Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

Chodzenie po górach

Zaczęty przez tomekp, 2012-07-28, 07:25:50

Poprzedni wątek - Następny wątek

RafałS


Radzio

Z uwagi na niewłaściwy dobór odzieży spacer, wspólny spacer Mama ograniczyła sobie do 2km. Dziś. :D :lol: ;)

RafałS

Zbyt przewiewnie znaczy się?

Radzio

 :lol:
Bezrękawnik z polaru, a na wieszaku specjalistyczna odzież czeka. ;) Na zaś. :D

administ

A obuwie jakie?
Bo to tak w góry w sandałkach bez skarpet, trochę dziwnie... ;)

RafałS

Z mamą jak z dzieckiem - jak głosi starodawne przysłowie...

Radzio

 :lol: :lol: :lol:
O toto. Mama, jak dziecko, skubie dopiero co dietkę, a dietka, a dietka ... wiadomo, dietka skubie Ją. :D :lol:
Profesjonalnych terenówek ci u Mamy dostatek, sandałki podgórskie też są w ofercie. :D :lol:
A po górach ..., przecież to na jutro. :lol: :lol: :lol:

Radzio

:D Uwaga. Po polskiemumu będzie. :lol:
Rozumiejąc, jak "gupio" postąpiłem, przechadzałem się we Włocławku w tę i wew tę. Spóźniony, odebrałem sobie tym czasem szansę fiatuszki dowieźć paniom, pracującym w pobliżu Piętnastu Wysokich. Panom nie mam potrzeby dowodzić, w zupełności wystarczy im moja morda i lux paliwo, które przecież produkują, w tym dla Odrzutowca.
A! Przypomniałem sobie. :)
Niebawem zgłoszę się po nie- będą fiatuszki i morda też będzie. :D
...
Tyle, że ja nie o tym. :D
Przysiadłem na chwilę, przytłoczony nieco brakiem źródełka w miejscu, gdzie widać stare i brakiem Go,gdzie już dreptałem nieco wcześniej.
<img src="http://i.imgur.com/JBpS383.jpg?1" title="source: imgur.com" />

Rekonesans zacząłem od przyjrzenia się gmachowi sądu, którego opiece powierzyłem piergaczento(w pobliżu ponoć Dark ma 1000-konnego potwora, na którym szaleje i płoszy beretowców, takich ... Bogu ducha winnych :wink:). Już niespiesznie, bowiem spóźniony, podszedłem do dzieła unijnego współodnowiciela.
<img src="http://i.imgur.com/bAvhUUO.jpg?1" title="source: imgur.com" />

Pod słońce prezentuje się jeszcze okazalej, rzekłbym monumentalnie, jak na dzieło.
<img src="http://i.imgur.com/s5ivxAg.jpg?1" title="source: imgur.com" />

Porażony blaskiem, a niezrażony niepowodzeniem podjąłem trop ku innym unijnym dziełom. ... Burmistrz, on powinien wiedzieć co nieco.
<img src="http://i.imgur.com/MiSgJBw.jpg?1" title="source: imgur.com" />

Niestety, tam, gdzie byłem, jego też nie było. Rozumem, Źródełkowemu memumu młodszemu wręczał plastikowe, przejrzyste błyskotki, znaczy takie cacka na półeczkę i nie mógł być tam i tu na raz. I właśnie w tym miejscu, dacie wiarę!, myśl przypełzła ku mnie. Cyganka. Cyganka zawsze, ale to zawsze akurat mnie Prawdę powie. Jest tam w pobliżu drugi Teatr, Nasz, o którym Unia widać zapomniała.

W tym właśnie miejscu dziękuję pismem młodemu kierowcy srebrnego Golfika o numerze lakieru L... ;), który specjalnie dla mnie zatrzymał samochód nieco wcześniej, niż wynikałoby to z rozkładu ulic na skrzyżowaniu. :D Niech mu moherowy beret nie zaszkodzi. :lol:
<img src="http://i.imgur.com/FYFijvb.jpg?1" title="source: imgur.com" />

Cyganka, jak to ona, klucząc, zaprowadziła mnie na Stary Rynek. Po drodze mijałem patologię, którą bidujący humanitarni humaniści mają w ... Enigmie i nieuprzątnięte ruiny, widać wojna o coś trwa. ;) W koło sama lumpernia- uśmiechnąłem się pod wąsem, gdyż, jak to w Odrzutowcu bywa, ... golenie miało być dopiero wieczorem, późnym wieczorem. :)
<img src="http://i.imgur.com/YdUXR1B.jpg?1" title="source: imgur.com" />

Sprawdziłem też, czy może kto zapomniał czegoś zrobić, ale nie, wszystko jest olrajt. ;) :D Znaczy, w tamtym kierunku, póki co, jest czerwone. :lol:
<img src="http://i.imgur.com/ICUtmCj.jpg?1" title="source: imgur.com" />

Wracając do piergaczengo'a, a koło Teatru, oczom moim ukazał się błogosławiony widok. Dzieciarnia publicznie została powierzona trójcy, a gdybym zechciał posłużyć się alegorią, bowiem tak ją rozumem, Nadopiekuńczej Trójcy. ;)
<img src="http://i.imgur.com/mkkvnPJ.jpg?1" title="source: imgur.com" />

Pochyliwszy się nieco pod rozmachem przedsięwzięcia (trudna sztuka uników w marszu), z okien samochodów tego z pewnością nie widać, a Goście Teatru raczej piechotą nie chadzają, gdyż nie o to kolejne dobre władze walczyły, kontynuowałem marsz, akurat wypadło, że po ulicy Wojska Polskiego. ;)
I nagle, dacie wiarę!- aż łeb mi się uniósł radośnie. Zarżałem, cytując klasyka filmu: - "Mleczyk, jak on żyje, to i mymy żyjemy1". :D
<img src="http://i.imgur.com/YIwzoTv.jpg?1" title="source: imgur.com" />

A co z tego w chilę potem wynikło, czteryhahahaha i czterdzieścidwieminuty w jeden daj, ... znaczy 5*daj, daj, daj, daj, daj. I co- moszna? I co- da się?
<img src="http://i.imgur.com/ADg0oqG.jpg?1" title="source: imgur.com" />
Nie pytam! :D



RafałS

Za dużo gór przysłoniłeś, ale to ze słońcem ma potencjał.  :wink:

Radzio

 :D
Ech, kanapka, znaczy ławeczka była w niewłaściwym miejscu. ;)
Za to pozostałe są olrajt. :D Nie pytam! :lol:

RafałS

Matryca se nie przesteruj.

Radzio

 :D
Trop mi się wtedy urwie, a dobry jest. ;) :lol:

administ

 :lol: :lol: :lol:
Radziu mój!
Kieruj się zapachem Radziu mój... ;)
Mómó.  :lol: :lol: :lol:

Radzio

 :lol:
robię tylko to, co mogę. :wink: Głębiej niż sięga "korba od karuzeli" nie mam, wobec tego, potrzeby węszyć. :D :lol:
...
Tyle, że ja nie o tym. :D
Popa Szefu mój, wiosną to tylko rogacizna się rodzi, ... to co, że ostatni z miotu. Liczy się! :lol: :lol: :lol:
Dla mnie się bezwarunkowo liczy. 8)

Radzio

Dziś chodzenia "po górach" było krótko, tak półtorej godzinki. :D
Spacerując, skonsultowałem z Mamą pojęcie "sadysta", której opinii nie przytoczę, ponieważ narusza dobre imię "wtajemniczonych", a przecież Mama nie miała, nie ma i nie będzie miała mojego genotypu. :wink: Poza tym Ona wcina chemicznie zmodyfikowaną "Olczańską", a ja nie. O! :lol: