!:
Ale kto się liczy z moim zdaniem - wiejskiej kobieciny :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Droga mamo !
Ja się zgadzam z tobą w 100% nawet w sprawie zgody i błogosławieństwa w tym marszu ale na stronie głównej w dziale aktualności
w pliku dźwiękowym komentarz J.K wyraźnie wskazuje na co chciałem zwrócić uwagę po słowie dziękuję na samym końcu ( a zresztą niech to każdy sam oceni – o ile cenzura to nie wytnie )
Przy pełnym szacunku do osoby J.K. – proszę o rozwiniecie myśli do słowa ,,walczę’’ ?
z pozdrowieniami - zbynek
Cytat: zbynekDroga mamo !
Przy pełnym szacunku do osoby J.K. – proszę o rozwiniecie myśli do słowa ,,walczę’’ ?
z pozdrowieniami - zbynek
zbyniu
Sam sobie rozwiń dowolnie, przecież inteligencji i rozumu ci nie brakuje :roll: :!: :?:
[quote][color=red][/color][/quote]
[/list:u]//
witam wszystkich - ciekawe te posty :lol:
zbynek napisał: CytatPrzy pełnym szacunku do osoby J.K. – proszę o rozwiniecie myśli do słowa ,,walczę’’ ?
czy ja wiem?
>> a myślę że tylko J.K. wie o co chce walczyć, acz słowo walka w jego ustach brzmi dość niebezpiecznie, bo burzy mi to wszystko co właśnie dzięki jego ŻO we mnie się zmieniło, przez te 6 lat jej stosowania. Czuję się świetnie, pozbyłem się wrogich dla mego organizmu: agresji, złości, nienawiści itp. Osiągnąłem ten wyższy stan świadomości obiecywany przez J.K. i chwała mu za to.
>> Część bywalców tego forum i ja też, po jakimś czasie zastosowaliśmy intuicyjną zmiane w proporcjach BTW w ŻO, a książka dr Ponomarenki utwierdziła nas w przekonaniu, że zmiana ta skądinąd była zmianą słuszną i...............zstanawiam się tylko dlaczego tak trudno znależć tu na stronie J.K. jego wypowiedż na forum?? :( niekoniecznie na ten temat
<<
WALCZĘ już wiem J.K walczy sam ze sobą hihihi
je- not napisal :
....pozbyłem się wrogich dla mego organizmu: agresji, złości, nienawiści itp. Osiągnąłem ten wyższy stan stan swiadomosci....
osobniku z wyzszym stanem swiadomosci!
Mylisz sie , nie pozbyles sie tego co piszesz , tak ci sie tylko zdaje , zmiana stosunku tego do tamtego jak widac ci zaszkodzila .
Ironizujesz i robisz sobie podsmielujki.
Jak sie to ma to do tego braku agresji i zlosci do ktorej sie tak deklarujesz?
Wprzeciwienstwie do ciebie nie mam na szczescie tego staniu wyzszej swiadomosci.
Posiadam jak wszyscy na tym padole agresje , zlosliwosc , nienawisc ,
ale dzieki ZO czuje sie doskonale.
Zmien lekarza, osobniku z wyzszym stanem swiadomosci, bo ten do ktorego chodzisz cie oszukuje, mowiac ci , ze jestes zdrowy.
JanOpty napisał >>>>>>Wprzeciwienstwie do ciebie nie mam na szczescie tego staniu wyzszej swiadomosci.
Posiadam jak wszyscy na tym padole agresje , zlosliwosc , nienawisc ,
ale dzieki ZO czuje sie doskonale<<<<<<<
Janie Opty - forumowicze i ja znamy twoje dolegliwości z poprzedniego postu ------------------
>>>>Mozesz przytknonc swoj otwor gembowy do zakonczenia mojej cewki moczowej.>>>>>?
Z pozdrowieniami - zbynek
Czy mogę prosić o przestanie pisania w tym temacie, jeśli ma się rozwijać w kierunku "osobistych wycieczek" piszących?.
Toan , jezeli jest Pan jednym z administratorow tego forum, mniemam , ze jest to forum dla zwolennikow czy stosujacych ZO wg zalecen dr Kwasniewskiego.
to dlaczego toleruje Pan wpisy ironizujace w taki czy inny sposob ZO ?, niekiedy bardzo zamaskowane i pozornie bardzo wywazone i niby grzeczne ?
Niech sobie poprawiacze i reformatorzy z bozej laski znajda inne miejsce dla ich wynurzen.
Te gadki o zreformowanym ZO , wysmiewanie sie z optymalnego "betonu" i inne pseudogrzeczne i pseudo nawiedzone wypowiedzi tutejszych mundroli uwlaczaja nam wszystkim, mnie rowniez.
O miażdżycy wiemy niewiele.
Jeżeli o filozofi mówimy, że jest królową nauk - to o miażdżycy
można napisać - jest cesarzową większości chorób.
Medycyna ortodoksyjna - nie traktuje miażdżycy poważnie, wie o jej
przyczynach tylko tyle, że coś się dzieje w nabłonku naczyń, że płytki krwi są nie takie jak potrzeba/ tyle wyczytałem w dziele o chorobach wewnętrznych Witolda Orłowskiego/.Jest tam jeszcze o tym, że miażdzyca atakuje ludzi w krajach bogatych, i nie zależy od rasy, czarny czy biały.
Luminarze naszej medycyny analizują choroby wewnętrzne, jakby na marginesie tego, że ludzie coś jedzą, również w temacie miażdżycy.
Taka jest refleksja laika w temacie - medycyna.
Medycyna ortodoksyjna nie zna leku na miażdzycę, nie leczy jej.
Dopiero choroby spowodowane miażdżycą - to raj dla medycyny tradycyjnej.
Leków, oczywiście działających objawowo, jest bez liku; w różnych modyfikacjach i przewrotach.Chorób też nie brakuje, przeważnie przewlekkłych Pomysłowość firm farmaceutycznych jest wspaniała, wystarczy prześledzić listę leków refundowanych przez NFZ, ostatnio była w Gazecie Wyborczej.
W/w dziele Witolda Orłowskiego jest jedna zasadnicza informacja dotycząca odżywiania, nad którą warto się zatrzymać. Piszą tam, że na 1 kg wagi powinno się spożywać 1 g białka, bardzo ogólnikowo, bez zwrócenia uwagi o zróznicowaniuw zależności od wieku człowieka.
Sprawa 1 g białka jest bardzo ważna, wynikają z tego określone konsekwencje, bo gdyby ludzie przestrzegali tego ograniczenia, to co tu dużo ukrywać - muszą przybliżyć się, bardzo blisko, do tego o czym mówi i pisze dr Jan Kwaśniewski, dr Lutz,Atkins.
Próbowałem odszukać te fragmenty dzieła Witolda Orłowskiego, które opisują to co się dzieje z organizmem, ustrojem człowieka - wtedy gdy spożywa dużo białka; - jest tego niewiele, lapidarnie można to określić.... no amoniak ludziom uderza do głowy, i tyle. Nasz dr Jan Kwaśniewski też nie jest wylewny, pisze - może być niedobrze.
Miażdżycę możemy mieć wszyscy , również optymalni. Czy żywienie optymalne może uchronić od tej przypadłości? Czy nieprawidłowe ciśnienie tętnicze to jedyny objaw miażdżycy - w fazie początkowej tej choroby?
O miażdżycy warto dyskutować, wymieniać spostrzeżenia. Czasem głos laika może być, nie mniej ważny, niż profesora medycyny.
W sprawie miażdżycy – decydującym kryterium wraz z stosowaniem ŻO powinny być wyniki z krwi ------- cytuję za dr J.K >>>>Gdy ogólny poziom cholesterolu we krwi wynosi np.500mg% wcale nie oznacza, że rozwija się miażdżyca albo, że z pewnością ona powstanie. Przy tak wysokim poziomie cholesterolu miażdżyca nawet może się cofać, jeśli trójglicerydy są przy tym niskie, np. poniżej 100mg%, a jeszcze lepiej poniżej 50mg%.
Podobnie jest, gdy poziom cholesterolu tzw. ,,dobrego’’ czyli HDL jest wysoki.
Gdy wynosi ponad 100mg% miażdżyca zawsze się cofa, bez względu na poziom całkowity cholesterolu.
Najwyższe poziomy cholesterolu ,, dobrego’’ jakie występowały u ludzi żywiących się optymalnie, wynosiły 170 i 193 mg%.
Najniższe poziomy trójglicerydów, z jakimi spotkałem u moich pacjentów – to 23 i 18mg%.
Gdy poziom cholesterolu ,,dobrego’’ HDL przekracza 20% ogólnej ilości cholesterolu -- to miażdżyca cofa się.
