Ile waży jedna kajzerka .Niech ktoś kto ma wage zważy.Optymalni wszystko ważą by węgle im sie zgadzały.
Z ktorej piekarni ma byc ta kajzerka??
Kajzerki są niejadalne na DO, więc po co wiedzieć ile waży jedna, czy sto kajzerek :?:. Do "wyliczanek" można przyjąć BTW (g) 1:0,0:8 :?. W procentach energii wyjdzie podobnie :shock:, choć wszystko może się wywrócić w zależności od typu mąki użytej do wypieku. Im wyższy typ - tym kajzerka bardziej szkodliwa :shock: :lol: :lol: :lol:
A jeśli sie zje ćwierć kajzerki do posiłku to BTW wychodza inaczej ...nie mysle o wcinaniu samych...
tylko che wiedziec czy 100g czy 60 g... żeby wiedziec czy z jedna dostarczam 30g czy 50 g...
Kajzerka ze sklepu REAL wazy 62g.
A jeśli tylko piszą, że 6,2 dag!. Jeśli masz Matii "zacięcie naukowe", to radziłbym pomaszerować do Superrynku, napakować w reklamówkę ze 30 szt. kajzerek i zważyć na wadze elektroniczej dostępnej w każdym takim sklepie. Otrzymaną wagę przedzielić przez 30 i wyjdzie w przybliżeniu waga jednej kajzerki. Oczywiście im więcej kajzerek wpakujesz w reklamówkę, tym bardziej będziesz "zblizony" do średniej wagi pojedyńczej sztuki. Chyba po zważeniu pozwolą odstawić kajzerki na półkę?. Te przykładowe 30 szt. zważyłbym też na trzech różnych wagach, podsumował łącznie i przedzielił przez dziewięćdziesiąt. Oczywiście istotnym czynnikiem byłaby wilgotność i temperatura powietrza panująca w sklepie, ale...
Musisz takze obliczyc "blad zaokraglen", ktory zalezy w istotny sposob od algorytmu obliczen, wynik musisz zaokraglic do pieciu cyfr, liczac od pierwszej cyfry niezerowej.
Oczywiście, że metodologia jest bardzo ważna, ale interpretacja wyników daje dopiero pole do popisu!.
Dzięki wiec już wiem że ok.60g W
Toan kiedy ty dorośniesz...
Nie możęsz zrozumieć? Chce dostarczyć W w kajzerkach bo warzywa mi sie nie mieszczą :)
Więc jedząc pół kajzerki do posiłku dostarczam 15g W (waży 60g ,połowa =30g a 50%W =15g W)
a gdyby ważyła 100g co dopuszczałem że to możliwe dostarczyłbym 25g W .
Czyli 3 posiłki=30g W
Czyli dziennie 30g więcej.Nie sądzisz że 60g W a 90g W to jednak róznica .A te 5 miejsca po przeciwnku zachowaj dla siebie...
Kurde wszystko sami ważą a jak ktoś sie spyta o wage kajzerki bo sam nie ma wagi to wielkie halo :/ i przestępstwo. Jak tu mieć spokój od takiego toana??
Zapewne sam wszystko waży a jak ktoś wagi nie ma to znaczy że ma "zacięcie naukowe"
Proste pytanie prosta odpowiedź a ze chce znać wage kajzerki nie znaczy że chce wyliczyć średnią wag wszystkich kajzerek w kraju lub coś w ten deseń...
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No Matti,
zawiodłeś mnie srodze!.
Ze mnie możesz sobie żartować do woli, ale z metodologii :shock: - NIGDY. Wiele naukowych badań nie da się uratować przed koszem na śmieci nawet interpretacją wyników, gdy założenie doświadczenia jest fałszywe!. Np: "włókno surowe jest niezbędne i chroni przed rakiem", albo "szpinak jest doskonałym źródłem żelaza", albo "omega 3 jest niezbędny do życia i zapobiega miażdżycy", albo "dieta wegetariańska...", albo "niezwykłe białko &dFRy@q - determinowane przez niedawno spozycjonowany w genomie, gen młodości :wink: ratuje życie..., bo nie pozwala nigdy dorosnąć" - ileż takich śmieci naukowych wyprodukowano przez błędną metodologię w drugierj połowie XXw., wprowadzając (celowo?) zamęt w głowach "naukowców", powtarzając jednocześnie aksjomaty "o szkodliwości tłuszczu"...
Nie waży się produktów, bo proporcja jest istotna, a jeśli ktośtam lubi się umartwiać codziennym ważeniem jajek, masła, mięsa, ziemniaków, kajzerek, marchewek, kapusty, grochu, kaszy, albo czy się zakwasi, albo czy zjadł dostatecznie dużo wit A...Ź - to niech sobie waży i liczy, to co dawno policzone :shock: :lol: :lol: :lol:
Po co liczyć jeśli np: od poniedziałku do piątku jesz kajzerkę z masłem, szynką i herbatą. Po co liczyć gdy w poniedziałek jesz jajecznicę z plackiem z masłem, we wtorek - omlet z cukrem pudrem, w środę jaja na twardo, we czwartek pasztetówkę, a w piątek krewetki na bitej śmietanie!, a każda z potraw już dawno ma proporcję wyliczoną :?:. Chyba można to robić tylko z nudów, albo niezrozumienia zasad ŻO :shock: :lol: :lol: :lol:.
Albo jak sie mieszka z popierdolonymi (w pełnym tego slowa znaczeniu) starymi i nie ma sie nawet na jedzenie i leki a co dopiero na książke kucharską dr Kwaśniewskiego.Kiedyś im odpłace pięknym...
Matti,
ale przecież nie musisz koniecznie stosować DO, ani jakiejś tam diety "niskowęglowodanowej".
Jest bardzo dobra alternatywa - "dieta japońska" - dobre białko zwierzęce, bardzo niewiele tłuszczu i węglowodany do woli. Proporcja jak w DO - tylko trzeba zamienić T na W i dobre zdrowie jest gwarantowane!.
Bardzo dobra jest też "dieta punktowa" - wymaga tylko niewielkiej modyfikacji.
Jeśli nie masz jeszcze jakiejś choroby, to musisz tylko wybrać - jako źródło energii albo tłuszcz, albo węglowodany, przy założeniu, że będziesz jadł białko zwierzęce w ilości około 1g/n.m.c. i to cała filozofia zachowania dobrego zdrowia. Reszta założeń (grupy krwi, wege, MM i co tam jeszcze?) to "pierdoły", bo generalną zasadą zdrowego odżywiania jest - NIEMIESZANIE PALIW
Matti,tu na forum jest b.duzo przepisow,mozna gotowac bez ksiazki.Co do pierwszej czesci twojego postu,mozna jesc b.skromnie a mimo to byc zdrowym.W swoim dziecinstwie i mlodosci mialam b.czesto doczynienia z brakiem pozywienia i innymi brakami dnia codziennego.Ale uwierz mi ,trzebe cieszyc sie tym co sie w danej chwili posiada.Mlodosc i cudowne chwile z nia zwiazane umnkna jak sploszony zajac.Zawsze trzeba wierzyc w siebie i wlasne mozliwosci,ksztaltowac wlasna podswiadomosc.Tylko pozytywnie myslec i dzialac.To jest bogactwo jakie wniesiesz we wlasne samodzielne zycie.
Cytat: kodar w 2007-02-09, 13:41:07
...pozytywnie myslec i dzialac.To jest bogactwo...
Tak, to jest gwarancja zadowolenia z życia :D
Cytat: toan w 2007-02-09, 13:33:34
"dieta japońska" - generalną zasadą zdrowego odżywiania jest - NIEMIESZANIE PALIW
http://dr-kwasniewski.pl/sklep/product_info.php?products_id=60 - w plikach do pobrania BARDZO dużo ciekawych rzeczy do wysłuchania :D, ale musu słuchania - nie ma :roll:
:lol: :lol: :lol: :lol:
Niezły wątek :lol: ,ale też pouczajacy :!:
Matti,
czemu przestałeś tu pisać? Wprowadzałeś tyle humoru na tym Forum :lol:. Przyznam, że czasem lubiłem Ci odpowiedzieć. Pisz kochanieńki, bo dokonałeś sobie sam - autobana, może i słusznie, ale nie bredź, o ograniczaniu wolności wypowiedzi, czy o zmianach treści postów na tym Forum przez "admina", bo kłamiesz publicznie :lol: :lol: :lol:. Tu "duyktator" - jest bardzo wyrozumiały i nie banuje dla sportu.
PS
Zmieniam treść lub wywalam posty NA WYRAŹNĄ PROŚBĘ ICH AUTORÓW i to bardzo niechętnie.
Cytat: toan w 2007-05-23, 09:41:47
Matti,
czemu przestałeś tu pisać? ...
Ja podejrzewam (też zauważyłam Jego nieobecność na Forum :? ) ,że Mattiemu mogło coś w końcu zaszkodzić :? Bo co rusz ,to zmiany w diecie :? Czego on już nie próbował :shock: ? Może coś mu się stało przez te doświadczenia na sobie :?: :idea:
Matti wróć :!: .
Cytat: toan w 2007-05-23, 09:41:47
ale nie bredź, o ograniczaniu wolności wypowiedzi,
To prawda, na tym forum można napisać dosłownie wszystko - i jeszcze więcej.
Tomek
Toan ,zbiera się na burzę ,chmury zasłaniają słońce :lol: :lol: :lol: ,a było przez chwilkę tak pięknie :? Słoneczko bez chmur ....
Ale cóż ,nic nie trwa wiecznie :( :mrgreen:
Cytat: Tomkiewicz w 2007-05-24, 17:00:01
To prawda, na tym forum można napisać dosłownie wszystko - i jeszcze więcej.
ale czytać nie trzeba :) a google wszystko indeksuje - po latach będą się wstydzić co poniektórzy :lol:
No,Matti brakuje nam rzeczywiscie twojego eksperymentowania,
byly kosci,jakies srodki chemiczne,pioluny,a moze to po nich zamiast twego wewnetrznego wspollokatora zalatwic,
zalatwiles siebie calego, :?
no gdzie sie przeniosles,na jakie Forum :(
Cytat: kodar w 2007-05-24, 17:23:37
...,jakies srodki chemiczne...
No! mam nadzieję ,że nie wypróbował Domestosa ,Kreta itp . :(
Nie ma to jak wbijać szpile nieobecnemu...w plecy. Oczywiście to jest albo żart albo "sceptycyzm" :)
Tomek
Cytat: Tomkiewicz w 2007-05-24, 18:19:58
Nie ma to jak wbijać szpile nieobecnemu...w plecy. Oczywiście to jest albo żart albo "sceptycyzm" :)
Tomek
A tam nieobecny ;P
http://tiny.comm.pl/?EC
A więc Matti jest :lol:
Znowu testuje nową dietę :D ,czyli nic mu nie zaszkodziło :!: :idea:
Komediant z tego Mattiego :lol: :lol: :lol:. Nie wiem jak to przyjmie np: Bruford, gdy przeczyta, że został zaliczony do "sekcierzy forumowych" i to u "Kwaśniewskiego".
Cytat: slawek w 2007-05-24, 21:26:19
A tam nieobecny ;P
A wracając do TWO (taki "tajny agent optymalny" :D) - to dobrze Sławku, że uświadomiłeś niektórym ich rolę w Usenet - Iwon(k)a, Januszek, Jeffowa, "C.K."- doskonale wypełniają swoją rolę, choć jakby ostatnio przycichli :(. A szkoda, bo zawsze lubię poczytać i tych znawców tematu... od "wiader smalcu" :D.
No tak ;) musimy poczekać na jakąś "awarie" słynnego K\F chłodnika ;)
Ale się chłopak uczy pilnie i robi postępy, bo już może wie, że moc - to KM (1KM - około 735,5 W),
Jako ciekawostkę dodam za Wasilikiem, że podobno jak się śpi bez okrycia w nocy - to musi się rano zjeść około kilograma bananów, aby wyrównać straty energii w stosunku do przciętnej małpy, które można wyrazić w dowolnej jednostce energii - również w Kcal :wink: , a spowodowane brakiem futra :shock:. Można też zjeść około 0,012 objętości "wiadra smalcu" :D, ale i około 10kg - szpinaku :lol:. Co wybrać?. Wolna wola... 8)
:lol: to ja wybieram f u t r o :lol:
Alino ,proszę nie ubieraj teraz futra ,bo na samą myśl o nim ,robi mi się duszno :lol: Taki upał a Wy piszecie o futrach :lol:
Cytat: slawek w 2007-05-25, 08:36:05
No tak ;) musimy poczekać na jakąś "awarie" słynnego K\F chłodnika ;)
Teraz "Januszek" to lepszy "TWO", bo potrafi bombnąć jak przedszkolak - "od picia wody w piwie się tyje" :mrgreen:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:=Elmo i Toan
Cytat: toan w 2007-05-25, 15:37:42
Teraz "Januszek" to lepszy "TWO", bo potrafi bombnąć jak przedszkolak - "od picia wody w piwie się tyje" :mrgreen:
Ale i tak nie dorasta do pięt arusia ;)
:lol: aruś - to bardzo cenny kontakt operacyjny. Nie wiem tylko czy ta "lustracja optymalna" i ujawnianie TWO - to był dobry pomysł. Teraz jak ktoś źle napisze o DO - to będzie można pomyśleć, że to sprawka "optymalnej agentury" 8)
No wiesz kto nie ryzykuje ;) trzeba ludziom zaufać.
P.S.
zobacz jak forum złagodniało ;)
Cytat: kodar w 2007-05-25, 13:25:25
:lol: to ja wybieram f u t r o :lol:
:lol: słusznie - mole będą miały aprowizację :wink:. Trzeba kochać wszystkie zwierzęta, a nie tylko jadalne i dokarmiać w miarę swoich możliwości szczególnie, gdy się je mięso i nosi futra :lol:.
Cytat: slawek w 2007-05-25, 18:20:04
...zobacz jak forum złagodniało...
:D - pewnie "cisza przed burzą", choć wolę się mylić. Stawiam na TWO Jeff 8)
Cytat: toan w 2007-05-25, 17:36:05
Teraz jak ktoś źle napisze o DO - to będzie można pomyśleć, że to sprawka "optymalnej agentury" 8)
Jest to możliwe, bo jako TW na pewno odwiedzają też to forum i zakonspirowani mogą się asymilować do wrogich działań wywrotowych. Wróg nie śpi musisz być czujny! :wink: :? 8) :lol:
Cytat: toan w 2007-05-25, 20:03:36
:D - pewnie "cisza przed burzą", choć wolę się mylić. Stawiam na TWO Jeff 8)
Jeff (Jeloniogórska Fabryka Farmaceutyczna) pewnie przejszła mutacje ;) spodziewałbym się nowej super nowej ;) gwiazdy, stawiam na Iwon(kkkk)e
Cytat: zbynek w 2007-05-25, 20:40:57
Jest to możliwe, bo jako TW na pewno odwiedzają też to forum i zakonspirowani mogą się asymilować do wrogich działań wywrotowych. Wróg nie śpi musisz być czujny! :wink: :? 8) :lol:
Jesteśmyh BORG opór jest beznadziejny!
A jednak Tomku wygrałeś ;P
Ale Sławku kończymy temat, bo spalone TWO Jeff napisało na "toan" dziś, że jest bardzo niezadowolone z dekonspiracji. To było jednak niefortunne, bo kto teraz będzie chciał promować Dietę Optymalną i pracować dla nas jako Tajny Współpracownik Optymalnych?. :( Dlatego muszę zlecić opracowanie nowych wytycznych i regulaminów dla TWO, gwarantujących anonimowość, wyższy komfort przyszłej pracy i uwzględniających bardziej inteligentny kamuflaż :lol:.
Słwaku!
Nie chcę się rejestrować w Usenet i stąd moja prośba do Ciebie :D. Czy mógłbyś podpowiedzieć TWO "januszek", aby bez potrzeby nie odsyłał ludzi linkiem na optymalni.com, bo na www.dr jest dużo więcej dobrych materiałów z których można wybierać cytaty do serii "Tako rzecze guru". Dziękuję :D
Toan napisał:
A
Cytatwracając do TWO (taki "tajny agent optymalny" ) - to dobrze Sławku, że uświadomiłeś niektórym ich rolę w Usenet - Iwon(k)a, Januszek, Jeffowa, "C.K."- doskonale wypełniają swoją rolę, choć jakby ostatnio przycichli . A szkoda, bo zawsze lubię poczytać i tych znawców tematu... od "wiader smalcu" .
Przycichli, bo optymalni prawie się nie odzywają... 8)
pl.misc.dieta chwilowo podupadło... :roll:
No bez nas najwyraźniej - ledwo zipie... :? :roll: :idea: :o :lol:
Bardzo dziękuję Sławku!.
Może jakoś bidulek tu trafi :?
Pani Krystyno!
Gdyby TWO potrafili kulturalnie dyskutować, bardzo chętnie bym nawet wpuścił ich na to Forum, ale...
Nawet dla Wegetarian uruchomiłbym dział o "Optymalnym Wegetarianizmie", gdyby tylko potrafili kulturalnie dyskutować... :D Bo najważniejsza jest cytując Prof. Lutz'a - "złota formuła życia"
Jakby ktoś chciał poczytać przez bramkę www.
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,48200.html?group=pl.misc.dieta
Cytat: Krystyna*Opty* w 2007-06-04, 12:39:46
przez bramkę www...
Właśnie z niej korzystam!
Cytat: toan w 2007-06-04, 12:37:53
Może jakoś bidulek tu trafi :?
Miejmy nadzieję ;)
:lol: - "sympatico.ca" jest jak zawsze niezawodne! Serdecznie dziękuję :D
Toan napisał:
CytatPani Krystyno!
Nie "drzaźnij siem ze mnom" ;)
Czy musisz mi w taki wysublimowany sposób wytykać mój wiek? :evil: ;) ;) ;)
CytatGdyby TWO potrafili kulturalnie dyskutować, bardzo chętnie bym nawet wpuścił ich na to Forum, ale...
Wiadomo... 8)
Ja osobiście tu za nimi nie tęsknię :?
CytatNawet dla Wegetarian uruchomiłbym dział o "Optymalnym Wegetarianizmie", gdyby tylko potrafili kulturalnie dyskutować...
Bo najważniejsza jest cytując Prof. Lutz'a - "złota formuła życia"
Obawiam się, że dyskusje wtedy zejdą na niższe poziomy, a jadowite teksty sprawią, że co wrażliwsi opty przestaną się odzywać... I to może być największa strata, ponieważ zwłaszcza osoby początkujące potrzebują takiego spokojnego miejsca na interesujące ich pytania i odpowiedzi... :(
Tak przynajmniej było z naszą niegdysiejszą opty grupą dyskusyjną zamienioną na "kryterium uliczne"... przy aprobacie T.T. (oczywiście zdaję sobie sprawę, że był to czas gdy T.T. zmienił poglądy na dobrodietowe i antyoptymalne trolle były mu po drodze...) :?
Wprawdzie w końcu, jak widzę, jednak wprowadził moderację, ale gdy ja go kiedyś o to prosiłam, to uznał to za zbędne, więc się stamtąd wyniosłam, bo ile można znieść zniewag np. ze strony arusia na rzekomo optymalnym forum? Muszę tu dodać, że
nawet kilku wegetarian na (niemoderowanej) usenetowej grupie pl.soc.wegetarianizm dało mu swego czasu ostrą reprymendę za takie zachowanie wobec mnie... (sic!) T.T. na to nie było stać... :x
Toanie, nie mam oczywiście nic przeciw ostrym dyskusjom, ale z pewnością powinieneś wtedy znaleźć czas na moderowanie forum.
Uważam, że nie może to być "wolna amerykanka", gdzie
anonimy wylewają na innych szambo bez żadnych przeszkód, przy jednoczesnym braku w dyskusjach sensownych argumentacji na dyskutowany temat.
I chyba nie muszę dodawać, że oczywiście rodzaj stosowanej diety nie może mieć z tym związku :)
Cytat: Krystyna*Opty* w 2007-06-04, 17:02:06
...znaleźć czas na moderowanie forum...
"Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim moderacją dogodził" - dotyczy to każdego forum.
A ja bardzo lubię swobodę wypowiedzi i dyskusji, jeśli zachowana jest kultura wypowiedzi i szacunek dla oponentów. Bardzo się cieszę i jestem wdzięczny Użytkownikom tego Forum, gdy nie muszę zbyt często interweniować!. BARDZO :D. Ale niektórzy czupurnie :wink: przeciągają strunkę :evil:, choć staram się być (i w efekcie - jestem) bardzo wyrozumiały.
Z innej beczki 8)
Dzięki Toan za to,że mnie zmobilizowałeś do ćwiczeń :!: Może powrócę do dawnej formy,kto wie :roll:
Dziś zrobiłam 10km na rolkach -fantastycznie :lol:
Wszystkim,którzy czupurnie przeciągają strunkę polecam tą jazdę-zaraz się odechce zaczepiać :lol: :wink: :mrgreen:
Jeszcze raz dzięki :!:
Elmo!,
zmobilizowałaś się SAMA, a ja tylko napisałem, że lubię biegać :D.
Teraz tylko WYTRWAŁOŚĆ w postanowieniu, a osiągniesz sukces 8).
Cytat: toan w 2007-02-09, 08:33:08
Po co liczyć jeśli np: od poniedziałku do piątku jesz kajzerkę z masłem, szynką i herbatą. Po co liczyć gdy w poniedziałek jesz jajecznicę z plackiem z masłem, we wtorek - omlet z cukrem pudrem, w środę jaja na twardo, we czwartek pasztetówkę, a w piątek krewetki na bitej śmietanie!, a każda z potraw już dawno ma proporcję wyliczoną :?:. Chyba można to robić tylko z nudów, albo niezrozumienia zasad ŻO :shock: :lol: :lol: :lol:.
Jedynie ewentualnie jakieś nowe, przyszłe, potrawy zostają do wyliczenia. :P