Przy ogólnym poziomie cholesterolu np. 300mg% i 100 mg % cholesterolu HDL poziom cholesterolu ,,dobrego’’ wynosi ponad 33% ogólnej ilości cholesterolu i taki wynik jest dobry.
Przy ogólnym poziomie cholesterolu 500mg% i poziomie HDL powyżej 100mg% poziom cholesterolu ,dobrego’’ jest wyższy niż 20% i taki wynik należy uznać za dobry.
Można wiec uznać za normę, że jeśli poziom cholesterolu ,,dobrego’’ HDL stanowi co najmniej 20% cholesterolu całkowitego – to wynik jest dobry i nie musi budzić żadnych obaw, nawet gdy ogólny poziom cholesterolu jest wysoki.
Wysoki poziom cholesterolu,, dobrego’’ HDL – 90mg% i niski trójglicerydów – 62mg% dowodzi o rygorystycznym przestrzeganiu diety.
Jeśli poziom trój glicerydów jest niższy niż 100mg%, a jeszcze lepiej – poniżej 60mg% to jest bardzo dobrze, niezależnie od ogólnego cholesterolu we krwi.
Przy żywieniu optymalnym ciśnienie 160/90 jest bezpieczne, gdyż tętnice są elastyczne i bardziej wytrzymałe, obniży się ono po zakończonej przebudowie organizmu.
Poziom glukozy u optymalnych na ogół wynosi 120 do 140% na czczo. Niewielkie odchylenia od tego mogą się zdarzyć i nie są szkodliwe.
Zrobiłem ten przedruk ( ku ogólnemu pożytkowi , niewiedzacych ) może dla leniwych, zarazem zaniepokojonych.
Z pozdrowieniami - zbynek
Otrzymaliśmy, dzięki ZBYNKOWI, bardzo interesujące zestawienie wskażników.
Czy może istnieć coś takiego jak wskażnik otymalności, zawierający w sobie parametry j/w - podobny do wskażnika określającego otyłość?
Dla mnie nowym, a nawet szokującym, jest podany poziom glukozy na czczo. Dla ludzi żywionych "normalnie", jak mówi moja żona, jest to poziom, który pozwala lekarzom wpędzić człowieka w insulinę.
Ten poziom glukozy, tak sądzę, jest bardzo trudny do osiągnięcia. Po roku
optymalnienia udało mi się, na szczęście, osiągnąć poziom 85% z 70%.
pozdrawiam
Panie Wacławie
Cytując dr J.K oparłem się na artykułach z DZ w temacie - zdrowie.
Posiadam i jestem w stanie przesłać panu ten artykuł na Priv o ile wyrazi pan zgodę.
W innym przypadku powinien pan :
- wyeliminować błędy żywieniowe
- skonsultować wątpliwości się z lekarzem optymalnym
- w/w temacie zwrócić się bezpośrednio do autora ŻO
z pozdrowieniami - zbynek
Pozwoliłem sobie jeszcze na jeden przedruk w tym temacie - >>>Bywa że chory na diecie optymalnej czuje się świetnie do czasu aż zbada sobie poziom cukru we krwi czy cholesterolu.
Jeśli lekarz postraszy go, że wyniki są nieprawidłowe dzwoni z pytaniem co ma robić.
Współczesna medycyna nie zna ,,prawidłowych’’ poziomów cholesterolu , cukru, czy innych badanych czynników, ponieważ poziomy uważane za prawidłowe, zostały ustalone na podstawie badań ludzi uważanych za zdrowych, których w rodzaju ludzkim nie ma.
Oczywiście poza stosującymi żywienie optymalne.
Usunięcie ciał ketonowych z moczu przez zwiększenie spożycia węglowodanów zwykle obniża poziom glukozy we krwi.
Wyższy poziom węglowodanów we krwi, to większe bezpieczeństwo organizmu w stanach zagrożenia, oczywiście u optymalnych.
U nich węglowodany są poważnym zapasowym zbiornikiem tlenu, który może być szybko uwalniany wszędzie tam gdzie potrzeba.<<<<<<
z pozdrowieniami - zbynek
Cytat: zbynekPanie Wacławie
Cytując dr J.K oparłem się na artykułach z DZ w temacie - zdrowie.
Posiadam i jestem w stanie przesłać panu ten artykuł na Priv o ile wyrazi pan zgodę.W innym przypadku powinien pan :
- wyeliminować błędy żywieniowe
- skonsultować wątpliwości się z lekarzem optymalnym
- w/w temacie zwrócić się bezpośrednio do autora ŻO
z pozdrowieniami - zbynek
Przedstawiony przez pana "Zbynek" artykuły można znaleźć np: tu
http://mlodziez.optymalni.one.pl/?strona=czytelnia .Otóż zanim powstała witryna dr -Kwasniewski .pl (koniec 2003r) optymalni musieli sobie radzić ze swoimi problemami i uzyskać odpowiedź na swoje pytania.Stąd przynajmiej kilkanaście stron w sieci traktujących o DO. Większość stron bazuje na przedrukach i cytatach z twórczości dr JK, lecz niektóre dodatkowo podają spostrzeżenia samych optymalnych a także wiele ciekawostek z rozwoju nauk o żywieniu Warto przeczytać, gdyż wzbogacają naszą wiedzę .W podzięce dla Zbynek za wirtualne wsparcie .Wiedzący ,nieleniwy i b.zaniepokojony Ansi
Cytat: WacławDla mnie nowym, a nawet szokującym, jest podany poziom glukozy na czczo.
Wacław - ty się nie dziw, ty dotrzyj do oryginalnego tekstu.
Mamo!
Ja się nie dziwię, że się dziwię.
Nawet w podanym wyżej linku - trudno tak na poczekaniu znależć właściwy tekst, myślę, że wart przeczytania. Pana Zbynka proszę o przesłanie swojego tekstu. Z góry dziękuję.
W moim komputerze jest dużo materiału dotyczącego odżywiania - żona twierdzi, że w życiu tyle śmieci nie widziała. Słowa - węglowodany - w jej obecności, nie wolno mi wymawiać.
Mnie nie potrzeba przekonywać, że odpowiednio wysoka zawartość glukozy we krwi /mierzona na czczo/ jest bardzo korzystna. Warto ten temat zgłębiać, powtarzać.
Tylko, jak się żyło kilkadziesiąt lat z niskim poziomem cukru, to być może, musi trochę potrwać, aby moja wątroba wytworzyła, i zgromadziła więcej glukozy.
pozdrawiam
Panie Wacławie
Napisałem na forum/wiadomość - o ile nie dotarła .... to proszę o wysłanie e-mail na mój adres to ja oczywiście ze zwrotem odeślę, interesujący pana arykuł ( plik format...JPEG )
z pozdrowieniami - zbynek
No to sie zapyam ;czy na DO wyleczyl sie ktos z miazdzycyi. Tylko tyle ,a moze to za duzo ku...a mac :D :( :?
A możesz nie "macać", ani nie "cośtam", bo połowa tego Forum to prawdziwe kobiety. A odpowiedź uzależniona jest od tego do kogo kierujesz pytanie. Najlepiej odpowie chyba Tobie na to pytanie "trzydziestu wspaniałych" z Komitetu Terapii Polskiej Akademii Nauk oraz prof. Jerzy Adamus, Kardiolog Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, nie wspominając o naukowcach z IŻiŻ na czele z panią Magdaleną Białkowską. Znajdziesz bez trudu te teksty w net. Miłej lekturki. 8) :lol: :lol:
A ja widze ze tu tez"sa sami wspaniali" tyle madrosci, a nic ztego nie wynika :(.Sorry zato mac :D
ja sie nie wyleczylam z miażdzycy, bo nie mialam :D
Mnie też tak jak Ewie - na miażdżycę ŻO nic nie pomogło, ale czekam z niecierpliwością na pierwszą blaszkę miażdżycową :shock: :? :lol:
Cytat: toan w 2004-01-07, 14:16:59
czy to wyrok?
nie, bo już konstruują leki ;-)
http://pulsfarmacji.pl/4341654,4505,pharmena-blisko-leku-na-miazdzyce
będzie refundacja
dziwne, :roll: to miażdżyca nie jest od smalcu? ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=ScX4U6pa-9c
Co powoduje miażdżycę i dlaczego weganie też chorują?
Niemożliwe, weganie nie chorują, a jeśli tak, to tylko ci, którzy po pijaku mięso podjadają.
Tłuste pewno, bo trocin mają dosyć na co dzień. ;)
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-12-01, 18:38:28
dziwne, :roll: to miażdżyca nie jest od smalcu? ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=ScX4U6pa-9c
Co powoduje miażdżycę i dlaczego weganie też chorują?
Ale dobrze bełkoce. :lol: